|
|
Linia Maginota, zamki nad Loarą, Atlantyk |
Autor |
Wiadomość |
markoni7
trochę już popisał
Twój sprzęt: CI Horon
Nazwa załogi: Marki
Dołączył: 17 Cze 2020 Piwa: 3/2 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 2023-04-08, 20:23
|
|
|
Mam pytanie do podróżujących do Francji.
Wybieramy się przez Niemcy(okolice Hanoweru), Holandię, Belgię do Francji. Zamierzamy zwiedzić Normandię a potem w kierunku Loary.
Jak jest z bezpieczeństwem we Francji. Jedni piszą że super dla kamperowiczów a inni, żeby Francję przejechać na "raz"i nie zatrzymywać się bo niebezpiecznie. A jak jest w rzeczywistości?? |
|
|
|
|
drwoy
zaawansowany Woytek
Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015 Piwa: 6/40 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2023-04-08, 20:49
|
|
|
Jesteśmy we Francji co roku. Raczej Ok. Nic nam się nie przydarzyło. |
_________________ Pozdrawiam Woytek
------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie. |
|
|
|
|
orkaaa
weteran
Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 47 piw(a) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2023-04-09, 00:29
|
|
|
Jak wszędzie. Najważniejszy zdrowy rozsądek. Nocuję tylko na kamper placach. Wyjątek zwiedzanie wówczas szukam parkingu z Park4night. Jak jestem na miejscu oceniam okolicę. W dużych miastach unikam parkingów w jakiś zakamarkach. Lepiej zostawić w strefie płatnej i dobrze widoczny. Nigdy nie nocuję przy autostradach. W dużych miastach noclegi i parkowanie tylko na kempingach. Po pierwsze bezpiecznie po drugie odpada problem z parkowaniem. Tyle. Dla mnie Francja jest super krajem dla kamperów z bogatą bazą kamper placów czy tanich miejskich kempingów. We wsiach często cały serwis i nocleg za darmo. |
|
|
|
|
AndrzejB
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Carado T447
Nazwa załogi: Kampiszony
Dołączył: 05 Mar 2023 Skąd: Herford/3miasto
|
Wysłany: 2023-04-25, 15:56
|
|
|
Witam ,pozdrawiam i dziekuję za przypomnienie mi Francji jaką znam i kocham.
Czekamy na naszego pierwszego kampera Carado T447.Ma dotrzeć do nas pod koniec roku,ale już teraz wczytujemy się w ciekawe relacje z Waszych podróży.
Przy czytaniu Waszej relacji sprzed lat..nawet nie potrzebowalem zdjęć ,gdyż zaczęły mi się przypominać nasze wyjazdy do Francji ( lata 90-e) z dwójką dzieci.. najpierw z namiotem, a potem z przyczepą. Te pierwsze były o tyle ciekawsze, ponieważ jeździliśmy N- kami a nie autostradą i mieliśmy możliwość poznać ten kraj od "środka" . Tą prawdziwą Francję, popatrzeć jak oni żyją i myślą.....niekoniecznie to co przygotowali dla turystów i z czego żyją.
Tak jeżdziliśmy z cieszyliśmy się widokami .Docelowo ,przez te wszystkie lata oglądaliśmy Biscayę z jej cudownymi plażami, winem z Chateau itp oraz całe południe od granicy z Hiszpanią do Niceì. Tam staraliśmy się podróżować nie tylko nad morzem,ale i za górami. Parę lat z rzędu bywaliśmy na Lazurowym wybrzeżu,które zjeździliśmy na wskroś.Grand canyon z mozliwością skoku na Bungee ze 150 m, i wycieczki po górach z tymi wszystkimi serpentynami i jeziorami. Tutaj polecam trasę z Lyonu przez Grenoble,La Mur ,Gap , Barcelonette a potem zjazd między górami i nad rzeczkami w kierunku na Ventimiglia.
Jak komuś bedzie za mało to polecam dalszą jazdę w kierunku Nizza, mozna się ochlodzić na plaży miejskiej, gdzie startują helikoptery , obejżeć Monte Carlo z góry i pojechać parę kilometrow dalej na camping i rowerami zwiedzić miasto.Pamiętam jeszcze ten widok ,jak dzieci zasnęły a my mogliśmy w spokoju wypić dobre winko i zagryźć pysznym serem . i tak dalej aż na Camarque,aby objeść sie muszli, nałowić makreli i congerów ..a przy okazji nie zapomnieć o Marsylii. Widok z gór na miasto jest przepiękny .nie przestraszcie sie tych wraków samochodów,ktore spadły w przepaść..to nie tylko z ostatniego miesiąca.
Ale się rozpisałem...stare czasy ,może to jeszcze powtórzymy . Na przyszły rok chcemy pojechać do Bretanii..bo tam nas jeszcze nie znają , a od przyjaciół wiemy,że warto.
Raz jeszcze dzięki za miłą lekturę.
Andrzej i Wika |
|
|
|
|
James
zaawansowany
Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Piwa: 73/30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2023-04-27, 08:28
|
|
|
AndrzejB, bardzo mi miło że jeszcze ktoś czyta nasze stare relacje. Ja też do nich wracam.
Ach te lata 90-te! Nasza pierwsza wyprawa do Francji w 1996 to było czyste szaleństwo. VW ogórkiem z prowizorycznym łóżkiem w środku i kuchenką i 10 zwariowanych dni. Przejazd przez Jurę, Wogezy, aż do Vichy i muzea, muzea, muzea. Nie mogliśmy się nasycić. I koniec, przepadliśmy, zakochaliśmy się we Francji miłością piękną i stałą
Są jeszcze cztery inne nasze relacje. Wszystkie z Francji. Łatwo je znajdziecie. Wszędzie autorem jest James.
Życzę Wam tak fajnych wypraw i szczęśliwego życia jakie my mieliśmy |
_________________ J.C. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2023-04-27, 13:07
|
|
|
We Francji Niemcy panikują bo ich tam nie lubią. |
|
|
|
|
mischka
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 114/123 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2023-04-27, 18:30
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | We Francji Niemcy panikują bo ich tam nie lubią. |
a gdzie ich lubią |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
|
AndrzejB
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Carado T447
Nazwa załogi: Kampiszony
Dołączył: 05 Mar 2023 Skąd: Herford/3miasto
|
Wysłany: 2023-04-27, 18:37
|
|
|
Hallo James'y
Właśnie czytam Wasze reportaże z podróży po Francji . To jest również nasza bajka.
Francuzi nauczyli mnie wielu rzeczy.np jak powinien wyglądać " normalny posilek, gdzie przyjemność zaczyna się już przy wspólnym przygotowaniu jedzenia i można sie dobrze bawić nawet ze słabą znajomością języka. Siedząc razem przy dobrym winku, ja grałem na gitarze francuskie utwory... a oni je śpiewali.
Mała dygresja w temacie James: Nie jest wazne czym sie podróżuje...można boso..ważne jest czy jesteśmy szczęśliwi. Z autopsji wiem,że równie cudownie wspominam urlopy pod namiotem jak i te z przyczepą...a wiecej ludzi oglądało się i gratulowało nam Tourana przerobionego na mini kampera, niż bedą się ogladać za tym nowym i dużym.
Jeszcze jedno..my również życzymy Wam dalekich i ciekawych podróży i nie pisz proszę więcej o życiu w czasie przeszłym. Nasze się właśnie zaczyna...a jesteśmy na emeryturze i dopiero teraz damy czadu.
zbyszekwoj
Twój post przeczytałem,ale jest chyba wyrwany z kontekstu ? nijak pojąć nie mogę.
Pozdrawiamy serdecznie. |
|
|
|
|
AndrzejB
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Carado T447
Nazwa załogi: Kampiszony
Dołączył: 05 Mar 2023 Skąd: Herford/3miasto
|
Wysłany: 2023-04-27, 18:38
|
|
|
|
|
|
|
|
James
zaawansowany
Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Piwa: 73/30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2023-04-27, 20:28
|
|
|
AndrzejB, masz rację, też wiele razy doświadczyliśmy wielkiej sympatii w stosunku do naszego staruszka VW ogórka jak i Jamesa. To było bardzo miłe.
Przyjemnej dalszej lektury.
I korzystajcie z życia emerytów ile tylko możecie i nigdy nie odkładajcie niczego na później.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za piwo. |
_________________ J.C. |
|
|
|
|
windsurfer
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rapido 883F
Dołączył: 26 Sty 2008 Postawił 1 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2023-04-30, 12:32
|
|
|
witam, ja bywam we Francji dwa razy w roku po 3 miesiące. Ostatnio ukradli mi tablice rejestracyjną więc doradzam zamocować cztery śrubki . poza tym nie miałem innych problemów. Policja również sympatyczna raczej upomina jak stoję w miejscach gdzie jest znak zakaz dla kamperów. |
|
|
|
|
romanden
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato zabudowa Mizar 150
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Cze 2017 Piwa: 38/21 Skąd: Ukraina
|
Wysłany: 2023-05-04, 14:40
|
|
|
Jesteśmy we Francji (jedziemy z Belgii do Barcelony)
żadnych problemów
Nocowaliśmy w Paryżu (na ulicy, nie było miejsc w campingu - 48.874211, 2.250253)
Nocowaliśmy na placyku dla kamperów (45.737066, 3.138472)
Nocowaliśmy przy pięknym jeziorie (44.327061, 3.045126) w ogóle bez ludzi
Nocowaliśmy w pięknym miejscu (42.784496, 3.038317) ale p południu przyjechala "Police municipale" i zostawili list (nie mandat), że kamperóm tu stać wzbroniono i na drugiej stronie było opisano dojazd do miejsca gdzie można stać.
Żadnych problemów, mili ludzie.
Dla odnaliezienia miejsc postojowych można korzystać google map i szukać: Aire CAMPING-CAR |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|