Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Separator akumulatorów DIY
Autor Wiadomość
marcincin 
zaawansowany


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 45/34
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-29, 09:21   

Rumburak napisał/a:
Rozumowałem dokładnie jak Bronek. Teraz jedno mi się nie zgadza, choć kiepski ze mnie elektryk. Chodzi mianowicie o żródło prądu jakim jest regulator solara. Instalację solara zaczyna się od podłączenia akumulatora do regulatora solarnego, aby ten rozpoznał system 12V lub 24V. Jeżeli akumulatory są odseparowane swego rodzaju diodą do prąd wstecz nie popłynie i nie będzie sygnału dla regulatora, ten nie rozpozna typu akumulatora. Ale to tylko moje domysły, Czy rzeczywiście tak może być?


Przy tym prostym układzie tak może być - fabryczne separatory mają trochę więcej logiki niż przedstawiona super dioda - między innymi zarządają ilością przepływającego prądu pomiędzy akumulatorami.
_________________
Marcincin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-03-29, 09:29   

Bardziej mi chodziło aby akumulatory zabudowy potraktować jako "ładowarkę" rozruchwego.

Może, by nie było strat na ciepło czy światło (Swistakowica) zrobić ogranicznik np. trystorowy - gdzieś kiedyś gdy sam coś tam grzebałem widziałem takie układy. Zrobić , tak by tylko "sączył" się prąd podtrzymujący do rozruchwego? Bez wielkich przepływów

Coś mi dzwoni ale w jakim kościele? :oops:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rumburak 
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,5D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 32/13
Skąd: Krajna
Wysłany: 2019-03-29, 09:43   

Jestem w trakcie instalacji solara. Kupiłem panel 280W i dokupię prawdopodobnie tracera 20 amperowego. Myślałem o czymś, co mogłoby kontrolować "przelewanie" prądu z aku zabudowy do aku rozruchowego. Wydaję mi się Bronek, że "Świstakownica" to nie jest złe rozwiązanie. Do tego dioda schottky, aby prąd z rozruchowego nie wracał do zabudowy, gdy ten jest rozładowany. Proste metody są najlepsze.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
onionskin 
stary wyga

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2013
Piwa: 46/138
Skąd: FMI
Wysłany: 2019-03-29, 09:59   

Nie da się przy zasilaniu napięciem stałym tyrystorem (ani triakiem) zbudować ogranicznika prądu- nie ma takiej możliwości.
Na tranzystorze można by zrobić jeszcze prościej jak układ tytułowy- jednak aby zmierzyć prąd to trzeba mierzyć spadek napięcia, jeśli spadek to i temperatura czyli straty.

A może tak: aku zabudowy > dioda Schottki > przetwornica z ograniczeniem prądu > aku rozruchowy?
Sprawność opornic to wiadomo bo się grzeją, przetwornicy to ~90%, więc....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 243/90
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2019-03-29, 10:16   

Kubbek napisał/a:
kurczę, nic nie kumam, zawsze myślałem, że separator, jak sama nazwa wskazuje montuje się na odcinku pomiędzy akumulatorami. o co chodzi ze źródłem ładowania? ładowanie mam z solara przez sterownik.


Mam tak podłączone jak na obrazku i świetnie działa. ;) Mam prosty MPPT bo solar jest 18V więc inny jest zbędny. Ładuje normalnie i nie myli się czy to 12 czy24V.

diody.jpg
Plik ściągnięto 42 raz(y) 358,2 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kubbek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017
Postawił 8 piw(a)
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2019-03-29, 10:25   

Ufff, dzięki już wszystko kumam :-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-03-29, 10:43   

W tym układzie priorytetów nie ma.


Wszystko to fajnie ale trzeba by ciągnąć kabelki :?
EB i ładowarka, efoy w garażu, mppt i akumulatory w budzie itd. Rozruchowy pod podłogą miedzysiedzeniami.

Trzeba by to wszystko "przedzwonić i wpiąć się... Nie chcę mi się. W razie padnięcia rozruchwego (czego doświadczyłem z 30 lat temu w Maluchu i raz w Syrence) , prościej - kable rozruchowe - to ok 1,2 m między akumulatorem budy, od rozruchu i to wszystko dostępne od środka kampera.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 243/90
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2019-03-29, 10:58   

No tak, Bronek masz rację. Jest trochę zmian w kabelkach. Mnie skłoniło do zmiany to by w zimie mieć święty spokój. Wtykam auto do gniazdka i mam z bańki myślenie o akumulatorach, ładowane są oba. Automat w ładowarce już się tym zajmuje. Nie martwi mnie czy czy radio czy inne pierdołki nie rozładują akumulatora auta. A odłączać, przełączać mi się nie chce. ;)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marcincin 
zaawansowany


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 45/34
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-03-29, 11:07   

Raz w poprzednim kamperze raz ratowałem się przez spięcie akumulatorów kablem rozruchowym -
w obecnym mam taki problem, że aku rozruchowy jest tak zabudowany pod siedzieniem kierowcy, że w szybki sposób nie da się dostać do klem - pewnie przy wymianie tego aku nie obędzie się bez demontażu siedzenia. Kabel rozruchowy od aku zabudowy musiałby sięgnąć do dedykowanego pinu + znajdującego się pod maską silnika. Ładowarka energobloku w tej wersji nie ładuje aku rozruchowego. Dlatego też, chodzi mi po głowie rozwiązanie problemu (sterowanego) "przelewania" energi pomiędzy akumulatorami.
_________________
Marcincin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
RadekNet 
weteran


Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Piwa: 25/73
Skąd: Sligo IE
Wysłany: 2019-03-29, 12:59   

Skwarek napisał/a:
No tak, Bronek masz rację. Jest trochę zmian w kabelkach. Mnie skłoniło do zmiany to by w zimie mieć święty spokój. Wtykam auto do gniazdka i mam z bańki myślenie o akumulatorach, ładowane są oba. Automat w ładowarce już się tym zajmuje. Nie martwi mnie czy czy radio czy inne pierdołki nie rozładują akumulatora auta. A odłączać, przełączać mi się nie chce. ;)


Tylko to akurat można rozwiązać prościej drugą ładowarką - mam co prawda połączenie rozruchowego z hotelowym przez przekaźnik (wzbudzany alternatorem z 2min opoźnieniem - żeby i hotelowy się ładował w czasie jazdy), ale wydaje mi się, że będąc pod 230V lepiej jak każdy akumulator jest "dbany" przez swoją ładowarkę. Trochę mi szkoda, że solar nie doładowywuje rozruchowego, ale nie można mieć wszystkiego (chyba sobie na maske strzelę 50W panel) ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 243/90
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2019-03-29, 13:09   

Zgoda można drugą ładowarkę ale nie ma wtedy ładowania obu z solara. Napisałem co mnie skłoniło do przeróbki, ale przy okazji mogę ładować z solara lub (i) prostownika. Można dyskutować nad sensem stosowania separatora akumulatorów. Ja uważam, że jest przydatny. ;)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-03-29, 13:36   

U mnie nie problem ze słupkiem, ten ładuje oba, fabryka o to zadbala. Ale moja wina i lenistwo, bo nigdy mi rozruchowy nie padł. Po prostu bez sieci 230 v, mam ładowanie tylko akumulatorów zabudowy. Nie chciało mi się robić dolara i efoya na oba magazyny. Staram się unikać obcych sieci, po akcji w Nadarzynie.

Takie weekendowe marudzenie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 243/90
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2020-08-15, 16:15   

Po dłuższym użytkowaniu mojego separatora akumulatorów zauważyłem, że czasami nie ładuje mi z solara. Ten prosty regulator PWM niekiedy nie wykrywa napięcia akumulatora i cyklicznie próbuje bez skutku ładować. Jak się okazało separator jest zbyt idealną diodą i PWM nie "widział" napięcia na akumulatorze. Musiałem troszkę popsuć jej idealność i założyłem bocznik diody z opornika 2 kohm i teraz ładowanie z solara działa niezawodnie ;)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Czester 
początkujący forumowicz

Dołączył: 03 Lis 2020
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2020-11-05, 14:14   

Skwarek, Skwarek,
Dzień dobry.
Znalazłem Pana na CamperTeam. Ponieważ szukam informacji i ciekawych rozwiązań przy budowie kampera. Jeśli to nie kłopot chciałbym się z Panem spotkać i uzyskać z pierwszej ręki informacji o budowie takiego kampera. Ja jestem z Wałbrzych.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***