|
|
Pajero I LWB pół-camper pół-wyprawówka |
Autor |
Wiadomość |
oldarcher
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: To co w danej chwili jeździ
Dołączył: 07 Sie 2015 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2015-08-07, 10:03 Pajero I LWB pół-camper pół-wyprawówka
|
|
|
Witajcie.
Mam Pajero I w dlugiej budzie.
Doprowadziłem go przez rok do bardzo dobrego stanu, szczególnie mechanicznie.
Wszystko wymieniane na nowe cześci.
Zrobiliśmy nim kilka wycieczek i teraz planuje przystosować budę do potrzeb jakie w trakcie wycieczek wynikły.
Mam wiec pytanie.
Gdybym kupił "pakę" karetki pogotowia, obciął budę za słupkiem i połączył to razem.
Pomijając oczywiste problemy konstrukcyjne (które zostały "hipotetycznie" rozwiązane) jak duże problemy miał bym z przeglądami, ITD i tym podobne?
Druga opcja to podniesienie dachu o jakieś 15-20cm i wydłużenie budy na ostatnim słupku o 15cm. Jest to prawnie prostsze gdyż mało kto zwróci uwagę na te zmiany jednak użytkowo skłaniam sie ku "bramce nr1" |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 180/134 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-08-07, 10:59
|
|
|
Zamiast kupować resztki ambulansu może kup przyczepę kampingową po dzwonie . Problem z przeróbką ten sam a przynajmniej sprzęty możesz zagospodarowac w przyszłej zabudowie |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
oldarcher
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: To co w danej chwili jeździ
Dołączył: 07 Sie 2015 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2015-08-07, 11:09
|
|
|
Lubie motać wszystko sam i pod siebie stąd buda po ambulansie.
Podoba mi sie tez Honker Sanitarka ale przez sentyment ruszam z mega nie opłacalną i nieco bezsensowną przeróbką.
Niestety Pajero jest już jak członek rodziny i czymkolwiek mam jeździć, musi to być na bazie naszego Robala.
Problemem jest tylko to: "jak z dopuszczeniem do ruchu" takiego wynalazku |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 127/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2015-08-07, 11:27
|
|
|
a- nie kupuj i nie żeń starej przyczepy z autem o "pojęciu" wyprawowe. Konstrukcja taka przy pierwszym kontakcie z trochę grubszą gałęzią przestaje być pożyteczna
b- z względów przeszkód formalnych poszedłbym drogą (sprawdzone) najpierw wybudowa tego co masz, na tyle prosta by nie iść daleko w koszta i na tyle nie prymitywna by nie budzić wątpliwości w czasie rejestracji zmian konstrukcyjnych pojazdu. Problemy zaczynają się dopiero przy zmianie bryły/gabarytu. Jak już sobie to zrobisz (tą zabudowę) to kwit od kogoś kto ma stosowne PKD (lub jak masz jakąś działalność to sobie rozszerzasz i sam wystawiasz) i przerejestrowanie w tej formie zabudowy na pojazd specjalny kempingowy. Jak przez to przebrniesz i masz taki dw rejest to już możesz sobie robić w kwestii zabudowy dużo więcej ale też bez szaleństw w bryle pojazdu bo na SKP zostają kwity i zdjęcia z przeglądu.
c- najprościej i najsensowniej jest zrobić sobie w środku wybudowę kuchenno-socjalną a na dach zamontować namiot dachowy albo dachowy box otwierany i tam sypiać. Można zrobić to w formie dokładki (montowanej na czas wyjazdu na relingach czy bagażniku)albo zamontować to na stałe i "wyrezać" sobie przejście z kabiny do sypialni (na wyprawach rozwiązanie bezpieczniejsze)
d - im cięższą zrobisz konstrukcję tym większe będziesz miał problemy (zawieszenie, sprzęgło, półoski, konsumpcja paliwa etc etc. DMC też potrafi stanąć na przeszkodzie Zatem zakładanie kontenerów na takie auto to pomyłka taka jak zakładanie starej przyczepy, choć powód nonsensowności inny to skutek ten sam, nie będzie dobrze robić
e- jeśli chcesz wygodnej wyprawówki szukaj busa lub ramy 4 x 4 i na takiej baw się w zabudowę
mam wyprawówki (spec kamp) zrobione na:
LR Discovery SI, LR 110 i na Iveco 4010 W1 4x4
kiedyś miałem też chałupę na Star 6x6
trochę wschodu i południa zjeździłem, dużo mieszkam w aucie w czasie roku.
Powyższe co napisałem wynika z doświadczenia. Syberia, Północny Ural, Kaukaz, dużo Transylwanii itp (wszędzie w trybie poza asfaltowym i auto-mieszkalnym).
Jak chcesz pogadać to tel 603 74 44 50 ale mieszkam głęboko w lesie i zasięg mam kiepski, trudno zatem się dostukać trzeba polować na czas kiedy jestem w cywilizacji |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
oldarcher
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: To co w danej chwili jeździ
Dołączył: 07 Sie 2015 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2015-08-07, 11:43
|
|
|
Czyli polecasz opcje powiekszenia auta tak jak jest ale tez dobudowanie Paki od ambulansu lub innej skrzynki i przerejestrowanie na "specjalny" tez jest mozliwe.
Auto zdecydowanie do overlandingu niz wyprawowka. Drogi szutrowe, kamieniste a nie typowe ekspedycje z przedzieraniem sie przez las i szukanie drogi.
Zmiana auta nie wchodzi w gre, sentyment jedak zbyt mocny.
Paka zdecydowanie twarda, nie stara przyczepa.
Spanie w pace tak jak stoi, bez namiotow, unoszonych dachow itd.
Zalozenia sa konkretne tylko caly czas trwa opracowanie glownej idei, lepiej powiekszyc ta bude co jest czy ciac i dostawic pake.
Silnikowo dojdzie wszystko z Gallopera: silnik,skrzynia,mosty,waly kiedy to co mam kleknie.
PS. brak polskich znakiow w lapku |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 127/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2015-08-07, 13:29
|
|
|
sprawdź wagę dostępnego "kontenera" (idę o zakład, że jest na granicy ładowności Twojego auta, jeśli nie większa. Do tego dodaj wagę jakiejś ramy pośredniej, potem zabudowy wnętrza, dodaj bagaże (wyprawa to nie weekendowy wyjazd nad morze) potem popatrz jak daleko zmieni Ci się tylny nawis (w zasadzie ładowanie czegokolwiek poza tylna os będzie przy wydłużonym nawisie problemem - kłania się zmiana zawiasu (nakręca się spirala kosztów i wagi pojazdu). Ramy przecież nie będziesz przedłużał (bo zapomnij o legalnej rejestracji). Dopóki nie zmieniasz bryły pojazdu (gabarytów) to jeszcze jeszcze, zmiana to juz duża jazda z legalnym zarejestrowaniem takiego pojazdu.
Konstrukcje kontenerów karetek czy innego przeznaczenia np.: dla wojska jako ostatnia rzecz ważną traktują wagę takiego kontenera. Co innego karetka która toczy się najczęściej po mieście lub co najmniej asfaltach raz na jakiś czas i nie na długich dystansach a co innego wielokilometrowa codzienna jazda (o jakiej piszesz) po wertepach. Nawet jeśli to tylko szutry i kamieniste drogi to gdzieś choćby na nocleg albo objeżdżając zerwany mostek będziesz musiał na glebę zjechać. Twoje auto obciążone takim kontenerem nawet w teren nie musi zjechać, wystarczy, ze trafisz na drogę z asfaltowymi koleinami i poznasz smak halsowania (fajnego w żeglarstwie, na drogach i bezdrożach absolutnie nie fajnego).
Konstrukcja Twojego auta (fabryczna) nie daje szans na sensowne zagospodarowanie kontenerem. Koszt dostosowania niebotyczny a efekt to nadal przeciążony pływający, chybotliwy klamot. Ładowność 500-700 kg, nawet po odcięciu normalnego nadwozia zwiększona do ca 800 może 900 kg to nic w porównaniu z potrzebami które będziesz musiał spełnić montując kontener z jakim takim wyposażeniem.
Weź też pod uwagę, że te ładowności (fabryczne) to raczej podawane są dla asfaltów a nie terenu, jak na teren to co najmniej 1/3 musisz odjąć. Zbudujesz auto które będzie przesilone, tak zawieszeniem, ramą jak i układem napędowym i HAMULCOWYM. Chybotliwe, powolne, paliwożerne.
Zrobisz jak uznasz, to Twoje auto, kasa, czas etc
Przemyśl bodaj to, czy to auto potem faktycznie będzie mogło zrobić to czego od niego oczekujesz. |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
oldarcher
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: To co w danej chwili jeździ
Dołączył: 07 Sie 2015 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2015-08-07, 14:30
|
|
|
Dziekuje za bardzo cenne porady.
Wagę kontenera sprawdzę.
Blacharze twierdzą ze podnieść bez problemu dach mogą.
Możliwość przedłużenia wyjaśni się po zdjęciu tapicerki.
Wiec stałe łóżko dla 2 osób można spokojnie wstawić a po przedłużeniu i wstawieniu foteli od wersji 3D (składane do wsiadania) nie tylko łóżko 185cm ale i zabudowa z półkami o głębokości 40cm.
Najwyżej dokupię przyczepkę niewiadówkę n250 i dam jej takie same koła jak mam w Robalu.
Ładowność 200kg wystarczy na graty które nie wejdą do budy i nie są potrzebne w czasie snu.
Przyczepka z kołami 16" i oponami 235x85 będzie i wzmocnieniami będzie ważyła jakieś 130kg |
|
|
|
|
wlodo
weteran
Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2015-08-07, 14:53
|
|
|
Jak już chcesz dach przerabiać,to wykonanie na nim spania ,aż się prosi
Do jazdy może się składać.
Rozwiązuje ci się problem zagracenia całego dołu tylko łóżkiem,a tak to luz.
To nie jest autko które może targać na sobie kontener.
Zresztą kolega bert tak jasno ci to wyjaśnił,że powinieneś przestać o tym myśleć.
Narobisz się ,kasy wywalisz,a jeździł będziesz 30 km/h nad rzeczkę. |
|
|
|
|
oldarcher
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: To co w danej chwili jeździ
Dołączył: 07 Sie 2015 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2015-08-07, 16:29
|
|
|
Unoszony dach typu westfalia to masa zachodu i dość trudne w DIY.
Uważam też ze Pajerak jako taki jest za wąski coby w nim spędzać dzień.
Ma być mobilnym łózkiem nie wygladającym jak camper.
Dłuższy pobyt w dużej Keczule, obecnie używam 4.1 a z czasem zastąpie ją Base XXL-em
kiedy już spanie będzie w aucie.
Nie raz w tym roku szukaliśmy miejscówki na namiot bo w aucie spać sie nie dało a za nami dzień w trasie.
Myślę ze podjąłem dzięki wam decyzję.
Powiększam to co mam w tej chwili bez przesadnego rzeźbienia. |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 127/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2015-08-07, 16:35
|
|
|
oldarcher napisał/a: | Dziekuje za bardzo cenne porady.
Wagę kontenera sprawdzę.
Blacharze twierdzą ze podnieść bez problemu dach mogą.
Możliwość przedłużenia wyjaśni się po zdjęciu tapicerki.
Wiec stałe łóżko dla 2 osób można spokojnie wstawić a po przedłużeniu i wstawieniu foteli od wersji 3D (składane do wsiadania) nie tylko łóżko 185cm ale i zabudowa z półkami o głębokości 40cm.
Najwyżej dokupię przyczepkę niewiadówkę n250 i dam jej takie same koła jak mam w Robalu.
Ładowność 200kg wystarczy na graty które nie wejdą do budy i nie są potrzebne w czasie snu.
Przyczepka z kołami 16" i oponami 235x85 będzie i wzmocnieniami będzie ważyła jakieś 130kg |
cofałeś kiedyś z przyczepką jakąkolwiek dalej niż 20/30 m?
cofałeś kiedyś z N250 (jest na tyle wąska i na tyle niska, że jej z terenówki nie widzisz, jeśli nie zamontujesz kamery, a cofanie na kamerę to już nie takie hej hop jak na lusterka. Tu znów wiem co piszę, mam takową.
Wiesz, że ta przyczepka (po przebudowie o jakiej piszesz) będzie nadal przyczepka DROGOWĄ tyle, że na większych kołach? Mocniejsza ona będzie od zwykłej N250? A przez co? dasz jej półramę (sklejka która stanowi dół tej przyczepy na wertepach rozleci się bardzo szybko), ośkę mocniejszą, piasty, felgi duże ciężkie opony i będzie ważyła tylko 130 kg? Nie ma takiej opcji. felga 2 x 15 opona 2 x 15 to już jest 60. Będzie to co najmniej 200 jeśli ma wytrzymać teren (szczególnie kamieniste drogi), dodaj do tego 200 kg bagażu, a jak znam życie 250 Widzisz się codziennie przepychającego 400 - 450 kilo po nierównym terenie na biwakach albo jak będzie trzeba cofnąć?
Widzisz błotnisty (nie piszę tu o błocie, ale o gruntówce mokrej) śliski zjazd i 300-400 kilo przyczepa bez własnego hamulca? Długi górski, nawet twardy podjazd ale wymagający pomieszania biegami (czujesz jak to biedne sprzęgło dostaje po okładzinie)
Przejeżdżałeś kiedyś przez garb/rów terenówką z przyczepą?
Jechałeś kiedyś z przyczepą po sypkim piachu?
Sam sobie chcesz na dzień dobry nałożyć milion
"zakazów wjazdu", a przecież po to chcesz zrealizować swój plan by tych zakazów nie mieć aż tyle.
Oczywiście możemy założyć, że będą to tylko szutry i zagospodarowane campingi z równymi "stojankami" pytanie tylko po co do tego ten samochód i jego przebudowa. Byle jaki bus 4x4 ( z tych bez reduktora) da Ci dużo większy komfort i spokój w takich podróżach
Bywało, że jadąc na dwa miesiące do Rumuni zabierałem za sobą N250, ale zostawiałem ją w zaprzyjaźnionej bazie speleolog a wędrówki realizowałem solo (uwierz, przyczepa to w takich wędrówkach tylko problem).
To oczywiście tylko moje zdanie, zrobisz jak uznasz.
pzdr |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 127/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2015-08-07, 16:49
|
|
|
i jeszcze jedno. Nie ma potrzeby robienia podnoszonego dachu, wystarczy kupić namiot w wersji box (w laminatowej skrzyni/boxie) mocujesz go na stałe na dachu (lub nie) i masz komfort. Na dole socjal, na górze spanie. To i tak dużo dużo taniej niż montowanie kontenera na tym aucie.
Do tego robisz sobie na obu bokach (podwieszane) zadaszenia i masz świat... przed sobą
Piszesz o spaniu w namiotach poza autem. Popatrz jak wygląda namiot składany i rozkładany na mokro w drugi - trzeci dzień. Spanie w aucie daje Ci komfort, stajesz tam gdzie jesteś a nie tam gdzie jest równo i miękko pod namiot. O bezpieczeństwie nie będę pisał bo może planujesz wyjazdy tylko tam gdzie nie ma żadnych niebezpieczeństw.
Namiot owszem ale jako uzupełnienie możliwości spania w aucie. Samo spanie w aucie ( w sensie tylko wyrko) to w przypadku kiepskiej pogody konieczność robienia jedzenia na zewnątrz (tu przydatne sa podwieszane zadaszenia) ale taka mozliwość w środku jest cenna w czasie poważniejszych załamań pogody.
Da się zrobić z Twojego auta wyprawówkę, bo czemu nie (sam mam jedną na mniejszej przecież "dyskotece" ale jeżdżę nią tylko w jedną osobę + duży pies) ale powinieneś trochę zweryfikować "projekt".
Przypominam, dopóki nie zmienisz bryły pojazdu rejestracja jest łatwa. |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
koder
Kombatant (statystycznie)
Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-08-07, 16:56
|
|
|
Dorzucę swoje 0.03zł:
W mojej smoczycy bez problemu śpimy w 3 osoby (2+1). Pajero jest podobnych gabarytów. Widywałem przerobione na spanie o podobnych gabarytach, jak u mnie. |
_________________
|
|
|
|
|
gino
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2015-08-10, 06:12
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | Zamiast kupować resztki ambulansu |
bert napisał/a: | a- nie kupuj i nie żeń starej przyczepy |
kup jedno i drugie i zbuduj z tego prawdzwą terenowo-lamperową zmotę |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
oldarcher
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: To co w danej chwili jeździ
Dołączył: 07 Sie 2015 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2015-08-17, 16:28
|
|
|
W połowie wrześnie może pokażę już jak wygląda pierwszy etap prac.
Mam za to jeszcze pytanie prawne. Chciał bym zastąpić koło zapasowe skrzyniami/skrzynią laminatową. Jak to prawnie wygląda?
Oczywiście zamocowane pewnie i solidnie.
Druga opcja to skrzynia zamontowana nad kołem zapasowym tak ze zasłoni tylną szybę.
Wymiar skrzyni około 90x50x50cm
Montaż stalowy, łączna waga netto jakieś 28kg.
O zawiasy drzwi będę martwił się potem. |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 127/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2015-08-17, 17:10
|
|
|
oldarcher napisał/a: | W połowie wrześnie może pokażę już jak wygląda pierwszy etap prac.
Mam za to jeszcze pytanie prawne. Chciał bym zastąpić koło zapasowe skrzyniami/skrzynią laminatową. Jak to prawnie wygląda?
Oczywiście zamocowane pewnie i solidnie.
Druga opcja to skrzynia zamontowana nad kołem zapasowym tak ze zasłoni tylną szybę.
Wymiar skrzyni około 90x50x50cm
Montaż stalowy, łączna waga netto jakieś 28kg.
O zawiasy drzwi będę martwił się potem. |
jeśli nie chcesz mieć zbędnych a gwarantowanych problemów, nie rób tego na zawiasach drzwi.
co do reszt pytania już o tym pisaliśmy, pewnie jako SPec Kap przejdzie, jako zwykły pewnie nie. Co więcej jak zabudujesz na stałe wyrko a w dowodzie będziesz miał np 5 miejsc (których mieć nie będziesz) to też przeglądu nie przejdziesz
Edyta:
skoro nie chcesz zabudowy dachowej zrób sobie bagażnik a planowane skrzynie co chcesz wieszać na zawiasach i jeszcze daleko za tylną osią przenieś na bagażnik dachowy. Zrób je jak najniższe by zbędnie nie podnosić środka ciężkości. Na moją dychotekę spokojnie ładowałem na dach do 200 kg ale najczęściej było to do 100 kg.
Przy dobrze przemyślanym załadunku obciążysz równo przednią i tylna oś i nie będziesz miał z tyłu "wahadełka".
EDYTA 2:
przy rozwiązaniu z bagażnikiem nie masz żadnych problemów z przeglądami |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|