Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Uważajcie na autostradzie w Polsce , zapadające się auta !!!
Autor Wiadomość
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2201
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-05-27, 22:54   

Troszkę już popodróżowało się po po tym padole i doświadczenie z autostrad się posiada.
Generalnie jest tak, że gdy awaria to ludzie won z autostrady!

Dokładnie opiszę Wam naszą przygodę z hrabstwa Gloucester w U.K. w czerwcu ub. roku.

Wracaliśmy naszym Kucykiem z Kornwalii autostradą i drgania tablicy rozdzielczej powiadomiły nas o nieprawidłowości w układzie jezdnym. Tą nieprawidłowością okazała się kicha w prawym tylnym kole i zupełnie zjechany bieżnik w w wewnętrznej częśći lewego tylnego koła. Ten bieżnik zjechał się od bardzo długiej jazdy bez powietrza w drugim kole na tej samej osi. Jechałem baaardzo szybko jak na Kucyka. :wyszczerzony:

Zorientowawszy się w czym rzecz zjechałem na pas awaryjny i wyszedłem obejrzeć tylne kółka. Samochód stał oczywiście z włączonym światłami awaryjnymi. Następnie ustawiłem za autem dwa trójkąty ostrzegawcze co 50 m. Niech wiedzą, że Polaków stać na gest!
Ledwo ustawiłem ten drugi, a już za nami podjechała służba autostradowa. Z anielskim uśmiechem zapytali co się stało i w czym mogą pomóc, ale natychmiast zwinęli trójkąty ostrzegawcze i oddając je wyjaśnili, że przy tych szybkościach na autostradzie są one niebezpieczne, bo pęd powietrza poderwawszy je może szkodę jakowąś uczynić.
Następnie wyjaśnili, że zjawili się tak szybko bo na autostradzie podniesiono alarm, że jakiś samobójca chodzi koło swego auta zamiast zwiewać gdzie pieprz rośnie. Grzecznie kazano nam odejść od kamperka na odległośc 50 yardów (cholera, wciąż nie chcą metrów przyswoić) w kierunku skąd przyjechałem i odsunąwszy się bezpiecznie od jezdni czekać na pomoc. My oczywiście już wcześniej zadzwoniliśmy do firmy ubezpieczeniowej naszej córki Joanny, a po kwadransie ich samochód migający jak UFO był przy nas. Robota wykonana w mig, jeden podpis i w drogę. Warto jednak wiedzieć, że w czasie pracy przy kamperku osłaniany on był przez wóz obwieszony światłami migającymi jak latający talerz z filmu "Bliskie spotkania". A właściciel ma siedzieć poza autostradą i czekać! :wyszczerzony:

Tak tam jest.
Ale za to wszyscy są grzeczni i wyjaśniając te zawiłości robią to z uśmiechem od ucha do ucha . :szeroki_usmiech
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tolo61 
Kombatant
DUDI


Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Maj 2009
Piwa: 102/26
Skąd: Poznan
Wysłany: 2010-05-28, 00:10   

Tadeuszu
Mialem sie nie wtracac ale cos jeszcze dorzuce....
Czytajac to co napisales potwierdza sie ze u nas nasi operatorzy musza sie jeszcze uczyc.
Chodzi mi o tzw. patrole autostradowe ,monitorowanie przez sluzby do tego powolane itp
Mysle ze jest to spowodowane tym ze u nas autostrad jest jak na lekarstwo.
Czytajac to co pisza niektorzy koledzy utwierdzam sie w przekonaniu iz niestety zbyt malo wiemy/ lub nic nie wiemy / o autostradach i sposobie korzystania z tego dobrodziejstwa.
I tak jak napisal Adi u nas na autostradach jest OK / budowane wg norm europejskich z telefonami awaryjnymi co bodajze 2-2,5km /...poza cenami oczywiscie.
Tez zjezdzilem kilometry autostrad w roznych panstwach i mam porownanie.
Niestety tylko u nas i u naszych bylych " socjalistycznych "sasiadow nie stosuje sie zasad z ich korzystania.
Kto widzial na autostradzie w Niemczech ,Austrii, Belgii itp stojace auto na pasie ruchu, awaryjnym , pod wiaduktem, przy zjezdzie na np siusiu???
Ja nie.....a u nas TAK
Bedac w Niemczech boimy sie ze za moment podjada policaje i dowala 200euro kary
Tam monitoring autostrady za pomoca policji ,patroli autostradowych , cywilnych patroli policyjnych. lub kamer jest skonstruowany tak jak w panstwie totalitarnym.
Jednak mysle ze w tym przypadku jak chodzi o bezpieczenstwo nie jest to zle.
Tak ze mysle nalezy cieszyc sie ,z rosnacych kilometrow budowanych autostrad i uczyc sie, jak z nich korzystac dla swojego i innych bezpieczenstwa
Pozdrawiam
:spoko
_________________
Przed nim było parę ale ten ..Był zaje...
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=20376
Teraz próbuję
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31540
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tolo61 
Kombatant
DUDI


Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Maj 2009
Piwa: 102/26
Skąd: Poznan
Wysłany: 2010-05-28, 23:43   

:wyszczerzony:
W nawiazaniu do tego co pisalem dzisiaj w nocy ...
Nie trzeba dlugo czekac aby zobaczyc to o czym napisalem..
Zdjecie zrobione dzisiaj w okolicy Poznania i nie na polnej drodze..... :mrgreen:
Mysle ze im brakuje tylko grilla.... :haha:

Zdjęcie145.jpg
Plik ściągnięto 121 raz(y) 209 KB

_________________
Przed nim było parę ale ten ..Był zaje...
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=20376
Teraz próbuję
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31540
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2010-05-29, 02:37   

Z fotki wynika, że gostki nie umieli wjechać. Wcześniej nic nie czytałem i nie będę. Sorki , jednak przeczytałem kilka pierwszych postów. Moim zdaniem nie wszyscy potrafią korzystać w właściwy sposób z dopuszczonych do użytku dróg. Ja mam swoje zasady oparte o kodeks i swój rozum. Tak przejechałem przez 42 lata ok 3 mln. km. Nie miałem przygód podobnych do kogutowych, choć kilka razy korzystałem z pasa awaryjnego w Holandii i w Niemczech. Co się rozpisywać, kto jeździł to wie. Inne zwyczaje i inne zrozumienie dla przepisów i kultury jazdy. Polak i Holender inaczej jadą po tamtej stronie i inaczej po polskiej stronie. To jeśli odnieść się do kierowców TIR-ów. I osobówek. Za naszą zachodnią granicą wszyscy stosują się do zwężki na suwak. U nas jest inaczej. Dlaczego? Jeśli odpowiemy sobie na wiele podobnych pytań to kogutowe kłopoty będą nam bliższe i bardziej zrozumałe. :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***