|
|
ANKIETA - po jakim czasie kupiłeś swojego pierwszego kampera |
Po jakim czasie kupiłeś swojego pierwszego kampera? |
Od razu - pierwsza wyprawa była już własnym kamperem |
|
68% |
[ 30 ] |
Po pierwszym wyjeździe - decyzja, że muszę mieć swojego |
|
2% |
[ 1 ] |
Po paru wyjazdach - decyzja dojrzewała przez jakiś czas |
|
9% |
[ 4 ] |
Na emeryturze - jako realizację dawnych marzeń - teraz mam czas |
|
11% |
[ 5 ] |
Wcale - nie mam aż tak dużo czasu, żeby było to opłacalne |
|
2% |
[ 1 ] |
Cały czas planuję ale możliwości finansowe nie pozwalają |
|
6% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 44 |
Wszystkich Głosów: 44 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
oli
zaawansowany
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Lut 2010 Piwa: 24/1
|
Wysłany: 2015-08-28, 23:12
|
|
|
Pierwszego Kamperka kupiłem ładnych nascie lat temu Opel Betford Blitz z 1978 roku .Był popsuty w trakcie przekładki silnika benzynowego na diesla .Kupiony poprzez wówczas początkujacy portal aukcyjny E-BAY ale w tak w smiesznej cenie że lepiej nie podam aby was nie wk----ć .Wczesniej jeszce pamietam pierwszy raz pojechałem do mojego teraz szwagra z moją dziewczyną a teraz żoną do Berlina Polskim Fiatem 125 p koloru jelow bachama czy jakoś tak .Na ulicy gdzie mieszkał szwagier parkował podobny kamperek do Betforda ,i tak nam sie spodobał że stał sie naszym marzeniem Należy zaznaczyc że były to czasy kiedy na granicy stało sie po nascie godzin ,a w takim kamperku to była by dopiero wygoda .Z drugiej strony cena była nie osiągalna .Na głównej ulicy Kudamm szklanka pepsi kosztowała 4,5 marki ,była to połowa naszej oficjalnej wymiany.Fakt że na tej ulicy stały tam również samochody do sprzedaży pootwierane ,można było wejsc i oglądać.Czasy te juz nie wrócą .z jednej strony czuliśmy ,sie bardzo biedni ,jak żebracy ,bo wszysko takie drogie ,ale jak ktoś zdobył pracę wiadomo że wówczas na czarno i po czasie przyjechał do kraju ,to był gosć.Tak wzieło mnie na wspomnienia . |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-08-29, 10:53
|
|
|
Brakuje np. po 30, 40 albo więcej latach.
Ja najpierw byłem nieletni, chodziłem do szkoły, później studia, później jeździłem po świecie, latałem. Odwiedziłem wiele krajów. Aż zdecydowałem się, że dla odmiany będzie kamper.
Więc chyba po dłuuuuugim czasie. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 454/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2015-08-29, 13:22
|
|
|
Jak widać zdecydowani górą
U mnie też tak jakoś szybko poszło. Dla mnie temat był zupełnie nowy, nie miałem wcześniej jakiś marzeń w tym temacie. Jako dziecko jeździłem na wakacje z namiotem, potem się skończyło. Długie lata jeździłem po świecie na tzw. zorganizowane wczasy z przewodnikiem
Jedna wizyta u kolegi, wizja lokalna w Jego kamperku i szybka decyzja, chcę mieć. Pierwsza opcja buduję, szybko zmieniona na kupuję bo czasu szkoda, zycie jest krótkie
Pozostało jeszcze przekonać żonkę . Pierwsza reakcja była dosadna : "Chyba zwariowałeś jak myślisz że będę się po jakichś kempingach włóczyć i spać byle gdzie, żeby nas ktoś okradł , zamordował ...................... !!!!!!!"
Sprawa załatwiona taktycznie, katalogi Frankana i Movera pozostawione na ławie ot niby tak od niechcenia ............... po dwóch dniach usłyszałem : "to jak juz musisz mieć tego kampera to go kup a nie rób , a do tego kupimy sobie potem te krzesełka, ten stolik, te naczynia, te ......................" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|