Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Chorwacja
Autor Wiadomość
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 09:29   Chorwacja

Witam
Po długiej zimie, kiedy mamy już dość błota pośniegowego wyrywamy się ogrzać kości na południe. W tym roku wybraliśmy kierunek popularny i trasę która już znamy, ale lubimy wracać, czyli jak w temacie, wybrzeże Chorwacji.

Załoga 2+1(5lat), planowana trasa w przybliżeniu 3500km/22dni.

Maj to dla nas idealny czas, wszystko kwitnie, nie ma upałów, długie spacery nie męczą, nie ma tłoku, parkingi są luźne i w większości bezpłatne, a na plażach dopiero pojawiają się parasolki... jedyny minus to temperatura wody. Chcąc zwiedzać i łazikować unikamy upałów ze względu na maluszka. Naszą wędrówkę zaczęliśmy od "dołu", gdzie morze wydaje się cieplejsze, czyli kierujemy się na półwysep Prevlaka do Molunat.
Szybki przelot nocą z soboty na niedzielę z Bielska przez Słowację i Austrię autostradami (winiety do kupienia na stacjach benzynowych 24h, słowacka 14E/30dni, austriacka 8,80E/ 2 sztuki po 10dni), natomiast Słowenia i Chorwacja drogami krajowymi. W weekendy o świcie jest większy luz na drogach.
Jedziemy chorwacką "jedynką", a pierwszy postój to Plitwice. Spędzamy tam prawie całą niedzielę. Stoimy z drugiej strony Parku Narodowego w Plitvica Selo przy starym młynie nad wodospadami https://goo.gl/9TA1Uz i dalej pod kasą https://goo.gl/AWPW5v (dojazd wąską drogą z ograniczeniami). Wody jak to na wiosnę jest aż nadmiar, a my chodzimy swoimi ścieżkami, odpoczywamy nad Proscansko Jezero...
Ostatnio zmieniony przez duende 2019-02-12, 08:51, w całości zmieniany 7 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 10:01   

Knin (średniowieczna stolica Królestwa Chorwacji)- dłuższy postój pod wodospadem na rzece Krka - Slap Krćić https://goo.gl/rkJpJe, gdzie można się wykąpać (latem), na wiosnę wodospad jest imponujący, ale woda zimna, przechodząc przez mostek nie sposób się nie zmoczyć, latem spada tylko wąska wstążka wody. Objeżdżamy wodospad na ulicę Dinarska - świetne miejsce na postój https://goo.gl/p2U4QX. Powyżej wodospadu idziemy kanionem rzeki Krka.

Mijamy Sinj, Trilj, Vrgovac później przeskakujemy do Bośni (wymagana zielona karta) i w Medjugorie wdrapujemy się pod krzyż.

Pod wieczór docieramy na półwysep Prevlaka https://goo.gl/cxNsQq, dawne koszary, gdzie nocujemy. Jest to najbardziej wysunięty na południe punkt Chorwacji, dosyć zapuszczony, gdzie w dzień pojawia się kilka kamperów. Dłuższy postój i kąpiel w miejscowości Molunat. Jak to przed sezonem, absolutna cisza. W miejscowości jest mały, ciasny kemping usytuowany nad samym morzem na stromym zboczu https://goo.gl/CoFAUU, oraz drugi w centrum https://goo.gl/F41uQW.
Co jeszcze nas przyciąga wiosną to to, że często niebo chmurzy się i wychodzą fajne fotki, a morze to nie zupa.
Ostatnio zmieniony przez duende 2017-08-29, 08:34, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 10:14   

... no i wszechobecne kwiaty... dzikie lub te przydomowe
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 10:24   

Od teraz jedziemy już bez pośpiechu, mamy na to prawie 3 tygodnie, od wsi do miasteczka, od plaży do plaży, są dni że przejeżdżamy mniej niż 30 km, ale każdy nocleg w innej "bazie". Jak to w Chorwacji nie wszystkie widoki będą przyjemne dla oka ...
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 13:36   

Z Molunat jedziemy do Cavtat, ale nie drogą nadmorska nr8 tylko trasą bardziej oddaloną w głąb lądu przez Lovorno. Cavtat to przytulne miasteczko już w Żupaniji Dubrowackiej. Jest tam duży parking na obrzeżach https://www.google.pl/map...3693,242m/data= my na to nie zważamy, bo mieścimy się na miejscach dla osobówek, ale zmieszczą się i duże kampery i jest free. O noclegach za free i miejscówkach nie będę wspominał, bo jest to nielegalne i … ”kto pod kim dołki kopie… tak się wyśpisz”. W miasteczku wchodzimy do kościółka, wspinamy się do mauzoleum Racica, na cmentarz, zwiedzamy stare miasto i zaułki. Jest mało do zwiedzania, więc obchodzimy dookoła 2 palce półwyspu. Naszą uwagę przykłówa ogromny jacht, na który wchodzą pojedynczo pasażerowie i ... ściągają buty :?: Normalnie jak w kamperze :wyszczerzony: Wieczorem wyjeżdżamy w górę na przełęcz i tam nocujemy. Zachody przy kolacji i poranki z widokiem to coś czego nie zamienimy na kempingi.
Następny dzień to spacery po Mlini i Srebreno i jakichś ruin rzymskich, ale nie znajdujemy. Szukamy fajnej plaży, a jest ich kilka, nie na wszystkie jest dojazd. My wybieramy taką ze skałką, a ponieważ za długo na miejscu nie wysiedzimy, a zamków z kamyczków nie da się lepić, składamy mozaiki z wypłukanych kafelek z podupadłych hoteli. Po drodze stajemy w Kupari pod Grand Hotelem, a raczej jego resztkami https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BDupa_Dubrova%C4%8Dka
Nas bardziej interesują liście laurowe, podglądanie rybaków, wypasiony kamper z Rosjii na Sprinterze 4x4 i oczywiście kąpiel, ale nie chcemy tam nocować i drażnić losu. Przygotowujemy się na wypad do Dubrownika, który w nocy nie śpi ;)
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 350/394
Skąd: krakow
Wysłany: 2017-07-25, 15:39   

Tak jak zdjecie po prawej stronie jest reszta czerwonych kafelków miejsce wysmienita do spania,a plaża cudeńko jak napisałeś Zupy Dubrowackiej

DSCN7298.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 143,97 KB

DSCN7315.jpg
Plik ściągnięto 28 raz(y) 117,18 KB

DSCN7316.jpg
jeszcze kwiaty pozostały
Plik ściągnięto 21 raz(y) 201,78 KB

DSCN7327.jpg
spacer do sąsiedniej plazy
Plik ściągnięto 26 raz(y) 148,11 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kisielak 
zaawansowany

Twój sprzęt: bezdomny :(
Dołączył: 27 Lis 2010
Piwa: 12/14
Skąd: Piaseczno k Warszawy
Wysłany: 2017-07-25, 16:12   

fajny opis, piękne zdjęcia ... czekam na ciąg dalszy. Jeśli można - proszę o jak najwięcej namiarów na ciekawe noclegowo miejsca :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 210/153
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2017-07-25, 16:25   

Cytat:
zamków z kamyczków nie da się lepić, składamy mozaiki z wypłukanych kafelek z podupadłych hoteli.

ładne zamki ...a jeszcze ładniej opisujesz swoją klasykę wzdłuż wybrzeża ...złapałam "lunta "...czas nadchodzi tam znowu pojechać!
Za ciekawe opowiadanie :pifko
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 20:04   

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Tak jak zdjecie po prawej stronie jest reszta czerwonych kafelków miejsce wysmienita do spania

Staliśmy właśnie pod sosenką, ale to była pora obiadowa, skorzystaliśmy jednak z kafelek :ok

Plan był , tylko trzeba go było dopracować… stary Dubrownik znamy już z poprzednich wypadów, nawet z przewodnikiem, ale nasz 5 latek lubi biegać po miastach nocą nawet do 23ciej, dlatego postanowiliśmy nie omijać tego pięknego miasta, ale chcieliśmy poznać go z innej strony – właśnie nocą. Wjechaliśmy więc tradycyjnie nad miasto, przez Brgat Gornji do Bosanki, stanęliśmy poniżej szczytu, a dalej piechotą. Zanosiło się na burzę, dlatego kręciliśmy się blisko auta, w międzyczasie kolacja, zdjęcia, ulewa, pioruny... później znowu zdjęcia i decyzja, że jednak jedziemy do miasta gdzieś do północy.
Zjechaliśmy na hasło "dzidzia atakuj Dubrownik"
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-25, 20:23   

Nie zawiedliśmy się, córa świetnie się bawiła, nocne atrakcje nas zachwyciły, a to papugi, a to grajkowie i inne ... o dziwo świeże pieczywo 24h... na nocleg wróciliśmy w okolice Bosanki.
ps po drodze w dół Turcy załapali się na stopa, też wracali z fotek.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
maga 
weteran


Twój sprzęt: Roller Team Granduca Garage P
Nazwa załogi: Ewa i Maciek
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Maj 2007
Piwa: 78/177
Skąd: Zaniemyśl (Wlkp)
Wysłany: 2017-07-25, 20:58   

Pisz dalej,fajna fotorelacja :spoko
_________________
Pozdrowienia z Pyrlandii !

Czołem wiaruchna kochana !!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-26, 08:34   

Rano po śniadaniu wjeżdżamy jeszcze raz z Bosanki na górną stacje kolejki i idziemy szczytem na zachód w stronę Rijeki Dubrowackiej. Poza muzeum wojny na całym wzniesieniu pojawiają się ślady wojny domowej, pomnik z rozsianymi łuskami i innym żelastwem, tabliczki pamiątkowe, flagi...o miny się nie boimy, teren jest skutecznie wyczyszczony i wydeptany – spotykamy stada owiec, koni…
Bawimy się w Google Satelita, co chwilę musimy wymyślać nowe zabawy, aby dziecko miało motywację i zajęcie. Oczywiście placów zabaw nie omijamy. Rano jest ciężej walczyć z lenistwem malucha... wieczorami kiedy starzy padają z nóg, to córa motywuje nas.
Zjeżdżamy i okrążamy zatokę Rijeki Dubrowackiej, przy okazji wypatrujemy bazę na noc i postanawiamy zwiedzić „nowy" Dubrownik, czyli co się uda poza murami. Wieczorem jeszcze raz wpadamy do starego miasta i gramy w światło - cienie. Ponownie parkujemy w okolicy Gradac Park nad samym morzem. Super miejscówka, ale z wąskim dojazdem.
Czy warto zwiedzać Dubrownik poza murami? My wolimy wracać 10 razy pomiędzy mury niż raz do „nowego”, ale zaspokoiliśmy swoją ciekawość.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lwojtek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Dethleffs T6501 Advantage Elegance
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2017
Piwa: 7/2
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-07-26, 09:02   

opis fajny, tylko ten byk w tytule
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
duende 
zaawansowany

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Gru 2016
Piwa: 48/62
Skąd: ..
Wysłany: 2017-07-26, 09:11   

... Wyruszamy dalej drogą nr 8 w kierunku Ston i dalej na Peljesac. Nam się nie śpieszy, a kiedy robi się za nami korek robimy sobie postoje. Zjeżdżamy w Zaton na główną plażę. Busik stoi w cieniu, a my chlup, woda jak to w maju, zimna, pogoda dopisuje.
Później przemieszczamy się do następnej zatoki. Jakieś 2 km przed Slano jest wąski zjazd nad morze. Zatrzymujemy się obok kościółka Anuncijata, droga jest już asfaltowa, nie ma parkingu (ale w pobliżu jest kemping), a obok plaża z betonowym podestem, kameralnie i płytko dla dzieci (Banja Bathing Platform).
Ostatnio zmieniony przez duende 2018-03-02, 10:34, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 350/394
Skąd: krakow
Wysłany: 2017-07-26, 11:23   

duende napisał/a:
Ponownie parkujemy w okolicy Gradac Park nad samym morzem. Super miejscówka, ale z wąskim dojazdem
prośba o podanie koordynatów na ten wasz postój.Bylismy raz małym kamperem,dużym nie próbujemy,bo nie mamy miejscówki.Z góry dziękuje.Bedziemy tam zima lub wczesna wiosna. :kawka:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***