Przesunięty przez: janusz 2010-04-23, 12:03 |
panele podłogowe |
Autor |
Wiadomość |
Waldi102
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: VW T4 2,4D Eurosky 550
Dołączył: 04 Wrz 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Środa Wlkp.
|
Wysłany: 2009-10-23, 09:47 panele podłogowe
|
|
|
Mam lekko, no może bardziej niż lekko podniszczoną wykładzinę podłogi. Zastanawiam się nad położeniem paneli podłogowych. W centrach budowlanych są takie o ścieralności AC4 za kwotę około 80 zł za paczkę. Mają wzór drobnej klepki jasne, albo ciemne. Podłoga z nich wyglądałaby jak w najnowszych kamperach. Oczywiście wszytko na łączeniach byłoby pięknie sklejone, a nie tylko połączone na styk.
Wiem, że panele pod wpływem wilgoci znacznie zmieniają swoje wymiary i stąd moje pytania:
Czy ktoś ma tak zrobioną podłogę?
Czy pęcznieje i się wybrzusza?
A taka ogólnie to co myślicie o takim pomyśle?
Pzdr |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2009-10-23, 09:56
|
|
|
nie kombinuj z panelami,
one potrzebuja luz bo pracują.
chcac to zrobić na styk spowodujesz ich wybrzuszanie.
Polecam zrobienie nowego pokrycia z wykładziny pcv
ale takiej przemysłowej, jest zakładana np w szpitalach
i wielu obiektach użyteczności publicznej.
Sugeruję pcv bo możliwe docięcie jej dosłownie na styk.
no i nie demontujemy mebli
Najpierw dotnij sobie modełko, np z mocnego papieru a dopiero potem tnij wykładzinę,
aha, możesz ją kleić do podłoża |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-10-23, 10:18
|
|
|
Naprawdę na tak małej powierzchni jak podłoga kampera panele mogą się wbrzuszyć??
Rozumiem pokój, gdzie panieli jest kilka/kilkanaście sztuk, ale w kamperze w najdłuższym miejscu podłogi będzie pewnie 2/3 sztuki po długości??
Poza tym panele można by położyć tylko w widocznej części podłogi a więc demontaż mebli nie byłby w tym przypadku konieczny. Można by to ładnie oblistewkować i luz też może pozostać.
Dałeś mi do myślenia i może też zastanowię się nad takim rozwiązaniem, bo ładnie to musi wyglądać. Taki ciemny kolorek, kto wie.
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
Witold Cherubin
weteran

Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2009-10-23, 11:58
|
|
|
papamila napisał/a: | Polecam zrobienie nowego pokrycia z wykładziny pcv
ale takiej przemysłowej, jest zakładana np w szpitalach
i wielu obiektach użyteczności publicznej.
Sugeruję pcv bo możliwe docięcie jej dosłownie na styk.
no i nie demontujemy mebli
Najpierw dotnij sobie modełko, np z mocnego papieru a dopiero potem tnij wykładzi |
Ja dokładnie tak zrobiłem, żeby zabezpieczyć podłogę przed zniszczeniem. Wykładziny nie przyklejałem tylko dokładnie przyciąłem, jak się podniszczy to ją wymienię - wzór do przycięcia mam już gotowy.
Panele niestety mogą się wybrzyszyć nawet na dużej powierzchni. Zostawianie luzu i listewek maskujących jest może dobre, ale trzeba zrobić to bardzo dokładnie, żeby kurz i piasek z podłogi nie przedostawał się w szpary. Trudno je stamtąd wyimpasować nawet silnym odkurzaczem - mam w tym zakresie informacje od rodziny, która zafundowała sobie panele.
Pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 472/100 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2009-10-23, 12:23
|
|
|
Panele wybrzuszą się na mur beton. Zrobiłem taki eksperymencik - schodki z paneli. Milka ma już nowe schodki do sypialni.... A te z paneli wyciągałem kątówką. Po kilku dniach..... Jako wzór do nowej wykładziny najlepiej użyć starej którą bardzo dokładnie powycinaj w czasie wyciągania. Mam możliwość porównania różnych materiałów i dzięki podpowiedziom uniknąłem wielu błędów, kilka niestety popełniłem i musiałem pewne elementy robić powtórnie. Ale największym błędem byłyby panele z czegokolwiek organicznego i zdolnego wchłaniać wodę. Dobrze że tego błędu uniknąłem. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
 |
Waldi102
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: VW T4 2,4D Eurosky 550
Dołączył: 04 Wrz 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Środa Wlkp.
|
Wysłany: 2009-10-23, 13:58
|
|
|
w najdłuższym miejscu jest 2,40. najszerzej to około 60 cm.
Myślałem że zrobie to tak:
Odrywam wszystkie listwy przypodłogowe.
Odkręcam kątowniki aluminiowe przy stopniu wejściowym i w przejściu do kabiny samochodowej.
Odcinam wzdłuż mebli starą wykładzinę i odrwyam ją od podłogi.
Z tej starej wykładziny mam wzór na całą podłogę.
W suchym i ciepłym miejscu składam z paneli całą podłogę według wzoru, zostawiając po 0,5 cm luzu z każdej strony. oczywiście bez przesady, aby listwy przypodłogowe te wszystkie szpary przykryły.
Wedlug tego samo wzoru wycianam podkład na podłogę z pianki takiej do paneli.
Czyszczę stara podłogę. Wszystkie szczeliny pod meblami uszczelniam silikonem, tak co by brud nie wchodził pod meble.
Kładę wycięta piankę, na to kładę całą podłogę z paneli. Uszelniam szczeliny silikonem (te 0,5 centymetrowe) przykręcam listwy przypodłogowe i przykręcam kątowniki do progów.
Efekt powinien być zadowalający.
Uszczelnienie silikonem nie pozwoli wejść brudowi i wilgoci pod panele.
Wielkość szczelin nie powinna pozwolić na powstawanie wybrzuszeń.
Proszę o uwagi |
|
|
|
 |
GOSIAARCADARKA
weteran

Nazwa załogi: ARCADARKA
Dołączyła: 02 Lut 2009 Piwa: 39/21 Skąd: Pawłowo
|
Wysłany: 2009-10-23, 14:08
|
|
|
Popieram w pełni Papamilę, Darek u nas w camperku na podłogę położył po całości, również pod meblami przemysłową wykładzinę. Rewelacja, już trzeci rok i nic się nie dzieje, doskonale się myje i nic się nie ściera. |
_________________ www.arcadarka.pl |
|
|
|
 |
marzena
zaawansowany kochajacy kampery

Twój sprzęt: Kochany kamperek
Dołączyła: 25 Lis 2007 Piwa: 1/4
|
Wysłany: 2009-10-23, 14:15
|
|
|
Nimiec od ktorego kupilismy kamperka wylozyl podloge wykladzina ala dywan - po prostu dywanowata /nazwijmy to tak/. Na poczatku myslelismy, ze bedziemy musieli jeździc w podroze z odkurzaczem jednak pomimo dywanowatego wygladu podloge mozna normalnie zamiesc - wiec nie ma zadnego problemy z utrzymaniem czystosci. |
|
|
|
 |
donald
weteran

Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-10-23, 15:04
|
|
|
Panele to poroniony pomysl. Ja tez mialem montowac, ale po namysle zdecydowalem sie na wykladzine pcv. Na dodatek trafilem taką w wzor blachy ryflowanej i wygląda super. A co wazniejsze latwe do umycia lub zamiatania.... |
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-10-23, 15:25
|
|
|
A ja mam panele na podłodze od lat. Tzn od zeszłego roku bo od tąd mam kampera. Spadek po poprzednim właścicielu. Mariusz B powinien sie wypowiedzieć. Ja nie narzekam. Nic się nie wybrzusza i jest ok. Poszukam wieczorem jakiś zdjeć na dowód. |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-10-23, 19:29
|
|
|
Mam wykładzinę,też na samym początku myślałem ,że ją wyrzucę ale rozmawiałem z kamperowcem o wieloletnim doświadczeniu i wybił mi z głowy ten pomysł.Widziałem jak do nowiutkiego campera wsadzał wykładzinę dywanową.Faktycznie rano jak sie wstaje przyjemnie jest stąpać po ciepłej wykładzince,niż po chłodnym linoleum.Zwłaszcza że nie czuć pod nogami piasku Dodatkowym usprawnieniem z jego strony było obszycie brzegów i podzielenie podłogi na dwa elementy.Nie strzępi sie na brzegach i łatwiej jest wyciągnąć z campera i wytrzepać. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
BiG Team
Kombatant

Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 53/40 Skąd: Karpacz
|
Wysłany: 2009-10-23, 19:37
|
|
|
WINNICZKI napisał/a: | Mam wykładzinę,też na samym początku myślałem ,że ją wyrzucę ale rozmawiałem z kamperowcem o wieloletnim doświadczeniu i wybił mi z głowy ten pomysł.Widziałem jak do nowiutkiego campera wsadzał wykładzinę dywanową.Faktycznie rano jak sie wstaje przyjemnie jest stąpać po ciepłej wykładzince,niż po chłodnym linoleum.Zwłaszcza że nie czuć pod nogami piasku Dodatkowym usprawnieniem z jego strony było obszycie brzegów i podzielenie podłogi na dwa elementy.Nie strzępi sie na brzegach i łatwiej jest wyciągnąć z campera i wytrzepać. |
W poprzednim kamperku też mieliśmy obszytą wykladzine dywanową w 3 częściach, sprzątanie bezproblemowe, a i komforcik stąpania doskonały |
_________________ Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ |
|
|
|
 |
f68
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Globethrotter A520
Nazwa załogi: f68
Dołączył: 08 Paź 2007 Piwa: 5/6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 2009-10-23, 20:13
|
|
|
panele się nie wybrzuszą , trzeba je skleić bo te na klik sie rozejdą
to jest małą powierzchnie i nie pracuje tak jak duża nie pływa
albo po zdjęciu starej wykładziny przyklej je do podłogi i po sprawie |
_________________ *** www.edenchemicals.pl***
 |
|
|
|
 |
MariuszB
zaawansowany

Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Mar 2008 Piwa: 5/5 Skąd: Warszawa/Bayern :)
|
Wysłany: 2009-10-26, 11:03
|
|
|
W Heku faktycznie były zamontowane panele (przez poprzedniego właściciela w de).
Ogólnie OK.
Moje dwa spostrzeżenia:
Plusy
- Dużo lepiej jest utrzymać czystość, szczególnie przy dzieciach. Mop w rękę, dwie minuty i podłoga czysta.
Minusy
- Mniej przyjemny kontakt z podłożem niż w przypadku wykładziny. Rano jak staniesz gołą stopą fajnie nie jest.
Coś za coś... Ogólnie jeśli często wyjeżdżamy w okresie jesiennym, kiedy aura jest deszczowa panele są godne polecenia. |
_________________ Pozdrawiam
MariuszB |
|
|
|
 |
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...

Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-10-26, 22:42
|
|
|
podłoga to nie problem...wiecie co to dywanik ?
takie cudo które kładziesz na podłoge gdzie chcesz by było miło, a zawsze mozesz zdjąć wytrzepać zwinąć... |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
 |
|
|
|
 |
|