Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
"czarne drogi "
Autor Wiadomość
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2016-01-09, 13:20   

A ja proponuję zaopatrzyć się w spray przyczepnościowy, tzw. "łańcuch w sprayu". W kamperze dużo częściej zajdzie problem "nie mogę wyjechać", niż poślizg, a na to powinien być jak znalazł.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-01-09, 13:33   

Tadeusz napisał/a:
toscaner napisał/a:
Gdzie ta wolność? :roll:


Gdzieś tam w kamperku w środkowej Szkocji. Z Kropką u boku i psinką przy nogach, laptopem na kolanach i serniczkiem w ustach. :ok

Brakuje Wam tylko skrzydeł. :szeroki_usmiech


Ja zbuduje kiedyś elektrycznego Złomka np. 4 albo 5, który będzie jeździł na słońce to będziemy bliżej. Na razie trzeba tankować i dalej utrzymywać jakąś Merkel albo inną królową. :spoko
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-01-09, 13:35   

koder napisał/a:
A ja proponuję zaopatrzyć się w spray przyczepnościowy, tzw. "łańcuch w sprayu". W kamperze dużo częściej zajdzie problem "nie mogę wyjechać", niż poślizg, a na to powinien być jak znalazł.


To też mam. Buteleczki leżą i czekają na okazję. Na razie nie było. Odpukać opony widać wystarczające.
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Fux 
Kombatant

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sie 2007
Piwa: 29/96
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2016-01-09, 13:59   

Mandus napisał/a:
Myślę, że wszystkich nas wkurza polityka producentów opon i wpieranie wszystkim, że zimówka jest najlepszym lekarstwem na złe warunki. Najczęściej ci to tak wierzą reklamą potem lądują w rowach (z najdroższymi zimówkami). Ja tam lubię się ślizgać zimą (celowo kupiłem auto osobowe z tylnym napędem) i... ślizgam się na każdym ogumieniu, więc po prostu musimy znać możliwości swojego pojazdu, badać nawierzchnię itp - i zimówka nam wtedy na nieco więcej pozwoli.

Do kampera kupiłem drugi kpl zimówek, z prostego powodu - oryginalne mam bez oznaczenia M+S, więc jak już miałem kupić drugi kpl to wolałem kupić normalne zimówki - i mam dodatkowe zajęcie na jesień i wiosnę :ok Gdybym miał oryginalne wielosezonowe na aucie, raczej nic bym w temacie nie robił i został na jednym kpl.


Nikt nie broni jeździć na letnich zimą.
:haha:
W sandałach zima także można.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-01-09, 14:33   

Fux napisał/a:

Nikt nie broni jeździć na letnich zimą.
:haha:
W sandałach zima także można.


Ciii, bo ja ostatnie 5 zim w trampach przechodziłem. :haha:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mandus 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sie 2015
Piwa: 14/4
Wysłany: 2016-01-09, 22:13   

Fux napisał/a:
Mandus napisał/a:
Myślę, że wszystkich nas wkurza polityka producentów opon i wpieranie wszystkim, że zimówka jest najlepszym lekarstwem na złe warunki. Najczęściej ci to tak wierzą reklamą potem lądują w rowach (z najdroższymi zimówkami). Ja tam lubię się ślizgać zimą (celowo kupiłem auto osobowe z tylnym napędem) i... ślizgam się na każdym ogumieniu, więc po prostu musimy znać możliwości swojego pojazdu, badać nawierzchnię itp - i zimówka nam wtedy na nieco więcej pozwoli.

Do kampera kupiłem drugi kpl zimówek, z prostego powodu - oryginalne mam bez oznaczenia M+S, więc jak już miałem kupić drugi kpl to wolałem kupić normalne zimówki - i mam dodatkowe zajęcie na jesień i wiosnę :ok Gdybym miał oryginalne wielosezonowe na aucie, raczej nic bym w temacie nie robił i został na jednym kpl.


Nikt nie broni jeździć na letnich zimą.
:haha:
W sandałach zima także można.


Jak nie broni - w Austrii musisz mieć zimowe od 15 listopada do 15 kwietnia. Z resztą nie tylko w Austrii.
A chodzić można i boso cały rok - i co to za analogia? :-/
_________________
W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2016-01-10, 07:27   

Mam założone zimówki na wszystkich samochodach.
Gdybym dzisiaj miał jechać do Hiszpanii czy Maroka, to tylko na letnich oponach. Stan autostrad w Brandenburgii jest teraz taki że legalnie i bezpiecznie można jechać na letnich. Obydwa pasy suche, a na zachód będzie tylko lepiej.
Po czym poznać że wjeżdżamy do RFN? Po tym że jeśli w Polsce lewy pas autostrady jest zawalony śniegiem, to za granicą obydwa są czarne. :)
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rav 
weteran

Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Maj 2014
Piwa: 145/22
Skąd: z prawilnego kraju
Wysłany: 2016-01-10, 11:55   

Johny_Walker napisał/a:
Mam założone zimówki na wszystkich samochodach.
Gdybym dzisiaj miał jechać do Hiszpanii czy Maroka, to tylko na letnich oponach. Stan autostrad w Brandenburgii jest teraz taki że legalnie i bezpiecznie można jechać na letnich. Obydwa pasy suche, a na zachód będzie tylko lepiej.
Po czym poznać że wjeżdżamy do RFN? Po tym że jeśli w Polsce lewy pas autostrady jest zawalony śniegiem, to za granicą obydwa są czarne. :)


To widać nie byłem w Niemczech, a jedynie mi się tak wydawało mijając słupki graniczne. Nie raz bowiem zdarzało mi się utknąć w tamtejszych korkach na zaśnieżonej autostradzie. Nadmienię jedynie, że to właśnie opady i zły stan nawierzchni były przyczyną zatoru.

Owszem, generalnie mają lepiej utrzymane drogi, ale chyba jednak nie na tyle, aby zakładać, że zawsze przejadę na letnich oponach po odśnieżonej, czarnej drodze.
_________________
Byle do przodu
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-01-10, 12:05   

Ja od dawna się nie zachłystuję zachodnimi "super" utrzymanymi drogami. Jak popadało to stałem godzinami i w Niemczech i Austrii o Włoszech nie wspominając. W UK jak poprószy to klęska żywiołowa i pół kraju nie pracuje. Ludzie porzucają samochody na ulicach, a te blokują innym przejazd i wszystko stoi. Lepiej jak posypie w nocy, to po prostu rano nie wyjeżdżają i nie blokują tych, co muszą i mają czym.
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2016-01-11, 11:42   

Rav napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Mam założone zimówki na wszystkich samochodach.
Gdybym dzisiaj miał jechać do Hiszpanii czy Maroka, to tylko na letnich oponach. Stan autostrad w Brandenburgii jest teraz taki że legalnie i bezpiecznie można jechać na letnich. Obydwa pasy suche, a na zachód będzie tylko lepiej.
Po czym poznać że wjeżdżamy do RFN? Po tym że jeśli w Polsce lewy pas autostrady jest zawalony śniegiem, to za granicą obydwa są czarne. :)


To widać nie byłem w Niemczech, a jedynie mi się tak wydawało mijając słupki graniczne. Nie raz bowiem zdarzało mi się utknąć w tamtejszych korkach na zaśnieżonej autostradzie. Nadmienię jedynie, że to właśnie opady i zły stan nawierzchni były przyczyną zatoru.

Owszem, generalnie mają lepiej utrzymane drogi, ale chyba jednak nie na tyle, aby zakładać, że zawsze przejadę na letnich oponach po odśnieżonej, czarnej drodze.

Ty byłeś w Niemczech kiedyś, a ja dzień przed napisaniem tego postu. Stąd zastrzeżenie "dzisiaj".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2016-01-11, 17:16   

koder napisał/a:
A ja proponuję zaopatrzyć się w spray przyczepnościowy, tzw. "łańcuch w sprayu". W kamperze dużo częściej zajdzie problem "nie mogę wyjechać", niż poślizg, a na to powinien być jak znalazł.

Wszystko jedno jakiej marki, czy konkretne sprawdzone?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/482
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2016-01-11, 17:21   

Johny_Walker napisał/a:
Wszystko jedno jakiej marki, czy konkretne sprawdzone?

http://www.camperteam.pl/...&highlight=piro
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rav 
weteran

Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Maj 2014
Piwa: 145/22
Skąd: z prawilnego kraju
Wysłany: 2016-01-11, 21:36   

Johny_Walker napisał/a:

Ty byłeś w Niemczech kiedyś, a ja dzień przed napisaniem tego postu. Stąd zastrzeżenie "dzisiaj".


Ba, to zadbaj jeszcze koledze o okienko pogodowe przed wyjazdem - poleci po czarnej drodze.
_________________
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2016-01-12, 09:45   

Jeśli chodzi o mój najbliższy wyjazd zimowy w ciepłe strony, to będzie przez RFN na letnich oponach. Są kamery i świetne prognozy. W najgorszym przypadku zamierzam poczekać kilka dni aż przestanie padać śnieg i daję Niemcom jedną dobę na odśnieżenie. Myślę że dadzą radę. To nie Polska. :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
onionskin 
stary wyga

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2013
Piwa: 46/138
Skąd: FMI
Wysłany: 2016-01-12, 11:40   

Johny_Walker napisał/a:
.................... To nie Polska. :)

w związku z tym można się podeprzeć TMC

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***