eeik - 2007-09-06, 11:20 Temat postu: Kamperomaniactwo :) Z rana podczas jazdy z Zuzia do przedszkola. Dziecię się pyta kiedy będzie weekend. Ja : za 2 dni a dlaczego pytasz. Zuzia Bo ja już chce jechać kamperem na urlop 
To się dziecko nachodziło. Maniaczka normalnie, po trzech dniach w przedszkolu musi na urlop. Ma niby obiecane Węgry z basenami i uczepiła się jak rzep psiego ogona 
Które młode też takie "skamperowane" jak nasze. Nie narobimy na te jej urlopy 
Juz strach pomyśleć co będzie w piątek , jak w kolu jej powiedzą że weekend. eler1 - 2007-09-06, 12:33 to nasze dopiero po tygodniu tak się dopytuje ale dopiero zaczeła chodzić do przedszkola a co będzie dalej
papamila - 2007-09-06, 12:47 U nas też się teraz porobiło, Kiedyś jak do psiaka rzekło się "idziemy" to sadził do bramy jak oszalały. Teraz na hasło "idziemy" przy furtce pusto a pies siedzi przy kamperze 
DARO - 2007-09-06, 12:50 Temat postu: next generation MK :) Mojej córce oddałem już flagę , wisi w jej pokoju na ....honorowym miejscu, nie wspomnę o ciągłym dopytywaniu się o następne spotkanie z Madzią i Zuzią .........  
martes - 2007-09-06, 13:02 U mnie troszkę było na odwrót po 3 tyg w kamperze kilka dni przerwy.... i pytam Julia jadę na tydzień w polskę jedziesz ? Odp : wiesz co Tatusiu chcę troszkę pomieszkać w domku nie będziesz się gniewał nie będzie ci smutno beze mnie?..... eler1 - 2007-09-08, 09:27 Madzia dzisiaj oświadczyła że woli jeździć na wycieczki niż chodzić do przedszkola :-) ( zaznaczam że to jej pierwsze 5 dni w przedszkolu) mi też się podoba ale kto będzie na te wyprawy pracować może jakieś perpetum mobile a może znacie jakiś sposób 
pietrek - 2007-09-08, 11:26
he,he,dobre, moja też jest madzia i też jest od pięciu dni w przedszkolu :-D pozdrawiam ;-) ps. jeszcze nie wie co prawda co woli,czy przedszkole czy wycieczki kamperem ponieważ kampera jeszcze nie ma :-? sasquatch - 2007-09-17, 13:38 A Alek dopiero jutro pierwszy dzień po wakacjach do przedszkola. Miał dłuuuugie wakacje. W czerwcu Rumunia później nad Bałtykiem 2 tyg. i jeszcze u babci i teraz we wrześniu wyprawa była - Pani w przedszkolu takie oczy zrobiła  : że w czerwcu przestał juz chodzić i teraz jeszcze nie dotarł na czas
A Matylka to jak wracamy ze zwiedzania jakiegos miasta i zobaczy naszego kampera to mówi: Ooooooo jeśt - tak jakby się martwiła że nam go ktoś buchnie - i za każdym razem tak się cieszy że "jest" martes - 2007-09-17, 22:04 ja po zwiedzaniu z Wami też tak się cieszę na widok campióra tyle że mówie o jest nareszcie jest....
|
