Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Po Polsce - Z Gór Świętokrzyskich do Śląska.

Tadeusz - 2011-04-14, 13:06
Temat postu: Z Gór Świętokrzyskich do Śląska.
Tak się złożyło, że od zlotu w Grudziądzu przez miesiąc nie wracaliśmy do pieleszy domowych.
Z Grudziądza do Pajęczna, stamtąd do Wiejskiego Raju na zebranie Górali Świętokrzyskich, potem znów do Pajęczna aby na koniec spotkać się z Wami w Katowicach.
Po drodze obejrzeliśmy jednak dwa obiekty piękne i ciekawe, zarówno ze względu na architekturę, jak i towarzyszące im legendy.
Pierwszy to pałac rodziny Tarłów w Podzamczu Piekoszowickim na Kielecczyźnie - bogata budowla XVII-wieczna w stylu włoskim, którą Jan Tarło, wojewoda lubelski i sandomierski postawił dla swej żony - księżniczki Anny Czartoryskiej. Rozmach i bogactwo tego obiektu było szokujące, wydano nań pieniądze ze sprzedaży 30 wsi.
Jest podobny w swej zasadniczej bryle do zamku kieleckiego, bo taki miał być w zamyśle inwestora. Projektował ten pałac ten sam architekt, Tomasz Poncini.

Drugi obiekt, już na Śląsku, to przepiękny, mały, robiący wrażenie fligranowego, jak na taką budowlę, cacka architektonicznego, zamek w Będzinie.
Pierwszy gród stojący na miejscu obecnego zamku powstał prawdopodobnie już w IX w. Przypuszcza się, iż został on zniszczony w trakcie najazdu tatarskiego na początku XIII w. Wkrótce jednak, za panowania księcia Bolesława V Wstydliwego odbudowano osadę i drewniano-ziemny gród obronny. W tym okresie powstała kamienna baszta, zwana stołpem, górująca nad okolicą i dająca schronienie mieszkańcom osady w razie niebezpieczeństwa.
W I połowie XIV w król Kazimierz Wielki na miejscu grodu postawił murowaną, gotycką warownię. Zamek przechodził zmienne koleje losu, raz będąc niezdobytą twierdzą, raz popadając w ruinę. Przełomowy był rok 1825, kiedy kamień z sypiącego się muru zabił przypadkowego przechodnia, w związku z czym postanowiono rozebrać obiekt. Szczęśliwie zabytkiem zainteresował się hrabia Edward Raczyński, który pod pretekstem urządzenia w zamku szkoły górniczej odbudował go w latach 1833-34, wg projektu włoskiego architekta F.M. Lanciego. Obniżono wówczas okrągłą wieżę, powiększono okna i dobudowano arkadowy mur. W okresie międzywojennym zrodziły się plany pełnej odbudowy zamku i utworzenia w nim muzeum. Doszły one do skutku dopiero po II wojnie światowej.

Zarówno historia jak i opowieści związane z obydwoma obiektami są niezmiernie ciekawe, dlatego warto o nich poczytać. Ja zrobiłem mały filmik z muzyką Fryderyka Chopina, Preludium e-moll, Op. 28 nr 4.
Może jego nastrój będzie bodźcem do odwiedzin obu obiektów? :)



Annmir - 2011-04-14, 17:19

To prawda, zamek w Będzinie jest cudny. Nie wiem czy nadal tak jest ale jak my byliśmy parę lat temu to wielkim atutem były też niewygórowane ceny biletów. Po zdzierstwie w zamku Czocha Będzin mile nas zaskoczył.
MAREKH - 2011-04-15, 16:47

Tadziu BRAWO.Widzę że jesteś pojętnym uczniem,piweczko się należy.
Tadeusz - 2011-04-15, 18:15

MAREKH napisał/a:
Tadziu BRAWO.Widzę że jesteś pojętnym uczniem,piweczko się należy.


Dziękuję Marku za piwko, ale Tobie należy się cała beczka piwa za naukę, jaką mi udzieliłeś.
Pochwalę się, że zrobiłem 4 filmy, nawet z muzyką łączoną w efekty humorystyczne ( to była wspólna praca z Januszem):

http://www.youtube.com/wa...player_embedded


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group