Jak to wszystko działa?????? |
Autor |
Wiadomość |
ted
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs
Dołączył: 23 Lut 2013 Postawił 1 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-06-02, 09:00
|
|
|
Czesciowo po problemie. Okazalo sie, ze kabel odprzetwornicy z 220 na 12 byl odlaczony. Teraz aku sie pieknie laduja.
Kran jest kuchenny. Dzis go rozbiore. Wyczytalem zeby mikrowkacznik:
- popukac
- psiknac wd40
- raczej nastawic sie na wymiane kranu, poniewaz sa to elementy tak male, ze praktyczńie nienaprawialne. |
|
|
|
|
donald
weteran
Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-06-02, 10:43
|
|
|
takie mikrowłaczniki ja zakupiłem na giełdzie elektronicznej w Wawie i wymieniłem w swoim kranie łazienkowym...koszt wyszedł całe 3 złote znacznie taniej niż nowy kran
mikrowłącznik.jpg
|
|
Plik ściągnięto 7216 raz(y) 3,57 KB |
|
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
|
ted
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs
Dołączył: 23 Lut 2013 Postawił 1 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-06-02, 11:15
|
|
|
Dziekuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc
Kran tez juz dziala. Wystarczylo dobrze "opukac" Czyli teraz wszystko dziala!
Natomiast po calej nocy ladowania akumulatory mam naladowane w polowie i dalej nie idzie. Czy to normalne?
Druga sprawa. Planuje przerobic przednie fotele, a przynajmniej jeden na obrotowe. Ktos ma doswiadczenia w tym zakresie? Znalazlem mechanizm obrotowy z Sharana. Myslicie, ze bedzie pasowal? |
|
|
|
|
HarryLey4x4
weteran
Twój sprzęt: Elnagh Gigant Nissan Patrol rules
Dołączył: 11 Lip 2011 Piwa: 29/24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2013-06-03, 09:55
|
|
|
szukaj całych wątków o fotelach. Z sharana można wykorzystać. Jakby co to mam takie obrotnice gdzieś do odsprzedania, bo jak się zabrałem za temat, to udało mi się kupić całe fotele obrotowe. |
_________________
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2013-06-03, 11:48
|
|
|
ted napisał/a: | ...
po calej nocy ladowania akumulatory mam naladowane w polowie i dalej nie idzie
... |
Po czym rozpoznajesz stan "ilości naładowania?
Opisz swoje spostrzeżenia dokładniej. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
ted
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs
Dołączył: 23 Lut 2013 Postawił 1 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-06-03, 14:41
|
|
|
Na tablicy kontrolnej (tam gdzie jest włącznik prądu 12 V - patrz zdjęcie Gustawa na 1 stronie) mam poziomy przełącznik, a nad nim "okienko" pokazujące poziom naładowania. Naciskam lewą stronę przełącznika - pokazuje się stan akumulatora postojowego, naciskam prawą stronę przełącznik - mam stan akumulatora samochodowego.
Po całej nocy ładowania prądem 220 V wskaźnik w tym okienku pokazał równiutką połowę na obu akumulatorach i dalej nie ruszył, pomimo dalszego ładowania. To w sumie by mi nie robiło, pytałem z ciekawości.
Pojawił się jednak problem.Pojechałem do domu, zostawiłem auto na noc. Wyłączyłem zasilanie 12 V (ten włącznik z panelu), wyłączyłem światła i radio. Zostawiłem włączony włącznik "lodówka 220 V". Włącznik "lodówka 12V" był wyłączony.
Przyszedłem rano i oba akumulatory były wyładowane niemal do zera (zgodnie ze wskazaniami z tego panelu kontrolnego). Musiałem się odpalić na kable.
Przepraszam, że piszę takim mocno niefachowym językiem. Jestem niestety "mało" techniczny (za to z ambicjami |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2013-06-03, 14:46
|
|
|
Trzeba byłoby kogoś z miernikiem żeby sprawdzić czy i jaki prąd jest pobierany z akumulatora z wyłączonymi tymi wszystkimi wyłącznikami.
Trzeba byłoby sprawdzić jak stare są akumulatory to da jakiś pogląd na ich pojemność. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2013-06-03, 15:29
|
|
|
Ja miałbym jeszcze taką wątpliwość, czy te akumulatory w ogóle są ładowane z pokładowego prostownika.
Podpięcie kampera pod sieć 230V nie gwarantuje sprawności prostownika i systemu ładowania.
Trzeba zatem w/g Janusza, kogoś z miernikiem by przy okazji sprawdził czy prostownik daje volty i ampery akumulatorom. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
ted
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs
Dołączył: 23 Lut 2013 Postawił 1 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-06-03, 18:51
|
|
|
Dokładnie tak właśnie zrobiłem. Auto trafiło do zaprzyjaźnionego warsztatu, który "podjął się" gruntownego przeglądu. Od zawieszenia, przez poduchę skrzyni biegów, filtry, po akumulatory właśnie. Mam nadzieję, że na weekend wszytko będzie gotowe...
... abym przez weekend mógł popracować nad wnętrzem
Do usłyszenia zatem |
|
|
|
|
Frowyz
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter L A 531
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lis 2009 Piwa: 78/43 Skąd: Podbeskidzie ;)
|
Wysłany: 2013-06-04, 09:05
|
|
|
Najprostszym sposobem sprawdzenia co "zżera" prąd jest podłączenie miernika do akumulatora i wyciąganie po kolei bezpieczników |
_________________ Poczochrani pod beretem |
|
|
|
|
ted
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Dethleffs
Dołączył: 23 Lut 2013 Postawił 1 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-06-18, 10:42
|
|
|
Prace nad kamperem postępują powoli, ale - co ważne - postępują Mechanika zrobiona, podwozie częściowo również. Na marginesie - jeżeli ktoś dysponuje wieszakami do tylnych resorów - chętnie kupię.
Dopieszczam też środek, usprawniam instalację. Wciąż mam bowiem problemy (drobne, bo generalnie wszystko działa) z elektryką.
Tym niemniej, znalazłem coś takiego - może ktoś podpowie co to może być za włącznik. Działa on w 3 pozycjach - lewo - środek - prawo. Domyślnie był w lewo.
|
|
|
|
|
TomekW
weteran
Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-06-18, 10:53
|
|
|
Najprościej zaglądnąć pod deskę i śledzić przewody. W naszym Hymerku na desce był podobny przełącznik, jego pozycja pozornie nie zmieniała nic. W końcu zabrałem się za porządkowanie instalacji i okazało się, że przełącznik kiedyś służył do... przełączania klaksonu - pod maską musiała być zamontowana jakaś fanfara, albo coś podobnego, zostały same przewody. Przy okazji znalazłem przyczynę, dlaczego sygnał raz działał, a raz nie... |
|
|
|
|
mcfly
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Dethleffs Ducato 2002
Nazwa załogi: papa mobile
Dołączył: 17 Lis 2016 Piwa: 3/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-01-26, 10:01
|
|
|
Pytanko. Słyszałem że nie można uruchamiać silnika kiedy Kamper jest podłączony pod 230v. Czy to prawda? |
_________________ pozdrawiam mfly |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-26, 10:13
|
|
|
mcfly napisał/a: | Pytanko. Słyszałem że nie można uruchamiać silnika kiedy Kamper jest podłączony pod 230v. Czy to prawda? |
Istnieją doniesienia , że coś wtedy może się przepalić
I lepiej nie .
O ile się pamięta lub chce .
Ja niestety wielokrotnie uruchamiałem saomchód podpięty i nic się nie działo .
Ale mam wyrzuty sumienia . I przyrzekam ,że następnym razem odłączę ..
Poważnie odłączaj . O ile ..... |
|
|
|
|
mrsulki
weteran w średnim wieku
Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-01-26, 10:37
|
|
|
Szczerze mówiąc nigdy nie zwracam na to uwagi, odpalam z połączoną siecią i nic się nie dzieje. Teoretycznie ryzyko polega na tym że jak akumulator silnika będzie słaby to rozrusznik "pociągnie" znaczny prąd przez elektroblok z aku zabudowy co może się źle skończyć. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
|
|
|
|
|
|