Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Rower elektryczny
Autor Wiadomość
ZEUS 
Kombatant


Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Paź 2014
Piwa: 62/63
Skąd: Olimp ?
Wysłany: 2018-01-29, 16:31   

prześledziłem temat, opisy dotyczą w głównej mierze rowerów w cenach pow. 3-3,5 tys. pln i droższych..

mam w związku z tym pytanie:
czy ktoś eksploatował rowery tzw. budżetowe np.:

- http://allegro.pl/rower-e...80.html#thumb/4

- http://allegro.pl/rower-e...7138189252.html

silniki co prawda tylko 250 W (wobec zalecanych w powyższych postach 350 W) ale rower będzie przeznaczony do wsparcia w statecznym :-P przemieszczania się żony - waga poniżej 60 kg...

czy to dobry wybór?
_________________
--------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 141/299
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2018-01-29, 16:39   

ten rower tylko do jazdy z napędem. jak bateria się skończy - to może być ciężko :paly
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
HENRYCZEK 
weteran

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 17 Lis 2011
Piwa: 81/131
Skąd: Południe
Wysłany: 2018-01-29, 16:51   

Osobiście odradzam,zwłaszcza ten pierwszy.Po załadunku arbuza do koszyka,wagowo 1:1 ;)

Proponuje poszukać rowerka w przedziale wagowym 23-30 kg max.
Będzie przyjemny do jazdy i ewentualnego "taszczenia"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2018-01-29, 18:06   

Jak ma się sprawdzony rower to chyba lepiej jest kupić zestaw do samodzielnej konwersji wg. mnie najlepiej z profesjonalnie zaplecionym kołem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek999 
zaawansowany

Twój sprzęt: W budowie
Dołączył: 21 Paź 2011
Piwa: 18/19
Skąd: Wieś podkrakowska
Wysłany: 2018-01-29, 19:38   

Też odradzam, największa porażka tych rowerów to te akumulatory, ich waga ma wpływ na całkowitą masę pojazdu, tak jak napisał Henryczek. Myśle, że minimum to rower z wyjmowanym akumulatorem w kształcie bidonu. Mój rower który buduję z baterią nie przekroczy 20 kg.
_________________
Jacek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-01-29, 20:03   

Rama aluminium co najmniej i akumulatory.. fakt.
Kształt nie ważny tylko jakie

Powinno się udać do 2000!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 120/5
Skąd: Trójmiasto i okolica
Wysłany: 2018-01-29, 20:48   

Używalismy takich przez 4 lata, gdzieś już opisywałem na forum
w skrócie to tak: Ile dasz tyle masz"
zasięg to max 50km
problemem była waga kompletnego roweru- 38kg
akumulatory mozna co prawda wyciągać (na czas transportu na bagażniku wręćz trzeba)
ale takie operacje nie służą chińskim plastikom- pękają od ustawicznego wkładania- wyciągania
Ja mam 100kg i pomimo deklarowanej nośnośc 120 wykrzywiła mi się tylna ośka i to był poczatek końca.
Brak częsci i rower nienaprawialny, żony jezdził do końca bez problemu
Żeby tak nie opluwać do końca tego roweru to widziałem w nim kilka plusów
- cena,
- zasięg (ale pod kontrolą, plus ładowarka w sakwie)
- niechodliwe bez akumulatorów
- niski koszt odnowienia akumulatorow- nowe to 3 szt po 60zł

Na dziś to od zeszłego roku używam elektryków, tyle że holenderskie, nowszej generacji.
lżejsze,
zasieg 65-100km
trzykrotnie drozsze
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
drwoy 
zaawansowany
Woytek

Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015
Piwa: 6/40
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2018-01-29, 21:43   

Ujeżdżamy dwie elektryczne KOGI. Super sprawa. Napęd Boscha - centralny. Waga 23 kg. Zasięg napewno min. 80 km, bez względu na wybór rodzaju wspomagania (są ich cztery).
Z przewozem na bagażniku żaden problem. Dla ułatwienia do załadunku wyjmuję baterie (ok. 2 kg).

Pewnie lepszy byłby skuterek, ale na razie pozostajemy przy rowerach.
_________________
Pozdrawiam Woytek


------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie.
Ostatnio zmieniony przez drwoy 2018-01-30, 08:44, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-01-29, 22:02   

Zobadczcie jak to idzie szybko. Jeszcze nie tak niedawno pisaliśmy o nich jak teraz "atakuję " o samochodach na prąd.
Ilu wtedy podobnie jak o autach było zniesmaczonych.
Elektryk to rower, tylko późnirj Cię zmęczy idalej od domu.

Podstawa to akumulator, i spokojnie już regenerują. Warto dowiedzieć się gdzie i za ile wtedy można celować w lekką solidną używkę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-01-29, 22:16   

Samoróbka to tylko dla wyczynowców. Dla normalnych nie opłaci się składać. W częściach rower wyjdzie 2 razy drożej niz kupiony nowy. Te niemieckie ( czytaj chinole) można kupić juz od 2,5 tyś i będzie ważył 25kg. Regeneracja bateri ok połowy ceny roweru. Identyczny w niemieckim sklepie ok 1000E.Te z ogłoszeń za półceny to niesprzedane w Niemczech w sezonie z roczna bateria wykupywane przez handlarzy polskich.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek999 
zaawansowany

Twój sprzęt: W budowie
Dołączył: 21 Paź 2011
Piwa: 18/19
Skąd: Wieś podkrakowska
Wysłany: 2018-01-30, 18:28   

Są rożne zestawy napędowe do montażu wspomagania, nikt nie musi kupować "wyczynowego" Najtańsze z silnikiem przekładniowym 250W zaplecionym w kole bez baterii to koszt ok. 750 zł. Najdroższa jest bateria w zależności od pojemność np. 11Ah to 1120 zł. z ładowarką. Do tego własny rower, który każdy pewnie posiada i jest to cena niewiele większa od najtańszego roweru na Aledrogo, a zdecydowanie jakościowo najlepsza opcja.
_________________
Jacek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZEUS 
Kombatant


Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Paź 2014
Piwa: 62/63
Skąd: Olimp ?
Wysłany: 2018-01-30, 20:08   

dziękuję wszystkim za udzielone info... :wyszczerzony:

niestety nie da się "po taniości" :oops: w związku z tym trzeba zwiększyć budżet...

Jacek999 napisał/a:
Najtańsze z silnikiem przekładniowym 250W zaplecionym w kole bez baterii to koszt ok. 750 zł. Najdroższa jest bateria w zależności od pojemność np. 11Ah to 1120 zł. z ładowarką.


taka opcja to na starcie ok. 1900 pln, do tego dochodzi rower (dla tych co go nie posiadają lub posiadają nieodpowiedni) i robi się drożej niż "gotowiec", np. taki:

http://allegro.pl/rower-e...6988166823.html

trudno ocenić (przynajmniej mnie trudno :( ) co on jest wart ale podane teoretyczne parametry takie jak waga z aku i bez, moc silnika i pozostałe zapewniają podstawowe oczekiwania :)

w przypadku wyboru opcji samodzielnego "motania" dochodzi jeszcze chociaż minimum wiedzy jak to zrobić... :?:

a może zaryzykować i kupić używany, np. taki:

http://allegro.pl/rower-e...7145704705.html

ryzyko trochę :-P mniejsze niż kupno używanego kampera :szeroki_usmiech ale chciało by się taniej i dobrze...

rower elektryczny to dla mnie temat "tabu" - może znawcy tematu wypowiedzą się nt. w/w ofert... :proszeB :spoko
_________________
--------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek999 
zaawansowany

Twój sprzęt: W budowie
Dołączył: 21 Paź 2011
Piwa: 18/19
Skąd: Wieś podkrakowska
Wysłany: 2018-01-30, 20:49   

Propozycja pierwsza wydaje się lepsza niż poprzednie rowery, tylko mam pewne wątpliwości co do baterii. Z wyglądu nie różni się od tych żelowych.Sprzedający podaje wagę roweru bez baterii: 24kg i z akumulatorem: 26 kg, czyli 2 kg aku :stop: IMO jest to niemożliwe, żeby akumulator tyle ważył. Jakbym miał wybierać to wolałbym opcję drugą z ryzykiem wymiany baterii na nową.
_________________
Jacek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
goliat135 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Fiat Ducato II 2,5Tdi 116KM, 1994r.
Dołączył: 29 Lis 2017
Piwa: 2/5
Skąd: Poznan
Wysłany: 2018-01-30, 21:36   

Kupilem uzywana Holenderska Gazele z aku 9Ah. 7 biegow w tylnej piascie za 1600zl. Gosciu dal mi kilka dni na sprawdzenie sprzeta. Aku moze i nie najlepsze, ale wystarcza 45-50km.
Nie wiem ile wazy, ale lekki nie jest.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-01-30, 21:49   

Ja unikałbym tych z baterią ustawiona pionowo.
Kradziony w Holandii jest dobrej jakości ale niestety ma jedna wadę - więcej waży.

Dziś można na info poczytać o aresztowaniu w Holandii gangu polskich "importerów", tak że rynek to odczuje.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***