Niemowle w podrozy |
Autor |
Wiadomość |
minimaniak
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Laika ecovip3009
Dołączył: 26 Cze 2011 Piwa: 2/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-03-23, 20:39 Niemowle w podrozy
|
|
|
Kochani rodzi nam sie druga córka na dniach - zastanawiamy sie czy podróż w maju z 3,5 latkiem i miesiecznym dzieckiem jest dobrym pomyslem. Myslelismy o 3 tygodniach w Chorwacji. Kamper jest duzy i sprawdzony natomiast mamy obiekcje czy nie jest to za dluga droga dla 1,5 miesiecznego dziecka. Rok temu jechalismy do Chorwacji prawie dwa dni z dwulatkiem ale teraz moze byc jeszcze dluzej, ponadto takie male dziecko chyba nie powinno spedzic tyle czasu w podrozy. Pytam bo na razie sie tylko zastanawiamy - gdyby w PL bylo cieplo w maju nie zastanawialibysmy sie nad poludniem Europy 😁
Pytam głównie praktyków.
Dzieki |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-23, 22:15
|
|
|
Komu chcecie zrobić dobrze? Sobie?
Co chcecie udowodnić.?
I tyle w temacie.
A, i na marginesie uchodźcy z mniejszymi jadą, kobiety rodzą w samolotach.
Ale to konieczność no ogół.
Nie chce mi się już pisać....
Zabronić nie można, tak jak skakanie na bandzi.
Ale na fejsie potem można fajnie to opisać. Lajki dostać z trzy. |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2016-03-23, 22:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rav
weteran
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
|
Wysłany: 2016-03-23, 22:21
|
|
|
Cóż, mam znajomych, którzy nie widzą problemu, ale ... wszystko do wystąpienia pierwszych kłopotów, czego oczywiście nie życzę. Osobiście ... moja żona w życiu by na taki układ nie poszła. Tyle mogę powiedzieć, resztę niech dopowie Wasz pediatra. |
_________________ Byle do przodu |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-23, 22:26
|
|
|
na pewno o tą specjalizację Ci chdziło?
Bez obrazy, bo nie ma głupich pytań.
Dobrze, że pytasz.
Moja odpowiedź i mojego pediatry brzmi Nie! Siedzieć na d.. To dobre dla dziecka. A ono jest najważniejsze. |
|
|
|
|
|
michal_olk
zaawansowany
Twój sprzęt: sprzedałem i szukam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Mar 2015 Piwa: 9/1 Skąd: Gliwice / Warszawa
|
Wysłany: 2016-03-23, 22:46
|
|
|
Podróż jest zdecydowanie za długa. Takie dziecko nie powinno dłużej niż godzina, max dwie siedzieć w foteliku - konsultowalismy to przy pierwszym dziecku.
Mam podobną sytuację, drugie dziecko w drodze (czerwiec) i rozważalismy różne opcje. Zakładamy w tym roku tylko Polskę i bliską okolicę typu Czechy.
Myślę że przed 3 miesiącem nie ma co ciągać dziecka. My byliśmy pierwszy raz w Czechach z 5 miesięcznym i było super (nosidełko i po górach) - bardzo mu się podobało. |
|
|
|
|
minimaniak
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Laika ecovip3009
Dołączył: 26 Cze 2011 Piwa: 2/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:01
|
|
|
Bronek skad sie biora tacy goscie jak Ty? Specjalnie poprosilem mlodych rodzicow aby z praktyki sie wypowiedzieli kiedy zaczeli jezdzic z dziecmi. Szkoda czytac takie posty.
Pozostalym bardzo dziekuje. My z pierwszym pojechalismy jak mialo 3 miesiace westflka na mazury i bylo naprawde super. Podzielilismy trase na dwa odcinki aby dziecko dlugo nie lezalo w foteliku.
Zapewne skonczymy na mazurach i tym razem. |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:04
|
|
|
A stąd, że tacy starzy zbierają żniwa po młodych.
Ja ciężarne roniące, bo sobie na plażę w 10 tyg przyjechały. Bo znajomi też byli
A żona ma, niemowlęta kieruje karetką do szpitala , gdyż rodzice wczasy last mineta wykupili.
Ot stąd.
|
|
|
|
|
|
minimaniak
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Laika ecovip3009
Dołączył: 26 Cze 2011 Piwa: 2/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:11
|
|
|
Brawo kiedys gosc jak stalem w guziance lajbą i przyczepil sie do mojej zalogi o jakas duperele w przyplywie zlosci pochwalil sie ze jest kardiologiem i jak przytrafie sie mu na oddziale to mi nie pomoze
Takie zycie
Niektore rzeczy po prostu mozna powiedziec normalnie bez jadu bo moze by nie trzeba tych ludzi/niemowlat ratowac gdyby ktos w normalny sposob odpowiedzial im na podobnym forum
W takim razie zostawimy zagraniczne wojaze na przyszly rok - a w tym skupimy sie na bliskich odleglosciach od mazowsza. |
Ostatnio zmieniony przez minimaniak 2016-03-23, 23:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:16
|
|
|
Jaki jad?
Toż Ci napisałem, że dobrze iż pytasz.
Odpowiedź sam znałeś.
Jad? Nie jad a nazwanie to sprawy po imieniu bez kombinacji retorycznej.
To ja poczułem się wyeliminowany, na bocznym torze. Starzy i niepotrzebni, ze sklerozą z odchowanymi bachorami. . Jak mogłeś dzielić CT wiekowo, my tu dzielimy tylko poglądami i płcią. |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2016-03-23, 23:22, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
minimaniak
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Laika ecovip3009
Dołączył: 26 Cze 2011 Piwa: 2/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:17
|
|
|
Dobra spoko upewnilem sie w przekonaniu ze nie damy rady 😊 pomyslimy o wrzesniu moze ? |
|
|
|
|
|
Załoga G
stary wyga
Twój sprzęt: Trafic Grand Passenger
Nazwa załogi: Załoga"G"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lis 2010 Piwa: 20/3 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:27
|
|
|
Co za głupoty tu piszą oczywiście ze jechać zaraz wyjaśnię bo piszę z telefonu i juz idę po laptopa |
|
|
|
|
Załoga G
stary wyga
Twój sprzęt: Trafic Grand Passenger
Nazwa załogi: Załoga"G"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lis 2010 Piwa: 20/3 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:37
|
|
|
To najlepszy okres to wyjazdu z dzieckiem, które nie sprawia żadnych kłopotów i na pewno o wiele większy problem jest w osobówce w samolocie czy w pociągu ale nie w kamperze, gdzie wszystko jest dla tego dziecka.
My pojechaliśmy z Antosiem do Włoch dokładnie w takim samym wieku jak Wy planujecie, koniecznie przeczytajcie naszą relację
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=14593
Nie jedziecie na koniec świata, wykupcie ubezpieczenie, zabierzcie biała kartę europejska i w razie czego szybciej Wam tam pomogą niż w Polsce
Jeżeli dziecko karmione jest piersią to już bajka, żadnych problemów z przygotowaniem jedzonka
Pozdrawiam i jestem pewien, że wrócicie zadowoleni i będziecie to mile wspominać całe życie. |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 230/153 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:38
|
|
|
idz szybko po laptopa , bo te mądre wyjaśnienie chcę jeszcze przeczytać |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-23, 23:42
|
|
|
minimaniak napisał/a: | Dobra spoko upewnilem sie w przekonaniu ze nie damy rady 😊 pomyslimy o wrzesniu moze ? |
Radę dacie, tylko 1miesięczne dziecko, nie odniesie żadnych korzyści. Zważcie co jest priorytetem.
Pytałem, żony o opinię nie z pkt. matki a tej co obserwuje konsekwencje pewnych zachowań.
To jak z wypadkami samochodowymi po pijaku. Mam kumpli co na gazie całe życie przejeździli bezmandatowo i wypadkowo.
1miesiąc , to duża różnica, z 3 czy 4tero miesięcznym. Pomijam sprawę połogu matki , który "książkowo" trwa też 1 1/2 miesiąca. Napisano o tym całe książki i rozdziały. I stety czy niestety, fizjologia nie poszła tak do przodu jak medycyna.
Ale co z tego, że wszędzie niemal uzyskacie pomoc. Tylko po co prowokować los.? I trasa, spory kawałek
Ps. Załogo G... fajnie, że macie miłe wspomnienia. I tyle....Niestety z naszego punktu widzenia odradzam piodróż z miesięcznym niemowlakiem, matką w połogu i w taką trasę! Koło komina, kawałek dalej, też lepiej dać kobiecie odsapnąć, a właściwie jej organizmowi. Nie oszukamy natury. I zdziwko za dwadzieścia lat, że nietrzyma siuśków.itd.......itd....
Koniec, bo mnie poniesie. A po co lepiej różnić się ładnie.
K... ma... ć Ale zgoda trzeba zamieszkać tam gdzie nie ma NFZtu. Tylko przed zapłodnieniem. |
|
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 230/153 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2016-03-24, 00:22
|
|
|
Cytat: | Kochani rodzi nam sie druga córka na dniach - zastanawiamy sie czy podróż w maju z 3,5 latkiem i ...(1,5) miesiecznym dzieckiem jest dobrym pomyslem. |
czy nie lepiej odczekać aż dziecko się urodzi i wtedy sobie zadać to pytanie ?
Nie wszystkie niemowlęta nadają się w pierwszych dniach życia na wojaże .Niektóre potrzebują indywidualnej opieki i ochrony...radzę odczekać i decyzję indywidualnie odpowiednio do sytuacji podjąć... bo decyzja należy do Was.
Nie zapominać też trzeba o stresie psychicznym i zdrowotnym, jakim się podda w (?) turystycznych warunkach młoda matka !... tak szybko po rozwiązaniu do tego z dwojgiem maluchów,...pewna jestem, że nie wyniesie z tej wyprawy zbyt wiele wypoczynku i regeneracji .
Myślę że wyjazd z bardziej "opierzonym" maluchem wniesie wam więcej uciechy i wypoczynku
Edit: p. Bronku jak najbardziej jestem Twojego kompetentnego zdania ,a kto nie posłucha, sam poniesie z tego konsekwencje |
Ostatnio zmieniony przez izola 2016-03-24, 00:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|