Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Góry na trasie
Autor Wiadomość
Bigos 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sty 2013
Piwa: 37/20
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-03, 14:56   Góry na trasie

Często zapominamy, planując trasę o przeszkodach , które moga nas spotkać po drodze. , a to niestabilny grunt , a to strome podjazdy z którymi zwłaszcza starsze auta , posiadające słabszy silnik mogą mieć pewne trudności.
jeżdżący kamperem nie powinien się śpieszyć , ale jest kilka zjazdów i wjazdów , które moga przyprawić o bicie serca - albo z powodu widoku, albo z powodu braku mocy. U mnie tak włąśnie jest bo mam tylko 75KM i 3200 kg masy .

Zastanowiłem się nad trasą transfogarską , którą z wielu z nas zaliczyło, a wielu dla jej uroku chce się przejechać. Nie wiem czy ktoś to próbowął kiedyś obliczyć, ale
podjazd z Cartisoary do najwyższego punktu na tej trasie to odległość 26 km , i średnio co 1km musimy pokonać 64 metry wzniesienia.

Podjazd do Delf (Grecja) od północy to 53 m wzniesienia na każdy kilometr podjazdu

W górach Apuseni (Rumunia) aby wjechać na szczyt płaskowyżu, trzeba się wspinać 21 kilometrów (63 metry / 1km )

oczywisćie piszę , o tych mocno meandrujacych podjazdach , z zakrętami często o 180 stopni . Gdzie czuję ból skrętu bez wspomagania .

W Polsce trasa zwana "drogą stu zakrętów" , którą pokonałem autem osobowym ma z obu stron po mniej więcej 7 km podjazdu ( 54 m / 1km i 51m/1km ) ale nie jest tak naprawdę mocno kręcąca.


Ale np. trasa wjazdu od Bielawy do Srebrnej Góry co prawda podjazd to tylko 4 kilometry (miastem głownie) ale wznosimy się 76m/1km trasy.



Obliczone przy pomocy kalkulatora podrózy http://iggy.mypage.pl/ , którym się bawię dzięki piotr.sto
_________________
Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/296
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2014-02-03, 15:13   

Kamperkiem 2,5 tdi Ducato zaliczyliśmy Passo della Stelvio bez większych trudności :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bigos 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sty 2013
Piwa: 37/20
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-03, 15:14   

ja mam 2,5 D bez wspomagania

wjazd od Bormio na przełęcz to 21 km i 74 metry na 1km

z drugiej strony , chyba trasa zamknęta , albo ten program ma jakąs blokade ( lęk wysokości)
_________________
Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/296
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2014-02-03, 15:34   

Trasa zimą bywa zamknięta. Ja latem tam oglądałem śnieg. Jest też dla kamperków jakieś ograniczenie długości bo na zakrętach się nie mieszczą. :lol:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2014-02-03, 16:37   

jeszcze trzeba pamiętać o swojej wysokości i tunelach w skałach ... czasami potrafią namieszać odstające elementy :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tolo61 
Kombatant
DUDI


Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Maj 2009
Piwa: 102/26
Skąd: Poznan
Wysłany: 2014-02-03, 16:41   

Hej
Mój kamperek ma 65KM 1,9D bez wspomagania
Trasę transfogarską przejeżdżaliśmy od południa i od północy bez wiekszych problemów
Troche gorzej było na grossglockner hochalpenstrasse... :wyszczerzony:
Tam większość pokonaliśmy na pierwszym biegu i z włączonym dodatkowym wentylatorem / początek sierpnia / /który mam zamontowany na tego typu okazje / ale też bez problemu ...
Jednak dobra rada zwłaszcza do tej drugiej trasy .... dobre sprzęgło to podstawa
Jak staniesz pod górę nawet na jakimś miejscu widokowym a nie będzie ono płaskie to problemy z ruszeniem murowane... / na półsprzęgle / w Rumunii tego nie było
:spoko
_________________
Przed nim było parę ale ten ..Był zaje...
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=20376
Teraz próbuję
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31540
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarko_66 
weteran

Twój sprzęt: Ducato 3
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 42/27
Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-02-03, 18:06   

Bigos kiedyś jechałem tą trasą przez Rumunię wv t3 z silnikiem 16 benzyna boxer .Nawet nie wiem ile to koni miało .ale dawał radę bez problemu. W tamtym roku wpasowałem się w Cro w podjazd 15 procent, podjechać nie było problemu gorsza sprawa to zjechać .Ja wiem że mam 120 koni i robię górki na 2-3 biegu. Ale myślę że Twoje 75 kucy spokojnie wystarczy i o podjazd bym się nie martwił bo dasz radę . Zjechać jest gorzej i na to zwróć uwagę. :spoko :spoko :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 216/484
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2014-02-03, 18:09   

jarko_66 napisał/a:
Zjechać jest gorzej i na to zwróć uwagę.

W dół na tym samym biegu co w górę.
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarko_66 
weteran

Twój sprzęt: Ducato 3
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 42/27
Skąd: Kutno
Wysłany: 2014-02-03, 18:20   

Ja podchodziłem niektóre górki na 3 a nawet 4 biegu, a zjazd drugi bieg i hamulec :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2014-02-03, 18:27   

Knausem 2,5D 75KM.objechałem Norwegię, w tym drogę orłów i drogę troli i nie było jakichś wiekszych problemów
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gryz3k 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 558/296
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2014-02-03, 21:28   

Dowód :spoko

stelvio.jpg
Plik ściągnięto 55 raz(y) 75,25 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bigos 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sty 2013
Piwa: 37/20
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-03, 22:06   

jarko_66 napisał/a:
Bigos kiedyś jechałem tą trasą przez Rumunię wv t3 z silnikiem 16 benzyna boxer .Nawet nie wiem ile to koni miało .ale dawał radę bez problemu. W tamtym roku wpasowałem się w Cro w podjazd 15 procent, podjechać nie było problemu gorsza sprawa to zjechać .Ja wiem że mam 120 koni i robię górki na 2-3 biegu. Ale myślę że Twoje 75 kucy spokojnie wystarczy i o podjazd bym się nie martwił bo dasz radę . Zjechać jest gorzej i na to zwróć uwagę. :spoko :spoko :spoko


Niestety , nie jest tak do końca - mi się wydaje ze relacja masy do Km jest istotna. 1-2 to podstawowe biegi niestety , a najgorsze są wtedy zakręty o 180 stopni po wewnętrznej pod górę , jeszcze jak nie widać czy coś z góry jedzie. W moim wypadku idzie się napocić. I dygać czy nie stanie :) ( znaczy zatrzyma się )
_________________
Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***