Jedziemy pierwszy raz do Grecji i mamy duuużo pytań :) |
Autor |
Wiadomość |
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-03-29, 08:13 Jedziemy pierwszy raz do Grecji i mamy duuużo pytań :)
|
|
|
Witam
Jak w temacie. W tym roku planujemy po raz pierwszy wybrać się do Grecji. Założyłem ten wątek bo wiem wielu z Was ma obcykany ten kierunek i może podzielą się doświadczeniami. Oczywiście czytam relacje, ale im więcej czytam tym więcej mam pytań. Do rzeczy. Planujemy jechać drogą lądową przez Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię. Na początek mam kilka pytań odnośnie dojazdu:
1. Ktoś może polecić jakieś fajne miejsca/atrakcje na trasie dojazdowej gdzie można zrobić sobie przerwę w podróży? Na pewno chcemy zatrzymać się w Tatralandii na Słowacji. Może na jakieś małe zwiedzanie Budapeesztu, a może polecicie jakieś termy po drodze wiem, że Węgry z nich słyną.
2. Kolejne pytanie o tankowanie na trasie. Oczywiście z Polski wyjazd z pełnym bakiem, ale co dalej? Wyszukałem w necie, że najtaniej jest w Macedonii, ale jak tam wygląda sytuacja z płaceniem na stacjach? Da się kartą czy tylko gotówka? Jak gotówka to czy da się zapłacić w euro? Może macie jakieś doświadczenia z tym związane. Może polecicie jakąś stację paliw.
3. Jeśli chodzi o samo kamperowanie to w wielu relacjach piszecie, że nie ma problemu z nabraniem wody. Ja mam pytanie o proces odwrotny czyli zrzutem szarej wody i wyprowadzeniem kota. W zeszłym roku byliśmy w Hiszpanii i Portugalii i tam nie było żadnego z tym problemu bo w zasadzie codziennie mieliśmy po drodze jakiś serwis kamperowy. Jak to wygląda w Grecji?
Na początek tyle. Myślę, że tych pytań będę miał więcej w miarę postępu planowania. Czekam na Wasze doświadczenia, a pewnie nie tylko mi się przydadzą bo osób, które zamierzają pierwszy raz jechać w tym kierunku pewnie jest więcej. Ja obiecuję zrobić solidną relację z podróży. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-03-29, 12:03
|
|
|
Jak już założyłeś wątek to zrób zarys trasy, preferencje odnośnie winiet, czasu wyjazdu
Bo jak zaczniemy doradzać to podejrzewam , że urlopu Wam braknie
Co to tankowania to ja dolewam w Serbii,
tankuje się w Macedonii , płatność kartą lub euro przelicznik 1eu 60 mkd na stacji paliw lub kantor 61.9
Piszę z tableta jak masz czas to nr tel pod avatrem |
_________________
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-03-29, 14:26
|
|
|
Bim napisał/a: | Jak już założyłeś wątek to zrób zarys trasy, preferencje odnośnie winiet, czasu wyjazdu |
Zarys trasy: dojazd przez Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię. W samej Grecji chcemy troszkę poszwędać się po Chalkidiki, a potem przez meteory na Lefkadę gdzie mamy zamiar trochę powalczyć na windsurfingu, bo podobno tam fajne wiatry termiczne są. Podsumowując - generalnie północna Grecja. Południe zostawiamy sobie na następny raz. Co do winiet to myślę, że Słowację i Węgry przejedziemy bocznymi drogami (nie śpieszy się nam). Serbię i Macedonię autostradami, a w samej Grecji bocznymi drogami. Postoje najchętniej poza kempingami. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Roberto
weteran
Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 68/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2017-03-29, 18:17
|
|
|
Co do paliwa to faktycznie Macedonia jest spoko. Paliwo znacznie tańsze niż u nas i na dodatek na każdej stacji w tej samej cenie. Jak byś nie jechał to od granic Polski do Macedonii masz około 1100 km czyli w Serbii musisz się dotankować.
Jeśli chodzi o drogi to na Słowacji faktycznie można sobie podarować autostrady, ale Węgry zawsze pokonuję autostradami. Raz zrobiłem odstępstwo i później żałowałem...
Na Chalkidiki z wodą było różnie. Czasem musieliśmy szukać. Z kotem podobnie
Jeśli chodzi o termale na Węgrzech (byliśmy w kilku miejscach) to raczej mnie nie powaliły na kolana, ale to raczej sprawa indywidualnych upodobań. Bardziej pasowały mi w Besanowej na Słowacji, ale to raczej ze względu na fajne sauny. Natomiast jeśli chodzi o Węgry to ciekawostką mogą być baseny w skale w Miszkolcu.
W Serbii spodobały się nam forty w Belgradzie. Widok z murów na Dunaj i Sawę jest super. |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-03-29, 18:28
|
|
|
VIA Serbia Macedonia... Wyłącz telefon.
U mnie pomimo wyłączenia transmisji danych itp
Skasowano na ok 2000 zł w Serbii
Plus, po moim mailu łaskawie bez dociekania umorzył tą kasę
Czyli jest coś na rzeczy.
Niemile wspominam Serbię, napadnięto na Polki obok nas na dużej stacji pod Belgradem.
Pewnie, że każdy ma swoje preferencje.
Mnie te kraje smucą a przez biedne bezpańskie psy odstręczają.
Nie lubię Jugoli za XX wiek. |
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-03-29, 18:30
|
|
|
Dzięki za garść informacji.
Lepiej dotankować w Serbii czy na Węgrzech? |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-03-29, 18:32
|
|
|
Bronek napisał/a: | Niemile wspominam Serbię, napadnięto na Polki obok nas na dużej stacji pod Belgradem. |
Myślę, że przyczaimy się gdzieś na Węgrzech przed granicą i Serbię przelecimy tranzytem na raz. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-03-29, 18:46
|
|
|
Co do samej Grecji to podzieliłbym wyjazd na 2 zakładam że będziecie ok 3 tygodni.
Halkidiki i Meteory na raz z Basenami na Węgrzech dla przykładu
Mezakovecs z noclegiem przy termach alternatywnie Bogac z kempingiem i piwniczkami
Hajduszoboszlo z akuaparkiem i kempingiem
Berek z kempingiem.
Przy samej granic z Serbią za miejscowością Szeged w opcji bez winietek
Baseny w Morahalom z darmowym noclegiem pod kosciołem
Wjazd rano do Serbii przez przejście czynne od godz 7 rano małe kameralne bez kolejek.
Na basenach trzeba się liczyć ze zwiększona frekfencja w weekendy
W opcji drugiej docelowo z pobytem w Vasiliki kemping lub na dziko.
Po drodze zwiedzenie Skopje i Ohrydu jest parę fajnych miejscówek w drodze na Levkadę
To tak w skrócie tabletowym |
_________________
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-03-29, 19:08
|
|
|
Bim napisał/a: | Co do samej Grecji to podzieliłbym wyjazd na 2 zakładam że będziecie ok 3 tygodni. |
Minimum 4 tygodnie, a może nawet 5 tygodni.
Bim napisał/a: | Baseny w Morahalom z darmowym noclegiem pod kosciołem |
Super czegoś takiego szukałem. Tylko gdzie ten kościół? Dobra znajdę.
Bim napisał/a: | W opcji drugiej docelowo z pobytem w Vasiliki kemping lub na dziko. |
To miało być kolejne pytanie. Ktoś był w Vasilikach? Da się tam przytulić na dziko gdzieś przy wodzie, żeby na deseczce pośmigać? Podobno fajnie tam wieje. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-03-29, 19:30
|
|
|
Stanek napisał/a: | Ktoś był w Vasilikach? Da się tam przytulić |
Da się ja wieżdzałem po lewej stronie rzeczki po prawej była opuszczna knajpa gdzie była woda ale to było 2 lata temu.
Jak sie ogarnę to moze ci wrzucę na Pw tylko trzeba szukać w notatkach
|
_________________
|
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-03-29, 20:15
|
|
|
Bim napisał/a: |
Jak sie ogarnę to moze ci wrzucę na Pw tylko trzeba szukać w notatkach
|
Będę wdzięczny. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
Spax
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Mar 2016 Piwa: 193/346 Skąd: Kolumna
|
Wysłany: 2017-03-29, 21:08
|
|
|
Jeżeli chodzi o ceny paliw to to: »»» http://www.globalpetrolpr..._prices/Europe/
Bronek napisał/a: | VIA Serbia Macedonia... Wyłącz telefon |
Potwierdzam. Bardzo ważne!!! Mnie tylko na 65 € wykasowało bo taki mi Vodafone limit ustawił z automatu.
Cytat: | Myślę, że przyczaimy się gdzieś na Węgrzech przed granicą i Serbię przelecimy tranzytem na raz. |
Ciężko będzie prawie 600 km. Bardzo dużo kontroli drogowych na autostradach - trzeba uważać na radary na mostach i za nimi. Na południu robią autostradę (nie wiem czy jest skończona). Ten kawałek był najcięższy, a Ty dojedziesz tam gdzieś ciężkim popołudniem. |
_________________ Moje miescówki w Grecji »»» https://bonvoyage-travel.eu/maps/
|
|
|
|
|
marekoliva
weteran
Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Rimor Sailer 700
Pomógł: 7 razy Dołączył: 19 Wrz 2009 Piwa: 40/19 Skąd: Gdańsk - Oliwa
|
Wysłany: 2017-03-29, 21:36
|
|
|
Stanek napisał/a: | Lepiej dotankować w Serbii czy na Węgrzech? |
Bez znaczenia ceny porównywalne
Stanek napisał/a: | Bim napisał/a:
Baseny w Morahalom z darmowym noclegiem pod kosciołem
Super czegoś takiego szukałem. Tylko gdzie ten kościół? Dobra znajdę. |
Nocowaliśmy w bocznej uliczce przy samych termach, ciche, spokojne miejsce. |
_________________ Marek
"Ty możesz zwlekać ale czas nie będzie "
|
|
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-03-29, 21:50
|
|
|
marekoliva napisał/a: | Nocowaliśmy w bocznej uliczce przy samych termach, ciche, spokojne miejsce. |
Ja jak jestem to już wrzesień
z pod kościoła jest najbliżej do wejścia/wyjścia
w sezonie warto stanąć przy głownej ulicy na końcu term tam jest druga kasa mało uczęszczana płacąć dodatkowo 200 ft za opaskę można dowolnie wchodzić i wychodzic do kamperka w ciągu dnia |
_________________
|
|
|
|
|
Agostini
weteran
Twój sprzęt: Hymer ML-T 580
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Sty 2011 Piwa: 245/112 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2017-03-29, 22:40
|
|
|
Stanek napisał/a: | Da się tam przytulić na dziko gdzieś przy wodzie, żeby na deseczce pośmigać? | Da się...
Trzeba zająć miejsce przy murku (foto) oddzielającym plażę od drogi. Z tym miejscem może być słabo bo nie ma ich za wiele, ale jak już staniesz to możesz stać ile chcesz. Wprawdzie odwiedza czasami policja, ale tylko uprzejmie prosi żeby nie biesiadować.
Do samego centrum Vasiliki 200 m w prawo, 200 mertów w lewo spot windsurfingowy. Ale możesz startować spod kamperka. Żagielki jednak tylko tak na 6-7 m2.
Koniecznie musisz odwiedzić na zachodnim brzegu plażę Porto Katsiki. Lecznie próbuj dużym kamperem i na pewno nie w dzień kiedy jest trochę ruchu na drodze. Najlepiej skuterkiem jeśli go masz, a jak nie, to wypożycz na jeden dzień.
Bajeczne miejsce. Żelazny punkt wszystkich morskich wycieczek.
DSC00674.JPG Vasiliki miejscówka 38.629572 20.605283 |
|
Plik ściągnięto 53 raz(y) 1,75 MB |
|
_________________ Basia i Andrzej
|
|
|
|
|
|