Ogrzewanie kampera odstawionego na zimę |
Autor |
Wiadomość |
pawel-m
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: laika ecovip
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2008 Piwa: 5/1 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2010-01-21, 17:40
|
|
|
nasze samochody sa nam potrzebne do pracy i sila rzeczy zabudowe musimy sciagac teraz landek jezdzi z kontenerem ,zbudowalem jakis czas temu wiate tam stal nasz kamper ale od dwoch lat stoi pod nia volvo amazon a kamper pod plandeczka ale jak jest fajna pogoda to plandeczke sciagamy,a zapomnialem ze w tej"babci" mamy el. ogrzewanie primus,ktore podlaczamy na postoju jesienia i wiosna ,zima niech sie hartuje na mrozie |
_________________ pawel |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 10:04
|
|
|
Adi napisał/a: | ale to nie jest dobre rozwiązanie |
Rozumiem, że ogrzewanie budki/kampera zimą jest szkodliwe, dlaczego? Pomijam koszty takiego ogrzewania które pewnie stanowią jakiś problem. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czy są gdzieś na ten temat jakieś dane czy tylko tak uważasz? Jestem ciekaw, bo mój kamper całą zimę stoi "pod parą". |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 10:47
|
|
|
Też tylko na mój rozum, może ktoś, (może my), przeprowadzi jakieś badania i przedstawi wiarygodne wnioski. Co do offtopa jeżeli temat się rozwinie wydzielimy do osobnego wątku.
Rzeczywiście ma tu znaczenie punkt rosy. Dla przypomnienia to taka temperatura przy której następuje skraplanie wilgoci przy styku powietrza z zimnym podłożem. Przy nieogrzewanym kamperze przy odpowiedniej temperaturze wilgoć skrapla się i na zewnątrz i wewnątrz pomieszczenia. Tak powstaje szadź. Z wierzchu nie ma problemu wyparuje (resublimacja) odpadnie w postaci sopli lub spłynie przy wzroście temperatury. W środku każde z tych zjawisk jest niedobre. Szczególnie szkodliwe są wahania temperatury. Ciągle nowe dawki pary wodnej skraplające się na ścianach zwiększają wilgotność we wnętrzu. Podobnie jak ze zbiornikiem paliwa. Na zimę powinien być napełniony pod korek aby nie wkraplała się woda na dnie zbiornika. Jeżeli jesteśmy w stanie zapewnić w miarę stałą temperaturę we wnętrzu, wyższą od punktu rosy para nie skropli się na ścianach i wilgoć będzie mniejsza. Ważne jest aby pootwierane były wszystkie szafki i szuflady aby zapewnić cyrkulacje powietrza. Takie jest moje zdanie. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 10:55
|
|
|
Adi napisał/a: | Janusz- tak naprawdę przez przypadek sam sobie odpowiedziałeś. Skropliny mogą też powstawać wewnątrz ścian .... |
Masz rację, tak może tak się zdarzyć. Jednak przy "niewielkiej izolacyjnosci" dużej przenikalności ścian Temperatura punktu rosy występuje tylko w zewnętrznych warstwach ściany lub całkiem na zewnątrz. Na ogrzewanym kamperze nie leży śnieg, Z jednej strony nie obciąża konstrukcji z drugiej temperatura powierzchni samochodu jest wyższa od zera bo śnieg spływa. Oczywiście mówimy o kamperze stojącym na dworze lub w nieogrzewanym pomieszczeniu. I że zewnętrzna temperatura nie jest ekstremalna. Najbardziej szkodliwe ze względów konstrukcyjnych jest cykliczne zamarzanie i rozmarzanie wody w przegrodach. Tak powstają dziury w jezdniach. Jak zawsze sa plusy dodatnie i plusy ujemne. To tylko gdybanie jaka jest rzeczywistość? |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
pirat666
weteran

Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Piwa: 9/17 Skąd: Warszawa-Wesoła
|
Wysłany: 2010-01-22, 11:31
|
|
|
Ja swojego nie ogrzewam (kasa) ale jak testowałem - a jest to nasza pierwsza zima
i przy -5 na zewnątrz w środku około +20 nie zaobserwowałem żeby mi śnieg na dachu topniał
no może tylko w okolicy kominów i okien dachowych gdzie jest wentylacja.
To chyba świadczy raczej o tym iż kamper jest dobrze izolowany i musze zainwestować w pochłaniacze wilgoci
może doradzicie jakie użyć - czy tylko sól stosować w np słoikach, kartonach itp ? |
|
|
|
 |
pirat666
weteran

Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Piwa: 9/17 Skąd: Warszawa-Wesoła
|
Wysłany: 2010-01-22, 11:51
|
|
|
Adi napisał/a: | Zobacz w instrukcji bo sporo z nich nie działa poniżej zera |
Dzięki zwrócę na to uwagę |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 11:54
|
|
|
Wydzieliłem i przeniosłem. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
pirat666
weteran

Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Piwa: 9/17 Skąd: Warszawa-Wesoła
|
Wysłany: 2010-01-22, 12:38
|
|
|
Ted69 napisał/a: | Ryz jest lepszym pochlaniaczem wilgoci |
Czyli najtaniej kupić ryż popakować w woreczki przepuszczające wilgoć i powkładać tam gdzie trzeba ? |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2010-01-22, 12:48
|
|
|
Ted69 napisał/a: | Ryz lepiej wchlania wilgoc niz sol. Mozna kupic juz ryz w torebkach - pudelko (4 torebki po 125 g) kosztuje ok 2,50 zl. |
No i po wszystkim można przecież go zjeść. Nic się nie zmarnuje. Czysta ekologia. A jak zeżre te sklepowe chemikalia, to się sam odwódni. |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2010-01-22, 18:13
|
|
|
Janusz ,grzejesz gazem czy w inny sposób.Jaką masz temperaturę wewnątrz kamperka? |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 18:23
|
|
|
Gazem, ogrzewanie ustawione na najniższą możliwą temperaturę. we wnętrzu jest 9-10 stopni. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2010-01-22, 18:30
|
|
|
janusz napisał/a: | Gazem, ogrzewanie ustawione na najniższą możliwą temperaturę. we wnętrzu jest 9-10 stopni. |
Cały czas tak grzejesz?
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 18:37
|
|
|
Tak, Przy takiej temperaturze butla starcza na 5 dni wychodzi 5 zł dziennie, jedno mniej dziennie wypijam. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2010-01-22, 18:39
|
|
|
janusz napisał/a: | jedno mniej dziennie wypijam. |
Na papierosy już nie przeliczasz |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2010-01-22, 18:46
|
|
|
Slawek Dehler napisał/a: | Na papierosy już nie przeliczasz |
Nijak te 5 złotych nie pasowało do papierosów. Nie wiem ile bym musiał nie palic papierosów. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
|