Koledzy podróżujący integrami (bo to były dwie integry ) szanujcie nas,tych innych.Wystawiacie nam fatalne świadectwo jako narodowi.Wyjechaliśmy bo wiało ale nieznośna była myśl,że za chwilę zapoznamy się z nimi.
P.S. ZbigStan,to nie o Tobie.To było Twoje 100% przeciwieństwo.[/quote]
Przyjmij przeprosiny w imieniu integrali. Tak zupełnie poważnie to czasami trudno się pogodzić z takim zachowaniem. Zresztą przykład na naszych kampingach jest często dobitny. Małe to pocieszenie, że inne nacje też się czasami wstydzą za swoich rodaków camperowców. Czasami sobie to tłumaczę, że widocznie wypożyczyli kampera i nie czyją tego czegoś. Jak korzystam zawodowo z hoteli to proszę o ciszę jak ktoś obok w pokoju imprezuje, teraz przestałem bo wiem że 10 minut będzie cisza a potem dalej to samo. Po prostu złe nawyki, brak szacunki itp. Pewno każdy coś by z naszego forum dorzucił jako przykład od siebie z własnego doświadczenia.
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2020-10-06, 21:40
jarsta0001 napisał/a:
Koledzy podróżujący integrami (bo to były dwie integry ) szanujcie nas,tych innych.Wystawiacie nam fatalne świadectwo jako narodowi.Wyjechaliśmy bo wiało ale nieznośna była myśl,że za chwilę zapoznamy się z nimi.
P.S. ZbigStan,to nie o Tobie.To było Twoje 100% przeciwieństwo.
Przyjmij przeprosiny w imieniu integrali. Tak zupełnie poważnie to czasami trudno się pogodzić z takim zachowaniem. Zresztą przykład na naszych kampingach jest często dobitny. Małe to pocieszenie, że inne nacje też się czasami wstydzą za swoich rodaków camperowców. Czasami sobie to tłumaczę, że widocznie wypożyczyli kampera i nie czyją tego czegoś. Jak korzystam zawodowo z hoteli to proszę o ciszę jak ktoś obok w pokoju imprezuje, teraz przestałem bo wiem że 10 minut będzie cisza a potem dalej to samo. Po prostu złe nawyki, brak szacunki itp. Pewno każdy coś by z naszego forum dorzucił jako przykład od siebie z własnego doświadczenia.[/quote]
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057 Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 197/157 Skąd: Dębica
Wysłany: 2020-10-06, 22:02
Aby zamknąć hałaśliwy temat.Jestem na pewno przewrażliwiony.Mieli prawo bo relaks różne ma formy.Niedawno wszyscy atakowali Rosjan o takie zachowania.Cieszmy się,że oni nie odkryli jeszcze kamperowania.
I byłoby mi przykro,gdyby sami zainteresowani przeczytali co o nich napisałem.
Jesteśmy w Lugoj.Wyjechaliśmy ok.11 z Rupite po zakupach,spacerze i fajnym spotkaniem z rodakiem.Do Sofii rewelacja,niemal 100% autostrada.Zakupy w stolicy.Polecam sklep Billa.Gdy czekaliśmy na test w Bodimed w Sofii ten sklep był po sąsiedzku.Świetnie zaopatrzony.Dla nas istotne były sery kozie i owcze.Duży wybór.Ceny trudno oceniać ale takie sery nie są tak łatwo do kupienia u nas.Niewiele do niego zbacza się z trasy.
Gdy jechaliśmy z PL z Montany pojechaliśmy drogą przez Vraca.Nocleg nad fajnym,choć zamulonym jeziorem.Fajna droga chociaż od Vraca były uciążliwe objazdy.Natomiast droga powrotna -auto i nawigacja wybrało najkrótszą drogę do Montany.Najkrótszą czyli przez przepiękne góry.
Kolory jesieni.Przy pierwszym jeziorku,na obiad arnaki z Grecji.Świetny asfalt i tysiące serpentyn.Gdy skończyły się serpentyny skończył się i asfalt a jego kępmi jedynie utrudniały jazdę.Co za szkoda,że tak pojechaliśmy.
Jutro końcówka..i życie wróci ns swoje tory.
Pozdrawiam.Przepraszam za atak na hałaśliwych.
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057 Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 197/157 Skąd: Dębica
Wysłany: 2020-10-07, 23:14
Bim - potrafisz stworzyć nastrój. Przykro oglądać. Byliśmy na Kefalonii i było pięknie .Prom 100euro w jedną stronę.Nie jestem pewny czy warto.
Jesteśmy już w domu,rozpakowani.I nie bardzo wiemy co robić.Taka przestrzeń i inna rzeczywistość.Pojechaliśmy nowym przejściem powyżej Oradei - pusto i od granicy przepiękna autostrada do Miszkolca.Na granicy pomiar temp.,mapka i nalepka na auto.Zwróćcie uwagę na podane miejsca do tankowania bo nie wszędzie można.Większość stacji i punktów na odpoczynek ma naklejki, że nie dla tranzytowców.Może być kłopot z zatankowaniem.Czuliśmy się trochę jak trendowaci.Przy wyjeździe z Węgier nikt nas nie sprawdzał.Widać jak Węgrzy kończą autostradę od granicy Słowackiej.Zresztą Słowacy też rozbudowują swoje odcinki.
Zrobiliśmy 5500 km.Jeśli potrzebujecie pomocy,piszcie.Pozdrawiam,już z domu.
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057 Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 197/157 Skąd: Dębica
Wysłany: 2020-10-09, 21:42
Bardzo dużo zaległości i mało czasu na ich odrobienie. Dobrze, że nie leje jeszcze. To nieprawdopodobne, że kilka dni temu byliśmy w tak pięknej rzeczywistości. Tu jest tak smutno..
.. i zimno. I jeszcze czeka pójście do pracy w poniedziałek.
Ale to tutaj jest nasze miejsce i raczej po prostu wszystko wraca do normy. I fajnie, że mamy już z głowy podróż powrotną, która niektórych jeszcze czeka
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057 Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 197/157 Skąd: Dębica
Wysłany: 2020-10-10, 19:10
Emerytura u mnie to nie cel sam w sobie. Nie jest granicą lub metą. Ważniejsze to kiedy mógłbym przestać pracować i czy chciałbym to zrobić. Lubię pracę ale koliduje z kamperowaniem. Raczej będę zwiększał ilość urlopu. A nominalnie to mam jeszcze 8 lat. Nie wykluczone, że po przejściu tej magicznej granicy nie wycofam się z zawodu. Może coś za mnie zadecydować np. jakiś tfu..wirus.
Pracuje nade mną ZbigStan w kwestii podjęcia decyzji
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057 Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 197/157 Skąd: Dębica
Wysłany: 2020-10-10, 21:05
Bim, drogi kolego . W zasadzie to tylko ten wirus mnie tak onieśmiela .
Łatwo Ci mówić bo Twoje auto ma przestrzeń. Moje sprawdza się w ciepłym klimacie i dotychczas wydawało mi się, że fajnie być niezauważalnym dostawczakiem. I dotarło do mnie, że nie posiedzę u siebie w aucie. Że muszę i tak ujawnić się , że jestem bo długo się w ciasnym aucie nie da. Ale spoko, na razie analizuję pod kątem wymiaru drzwi garażu tak aby zmieścił się skuter.
Byłem właśnie mierzyć i musi być 112 x 70-75. To priorytet. Sama decyzja mnie cieszy. To progres bo w moim aucie już nie miałem co zamontować i co przerobić. Robiło się nudno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum