|
|
Słowacja, Czechy, Hiszpania - koło zapasowe |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-11-01, 23:05 Słowacja, Czechy, Hiszpania - koło zapasowe
|
|
|
Dzisiaj przeczytałem w internecie, że w Słowacji, Czechach i Hiszpanii można otrzymać mandat za brak koła zapasowego i narzędzi do jego wymiany.
Rok temu pozbyłem się tego zawaliska. Konwencja Wiedeńska stanowi, że samochód musi być wyposażony w te elementy, które są obowiązkowe w kraju zarejestrowania pojazdu. Czyli wg prawa polskiego zapasu możemy nie posiadać. Miał ktoś z Was kłopoty z policją w wymienionych krajach za brak wspomnianego koła? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/329 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2023-11-02, 07:43
|
|
|
Nie |
|
|
|
|
Bogdaj
początkujący forumowicz
Dołączył: 09 Lip 2023 Piwa: 1/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 2023-11-02, 08:06
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Rok temu pozbyłem się tego zawaliska. |
Właśnie poszedłem ta samą drogą. Chwilę podumałem i doszedłem do wniosku, że jeżdżąc kilkadziesiąt lat bardzo intensywnie samochodami, to koło zapasowe wymieniałem na drodze... bodajże... jeszcze przed wojną polsko-polską, w Żuku. Jak to się mówi wśród kamperowców, koło z wozu, Austriakom trudniej . Wiec zainwestowałem w koło zapasowe w sprayu. Mam pewne obawy co do efektywności ewentualnego nabicia tak dużego koła przez standardową bombę sprayową, ale co tam... do odważnych świat należy.
Oczywiście przed napisaniem tego postu, odpukałem w niemalowane, na wszelki wypadek |
|
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2023-11-02, 15:47
|
|
|
Bogdaj napisał/a: | Wiec zainwestowałem w koło zapasowe w sprayu. Mam pewne obawy co do efektywności ewentualnego nabicia tak dużego koła przez standardową bombę sprayową, ale co tam... do odważnych świat należy
|
U mnie na pokładzie jest fabryczny zestaw naprawczy i może bym go użył gdyby "dziurka"😜 była odrobinę mniejsza...na szczęście zdarzenie miało miejsce w mieście ale niestety nie w Polsce i uruchamianie usługi assistance było dużo bardziej kłopotliwe (wiadomo kamper) niż założenie koła zapasowego którego nie miałem☹️ zakup nowej opony i do przodu.dlatego po powrocie zainwestowałem w koło czyli zrobiłem odwrotnie niż Ty🤗
Screenshot_2023-11-02-15-33-50-99_a23b203fd3aafc6dcb84e438dda678b6.jpg
|
|
Plik ściągnięto 3 raz(y) 1,05 MB |
|
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
eMGie
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Autostar 425 2,5TD '91
Dołączył: 25 Paź 2023 Piwa: 6/2 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2023-11-02, 15:58
|
|
|
Co prawda nie kamperem, ale złapałem kapcia we Włoszech na autostradzie. Założyłem dojazdówkę i pojechałem szukać wulkanizacji, bo miałem jeszcze z 600km do celu. Była sobota, późne popołudnie, szukałem ze 2h, znalazłem na jakiejś wiosce. Po zdjęciu opony okazało się, że jest do wyrzucenia, gość wysypał z niej z 1kg gumowych wiórów. Znalazł mi jakąś dobrą używke i tak pojechałem. Od tamtej poru zawsze mam ze sobą pełne koło zapasowe i do tego zestaw naprawczy. |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 180/132 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2023-11-02, 17:39 Re: Słowacja, Czechy, Hiszpania - koło zapasowe
|
|
|
Janusszr napisał/a: | .............
Rok temu pozbyłem się tego zawaliska. |
Pewnikiem gdybym zrobił jak Ty to zgodnie z prawem Murphy'ego nie wyjechałbym po za parking
Wożę zapas jako .....talizman i od 10 lat nie miałem "pany" w kamperze |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 71/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2023-11-02, 18:44
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Rok temu pozbyłem się tego zawaliska. |
Póki się do tego głośno nie przyznawałeś to może licho (które jak wiadomo nie śpi) nic o tym nie wiedziało. A teraz to kapcia masz niedługo jak w banku
Koło zapasowe wozimy po to, aby się nie martwić, nomen omen , na zapas. To jest jak ubezpieczenie: dla świętego spokoju. Nawet gdyby ostatni raz paliła nam się chałupa choćby kiedy Wałęsa skakał przez płot - to z ubezpieczenia jednak nie rezygnujemy. |
|
|
|
|
Bogdaj
początkujący forumowicz
Dołączył: 09 Lip 2023 Piwa: 1/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 2023-11-02, 18:46
|
|
|
Zeus, wyrwa niczego sobie. Przypomniałeś mi tym zdjęciem, że też maiłem taką śrubę w moim busie, bodajże 16 albo 18, coś tam stukał i stukało, myślałem, że to kamień utknął pomiędzy bieżnikiem. Odkładałem lub zapominałem obejrzeć tę oponę, a że coraz mniej stukało, to w końcu o tym zapomniałem. Jak się jednak, po dość długim czasie okazało, łeb śruby zeszlifował się na równo, a powietrze z koła nie schodziło, no i jeździłem wtedy z kołem na zapasie. Teraz zapewne by się tak nie "pofarciło", zgodnie ze wspomnianym prawem "Murphy'ego". Tak to się dzieje jak się jeździ po placach budowy, zamiast po piaskach Andaluzji.
Jednak ja stawiam na Opatrzność Boską, pomoc drogową wspomaganą "kołem w spraju", oraz na moją statystykę pękniętej gumy. No i na pomoc drogową, zazwyczaj mogę poczekać, a i kilka dni, w razie "W".
Zresztą sam pomysł poza tym, że kołatał mi po głowie od dość dawna, rozkwitł w pełnej krasie gdy kupiłem samochód, który był pozbawiony tej asekuracji w postaci koła zapasowego, za to pojawiła się tam mała sprężarka i spray.
Na dodatek koło zapasowe mam umiejscowione w bagażniku, w dużej odległości od tylnej osi pojazdu. W bagażniku, który ma bardzo skromną dopuszczalna ładowność, Na wybojach zakrętach ta dość duża masa umiejscowiona w najdalszym miejscu delikatnego bagażnika, niezbyt dobrze wpływa na całą konstrukcję. |
|
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2023-11-02, 20:23
|
|
|
Bogdaj napisał/a: | Zeus, wyrwa niczego sobie. Przypomniałeś mi tym zdjęciem, że też maiłem taką śrubę w moim busie, bodajże 16 albo 18, coś tam stukał i stukało, myślałem, że to kamień utknął pomiędzy bieżnikiem. Odkładałem lub zapominałem obejrzeć tę oponę, a że coraz mniej stukało, to w końcu o tym zapomniałem. Jak się jednak, po dość długim czasie okazało, łeb śruby zeszlifował się na równo, a powietrze z koła nie schodziło, no i jeździłem wtedy z kołem na zapasie. Teraz zapewne by się tak nie "pofarciło", zgodnie ze wspomnianym prawem "Murphy'ego". Tak to się dzieje jak się jeździ po placach budowy, zamiast po piaskach Andaluzji. |
Mnie przedmiotowa "przygoda" spotkała na ulicach Oradei (Rumunia) powietrze zeszło w ciągu circa 30 sekund i chociaż przez pół wieku użytkowania samochodów "kapcia" złapałem nie więcej niż trzy razy🤗 to jednak prawdziwe koło zapasowe będę woził nawet kosztem lekkiego przeciążenia kampera😜 |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 215/483 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2023-11-02, 20:30
|
|
|
ZEUS napisał/a: | to jednak prawdziwe koło zapasowe będę woził |
i ja jeszcze "kręcę" windą od tego koła dwa razy do roku |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2023-11-02, 20:49
|
|
|
w obecnym kamperze nie ma windy dlatego wożę koło w garażu i problem kręcenia korbą mam "z głowy" ale warto o tym przypominać bo w moim pierwszym kampervanie mało korby nie ukręciłem a kosz z kołem ani drgnął🤪 na szczęście to była tylko profilaktyka...😊 |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-11-02, 21:34
|
|
|
Przemiłe chłopaki
Temat jest nie o tym czy wozić zapas czy nie, tylko o tym czy można mieć kłopoty z policją za brak tegoż w Słowacji, Czechach i Hiszpanii. Konwencja Wiedeńska niby nas broni, ale jak jest w praktyce? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
Bogdaj
początkujący forumowicz
Dołączył: 09 Lip 2023 Piwa: 1/5 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 2023-11-03, 16:58
|
|
|
Nie wiem, ale tak sobie myślę, skoro sprzedawane są nowe samochody z butelką sprayu zamiast koła zapasowego, to chyba jest to niezbyt prawdziwe. Ale! Świat jest pełen dziwnych i zaskakujących rzeczy. |
|
|
|
|
mischka
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 114/123 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2023-11-04, 18:46
|
|
|
Janusszr, odpowiedziałbym Ci ale Ty nie słuchasz tego co do Ciebie mówię |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2023-11-05, 09:19
|
|
|
Janusszr napisał/a: | ale jak jest w praktyce? |
W praktyce jest tak, że teraz nowe samochody nie mają kół zapasowych i jakoś się poruszają po tych krajach |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|