Przesunięty przez: janusz 2010-04-23, 12:05 |
Szyby i nalepki. |
Autor |
Wiadomość |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2007-05-15, 18:58 Szyby i nalepki.
|
|
|
Miałem taki problem:
Co zrobić z resztkami kleju po nalepkach i tym podobnych ozdobach naklejanych na szybach? Tu mowa o szybach pleksi czyli tych z części tzw.mieszkalnej.
Próbowałem wszystkiego- wody, płynu do mycia naczyń, ropy, benzyny, własnego paznokcia i ...nic!
Postanowiłem zaryzykować. Namoczyłem szmatkę rozpuszczalnikiem i...rachu-ciachu ....najwyżej rozpuści szybę. Raz kozie śmierć!
I co? ...Super!
Klej po starych nalepkach "puścił" bez problemu a szybie nic, kompletnie nic się nie stało!
Nabrała nawet "fabycznego" połysku!
Ilekroć spoglądam teraz na tak wymytą szybę, to jestem dumny z własnego odkrycia.
PS. Mój kamper ma 22 lata. Materiały zastosowane prawie ćwierć wieku temu mogły być inne niż obecnie. I tutaj uwaga! Ostrożnie! Być może w nowszych modelach zastosowane są całkiem inne! Ostrożnie!! |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-05-15, 19:23
|
|
|
Polecam środek firmy Wuerth- bremsreninger. Mogę za niego "prawie ręczyć". Nie niszczy plastyków. |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
Ostatnio zmieniony przez Paweł P. 2007-05-23, 19:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
antwad
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Advantage T5801
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Sty 2007 Piwa: 17/66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-05-15, 19:31
|
|
|
Usunięciu naklejek pomaga podgrzanie ich np suszarką do włosów. Widziałem kiedyś jak handlarze samochodów w ten sposób odklejali winietki na szwajcarskie autostrady z szyb samochodów. Teoretycznie winietka przy próbie odklejenia powinna ulec zniszczenium ale ... Polak potrafi. |
|
|
|
 |
martes
weteran "Miła Karawana"
Twój sprzęt: baz campera
Dołączył: 28 Mar 2007 Piwa: 7/4 Skąd: z Warki/Warszawki
|
Wysłany: 2007-05-15, 19:34
|
|
|
Ja kupiłem w sklepie chemia farby lakiery taki spray przeznaczony do zmywania kleju z nalepek nie pamiętam nazwy ale super się sprawdził .... też polecam jest typowo do takich celów. |
_________________ MARTESIK...
 |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2007-05-22, 22:31
|
|
|
Jeśli macie jakiekolwiek, choćby mikroskopijne pęknięcia na szybie, to niech Was Ręka Boska broni przed zmywaniem rozpuszczalnikiem! Właśnie dzisiaj przyglądałem się drobnym plamkom na tylnej szybie. W ruch poszedł rozpuszczalnik i szmatka a za nimi... NOWE PĘKNIĘCIA!! Mówię Wam- szyba pękała w oczach
Na szczęście moja tylna szyba i tak już dawno nadawała się na śmietnik więc nowe pęknięcia dodały jej tylko uroku
Precz z rozpuszczalnikami i innymi rozcieńczalnikami. |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2007-05-23, 00:07
|
|
|
Kazek Kluska napisał/a: | Namoczyłem szmatkę rozpuszczalnikiem i...rachu-ciachu ....najwyżej rozpuści szybę. Raz kozie śmierć!
I co? ...Super! |
Kazek Kluska napisał/a: | Precz z rozpuszczalnikami i innymi rozcieńczalnikami. |
No i teraz się zgubiłem
Sprawa mnie oczywiście też dotyczy, jak każdego z KDK
Możesz Kazek jednoznacznie wyjaśnic jak to jest?
Ja spróbowałem rozpuszczalnik na skrawku okna i wrazenia jak w Twoim pierwszym poście... |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2007-05-23, 09:13
|
|
|
Najpierw wymyłem klej tylko w miejscu, gdzie były naklejki a wczoraj zachciało mi się umyć CAŁĄ szybę Widocznie zbyt ją rozmiękczyłem (chciałem, żeby błyszczała jak nowa!) i....mam pajęczynę! |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-05-23, 16:25
|
|
|
Jak jeszcze Kaziu dopiszesz że to te nowe okno to i ja sie rozpłacze |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/235 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2007-05-23, 18:27
|
|
|
Jest pytanie, jakim rozpuszczalnikiem ? Jest ich przecież całe mnóstwo, ponoć najlepszy to 60% spirytus. Jednak od spirytusu ten klej jakoś nie chce schodzić. Paweł P. napisał/a: | Polecam środek firmy Werth- bremsreninger | tylko gdzie go kupić, jak dla żartu spytałem w sklepie w Kutnie, to sprzedawca jakoś tak dziwnie na mnie popatrzył |
_________________ Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
 |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-05-23, 19:42
|
|
|
JaWa, u mnie na wsi można, przywiozę Ci na Węgry, to rozprowadza tylko firma Wuerth, ma sieć "namolnych"handlowców, zaopatrują tylko warsztaty i jakieś zakłady usługowe.
Ps. Pisze się Wurth z "u" umlaut, ale jak nie ma niemieckich czcionek wtedy jest zastąpienie Wuerth
Ps 2 Ja wcześniej źle napisałem, powinno być Wuerth, czytaj "Wirt" |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2007-05-23, 23:13
|
|
|
Paweł P. napisał/a: | Jak jeszcze Kaziu dopiszesz że to te nowe okno to i ja sie rozpłacze |
E...nie, nie to nowe! Z nowym bym nie ryzykował. Tylne (to z dziurą zakrytą tablicą na rowery) ćwiczyłem!
Jutro pstryknę "pajęczynę" i wkleję ku przestrodze. |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2008-06-17, 22:35
|
|
|
Powinienem napisać "RATUNKU" na moich szybach w kampiórze sz.p.Gutentagowa poprzyklejała nalepki żelowe koszyczki,gąski itp..Co mam użyć zeby zszedł ten żel ,a szyba(pleksi) ocalała.Próbowałem zdrapać pazurami,ale operacja trwała by ze dwa miesiące,to cholerstwo nie chce sie odkleić .Pozdrawiam Tomaszek |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
f68
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Globethrotter A520
Nazwa załogi: f68
Dołączył: 08 Paź 2007 Piwa: 5/6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 2008-06-17, 23:31
|
|
|
kolego toluen powinien sobie poradzić |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-06-18, 08:25
|
|
|
fasol68 napisał/a: | kolego toluen powinien sobie poradzić |
Z szybą czy naklejką? |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
f68
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Globethrotter A520
Nazwa załogi: f68
Dołączył: 08 Paź 2007 Piwa: 5/6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 2008-06-18, 12:17
|
|
|
mirek zaskakujesz mnie swoimi spostrzeżeniami kolejny raz
z naklejką taki jest temat
widac muszę odpowiadać rzeczowo i dokładnie
chyba że piszesz posty żeby sobie status podnieść |
|
|
|
 |
|