|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
![](images/print.gif) |
Kupujemy kampera - Coś co powala
dobek44 - 2011-06-23, 17:15 Temat postu: Coś co powala Tak wygląda najnowszy model Monaco Signature serii Cambridge 45. Waga 17 ton, długość – 16 m, powierzchnia wnętrza – 100 m.kw, zbiornik paliwa – 600 l, zbiornik czystej wody – 400. Silnik – 650 KM, cena ok. 650 tys. USD.
Skorpion - 2011-06-23, 17:31
No ja jutro go kupuje wlasnie mam tyle wolnej gotwki
dobek44 - 2011-06-23, 19:46
Skorpion, to jeszcze trochę info
bbart - 2011-06-23, 22:02
jestem przekonany, że on lata...
Andrzej 73 - 2011-06-24, 09:16
Nie bardzo to rozumiem , to ile on ma szerokości? Piszesz , że powierzchnia tego pojazdu to 100m2 , przy czym dł.poj. 16m. , przy tym założeniu wynika , że ma ok.4m szerokości. Moim zdaniem ma 100 , ale sześciennych.
dobek44 - 2011-06-24, 09:27
Producent podaje 100m.q. Zapewne liczy te rozsuwane ściany.
Andrzej 73 - 2011-06-24, 10:21
dobek44 napisał/a: | Zapewne liczy te rozsuwane ściany. |
Pomimo tych rozsuwanych ścian i tak braknie trochę metrów do setki. Widziałem takie cacko na kempingu w CRO na Brytyjskich numerach. Stali w trzy kampery "autobusy" z różnymi rozwiązaniami wysuwania bocznych ścian.
tachowp - 2011-06-24, 10:48
Cacko !!
Skorpion - 2011-06-24, 17:43
Glowa boli os samego patrzenia n atakie cacko
Kuba L. - 2011-06-26, 09:05
Piękny, ale chyba nie wszędzie się wjedzie lub dojedzie takim sprzętem... osobiście jestem zwolennikiem trochę bardziej kompaktowych "maszynek wypoczynkowych"
darboch - 2011-06-26, 15:26
Świetna bryka ale nie w moim guście,nie wjedzie tam gdzie wepcham się moim rimorkiem
Bulli - 2011-07-12, 20:07 Temat postu: ogłoszenie z hameryki..? Witam,
jesli ogłoszenie amerykańskie (a na to wygląda) to chodzi zapewne o 100 square feet, czyli ok 33m2 i to by się zgadzało :-)
Pozdrawiam
Bazyli - 2011-07-28, 10:23
Hipopotam wśród kamperów (o ile to można do kampera zaliczyć). Ale moi drodzy - bądźmy szczerzy - co my byśmy w takim sprzęcie robili? Żadnej zgniłej ściany do wymiany, nic nie trzeszczy, nic nie urwane, wszystko działa, nic nie można ulepszyć bo już wszystko jest a więc dłubanie mija się z celem. Nuuuuda... chociaż z drugiej strony... hmmm.... nie ma basenu na dachu, nigdzie nie widzę sauny ani jacuzzi....
janusz - 2011-07-28, 17:11
Bazyli napisał/a: | bądźmy szczerzy - co my byśmy w takim sprzęcie robili? Żadnej zgniłej ściany do wymiany, nic nie trzeszczy |
Ale jak już taki hektar ściany zamoknie i zacznie trzeszczeć to roboty będzie znacznie więcej niż w europejskim kamperze.
Arturo - 2011-07-29, 18:41
A mnie wkurzają te amerykańskie superkampery, a dokładniej brak gustu projektantów (porównajcie wyposażenie wnętrza z europejskimi ich odpowiednikami). Niby ekstra nowoczesne wyposażenie a fronty szafek robione chyba przez Górali z Podhala
JaWa - 2011-08-09, 18:10
Arturo napisał/a: | a fronty szafek robione chyba przez Górali z Podhala |
Na Górali ich nie stać.
pp - 2011-08-09, 19:34
Za to na pewno na każdych drzwiach pisze że sa niejadalne, ponadto że to służy do jazdy po drogach i w żadnym wypadku nie nadaje się do samodzielnego przepłynięcia Atlantyku jak również nie lata!
Amerykańskie wzornictwo mebli bardzo odbiega od tego co mamy w europie, jakość wykonania również! Najbardziej liczą się wszelkie testy, atesty i dupochrony!
bbart - 2011-08-11, 18:38
Wzornictwo: kwestia gustu, ale co do jakości, w europejskim miałem wrażenie posiadania auta z pianki i laminatu, przy amerykańskim mogę zamykać szafę kopnięciem. Nie mam super, eko, combi, dual, extra lodówki tylko zwykłą lodówkę. Lodówę. Tak jak prysznic z baterią, kuchenkę i wiele innych. Bez dodatków eko i przeszyć nicią, ale prymitywnych, działających urządzeń. Nie ma nad czym mlaskać, fakt. Tylko do podróży się nadaje do amerykańskie pudło.
|
|