| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
FIAT - Stacyjka, światła, grzanie świec, zawór paliwa wspólny obwód
Aimeiz - 2011-04-23, 07:36 Temat postu: Stacyjka, światła, grzanie świec, zawór paliwa wspólny obwód Hej.
Pojawiła się dziwna przypadłość:
Przy wyłączonym silniku jeśli włączę światła (mijania lub drogowe) i przekręcę stacyjkę do pozycji do włączenia silnika to nie zapala się kontrolka świateł, nie włącza się grzanie świec.
Jeśli wyłączę światła, grzanie się włącza i silnik się uruchamia.
Gdy włączę światła, silnik gaśnie.
Problem ustaje, gdy silnik pochodzi kilkadziesiąt sekund. Wtedy mogę włączyć światła i wszystko gra.
Rozgrzany silnik przy włączonych światłach (nie działają wtedy świece) też nie odpali.
Obawiam się że to jednak początek dolegliwości, która może się ujawnić podczas jazdy - zgasną światła, stanie silnik itd.
Wygląda na to, że światła, świace żarowe i zawór odcinający paliwo mają gdzieś kawałek wspólnego obwodu, lub raczej styku, który słabo kontaktuje.
Sprawdziłem napięcie przy włączonych światłach i bez uruchomienia silnika na bezpiecznikach - tam gdzie występuje po włączeniu stacyjki - jest ponad 12V.
Rozrusznik kręci bardzo dobrze.
Sądzę że jest to problem w konkretnym obwodzie i pewnie woltomierzem do tego dojdę.
Podejrzewam stacyjkę, lub jej złączki.
Może ktoś miał i rozwiązał podobny objaw i można zacząć od miejsca gdzie jest największe prawdopodobieństwo że trafię odrazu.
eMKa - 2011-04-23, 16:33
| Aimeiz napisał/a: | | Pojawiła się dziwna przypadłość: |
w takich przypadkach trzeba zacząć od masy na poszczegulnych obwodach. Prawdopodobnie jej brak na którymś obwodzie powoduje "choinkę"
Aimeiz - 2011-04-23, 17:49
Dzięki.
Mogła być masa albo plus cewki, albo styki przewodów obwodu przekaźnika stacyjki. Przeczyściłem złączki i styki i problem zniknął.
Teraz wszystko działa i mogę uruchamiać silnik czy światła włączone czy wyłączone, krótkie długie i nawet awaryjne, przeciwmgielne i dmuchawa na dodatek.
Samochód niestety stał przez całą zimę, bo nie był na chodzie, w dodatku nie wolno było nawet uruchamiać silnika bo wyciekł płyn z chłodnicy. No i się "zapyził".
dominik - 2011-04-23, 17:50
masz problem z masą w obwodzie rozruchu, jeśli światła są nie włączone to obwód masę ma po przez żarówki, jak włączysz światła to podajesz plus na żarówki i kicha, silnik nie zapala a rozrusznik kręci?
Aimeiz - 2011-04-23, 18:05
| dominik napisał/a: | | masz problem z masą w obwodzie rozruchu, jeśli światła są nie włączone to obwód masę ma po przez żarówki, jak włączysz światła to podajesz plus na żarówki i kicha, silnik nie zapala a rozrusznik kręci? |
Rozrusznik kręci.
Problem już rozwiązany, ale to co piszesz ma sens - dzięki.
Jeszcze miałem problem z kontrolką kierunkowskazów. bardzo słabo świeciła. To chyba jakieś pokłosie instalacji alarmowej w samochodzie. Zamieniłem ją na jasnego LED-a z równoległym opornikiem i teraz działa super.
dominik - 2011-04-23, 18:15
czyli elektrozawór paliwa nie miał masy
eMKa - 2011-04-23, 19:46
Czyściłeś czyli skrobałeś, miejscami zdarłeś ocynowanie na końcówkach.Należy złącza posmarować wazeliną techniczną lub innym środkiem zabezpieczającym styki.
Aimeiz - 2011-04-23, 20:56
Tym razem raczej plus a nie masa.
Na stykach był taki biały nalot to go zdjąłem. A potem wazelinka.
W tym samochodzi przydało by się zrobić to co opisał jeden z kolegów tu na forum. Wyjął z samochodu całe okablowanie i przyniósł do domu do odświeżenia. Ja nie mam odwagi i samozaparcia na taki ruch .
Jak narazie wszystko działa oprócz tempomatu Magic speed MS-50 firmy WAECO International.
Urządzonko się włącza, diodka się świeci, ale nie steruje przepustnicą. Ale to osobny temat.
Muszę poszukać dokumentacji gdzieś w necie.
Aimeiz - 2011-04-23, 21:08
O już znalazłem dokumentację.
To Camperowe forum jest niezawodne:
http://www.camperteam.pl/...highlight=ms-50
MER-lin - 2011-04-24, 11:16
Też mam taki tempomat WAECO. Problem w tym, że urządzenie raz działa, a raz nie działa ( ostatnio częściej to drugie ). Może ktoś wie, gdzie można zrobić przegląd i regulację tego ustrojstwa.
Aimeiz - 2011-04-24, 11:41
No właśnie.
Ja to urządzonko miałem zamontowane, tyle że nie działa. Tak zobie myślę że niema tego czujnika prędkości. Ale już mam instrukcję to się w wolnej chwili za to zabiorę.
Miałem tempomat w VW Passat z ręczną skrzynią biegów i bardzo sobie chwaliłem. Zwłaszcza przy ograniczeniach prędkości. Ustawiałem sobie prędkość i aż do odwołania noga poza gazem.
Aimeiz - 2011-04-24, 13:37
Dziś jeszcze wykonałem testy urządzenia, które można zrobić na postoju:
U mnie w pierwszym teście LED palił się cały czas. Przyczyną była za duża odległość magnesu od czujnika sprzęgła. Po skorygowaniu położenia magnesu już wszystkie testy przeszły. Silnik jest sterowany urządzeniem. Nie miałem okazjio sprawdzić w ruchu. Prześledziłem gdzie idzie kabel do czujnika prędkości. Niestety czujnik zamontowany jest na prawej półosi w niewidocznym miejscu. Bez ustawienia samochodu na kanale go nie sprawdzę. Ale może tempomat już działa? Zobaczymy.
Aimeiz - 2011-05-16, 17:41
No niestety tempomat nie chce działać. Kabelek do czujnika biegnie do miejsca gdzie bez kanału raczej się nie dostanę. Pewnie niema czujnika na końcu kabla albo czujnik jest, tylko na półośce niema magnesu.
Kiedyś widziałem na jakiejś stacji benzynowej taką rampę, gdzie można było sobie wjechać samochodem i zerknąć od spodu. Czy może ktoś wie o takim czymś w Warszawie?
lepciak - 2011-05-17, 16:17
W Gdańsku jest na Śnieżnej
Aimeiz - 2011-05-17, 21:19
Jak będę się do Gdańska wybierał kamperem, to wezmę ze sobą maggnesy i coiś do zamocowania i może tyam sobie ten tempomat zrobię. A może w Warszaqwie ktoś wie gdzie jest?
Camper Diem - 2011-05-17, 21:23
| lepciak napisał/a: | | W Gdańsku jest na Śnieżnej |
Zbyszek, gdzie dokładnie i czy moje auto się tam zmieści?
Jerzyk - 2011-05-17, 22:37 Temat postu: kanał Byćmoże do Gdańska masz bliżej niż do Józefowa ale mam kanał w garażu - zadzwoń i się umówimy.pozdrowionka Jurek
r-krecik - 2011-05-18, 08:33 Temat postu: tempomat Jeśli macie kłopot z automatycznym tempomatem to można zastosować najstarszy tempomat tzn.gaz ręczny Mam taki i sobie go chwalę Zrobiłem go z linki ssania od poloneza plus przedłużka i podłączyłem do pompy wtryskowej
roger - 2011-05-18, 08:57
| francuz napisał/a: | | podłączyłem do pompy wtryskowej |
Oryginalnie podłaczony jest do pedału gazu ..... i nie przechodzi przez ścianę grodziową .... .... jest miejsce mocowania i w desce i przy pedale .....
Aimeiz - 2011-06-11, 09:57
Zatęskniłem za posiadaniem tempomatu i w końcu zdecydowałem się podlewarować i podeprzeć samochód i wczołgać się pod niego.
Zlokalizowałem czujnik i magnes umieszczony na wale wychodzącym ze skrzyni biegów do prawej półosi. Magnes zamocowany jest zębatą opaską zaciskową, która się nieco rozluźniła i całość przesunęła się względem czujnika. Poprawiłem położenie magnesu, zabezpieczyłem dodatkowymi dwoma opaskami i pojechałem sprawdzić.
Tempomat działa i to całkiem fajnie stabilizuje tak od 40 km /h wzwyż. Zobaczymy jak długo magnes utrzyma się na właściwej pozycji. Mam takie większe, bardzo silne magnesy neodymowe. Jak by znów przestało działać to złożę z nich taką belkę magnetyczną, wtedy jak nawet się nieco przesunie to powinno działać.
Przydał by się dostęp do kanału. Było by łatwiej .
W każdym razie takie raz działanie i nie działanie tempomatu, gdy przechodzi wszystkie testy to już tylko czujnik prędkości.
Usterka instalacji elektrycznej, o której wspominałem na samym początku tego tematu tak znikała i pojawiała się w czasie majowej wyprawy wzdłuż naszego wybrzeża Bałtyku. W końcu pomógł samochodowy spray do styków zaaplikowany do złącz stacyjki. Jak narazie odpukać wszystko działa a spray wożę ze sobą.
Aimeiz - 2011-06-11, 10:06 Temat postu: Re: kanał
| Jerzyk napisał/a: | | Byćmoże do Gdańska masz bliżej niż do Józefowa ale mam kanał w garażu - zadzwoń i się umówimy.pozdrowionka Jurek |
Jurku.
Do Józefowa mam blisko i wygodnie. Moja baza to Warszawa - Miedzeszyn.
Jak znowu będę musiał zerknąć pod samochód to chętnie skorzystam. Domyślam się że garaż jest wysoki na tyle że kamperek wjedzie.
Zresztą na wiosnę znalazłem tam warsztat (Na Wiązowskiej), gdzie za rozsądne pieniążki naprawiono mi samochód, wymieniono proaktywnie to co chciałem i zrobiono przegląd.
A swoją drogą, może wiesz gdzie w naszych okolicach jest ręczna myjnia gdzie mogą umyć porządnie umyć kamperka "od stóp do głów". Niestety wszystkie które zwiedziłem w okolicy są za niskie i nie chcą umyć.
|
|