|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - Blaszanka
dyha - 2011-05-27, 19:39 Temat postu: Blaszanka Odkąd zarejestrowałem się na tym sympatycznym forum z wypiekami na twarzy i z nieukrywaną zazdrością czytałem Wasze relacje z wypraw jak i wszystko co się wiąże z camperowaniem.Głowę miałem nabitą marzeniami ,że może....kiedyś...dołączę do Waszej karawany.Do tej pory zwiedzaliśmy okolice korzystając z namiotu,po ostatniej burzy(mózgów),rozpatrzeniu wszelkich za...i przeciw...zdecydowaliśmy że jedyną słuszną drogą(chyba??) w naszym przypadku będzie adaptacja blaszaka.I tu kochani ogromna proźba do Was o pomoc ,wsparcie i odpowedź na wiele pytań.Blaszaka zamierzam kupić na początku przyszłego roku,do tej pory z Waszą pomocą chciałbym być przygotowany merytorycznie,i mieć odpowiedzi na wszystkie moje czasami głupie pytania.
A zatem.... ze wględu na swoje wymiary paki dł3.6 wys.1.8 szer.1.7 no i cenę byłby to RENAULT MASTER 2 L3 H2
Uploaded with ImageShack.us
Nasza załoga to 2+2 ,zabudowę wyobrażałbym sobie tak:
Uploaded with ImageShack.us
Łóżko z tyłu to piętrowe dwuosobowe
A więc pytanie nr.1 :CZY JA DOBRZE KOMBINUJĘ?
gino - 2011-05-27, 20:33
a wejscie gdzie?
bo chyba drzwi zastawiles kuchnia?
MILUŚ - 2011-05-27, 20:59
Nie wiem jakiego wzrostu jesteś ale spanie o długości 170 cm wg.mnie to troszkę mało
No chyba ,że jest tak jak kiedyś z ambulansami montowanymi w PF 126 p po to by pacjent ............nie mógł nóg wyciągnąć
DAMIAN.CZ - 2011-05-27, 21:19 Temat postu: Blaszanka dyha w tym dziale poczytaj sobie posty jackj i pumbadom, koledzy mają już w przebudowach blaszaków doświadczenie.
pozdr
janus - 2011-05-28, 08:16
Kombinujesz dobrze, ale zdecydowanie doradzałbym przestawienie sie na któregoś z "trojaczków" po 1994 roku. I to nie tylko z powodu szerokości, ale też wysokości.
dyha - 2011-05-28, 17:52
gino napisał/a: | a wejscie gdzie? |
wejście to te 0,6m obok kuchni zastawiane czasami małym rozkładanym stolikiem MILUŚ napisał/a: | Nie wiem jakiego wzrostu jesteś ale spanie o długości 170 cm wg.mnie to troszkę mało |
Z mojej załogi tylko ja mam powyżej 1,7m najwyżej wykonam otwierany otwór na nogi DAMIAN.CZ napisał/a: | dyha w tym dziale poczytaj sobie posty jackj i pumbadom, koledzy mają już w przebudowach blaszaków doświadczenie |
czytam ,czytam są dla mnie natchnieniem,inspiracją i przykładem że się da janus napisał/a: | Kombinujesz dobrze, ale zdecydowanie doradzałbym przestawienie sie na któregoś z "trojaczków" po 1994 roku |
Rozważałem również tę propozycję jednak konstukcyjnie "trojaczki"(w wersji L3 odległość przesuwnych drzwi od kabiny)uniemożliwiłyby mi zabudowę w ten sposób(chyba?)no i są krótsze o ok.30cm
W mojej przebudowie przyjąłem założenia że samochód ma służyć tylko do wypoczynku nie zarobku(zabudowa niedemontowalna),komfort ma być ćut lepszy niż w namiocie,aby ograniczyć koszty chcę wiele rzeczy zrobić temi i stąd
PYTANIE nr 2:
Okna.Okno w drzwiach przesuwnych raczej szklane nie otwierane, natomiast po przeciwnej stronie uchylne ,rozsuwane no i gdzie kupić ?,na portalach aukcyjnych przeważnie są same szyby .Czy stoi coś na przeszkodzie aby zamotować w dachu uniwersalny szyberdach? coś jak ten:
Uploaded with ImageShack.us
WINNICZKI - 2011-05-28, 18:09
Najtańsze okna ma Niewiadów,oglądnij ich ofertę.
Ducaciak - 2011-05-30, 09:08
witam
Kolego ja w pierwszej kolejności zastanowił bym sie jeszcze raz nad zakupem Renaulta?
Zanim kupiłem Ducato tez myślałem o Masterze ale zdecydowałem sie ostatecznie na Ducato Maxi.
po pierwsze części ich dostępność i mała awaryjność JTD.
po II kubatura i rozmieszczenie wzmocnień w ścianach bocznych.
po III co ważne ręczny hamulec między fotelami w Masterze! w Ducato z lewej str koło fotela kierowcy co pozwoli ci na swobodne obracanie fotelami jak zamontujesz obrotnice.
no i w masterze pomyłką jest drążek biegów który skutecznie utrudni ci manewry fotelem jak i przechodzenie do tylnej części.
po IV koło zapasowe we Fiacie schowane pod podłogą w Masterze w tylnej części kabiny.
co do okien kupiłem użwane wyciagnięte z przyczepy Hobby [ są całe z ramą ] więc łatwo je zamontowac w Busie.
jak byś potrzebował więcej info [ jestem na etapie zabudowy busa] daj znać
pozdrawiam.
DarekK - 2011-05-30, 10:37
dyha napisał/a: | Blaszaka zamierzam kupić na początku przyszłego roku,do tej pory z Waszą pomocą chciałbym być przygotowany merytorycznie |
A czy masz już ustalony budżet - czy "na razie blaszak - a reszta to zależy ile się zarobi lub podkredytuje". No i dylemat - chcę mieć kamperka czy chcę go zbudować - bo cenowo wcale nie musi wyjść lepiej. Myślę że sprawa do dużego przemyślenia.
dyha - 2011-05-30, 10:56
12-14 tyś. na zakup ok. 7 tyś na adaptację,takie są założenia ale wiadomo to jak z budową domu można wydać każde pieniądze.Za 20 tyś. ciężko znaleść orginalnego campera zdolnego do podróżowania.No chciaż ostatnio znalazłem dwa
http://otomoto.pl/peugeot...z-T2384278.html
Uploaded with ImageShack.us
DarekK - 2011-05-30, 11:13
Chyba nie tam szukałeś co powinieneś - ale....... powodzenia
janus - 2011-05-30, 14:27
Ducaciak napisał/a: | witam
Kolego ja w pierwszej kolejności zastanowił bym sie jeszcze raz nad zakupem Renaulta?
Zanim kupiłem Ducato tez myślałem o Masterze ale zdecydowałem sie ostatecznie na Ducato Maxi.
po pierwsze części ich dostępność i mała awaryjność JTD.
po II kubatura i rozmieszczenie wzmocnień w ścianach bocznych.
po III co ważne ręczny hamulec między fotelami w Masterze! w Ducato z lewej str koło fotela kierowcy co pozwoli ci na swobodne obracanie fotelami jak zamontujesz obrotnice.
no i w masterze pomyłką jest drążek biegów który skutecznie utrudni ci manewry fotelem jak i przechodzenie do tylnej części.
po IV koło zapasowe we Fiacie schowane pod podłogą w Masterze w tylnej części kabiny.
co do okien kupiłem użwane wyciagnięte z przyczepy Hobby [ są całe z ramą ] więc łatwo je zamontowac w Busie.
jak byś potrzebował więcej info [ jestem na etapie zabudowy busa] daj znać
pozdrawiam. |
Weź to powyższe pod uwagę
Jestem po pierwszej dłuższej (2 tygodniowej) podróży boxerkiem i wiem, że to wszystko co napisał Ducaciak jest niebywale ważne w mieszkaniu. Nie da sie funkcjonować w takich autach na postoju dłuższym bez użytkowania kabiny, a co najważniejsze bez obrotowych foteli (o ręcznym z lewej strony nie wspomne - bo każdorazowe przejście do tyłu, a wierz mi robi się to bardzo często - choćby coś poprawić co się tłucze w czasie jazdy - to byłaby ekwilibrystyka lub poobijane kolana).
A jeżeli masz 170cm wzrostu (lub więcej) to się w poprzek w Masterze nie wyśpisz
dyha - 2011-05-30, 15:02
Niewątpilwie macie Panowie racje z tymi biegami i ręcznym ,trochę będzie mi brakowało tych 30cm do zabudowy w/g mej wizji ,no ale....to tylko wstępny projekt dlatego dałem sobie ten czas na przemyślenia i posłuchanie ludzi mądrych.Zabieram się do kombinowania zabudowy na tych "trojaczkach",muszę upakować 4 osoby
gebi6 - 2011-05-30, 15:59
My ,czwarte ale w naszym przypadku to jest zapasowe łóżko mamy wykombinowane w kabinie kierowcy.Wozimy tylko odpowiednio dociętą sklejkę,ktora miści nam sie na tylnej ścianie łazienki od strony bagażnika i samopompujący sie materac.Zero kłopotu a w kwietniu byliśmy we czwórkę na termalach i kilka nocy dorosła córka spokojnie przespała i jeszcze żartowała,że ma osobną sypialnię.
maszakow - 2011-05-31, 23:00
dyha - a ty na pewno dobrze pomierzyłeś te szerokości ? to chyba niemożliwe by Master był węższy od Sprintera/LT. toć ja u siebie na dolnym wyrku mam 173cm ...ale powiem że spać się da, wyspać też, o ile nie masz dzieci w wieku przedszkolnym .
przedmówcy mają sporo racji - trojaczki z Sevel to naszersze auta na rynku, 185-190 cm w poprzek to jednak komfort że nóg nie musisz kurczyć. Auta najbardziej popularne i najtańsze, cześci do nich chodza w znośnych cenach. Renault był swego czasu znany ze słabych blach, widziałem auta rocznikowo zbliżone do mojego byłego które po 100 kkm przebiegu wyglądały gorzej niż mój po 300 kkm. Fiat co prawda też pozostawia wiele do życzenia ale ...
Fakt, że za te przesunięte w tył suwane drzwi i wnęka na 40cm za fotelami komplikuja nieco design ale co tam poradzisz sobie przetrzep ogłoszenia, stronki producentów poszukaj fotek, zobacz jak inni to robią.
Aha - szerokość łóżka 130 ... po co ci takie szerokie ? 110 szerokości w zupełności starczy, też się swobodnie wyśpisz z połowicą (w Pajęcznie znajomi Sedlaczka mówili że na 90 cm też się da - wiem bo próbowałem tylko że to wersja dla młodych :P ). W większości kamperków łózka się zwężaja dodatkowo w części "nożnej", co daje dodatkową przestrzeń. W każdym bądż razie te 20cm gdzieś ci na pewno się przyda, ot chociażby na wejście albo na większa garderobę. Dla mnie największym koszmarem jest brak miejsca na ciuchy/walizki/buty.
Szyberdach - bardzo fajna sprawa ale w przedniej części auta - ja mam Webasto Hollandia kosztował ok 500 PLN. w tylnej i tak będziesz potrzebował mniejsze szyberdaszki typowo kamperowe , lub kominki, za tym się rozejrzyj. IMHO jeden z tyłu to na pewno będzie za mało.
dyha - 2011-06-01, 12:53
Coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tych "trojaczków".Co do łóżka to może faktycznie1,3m zbyt wiele,od dzisiejszej nocy zaczynam próby ruchowe z zawężaniem naszego łoża małżeńskiego do momentu osiągnięcia optimum komfortu.Niewiedzieć czemu uparłem się(narazie) na dwa podwójne piętrowe łóżka.
No i kolejny dylemat-PYTANIE nr3
-Czy stoi coś na przeszkodzie aby do zabudowy łazienki wykorzystać "domowy" brodzik,obić go naokoło plastikowymi panelami wstawić przenośny kibelek i umywalkę?
Uploaded with ImageShack.us
????
WINNICZKI - 2011-06-01, 13:57
Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie , zastanów sie czy musisz mieć umywalkę. Ja w przyszłej blaszance umywalce powiem pa.
dyha - 2011-06-01, 15:15
WINNICZKI napisał/a: | zastanów sie czy musisz mieć umywalkę |
Cenna uwaga Nie mam w tej kwesti doświadczenia ,bo i skąd ,zdaje się na Waszą wiedzę.W zasadzie rzeczy które robimy w umywalce możemy zrobić w kuchennym zlewie.
Ducaciak - 2011-06-01, 15:26
witam
ja bym z tym prysznicem to wogóle się wstrzymał.
jesli jeździć bedziesz po Campingach to raczej uzywać będziesz łazienek na cempingu.
nie pamietam abym kiedy kolwiek kompał sie w mojej przyczepce mimo że mam brodzik i prychola mozna zaliczyć, [ raz na Ukrainie - no ale tam to nawet cięzko wodę z wodociagu znaleźć raczej studnia]
ponad to taki gabaryt dobry był by jak byś miał Sprintera maxi ale nie bus z serii Ducato/ Boxer/ Jumper
lepiej zamontuj kibelek i umywalkę będzie więcej przestrzeni.
Ja w moim Ducato ograniczam sie do toalety i umywalki, wolę mieć szersze spanie i miejsce dla pasażerów
Notker - 2011-06-01, 17:07
Hej Dukaciak oraz inni majsterkowicze, gdzie proponujecie wstawić kratki wentylacyjne do VW LT ?/też blaszanka/ Właśnie zamówiłem szyberdach, co sądzicie o jakichś zamykanych kratkach w podłodze coby nie dziurawić boków i tym samym demaskować samochodu że to camper. Mam tylko obawy, że z pod spodu może śmierdzieć spalinami jak zamontuję webasto.
Macie pomysł w ogóle jakie kratki wstawić? Budowlane z anemostatem do regulacji ciągu?
Jeśli chodzi o webasto to też niezły zgryz, na allegro i innych giełdach trudno znależć kompletne suche webasto z programatorem na 12V /jest sporo 24 V do tirów, ale przetwornica 12/24 działająca non stop rozładowywała by aku/.
pozdrówka
maszakow - 2011-06-01, 22:56
dyha napisał/a: | Niewiedzieć czemu uparłem się(narazie) na dwa podwójne piętrowe łóżka |
NO I DOBRZE, że się uparłeś. 4 miejsca leżące w jednej przestrzeni. Dostępne od ręki - bez kombinowania rozkładania sprzątania itp.
dyha napisał/a: | Czy stoi coś na przeszkodzie aby do zabudowy łazienki wykorzystać "domowy" brodzik,obić go naokoło plastikowymi panelami wstawić przenośny kibelek i umywalkę? |
tylko wymiary- normalne brodziki mają 80-110cm, w kamperach 80 to jest super lux wypas.
najcżeściej spotykane to 70, a widziałem i mniejsze . Pytanie czy faktycznie będzie ci to potrzebne. Co do umywalki sugestia również cenna. Po co mi umywalka jak mam zlew i zęby mogę w nim umyć ? Tak więc w moich planach taka składana umywalka jak ma tolo-digli wisi ale już przesunięta na dużo dalszy plan.
Dukaciak ma sporo racji - jak nie na kempingu to na każdej większej stacji benzynowej można się wykąpać.
maszakow - 2011-06-01, 23:06
Notker - kratki w podłodze to IMHO ciekawy ale chyba nietrafiony pomysł. Wszystko z ulicy będziesz ściągał, nie tylko cudze spaliny ale i własne jak ci się dziurka zrobi w wydechu. O webasto nie wspominam, ale wspomnę przekornie o jesiennych wylewach gnojówki na pola przy bardziej krajobrazowych trasach ... mój drogi co się będzie w aucie działo, będziesz potrzebował takich sanitarnych rozwiązań jak w "Taxi" Bessona
też się zastanawiam nad kratkami - konkretnie pod lodówke - ale na podłoge to bym się raczej nie odważył. jest jeszcze kwestia hałasu od tłumika, opon skrzyni - w wozie zrobi się niesamowicie głośno.
A co do webasto - słabo szukałeś poszukaj od Sharana lub Tourana - ewentualnie Caddy. WIększość z nich miała seryjnie montowane dogrzewacze ale są też i pełne webasta.
MOżna też złożyć sobie całość kupując poszczególne części - na deser jest w Niemczech sklep WWW sprzedający nowiutkie całe wiązki okablowania pod konkretne modele Webasto.
Notker - 2011-06-03, 12:17
Hej Maszakow,
Jasne że duzo jest webast uzywaneych ale tzw.mokrych, a ja potrzebuję suche aby grzać tylko pakę. Tu juz nie jest tak rózowo jak ktos kompletuje używane webasto.
Czyli wentylacja tylko z boku lub z tyłu?
dyha - 2011-06-03, 14:28
Wątpliwości w sprawie łazienki w zasadzie dzięki Wam mam rozwiane,ze względu na gabaryty auta będzie to (chyba)mała budka z kibelkiem w środku,umywalka w zlewie a ewentualny prysznic to na zewnątrz.
Kolejne wątpliwości jakie mną targają to ocieplenie tej blaszanki.
Czytając te forum spotkałem się z różnymi rozwiazaniami: wełna,styrpian,styrodur,pianka
no właśnie......ile rozwiązań tylu zwolenników.CO ROBIĆ
Zakładam że puszka będzie służyć do wiosenno -wakacyjnych wojaży,na Grenlandię też daleko.
maszakow - 2011-06-03, 23:06
dyha napisał/a: | Kolejne wątpliwości jakie mną targają to ocieplenie tej blaszanki.
Czytając te forum spotkałem się z różnymi rozwiazaniami: wełna,styrpian,styrodur,pianka
no właśnie......ile rozwiązań tylu zwolenników.CO ROBIĆ |
przeliczyc kasę
możesz porównać współczynnniki przenikania ciepła Wk dla różnych materiałów i w stosunku do kasy a potem wybrać jakieś rozwiązanie.
TomekW - 2011-06-04, 08:52
maszakow napisał/a: | ... na pewno dobrze pomierzyłeś te szerokości ? to chyba niemożliwe by Master był węższy od Sprintera/LT... |
Służę wymiarami Mastera: szerokość wnętrza pomiędzy szkieletem: 176,5cm mierzone na wysokości 90cm od podłogi. Pomiędzy blachami zewnętrznymi jest 190cm. Jeżeli trzeba jakieś inne wymiary, pomierzę. Mam wersję L3H2.
dominik - 2011-06-04, 11:42
Notker napisał/a: | Hej Maszakow,
Jasne że duzo jest webast uzywaneych ale tzw.mokrych, a ja potrzebuję suche aby grzać tylko pakę. Tu juz nie jest tak rózowo jak ktos kompletuje używane webasto.
Czyli wentylacja tylko z boku lub z tyłu? |
a ze stara 66 może być?
maszakow - 2011-06-05, 00:11
TomekW napisał/a: | Służę wymiarami Mastera: szerokość wnętrza pomiędzy szkieletem: 176,5cm mierzone na wysokości 90cm od podłogi. Pomiędzy blachami zewnętrznymi jest 190cm. Jeżeli trzeba jakieś inne wymiary, pomierzę. Mam wersję L3H2. |
No właśnie. Dzięki TomekW Buda zwęża się ku górze w nieco mniejszym stopniu niż w Sprinterze/LT, więc na wysokości ok 110 cm (drugiego łoże) będzie miał jakieś 172cm - dla dzieciaków wystarczy.
Natomiast 30-40cm nad podłogą ( w zależności jak wysoko będzie pierwszy stelaż.) powinien mieć 180cm spokojnie.
Tomku - mógłbyś ?
dla spokoju odejmiemy sobie margines jakieś 1,5cm na grubość tapicerki i stwierdzamy że w Masterze statystyczny Polak może się położyć w poprzek bez zginania nóg
Czy ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe typy blaszanek ? rodzima produkcja np Lublin 3 albo obecnie produkowana chałupniczo Gazela ? O właśnie - Iveco TurboDaily jeszcze ale jako nowe to było najdroższe auto ze wszystkich dostawczaków. Drogie w utrzymaniu, tylne koła na bliźniakach... zdrugiej strony jednak bardzo pojemne - w największej wersji miało chyba 14 albo 16m3. Auto bardzo długie - tylko że z jednak z drugiej strony buda zwężała się mocno ku górze...
A Ford Transit chyba nigdy nie sięgał tak wysoko jak konkurencja. więc jeśli już to tylko z podnoszonym dachem Westfalii.
Notker - 2011-06-05, 20:12
dominik napisał/a: | Notker napisał/a: | Hej Maszakow,
Jasne że duzo jest webast uzywaneych ale tzw.mokrych, a ja potrzebuję suche aby grzać tylko pakę. Tu juz nie jest tak rózowo jak ktos kompletuje używane webasto.
Czyli wentylacja tylko z boku lub z tyłu? |
a ze stara 66 może być? |
Nie wiem-nie widziałem nigdy firmowego "webasta" ze stara:) Może coś bliżej?
TomekW - 2011-06-07, 11:12
Pomierzyłem resztę i nie wygląda to wesoło. Do 90cm wysokości Master jest dość gęsto użebrowany pionowo (co 40-50 cm), do tego dochodzą nadkola o wysokości 40cm. Ciężko będzie tam zmieścić jakieś wyrko w poprzek (na wysokości 45cm szerokość między żebrami 175cm, między blachami 195cm), chyba że dla dzieci
Jeżeli trzeba, pstryknę fotkę, ale najpierw muszę rozładować towar.
Poessl robił kiedyś zabudowę na Masterze L3H3 (Roadmaster L), łóżko było w niej na wysokości bocznych szyb, gdzie montowali wstawki poszerzające. Tu był taki do sprzedania, można co nieco podpatrzyć: http://archi.inosak.org/i...63216511_1.html
maszakow - 2011-06-08, 00:01
Oj tam... Da się.
U mnie na podłodze w poprzek jest 173 i jakoś przeżyłem w Pajęcznie
Dzieci spały 110cm nad podłoga mając 163 a nawet o ok. dychę mniej (bo nadmiar dmuchanego materaca skutecznie ograniczył długośc łóżka ) i też przeżyły.
A Poessl to jest firma. jak ma być wygodnie to ma być - więc poszerzyli. co prawda na ich miejscu ja bym poszerzył albo wyprofilował do pionowej ściany cały tył wozu a nie tylko wstawki na wysokości łóżka, ale to więcej roboty więc pewnie im się nie chciało
dyha - 2011-06-08, 09:29
Wątpliwości moich ciąg dalszy
Z założenia blaszanka ma mi służyć do wiosenno-letnich wojaży po okolicznych krainach, a zatem czy jest konieczność montowania w niej ogrzewania Czy podczas swoich podróży w takim okresie korzystacie z zainstalowanych systemów grzewczych czy może lepiej zainwestować w stacjonarną "schładzarkę".
janus - 2011-06-08, 09:39
Nie wyobrażam sobie camperka bez ogrzewania.
Już prędzej (jeśli biały) bez klimy stacjonarnej - bo często bez prądu trzeba się obyć.
Nie tylko w naszym klimacie noce i poranki są bardzo chłodne. Kiedyś na przełomie września i października pojechaliśmy pomoczyć się na Węgry i okazało się, że nad ranem były 3 stopnie na zewnątrz, a w środku tylko trochę cieplej (jeszcze nie byliśmy camperkiem).
maszakow - 2011-06-09, 00:34
Urok posiadania klimy poznałem ostatnio w Pajęcznie - gdy u mnie w wozie było ze 30 stopni (tył wozu bez izolacji i tapicerki), u Świstaka w Milce spokojnie z dychę mniej. Ale Milka w ogóle jest naj więc ... no cóż...
Ogrzewanie bardzo sie przydaje jeśli sezon chcesz wykorzystać w pełni -czyli zacząć wiosną a kończyć na jesieni. Janus ma rację - Wczesną wiosną oraz w końcówce sierpnia noce stają się dość chłodne i wtedy może być nieprzyjemnie w aucie. POdstawą staje się dobra izolacja paki.
Na sam początek MOIM ZDANIEM najpierw dobrze zaizoluj pakę - a potem przemyśl sprawę naprawę dobrych śpiworów, takich z temperaturą extremalną sporo poniżej zera. Mając w miare dobrą wentylację w aucie, w tym momencie sprawę ogrzewania możesz odłożyć na nieco dalszy plan. Będzie ono naprawdę niezbędne jeśłi chcesz wojażować jesienią albo wczesną wiosną. Wszelkie "domowe" półśrodki na gaz są bardzo niebezpieczne w aucie, na elektryczne masz ograniczenie mocy, więc nie wszystko się nada... ale np promienniki podczerwieni 300-600W z 230V dadzą radę utrzymać znośną temperature w aucie ( to taka myśl nieuczesana )
Klima - wg uznania. nie mając 230V i lub solarów tak jej nie użyjesz bo to żre energię z akumulatora jak czarna dziura.
dyha - 2011-07-13, 11:13
Po powrocie z wakacji i chyba ostatnich pod namiotem nadszedł czas aby przyspieszyć realizację przebudowy blaszaka. I tu kolejny dylemat:
Na dawcę napewno będzie Ducato 2 lub jego francuscy bracia,tylko zastanawiam się nad silnikiem jaki wybrać.Gama diesli jest dość duża.Ze względu na moc skłaniałbym się do silnika 2.8.No właśnie- są idTD,JTD jaka jest między nimi różnica wolałbym jednostkę jak najmniej awaryjną i skomplikowaną (bez pompowtryskiwaczy)
janus - 2011-07-13, 20:00
Pompowtryskiwaczy to Kolego nie masz w żadnym z nich bo to tylko wynalazek VAG. Natomiast jeżeli zależy Ci na bezawaryjności to polecam 2,8 idTD, który jest ostatnim silnikiem na w miarę bezawaryjnym mechanicznym systemie zasilania. JTD to, to samo tylko na commonraile (czy jak to się tam pisze) to choć przyjemniejsze w użytkowaniu, to bardziej zawodne
dyha - 2011-07-13, 20:39
janus napisał/a: | Pompowtryskiwaczy to Kolego nie masz w żadnym z nich bo to tylko wynalazek VAG. Natomiast jeżeli zależy Ci na bezawaryjności to polecam 2,8 idTD, który jest ostatnim silnikiem na w miarę bezawaryjnym mechanicznym systemie zasilania. JTD to, to samo tylko na commonraile (czy jak to się tam pisze) to choć przyjemniejsze w użytkowaniu, to bardziej zawodne |
Pięknie Ci dziękuję za rozjaśnienie mroków mechaniki.Na cóż jeszcze musiałbym zwrócić szczególną uwagę przy kupnie blaszaka ,bo przyznam w tej kwesti jestem zupełnym impotentem(sic.)
maszakow - 2011-07-14, 00:40
Ja użytkowałem Jumpera 2,5 TDi. 110 KM. Regularnie serwisowany - chodził jak burza. na 200 kkm w ciągu 2 lat prawie nic nie trzeba było przy nim robić. Spalanie rzędu 8-10/100. No ale wymian oleju trzeba pilnować - turbiny nie lubią przedłużającej się eksploatacji w syfie.
Przy tych mocniejszych autach - obowiązkowo koła 16calowe !
a co do impotencji - lepiej się nie przyznawaj bo nie powalczysz na kempingach - możesz być malkontentem albo najlepiej laikiem, żółtodziobem ,zielonym itp
marcos40 - 2011-07-14, 01:27
Każdy z tych silników ma swoje zalety i wady Akurat Fiat nie miał pompowtryskiwaczy, to domena VW. Fiatowski silnik oparty na Common Rail zawsze był niezły. Dziś Multijet to już kolejna generacja Common Raila i jeden z najlepszych silników na rynku ale podstawowa rzecz która go zabija to paliwo. Można wymieniać olej i co 2 tys km ale jak paliwo będzie dziadowskie to i tak padnie Jedynie do starego poczciwego 2.5 D można lać nawet opał a on sobie i tak żył będzie
dyha - 2011-10-08, 10:59
Chciałem trochę odświerzyć mój temat bo pytań i wątpliwości mam sporo.A zatem za Waszą namową na dawcę przebudowy nabyłem Fiata Ducato 2.8 idTD z 2000 roku, mam nadzieję, że wybór był słuszny.
Co udało mi się do tej pory zrobić:
-mechanikę:rozrząd ,sworznie ,oleje,filtry itp
-blacharkę:progi,stopnie,konserwacja podwozia
Czyli w zasadzie rzeczy których nie widać i niewiele z caravaningiem mają wspólnego,a kosztują....Prace nabrały tempa odkąd blaszanka wróciła w moje ręce.
Z adaptacji na campera mam zrobione podesty pod fotele obrotowe i same fotele
Okna też mam mam wprawione
wiem,że posypią się na mnie gromy za te okna ale kosztowały po stówce za sztukę żal było nie wziąść a i budżet mam ograniczony.
Jestem na etapie montażu podłogi:
To żółte to folia paroizolacyjna po co...? nie wiem...na to podklad pod panele ze styroduru ,dalej klasycznie:sklejka wodoodporna na to pojdzie linoleum.
Za jakiś czas chciałbym montować łazienkę i tu moje wątpliwości: czy w łazience o wym.60x70 można zrobić...co trzeba i wziąść prysznic?Chcę tam wpakować brodzik 60x60cm i przenośną toaletę.
Całą budę chciałbym ocieplić styrodurem 3 cm. No właśnie... czy te 3 cm wystarczy?
makdrajwer - 2011-10-08, 12:30
dyha napisał/a: | czy w łazience o wym.60x70 można zrobić...co trzeba ? |
To zależy : ja ma ciotke która w takiej przestrzenia mogłaby umyć co najwyżej jedną noge
AniaiTomek - 2011-10-08, 19:31
Witam tu macie gościa co przerabia busy
byłem widziałem i podziwiałem ale ceny kosmos
super pomysły wykonanie pełna obsługa
można coś do swojego wyrobu podpatrzeć
http://www.ebacamp.pl/ind...d=104&Itemid=92
dyha - 2011-10-09, 20:23
Na trochę głupi zapewne pomysł wpadłem i tylko Waszego potwierdzenia głupoty mej potrzebuję.
Za chwil parę będę na etapie ocieplania blaszanki,zdecydowałem się na styrodur,a pod niego.........koc ratowniczy?? coś jak to:
http://allegro.onet.pl/ko...1860624117.html
na to dopiero sklejka 3mm.
Wszystkie me działania mają na celu zminimalizowanie nagrzania się wnętrza no i stąd ten pomysł.....no właśnie skoro ta folia ma takie właściwości to może...ale z drugiej strony jak już buda się nagrzeje to ta folia nie pozwoli oddać ciepła...chyba?eee....chyba głupi pomysł nie ???
gebi6 - 2011-10-09, 21:30
Nie będę się wypowiadać na temat tego koca,ale mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia ,że przy dobrej izolacji/w naszym przypadku akumata 5cm/nawet w największe upały ściany wewnątrz auta są ledwie ciepłe.Najwyższa temperatura jaką mieliśmy to 32st.Pomimo,,że ściany zewnętrzne auta były znacznie cieplejsze to izolacja potrafiła to ciepło zatrzymać.ale wcisnęliśmy tą akumatę wszędzie gdzie się dało i chyba zrobiliśmy to dobrze bo jesteśmy zadowoleni z wyników.Akumata była oczywiście dobrze owinięta folią.
sator - 2011-10-10, 11:10
mata styropianowa (taka jak stosujesz za grzejnikami dla odbijania ciepła). Łatwo się układa, nie wciąga wody, a izoluje dobrze. Sanwicz typu mata -> styrodur (we wełna w workach) -> mata -> sklejka powinna dać radę idealnie. I zlikwidujesz mostki termiczne na konstrukcji.
Albo folia paroizolacyjna zbrojona aluminiowa http://www.muzimershop.sz...vil-110-fi.html
.
Nie za bardzo wyobrażam sobie kamperowanie bez ogrzewania. Pogoda ma to do siebie, ze potrafi zaskakiwać. Jedziesz na długi weekend (dajmy na to majowy 2011) budzisz się w wkoło biało. kurka mam jakieś deja - vu
Prysznic lepiej mieć w środku. Jak masz na zewnątrz to w zimniejsze dni 0 przyjemności (przerabiałem w LR Discovery) i raczej czasami ze względów "obyczajowych" odpada.
Można przecież kupić coś do przeszczepów. Koszt niewielki, a rozwiązuje miliony problemów i masz gotowe sprzęty (łazienkę, ogrzewanie, niejednokrotnie bojler itp). Tylko czasem trzeba szukać dłużej.
dyha - 2011-10-11, 21:49
Kolejna z myśli niepoczesanych:
zastanawiam się nad wykorzystaniem paneli plastikowych do obicia sufitu i scian...???
zalety:lekkie,elastyczne,wodoodporne,ładne....
wady: no właśnie.....???
Kocer - 2011-10-11, 21:55
Jeśli mamy te same panele na myśli to raczej będą Ci skrzypieć podczas jazdy, zresztą te które miałem kiedyś w domu ( zamontował je poprzedni właściciel) były strasznie kruche - jedno uderzenie = jedna dziura.
sator - 2011-10-11, 21:56
dyha napisał/a: |
wady: no właśnie.....??? |
A jak [pracują to nie skrzypią czasem?
dyha - 2011-10-12, 23:39
sator napisał/a: | A jak [pracują to nie skrzypią czasem? |
tego nie wiemy ,chyba będę pierwszy który to sprawdzi ale mam plan...podczas montażu dodatkowo podkleje je aby tworzyły całość
sator - 2011-10-13, 09:19
Ja poszedł bym w sklejkę i obicie tapicerskie.
To nie pracuje wtedy tak mocno (i mniej "szwów") - łatwiej utrzymać w czystości.
Notker - 2011-10-13, 10:56
dyha napisał/a: | Na trochę głupi zapewne pomysł wpadłem i tylko Waszego potwierdzenia głupoty mej potrzebuję.
Za chwil parę będę na etapie ocieplania blaszanki,zdecydowałem się na styrodur,a pod niego.........koc ratowniczy?? coś jak to:
http://allegro.onet.pl/ko...1860624117.html
na to dopiero sklejka 3mm.
Wszystkie me działania mają na celu zminimalizowanie nagrzania się wnętrza no i stąd ten pomysł.....no właśnie skoro ta folia ma takie właściwości to może...ale z drugiej strony jak już buda się nagrzeje to ta folia nie pozwoli oddać ciepła...chyba?eee....chyba głupi pomysł nie ??? |
Pomysł nie jest głupi i zgodnie z zasadami przenoszenia ciepła jest uzasadniony.Ale tylko wtedy gdy alumatę czy alufolię dasz NA styrodur, bo chodzi o odbicie wstępne energii cieplnej.Kładzenie alufolii czy alumaty bezpośrednio na blachę nie ma sensu, bo blacha sama w sobie jest pewnym ekranem cieplnym/promieniowanie/, jednak jest też dobrym przewodnikiem ciepła/kondukcja/.
Najlepszym chyba pomysłem jest sandwich o takiej kolejnosci: 1.skleja lub inna płyta meblowa,2.alumata z alu do wewnątrz paki,3.szkielet drewniany dla płyt i alumaty,4.styrodur lub wełna w folii -(styrodur droższy jest od wełny)
sator - 2011-10-13, 11:01
Notker napisał/a: | Kładzenie alufolii czy alumaty bezpośrednio na blachę nie ma sensu, bo blacha sama w sobie jest pewnym ekranem cieplnym/promieniowanie/, jednak jest też dobrym przewodnikiem ciepła/kondukcja/. |
A jeżeli chodzi o zapobieganie nagrzewaniu się wnętrza w lecie od słońca nie zda egzaminu?
Bo taka izolacja będzie spełniać dwie role - nie dopuścić do wychłodzenia wnętrza w zimne dni i nie dopuścić do zrobienia sauny w środku w gorące.
dyha - 2011-10-13, 21:35
Notker napisał/a: | NA styrodur |
Czyli jeszcze raz żebyśmy byli zgodni,patrząc od wewnątrz: sklejka-folia-styrodur-blacha
i wtedy.... ta moja głupota nie dokońca głupia by była?
dyha - 2011-10-16, 12:18
Powiedzcie mi mili moi:chcąc połączyć ze sobą pompkę do wody coś jak ta:
Uploaded with ImageShack.us
z kranikiem jak ten:
Uploaded with ImageShack.us]
sprawa jest prosta-czyli wpinam szeregowo wyłącznik z kranika do do kabli zasilających pompkę??? Czy ze względu na MIKROwyłącznik w kranie muszę zastosować przekaźnik lub inne ustrojstwo ??
sator - 2011-10-16, 14:31
dyha napisał/a: | Powiedzcie mi mili moi:chcąc połączyć ze sobą pompkę do wody muszę zastosować |
... instrukcję obsługi
silny - 2011-10-16, 21:52
ja nie mam zadnych przekaznikow ale gdy zmienilem pompke na mocniejsza to jeden kran zaniemogl niestety
Notker - 2011-10-17, 11:58
dyha napisał/a: | Notker napisał/a: | NA styrodur |
Czyli jeszcze raz żebyśmy byli zgodni,patrząc od wewnątrz: sklejka-folia-styrodur-blacha
i wtedy.... ta moja głupota nie dokońca głupia by była? |
Tak dokładnie trzeba to rozmieścić.
Sator, jeśli chodzi o lato, to dawanie alufolii nie ma sensu gdy użytkujemy camper tylko latem i nie ogrzewamy go od środka. Folia ma za zadanie odbijać tą część fali która niesie nam energię cieplną, a taką rolę spełnia blacha karoserii która odbija część fali światła słonecznego. Blacha się jednak nagrzewa, co oznacza że jest konduktywna, czyli przewodzi tą część energii cieplnej która się nie odbiła jako fala. I tu stosujemy materiały izolujące jak np. styrodur,ale nie ekranujace. Jeśli natomiast budujemy kamper z poszyciem z włókna szklanego to można się pokusić o zastosowanie alufolii, bo z tego co wiem, włókno szklane nie ekranuje podczerwieni, ale proponuję to sprawdzić dokładnie w danych technicznych tego materiału aby niepotrzebnie nie dublować go alufolią
dyha - 2011-10-21, 20:53
Choć dni coraz krótsze ,wieczory chłodne zabawa trwa w najlepsze
jestem na etapie izolowania budy ;zdecytowałem się na styrodur 3 cm.i jeżeli nikt mi nie wybije tego z głowy nałożę na to folję aluminiową( koc ratunkowy).60 m instalacji elektrycznej rozciągnięte (myślę że o niczym nie zapomniałem)...,nowy stelaż pod fotel dwuosobowy...no i okno dachowe z samochodowego szyberdachu.
Tyle na dziś....myślę ,że siły, entuzjazmu i pln mi nie zabraknie i nie stanę w połowie drogi.
Ze względu na ten projekt trochę brak mi czasu na inną mą pasję którą zmajstrowałem sobie sam:
i która czasami łypie na mnie zazdrośnie swym jednym okiem z wnętrza garażu na brata swego nowego
Notker - 2011-10-30, 10:20
Jest ok, tylko szpary poupychaj jakims izolatorem cieplnym, ja zastosowalem tzw. sznur dylatacyjny 1 i 5cm fi ktory niegdys kupilem w firmie Ilbruck.Na profile naklej pianke 1cm aby zmniejszyc mostki cieplne.
Pamietaj koniecznie o prawidlowych bezpiecznikach na instalacje, bo furka pojdzie inaczej z dymem!
dyha - 2011-10-30, 15:16
Wszystkie profile, wzmocnienia i puste przestrzenia w które nie zmieścił się styrodur sukcesywnie wypełniam pianką montażową,w jednym miejscu trochę przegiołem-w tylny słupek wpakowałem tyle piany... ,że wyszła przez tylne swiatła o tych mostkach termicznych też pamiętam.Elektrownią zajmę się wiosną
Przez zimę chciałbym sobie zmajstrować bagażnik na rowery,coś jak ten:
i tu mam mały kłopot:nie potrafię namierzyć tych rynienek pod koła,są tylko z FIAMMA lub podobne i trochu drogie,szukam samego tego aluminiowego profilu
Gdybyście gdzieś.... taniej....
Ducaciak - 2011-10-31, 11:23
witam
odradzam montowanie na tylnych drzwiach.
zamki tego nie wytrzymają :
ja kupiłem taki na hak
http://allegro.pl/bagazni...1894835801.html
jestem zadowolony.
ma możliwość odchylenia do tyłu i możesz otworzyć wtedy sobie tylne drzwi mimo że bagażnik jest na haku.
TomekW - 2011-10-31, 11:52
dyha napisał/a: | nie potrafię namierzyć tych rynienek pod koła (...) szukam samego tego aluminiowego profilu |
Może nie aluminiowe, ale tanie:
http://allegro.pl/bagazni...1885297518.html
dyha - 2011-10-31, 22:12
bagażnik będzie "wisiał " na zawiasach tylnych drzwi ,nie na samych drzwiach,coś w ten deseń:
Uploaded with ImageShack.us
Bagażnik na cztery rowery w wersji na hak to KAWAŁ bagażnika którego nijak złożyć się nie da ,gabarytami zbliżyłbym się do IKARUSA ,ale na dwa wygląda jeszcze fajowo
Też się zastanawialem nad tymi uchwytami o których pisze TomekW no i chyba taniej się nie da
Ducaciak - 2011-11-02, 09:20
ciekawe rozwiązanie ale chyba mało funkcjonalne no i ta rama?
Pamiętaj że jeśli będziesz podróżował po EU na wszystkie dodatki do samochodu potrzebujesz atestu.
wiem że nikt nie zwraca na to uwagi ale dopiero jak dochodzi do np wypadku, stłuczki itp wtedy zaczyna być problem.
byłem już świadkiem w Niemczech jak na autobanie spadł rower z kampera prosto na maskę samochodu który jechał 2x szybciej od kampera. skutek 3 samochody rozbite i korek na 2h. Gość z kampera nawet sie nie zorientował że coś zgubił.
w takim przypadku ubezpieczalnia dochodzi każdego szczegółu m.in. atestu na bagażnik. Nie miał atestu jesteś winny.
dochodzi do absurdu badania czy np tylne lampy są z atestem itp.
czasami lepiej zainwestować i mieć spokój niż potem płacić.
dyha - 2011-11-06, 12:00
Ducaciak napisał/a: | na wszystkie dodatki do samochodu potrzebujesz atestu |
no to będę sobie musiał zmajstrować i ten atest .....żartowałem .Jak zwykle bardzo sobię cenię rady twe miły "Ducaciaku", ale nasza Polska bieda pcha nas do kombinowania , bo trochę żal wydać 700 euro za parę powyginanych rurek.Nie przejmował się tym ten Włoch ze zdjęcia i ja nie zamierzam.Niczym Chińczycy postaram się skopiować bagażnik coś jak ten:
co z tego wyjdzie?...zobaczymy
dyha - 2011-11-10, 21:15
cały czas coś się dzieje....dzisiaj przywiozłem 9 arkuszy sklejki 4mm.na obicie scian i sufitu z
http://www.fhsmetek.pl/strona-glowna.html
po 50 zeta za płytę gdzie w Castoramie chcieli 94.20 pln ??
Żeby nie zwariować z natłoku prac jakie mnie czeka i czasu małości, sporządziłem sobie ostatnio harmonogram prac na dany miesiąc z którego wynika że w lipcu roku 2012 powinniśmy.... .... przejść do działu "relacje z podroży". Na ten miesiąc mam zaplanowane:obicie scian i sufitu sklejką z wstępnym malowaniem i zbiornik wody "brudnej" na który mam dość orginalny pomysł.....
Taka ciekawostka z ostatnich dni ocieplania budy-po pierwszych próbach ruchowych kontakt kabli(gumowych osłon) ze styrodurem powoduje nieprzyjemny zgrzyt coś jak piłlowanie styropianu o szybę (brrr)...skończyło się owijaniem kabli folią... z opakowania styroduru. ← recycling czy jakoś się to nazywa
Andrzej Wielowski - 2011-11-21, 20:24 Temat postu: Re: Blaszanka Witam!
Jakiś czas temu prosiłem o poradę w przebudowie Fiata Ducato. Dzisiaj już mogę podzielić się doświadczeniem zdobytym podczas mojej pracy nad realizacją moich marzeń. Uwzględniłem wszystkie otrzymane rady, dodałem moje doświadczenie i coś mi wyszło. W trakcie budowy kampera odbyłem kilka mniejszych wypadów, aż pusciłem się w większą podróż. Przejechałem 14 krajów Europy dojeżdżając aż do Grecji, po drodze była również Albania 500 km. Jak mi się uda dołączę zdjęcia z budowy campera.
Pozdrawiam
Andrzej
janus - 2011-11-22, 09:17
Ducaciak napisał/a: | witam
odradzam montowanie na tylnych drzwiach.
zamki tego nie wytrzymają :
ja kupiłem taki na hak
(...) |
Myslę, że zostało to jednak na tyle dopracowane przez firmy od lat zajmujące się zabudową na "blaszakach" np. POSSL, że problem ten nie występuje. Oczywiście w standardzie mamy tam tylko dwie szyny.
dyha - 2011-11-23, 21:54 Temat postu: Re: Blaszanka
Andrzej Wielowski napisał/a: | Witam!
Chcę zrobić to samo i przebudować Fiata Ducato. Proszę o podpowiedź w jaki sposób najlepiej ocieplić ściany wewnętrzne blaszaka. Zastanawiam się też nad sposobem podwieszenia szafek i półem. Jest to dla mnie wyzwanie i myślę, że przy pomocy kilku cennych rad będę w stanie zbudować coś, co będzie mnie cieszyło. Samochód jest nowy, więc chcę zrobić go ładnie. Zastanawiam się też, czy używać do zabudowy płytę meblową, czy sklejkę.
Pozdrawiam
Andrzej |
Każda szkoła ocieplania ma swoich zwolenników ,ja zdecydowałem się na styrodur z paru powodów: wodoodporny,łatwy w obróbce i klejeniu,lekki,3cm odpowiada 6 cm styropianu
wady?: trochu drogi
Do podwieszania szafek zmajstrowałem sobie sruby w kształcie litery T które wsunąłem w wycięte szczeliny w sufitowych belkach wzmacniających , obróciłem o 180 stopni i nakręcilem nakrętkę -trzyma że hej!!
Osobiście odradzałbym bym Ci( Qrde jeszcze nie zbudowałem tego campera a już udzielam rad ) płyty meblowe do zabudowy są ciężkie ,tylko 18mm grube i mało odporne na wilgoć,natomiast sklejka wodoodporna jest już od 4mm., na szafki wystarczy 10-12mm ,scianki 12-15mm na to jakiś gustowny kolorek z lakierobejcy i .....już
MILUŚ - 2011-11-23, 22:43
janus napisał/a: | .................
Myslę, że zostało to jednak na tyle dopracowane przez firmy od lat zajmujące się zabudową na "blaszakach" np. POSSL, że problem ten nie występuje. Oczywiście w standardzie mamy tam tylko dwie szyny. |
Janus..mam prośbę ................czy przy okazji można prosić o zdjęcie- zbliżenie dolnego mocowania Twojego bagażnika / konkretnie chodzi mi o mocowanie tej aluminiowej listwy do drzwi /
Muszę przed następnym sezonem u siebie poprawić / wzmocnić / mocowanie bagażnika bo na zakrętach strasznie latają mi rowery i po otwarciu drzwi............. widać uszkodzenia zamka
MILUŚ - 2011-11-23, 22:49 Temat postu: Re: Blaszanka
dyha napisał/a: | ...........natomiast sklejka wodoodporna jest już od 4mm., na szafki wystarczy 10-12mm ,scianki 12-15mm na to jakiś gustowny kolorek z lakierobejcy i .....już |
No właśnie mam pytanie............ spotkał się ktoś ze sklejką ale pokrytą laminatem najlepiej ........białym ?
janus - 2011-11-24, 08:44
MILUS napisał/a: |
Janus..mam prośbę ................czy przy okazji można prosić o zdjęcie- zbliżenie dolnego mocowania Twojego bagażnika / konkretnie chodzi mi o mocowanie tej aluminiowej listwy do drzwi /
Muszę przed następnym sezonem u siebie poprawić / wzmocnić / mocowanie bagażnika bo na zakrętach strasznie latają mi rowery i po otwarciu drzwi............. widać uszkodzenia zamka
|
Oczywiście fotki zrobię.
Czyli jednak problemy z trwałością mocowania są , a może to inny typ mocowania
YAN - 2011-11-24, 10:22 Temat postu: Re: Blaszanka MILUS pisał
No właśnie mam pytanie............ spotkał się ktoś ze sklejką ale pokrytą laminatem najlepiej ........białym ?
Jest do dostania na zamówienie.W miejscu w którym pytałem czas oczerkiwania do 1,5 miesiąca cena + - ok. 300,pln.- arkusz 12mm. Prawdopodobnie będę zamawiał niedługo kilka sztuk ew. można się podpiąć pod zamówienie.
MILUŚ - 2011-11-24, 12:37
janus napisał/a: |
............................................
Czyli jednak problemy z trwałością mocowania są , a może to inny typ mocowania |
Tak ...........problemy są , no moze nie tyle związane z jakością mocowania co sposobem .......
Tak samo jak u Ciebie bagażnik rowerowy wisi na jednych drzwiach
Po to by rowery były w osi samochodu i co za tym idzie nie wystawały po za jego obrys muszę podobnie jak Ty / patrz zdjęcie powyżej / wieszać je nie w osi bagażnika . Co za tym idzie CAŁY ciężar rowerów ,który działa na zawiasy i zamek jak przysłowiowa dźwignia ; wisi na tych jednych drzwiach
U Ciebie plusem jest jednak sposób mocowania dolnej części bagaznika .Odmiennie niż u mnie /zdjęcie poniżej / masz mocowanie bardzo szeroko na drzwiach /plusem jest tez ta aluminiowa szyna / i siły inaczej się rozkładają .U mnie śruby mocujące szynę dolną bagażnika są bardzo blisko siebie .
Jest jeszcze jedna kwestia i to poważnie rzutująca na obciążenie i "pracę" bagażnika z rowerami podczas jazdy ......... ja wożę trzy rowery .Myślę o wzmocnieniu mocowania bagażnika do drzwi oraz o dodatkowym podparciu bagażnika od spodu .Stąd moja prośba o zdjęcie
janus - 2011-11-24, 12:40
Obiecane świeże fotki prawego dolnego mocowania bagażnika na drzwiach
P.S.
Luzów na zawiasach i zamku nie stwierdzono
MILUŚ - 2011-11-24, 14:04
OK ..........dzięki bardzo.........
Czyli sądząc wg.zdjęć listwa aluminiowa tymi zakończeniami "obejmuje" brzeg drzwi ?
Nie zauważyłeś czy jest jeszcze gdzieś mocowana np.pod tapicerką tylnych drzwi ?
Dzięki za zdjęcia
PZDR> MILUŚ
P.S.: a............ zapomniałbym ..........piwko leci
StasioiJola - 2011-11-24, 15:00
MILUŚ - bardzo dobrze myślisz o założeniu dolnego wspornika np pomiędzy szynami rowerowymi a zderzakiem lub jeśli masz hak to oprzyj na głowce haka lub belce haka i nie będziesz miał więcej problemów.
MILUŚ - 2011-11-24, 18:04
StasioiJola napisał/a: | MILUŚ - bardzo dobrze myślisz o założeniu dolnego wspornika np pomiędzy szynami rowerowymi a zderzakiem lub jeśli masz hak to oprzyj na głowce haka lub belce haka i nie będziesz miał więcej problemów. |
To jest jedno z rozwiązań które biorę pod uwagę tym bardziej ,ze za nim przemawia prostota wykonania - tylko jeden lub dwa wsporniki i już
Ale korci mnie inny pomysł ......................
Montaż szyny aluminiowej górnej i dolnej na...........dwojgu drzwi
Na jednych - prawych na stałe a na drugich - lewych na 1-2 śrubach które wystawały by z poszycia drzwi .Szyna do nich przykręcana by była dopiero po zamknięciu drzwi na nakrętkach "motylkowych "
Ponieważ szyna mocująca była by po środku ;przesunąłbym bagażnik do osi samochodu .
Co za tym idzie zlikwidowałbym zwisanie po stronie lewej w trakcie jazdy rowerów
Co Wy na to ?
Zdjęcia pomysłu poniżej :
janus - 2011-11-24, 19:07
MILUS napisał/a: | OK ..........dzięki bardzo.........
Czyli sądząc wg.zdjęć listwa aluminiowa tymi zakończeniami "obejmuje" brzeg drzwi ?
Nie zauważyłeś czy jest jeszcze gdzieś mocowana np.pod tapicerką tylnych drzwi ?
Dzięki za zdjęcia
PZDR> MILUŚ
P.S.: a............ zapomniałbym ..........piwko leci |
Z tego co widać (a pod tapicerkę nie zaglądałem bo na silikonie osadzona), sądzę że nie jest on dodatkowo zamocowany i całość trzymają obejmy za "rant" drzwi
WINNICZKI - 2011-11-24, 20:06
Miluś ja widziałem pracując w Elcampie jeszcze inne rozwiązanie.Jedna strona bagażnika przymocowana do przedłużonej osi zawiasu(powiedzmy z lewej strony ),a druga zamykana na również przedłużoną oś zawiasu(ze strony prawej) na zasadzie rozpiłowanej (przeciętej) podkładki ze stali nierdzewnej o grubości ok 3 mm wsuwanej nad zawias i dociąganej motylkiem do zawiasu.W tym przypadku cały bagażnik był z nierdzewki. Wtedy bagażnik opiera się tylko na fabrycznych zawiasach drzwi tylnych. Otwiera się w całości na jedną stronę i nie ma niebezpieczeństwa oberwania drzwi.Sztuka tylko polega na wytoczeniu na tokarce odpowiedniego trzpienia zawiasu drzwi i osadzenia go w miejscu starego.Myśląc o mocowaniu do zawiasów myślałem o wykorzystaniu wszystkich czterech mocowań.
dyha - 2011-11-26, 13:21
Zajęć ciąg dalszy:dzisiaj ukończyłem obijanie sklejką sufitu i jako że nikt nie wybił mi z głowy tego koca ratunkowego też go tam upakowałem.Co z tego wyniknie czas pokaże,obawy że folja będzie szeleścić zniknęly po naciągnięciu i podklejeniu.
w między czasie z dwóch walających się po garażu karnistrów zmajstrowałem zbiornik brudnej wody.Wspawałem dwa wloty ,jeden wylot no i połączyłem zbiorniki wężem gumowym.Tak oto za niewielkie pieniądze i Żołądkową gorzką wypitą ze spawaczem mam zbiornik 40l.,który idealnie wpasuje się między podwoziowe belki.Wiem...! to tylko 40l...najwyżej będę się częściej "spuszczał "
....a..dzisiaj wieczorem będziemy ze spawaczem robić atest na ten zbiornik
MILUŚ - 2011-11-26, 17:35
dyha napisał/a: | .............. mam zbiornik 40l.,który idealnie wpasuje się między podwoziowe belki.Wiem...! to tylko 40l...najwyżej będę się częściej "spuszczał " |
Patrząc na zdjęcia widzę ,że popełniłeś ten sam błąd co ja. .......... wylot ścieków masz tylko z jednego z kanistrów a z drugiego nigdy "do dna się nie spuścisz " .W zimie murowane rozerwanie zbiornika Proponuję przerób to tak jak ja tzn.: w rurę łączącą oba kanistry wsadź trójnik i woda będzie tamtędy wpływać do środka .
A na obu króćcach załóż zawory i będziesz miał dwa ciurlacze
kimtop - 2011-11-26, 18:29
Przed zamontowaniem w aucie, nie zapomnij zrobić odpowietrzników w obydwu zbiornikach.
Misio - 2011-11-26, 21:12 Temat postu: Re: Blaszanka
Andrzej Wielowski napisał/a: | Witam!
Chcę zrobić to samo i przebudować Fiata Ducato. Proszę o podpowiedź w jaki sposób najlepiej ocieplić ściany wewnętrzne blaszaka. |
Zrobiliśmy własnymi siłami kamperka na bazie Fiata Ducato 2005 r. Podejrzyj naszą relację pt. " Nasz kamper malusi".
Powodzenia.
dyha - 2011-11-27, 13:36
Za rady cenne dziękuję .Wczoraj podczas robienia atestu z Heniem znaczy spawaczem dostrzegliśmy ten sam błąd i wspawaliśmy jeszcze jedną rurkę do spuszczania wody i tutaj zrobię trójnik.Za odpowietrznik będzie robił jeden z wlotów ,bo chyba zrezygnuję z prysznica w łazience-ubikacji, jeden chyba wystarczy
kimtop - 2011-11-27, 13:52
dyha napisał/a: | jeden chyba wystarczy |
Raczej nie.
Obydwa zbiorniki muszą mieć odpowietrzniki.Inaczej płyn, po osiągnięciu górnego poziomu rury łączącej zbiorniki,będzie sprężał powietrze w zbiorniku bez odpowietrznika.Zrób zresztą próbę przedzamontowaniem w aucie
Andrzej Wielowski - 2011-12-04, 19:22 Temat postu: Re: Blaszanka Dziękuję za porady. Pewnie zrobię ocieplenie styrodurem, ponieważ mam łatwy dostęp do niego, a nad sklejką zastanawiałem się i wyszukałem w internecie sprzedawcę sklejki z korkiem. Pewnie będzie to dobry materiał.
Szukam dalszych możliwości zabudowy i pewnie pochwalę się nimi.
Pozdrawiam
dyha - 2011-12-18, 18:53
Witam: jestem teraz na etapie budowy pierwszych mebelków,pierwsze przymiarki i stan surowy
Wszystkie mebelki będą z wodo-sklejki(rymło mi się ) 9mm na to jakiś gustowny kolorek z lakierobejcy,ze względu na cienkość (sic.) nie mogłem zastosować typowych zawiasów meblowych ale znalazłem podobne i na tyle fajne ,że trzymają pod kątem prostym drzwiczki w szafkach podwieszanych bez dodatkowych siłowników.W Castoramie zakupiłem fajne lampki pod szafkę z wyłącznikami trzeba było tylko wymienić gniazda GU10 na GU5.5(czy jakoś tak) pod LED-y 12V
Ducaciak - 2011-12-21, 15:06
widze że postępy w pracy duże.
a powiedz montujesz jakies dodatkowe ogrzewanie ? Webasto albo coś innego?
i gdzie umieścisz lodówkę?
mój wynalazek hula na całego nawet zimą służy też jako holwnik innych wynalazków które oostatnio kupiłem.
dyha - 2011-12-22, 20:29
Lodówka będzie w aneksie kuchennym nad którym aktualnie pracuję.Kuchnia będzie podobnie jak u Ciebie przy drzwiach bocznych.Blaszankę będę użytkował w okresie wiosenno-letnim dlatego jak na razie nie przewiduję ogrzewania . Swego czasu zaiwestowałem w dobre śpiwory z Campusa pod którymi w naszych namiotowych wyprawach spało nam się ciepło,i nie ma co ukrywać taka instalacja jest dość kosztowna a budżet mam ograniczony.Może z czasem zainwestuję w jakiś piecyk z Trumy .
P.S. Fajny zestaw z tym cabriolecikiem na wakacje ,jak prawdziwi Amerykanie
dyha - 2011-12-24, 15:35
Kochani pomóżcie!!!
Jako,że niebawem będę zabierał się za instalację elektrowni poszukuję uniwersalnej listwy?,puszki....?,obudowy?.... na bezpieczniki które zabezpieczałyby mi wszystkie odbiorniki na 12 volt.Przekopałem się przez internet i jedyne co znalazłem:
Uploaded with ImageShack.us
ale to też nie do końca to.....nie wiem gdzie i jak tego szukać
silny - 2011-12-24, 15:43
bardzo przyjemne zestawy bezpiecznikow byly w oplach kadetach , mialy wyjscia prosto do tylu i swietne podejscie do blaszek od spodu
Sowa - 2011-12-25, 15:01
http://allegro.pl/skrzynk...1997067853.html
dyha - 2011-12-25, 19:48
Sowa napisał/a: | http://allegro.pl/skrzynka-gniazdo-bezpiecznika-uni-x-10-i1997067853.html
|
Pięknie Ci dziękuję tego właśnie szukałem !!!!
no i oczywiście wirtualnie stawiam ja
maszakow - 2011-12-26, 14:17
heh ja też skorzystam - mam blisko
IAAN - 2011-12-26, 20:13
dyha napisał/a: | Kochani pomóżcie!!!
Jako,że niebawem będę zabierał się za instalację elektrowni poszukuję uniwersalnej listwy?,puszki....?,obudowy?.... na bezpieczniki które zabezpieczałyby mi wszystkie odbiorniki na 12 volt.Przekopałem się przez internet i jedyne co znalazłem:
[url=http://img528.images...201.jpg]Obrazek[/URL]
Uploaded with ImageShack.us
ale to też nie do końca to.....nie wiem gdzie i jak tego szukać |
a ja mogę miec taką jak na fotce z peugota j5 na te płaskie bezpieczniki mogę sprzedac zapraszam na pw
maszakow - 2011-12-27, 15:22
Byłem widziałem ... i nie kupiłem. to jest zestaw pojedynczych gniazd bezpiecznikowych które mogą być złożone do kupy w dowolą ilość w zestawie. Trzeba wstawiać piny, zarabiać itp itd...Zaleta - można to zmieścić wszędzie. ja pokusiłem sie na coś podobnego.
http://allegro.pl/nowa-sk...1997067562.html
przejrzyj akcje tego użytkownika może tobie coś bardziej przypasuje.
są skrzynki z wyjściem od dołu, z wyjściem bocznym... w tym wykonaniu zarabiam kable standardowym stykiem po prostu wpinam w skrzynkę. fotkę podepnę później na razie lecę holować wóz do warsztatu (coś padło w układzie zasilania paliwem)...
<edit> obiecana fotka.
jak kupiłem 6stkę za 16 pln ale są różnej wielkości - 4, 8, 10 - ceny też różne. pisać lub dzwonić co mają na stanie.
dyha - 2011-12-31, 11:46
Witajcie! Za mną dwa dni garażowych zajęć i .......aneks kuchenny prawie gotowy :
Dzisiaj jeszcze prace wykończeniowe a potem.......
czego i Wam życzę
gino - 2011-12-31, 11:50
Skorpion - 2011-12-31, 14:37
dyha, pdkradles mi kuchenke. Zaraz jade sprawdzic czy przypadkiem to nie moja znalazla sie u Ciebie
dyha - 2012-01-24, 09:51
cześć!
Kochani jak ściągnąć zagłówki w tym dwuosobowym fotelu ,nie ma tam typowej blokady jak w innych fotelach , klika mi tam w coś w środku i zagłówki wysuwają się w dwie pozycje i dalej nic
dyha - 2012-01-28, 14:51
cześć!
Kolega Peregrin swoim tempem przebudowy blaszaka wpędził mnie w kompleksy i wziąłem się ostro jak na moje możliwości czasowe do roboty no i trochę się pozmieniało,
wszystkie zagłówki są demontowalne z tym że...... niektóre tylko raz :
Szafki górne z 9mm wodosklejki ,trochę sobie życie skompikowałem tą sklejką ,bo po wstępnym montażu trzeba wszystko rozkręcić ,pomalować dwoma-trzema warstwami lakierobejcy i z powrotem poskręcać .Ze względu na "cienkość" sklejki nie mogłem używać typowych meblowych wkrętów-"konfidentów". Przesówny blat jest z klejonego drzewa sosnowego.
Jako że fotel pasażera nie sięga do stolika ,zmajstrowałe dla mojego pierwszego oficera obrotowy mały blacik. Plastikowe gardinsztangi(karnisze)z marketu budowlanego ,fajne bo zakręcają przy przedniej szybie pod kątem prostym
Aneks kuchenny;na 108cm długości udało mi się upakować: 70l.zbiornik wody czystej,bytle na gaz,lodówkę,czujnik poziomu wody,dwie szuflady,węże( ),kable.Piecyk dostaliśmy w prezencie i po małej przeróbce przyłącza gazu nawet pasuje.Zlew to najmniejsza oferta Castoramy 37x37.Kran i pompka wody to typowe caravaningowe graty.
Kibelek w trakcie budowy ,55cm szerokości musi wystarczyć
obok kibelka wygospodarowałem 18cm na szafki cargo.
Pod dwuosobowym fotelem będzie elektrownia ale zmieścił się jeszcze otwierany hasiok(kosz na śmieci)
Tyle na dziś ,wszystko wymaga jeszcze dopieszczenia,poprawienia,zamaskowania śrub,ostatecznego malowania niektórych elementów
a....na desce rozdzielczej wydumałem sobie półkę ,mieszek zmiany biegów obszyłem tym samym materiałem ,a osłonki przeciwsłoneczne materiałem z zasłon ,do tego lampka ....jak w domu
dyha - 2012-02-05, 16:56
próbuję wklejać zdjecia i napewno coś pokręce....
....tak myślałem nie wiem jak wklejić żeby było dobrze widać??? poprzednia "wklejarka" się zepsuła a na innych się trochę mniej rozumuję pomożcie....
Świstak - 2012-02-05, 17:31
Witaj. Widać dobrze.... Rozumiem że przekażnik w sekcji 1 jest sterowany przez alternator, a przekaźnik 2 ma cewkę podłączoną pod 220V. Być może czegoś nie doczytałem.... ale w takim układzie rozumiem że masz dodatkowy prostownik opisany jako ZB lub SLA ....
dyha - 2012-02-05, 18:19
Już tłumaczę...Kombinuję nad instalacją do mojego blachowoza.Założenie jest takie:ma być na maxa proste,niezawodne i do naprawienia w ...puszczy przeze mnie elektrycznego impotenta. Ta zielona sekcja nr.1 to system ładowania dodatkowego akumulatora + zabespieczenie przed głębokim rozładowaniem akumulatora z firmy http://www.c-system.com.pl/onas.html podłączone jak niżej (lepiej widać klikając w zdjęcie)
natomiast sekcja nr.2 to przełącznik modułowy agregat-sieć jak niżej:
którym przepinałbym się pomiędzy zasilaniem zewnętrzym 220v a akumulatorem pokładowym.
No właśnie....czy ja dobrze kombinuję?
No i jeszcze mam problem z zasilaczem 12V:czy zastosować transfomator toroidalny + stabilizator ,czy zwykły samochodowy prostownik da radę ?
Świstak - 2012-02-05, 21:34
Oj... Jest tu kilka błędów.
1. Ukłąd połączeń :
SLA powinien łączyć oba akumulatory bez pośrednictwa ZB. ZB powinien znaleźć się pomiędzy akumulatorem dodatkowym, a odbiornikami.
2. Jeśli już koniecznie chcesz przełączać zasilania odbiorników zasilacz - akumulator to zrób to nie za pomocą przełącznika modułowego ale za pomocą przekaźnika o stykach dużej mocy z cewką 230V zasilaną z sieci. Gdy podłączysz 230V do fury usłyszysz "pyk" i już. Nie zapomnisz wtedy o tym drobiazgu i nie wychłechtasz akumulatora.
3. W obecnym układzie akumulator pokładowy ładowany jest wyłącznie przez alternator. Owszem zasilanie odbiorników zapewni zasilacz, ale ładowania akumulatora już nie. Tak więc albo dokompletuj prostownik (mały automat) który podłączysz bezpośrednio do akumulatora dodatkowego aby go konserwował w czasie gdy zasilacz napędzi odbiorniki, albo duży automat lub duży zasilacz buforowy do akumulatora i zapomnij o dodatkowym zasilaczu. Takie rozwiązania są stosowane nagminnie i mimo iż mają pewne wady (tętnienia powodujące mikrowyłądowania akumulatora) dość powszechnie stosowane. Wady tej prawie nie posiadają prostowniki impulsowe.
Twój pomysł z zastosowaniem zasilacza jest jak najbardziej słuszny, ale będzie wymagał miejsca i kilogramów. Nie masz zbyt dużo ani jednego ani drugiego. Jeśli jednak chcesz to zrobić warto zastosować zasilacz od komputera - są relatywnie tanie w stosunku do uzyskiwanych prądów. Mają też wady - wmontowane wentylatory są głośnie, a impulsy przekazywane po zasilaniu mogą czasem prowadzić do problemów w pracy sprzętu RTV. Alternatywą jest stabilizowany zasilacz transformatorowy choćby na torroidzie który ma stosunkowo dobry współczynnik waga/moc, ale cenowo już nie wychodzi tak dobrze. Ważna jest też filtracja aby w radiu nie słyszeć buczenia a ledy męcząco nie mrugały. Stabilizacja do zabezpieczenia wszystkich sprzętów w tym tańszych taśm LED nieodpornych na szpiliki indukowane w silnika pomp i wentylatorów....
POdsumowując - jeśli nie masz ze sobą w polu warsztatu - kup dobry prostownik (pełen automat) podłącz go na stałe do akumulatora dodatkowego i nie baw się w przełączanie. Będzie tak jak we wszystkich innych kamperkach.
dyha - 2012-02-05, 23:40
Świstak napisał/a: | POdsumowując - jeśli nie masz ze sobą w polu warsztatu - kup dobry prostownik (pełen automat) podłącz go na stałe do akumulatora dodatkowego i nie baw się w przełączanie. Będzie tak jak we wszystkich innych kamperkach. |
Czyli kupuję coś takiego http://allegro.pl/prostow...2095546730.html ,wpinam zamiast zasilacza i tego przełącznika bezpośrednio do akumulatora pokładowego i na postoju po podpięciu 220V nadal korzystam z aku pokładowego ale który jest ładowany przez ten prostownik ? nie...napewno coś popieprzyłem....chyba.....popraw mnie proszę.
Świstak - 2012-02-05, 23:51
Dokładnie tak jak napisałeś. Jedyna wada tych prostowników (przynajmniej większości z nich) to fakt, że po podaniu 230V z sieci same nie startują - trzeba je włączyć (uruchomić czy też wybudzić z trybu stand-by - jak zwał tak zwał), a dalej już jadą na automacie. Tylko tyle - warto je więc zamontować w widocznym miejscu a to może razić doznania estetyczne.....
silny - 2012-02-06, 07:51
swistak nieprawda , mam 2 takie na warsztacie , startuja jesli widza napiecie na aku . zeby nie wystartowaly musi byc calkowicie rozladowany . zakladam ze kolega zalozy przekazniczek zapobiegajacy spadkom ponizej 10.5 v.
troche reklama ale wpisz C-TEK w allegro i znajdziesz bajery nawet z kontrola solarow
dyha - 2012-02-06, 08:47
Dziękuję Ci pięknie Świstaku za wyprostowanie ścieżek prądów błądzących.Oczywiście wirtualnie stawiam ja.
Gazowniku?. czy masz DOKŁADNIE ten prostownik?Bo wtedy tak jak piszesz nie musiałbym pamiętać o włączeniu-uruchomieniu.Przed glębokim rozładowanie ma mnie chronić ten ZB na schemacie ....chyba?
Ducaciak - 2012-02-06, 12:09
witaj
ja mam taki :
http://www.lidl.pl/cps/rd...index_13678.htm
działanie identyczne jak tego Boscha.
jednakże Świstak ma racje nie włączają się same! po włączeniu do sieci musisz nacisnąć ON i przejść na pozycje jaki akumulator czy 6V czy 12V oraz czy ładowanie normalne czy ładowanie w niskich temperaturach.
po naładowaniu samoczynnie prostownik przełącza się na opcje czuwania i jeśli wyczuje spadek mocy to podładowuje i tak non stop, ale włączyć musisz go na samym początku.
silny - 2012-02-06, 21:53
no to c-tek lepszy , sam wybiera ,sam staruje , automatyczne zabezpieczenia . ja mam c-tek ,polecam
dyha - 2012-02-18, 11:18
Na alledrogo kupiłem prostownik Boscha C-3.Fajna maszynka naładowała wszystkie akumulatory w okolicy.Jest tak jak mówił Świstakza każdym razem trzeba go uruchamiać ,ale to myślę nie jest problem.
W związku ze zbliżającymi się zajęciami z AC/DC mam do Was pytanie:jakiej pojemności zastosować akumulator do tej mojej instalacji?
..a mam nową "wklejarkę" może uda się coś wkleić.....
uwaga!!....
joł!!! nawet wyszło Kosze cargo
jacenty - 2012-02-21, 13:33
Ja do ładowania na postoju stasuje prostowniki elsin:
http://www.elsin.pl/index...grupa=sam&nr=11
Startuja po podaniu napięcia automatycznie i przy zamówieniu wersji bufor moga być cały czas podpięte . Po naładowaniu się odłączają i po spadku napięcia ładuja ponownie .
Proste i dość odporne .
dyha - 2012-03-02, 18:59
Ahoj!!
No i kolejny mały krok w adaptacji blachowoza,a wielki....Dzisiaj z Heniem-spawaczem niczym chińczycy zaczeliśmy kopiować orginał ,tu pukliśmy .....,tam stukliśmy...,gdzienigdzie poprawiliśmy fabrykę i bagażnik rowerowy prawie gotowy
Jeszcze tylko przyspawać jedną rurkę,kupić rynienki ,uchwyty,no i tablicę rejestracyjną będę musiał przenieść niżej......a jeszcze atest musimy zmajstrować
W między czasie podziałałem trochę w środku:
Kibelek zamknięty, obok wąska szafka z koszmi cargo ,w aneksie kuchennym składana suszarka do naczyń z IKEA z działu "Camping & mrówki na kocu"
Z tyłu majaczy stelaż na łóżko ale o tym następnym razem
dyha - 2012-03-10, 12:31
Motyla noga!!
Wklejone zdjęcia zniknęły a były....!!O co tu kamman??
Do bani z tą wklejarką!!!
Lata spędzone w garażu uczyniły ze mnie informatyczną miernotę.Wychodzę dnia pewnego z garażu a tam.....tramwaj co bez konia chodzi .troche mniej to rozumem ogarniam
Może podpowiecie jakiś prosty sposób na umieszczanie zdjęć.Tylko tłumaczyć trzeba powoli
gino - 2012-03-10, 12:46
dyha napisał/a: | Może podpowiecie jakiś prosty sposób na umieszczanie zdjęć.Tylko tłumaczyć trzeba powoli | http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11780
dyha - 2012-03-11, 14:25
No dobra!! lekko nie było
Uwaga!....
łał...!!!!UDAŁO SIĘ !!!
Gino kocham Cię!!!
makdrajwer - 2012-03-11, 14:31
dyha napisał/a: | Gino kocham Cię!!! |
Rodzi się piękne CT-owe uczucie ...
MILUŚ - 2012-03-11, 17:11
dyha napisał/a: |
Gino kocham Cię!!! |
Tylko Go nie całuj w............czoło
dyha - 2012-03-26, 23:20
Ahoj!
Za oknem podobno wiosna??a ja wciąż w garażu.Praca choć powoli ale do przodu.Parę dni temu blaszanka wróciła z malowania;na razie klasycznie na biało,później może jakaś grafika.Bagażnik na rowery gotowy....., stelaże na łożka czekają na materace...
IAAN - 2012-03-27, 07:35
proszę podpowiedcie mi gdzie kupić styrodur i czym go przykleić do scian
jesli zastosował bym wełne mineralną taką na alumacie czy kleić ją do sciany czy powkładać luzem w workach czy bez
wiem że rózne są techniki ale co wybrać oto jest pytanie
styrodur można przykleić do blachy wełnę mineralną już nie pomiędzy styrodurem a płytą w srodku będzie pusto
gdyby zastosować wełnę luzem czy nie opadnie odgóry od krawędzi scian i dachu co najlepsze na sufit wełna z alumatą moim zdaniem ale jak to przykleić aby nie opadła
MILUŚ - 2012-03-27, 07:52
Dycha.............. może nad każdym z tylnych materacy zabudowałbyś okienko ? Trochę masz mroczno w tej sypialni
Ducaciak - 2012-03-27, 08:38
no ja nawet proponował bym po II okna i jeszcze okienko w dachu bo będzie gorąco.
Dycha trzeba było jeszcze pociągnąć pistoletem zderzaki przód i te boczne z tyłu + lusterka.
ale ogólnie widać że się pomału wykluwa camperek.
Mój aktualnie na serwisie jeden pompowtryskiwacz się rozszczelnił, ale już po bólu, dziś też poprawka lakiernicza i w weekend wstawiam okno przesuwne 600x600 w tylne lewe drzwi właśnie dla rozjaśnienia sypialni i lepszej cyrkulacji powietrza.
MILUŚ - 2012-03-27, 11:03
Ducaciak napisał/a: | ............ i w weekend wstawiam okno przesuwne 600x600 w tylne lewe drzwi właśnie dla rozjaśnienia sypialni i lepszej cyrkulacji powietrza. |
Rozumiem ,że to te z tej firmy :
http://www.dema-alu.pl/galleries/view/1
Liczę na małą fotorelację z montażu bo może pójdę w Twoje ślady w..........przypadku bocznych drzwi mojego małego białego u-boota
Ducaciak - 2012-03-27, 11:16
witaj
tak właśnie te.
mogę zrobić foty jak wygląda okno przezd założeniem zebyś dokładnie widział konstrukcje okna, ramy i ramy montażowej.
yuras - 2012-03-27, 15:23
dyha,
Jeśli te beleczki pod tymi pięknymi deskami są też sosnowe ,to może być wesoło.
dyha - 2012-03-27, 21:47
A-hoj!
Dzięki chopcy za rady cenne.W sypialni mroczno? to chyba dobrze..nie?do spania ma służyć i takich tam....zajęć. Gdzie ciemno tam ..... A tak poważnie jeżeli wyjdę w czasie i finansach to myślę zapodać sobie okna gdzieś na tylnych drzwiach .Może coś takiego jak proponuje Dukaciak.Zderzaki i lusterka też będą pomalowane jak czas pozwoli.Na razie spieszę się aby wyrobić się z rzeczami niezbędnymi, bo blachowóz odjeżdża 1 Lipca o 9.07 w swój dziewiczy rejs na wschód.
Okno dachowe mam już zakupione,czekam tylko na ocieplenie klimatu co by SIKAFLEX związał.
Yuraz muszę Cię rozczarować ,wesoło nie będzie-beleczki są ze stalowych profili zamkniętych które przeszły pierwsze próby obciążeniowe pozytywnie.Martwi mnie za to inna sprawa:między łożkami mam ok.70cm.wysokości,szału nie ma trochę jak w....okręcie podwodnym,zajęcia będą nieco ograniczone
Dzisiaj przysłali mi materace , ze względów na nierególarny kształt łóżek zdecydowałem się na zwykłe gąbki tapicerskie ale o zwiększonej gęstości ,jutro przycinanie i pasowanie
dyha - 2012-03-28, 09:32
No i gąbeczki na miejscu.Na parterze twardsza gąbka dla kapitana i pierwszego oficera na piętrze bardziej miękka dla majtków.
Trochę cięcia było,łóżko ma szerokości 1.25cm. i zwęża się w nogach do 1,10cm.Myślę że wystarczy do spania i....czytania
Ducaciak - 2012-03-28, 09:46
dycha ty lepiej daj tez materac pod łóżko z II piętra bo jak w nocy ktoś zaklupie ci w budke nagle wstaniesz przypierniczysz głową w II piętro i tragedia.
sator - 2012-03-29, 09:31
dyha napisał/a: | No i gąbeczki na miejscu.Na parterze twardsza gąbka dla kapitana i pierwszego oficera na piętrze bardziej miękka dla majtków.
Trochę cięcia było,łóżko ma szerokości 1.25cm. i zwęża się w nogach do 1,10cm.Myślę że wystarczy do spania i....czytania |
a jaką masz wysokość nad głową?
syndromu łodzi podwodnej nie będzie?
Podoba mi się szafka "w nogach" niższego piętra.
Ja jestem zafascynowany wykorzystaniem przestrzeni w tym małym :D samochodziku.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Świstak - 2012-03-29, 23:49
Nawet jeśli babka ma półtora metra wzrostu, to to auto jest faktycznie malutkie.... I sądząc po wnętrzu - chyba nie węższe niż niejeden autobus! Nawet zbiornik paliwa ma malutki: 90 gaonów!!
MILUŚ - 2012-03-30, 07:39
Świstak napisał/a: | Nawet jeśli babka ma półtora metra wzrostu, to to auto jest faktycznie malutkie.... I sądząc po wnętrzu - chyba nie węższe niż niejeden autobus! Nawet zbiornik paliwa ma malutki: 90 gaonów!! |
Oj tam ; oj tam............nie każdy może mieć .............autobus
dyha - 2012-03-31, 12:17
Ducaciak napisał/a: | dycha ty lepiej daj tez materac pod łóżko z II piętra bo jak w nocy ktoś zaklupie ci w budke nagle wstaniesz przypierniczysz głową w II piętro i tragedia. |
No faktycznie jest to groźne !!!Plan jest taki: naklejka na zewnątrz "NIE PUKAĆ GROZI ŚMIERCIĄ" dla pewności na noc nakładać będziemy wełniane czapeczki,do poduszek będą naszyte rzepy co by te czapeczki przytrzymały, a poduszki przykręcone do stelarzy A JE TO !! Plan opracowali ci kolesie:
dyha - 2012-03-31, 17:28
IAAN napisał/a: | proszę podpowiedcie mi gdzie kupić styrodur i czym go przykleić do scian |
Styrodur kupisz w większości składów budowlanych ,w marketach budowlanych raczej ciężko.Do klejenia używałem Sikaflex http://allegro.pl/sikafle...2229740346.html
Później kleiłem też Tytanem trochę tańszy i też dobry
http://allegro.pl/bezbarw...2216831300.html
dyha - 2012-04-01, 12:20
Jako że powoli zaczynam zajęcia z AC/DC wystrugałem sobie wczoraj takigo bezpiecznikowego pająka.I tu pytanie do kolegów elektryków:
-co spieprzyłem?
-jakiej wielkości bezpieczniki zastosować do zabezpieczenia;lampek ledowych,lodówki,pompki,czujnika poziomu wody,itp?
-jakiej pojemności akumulator zastosować do tej mojej instalacji?
-jakiej grubości kabla użyć do połączenia akumulatorów,pamiętając że pomiędzy nimi będzie http://www.c-system.com.p...kumulatora.html
-jakie szkoły ukończyć żeby to ogarnąć i pytań głupich nie zadawać
maszakow - 2012-04-01, 23:23
Zacznę od ostatniego pytania:
ad. 1 od końca
Wystarczy szkoła średnia i w miare dobra ocena z fizyki - albo każda inna która miała podstawy elektrotechniki.
Ad.2 od końca
do poczytania - http://e-domus.com.pl/por...a-elektryka.pdf
Strona 35 dokumentu.
ad.3 - niezależnie od kierunku
stosuj największy na jaki cię stać i który jesteś w stanie optymalnie doładować w trakcie eksploatacji.
ad.4 od końca - zabaezpieczenia musisz dobrać stosunku do obciążenia jakie masz na poszczególnych obwodach. Dobierasz odczytując moc pobieraną przez urządzenie i przeliczając prąd.
przykład - lodówka pobiera 60W mocy. 60 Watów dzielę przez 12V i dowiaduję się że prąd pobierany przez lodówkę wynosi 5A. przyjmuję mały zapas i zabezpieczając samą lodówkę - wkładam bezpiecznik 7,5A. koniec przykładu.
W ten sposób musisz zrobić ze wszystkimi obwodami do których masz podpięte urządzenia. lampki LED bywa że maja podany bezpośrednio prąd jaki pobierają podczas pracy, trzeba przemnożyć przez ilość.
jak masz kilka odbiorników na wspólnym obwodzie - dodajesz do siebie prądy.
Ad.5 jeszcze nie wiem - pierwsze pytanie jakie sie narzuca to jaki maxymalny sumaryczny prąd może iśc na tą rozdzielnię i jakim kablem będziesz go doprowadzał. Czasami warto zrobić 2 mniejsze puszki niż jedną dużą, by się nie okazało że prąd będziesz musiał dostarczać kablem zapłonowym . przemyśl sprawe zawczasu jak gruby musi być przewód główny, żebyś potem nie miał niespodzianki.
dyha - 2012-04-15, 20:09
A-hoj!!
No i kolejny mały krok.Tym razem zajęcia z prądem wysoko i nisko napięciowym.Istalacja raczej mało skomplikowana ale i tak napewno coś spieprzyłem.Na razie działa nic nie spłoneło i prąd nie kopie.
sator - 2012-04-16, 09:27
akku wymień tylko na żelowy.
Ducaciak - 2012-04-16, 10:11
trochę te kabelki cieniutkie.
czy te kable z czarnej wiązki to kable z głownego Aku?
bo proponował bym Ci założyć jak najgrubsze [ takie jak do wzmacniacza w samochodzie]
no i ten aku nie za słaby? ja bym tam wsadził conbajmniej 80/100Ah w Ducato alternator spokojnie to wytrzyma.
maszakow - 2012-04-16, 21:12
dyha, KOledzy dobrze radzą - przewody z akumulatora do twojej "rozdzielni" muszą być znacznie grubsze. Minimum 4mm2 plecionkę powinieneś dać by czuć się w miarę bezpiecznie.
NApięcie napięciem ale jak się zapomnisz i właczysz sporo odbiorników to kable zaczną się grzać, a to w prostej linii i w czasie doprowadzi do tragedii. Ponieważ to są główne kable zasilania to jakoś staranniej bym je poprowadził, przypiął do desek uchwytami itp - takie nonszalanckie luzy w aucie nie wróżą niczego dobrego.
Akumulator też luzem ? tez powinien być zamocowany na sztywno a dodatkowo ja bym podłożył pod niego piankę lub coś do amortyzacji wstrząsów. Nowy, słabiutki chudzitki wrażliwy na wstrząsy - to poźyje znacznie dłużej
dyha - 2012-04-16, 23:33
Cenię sobie rady Wasze ,napewno z nich skorzystam.Może faktycznie te zasilające "pogrubię".Wszystkie kable w elektrowni są 2,5mm2 , oprócz podłączenia voltomierza.Po włączeniu wszystkich odbiorników tj.6x ledy-18W,pompka 45W,dvd 25W,czujnik poziomu wody ok 1W daje ok 100W. dlatego stąd mój wybór takiego akumulatora (60 Ah).Jasne że żelowy byłby lepszy tylko.... cena z kosmosu.
Akumulator jest przytwierdzony do podłogi (ta listwa ze sklejki na dwoch śrubach).Czy podkładać czymś akumulator ?Ten samochodowy nic takiego nie ma i....działa.Te wiązki odbiorników napewno przytwierdzę na sztywno.Dzisiaj przysłali mi SLA40 -ten dinks od pilnowania ładowania akumulatorów i w instrukcji napisali aby do podłączenia akumulatorów zastosować przewód o przekroju około 2,0mm2 .Qrde chyba się na tym znają,no chyba że przecinek się im dopisał między 2 a 0 bo wtedy..... kabel z trakcji kolejowej.
Yekater - 2012-04-17, 09:50
dyha napisał/a: | Dzisiaj przysłali mi SLA40 -ten dinks od pilnowania ładowania akumulatorów i w instrukcji napisali aby do podłączenia akumulatorów zastosować przewód o przekroju około 2,0mm2 .Qrde chyba się na tym znają,no chyba że przecinek się im dopisał. |
Koledzy dobrze podpowiadają, przewody zasilające skrzynkę bezpiecznikową muszą mieć większy przekrój. Zazwyczaj są to przewody o przekroju 6mm2. Podany w instrukcji przekrój przewodu 2mm2 nie uwzględnienia spadku napięcia na nim. W instalacji 12V to bardzo istotne. Duża liczba zacisków w skrzynce bezpiecznikowej to siedlisko niespodziewanych usterek. Te zaciski są do instalacji 230V gdzie oporność styku rzędu 0,5 Ohma nie ma znaczenia a w instalacji samochodowej np utrudni prawidłową pracę lodówki.
maszakow - 2012-04-17, 21:33
dyha napisał/a: | Akumulator jest przytwierdzony do podłogi (ta listwa ze sklejki na dwoch śrubach).Czy podkładać czymś akumulator ?Ten samochodowy nic takiego nie ma i....działa. |
Ok że przymocowałeś. tylko czytaj między wierszami Samochodowy działa ... ALE JAK DŁUGO ? Bosche serii silver zebrały sporo negatywów w necie, ludzie reklamują je po 2-3 latach użytkowania. Stąd moja sugestia żeby jednak coś mu podłożyć. Wiadomo że wewnątrz będzie miał lepsze warunki niż pod maską, ale wstrząsy potrafią wykończyć każdą baterię. lepiej później niż szybciej.
jarekzpolski - 2012-04-18, 11:38
Czyli masz prąd ok 8A.
Z tej tabelki by wynikało że masz zapas i to spory.
Tabelka stąd:
http://www.technokabel.co...p?op=sk&pid=278
Ale też bym dał grubszy...Nie wiem czemu. Lubię grube...
dyha - 2012-04-18, 22:28
No! takiej tabelki mi brakowało!! dzięki stary!!! trochę mnie uspokoiłeś bo chłopaki w swych radach doszli do 6mm2 ,a ja nieśmiało zaczynałem się kręcić wokól dworca kolejowego w poszukiwaniu przewodu z trakcji kolejowej
Ale faktycznie dla pewności te zasilające "pogrubiam" do 4mm2 ,bo też lubię grube....kiedyś z jedną taką Haliną......eh!....normalnie masakra!!
Yekater - 2012-04-19, 10:32
Wersja 1, cena: kilkaset złotych
Wersja 2, cena: kilkanaście złotych
PS pytanie: który akumulator będzie miał właściwe warunki pracy?
Podpowiedź: Prawo Ohma i Kirhchoffa jest bezlitosne i potrafi boleśnie uderzyć po kieszeni.
jarekzpolski - 2012-04-19, 13:38
Witam kolegę Yekater, zagorzałego lobbystę prostackiego układziku jak powyżej, który wklejasz juz drugi raz, trochę ni z gruchy ni z pietruchy, bo nikt o niego nie prosił.
Otóż nie, niestety, nie odkryłeś kolejnego spisku producentów i z nagrody Grand Press nici…
Mieszasz ludziom w głowach i popełniasz merytoryczny błąd, porównując świnię do odrzutowca, twierdząc jednocześnie że nie warto za odrzutowiec przepłacać, bo świnia zrobi to samo…
Separator to coś więcej niż nędzny przekaźnik.
Pisano o tym wielokrotnie np. kolega Kamperfan. Poczytaj sobie jeśli łaska:
"Kamperfan - 2008-02-06, 20:43
Temat postu: Re: DWA AKUMULATORY
________________________________________
W uzupełnieniu przedstawionych wyżej odpowiedzi dodam: niezależnie od możliwości alternatora (55 czy 75A?) trzeba jeszcze uwzględnić warunki ładowania akumulatorów na postoju poprzez „elektroblok” po podłączeniu do sieci 230V. W moim kamperze ładowaniem akumulatorów steruje „separator”: przy zasilaniu 230V przez elektroblok (Scheiber) w pierwszej kolejności doładowywany jest akumulator pokładowy, a następnie po osiągnięciu napięcia około 12,8 V ładowane są obydwa akumulatory (pokładowy i rozruchowy) aż do napięcia 13,7V (±0,1V). Przy ładowaniu z alternatora jest odwrotnie – priorytet ma akumulator rozruchowy. Prąd ładowania poprzez elektroblok zależy od stanu naładowania akumulatorów: max. 10A, a przy doładowaniu tzw. konserwującym nominalnie 1A – wg pomiaru do 1,5A. Przy jednoczesnym obciążeniu odbiornikami 12V (oświetlenie, pompa wody, TV i inne) oraz ładowaniu dwóch akumulatorów pokładowych, osiągnięcie stanu pełnego naładowania (wraz z trzecim akumulatorem rozruchowym) może trwać nawet kilkadziesiąt godzin – dobrze, jeśli nie trwa dłużej, niż postój z możliwością zasilania z sieci 230V. Oczywiście, nic groźnego się nie stanie, jeśli po krótkim postoju wystartujemy na trasę (jeśli stan naładowania akumulatora rozruchowego umożliwi rozruch silnika napędzającego alternator) – akumulatory powinny się na trasie doładować. Najważniejsze w tym wszystkim jest niedopuszczenie do nadmiernego rozładowania akumulatorów objawiającego się spadkiem napięcia – w moim kamperze sygnał alarmu pojawia się przy 10,8V. Sytuacje takie – rzadko, ale jednak się zdarzają, np. po przypadkowo pozostawionym oświetleniu czy lodówce włączonej na 12V (jeśli „zapominalski” nie przełączy jej na 230V lub na gaz) przy przerwie w dostawie prądu na kempingu, etc. Na marginesie, w swoim kamperze niezależnie od „fabrycznej” instalacji, wykonałem równoległe połączenie akumulatorów rozruchowego i pokładowego (włączane manualnie) na takie właśnie okoliczności i nie ukrywam, że zdarzyło mi się kilka razy z tego korzystać."
…i odpowiedz sobie na pytanie czy „Twój” układ to zrealizuje ?
Pytanie czy te funkcje są potrzebne czy nie pozostawmy nabywcom takich układów, bo to oni za nie zapłacą.
Kwestia ceny to sprawa handlowa-marketingowa. Jak bedzie za wysoka - producent zbankrutuje. Ale nie martw się o niego. Da sobie radę, jeżeli firma mu sie kręci tzn że cena jest dobrze ustawiona. Jeżeli da sie to wyprodukowac za 5 złotych - ktoś to zrobi. Stawiam na Chinola...
I jeszcze schemacik pierwszy z netu, najprostszego separatora.
Nie będziesz już musiał sie głowić co to jest ten "tajemniczy automat elektroniczny".
Temat elektrobloku to osobny rozdział.
Ma się on mniej więcej tak do separatora, jak separator do „Twojego układu”.
Mam nadzieję że pomogłem
Pozdrawiam
Yekater - 2012-04-19, 15:00
Poddaję się. Wobec takich argumentów jestem całkowicie bezradny. Na temat wyższości wiedzy internetowej nad wiedzą naukową można poczytać np tutaj http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=12668
Ducaciak - 2012-04-19, 16:45
witam
ja mam wersję I za dokładnie 118zł z kablami
działa idealnie i nie pozwala na rozładowanie gł Aku.
maszakow - 2012-04-19, 21:00
dyha napisał/a: | No! takiej tabelki mi brakowało!! dzięki stary!!! trochę mnie uspokoiłeś bo chłopaki w swych radach doszli do 6mm2 |
Tabelkę bym też wkleił tylko powstrzymało mnie jedno... dotyczy ona przewodów JEDNOŻYŁOWYCH, typowo instalacyjnych. Byłem zmęczony i nie doczytałem jak się to przekłada na kable tzw wielożyłowe które ty zastosowałeś - nie wiem czy w górę czy w dół jest jakiś przelicznik na "plecionki". A do trakcji kolejowej jeszcze ci daleko
dyha - 2012-04-20, 09:55
Za radą tych co na prądzie się znają ''pogrubiłem"kable zasilające do 4mm2.wiązki przewodów przymocowałem na sztywno.Akumulator skoro taki beznadziejny (w tych interetowych opiniach) nie podkładałem niczym ,niech dokona żywota na linoleum.
SLA40 zabudowany i pięknie działa,połączenia akumulatorów wykonałem tak jak zalecał producent kablami 2.5mm2.Miało być prosto to i jest, jak na razie wszystko działa ,nic się nie grzeje ,kable zimne niczym mrożonki z hotrexu.Zajęcia z elektryki na ukończeniu,przede mną temat przerejestrowania tej blaszanki na specjalny campingowy,a z tego co się orientowałem lekko nie będzie ale....zobaczymy
cirrustravel - 2012-04-20, 10:05
A po co chcesz na specjalny kempingowy? Mój jest zarejestrowany na ciężarowy o przeznaczeniu uniwersalnym. Zarejestrowany na 5 osób (teraz są 4 miejsca z pasami, więc jest 4osobowy - zamiast podwójnego siedziska pasażerów jest pojedynczy fotel), DMC 3500kg.
Był na początku kwietnia na przeglądzie rej i bez problemów
Jak miałeś do tej pory zarejestrowany?
Ducaciak - 2012-04-20, 11:56
choćby warto dla samego ubezpieczenia!
cirrustravel - 2012-04-20, 12:08
Ale specjalny kempingowy ma np. ograniczenia prędkości, zakazy wjazdu, zakazy parkowania itd... Coś za coś.
dyha - 2012-04-20, 21:47
W zasadzie sam nie wiem dlaczego chcę specjalny cempingowy .Nie do końca wiem jakie są różnice i korzyści pomiędzy uniwersalnym a campingowym.Do tej pory mam go zarejestrowany jako ciężarowy uniwersalny na 3 osoby,a muszę go mieć na cztery osoby. Co dalej...? co prościej...?Jak się ma temat przewożenia butli gazowych w uniwersalnym?bo osobowym nie wolno (chyba)
Świstak - 2012-04-21, 09:03
Włąśnie przerejestrowałem swojego dziadka na specjalny. OC wyszło mi drożej, ale są i plusy.... Pierwszy to ADAC, dla normalnych aut są pewne ograniczenia, zaś specjalne kempingowe traktowane są bardzo preferencyjne czyli ADAC nie robi wstrętów że stary, że ciężki czy że brzydki. Kamper w papierach znaczy auto któremu automobilklub musi pomóc choćby nie wiem co. Drugi plus to.... No kurcze, ciężko znaleźć inne plusy ale ten jeden mi wystarczy. Kontrola policji przeszła mi ostatnio dość gładko. Trochę się krzywili widząc jak stare jest moje auto, ale jak zobaczyli w papierach że specjalne - jakoś sentymentalnie mnie potraktowali.... Pooglądali, popytali jak to jest kamperować, spisali, sprawdzili w rejestrze, ostrzegli przed kolegami i życzyli szerokiej drogi twierdząc że jeszcze nigdy nie spotkali tak brzydkiego auta ani kierowcy który w tym wieku nie ma ani jednego punktu karnego.... Potoczyłem się dalej.....
cirrustravel - 2012-04-21, 09:08
Świstak, co jest potrzebne, by zarejestrować jako specjalny-kempingowy? Jaki to koszt?
Świstak - 2012-04-21, 09:24
Faktura z warsztatu za przeróbkę
Oświadczenie że warsztat ma w PKD kod 50.20.A
Oświadczenie warsztatu że taką przeróbkę wykonał 1 raz w roku.
Pierwsze badanie techniczne pojazdu wraz z opisem dokonanych zmian technicznych, domontowanych podzespołów, zbiormików, rampy, haka i ilość miejsc.
To właściwie wszystko. W urzędzie w razie wstrętów można się powołać na przepis zezwalający na przeróbkę jednej sztuki w roku bez homologacji i opis zmian poprzeć opinią rzeczoznawcy, ale to nie jest obowiązkowe. Co urząd to inna interpretacja przepisów, (przerabiałem to przy Milce) ale teraz poszło już gładko. Może z powodu afery jaką wtedy zrobiłem a może urzędnicy byli na jakimś szkoleniu.....
maszakow - 2012-04-21, 13:20
... a może po prostu już cię znają i wiedzą że jest w mieście oryginał który przerobi kosiarkę na czołg i będzie w stanie jeździć tym po ulicach...
NIe wiem czy sam diagnosta nie ma władzy czegoś takiego potwierdzić...
Świstak - 2012-04-21, 16:00
W kwestii bezpieczeństwa (pasy) lepiej mieć podkładkę. Ta droga jest sprawdzona i szybka.
IAAN - 2012-04-21, 22:19
[quote="Świstak"]Faktura z warsztatu za przeróbkę
Oświadczenie że warsztat ma w PKD kod 50.20.A
quote]
niewiem jak to się ma ale u mnie 2 lata temu wystarczyło wystarczyło 45.20 Z konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych z wyłączeniem motocykli
teraz będę robił następne podejscie na mastera zobaczymy czego będzie chciał urząd i diagnosta
IAAN - 2012-04-21, 22:20
faktura nikomu nie jest potrzebna nie wymaga jej wk
jarekzpolski - 2012-04-23, 11:46
Diagnosta wydający zaświadczenie (punkt czwarty od góry Świstakowej wyliczanki) może (nie musi), ale na zdrowy rozum powinien, zażądać takiej faktury, żeby mieć udokumentowane (czytaj: dupochron), że zmiany zostały wykonane "właściwie" - cokolwiek to znaczy.
Ja równiez w sobote uzyskałem taki glejt.
Obeszło się bez faktury, ale akurat w tym przypadku diagnosta znał warsztat który dokonał przeróbek.W tygodniu muszę śmignąć do WK, tylko wcześniej łykne relanium i popije nervosolem...Zobaczymy jak pójdzie.
Świstak: zaskoczony jestem że OC wyszło Ci wyższe . Liczyłem na troche lukru z tej strony w zamian za ta ścieżke zdrowia...
jarekzpolski - 2012-04-23, 11:56
dyha napisał/a: | W zasadzie sam nie wiem dlaczego chcę specjalny cempingowy... |
jak już nikt (szczególnie diagnosta) nie będzie miał wątpliwości że to kamper to wyrzuci Cię na zbity ryj tak jak mnie, bez prawa do obrony.
Luknij moje story tu
IAAN - 2012-04-23, 12:18
warsztat który przerabia opisuje co zamontował i to wystarczy moim zdaniem faktura niepotrzebna tak było u mnie 2 lata temu
teraz będę robił nowe podejscie zobaczymy co się zmieniło
jarekzpolski - 2012-04-23, 12:26
znaczy się jakieś zaświadczenie Ci dali, tak ? Może to ma taką wage jak faktura i wystarczy ?
cirrustravel - 2012-04-23, 17:49
W Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów przemiły pan powiedział, że potrzebne mi jest:
- oświadczenie z firmy, która dokonała zmian konstrukcyjnych o kodzie 45.20.Z
- ksero KRS tej firmy
- badanie na OKRĘGOWEJ Stacji Kontroli Pojazdów
i z tymi dokumentami do WK.
Koszt na OSKP = 82zł
+ koszt DR w WK
Nie potrzeba faktury
IAAN - 2012-04-23, 22:53
cirrustravel napisał/a: | W Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów przemiły pan powiedział, że potrzebne mi jest:
- oświadczenie z firmy, która dokonała zmian konstrukcyjnych o kodzie 45.20.Z
- ksero KRS tej firmy
- badanie na OKRĘGOWEJ Stacji Kontroli Pojazdów
i z tymi dokumentami do WK.
Koszt na OSKP = 82zł
+ koszt DR w WK
Nie potrzeba faktury |
potwierdzam u nas w poznaniu to wystarczy
dyha - 2012-04-24, 15:43
Jestem po wstępnej wizycie na stacji diagnostycznej.Panowie w fartuszkach oglądali .....,szarpali....mlaskali....i stwierdzili ,że w zasadzie.....,może... ale dla pewności chcieliby opinię rzeczoznawcy Rozmawiałem telefonicznie z tym znawcą i jakoś nawet tak fajnie gadał(kolejny klijent do golenia).Jesteśmy umówieni po łikendzie majowym,ciekawe czy opinia rzeczoznawcy załatwia brak faktur,i oświadczeń z firm tym zajmujących się?
jarekzpolski - 2012-04-24, 16:03
ależ oczywiście Drogi Panie ! ...okaż tylko należytą wdzięczność...i nie wydurniaj się z koniakami z Żabki. Z klasą ma być...
dyha - 2012-05-07, 14:09
A-hoj!
No i jestem po opini rzeczoznawcy!!!!Jechałem na tą opinię pełen obaw niczym na egzamin maturalny. Na początek sympatyczny pan starszy nie mógł wyjść z podziwu "że pan to sam....,że w garażu....,że temi rencami..."Po wstępnych ochach i achach z miną znawcy przystąpił do oględzin: interesowało go mocowanie wszystkich szafek,łóżek, zabezpieczenie przed otwarciem drzwiczek ,szuflad,mocowanie foteli, mocowanie fotela dwuosobowego z pasami biodrowymi i tu wystarczyły śruby wzmacniane podłożone od strony podwozia płaskownikami.Zajrzał do szafki na butlę gazową i tu mała sugestia aby otwór wentylacyjny wyprowadzony przez podłogę przedzielić jakimiś przegrodami aby woda nie dostawała się do środka.Zajrzał do elektrowni; tu trochę trzeba było panu tłumaczyć jak to wszystko z tym prądem działa.Po tych oględzinach przystąpił do sesji zdjęciowej,wypstrykał chyba z 2 GB,zmierzył roztaw osi i....pojechaliśmy zważyć blaszankę- wyszło 2480kg.Całkiem nieźle bo przy masie własnej 2030kg wyszło,że ta moja przebudowa waży 450 kg. i do DMC zostało mi 1020kg.zapasu!Na koniec pan znawca oświadczył ,że w zasadzie wszystko w porządku i że opinia będzie gotowa na środę i że będzie kosztowała....500 pln!! ,lekko kolana sie mi ugły no ale co robić znawca to...znawca. Już wiem przynajmniej kim będę w następnym życiu.Tyle na dziś ,potem tylko wizyta u panów w fartuszkach na stacji diagnostycznej , no i wydział komunikacji i tu kolejne obawy czy mając opinię rzeczoznawcy biurokraci nie będą żądać jakiś faktur, i innych wpisów bo tego moja księgowa-pierszy oficer nie ma w budżecie.
No dobra ....żeby nie było same słowo to obrazki z próby ognia i wody:
IAAN - 2012-05-07, 23:59
są prowadzone dwa wątki w dwóch tematach jak z busa przerejestrować na kampera aż boje się co to będzie u mnie
w zasadzie potrzebne są tylko 3 papierki
nowy przegląd
zmiany konstrukcyjne ze stacji diagnostycznej
papier z zakładu który przeróbkę zrobił
i przedewszystkim dobra wola panienki z okienka
aż boje się czego zabraknie w moim przypadku
dyha - 2012-05-09, 19:48
A-hoj!
Wszystko zmierza powoli do finału ,w lipcu pierwsza wyprawa na wschód.Jedna tylko myśl niespokojna po głowie się kołacze : czy mając w fotelu dwuosobowym w którym będą podróżować dzieciaki(8 i 4 lata) PASY BIODROWE muszę mieć foteliki ? Co mówią na taką sytuacje przepisy, bo na zdrowy rozsądek dzieciak czy w foteliku czy bez, przepasany będzie tak samo czyli przez biodra.Chcę aby było bezpiecznie ale czy nasz ustawodawca przewidział taką sytuacje? No wlaśnie...
IAAN - 2012-05-09, 23:21
wolałbym osobiscie wsadzic dzieci w foteliki
maszakow - 2012-05-10, 01:08
Musisz mieć foteliki - niezależnie od typu pasa. Przecież dla dziecka powyżej 25kg masz tylko tzw poddupnik kóry też jest fotelikiem - raz, żeby pas był prawidłowo napięty - dwa, żeby zagłówek spełnił swoją rolę.
dyha - 2012-05-11, 09:31
A-hoj!
Uffff....!!!!Udało się!! Po spędzeniu całego wczorajszego dnia na spełnianiu zachcianek pani z wydziału komunikacji mam zarejestrowny samochód (narazie na "miekkim" dowodzie) jako specjalny kempingowy.Nie uwierzycie co ta "czarma mamba" chciała ode mnie:
-Fakture od firmy która dokonała przebudowy
-Oświadczenie firmy która dokonała przebudowy ,bo na fakturze nie było numeru nadwozia , i wyszczególnione co zostało przebudowane (??)
-KRS tej firmy z kodem 45.20.Z
-badania z okręgowej stacji diagnostycznej
-opinię rzeczoznawcy
no i takie tam:
-tablice rejestracyjne( śiakieś nowe naklejki nakleiła)
-kartę pojazdu
-dowód rejestracyjny
-dowód osobisty
-opłatę
Do wczoraj do godz.15.58 było 1:0 dla "czarnej mamby"
Ale dzisiaj o 8.02 w zębach przyniosłem brakujące oświadczenie i panienka chowając się za komputrem niczym Gołota przed Tysonem wydrukowała co trzeba
Chyba będę musiał się dzisiaj:
dyha - 2012-05-19, 20:27
A-hoj!
Wystrugałem sobie dzisiaj ''markizę" ,wiem...szału nie ma ale jakoś żal wydać 2 tyś. na orginał, lepiej zostawić na wojaże.Niczym Adam Słodowy ze starych rurek po namiocie ,sześciu haczyków i płachty materiału co go żona maszyną.......daszek co cień robić ma- powstał.A...i podłoga z materiału z marketu budowlanego który w orginale miał służyć do...sam nie wiem czego ale kosztował 47,30pln.Podczas ewentualnego deszczu problem zbierajacej się na daszku wody rozwiazuje dodatkowa nieco dłuższa rurka stawiana na środku.
makdrajwer - 2012-05-19, 21:55
Ale mi się miło przypomniało jak kiedyś zrobiłem do mojego wycieczkowozu markize z plandeki i plastikowej rynny .
Gratuluje załatwienia spraw papierkowych. Sam miałem kilka "ciekawych" przypadków i wiem że te papiery które chciała w komunikacyjnym pani Danusia nie zawsze są wystarczające na drugi dzień dla pani Krysi.
silny - 2012-05-20, 10:11
wiesz co dycha , postawilem ci piwko za to ze masz w nosie lans i cieszysz sie tym co jest. tez jestem zdania ze nie musi lsnic i krzyczec jaki to ja mam super bryke. moze byc skromnie , bez pokazowki .
mam zamiar zrobic oszczednie ale chce wyszarpac troche wiecej miejsca.
dyha - 2012-05-22, 15:03
Dzięki Gazowniku za piwko ummm.....Tyskie... takie jak lubię z pianą na dwa palce.
Dzisiaj zabudowałem sobie okno dachowe.Okno używane z kempingowego demobilu za przysłowiową flaszkę(przedłużaną).Szkól zabudowy zapewne jest kilka,ja zrobiłem to tak:
WINNICZKI - 2012-05-22, 19:09
I fajnie
Ducaciak - 2012-05-22, 20:45
witaj
Dycha widzę że postępy idą coraz dalej:)
zabezpiecz ten daszek przed otwarciem z zewnątrz bo tego typu daszki bardzo łatwo jest otworzyć z zewnątrz.
wystarczy lekko podnieść i sam się otworzy, mam takie w przyczepie i sam otwierałem jak zgubiłem klucze:)
wiem że może na dach rzadko ktoś wchodzi ale warto dmuchać na zimne.
pozdrawiam.
dyha - 2012-05-24, 22:54
A-hoj!
Dzisiaj odebrałem dowód rejestracyjny i znów kilka stresujących chwil czy aby tym razem koleżanka "czarnej mamby" nie będzie chciała ......numeru buta rzeczoznawcy Ale nie! jest!... mam! Samochód specjalny kempingowy na 4 osoby.
W między czasie zamontowałem parę wynalazków:
dominik - 2012-05-25, 17:14
Tak zaraz karawan, ten ma ciekawe patenty LINK
maszakow - 2012-05-25, 20:30
hehe... Bundespost rządzi jak w domu
yuras - 2012-05-26, 09:42
dyha, masz ekologiczne ogrzewanie wody do prysznica.
dyha - 2012-05-27, 20:58
A-hoj!
Dzisiaj odbyliśmy naszą pierwszą przejażdżkę.O 12.07 rowery spakowane,kurczak upieczony ,kwiatek w wazonie no to JAZDA!!.Nieśmiało na ten pierwszy raz wybór padł na niedalekie Rudy z ich coraz piękniejszym Pocysterskim Zespołem Pałacowo-Parkowym.
Dzieciaki po pierwszych piskach poszły... zwiedzać blaszankę i ich chyba ulubionym miejscem jest łóżko na parterze ,bo tam się zadekowały na resztę jazdy. Będę im tam musiał zainstalowac gniazdko na 12v ,do podłączenia DVD."Blaszanka" wbrew pewnym obawom prowadzi się nad wyraz przyjemnie,bardzo sprawnie przyspiesza, jazda 100km/h nie stanowi problemu.Na autostradzie 130 km/h powinna dać radę (tylko po co?).Trochę trzeba przywyknąć( lub usunąć) do stuków bocznych drzwi,i gdziś.... z tyłu?. Po pierwszych spiętych chwilach coraz pewniej mi się prowadziło,coraz lepiej czułem kampera.Tylko za cholerę nie mogę odzwyczaić się od zerkania we wsteczne lusterko które nie wiedzieć po grzyba tam jest?Po niespełna godzinie zaparkowałiśmy na stawem obok pałacu,załoga wysypała się z woza testować pobliski nowy plac zabaw; ja zająłem się rowerami.Po pierwszych oględzinach bagażnika stwierdziłem że Henio to solidna firma ,tylko będę musiał chyba zamontować dodatkowe oświetlenie bo koła rowerów przysłaniają lekko światła boczne.Po zmianie środka lokomocji zaczęliśmy zwiedzać okolicę.Z roku na rok obserwujemy jak pałac pięknieje, jak zmienia się okolica, przybywa ścieżek rowerowych.Szczerze polecam Wam tę okolicę!
Taka to była "4-dyh" testowa wyprawa, już wiemy co nam brakuje, co poprawić ,co zmienić.
Powoli będę przechodził do działu "Relacje z podróży małych i dużych". W lipcu Podróż na wschód!!
GregdeWal - 2012-05-27, 21:55
No i o to chodzi... Wyjazd na łono ...
Ale do lipca to się pewnie jeszcze gdzieś wybierzesz? Na przykład z hanysami (i nie tylko) do Honzy
Pozdrawiam
dyha - 2012-05-28, 09:30
Ale zanim przejdę do działu "relacje z podróży....",chciałem WAM WSZYSTKIM pięknie podziękować za inspiracje,pomysły ,rady cenne ,odpowiedzi na czasami głupie pytania.Za Wasze piękne relacje z podróży które były inspiracją do realizacji kolejnego mojego marzenia.Trochę to trwało ,bo na forum jestem od 2007;ale jak powiedział ktoś mądry ...."człowiek nie jest stary dopóki żalem niezastąpi marzeń".Wielki kwiatek dla Ciebie Ducaciaku za rady i cierpliwość na odpowiadanie moich listów.Do zobaczenia gdzieś....w trasie
dyha - 2012-05-30, 21:34
A-hoj!
Po tej naszej pierwszej "wyprawie" okazało sie że koła rowerów na bagażniku przysłaniają lekko tylne światła więc będę musiał zabudować dodatkowe oświetlenie.Myślałem o takim zestawie
http://moto.allegro.pl/la...2370036391.html
I tu pytanie do kolegów od prądu: czy aby zasilić te dodatkowe lampy wystarczy wpiąć się w kable zasilające tylne światła i wyprowadzić kable do gniazdka?
Yekater - 2012-05-30, 22:07
W starych instalacjach bez nadzoru obciążenia obwodu można lampy podłączyć bezpośrednio (wskazane jest stosowanie dodatkowych bezpieczników), w nowszych instalacjach które informują o przepaleniu żarówki należy zamontować separator a następnie lampki dodatkowe.
dyha - 2012-06-11, 15:49
A-hoj!
Dzisiaj przysłali mi tablicę rejestracyjną,więc przeszedł czas na skończenie dodatkowych świateł.W międzyczasie zabudowałem zbiorniki na brudną wodę.Szału nie ma; tylko 40 l.ale koszty były znikome,będę się częściej spuszczał
jarekzpolski - 2012-06-11, 16:21
dyha napisał/a: | ...Dzisiaj przysłali mi tablicę rejestracyjną... |
Dyha, skąd Ci tą trzecią tablicę przysłali co ?
Jak wprowadziłeś Urzędnika w błąd że zgubiłeś i to duplkat jest - niedobrze. Jak Ci kolesie z Allegro wyrzeźbili - też niedobrze.
Może nie jestem na bierząco, ale do niedawna wyglądało to tak jak poniżej.
Poczytaj co bys sobie problemów nie narobił.
Pozdrawiam
"....
W środowisku prawników istnieją wielkie rozbieżności, co do tego czy tablica jest dokumentem czy nie. Nawet Sąd najwyższy miał zagwozdkę. Z tego co pamiętam to SN ogłosił, że tablice rejestracyjne NIE SĄ dokumentem w rozumieniu art. 115 ust. 14 kodeksu karnego, gdyż same nie są dowodem prawa czy stosunku prawnego tzn. tablice nie potwierdzają np. prawa własności i rejestracji samochodu przez konkretną osobę, tak jak dowód rejestracyjny czy identyfikacji pojazdu (jak numer silnika i nadwozia). Jednocześnie uznano, że usuwanie, przerabianie czy podrabianie tablic jest przestępstwem w myśl art 306 k.k.
Art. 306. Kto usuwa, podrabia lub przerabia znaki identyfikacyjne, datę produkcji lub datę przydatności towaru lub urządzenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Można zrobić duplikat, gdy udokumentujemy utratę istniejących.
Jak widać prawo nie jest idealne i nie zostały przewidziane takie sytuacje. Osobiście skłaniałbym się do naklejki z numerami na bagażniku. To troszkę tak jak wywrotki wyposażone w klapy maja mieć wymalowane numery, ale zdarza się, że inne ciężarówki tez mają, chociaż nie muszą"
stąd
ARCADARKA - 2012-06-11, 16:22
WINNICZKI napisał/a: | I fajnie |
No nie tak fajnie ,,,, ,,,,okienko źle zamontowane
WINNICZKI - 2012-06-11, 18:56
ARCADARKA napisał/a: | No nie tak fajnie ,,,, | Człowiek na błędach sie uczy,jak będzie sucho to sposób nie ważny,ważna satysfakcja z wykonanej zabudowy.
IAAN - 2012-06-11, 20:53
a jaką masz odległośc pomiędzy szynami w które wkładasz opony roweru
mnie przy 2 rowerach wychodzi że bagaznik będzie wystawał ok 70 cm od tylnego zdeżaka trochę dużo
u ciebie na zdjęciach jest chyba mniejsza odległośc ile ona wynosi
Świstak - 2012-06-11, 22:00
Ale mi się podoba! Bardzo fajnie to wszystko wyszło. Markiza - super! Chroni od deszczu i od słońca, a to jej podstawowe zadanie!
Darek, nie ograniczaj się do wypowiedzi że źle. Napisz lepiej co poprawić i jak!
ARCADARKA - 2012-06-11, 23:13
Świstak napisał/a: | Ale mi się podoba! Bardzo fajnie to wszystko wyszło. Markiza - super! Chroni od deszczu i od słońca, a to jej podstawowe zadanie!
Darek, nie ograniczaj się do wypowiedzi że źle. Napisz lepiej co poprawić i jak! |
Arku ,mordo ty moja ,a jak myślisz dlaczego okienko nieprawidłowo zamontowane ,przecie to takie proste ,wystarczy popatrzeć ,,,,,,,
,ale jak kolega tak zamontował widocznie podoba mu się
dyha - 2012-06-12, 12:50
A-hoj!
Ojoj!! ale pytań? JUż odpowiadam:
jarekzpolski
W myśl polskich przepisów(poprawcie jeżeli się mylę) nie można zaSŁONIĆ tablicy rejestracyjnej
ale i nie można jej zdemontować z pojazdu.WK nie wyrobi dodatkowej tablicy.No i cóż było robić na takiego bubla.....wystrugałem na Allegro kopię orginału ale wszystko w dobrej wierze.
IANN
Odległość od osi rynienek wynosi 16 cm.,rowery mają ciasno ale się mieszczą bez jakichkolwiek demontaży.
WINNICZKI ,Świstak
ARCADARKA
Cóżem źle uczynił? napisz proszę! zdradź tajemnicę może da się to jeszcze poprawić
spędziłem dziś na dachu chwil parę i oto moje spostrzeżenia:
-nie kapie
-nie wyrwało podczas jazdy
-otwiera się na zewnątrz(qurde może tu błąd) na cztery strony świata
-wentyluje
-nawet trochę światła wpuszcza ale komarów już nie
Czyli w zasadzie spełnia swe zadanie ,ale... jest coś źle ,co?
Proszę o pilną odpowiedź bo wyjazd tuż!
makdrajwer - 2012-06-12, 15:04
Pewnie chodzi o to , że zamontowałeś okno w poprzek czyli powinno być obrócone o 90 stopni .
dyha - 2012-06-12, 15:52
makdrajwer napisał/a: | Pewnie chodzi o to , że zamontowałeś okno w poprzek czyli powinno być obrócone o 90 stopni . |
Nie!!To musi być coś poważniejszego!! skoro ARCADARKAtaki tajemniczy ,czekamy na odpowiedź.Spawarka już włączona...
ARCADARKA - 2012-06-12, 16:31
dyha napisał/a: | makdrajwer napisał/a: | Pewnie chodzi o to , że zamontowałeś okno w poprzek czyli powinno być obrócone o 90 stopni . |
Nie!!To musi być coś poważniejszego!! skoro ARCADARKAtaki tajemniczy ,czekamy na odpowiedź.Spawarka już włączona... |
Witaj przyjacielu,kolega post wyżej słusznie zauważył ,, piwko prstyk
okienko jest źle zamontowane ,rama okienka powinna być zamontowana blokadą na wprost do jazdy ,ale widzę ,że blokady na rączkach są ,ważna sprawa ,aby na ramie okienka zapadki do blokady były dobre ,nie popękane ,zawsze jak zamykasz daszek zwracaj uwagę aby blokady zaskakiwały ,aby daszek się trzymał ,jest duże prawdopodobieństwo ,że w czasie jazdy ,możesz zgubić daszek ,czego ci nie życzę ,według sztuki montażu,okna dachowego twoje jest ble
pozdrawiam cieplusio
dyha - 2012-06-13, 12:18
Ufff!!
A ja myślałem że to coś poważnego i z wyjazdu nitki.Już przywykłem do tego że w tej mojej blaszance wiele rzeczy jest "ble":okna ,akumulator,kable,zbiornik i takie tam...Montaż tego okna podyktowany był wygodą otwierania tzn. nie muszę się gramolić na piętrowe łóżko ,tylko stojąć na dolnym łóżku łapkami sięgam do obu uchwytów okna.No ale cóż... nadal nie zmienia to faktu że okno jest "ble".Pełen obaw rozbujałem blaszankę dziś do 130 km/h i co.....i nic!blokady trzymają że hej!No ale nadal nie zmienia to faktu....Jak powiedział Kasjusz " w wielkich wysiłkach nawet upadek przynosi chlubę".Dziekuję Ci kolego że zwróciłeś uwagę że okno jest źle zabudowane i jest "ble" jak zwykle na wszystkim znasz się najlepiej.
ARCADARKA - 2012-06-13, 12:24
dyha napisał/a: | Ufff!!
A ja myślałem że to coś poważnego i z wyjazdu nitki.Już przywykłem do tego że w tej mojej blaszance wiele rzeczy jest "ble":okna ,akumulator,kable,zbiornik i takie tam...Montaż tego okna podyktowany był wygodą otwierania tzn. nie muszę się gramolić na piętrowe łóżko ,tylko stojąć na dolnym łóżku łapkami sięgam do obu uchwytów okna.No ale cóż... nadal nie zmienia to faktu że okno jest "ble".Pełen obaw rozbujałem blaszankę dziś do 130 km/h i co.....i nic!blokady trzymają że hej!No ale nadal nie zmienia to faktu....Jak powiedział Kasjusz " w wielkich wysiłkach nawet upadek przynosi chlubę".Dziekuję Ci kolego że zwróciłeś uwagę że okno jest źle zabudowane i jest "ble" jak zwykle na wszystkim znasz się najlepiej. |
Witaj kolego
to ostatnie twoje stukanie ,nie było miłe
jak zwykle na wszystkim znasz się najlepiej. na wszystkim się nie znam a szkoda
a montaż okienka i tak jest ble
pozdrawiam
gino - 2012-06-13, 12:46
dyha napisał/a: | Pełen obaw rozbujałem blaszankę dziś do 130 km/h i co.....i nic!blokady trzymają że hej! |
dyha
w razie czego, dla pewnosci moze zamontuj taki spoilerek..
http://www.sklep.elcamp.p...we-40x40cm.html
makdrajwer - 2012-06-13, 19:12
ARKADARKA : dzięki za pifko
A co do montażu w poprzek : kiedyś w mojej skodzie ( z 15 lat temu ) założyłem sobie gaz. Sam, używany. Stwierdziłem że to żadna filozofia , po co płacić gazownikowi pare stówek. Robiłem to po raz pierwszy i udało sie . Zamontowałem , wyregulowałem , pojezdziłem . Ale przy hamowaniu czasami auto gasło , czasami dostawało wysokich obrotów czyli ogólnie cuda na kiju. Więc pojechałem do gazownika . Gość wziął klucz 17 i obrócił mi parownik o 90 stopni ( wzdłuż auta ) popatrzył na mnie litościwym wzrokiem i skasował 10 zł. Tzn. obrócenie było gratis a dycha była za wiedze. Po tym auto jezdziło bez problemów.
WINNICZKI - 2012-06-13, 23:37
w razie czego, dla pewnosci moze zamontuj taki spoilerek..- napisał Gino
http://www.sklep.elcamp.p...we-40x40cm.html
[/quote] I tak powinna wyglądać pomoc koleżeńska,żadne tam ble,czy buuu, konkretna podpowiedź i satysfakcja z dobrego uczynku.
ARCADARKA - 2012-06-14, 01:02
WINNICZKI napisał/a: | w razie czego, dla pewnosci moze zamontuj taki spoilerek..- napisał Gino
http://www.sklep.elcamp.p...we-40x40cm.html
I tak powinna wyglądać pomoc koleżeńska,żadne tam ble,czy buuu, konkretna podpowiedź i satysfakcja z dobrego uczynku. |
ble ,ble ,,,,,,,,,,,,,,,
[edit-gino]poprawienie cytatu
dyha - 2012-06-14, 13:06
Gino pomogłeś mi po raz kolejny,dzięki stary!!Piwko poszło.Napewno wykorzystam ten wspojlerek.
Ja również tak wyobrażałem sobie funkcjonowanie tego sympatycznego forum czego przykładów maiłem tu wiele.Jestem przekonany że myslących w ten sposób jest nas większość.
Ale cóż.... niektórzy potrafią tylko:
"ble,ble ,,,,,,,,, "
a na koniec "pozdrowić cieplusio"
ARCADARKA - 2012-06-14, 13:33
dyha napisał/a: | Gino pomogłeś mi po raz kolejny,dzięki stary!!Piwko poszło.Napewno wykorzystam ten wspojlerek.
Ja również tak wyobrażałem sobie funkcjonowanie tego sympatycznego forum czego przykładów maiłem tu wiele.Jestem przekonany że myslących w ten sposób jest nas większość.
Ale cóż.... niektórzy potrafią tylko:
"ble,ble ,,,,,,,,, "
a na koniec "pozdrowić cieplusio" |
jacenty - 2012-06-14, 14:05
Dycha wyluzuj .
Nie łapiesz klimatu tego forum czy co ?
maszakow - 2012-06-14, 20:07
Wszyscy wyluzować - poza Arcadarką bo on już wyluzowany maxa na forum ostatnio. Dajcie mu popalić pokancerowanymi kamperkami za dnia to nie będzie o 13tej głupot pisał Skupcie się na temacie a nie na trollinkach naszego wesołego kolegi, a jeśli stawia zagadki spróbujcie zastanowić się bardziej nad sednem pytania a nie jego formą - w ten sposób na następnym zlocie wypijecie więcej piw od niego, sie chłop nafunduje wtedy.
ARCADARKA - 2012-06-14, 20:26
maszakow napisał/a: | Wszyscy wyluzować - poza Arcadarką bo on już wyluzowany maxa na forum ostatnio. Dajcie mu popalić pokancerowanymi kamperkami za dnia to nie będzie o 13tej głupot pisał Skupcie się na temacie a nie na trollinkach naszego wesołego kolegi, a jeśli stawia zagadki spróbujcie zastanowić się bardziej nad sednem pytania a nie jego formą - w ten sposób na następnym zlocie wypijecie więcej piw od niego, sie chłop nafunduje wtedy. |
jarekzpolski - 2012-06-15, 13:16
eeee....Dyha nie spinaj się....Arka Cie wypuszcza, a Ty sie dajesz wkręcać....
aha: ten spojlerek napisem do przodu jakby co i przed okienkiem
ARCADARKA - 2012-06-15, 14:31
jarekzpolski napisał/a: | eeee....Dyha nie spinaj się....Arka Cie wypuszcza, a Ty sie dajesz wkręcać....
aha: ten spojlerek napisem do przodu jakby co i przed okienkiem |
No,no trza uważać ,bo co niektórzy montują z tyłu okienka wiatrołap,czyli spojler
donald - 2012-06-15, 14:38
Spoko, dyha robi na trzeżwo i jemu takie przygody sie nie trafiaja..
maszakow - 2012-06-15, 17:51
A może wentylację chciałby mieć lepszą ? T3 mają wloty powietrza z tyłu - a Ducato już nie może ? a co se będzie chłop żałował ?
DYha a ty czytaj konkrety a nie pierdoły bo na zawał zejdziesz zanim autko skończysz
dyha - 2012-08-11, 13:28
A-hoj!
No i wróciliśmy z nieco dłuższej przejażdżki.Po 30 dniach ,2614 kilometrach pełni wrażem i bąbli po komarach zaparkowalośmy naszą blaszankę pod domem.Naszym planem był ...brak planu.Niczym cyganie, niespiesznie poznawaliśmy nieznane nam zakątki kraju naszego.Relację w wyjazdu niebawem opiszę w dziale obok, a w skrócie wyglądało to tak:
Dom-Pacanów-Sandomierz-Zamość-Krasnobród-Kornelówka-Grabarka-Białowierza-Kruszyniany-Giżycko-Mikołajki-Krutynia-Kadzidłowo-Kosewo-Stegna-Malbork-Toruń-Tum-Częstochowa-DOM.
Kamperek sprawdził się w 100%!!,jedyna awaria to spalony silniczek wycieraczek(niezła jazda w deszczu 50 km od Stegny).Będę musiał popracować nad inną moskitierą w drzwiach bocznych i dość poważnie zastanawiam się nad klimą.Ze względu na koszty myślałem nad małym ,przenośnym ,domowym klimatyzatorem na 220V który schładzałby mi budę na kempingu.Co Wy na TO? czy ktoś przerabiał ten temat?
cirrustravel - 2012-08-11, 14:10
Przerabiałem to i mam nawet taki klimatyzator do sprzedania, używany 2x. Zda egzamin pod jednym warunkiem. Musi stać przy ścianie, tak by odprowadzanie ciepła było prawie bezpośrednie. Do klimy jest taka rura z tyłu, która odprowadza ciepło. Jeśli jest ona rozwinięta to tak nagrzewa, że daje więcej ciepła niż klima chłodu.
Jak byłbyś zainteresowany takim klimatyzatorem to daj znać na PW. Wygląda on tak, na fotce właśnie w mojej byłej przyczepce.
Świstak - 2012-08-11, 19:46
U mnie też pracuje taki klimatyzator, tyle że ciut większy. Sprawuje się dobrze, odporny na dziury, słabo odporny na spadki napięcia.....
sator - 2012-11-02, 12:14
może się komuś przyda:
http://www.trafic-amenage...der=asc&start=0
Pancio - 2012-11-02, 12:26
No te wysokie dukaciaki są miłe w przeróbce, bo jest sporo miejsca nad głową na szafki i dzięki temu nie ma się takiego poczucia klaustrofobii. Szkoda, że w Polsce niewiele jest tych wersji podwyższanych. Ja swojego trochę się naszukałem, ale znalazłem.
sator - 2012-11-02, 12:33
Pancio napisał/a: | No te wysokie dukaciaki są miłe w przeróbce, |
zwłaszcza jak ktoś ma tak jak ja ponad 190 wzrostu.
maszakow - 2012-11-02, 20:09
Ducato w tej wersji to ja nie widziałem. Tylko Peugeoty . byłem święcie przekonany że tylko Peugeot sprzedawał model H3 w Polsce...Poza tym to nie Ducato - tylko Jumper.
dyha - 2013-04-12, 12:25
W walce z zimową depresją pozwoliłem sobie na parę udoskonalonych udziwnień w mojej Blaszance.
Jako że w tym roku zamierzamy podbić Włochy,niemając klimatyzacji wydumałem sobie inne rozwiązanie.Na czas postoju ,a z reguły nocujemy na campingach przy ciepłych nocach otwierał będę tylne drzwi na oścież które zabezpieczone będą rozpórką,przed wzrokiem ciekawskich chronić będą zasłony a przed komarami moskitiera.Poprzeczna deska zabezpieczć będzie przed wykulaniem się załogi
cdn.
dyha - 2013-04-12, 12:34
Ciąg dalszy udoskonalonych udziwnień.
Jako że we Włoszech ceny są takie jak u nas.....tylko w euro
W kiblo-szafie wygospodarowałem dwa schowki na prowiant
dyha - 2013-04-12, 12:56
Kolejny efekt zimowych zajęć to dwie wilklinowe szafki dla dzieciaków i dwa koszyki w aneksie kuchennym
dyha - 2013-04-12, 20:17
Ze zmian na zewnątrz: pomalowalem sobie przedni zderzak pod kolor, a tylne boczne na szaro.Za ten napis pewnie Camper Diem będzie żądał tantiem ale tę sentencję Horacego od dawna mam wytatuowaną na ramieniu a z tąd już prosta droga była do "camper diem" tak że chyba wpadliśmy na ten pomysł równocześnie
Teraz już tylko słońca.....czasu wolnego......i w drogę
VENI......VIDI...... !!!!
dyha - 2013-06-01, 09:49
"W czasie deszczu dzieci się nudzą" a ja......wystrugałem sobie "tempomat". Temat już się kiedyś przewijał na tym sympatycznym forum.Wiem...szału nie ma ,urządzenie raczej prymitywne ale pozwala nodze prawej odpocząć na autostradzie
jarko_66 - 2013-06-01, 15:58
dyha każdy pomysł jest dobry, jak nie wypali coś, zawsze możesz poprawic . Tępomat zarąbisty prosty na autostradę super, tak trzymaj pozdrowionka
eMWu - 2013-06-05, 14:08
jak w maluchach z lat 70 tych
darciox - 2013-06-05, 14:33
Pomysłowy Dobromir
MILUŚ - 2013-06-05, 15:00
A jak wynalazek sie zachowuje w przypadku "zdjęcia nogi/palca? z pedału gazu " ?
CORONAVIRUS - 2013-06-05, 15:28
MILUS napisał/a: | A jak wynalazek sie zachowuje w przypadku "zdjęcia nogi/palca? z pedału gazu " ? |
pewnikiem fura mknie dalej
eMWu - 2013-06-05, 16:21
nie nie wiem jak ciezko mechanizm chodzi - ale dodatkowe obciązenie na dzwigni zmiany biegów moze wplynac niekorzystnie na zuzycie samej skrzyni. nie lepiej gdzies na stale do deski zamocowac?
dyha - 2013-06-05, 21:27
MILUS napisał/a: | A jak wynalazek sie zachowuje w przypadku "zdjęcia nogi/palca? z pedału gazu " ? |
Miły Milusiu tak jak pisze No Name "fura mknie dalej" w żądanej prędkości ,jedynie pod górkę trzeba dołożyć gazu na mantce no i z górki odjąć ale i tak jest fajnie można sobie pogmerać dużym palcem nogi prawej w........
Co do przenoszenia obciążeń manetki tej na skrzynie biegów jest raczej jest znikome wręcz żadne ,leciutko i płynne to tam sobie działa no ale .....czas pokaże
Teraz ze sznurka i kija od szczotki testuje urządzenie do jazdy na wprost aby moża było sobie w czasie jazdy ......
nie....chyba muszę zmienić dilera
MILUŚ - 2013-06-05, 22:24
Miły Dyho ja pytałem poważnie...............co sie dzieje z Twoim wynalazkiem kiedy musisz nagle /najczęściej niespodziewanie / zwolnić ?
Ducaciak - 2013-06-06, 15:48
a co się może dziać - hamuje a sprzęgło się pali
rozwiązanie jak w Quadzie ale czy bezpieczne??
co do zużycia skrzyni a przede wszystkim linek od lewarka to faktycznie w Ducato ma to duże znaczenie.
ale pomysł ciekawy good job!
dyha - 2013-06-06, 17:21
MILUS napisał/a: | Miły Dyho ja pytałem poważnie...............co sie dzieje z Twoim wynalazkiem kiedy musisz nagle /najczęściej niespodziewanie / zwolnić ?
|
A....że nagle.Wynalazek wykorzystywany jest sporadycznie tylko i wyłącznie na autostradze w sytuacji gdzie przede mną długa- jasna- prosta......A "wyłączenie" tempomatu trwa tyle co.... reklama na Polsacie czyli 17 milisekund;z jednoczesną redykcją biegów popycham manetkę do pozycji "0" .Z tego też powodu manetka jest zamontowana na wajsze z biegów.
Chociaż.....udało mi się wyprzedzić TIRa na tym "tempym-macie" ale....ci!!!nie mówcie nikomu
eMWu - 2013-06-07, 16:18
w maluszku na recznym gazie da sie jezdzic nawet po miescie
dyha - 2013-10-29, 17:54
Jako ,że zdarzyło nam się nocować na kempingach z dala od drzew, słupków czy innych płotów wydumałem sobie ze szkolnego krzesła, płaskownika i kawałka sznurka demontowalną suszarkę na majty i ręczniki.
Urządzenie raczej prymitywne jak wszystko w mojej blaszance ale pierwsze suszenie przebiegło pozytywnie
Zdjęcia z pierwszej fazy produkcji jeszcze trzeba dopracować detale estetyczne
janus - 2013-10-29, 18:13
Fajny patent, sam rozmyślałem nad czymś co pozwoliłoby suszyć rzeczy kiedy nie mam zamontowanego bagażnika rowerowego.
Ale jest jedno"ale"
Obawiałbym się kontroli policyjnych i przeglądu technicznego. Jest to element trwały i wystający poza karoserię i w dodatku na wysokości zagrażającej pieszemu w razie...
piotr1 - 2013-10-29, 18:23
janus napisał/a: | Fajny patent, sam rozmyślałem nad czymś co pozwoliłoby suszyć rzeczy kiedy nie mam zamontowanego bagażnika rowerowego.
Ale jest jedno"ale"
Obawiałbym się kontroli policyjnych i przeglądu technicznego. Jest to element trwały i wystający poza karoserię i w dodatku na wysokości zagrażającej pieszemu w razie... |
Myślę że nie powinno być problemu przecież lusterka wystają więcej
CORONAVIRUS - 2013-10-29, 20:34
janus napisał/a: | Fajny patent, sam rozmyślałem nad czymś co pozwoliłoby suszyć rzeczy kiedy nie mam zamontowanego bagażnika rowerowego.
Ale jest jedno"ale"
Obawiałbym się kontroli policyjnych i przeglądu technicznego. Jest to element trwały i wystający poza karoserię i w dodatku na wysokości zagrażającej pieszemu w razie... |
W Niemczech byłby konieczny atest i odpowiedni papierek w schowku u nas jeszcze jest normalnie ale jak długo tego nie wie nikt ...oby jak najdłużej bo inaczej kamperowcy dostaną poważnie po tyłku za te wszystkie kufry, uchwyty , rampy , markizy i wszystko co odstaje i wystaje .... jeszcze jest normalnie
piotr1 - 2013-10-29, 20:55
No name napisał/a: | janus napisał/a: | Fajny patent, sam rozmyślałem nad czymś co pozwoliłoby suszyć rzeczy kiedy nie mam zamontowanego bagażnika rowerowego.
Ale jest jedno"ale"
Obawiałbym się kontroli policyjnych i przeglądu technicznego. Jest to element trwały i wystający poza karoserię i w dodatku na wysokości zagrażającej pieszemu w razie... |
W Niemczech byłby konieczny atest i odpowiedni papierek w schowku u nas jeszcze jest normalnie ale jak długo tego nie wie nikt ...oby jak najdłużej bo inaczej kamperowcy dostaną poważnie po tyłku za te wszystkie kufry, uchwyty , rampy , markizy i wszystko co odstaje i wystaje .... jeszcze jest normalnie |
To na markizę w Niemczech trzeba mieć papier
CORONAVIRUS - 2013-10-29, 21:08
piotr1 napisał/a: | [
To na markizę w Niemczech trzeba mieć papier |
U nich to trzeba mieć na wszystko jak się dodaje do oryginalnego , homologowanego fabrycznie auta ... owiewka , spojlerek , kierownica drewniana , alu felgi , inny tłumik końcowy , nie mówiąc o kangurach , progach zewnętrznych , daszkach itp., itd. .... Nic nie wolno przyczepić do auta jeśli nie ma homologacji ... markiza waży i 50 kg to myślisz , że o niej w swych spisach zapomnieli ? Odpowiednie uchwyty też musza mieć kwity , żadnych wydmuszek i przypadków .... tam zrobienie kampera słono kosztuje
piotr1 - 2013-10-29, 21:16
Skoro tak mówisz to może i tak jest
maszakow - 2013-10-29, 21:57
Dycha ... ale wiesz że w trakcie jazdy wszystko szybciej schnie ... musisz zrobić sobie supermocne klamerki.
POmysł fajny lepszy od składanej suszarki w "garażu" .
dyha - 2015-02-02, 14:31
Oglądając co się teraz wyrabia (buduje) na tym forum ,to ten mój blaszak niejednemu mógłby opony czernić
Jedak z perpektywy nawiniętch kilometrów i miejsc poznanych ta moja "alternatywna"przebudowa przy moich założeniach sprawdziła nam się znakomicie.
Kupując orginalnego kampera te wszyskie klimy.trumy,energobloki czy inne wodotryski dostajemy z dobrodziejstwem inwentarza ,natomiast budując od postaw musiałem sobie odpowiedziedź:
-czy podróżując od kempingu do kempingu jest mi to bezwzględnie potrzebne skoro tego co nie mam w kamperze zapewni mi kempingowa infrastruktura.?
Zapewne naraże się ortodoksom ale wiele czynników zdecydowało że wybraliśmy taką formę wypoczynku i poznawania świata.
Przede wszystkim wędrujemy z naszymi dzieciakami i nie chcieliśmy aby ich jedynym wspomnieniem wakacji było taplanie się w plamie oleju na parkingu między Tirami, a i my lubimy rozwalić wszystkie nasze bambetle ,bujać się w hamaku ,siedzieć pod markizą pić wino i nie martwić się że jak wrócimy to coś zniknie.
Wbrew pozorom przy tak bogatej ofercie kempingów w europie nie jest to wcale skoplikowane,nie zadarzyło się jeszcze nam aby wybrany przez nas kemping nas nie ugościł.
Dzięki temu mogłem uprościć tą moją blaszankę na maksa a zaoszczędzone w ten sposób złotówki przeznaczyć na wojaże,no i ...opłaty za kempingi
Czy coś bym zmienił?
No może orginalną markizę ,bo ten nasz daszek nieco dłużej się rozkłada ale ......w zasadzie na wakacjach nigdzie się nie spieszę
ZEUS - 2015-02-02, 16:02
kol. dyha... chciałem prześledzić Twoją "budowę" od początku, zajrzałem na pierwszą stronę a tu: ZONK załączone zdjęcia/plany? (pomijam oferty internetowe) nie otwierają się, możesz coś z tym zrobić? ciekaw jestem rozwoju tematu, jego chronologii itp...
dyha - 2015-02-02, 18:09
Wiem! Jakiś żabol zeżarł zdjęcia
Nie wszystkie odnalazłem ale od str.3 jest ok.!
Nie jest to tak szczegółowa dokumentacja jak teraz chłopaki wklejają ale i też chwalić się bardzo nie ma czym.
tom-cio - 2015-02-02, 21:35
Dyha nie sciemniaj,jest ,jest czym sie pochwalic.A ze nie jest na superbogato? Wazne ze jestnczym jezdzic i zwiedzac
voice - 2015-02-02, 22:48
tom-cio napisał/a: | Dyha nie sciemniaj,jest ,jest czym sie pochwalic.A ze nie jest na superbogato? Wazne ze jestnczym jezdzic i zwiedzac |
Dokładnie tak jak mówi Tom-cio ważne że jest czym jeździć i że Ty jesteś zadowolony. Tak to już jest, że budujemy pod siebie. I to jest ta satysfakcja gwarantowana. hehehehe
Ewanka - 2015-09-11, 22:05
Dyha, piwko poleciało za świetny pomysł na budowę kamperka, niebywałą pomysłowość i wytrwałość w realizacji, luz i poczucie humoru!
Nam się marzy właśnie taki blaszak-kamper, jako że miejskie parkingi nam nie straszne, a nie chcemy się jakoś szczególnie rzucać w oczy
AveJezus - 2017-05-17, 16:24 Temat postu: Pytanie o schemat i jego komponenty Hej! Od jakiegoś czasu zabieram się do zrobienia elektryki w moim vano-camperze i mam pytanie do szanownych kolegów czy poniższy pomysł i dobór elementów ma sens? Z góry dzięki za pomoc.
Generalnie założenie konstrukcji to maksymalna prostota przy maksymalnej użyteczności i minimum kosztów (niestety budżet studencki). Więc zasilanie tylko jednego z dwóch akumulatorów alternatorem jednocześnie jest mozliwe żeby nie padł, możliwość przełączania na akumulator zapasowy w razie potrzeby. A akumulator główny to będzie żelówka ale zastanawiam się czy dać 100Ah czy 60-70Ah, żeby było adekwatnie do alternatora(silnik 1.6 td od audi) Akumulator zapasowy, to będzie dedykowany pod ten silnik. Voltomierze mają pozwolić na bieżącą kontrole stanu naładowania akumulatorów.
Moja umiejętności elektroniczne są nikłe, więc proszę o wyrozumiałość :D
Czerwone kwadraty to bezpieczniki np. taki: http://allegro.pl/bezpiec...6474395810.html lub http://allegro.pl/bezpiec...6618655283.html
Zielony kwadra to bezpiecznik jak czerwony, albo słabszy?
Skrzynka na bezpieczniki: http://allegro.pl/skrzynk...5454364278.html
Przełącznik SW1: http://allegro.pl/przelac...6074886716.html
Przełącznik SW2: http://allegro.pl/przelac...6350970406.html
Przełącznik SW: http://allegro.pl/przelac...43-6c3be5b54a70
Voltomierze: http://allegro.pl/voltomi...6430435215.html
Kable: 4mm
mrsulki - 2017-05-17, 21:34
AveJezus napisał/a: | A akumulator główny to będzie żelówka ale zastanawiam się czy dać 100Ah czy 60-70Ah, żeby było adekwatnie do alternatora |
Po co żelowy. Alternatory samochodowe nie służą do ładowania żelówek aku padnie po krótkim czasie. Kup zwykłego kwasiaka a na zabudowę kwasiaka głębokiego rozładowania i nie słuchaj bajek o tym że żelówki to takie prawie perpetum mobile.
zbiegusek - 2017-05-17, 21:46
Pokazane voltomierze oszukują - u mnie zawyża o jakieś 0,5V przy 12. Bardziej trzeba je uważać za wskaźniki niźli przyrządy pomiarowe. :) Ale idzie się przyzwyczaić.
nairu - 2017-05-17, 21:52
Polecam lekturę tematu Świstaka o energobloku. Masz tam wszystko pięknie i zrozumiale opisane. Swojego czasu były tam też schematy, ale nie wiem, czy są wciąż.
AveJezus - 2017-05-18, 12:15
Dzięki za rady! Voltomierze mają mieć charakter tylko wskazujący mniej więcej co i jak Wątek Świstaka bardzo pomógł, myślę, że go nieco postudiuje jeszcze i będę mógł zacząć działać. Nad akumulatorem też się zastanowię
krzlac - 2017-05-18, 14:23
zbiegusek napisał/a: | Pokazane voltomierze oszukują - u mnie zawyża o jakieś 0,5V przy 12. Bardziej trzeba je uważać za wskaźniki niźli przyrządy pomiarowe. Ale idzie się przyzwyczaić. |
A trymerków nie mają żeby je podregulować?
zbiegusek - 2017-05-19, 09:26
OIDP nie ma. A teraz nie mam jak sprawdzić, bo przyśrubowany wysoko do półki w garażu. A lustereczka nie mam... :)
Świstak - 2017-05-19, 10:20
Przeciąć czerwony przewód i włączyć w szereg zwykłą diodę krzemową która straci na sobie 0,6 V. Będzie wtedy zaniżał 0,1V.
|
|