ogień woda gaz |
Autor |
Wiadomość |
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-02-09, 08:58 ogień woda gaz
|
|
|
Jedno autko się spaliło,wielka szkoda.Dobrze by było zmądrzeć po szkodzie.
Przeczytałem że niektórzy odłączają akumulator,ja tego nie robię. Bo co dwa tygodnie podładowuje je przy pomocy energobloku .Jednocześnie zdaje sobie sprawę że czym bliżej akumulatora to bardziej niebezpiecznie z uwagi na zwarcie.Pomyślałem sobie żeby zaraz za klemą akumulatora pokładowego zamontować bezpiecznik 30-40 amper by w razie zwarcia nie doszło do najgorszego.Podobnie z akumulatorem silnikowym,na masie zastosować wyłącznik z bocznikowany 20 amperowym bezpiecznikiem, by można było ładować, słuchać radia, itp.
Co wy na to.może coś innego wam przyjdzie do głowy by spać spokojniej. |
_________________
|
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/330 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-02-09, 09:07
|
|
|
A ten gaz w temacie to do czego ??? |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-02-09, 09:12
|
|
|
LukF napisał/a: | A ten gaz w temacie to do czego ??? |
Podobno nie ma głupich pytań,dlatego odpowiem,by przeciwdziałać nieszczęściom wynikającym z użytkowania gazu. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2021-02-09, 10:01
|
|
|
Masz na mysli czas zimowania.
To zdejmij kleme .na ten okres.
Bezpieczniki to powinny być juz oryginalne montowanie. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2021-02-09, 10:20
|
|
|
Sa wynalazki, udogodnienia 👍
Ten drugi tak za słaby ☝️
Nie jest to przyjemnie, 👎duża strata,kawałka historii.
U siebie wszędzie mam bezpieczniki,są oryginalne.
Montuje jakiś obieg ,montuje bezpiecznik.
Mój w zimę podłączony 230v przez czasowy włącznik, 7do 9 i 15do 19 . |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/330 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-02-09, 11:20
|
|
|
Mój bezpiecznik wygląda tak:
wyłącznik.jpg
|
|
Plik ściągnięto 11 raz(y) 440,91 KB |
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-02-09, 11:24
|
|
|
LukF, to nie jest bezpiecznik. |
_________________
|
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/330 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-02-09, 11:27
|
|
|
darek 61 napisał/a: | LukF, to nie jest bezpiecznik. |
Lecz jest baaaaaardzo skuteczne. Chyba o to chodziło? |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-02-09, 11:34
|
|
|
LukF napisał/a: | darek 61 napisał/a: | LukF, to nie jest bezpiecznik. |
Lecz jest baaaaaardzo skuteczne. Chyba o to chodziło? |
Nie, chodziło mi o to by w przypadku uszkodzenia kabla zadziałał bezpiecznik zamontowany bezpośrednio na akumulatorze i nie doprowadził do przepływu kilkuset amper ,tylko kilkudziesięciu. A po sekundzie się przepalił. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-02-09, 11:53
|
|
|
Każdy pomysł jest dobry i nie działa gdy jest nie przemyślany
Tak się zastanawiam o elektrycznych przyczynach zagrożenia.
Przecież zwykłe zwarcie z naszej winy/wady urządzenia jest zabezpieczone odpowiednim bezpiecznikiem, gdy wywali to o tym się dowiadujemy i reagujemy, po to te bezpieczniki są.
Ale co jeśli przyczyną jest gryzoń?
Jemu smakuje PCV jak jest głodny i ma głęboko pod ogonkiem zagrożenie jakie nam szykuje byleby się nażreć.
No dobra, zakładamy bezpiecznik. 40A to zdecydowanie za duży, gdyż zwarcie cienkich kabli, wystarczy 10-15A by zaczęły się rozgrzewać i smalić.
Nie zostawimy kartki z napisem, gryzoniu, żryj tylko grube, co se będziesz żałował.
Jest pomysł ale brak możliwości jego wdrożenia:
Inteligentny bezpiecznik.
Miałoby to być urządzenie bezustannie monitorujące wypływ prądu z akumulatora:
Włączamy światło, pyk idzie sygnał że nastąpi pobór +0,8A = akceptuje i dodaje do tolerancji.
Włączamy TV, pyk idzie sygnał że nastąpi pobór +1,5A = akceptuje i dodaje do tolerancji.
Włącza się ogrzewanie, pyk idzie sygnał że nastąpi pobór +10A = akceptuje i dodaje do tolerancji.
itd.
Nadmierny nie zdefiniowany wypływ prądu byłby sygnalizowany, z braku reakcji człowieka odłączany w całości.
I teraz niech sobie gryzoń zacznie żreć, gdy nastąpi wypływ prądu ów bezpiecznik miałby to zasygnalizować i odłączyć, albo w wersji Inteligent Hardcore+ wygenerować 10kV na siekacze zwierzątka. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-02-09, 12:04
|
|
|
Socale napisał/a: | No dobra, zakładamy bezpiecznik. 40A |
U mnie w zabudowie działa truma, pompa wody, oświetlenie,może wystarczy 20 A.Po za tym radio,ale to z silnikowego tam by wystarczyła 10.
Tak właściwie zależy mi na zabezpieczeniu odcinka akumulator-energoblok,tam występują grube przewody bez zabezpieczenia.Dalej poszczególne obwody mają swoje bezpieczniki. |
_________________
|
|
|
|
|
|
orkaaa
weteran
Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 47 piw(a) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2021-02-09, 16:54
|
|
|
Ciekawy temat ale proponuje leczyć przyczyny a nie skutek. Może lepiej zainwestować w elektroniczne antykuny i jakiś chemiczny zapach. Na przeglądzie wyszło że kuny grasowały pod maską bo były liczne ślady. To kupiłem tam spray antykunowy. Bardzo uciążliwy w użyciu bo się kleił. Efekt po paru dniach sierść kuny była przyklejona do wyciszenia silnika. Czyli spray nie działa. Jak się okazało kuna przegryzła przewód spryskiwacza wycieraczek. Wtedy kupiłem elektroniczne antykuny jakieś 200 zł do tego kostka zapachowa z wc i kuny już nie weszły. Prewencja. |
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/330 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-02-09, 16:58
|
|
|
orkaaa napisał/a: | do tego kostka zapachowa z wc. |
Zaraz się dowiesz od autora, że to nie jest bezpiecznik ... |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-02-09, 19:58
|
|
|
LukF napisał/a: | orkaaa napisał/a: | do tego kostka zapachowa z wc. |
Zaraz się dowiesz od autora, że to nie jest bezpiecznik ... |
Przecież on nie nazwał bezpiecznikiem czegoś co nim nie jest.Widocznie wie o czym piszę .
A jeżeli o bezpieczniki to z jakiegoś powodu w nowych autach instaluje je się bezpośrednio na klemie,jedyny gruby kabel to do rozrusznika i alternatora. |
_________________
|
|
|
|
|
|