Przeglad techniczny w Turcji |
Autor |
Wiadomość |
Geezuzwhyduck
początkujący forumowicz
Dołączył: 25 Sie 2017 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-25, 11:48 Przeglad techniczny w Turcji
|
|
|
Zwracam sie z uprzejm prosba o porade.
uplynal mi termin waznosci przegladu technicznego pojazdu. Jestem obecnie w Stambule. znajomy skontaktowal sie ze swoim diagnosta ale ten odpowiedzial ze nie robi przegladow dla zagranicznych aut. W internecie nic nie znalazlem no i nie wiem jak wybrnac z sytuacji. Nie wiem nawet z kim w Polsce sie skontaktowac zeby zasiegnac informacji w temacie. Moze ktos z forumowiczow ma jakies doswiadczenia w tej materii. Albo sugestie?
pozdrawiam
Karol |
|
|
|
|
yahoda
weteran
Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
|
|
|
|
Geezuzwhyduck
początkujący forumowicz
Dołączył: 25 Sie 2017 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-25, 13:14 To pierwsze co przychodzi do glowy
|
|
|
Ale smıerdzı homo sovıetucusem.
Jednak tak na logike powinıen byc jakis sposob, nazwıjmy go praworzadnym, wybrnıecıa z sytuacjı. Chyba, ze oczywıste jest jest, ze nıe masz prawa podrozowac poza granıcamı kraju swoım wlasnym autem przez okres dluzszy nız rok a ja jestem po prostu ıgnorantem. |
|
|
|
|
lwojtek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Dethleffs T6501 Advantage Elegance
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Kwi 2017 Piwa: 7/2 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-08-25, 13:16
|
|
|
yahoda napisał/a: | Przychodzi mi do głowy wysłanie dowodu rej. do polski. Oczywiście trzeba jakiegoś diagnostę znaleźć, który na to pójdzie, podbije kwit i odeśle. | |
|
|
|
|
Ahmed
Kombatant Burak
Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-08-25, 14:37
|
|
|
Koza zjadła Ci dowód rejestracyjny , ubezpieczenie OC miej przy sobie |
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 123/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-08-25, 14:59
|
|
|
Nie ma możliwości zrobienia przeglądu samochodu zarejestrowanego w Polsce w UE a tym bardziej poza nią
Czeka Cię wyprawa do Polski
Można na dany samochód załatwić w Polsce próbne tablice - koszt około 60 zł na miesiąc. wydawane są miedzy innymi w celu dojazdu na przegląd techniczny. |
_________________
|
|
|
|
|
yahoda
weteran
Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
Wysłany: 2017-08-25, 16:04
|
|
|
lwojtek napisał/a: | yahoda napisał/a: | Przychodzi mi do głowy wysłanie dowodu rej. do polski. Oczywiście trzeba jakiegoś diagnostę znaleźć, który na to pójdzie, podbije kwit i odeśle. | |
Tak, tak, bo wszyscy jesteśmy tacy karni...
Zakładam, że samochód jest sprawny, a skoro przepisy nie przewidują badania technicznego poza granicami kraju to trzeba sobie jakoś poradzić. A może lokalny diagnosta nie podbije badania w dowodzie, ale wystawi zaświadczenie na podstawie którego diagnosta w Polsce legalnie przystawi pieczątkę? Swoją drogą planując tak długi wyjazd można było o tym dużo wcześniej pomyśleć. |
_________________ kamperki z lego: http://www.camperteam.pl/...hlight=lego+kam
nasze autko: http://www.camperteam.pl/...ight=hymermobil
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2017-08-25, 22:00
|
|
|
Ahmed napisał/a: | Koza zjadła Ci dowód rejestracyjny , ubezpieczenie OC miej przy sobie |
Tylko czy w razie "tfu tfu" ubezpieczyciel nie wypnie się bo samochód niesprawny, więc to jego wina?
Miałem taką sytuację nieraz i to nie tylko z autem z blachami PL. Starałem się niestety jak najszybciej wrócić i zrobić badania. Albo przerejestrować auto na kraj gdzie przebywałem |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Ahmed
Kombatant Burak
Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-08-25, 22:08
|
|
|
toscaner napisał/a: | bo samochód niesprawny |
Nie wolno wiązać sprawności pojazdu z ważnym badaniem / przynajmniej w Polsce / |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2017-08-25, 22:14
|
|
|
Ahmed napisał/a: | toscaner napisał/a: | bo samochód niesprawny |
Nie wolno wiązać sprawności pojazdu z ważnym badaniem / przynajmniej w Polsce / |
Ja kiedyś z pół roku jeździłem bez badań. Dało się? Dało
Nie opłacało mi się pędzić po pieczątkę kilka tys. km.
Kto by zaglądał do dowodu co chwilę? A jeszcze mając kilka aut. Powinni wysyłać jakieś przypomnienia |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-08-25, 22:30
|
|
|
Cytat: | Powinni wysyłać jakieś przypomnienia |
"Mój" diagnosta przysyła.
Dwa, to datkowo kalendarz Google., ubezpieczenie itd. |
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2017-08-25, 22:39
|
|
|
yahoda napisał/a: | A może lokalny diagnosta nie podbije badania w dowodzie, ale wystawi zaświadczenie na podstawie którego diagnosta w Polsce legalnie przystawi pieczątkę? |
Nie ma takiej opcji. Przerobiłem temat nie raz. Można oczywiście jeśli ktoś chce zrobić sobie lokalne badania, ale nic nie dają.
Ja przerobiłem temat włoskie badania na Polskę i włoskie badania na UK. Anglicy mają w dupie włoski papier jeśli MOT po terminie, to samo polska Policja, bo to z nimi największy problem. Ja bym został na wakacjach i po powrocie wjazd na pierwszą stację zaraz po przekroczeniu granicy coby ograniczyć do minimum ilość km po polskich drogach bez badań i kuszenie losu coby dostać za "niemanie".
Niestety jeżdżąc tak jak ja, zdarzyło mi się nie raz mieć po terminie |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
Ahmed
Kombatant Burak
Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-08-26, 09:46
|
|
|
toscaner napisał/a: | coby ograniczyć do minimum ilość km po polskich drogach bez badań i kuszenie losu coby dostać za "niemanie". |
Dlatego wcześniej pisałem , schowaj dowód i nie pokazuj , max. mandat za brak dokumentu to 50 PLN ale jedziesz dalej |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2017-08-26, 09:50
|
|
|
Ahmed, a w Polsce nie mają możliwości sprawdzić po numerach rejestracyjnych czy dany pojazd ma czy nie ma badań?
W UK, skurczysyny mają w radiowozach kamery czytające tablice i sobie po prostu stoją przy drodze. Jak im wyskoczy taki bez, to zaraz w pościg za nim. Tego też doświadczyłem bo dzień wcześniej mi się skończyły, a gdy puścili się za mną w pościg, to już miałem zrobione godzinę wcześniej. Tyle, że w systemie jeszcze mieli, że nie mam. Pewnie aktualizacje robią w nocy |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
Ahmed
Kombatant Burak
Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-08-26, 10:07
|
|
|
toscaner napisał/a: | Ahmed, a w Polsce nie mają możliwości sprawdzić po numerach rejestracyjnych czy dany pojazd ma czy nie ma badań? |
Nie wiem , ale nawet gdyby mieli to karą za brak badań jest odebranie dowodu rejestracyjnego
A jak koza go zjadła to co Ci wezmą
|
|
|
|
|
|