[Załoga G]

a na śląsku to tak godają:

Ford gówno wort a Fiat to jego brat

[eler1]

[Kuba L.]

Robert, spróbuj poszukać w swojej "okolicy" kamperka na Fordzie do sprzedania, po prostu umów się na oględziny, obejrzyj go sobie dokładnie i przejedź się nim

[oli]

Szukając kamperka to tak jak byś nas pytał jaka kobieta lepsza brunetka czy blondynka ,a może ruda .Przepraszam ,ale i tak jesteś ze swoim wzrostem ponad normatywny ,i nie tylko bedziesz jechał ,ale również bedziesz w nim mieszkał i tylko ty sam możesz stwierdzić który będzie ci najbardziej odpowiadał .ale i tak uzbroj sie w cierpliwosc ,bo nie tak łatwo jest coś odpowiedniego znalesć .To nie osobówka ze stoji na każdym rogu ulicy do sprzedania.konkretnie to ci nie pomoge bo jak bym miał coś nawet do sprzedania,to albo za stare albo zbyt nowe dla ciebie .Pozdrawiam i życzę sukcesów w szukaniu .

[Socale]

U mnie Forda dyskwalifikuje wajha biegów jak w Autosanie.
Poza tym jest do zaakceptowania wszystko ale trzeba trafić by nie zawieść się.
Jeśli cenisz sobie spanie i WYSPANIE a nie męczarnię jak szprot w puszce, to łóżko dla ciebie wzdłużne i bez ograniczenia dla stóp. Poranne wyciąganie się zakłócone brakiem do tej przyjemności miejsca poskutkuje niewyspaniem.
Z Twoim wzrostem wybij sobie z głowy łóżko poprzeczne albo zaplanuj rozstawiany bok.
Fotel kierowcy na bank masz do przeróbki,nie wiem jak w Fordach, ale u siebie to obniżyłem na "taboretach" bez wysiłku.
Wiem co piszę bo też jestem duży, mam to już za sobą. Teraz jest lux.

[przemo.d]

Tak jak piszą koledzy podwozie nie ma za bardzo znaczenia...omijaj w fordzie tylko silnik 2.2 140 km.
Pozdrawiam PD.

[ZEUS]

[janusz]

[Socale]

[janusz]

[wojtekjanus]

Cytat:

Tylko część Fordów ma tylny napęd i niekoniecznie są to kampery a szkoda bo w zimie to jazda kamperem z przednim napędem to taka sobie jest. Nawet w lecie po mokrej trawie albo piasku kamper z przednim napędem raczej udaje/usiłuje jechać niż jedzie.

No... nie mogę się z tymi stwierdzeniami zgodzić.
Nie mam co prawda kampera, ale Transitami przejeździłem w sumie prawie 2 mln km - i z tylnym i z przednim napędem.
Generalnie Transit tylnonapedowy (zresztą nie tylko, także inne tylnonapędowce, np Sprinter) na śliskim po prostu nie idą, zwłaszcza pusty. Camper co prawda ma stale spore obciążenie tylnej osi, ale też nie takie jak w pełni obciązony dostawczy van. Więc zgódźmy się - że będzie szedł po śliskim... tak sobie.
Natomiast przednionapędowy Transit, zwłaszcza w ekstremalnych warunkach (zima, śnieg, zaspy, lód) idzie po prosu jak czołg - wszystko jedno czy pusty, czy załadowany.

Często holuję Transitem przyczepkę z końmi - tylnonapędowym nie mam szans ciasno zawrócić na trawiastej łące. Koła buksują i stoję. Przednionapędowym nie ma z tym żadnego problemu. Spokojnie zawraca, można manewrować jak bez przyczepy. Także na śniegu.
Pomijam już pewność jazdy w zimowej jeździe w trasie - tylny napęd to stałe napięcie i pilnowanie tyłu by nie uciekł w bok. Przednionapędowy idzie stabilnie jak po suchym asfalcie.

Do stajni mam ok 2 km utwardzonej drogi, jeżdżąc tam zimą tylnonapędowym Transitem stałem zakopany w niewielkich nawet koleinach ze śniegu, mnie omijały obok bez problemu Maluchy, a ja dzwoniłem do stajni by przyjechali traktorem i mnie pociągnęli.
Teraz od kilku lat jeżdżę przednionapedowcem - nie tylko nigdy tam nie stałem, ale przejeżdżam w wysokim śniegu holując przyczepę grubo ponad półtorej tony.

To po prosu są dwa różne światy...

Ale są jeszcze inne zalety przednionapędowca - bardzo ważne w przypadku zabudowy typu camper. Po pierwsze przednionapędowiec ma podłogę ok 15 cm niżej w kabinie za przednimi fotelami (to bardzo dużo - nie ma wału napędowego) i przednionapędowce o takich samych gabarytach i ładowności są ok 100 kg lżejsze (nie ma ciężkiego wału i mostu). Mniej też palą, co najmniej 1 litr/100km.

[robert1965]

odpowiedz kolegi (wojtekjanus)mnie fatysfakcjonuje:)
przedni naped nie jest zly ,szczegolnie w zimowych warunkach .
poprostu latwiej,przyjemniej a przede wszystkim
BEZPIECZNIEJ

[oli]

Koledzy opisujac wady przednio czy tylno napędowych macie rację.Jednak kamperek na blizniakach szczególnie alkowa ma podstawową zaletę.Jest bardziej stabilny podczas jazdy i nie buja.Mijając tira ,czy w jakiejs innej sytuacji gdzie występuje podmuch wiatru ,tego nie czujesz .jadąc z predkoscią 100 --110 km jedziesz jak osobowym i nie masz uczucia ze samochód zaczyna pływac po drodze .Dla mnie osobicie jazda blizniakowym jest bardziej komfortowa,no i zawsze masz jakby co 4 koła z tyłu .Jak ci jedno nawali to masz jeszcze 3 dobre .Pozdrawiam wszystkich Oli

[Fordek]

Jeżdżę 110-120 km/h i mnie nawet z alkową nic nie pływa . Przedni napęd sprawdził się w górach - po śniegu - ( i bez łańcuchów) . Polecam.

[Cytrus]

nie można porównywać jazdy na pusto transitem z 3,5 tonowym kamperem który zawsze tyle waży jak nie więcej
bardzo ważne są opony, ich bieżnik
napęd przedni no musi mieć kłopot z jazdą po śniegu czy błocie bo przecież ciągnie za sobą cały ciężar
co 4 koło w tylnym napędzie to zawsze 4
większa opłata za niektóre autostrady to fakt
z tego co ja wiem to fiat 2,3 oraz 3 litry a ford 2,4 140 KM to najżywotniejsze silniki, choć to też zależy jak ktoś o to dbał

ale jak już wcześniej pisali najpierw zabudowa a do napędu na przód czy tył jakoś się przyzwyczaisz