Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy - pytanie o porady praktyczne
Autor Wiadomość
Mang 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Maj 2010
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-15, 11:08   Nowy - pytanie o porady praktyczne

Witam,

Poniewaz przedstawilem sie w "przytwitaniach" to przejde od razu do rzeczy:
a) jaka Waszym zdaniem jest najlepsza trasa z Warszawy do Florencji? Przez Czechy czy Słowację?
b) Poniewaz bede jechal z dzieckiem, gdzie najlepiej zrobic pierwszy postoj? Wypatrzylem jakis keping Olenka w Czestochowie - zna go ktos?
c) czy nocowanie w kamperze na przyautostradowych parkingach jest bezpieczne? Z wczesniejszych swoich podrozy zapamietalem, ze czasami sa tam ostrzerzenia przed napadami/wlamaniami do kamperow - jakies sa Wasze doswiadczenia?

Koncze ten nieco chaotyczny post, bo moja latorosl domaga sie uwagi

Pozdr.
Mang
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-15, 13:15   Re: Nowy - pytanie o porady praktyczne

Mang napisał/a:
Witam,
a) jaka Waszym zdaniem jest najlepsza trasa z Warszawy do Florencji? Przez Czechy czy Słowację?


Jeśli jeździmy w tamtym kierunku to przez Słowację. Dlaczego? Raz jechaliśmy przez Czechy i nam ta trasa nie podchodzi. Duża cześć drogi przez Słowację to autostrada. Bratysława ma już obwodnicę więc też bez problemu.

Mang napisał/a:
b) Poniewaz bede jechal z dzieckiem, gdzie najlepiej zrobic pierwszy postoj? Wypatrzylem jakis keping Olenka w Czestochowie - zna go ktos?


Kempingu nie znam. My jeździmy z 4,5 latkiem. Powiem szczerze rzadko korzystamy z kempingów. Nie po to mamy kampera :) Jeśli jesteśmy w drodze to szukamy jakiegoś potencjalnie dogodnego miejsca na mapie np. zalewu, jeziorka, zabytku przy naszej drodze. Zbaczamy troszkę z głównej drogi i szukamy jakiegoś miejsca gdzie można przycupnąć. Nie zawsze to się sprawdza, ale często znajdujemy całkiem fajne miejscówki. Inny wariant to stajemy na parkingu przy restauracji. Idziemy na kolację/piwo/kawę co kto woli i pytamy obsługi czy możemy zostać na noc na parkingu. W 99% nie sprawiają problemu.

Mang napisał/a:
c) czy nocowanie w kamperze na przyautostradowych parkingach jest bezpieczne? Z wczesniejszych swoich podrozy zapamietalem, ze czasami sa tam ostrzerzenia przed napadami/wlamaniami do kamperow - jakies sa Wasze doswiadczenia?


Powiem tak. Jeździmy od 10 lat po całej Europie. Jak pisałem wyżej rzadko korzystamy z kempingów. Nocujemy w przeróżnych miejscach łącznie z parkingami przy autostradzie. Nigdy nic nam się nie przydarzyło poza kradzieżą rowerów, ale właśnie na kempingu :( Oczywiście inna sprawa, że nocleg na parkingu nie jest zbyt komfortowy. Ciągle ktoś podjeżdża i odjeżdża. Zawsze człowiek mimo snu podświadomie czuwa (szczególnie jak jesteś z dzieckiem). Z forum wiem też że zdarzały się różne przykre przypadki więc może akurat mieliśmy dużo szczęścia. Jak stajemy na dziko to staramy się robić to tak żeby za bardzo nie rzucać się w oczy.
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Mang 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Maj 2010
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-15, 14:31   

Dzieki. Wlasnie spotkalem znajomych (ktorzy jada drugim kapmerem) i oni sugerowali przejazd przez Niemcy - ze niby same autostrady i wychodzi to szybciej. Testowal to ktos?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-15, 14:41   

Mang napisał/a:
Dzieki. Wlasnie spotkalem znajomych (ktorzy jada drugim kapmerem) i oni sugerowali przejazd przez Niemcy - ze niby same autostrady i wychodzi to szybciej. Testowal to ktos?


Kamperem nie sądzę żeby wyszło szybciej. Na pewno będzie dalej. Rozumiem, że jedziecie z Warszawy ? Do Cieszyna macie dwupasmówkę. Potem ok. 50 km przez Czechy i Słowację i wpadacie na autostradę z której możecie nie zjeżdżać aż do Włoch.

Przez Niemcy - z Warszawy do granicy niemieckiej szczególnie dobrych dojazdów nie ma. Trasa zatłoczona. Potem faktycznie autostradami. Wydaje mi się, że czasowo w najlepszym wypadku wyjdzie na to samo, a kilometrów nadłożycie, ale to moja teoria nie sprawdzona w praktyce :)

Wiem, że przez Niemcy jeżdżą ludzie np. z Wrocławia. Wtedy to chyba ma sens.
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2010-05-15, 14:44   

Ja jeżdżę przez Niemcy, ale z Kołobrzegu nie z Warszawy, dlatego trasa wygląda zupełnie inaczej. :spoko
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Zaradek 
stary wyga


Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Sie 2008
Piwa: 13/9
Skąd: P-ń
Wysłany: 2010-05-15, 15:43   

My z Poznania też prze Niemcy. I najgorszy odcinek to właśnie do granicy. W Niemczech też wybieramy nie główne autostrady (A9) a boczną A93. Mniejszy ruch.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ptasznik 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: pickup
Dołączył: 04 Wrz 2009
Piwa: 2/4
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2010-05-15, 16:12   

Adi napisał/a:
Mang napisał/a:
c) czy nocowanie w kamperze na przyautostradowych parkingach jest bezpieczne? Z wczesniejszych swoich podrozy zapamietalem, ze czasami sa tam ostrzerzenia przed napadami/wlamaniami do kamperow - jakies sa Wasze doswiadczenia?


Moim zdanie jest w miarę bezpiecznie. To co mnie najbardziej przeszkadza na takim noclegu to hałas (wożę zatyczki do uszu). NIGDY nie parkuj koło TIRa chłodni z pracującym agregatem :-)

Adi, wiesz jak cię lubię :) ale tutaj się z Tobą nie mogę zgodzić. Oczywiście wszystko zależy gdzie stajemy. Na północy kontynentu postój na parkingu przy autostradzie jest w miarę bezpieczny i można stawać. Natomiast w przypadku krajów południowych to sprawa nie jest już taka oczywista. W pobliżu większych miast, kurortów, na szlakach tranzytowych działają wyspecjalizowane bandy okradające a i nierzadko napadające na turystów. Problem ten się nasila z roku na rok więc moim skromnym zdaniem lepiej stanąć na stellplatzu czy campingu niż ryzykować utratę dóbr materialnych, utratę zdrowia czy nawet życia.
Czasy są jakie są i "wolność caravaningowa" jest mocno ograniczona. Zawsze należy zachować szczególną ostrożność. Postój na parkingu ogólnodostępnym i sen z "czuwaniem" nie zawsze pozwala zregenerować siły.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koko 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Sty 2007
Piwa: 70/31
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-05-15, 20:35   

Camping Oleńka to Fajny camping połozony na zapleczu klasztoru na ulicy Oleńki
koło parkingów autobusów
Ja do Włoch jeżdziłem Cieszyn Mikulow Wiedeń Graz Klagenfurt Wenecja i dalej Prado Florencja
_________________
KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ML 
zaawansowany


Twój sprzęt: Buerstner Levanto A574
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 5/3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-05-15, 21:12   

Uważajcie i to bardzo we Florencji, my tam właśnie zostaliśmy okradzeni. Nie warto parkować w miejscach niestrzeżonych (nawet blisko centrum), bo mimo, że wyglądają bezpiecznie, to bezpiecznymi nie są.

Pozdrowienia.
_________________
To tylko MATRIX ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Mang 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Maj 2010
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-15, 22:13   

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Chyba przejedziemy przez Bratyslawe, ale jeszcze zobaczymy. Jak wrocimy damy znac jak bylo.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
RODOS 
zaawansowany

Twój sprzęt: Knaus Sport Traveller Renault 2,5 dCi 2007
Nazwa załogi: JASKÓŁKI
Dołączył: 16 Lut 2010
Piwa: 77/42
Skąd: GDYNIA
Wysłany: 2010-05-16, 15:41   Postój w Częstochowie.

Witamy,
Od wielu lat wędrując czesto zatrzymujemy sie na parkingu JASNEJ GÓRY w Częstochowie i korzystamy z możliwości odwiedzenia CUDOWNEGO OBRAZU MATKI BOŻEJ.
Opłata dobrowolna na utrzymanie kLASZTORU. Teren ogrodzony, czysto, bezpiecznie,toalety, prysznice.

Pozdrawiamy
JASKÓŁKI z GDYNI
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-05-16, 21:07   

co do Włoch i spania.
nie ma co szukać kampingów na jedna noc. we Włoszech z dzieckiem nie stawaj na autostradowych parkingach, bo tam w publicznych toaletach wieczorem grasują homo, nie ją wyjątkowo nachalni, ale nie jest to przyjemne.

na jedną noc stajesz na stacjach benzynowych na ich parkingach, ale tylko takich co mają monitoring w zasięgu kamery i wtedy masz względny spokój. nie stawaj z tirami bo możesz trafić jak napisał Adi na chłodnie, ale to nie jest najgorzej bo ona działa przynajmniej miarowo. ja kiedyś trafiłem na tira z baranami - niezapomniana noc.

miejsca dla tirów czasem bywają płatne, lub są free po zatankowaniu minmum 200l paliwa. parking dla osobowych, ale trochę dalej od stacji jest OK.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mang 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Maj 2010
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-02, 21:54   

Hej,

2010 rok... dawno to bylo. Pojechaliśmy na 3 kampery i naprawdę byliśmy zadowoleni. Dużo już nie pamiętam, ale zatrzymaliśmy sie na kampingu Marina di Venetia - z super parkiem wodnym. (poniżej szczególy, jeżeli ktoś jest zainteresowany.

Teraz w 2013 znowu mamy kamper do dyspozycji i jedziemy - tym razem samotnie. Trasa właśnie sie decduje - może Chorwacja (wybrzeże), okolice Cervii (Włochy) i może prowansja.

Campsite Marina di Venezia ****
Via Montello 6
30013 Cavallino/Treporti (Veneto)
Italy

N 45° 26' 14.7" E 12° 26' 15.9"

Tel: +39 041-5302511
Fax: +39 041-966036
e-mail: camping@marinadivenezia.it
Internet: www.marinadivenezia.it
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mang 
początkujący forumowicz

Dołączył: 15 Maj 2010
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 16:11   

Hej, czas plynie szybko. Mamy już 2017. Jedziemy za kilka dni nad Balaton a pozniej do Włoch lub na Chorwację. Jeżeli dam radę (zwykle nie daję ;) to po powrocie napiszę kilka informacji praktycznych z wyjazdu - może sie komuś przydadzą.

Pozdr!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2017-07-11, 21:55   

Mang napisał/a:
Jeżeli dam radę (zwykle nie daję


Szerokości i wspaniałych wakacji ci życzę

ale nie dasz rady w pisaniu7 lat ino 6 postów prawda niestety jest brutalna :haha:
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***