Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Mitsubishi L300

irek692 - 2011-04-24, 22:05
Temat postu: Mitsubishi L300
Generalnie interesują mnie opinie o silniku i skrzyni biegów,no i oczywiście opinie o tym kamperku rocznik 1988rok
martini44 - 2011-04-25, 08:54

http://www.autocentrum.pl...ubishi/l300/ii/
Misio - 2011-04-25, 09:46

Mieliśmy kiedyś okazję użytkować kampera L300 z silnikiem benzynowym 1,6 cm z sekwencją gazową. Kamper był baaardzo czuły na boczne wiatry - wąski roztaw kół. Jeżeli chodzi o silnik i skrzynie biegów, to wrażenia są mieszane: na prostej jak się rozbuja to może być, natomiast w górach tj. Bieszczady, Słowackie Tatry itd. to tragedia. Podjazdy tylko na 1 lub 2 biegu. Skrzynia jakoś to wytrzymywała. Za krótki ale za to mocny jest 1 bieg. Reszta taka sobie. Dźwignia zmiany biegów jest w kolumnie kierownicy, co daje więcej miejsca na nogi. Precyzja zmiany biegów też nie rewelacyjna - na wodzikach. Sprzedaliśmy go po roku, ale są tacy co jeżdżą do dziś i przyzwyczaili się do tych jego "zalet". :spoko
Andi466 - 2011-04-25, 15:33

Mitsubishi są z różnymi silnikami . Ja również mam z silnikiem 1.6 benzyna mój się spisuje dobrze choć rzeczywiście koła są rozstawione za wąsko ale dla mnie to nie przeszkadza . Po górach nie jeździłem ale na północnych terenach spisuje się dobrze . W tym roku będę ciągał przyczepę ze skuterem 160 kg zobaczymy jak się spisze bo jako solówka to nie narzekam wiadomo że to nie wyścigówka Silnik bez zarzutu skrzynia lekko się przełancza i nie ma luzów przy włanczaniu biegów .Jak będziesz miał jakieś zapytania to chętnie odpowiem.
airgaston - 2011-04-26, 21:25

Ja miałem L300 z 92roku z silnikiem 1,6 z gazem w nowszej budzie niż Andi466. 1.6 jest za słaby i najmniej popularny. Popularniejsze są 2 litrowe lub 2.5d (jeśli chodzi o dostępność części). Ma krótki rostaw osi i waski rozstaw kół i galopuje we wszystkie strony.Zapomnij że coś po krótkiej jeździe będzie na miejscu. Miałem go kilka lat. Jest bardzo zwrotny i wytrzymaly a i gaźnik to miał taki że nawet w serwisie mitsubishi nie potrafili go ustawić. Tylko geniusz z ul. szarych szeregów dawał sobie z nim radę. Solidny osiołek.
garbatamilka - 2011-04-26, 21:45

Hahaha, Airgaston - rozbawiłeś mnie że to wynalazek k... i szatana :haha: .
Dla mnie L 300 był moim pierwszym kamperem. Faktycznie bujał, ale im więcej jeździłem tym mniej mi to przeszkadzało. Fajny bo mały w porównaniu z innymi na bazie Ducato czy J5 itp. Miałem 2,5 D. Demonem prędkości nie był ale tą 100 poleciał. Dosyć wysoka alkowa co było dużym plusem.
W górach też dawał radę, choć o 4 i 5 biegu pod górę należy zapomnieć.

Mój miał zabudowę typu podkowa i do póki było nas dwoje + małe dziecko spełniał swoją powinność. Niestety, dziecko rośnie, drugie w drodze, a L300 jak rozmiary miał tak powiększyć się nie chciał. ;) .

Mimo to naprawdę miło go wspominam.
Zresztą nadal jest w CamperTeam-ie.

airgaston - 2011-04-26, 21:56

Trochę stonowałem swoją wypowiedź i wywaliłem co nieco :ok Ja miałem takiego jak na foto.
Ale fakt że nie raz w serwisie sie śmiali że najbliższy sklep jest w Tokio. Był dziwaczny i mocno przefajnowany(jak dla mnie dziwne rozwiązania), np regulacja wysokości przednich swiateł :shock: Typowy japończyk dla amatora. Ja Ci radzę rób jak uważasz :diabelski_usmiech

garbatamilka - 2011-04-26, 22:02

Oj nie strasz człowieka :mrgreen: , w moim był silnik taki jak w Pajero. Dosyć popularny. Fakt, że nigdy nie potrzebowałem specjalistycznych części ale takie rzeczy jak filtry oleju czy inne eksploatacyjne pierdoły były dostępne w zasadzie w każdym sklepie. Końcówki drążków sworznie do dostania.
airgaston - 2011-04-26, 22:07

Właśnie 2.5D. A ja miałem 1.6 i to właśnie był wymysł k.... i szatana. Serwis w Tokio. Na tłoki i czesci do motoru czekałem 2 miesiące bo płynęły z Japonii. A gaźnik :powiesic :rip , nie było tam diabła i telewizora. Magik z SZarych szeregów doszedł z nim do porozumienia ale za konkretne wynagrodzenie :diabelski_usmiech
garbatamilka - 2011-04-26, 22:12

Hehe, to faktycznie nie miałeś łatwo z nim.
Wniosek - tylko silnik 2,5D :mrgreen:

dziadek - 2011-06-26, 11:09

Mam taki 3 lata poj. benz. 1.6 1986r
Jeżdżę co roku na Węgry przez bieszczady i powiem jestem pełem podziwu dla jego mozliwości a jestem dość wiekowy w latach i coś w życiu widzialem :lol:

Oczywiście porównywanie go do nowych camperów mija się z celem
ale ja jestem zadowolony ...... a szybkość 80-90 w zupełności mi wystarcza
autko nieduże , zgrabne i ma niemal full wyposażenia .... 4 osoby śpią bez problemu choć my jeździmy tylko we dwoje.

Andi466 - 2011-06-30, 21:12

Witam .Dzis przetestowałem swego kamperka z silnikem 1.6 benzyna gaz na trasie Szczecinek Rogowo 135 km z przyczepą i skuterem na haku 360 kg wszystko wazone ,
W kamperze woda pełne wyposarzenie ,3 osoby . Jazda z prędkością około 80 km/h .
Nie odczuwałem różnicy czy ciągną przyczepę czy wcześniej jadąc solo.Co do spalania dopiero jak zatankuje będę mógł coś powiedziec ale samochód zachowywał się żwawo
Na liczniku mam145000 km. Trasa z lekkimi wzniesieniami, nie góry.

piotreksylwia - 2011-07-01, 21:03

My trzeci sezon jeżdzimy naszym ukochanym L 300 z silnikiem 2,5
Na trasie sprawuje się bardzo dobrze no przy dużym wietrze troche buja :szeroki_usmiech Zaliczyliśmy nim Chorwacje i pod te góry spokojnie dawał sobie radę,spalanie średnie to ok.8-9l na 100km.przy prędkości 70-90 na godz.Jest mały,zgrabny wszędzie bez problemu się zmieści.
Jeżdzimy w 3-4 i nasz pies.Pozdrawiam :spoko :spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group