[Janusszr]

Zastanawiam się nad zakupem jednośladu. Oczywiście do kampera. Przewożenie na platformie. Zazwyczaj wszyscy piszecie o skuterach. Czy dla dwóch osób nie będzie praktyczniejszy "klasyczny" motocykl? Pojemność silnika w moim przypadku nie gra roli. Waga jest najważniejsza. Przygodę z jednośladem zakończyłem prawie pół wieku temu. Miałem Jawę 250, która o ile pamiętam ważyła 130 kg, ale to było kawał maszyny. Jak widzę, że Honda np. PCX waży 130kg i w porównaniu do motocykla jest jakaś taka niezgrabna, to zastanawiam się skąd ten pęd właśnie do skuterów?
Doradzicie coś "nieskuterowego" o wadze 100 + - 10kg?

[Andrzej 73]

Janusz , a po jaki drogach będziesz jeździł? Druga sprawa pojemniki czyt. schowki. Do motoru będziesz potrzebował sakwy. Gdzieś zakupy trzeba schować. Zresztą co tu dużo pisać gdzie tam Jawie 250 do PCX 125. Jeździłem na jednym i drugim i wiem co mówię.

[Janusszr]

Z zakupami nie mieliśmy problemu jeżdżąc hulajnogami. Po jakich drogach? Tam gdzie nie dojadę kamperem. Jawę wymieniłem tylko dlatego, że takowy motocykl posiadałem i na tamte czasy (początek lat siedemdziesiątych- 71-do 74) był to luksus w Polsce.
Na platformie którą posiadam, łatwiej mi chyba będzie zakotwiczyć motocykl.

[Andrzej 73]

Gdyby lepszy był motocykl wybrałbym motocykl , jednak skuter lepszy , wygodniejszy na dalekie podróże. Skuterem na obecnym wyjeździe zrobiłem ponad 700 km i sie nie męczyłem. Uważam że skutery są pod tym kątem lepsze. Jednak mówią że jedni wolą blondynki drudzy...dopisz sobie sam.

[Janusszr]

[Mazur]

[Andrzej 73]

Mam Hondę turystyka , ale nie wyobrażam sobie żebym go włożył do garażu. Pomijam że pozycja do jazdy to typowa szlifierka. Żona pewnie leżała by na mnie cały czas.
Widziałem Niemca który miał moto takie ze 250 , na dwa razy woził wodę ze sklepu.
A jak wiózł kobietę to szkoda opowiadać. Moja to przy niej jechała jak królowa.

[joko]

Też mi się wydaje , że do kampera to skuter lepszy od motocykla. W tym zastosowaniu nie robi się raczej dalekich tras , a raczej kręci się wokół miejscówki gdzie stoi kamper.
Skuter jest zgrabniejszy i wydaje mi się, że praktyczniejszy w użyciu.
Czasami widuję kampery z motocyklami na wyposażeniu , ale zawsze taki motorek ciągnięty jest na przyczepce (co samo w sobie jest kompletnie nie praktyczne) , a na platformie to widziałem tylko raz , ale na przeprawówce zrobionej jak jakieś sporej ciężarówce.
Kiedyś też zastanawiałem się czy skuter czy motocykl ...... a finalnie skończyło się na dwóch rowerach elektrycznych (ale typu FatBike na 4 calowych oponach i z mocnymi 1kW silnikami ) i dla mnie jest to rozwiązanie najlepsze, najwygodniejsze i najbardziej wszechstronne, ale rozumiem że nie dla każdego. Jeśli druga osoba nie jeździ i musi być pasażerem to pozostaje skuter lub motocykl ..... ze wskazaniem na skuter

[MILUŚ]

Poprzedni właściciel naszego kampera woził w garażu moto . My wozimy cztery rowery

[Janusszr]

Czyli dalej szukać skutera.
Nie pachnie Wam benzyną w kamperach? Ja swego czasu wiozłem zbiornik do silnika łodzi w garażu . Dodatkowo był w worku foliowym i mimo wszystko czuć było benzynę.

Mam jeszcze jeden dylemat. Co zabrać ze sobą do Włoch? Ponton z silnikiem, czy skuter?
W przypadku Norwegii nie mam i nie będę miał wątpliwości - tylko ponton, ale Włochy?

[ZEUS]

[Andrzej 73]

Janusz , kolego. Pewnie czytałeś moja relacje , więc wiesz co ja zabrałem. Skuter nad pontonem , jak weźmiemy jedno i drugie to i tak czasu nie starczy aby z tego korzystać.
Jak chcesz więcej info zadzwoń numer masz.

[DI STEFANO]

Jeśli mam ciągnąć za camperem platformę, ja wybrałem trzeci wariant.
Nie skuter, nie motocykl lecz micro-car.
Waga 466 kg z płynami ustrojowymi, wygodnie 4 osoby, dach nad głową, chłodzenie, ogrzewanie, spalanie 2,5-3,5 litra benzyna, prędkość (elektronicznie ograniczona) do 75km/h.
Łatwy załadunek z wykorzystaniem elektrycznej wciągarki.
Cena (jak dobrze poszukasz) przystępna.

[Janusszr]

[Janusszr]