Rockers - 2011-05-15, 13:31 Temat postu: Rysia W piątek trzynastego dom unas znalazł mały koteczek, którego znalazłem porzuconego u nas na ogródku, w "piwniczce" gdzie trzymam różne śmieci i jest sporo brudu przypadkiem szukając rurki znalazłem rozplaszczonego koteczka, wziałęm go do domciu spał cały dzień był bardzo osłabiony, po moim sklepie zostało mi jedno mleczko dla kociąt, żonusia pojechała po pipetkę i obecnie ciągnie mleczko superowo, dziś już powoli zaczął się podnosić na łapkach choć z trudem. Ze względu na ubarwienie został nazwany Rysia ( chyba to ona ). Obecnie wróciłem z ogródka do domu, i następuje zapoznanie z naszym obecnym kotem Anisią > niestety Anisia na nas jest orażona a na Rysię warczy mamy nadzieję że z czasem jej przejdzie. Maleństwo trzymamy w transporterku. Jutro po pracy jadę z nią na przegląd do lekarza 
darol - 2011-05-15, 14:07 Czyli piątek 13-go był dla kotka i Was szczęśliwy. Brawo Rockers, możesz być z siebie dumny, kotek da Wam jeszcze dużo miłych chwil i uśmiechu. Prawie 16 lat temu miałem identyczne zdarzenie. Słaniająca się na łapkach czarna kotka siadła przede mną na klatce schodowej i zaczęła rozpaczliwie miałczeć. Mogła mieć ze 3 tygodnie nie więcej. Jest z nami do dzisiaj i ma się dobrze a z psem żyją jak rodzina. gebi6 - 2011-05-15, 16:13 Też jestem pewna ,że z tego biedactwa wyrośnie fajny kotek.Niespełna dwa lata temu ktoś przywiózł kilka malutkich kotków i zwyczajnie wysypał je z kartona na naszej ulicy .Nie mieliśmy zamiaru mieć kota ale jedno z tych kociąt najbrzydsze i bardzo chore ,postanowiło,że jednak będziemy mieć kota.I mamy teraz kociego cwaniaka,którego wszyscy kochają.Trochę wysiłku i czasu kosztowało nas jego wyleczenie ale udało .się. Okazał sie takim słodkim kociakiem,że nie żałowaliśmy ,że go przygarnęliśmy .Teraz robi co chce i chodzi własnymi kocimi drogami ,wraca albo nie ,jednak myślimy ,że jest szczęśliwy. Pozdrawiamy serdecznie Kolego Rockers. BiG Team - 2011-05-15, 16:19 Koty to miłe i zmyślne stworzenia. Dzięki kotce jestem z Wami, bo gdy byłem dzieckiem kotka uratowała życie naszej rodzinie. Od zawsze mamy w domu koty
ekosmak.dabrowska - 2011-05-15, 19:56 A nasz kotek ostatnio gołąbka nam przyniósł, strasznie dumny zostawił go na środku chałupy
Rockers - 2011-05-16, 19:13 Dziś Rysia odwiedziła dwóch weterynarzy, stwierdzili że zdrówko ok wiek dwa i pół tygodnia płeć jeszcze nie pewna ale chyba dziewczynka. Dziś od piątku zrobiła pierwszą kupkę, jechała ze mną samochodem zanim stanąłem zdążyłą wymazać nią siebie, dwa kocyki i transporterek  
Dobrze że miałem trzeci kocyk  wczoraj wyszły pierwsze ząbki 
gebi6 - 2011-05-16, 20:13 Podziwiam Cię!Tak ciepło piszesz o tym koteczku.Musisz byc dobrym człowiekiem. Wyrazy szacunku i serdecznie pozdrawiam. Rockers - 2011-05-24, 21:11 Jak niektóre osoby ze zlotu w Pajęcznie wiedzą, po powrocie do domku na Rysię miała czekać nowa opiekunka, i czekała jednak się niedaogadali więc Rysia została a dzisiaj problem integracji chyba się rozwiązał > nasza Anisią Rysię zaakceptowała 
Rockers - 2011-05-30, 19:25 Chciałbym powiadomić iż w tę sobotę Rysia znalazła nową mamusię została nią koleżanka córki ze szkoły, która miała już kotka i ma pieska. Rysia od razu przyssała się jej do palca i ją zaakceptowała, myślimy że będzie bardzo szczęśliwa. Nasza Anisia ciężko przeżywała jej pobyt mimo jej akceptacji pod koniec, gdy została sama cały dzień przespała taka była zestresowana 
majmarek - 2011-05-31, 00:03 wszystkiego najlepszego dla młodszej siostry od kociej rodzinki dla poprawienia humoru zapraszam do poznania mojej kociej rodzinki ; www.kotwbutach.net |
