Przesunięty przez: janusz 2009-10-05, 22:29 |
Komputerowy system sterowania kamperem |
Autor |
Wiadomość |
Arturo
stary wyga

Twój sprzęt: caravana ;)
Dołączył: 05 Sie 2008 Piwa: 2/1 Skąd: niedaleko W-wy
|
Wysłany: 2008-12-19, 10:52 Komputerowy system sterowania kamperem
|
|
|
Zastanawia mnie czy spotkaliście się z komputerowym systemem starowania kamperem. Z tego co znalazłem to np. firma Concorde stosuje coś takiego w swoich nowych kamperach.
System Concorde-a to kolorowy dotykowy monitorek LCD 5,7cala, który pokazuje różne parametry i umożliwia sterowanie (i to tyle co można wyczytać z ich strony )
Może ktoś napisać o tym coś więcej? Może spotkał się ktoś z tym np. na targach albo ma taki system w swoim kamperze i mógłby napisać o nim coś więcej?
Domyślam się, że inspiracją są podobne system działające w samolotach |
_________________ Arturo |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-12-19, 11:22
|
|
|
Cytat: | Domyślam się, że inspiracją są podobne system działające w samolotach | Super byłby do tego autopilot Ale temat ciekawy |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
f68
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Globethrotter A520
Nazwa załogi: f68
Dołączył: 08 Paź 2007 Piwa: 5/6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 2008-12-19, 11:40
|
|
|
poczekajmy jakies 100lat to kamperki bedą latać , będzie panel lcd pewnie głosowy a nie dotykowy i bedzie też autopilot |
|
|
|
 |
VanB
początkujący forumowicz
Dołączył: 17 Cze 2008
|
Wysłany: 2008-12-19, 11:49
|
|
|
W samochodach osobowych to już prawie norma.
Większość instalacji to już system sterowany komputerowo. Przeniesienie go na część mieszkalną nie powinno stanowić problemu, o ile zna się protokoły i tym podobne bzdety. Pytanie tylko czy koncerny samochodowe będą się chciały podzielić wiedzą tajemną. Nieoficjalnie widziałem piracką wersję techa zainstalowaną na zwykłym PC i podpiętą pod Oktawię. Ładnie sczytywał konfigurację samochodu. Właściciel zażyczył sobie aby na wyświetlaczu zamiast temperatury otoczenia była temperatura oleju w silniku i tak mu to zostało ustawione.
Co do sterowania częścią mieszkalną to można spróbować zaadoptować coś z technologii inteligentnego domu. Zamknięty standard EIB. Firmy tym się zajmujące powinny dać sobie radę, lub w standardzie otwartym PLC sobie samemu coś złożyć. |
|
|
|
 |
Arturo
stary wyga

Twój sprzęt: caravana ;)
Dołączył: 05 Sie 2008 Piwa: 2/1 Skąd: niedaleko W-wy
|
Wysłany: 2008-12-19, 12:09
|
|
|
janusz napisał/a: | Super byłby do tego autopilot |
Może na autopilot-a to jeszcze trochę poczekamy, chyba że kamper będzie na Passacie to będzie przynajmniej Park Assist
Myślę, że można by na takim ekranie wyświetlić wszystkie parametry pracy samochodu oraz kampera i większością z nich sterować a dodatkowo zaimplementować coś takiego jak przedziały poprawnych wartości po przekroczeniu których włącza się alert. Dodatkowo można by na tym ekranie wyświetlać np. obraz z kampery cofania, bo już GPS to chyba lepiej żeby był na osobnym ekranie.
W części mieszkalnej mógłby być podobny ekran, ale z zablokowanymi funkcjami sterowania funkcjami samochodu, aby np. wampirki nie zgasiły nam dla zabawy świateł w trakcie jazdy
VanB napisał/a: | Co do sterowania częścią mieszkalną to można spróbować zaadoptować coś z technologii inteligentnego domu. Zamknięty standard EIB. |
To co jest w panelach kamperów ma się chyba nijak do tego co oferuje EIB, no i ceny EIB, podejrzewam że system dedykowany do samochodu byłby jednak tańszy (oczywiście nie przy jednostkowej produkcji) i miałby większe możliwości. Najlepszym chyba rozwiązaniem do takich zastosowań są systemy czasu rzeczywistego a jednym z bardziej znanych jest QNX, stosowany np. w komputerach pokładowych przez Audi (i tu moja wiedza na ten temat niestety się kończy )
Jako ciekawostka, 2 fotki lotnicze. Oczywiście to co tam jest na kilku ekranach w kamperze byłoby przełączane na jednym (ze względu na ograniczenie miejsca i brak potrzeby jednoczesnej kontroli aż tylu parametrów naraz). No i sztuczny horyzont nie byłby w kamperze potrzebny
0902470.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6660 raz(y) 99,01 KB |
1248765.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6660 raz(y) 148,7 KB |
|
_________________ Arturo |
|
|
|
 |
AUTOJUR
Kombatant

Twój sprzęt: TRANSIT-RIVIERA 1996
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Piwa: 9/1 Skąd: Poznań okolica
|
Wysłany: 2008-12-19, 12:20
|
|
|
Wszystko ładnie tylko jak coś sie uszkodzi to nawet z toalety nie skorzystasz tylko zobaczysz napis błąd w systemie Ja osobiście unikam systemów sterowanych komputerem |
|
|
|
 |
48a-ELANKO
weteran dawniej: 48a-ELANKO

Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2007 Piwa: 125/78
|
Wysłany: 2008-12-19, 12:39
|
|
|
Odnoszę wrażenie, że posiadanie takich urządzeń, gadżetów czy jak to zwał np. "wodotrysków" zabiłoby we mnie ideę swobody, wolności i uciekając kamperem z pracy z domu bliżej natury nie chcę tego mieć przy sobie! Może to wybitnie konserwatywne spojrzenie na życie ale unikamy w naszym domu wszelkich "inteligentnych" urządzeń przedkładając naturalny wystrój, kominek, dobrą - w naszym odczuciu - muzykę nad te nowoczesności. A co dopiero mówić o przenoszeniu tego do kampera! Jest to oczywiście wyłącznie moje osobiste zdanie i nie potępiam tych, którzy dążą do monitorków, migających diod, pilotów i super automatów ale nie zazdroszczę tego nikomu. Przy jakimkolwiek spotkaniu zapraszamy pod naszą markizę korbą a nie pilotem otwieraną, grila węglowego, swojskie wędliny, żurek, i dobry napitek...
P.S. przełamałem się i nawigację GPS mam ale TV w kamperze... po stokroć nie!!! |
_________________ Ela i Andrzej
 |
|
|
|
 |
stefan
weteran

Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-12-19, 12:39
|
|
|
Witam! Pewnie jeszcze na pokladzie maly samolot rozpoznawczy... Wiem tylko ze im mniej "nowoczesnosci" tym bardziej niezawodne wszystko.Pozdrawiam.Stefan.:ok Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
 |
|
|
|
 |
bonusik
weteran

Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-19, 15:19
|
|
|
stefan napisał/a: | jeszcze na pokladzie maly samolot rozpoznawczy |
Kto wie...może by się przydał.
latałby sobie i wybierał co ciekawsze miejsca do zatrzymania się
Taki mały "Kamper-Predator"...
No i dla świętego spokoju mógłby targac na pokładzie ze dwie rakiety Hellfire.
W razie niespodziewanej kontroli czy cosik podobnie... |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
 |
Arturo
stary wyga

Twój sprzęt: caravana ;)
Dołączył: 05 Sie 2008 Piwa: 2/1 Skąd: niedaleko W-wy
|
Wysłany: 2008-12-19, 15:39
|
|
|
AUTOJUR napisał/a: | Ja osobiście unikam systemów sterowanych komputerem |
Unikać można, jeszcze przez parę lat Ale one pchają się do nas "drzwiami i oknami".
Zobacz co dzieje się na rynku nowych samochodów osobowych, głównie tych z wyższej półki, tam coraz trudniej kupić auto bez komputera i nic na to nie poradzisz. Oczywiście ważne aby to był dobry system a nie takie coś jak mamy na kompach i co jakiś czas wywala niebieski ekran
No i nie może być tak jak w Chrysler 300C (nie wiem czy to poprawili czy nie) ale jak włożysz porysowaną płytę CD z muzyką to daleko nie pojedziesz Pewnie wszystkim steruje jeden procesor i źle zaprojektowany system przydziela w takim wypadku CD wszystkie zasoby systemowe. W samolotach wszystkie systemy są przynajmniej zdublowane. W kamperach nie będą, ale pewnie można zaprojektować system tak aby w przypadku uszkodzenia niektórych jego części lub całego systemu coś jeszcze działało.
A tak z ciekawości? Jak często psuje się np. ABS? To też komputer. A czy jak kupujecie samochód to szukacie takiego bez ABS-u?
stefan napisał/a: | Wiem tylko ze im mniej "nowoczesnosci" tym bardziej niezawodne wszystko. |
No i tu mam trochę rozterki wewnętrzne, niby wiem, że bez tej całej komputeryzacji lepiej ale z drugiej strony ona trochę kusi, dla mnie szczególnie jeśli ma (daleki bo daleki) jakiś minimalny związek z lotnictwem A wogóle to zawsze byłem otwarty na nowoczesne rozwiązania chociaż wolałbym mieszkać w jakimś fajnym starym zamku niż domu Billa Gatesa
Z drugiej strony jak dla mnie to czy popsuje się samochód z komputerem czy bez to i tak go sam nie naprawię
48a-ELANKO napisał/a: | Może to wybitnie konserwatywne spojrzenie na życie ale unikamy w naszym domu wszelkich "inteligentnych" urządzeń przedkładając naturalny wystrój, kominek, dobrą - w naszym odczuciu - muzykę nad te nowoczesności. |
Czasami da się jedno z drugim pogodzić, a nawet łatwiej mi to pogodzić w kamperze, który sam w sobie z naturą ma mało wspólnego, choć pozwala łatwiej wśród niej przebywać.
Oczywiście nikogo nie chce przekonywać, że wszystkim z takim systemem byłoby lepiej. To pewnie za mnie zrobią firmy produkujące kampery za kilka, kilkanaście lat
48a-ELANKO napisał/a: | Przy jakimkolwiek spotkaniu zapraszamy pod naszą markizę korbą a nie pilotem otwieraną, grila węglowego, swojskie wędliny, żurek, i dobry napitek... |
Zaproszenie przyjęte
Też wolę tradycyjne potrawy niż te tworzone "przemysłowo" gdzie z 1kg mięsa tworzy się minimum 2kg wędlin |
_________________ Arturo |
|
|
|
 |
48a-ELANKO
weteran dawniej: 48a-ELANKO

Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2007 Piwa: 125/78
|
Wysłany: 2008-12-19, 16:04
|
|
|
Oczywiście zaproszenie podtrzymuję i to już na najbliższym zlocie!!! |
_________________ Ela i Andrzej
 |
|
|
|
 |
Arturo
stary wyga

Twój sprzęt: caravana ;)
Dołączył: 05 Sie 2008 Piwa: 2/1 Skąd: niedaleko W-wy
|
Wysłany: 2008-12-19, 16:14
|
|
|
Na najbliższy to pewnie się nie załapię, ale jak się uda to będę 1 maja w Warce (bo mam stosunkowo blisko), niestety tylko osobówką (bo na razie o kamperze sobie tylko marzę i wymyślam takie głupotki jak ten system ) i tylko w piątek bo w weekend imprezka rodzinna |
_________________ Arturo |
|
|
|
 |
stefan
weteran

Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-12-19, 16:15
|
|
|
Witam! Arturo napisał/a: | jakiś minimalny związek z lotnictwem | -o tak! Ceny kosmiczne! Arturo napisał/a: | Jak często psuje się np. ABS? | -bardzo czesto.Tyle tylko ze ci ktorzy tego doswiadczyli bardzo czesto juz o tym opowiedziec nie moga. Arturo napisał/a: | No i nie może być tak jak w Chrysler 300C | -to nie jedyne auto z taka wada.Mojemu koledze wymienili auto na nowe po roku bo NIE MOGLI ZLOKALIZOWAC USTERKI. Arturo napisał/a: | Z drugiej strony jak dla mnie to czy popsuje się samochód z komputerem czy bez to i tak go sam nie naprawię | -jezeli bez to szansa ze ktos w poblizu to szybko naprawi jest wieksza.Ta cala "automatyzacja ma jedno podstawowe przeslanie-ZWIAZAC Z SERWISEM DO KONCA ZYCIA. Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
 |
|
|
|
 |
Arturo
stary wyga

Twój sprzęt: caravana ;)
Dołączył: 05 Sie 2008 Piwa: 2/1 Skąd: niedaleko W-wy
|
Wysłany: 2008-12-19, 16:29
|
|
|
stefan napisał/a: | Arturo napisał/a: | jakiś minimalny związek z lotnictwem | -o tak! Ceny kosmiczne! |
no to niestety też
stefan napisał/a: | Arturo napisał/a: | Jak często psuje się np. ABS? | -bardzo czesto.Tyle tylko ze ci ktorzy tego doswiadczyli bardzo czesto juz o tym opowiedziec nie moga. |
nie znam statystyk wypadków spowodowanych awarią ABSu ale może czasami było to przecenianie jego możliwości?? Ale jeśli to prawda to jest to nieciekawa prawda
stefan napisał/a: | Arturo napisał/a: | Z drugiej strony jak dla mnie to czy popsuje się samochód z komputerem czy bez to i tak go sam nie naprawię | -jezeli bez to szansa ze ktos w poblizu to szybko naprawi jest wieksza.Ta cala "automatyzacja ma jedno podstawowe przeslanie-ZWIAZAC Z SERWISEM DO KONCA ZYCIA. | To jedno, drugie to obniżka kosztów produkcji i łatwość serwisowania, jeszcze paręnaście lat temu komputery naprawiało się z lutownicą, teraz wymienia się uszkodzone podzespoły, tak jest taniej dla serwisów.
A tak z ciekawości Stefan, jak jest w Niemczech z takimi serwisami typu: "Pan Stasio złota rączka"? Są jeszcze? Jeśli tak to czy wymierają razem z ich właścicielami czy mają się dobrze? |
_________________ Arturo |
|
|
|
 |
stefan
weteran

Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-12-19, 17:16
|
|
|
Witam! Arturo napisał/a: | A tak z ciekawości Stefan, jak jest w Niemczech z takimi serwisami typu: "Pan Stasio złota rączka"? Są jeszcze? Jeśli tak to czy wymierają razem z ich właścicielami czy mają się dobrze? | -bardzo dobrze postawione pytanie.Od wielu juz lat prawie wszystkie marki sa obslugiwane przy pomocy interfejsow diagnostycznych.Gniazda (OBD I i II) sa zunifikowane.Oprogramowanie jest inne do kazdej marki.Kupno oprogramowania i interfejsu do jakiejs marki to jest duzy wydatek z ktorym "zlota raczka" sobie raczej nie poradzi.Tak rozwiazano "specjalizacje".Ponadto od wielu juz lat serwisy maja prowizje od zamontowanych czesi i zakupionych materialow.Ale to nie tylko tu tak jest.Teraz na przyklad potrzebuje zrobic prosta niby rzecz: wymienic olej w skrzyni biegow.Wbrew pozorom nie jest to proste.Nikt nie wie jak to zrobic.... Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
 |
|
|
|
 |
|