Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyprawa na Nordkapp przez Murmańsk
Autor Wiadomość
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/80
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2020-05-07, 15:03   

SlawekEwa napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Wyjazd do Norwegii bez sprzętu wędkarskiego, to wyjazd nieudany.

Jak dla kogo. Nie koniecznie trzeba być "moczykijem", żeby mieć co tam robić. :bajer

Pisałem to mając na myśli siebie :)
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/483
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2020-05-07, 15:05   

Janusszr napisał/a:
na myśli siebie

zwracam honor :ok
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/80
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2020-05-07, 15:05   

andrzej627 napisał/a:
krzlac napisał/a:
W tamtych stronach wędka to już obowiązek. Nóż do filetowania przecież masz.

Ostatnim razem nic nie złapałem, ale, prawdę mówiąc, dużo nie próbowałem. :(

Nie od razu Kraków zbudowano...... :) Nie poddawaj się :)
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andrzej627 
Kombatant


Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 20 Lip 2015
Piwa: 338/145
Skąd: Francja
Wysłany: 2020-05-07, 16:11   

Janusszr, widzę, że ciągle wracasz do tematu o średnim dziennym przebiegu. Jaka jest Twoja średnia? Daj jakiś przykład trasy objazdowej - ile kilometrów, ile dni. Ciekaw jestem, jak jest u innych. :?:

Chyba, że preferujesz wyjazdy stacjonarne. Znam takiego forumowicza, który potrafi pojechać do najbliższej plaży w Grecji i przebywać 4 tygodnie w jednym miejscu. W takim wypadku nie ma sensu mówić o średniej.

Policzmy na przykładzie mojej trasy. 11000 km w 60 dni to średnio 183 km dziennie. Nie widzę tu żadnego bicia rekordu. :spoko

W trasie dojazdowej i powrotnej, a więc tam, gdzie na ma żadnego zwiedzania, ta średnia jest o wiele wyższa. A więc, jeżeli przejadę tranzytowo autostradą 5000 km w 10 dni (średnio 500 km dziennie), to przez pozostałe 50 dni będę jeździł średnio już tylko 120 km dziennie. Określając z góry długość podróży w kilometrach i w dniach, im szybciej pokonuję część tranzytową, tym wolniej mogę się poruszać w części turystycznej. :lol:

Jeżeli jesteśmy ograniczeni czasem i nie lubimy robić dużo kilometrów dziennie, to nie jedziemy na północ Norwegii. :gwm
_________________
Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/80
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2020-05-07, 17:37   

andrzej627 napisał/a:
Janusszr, widzę, że ciągle wracasz do tematu o średnim dziennym przebiegu.

Przemiły Andrzeju, nie przesadzaj że ciągle do tego wracam. Powiem więcej. Wcale nie pisałem o średnich dziennych przebiegach.
Trasy typowo objazdowe to nie dla mnie. O tym pisałem.
Miesiąc w jednym miejscu? Jak komuś odpowiada, to czemu nie?
Moja norma to 3-5 dni. Jeżeli mi i żonie miejsce odpowiada.
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/295
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2020-05-07, 18:12   

To co chcemy a to co możemy to dwie różne rzeczy. Ja już dawno przekonałem się, że jeśli chcę w życiu jakieś miejsca odwiedzić to najczęściej muszę do nich jak najszybciej dojechać. Im więcej widzę tym mam dalej dojechać a wszak bez sensu jest czekać z podróżami do emerytury. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andrzej627 
Kombatant


Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 20 Lip 2015
Piwa: 338/145
Skąd: Francja
Wysłany: 2020-05-07, 18:13   

Janusszr napisał/a:
Trasy typowo objazdowe to nie dla mnie. O tym pisałem.

Dopiero teraz zrozumiałem. :spoko
_________________
Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZEUS 
Kombatant


Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Paź 2014
Piwa: 62/63
Skąd: Olimp ?
Wysłany: 2020-05-07, 18:57   

andrzej627 napisał/a:

ZEUS, tak daleko jechać to dla Ciebie, jak rozumiem, "wątpliwa atrakcja".


nie wiem z czego to wnioskujesz?

szkoda, że czytasz dla samego czytania a nie próbujesz zrozumieć tego co czytasz... :(

przypomnę Ci zatem, że odniosłem się do postu w którym przytoczyłeś "osiągnięcie :szeroki_usmiech " polegające na pokonaniu trasy 9455 km w 26 dni co daje średnią dobową circa 360 km i taka forma podróży jest dla mnie wątpliwą atrakcją, wydaje mi się, że wybrzmiało to wyraźnie i zrozumienie tego nie powinno nastręczać kłopotu :-P

wrzucenie w kolejnym poście mapy z zaznaczoną trasą i sugerowanie wątpliwej jej atrakcyjności bez dookreślenia choćby przewidywanego czasu jej pokonania niczemu nie służy... :roll:

jeżeli na pokonanie tej trasy liczącej (wg Twoich wyliczeń) 11 000 km chciałbym przeznaczyć 60-70 dni to atrakcyjność jest zdecydowanie lepsza, niż gdyby ją przejechać w 30 dni i tylko w takich kategoriach należy to rozważać...

nie jestem jedynym którego nie rajcuje łykanie kilometrów bez wyraźnej potrzeby co wyjaśniłem w swoich poprzednich postach...

Janusszr napisał/a:
Bocian nie jest smakoszem żab :)
Niemniej dla mnie łykanie kilometrów dla samego łykania i bicie rekordów długości trasy nie jest atrakcją.
To coś takiego jak zawody w szybkim jedzeniu pysznego tortu.


andrzej627
nie wiem co chciałeś osiągnąć swoim wpisem :?: :?: :?:
_________________
--------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andrzej627 
Kombatant


Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 20 Lip 2015
Piwa: 338/145
Skąd: Francja
Wysłany: 2020-05-07, 20:56   

krzlac napisał/a:
"Pokręć" się po Senji.

Już się dzisiaj tam pokręciłem.

Senja.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 230,16 KB

_________________
Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 100/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2020-05-07, 21:14   

andrzej627 napisał/a:
...Co polecasz na tej wyspie?...


WIDOKI. Senja to wyspa z kilkoma "palcami". Palce "wcinają" się w ocean w kierunku
zachodnio-północnym. Zachody słońca są tam niepowtarzalne. Każda noc na innym palcu.
Miłośników wieczornego rozstawiania stołu i ustawiania na nim wielkich kielichów z winem
przestrzegam- tam nikt Was nie będzie podziwiał. Mało kamperów. Wszyscy "północni" tłoczą się na Lofotach. Śmiałkowie przejeżdżają obok Senji i prują na Nordkapp. Senja była moim celem w 2019. Żeby tam dojechać mając 3-tygodniowy urlop i spędzić każdą noc na innym palcu trzeba gnać. Czy warto? Dla mnie tak. Pojechałbym choćby jutro.
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 100/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2020-05-07, 21:27   

andrzej627 napisał/a:
Już się dzisiaj tam pokręciłem.[/URL]


Prom z Senji jest na drodze 862 z Botnhamn do Bresholmen. Za Twoje autu zapłacisz niewiele -276 NOK, a skrót do Tromso znaczny. Zawsze lepiej się pobujać na fali niż gnać po asfalcie.

Nie omiń wyspy Husoy-mieszka tam i pracuje kilka polskich rodzin.

HUSOY.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 212,5 KB

_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
andrzej627 
Kombatant


Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 20 Lip 2015
Piwa: 338/145
Skąd: Francja
Wysłany: 2020-05-07, 21:49   

krzlac napisał/a:
Nie omiń wyspy Husoy

Dzięki za uwagi. Husoy jest w planie.
_________________
Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/484
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2020-05-07, 21:53   

krzlac napisał/a:
Żeby tam dojechać mając 3-tygodniowy urlop i spędzić każdą noc na innym palcu trzeba gnać. Czy warto? Dla mnie tak. Pojechałbym choćby jutro.


Jezu ! w tym wypadku tak i na to się piszę , choćby jutro ... :spoko

To tylko takie moje chciejstwo :? realia dla naszej załogi zupełnie są inne ... :(
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yamah 
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-S plus
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Sty 2019
Piwa: 258/106
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 2020-05-08, 06:42   

krzlac napisał/a:

Miłośników wieczornego rozstawiania stołu i ustawiania na nim wielkich kielichów z winem
przestrzegam- tam nikt Was nie będzie podziwiał.

:haha: :pifko
_________________
Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janusszr 
Kombatant

Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2016
Piwa: 76/80
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2020-05-08, 07:52   

yamah napisał/a:
krzlac napisał/a:

Miłośników wieczornego rozstawiania stołu i ustawiania na nim wielkich kielichów z winem
przestrzegam- tam nikt Was nie będzie podziwiał.

:haha: :pifko

Raczej nie jest w dobrym tonie obnoszenie się tam z publicznym piciem alkoholu. Obnoszenie się z czymkolwiek. Karny, b.skromny naród. W winie może i nie gustują, ale..... Wielu Norwegów wykupuje w weekendy rejsy promowe np. do Polski tylko po to, aby sobie tanio, w miarę anonimowo pochlać. Na promie. Najlepsze suweniry, to polski alkohol w każdej postaci i papierosy. Wystarczy przyjrzeć się przepisom celnym. Przecież to też ludzie :)
_________________
Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek :)
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***