Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Naprawa tyłu
Autor Wiadomość
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-06-27, 01:52   Naprawa tyłu

Witam,
Z godnie z zasadą "Nie łap się czegoś na czym się nie znasz", postanowiłem naprawić tył zabudowy kampera. Miękkie było 15 cm końca podłogi. Rozebrałem i okazało się, że przegniła dolna kantówka stelaża tylnej ściany, tylna kantówka podłogi no i część boków. Chciałbym zacząć od poskładania podłogi i zacząłem wycinać do zdrowego elementu. No i tutaj natrafiłem na problem:
Oglądająć zdjęcia z różnych remontów widziałem, że najczęściej elementem nośnym jest kratownica do której można przykleić nowy kawałek sklejki. U mnie natomiast kantówki są po bokach podłogi, a w środku jest izolacja i nie ma za bardzo belek do których mógłbym przykleić nową sklejkę.

Moje pytanie brzmi: jak to sensownie naprawić, żeby nie osłabić konstrukcji i żeby nowa sklejka w miejscu łączenia nie rzucała się za bardzo w oczy. Dziękuję za pomoc. Michał




  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-06-27, 21:45   

Ok, w zasadzie pisząc poprzedniego posta o 3 w nocy zadałem pytanie tak mało precyzyjnie, że sam bym na nie nikomu nie odpowiedział :) Więc może troszkę konkretniejszych pytań:

Chcę wymienić tył podłogi, (na razie skupiam się na samej podłodze, reszta w kolejnym etapie)
Wymieniam całą tylną belkę stelaża, i chcę odciąć część bocznych belek do suchego momentu i przedłużyć.

Wiem, że belki stelaża łączy się na zszywki. Ale pytanie, czy w momencie przedłużania nie powinienem skleić ich na sztywno:

1) Czarne linie to zdrowe kawałki belek stelaża. Muszę je przedłużyć. Pytanie, czy pomiędzy czarną zdrową częścią, a nowymi żółtą i zieloną łączyć to na sztywno, a resztę zszywkami, czy wszystkie powinno się zszywkami zostawiając 2 mm odstępu? (kolor pomarańczowy to nowa sklejka górna i dolna)

2) Jakiego kleju możecie polecić do klejenia belek konstrukcji ze sklejką? Słyszałem, że zwykły klej montażowy może być, ale może macie coś sprawdzonego?

3) Czy sklejkę i nowe belki czymś konserwować od wewnątrz? Jeśli tak, to czym?

4) Jest jakiś sposób na połączenie nowej sklejki ze starą (górna warstwa podłogi), żeby pod wykładziną nie było wyczuwalne łączenie?

Z góry dziękuję za wszystkie porady
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2017-06-28, 06:21   

A wyciek znalazłeś :?: skąd się tam znalazła woda :?:
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ferguson 
zaawansowany


Twój sprzęt: Nissan Urvan 4x4
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sty 2014
Piwa: 5/1
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2017-06-28, 08:47   

Zszywkami firma łączyła, bo to szybki proces i montaż był na płaszczyźnie. Wszystko możesz łączyć na sztywno i wewnątrz nawet dać na zakład kawałek listwy. Żeby nie wyczuwać łączenia sklejki, musisz kleić ją na linii podziałowej listwy, na styk z pozostałą sklejką. Używaj klejów poliuretanowych jedno, lub dwuskładnikowych (polecam firmę Multibond z łodzi, mają duży wybór klei i dobrze doradzają) . Nie konserwuj, bo po klejeniu się rozlezie. Stosuj sklejkę wodoodporną. Możesz dokleić dodatkowe listwy, jeżeli będą potrzebne.
_________________
Pozdrawia Krzysztof
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rodzinka Cztery Plus 
zaawansowany

Twój sprzęt: Ducato 2.8 jtd GANTE GIGANT 500
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Kwi 2015
Piwa: 26/5
Skąd: Nowa Wieś
Wysłany: 2017-06-30, 09:27   

U mnie naprawiając podobne uszkodzenie wymontowali zabudowę z tyłu i wymienili cały płat podłogi... Roboty dużo, ale efekt bardzo dobry.
_________________
Marcin & Aśka & Olek & Olga & Zuza &Tośka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
willi7 
doświadczony pisarz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Wrz 2015
Piwa: 2/1
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-06-30, 19:19   

U mnie było podobnie, jednak udało się wszystko zrobić od spodu (ok.10 cm podłogi) bez demontażu środka. Przyczyną było uszkodzenie wierzchniej warstwy ochronnej sklejki, najprawdopodobniej przez brak chlapaczy, ponieważ uszkodzenia były za tylnymi kołami. Po założeniu chlapaczy dwa sezony temu i przejechaniu ok. 12 tyś.km podłoga od spodu wygląda jak nowa.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-20, 09:34   

silny napisał/a:
A wyciek znalazłeś skąd się tam znalazła woda

Wyciek najprawdopodobniej poszedł od okna bokiem w dół i rozszedł się po dolnej części tyłu ściany i podłogi. Oczywiście okno całe uszczelnię dookoła klejem do kamperów.

ferguson, dzięki za pomoc

willi7 napisał/a:
bez demontażu środka. Przyczyną było uszkodzenie wierzchniej warstwy ochronnej sklejki,
U mnie niestety wyciek wszedł od góry tylną ścianą i przegnił cały tylny kawałek, więc całkiem do wycięcia poszło
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-20, 09:51   

Ostatecznie odbudowałem tylną kawałek na nowo, z nowych materiałów.

Pytanie teraz jeszcze jedno:
Czym zaimpregnować sklejkę od dołu i belkę od boku? Polecano mi, żeby zwykłym biteksem zapsikać. Co sądzicie? Oryginalnie belki z boku są tylko pomalowane czymś na czarno, jakimś drewnochronem podejrzewam. Bitex da radę?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-07-20, 10:42   

Opakowania nie mam pod ręką ale to "czarne " to prawdopodobnie to:

https://dekalin.de/dekaphon-9735-atmungsaktiver-holzunterbodenschutz/

Jak bym Cię niechcący wprowadził w błąd to wieczorem się poprawie.

Ja na forum wyczytałem że Bitex odpada.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrut 
zaawansowany
kamperzysta


Twój sprzęt: aktualnie BEZDOMNY :/ Byl Weinsberg
Nazwa załogi: PHOENIX TRAVELLERS
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 19/8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-20, 10:47   

Hej Przyjacielu!

Tzw "barankiem" możesz punktowo tam gdzie najbardziej auto narażone na kamienie czy żwir. Absolutnie nie robiłbym tego biteksem bo drewno musi "oddychać", żeby długo służyło bez problemów. Biteks zamyka dostęp powietrza, a jak pomiędzy jego warstwę i drewno dostanie się woda zaczyna... gnić.

Są specjalne preparaty do zabezpieczania i konserwacji podłóg kamperów i przyczep. Moje auto jest jeszcze na gwarancji ale co roku na przeglądzie psikają podwozie takim sprayem czarnym Knausa. Poniżej przykładowe linki z przykładowych sklepów - poszukaj gdzie najbliżej możesz kupić i działaj! Powodzenia :)

http://www.go-market.pl/A...10,products.xml

http://www.go-market.pl/C...ck,products.xml
_________________
------------------------------------------------------------------------------------
TEN, KTO NIE CHCE, ZNAJDZIE POWÓD... TEN, KTO CHCE, ZNAJDZIE SPOSÓB!
------------------------------------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ferguson 
zaawansowany


Twój sprzęt: Nissan Urvan 4x4
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sty 2014
Piwa: 5/1
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2017-07-20, 15:39   

Wskazane jest konserwowanie środkami mało trującymi (pomieszczenie mieszkalne). Drewno nie musi oddychać, tylko nie pić wilgoci, więc muszą być środki na bazie wosku lub oleju. Oddychać to my musimy i nie truć się smrodem. :lol:
Takie uszkodzenie może być też spowodowane podciekaniem wody od dołu, podczas spływania wody ze ściany zewnętrznej. gdy nie ma dobrego kapinosa.
_________________
Pozdrawia Krzysztof
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
willi7 
doświadczony pisarz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Wrz 2015
Piwa: 2/1
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-07-20, 21:39   

myślę, że dobrym rozwiązaniem do ochrony przed kamieniami jest montaż chlapaczy.
Kawał dobrej roboty, u mnie było zdecydowanie mniej.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-21, 12:02   

grzegorz_wol, dzięki za info

Andrut napisał/a:
Absolutnie nie robiłbym tego biteksem bo drewno musi "oddychać", żeby długo służyło bez problemów. Biteks zamyka dostęp powietrza, a jak pomiędzy jego warstwę i drewno dostanie się woda zaczyna... gnić.


Kurcze, teraz już sam nie wiem. Z jednej strony czytam na forach, że drzewo musi oddychać i jak zawilgotnieje, to pod biteksem zgnije. Z drugiej strony, biteks wody nie przepuści, a jak woda dostanie się od góry to i tak nie wyschnie. Jedni polecają ten Dekapon, inni znowu Pokost, a jeszcze inni Biteks. W dwóch serwisach kamperowych w których pytałem na gołą sklejkę po naprawie idzie środek do konserwacji podwozi w spreju, coś ala Boll. Jeszcze rozmawiałem z kumplem i powiedział mi, że ten środek do konserwacji z Boll,a oddycha, ale jest jeszcze "baranek" i on się nie nadaje, bo właśnie nie oddycha.
Fabrycznie na sklejkę była chyba chyba przy użyciu prasy jakaś grubsza czarna matowa folia naprasowana. Tam, gdzie podłoga była mokra to się odklejało, ale tam gdzie sucho to trzyma i podłoga jest twarda.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-21, 12:05   

willi7 napisał/a:
myślę, że dobrym rozwiązaniem do ochrony przed kamieniami jest montaż chlapaczy.

Chlapacze zamontuje tak czy siak, ale mimo wszystko jestem pewny, że woda weszła od góry. Dzięki
ferguson napisał/a:
na bazie wosku lub oleju

O tym też gdzieś na forum ktoś napisał, ale pisał również, że raz w roku trzeba takim olejem wtedy podłogę przelecieć, żeby to było trwałe.

EDIT: Właśnie znalazłem artykuł o różnicy między olejem a pokostem i w faktycznie jest tam napisane, że olejować trzeba raz w roku:

"Przede wszystkim, pokostowanie to proces jednorazowy. Nasączone pokostem drewno zostaje otoczone specjalną ochronną powłoką. Pokost wnika we wszystkie wolne przestrzenie w drewnie, blokując dostęp do nich wodzie oraz wilgoci. Dzięki temu drewno zyskuje odporność na rozwój grzybów i owadów na bardzo długi okres czasu. Z kolei olejowanie należy wykonywać okresowo (co najmniej raz w roku). Stosowany regularnie olej wsiąka w materiał, konserwuje go, ale nie zatyka porów – co pozwala drewnu „oddychać”. Jest znacznie mniej inwazyjny niż pokost, dlatego trzeba go aplikować częściej."

Źródło: Olej czy Pokost Lniany - poznaj różnicę
Ostatnio zmieniony przez Golcu 2017-07-21, 12:40, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Golcu 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Kwi 2017
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-07-21, 12:21   

Mam kolejne pytanie :) Starałem się dociąć sklejkę precyzyjnie ale wiadomo, że zawsze wda się jakiś margines błędu maszyny :) Ta niewielka szczelina będzie wyczuwalna jak położę na nią nową wykładzinę. Czym by to zaszpachlować albo zakleić, żeby pod wykładziną była równa podłoga i nie było wyczuwalnego łączenia?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***