Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Chorwacja - po powrocie

janooo - 2011-08-02, 20:04
Temat postu: po powrocie
nasze doznania sa nastepujace:
kraj jest przepiekny chociaz szkoda że inne kraje zostały tak ograbione przez chorwatow
chorwaci patrza na kazdym kroku jak ogolić cie z kasy
pomijajac to ze ogolnie jest drogo to jeszcze w dodatku oszukuja
na przykład na kempingu palme w kusciste kolo orebica na polwyspie paljesac umowilismy sie na cene na samym poczatku a na koniec powiedzieli ze nie dadza nam obiecanej ceny i juz.
co mialem zrobic zagryzlem zeby i zaplacilem

martini44 - 2011-08-02, 20:12

janooo, z przykrością i zdziwieniem czytam Twój post..... mnie ani razu nie spotkała żadna przykrość ze strony Chorwatów, bardzo mi przykro że Ciebie to dotknęło.... może to jednorazowy wybryk albo sam niewiem...... :spoko
TomekW - 2011-08-02, 22:20

Niestety, to chyba nie odosobniony przypadek. Był już cały wątek o drobniejszych i grubszych oszustwach: http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=2645
baja02 - 2011-08-03, 07:19
Temat postu: Re: po powrocie
janooo napisał/a:
nasze doznania sa nastepujace:
kraj jest przepiekny chociaz szkoda że inne kraje zostały tak ograbione przez chorwatow
chorwaci patrza na kazdym kroku jak ogolić cie z kasy
pomijajac to ze ogolnie jest drogo to jeszcze w dodatku oszukuja
na przykład na kempingu palme w kusciste kolo orebica na polwyspie paljesac umowilismy sie na cene na samym poczatku a na koniec powiedzieli ze nie dadza nam obiecanej ceny i juz.
co mialem zrobic zagryzlem zeby i zaplacilem


MOże coś bliżej na ten temat!

olcha20 - 2011-08-03, 12:17

Mam zbliżone odczucia co do Chorwacji jak janooo, ...

Musze się zmobilizować i opisać w innym wątki tą część moich wakacji... :-/

Owszem.. ładnie jest przy tych zatoczkach, woda błękitna.

Ale ceny zupełnie nieadekwatne do jakości. Może gdybym nie był nagabywany przez znajomych co byli jak to tam cud miód, i może sobie za dużo obiecywałem....

Fajnie, że zobaczyłem bo warto było, ale wyjechałem dzień wcześniej niż planowałem.

Minusy:
Co do cen - Przykładowo w Italii jest taniej, ładniej, zadbaniej, produkty są lepszej jakości. Cena na kampingu jest ceną ostateczną a nie + rejestracja+podatek...

Płatne drogi o standardzie jednej jezdni - szok.... wiejska droga na Istrze a tu szlabany... absurd. Most na KRK - szlaban, itd itp....

W spożywczaku ceny inne na półkach a inne potem na rachunku... 5 razy sprawdzałem kody, a i tak na rachunku ceny inne. Nie chciało mi się spierać, szczególnie przy nieznajomości języka.....

Z powodu tej "mody"? na Chorwację chyba im się trochę w dupskach przewróciło... żeby w spożywczaku cola jak u nas 10 lat temu (syn spytał czy dolałem do niej herbaty? jak w plusie kiedyś po 89gr) kosztowała 9 pln ? "soki" jak u nas napoje w plastikach po 99gr, tam w kartonie po 8pln - a zawartość soku 5% a reszta woda i cukier.... a sok jak u nas w Lidlu 1,99 tam 8pln..... Mięso na grilla, jak u nas mielone klasy 3... a cena jak za polędwice z kawiorem.... Hamburger na polu namiotowym 35 kun !!! czyli prawie 20 pln....

Rozczarowałem się troszeczkę... takim nastawieniem na dojenie klienta... nieadekwatnym do jakości, a klient traktowany byle szybciej.... wcześniej czy później im się to czkawką odbije...

Bez przesady, bo standardy często jak u nas w Szczekocinach czy Paniówkach (bez razy jak ktoś z okoilc :ok a ceny jak w Restauracji przy wieży Eifla.

Znaczki "zakaz wjazdu kamperem" trochę mnie bolały....

Po za tym, kraj górzysty, po co męczyć camperka, skoro nawet kręte wąskie drogi sa płatne...?

Jeżeli pojadę kiedyś w tamtym kierunku to na 100% będzie to Italia a nie Chorwacja :ok ale co kto lubi :)

Jakbyśmy wszyscy to samo lubili to by było nudno :spoko

To jest moja subiektywna opinia :ok i nie zamierzam jej nikomu narzucać :spoko

MarcoPolo - 2011-08-08, 15:04

Od dziewięciu lat wracam co roku do Chorwacji, głównie na Istrię , ale przejechałem całą Chorwację wzdłuz i wszerz i nigdy podobnie jak kolegę Martini44 nie spotkały mnie żadne przykrości ze strony Chorwatów. Trudno jest polemizować z subiektywnymi odczuciami ale w tym roku byłem też tydzień we Włoszech więc mam świeże spojrzenie. Co do autostrad , to życzyłbym sobie takich u nas jakie wybudowali w Chorwacji . Co do cen , to wszystko we Włoszech jest droższe niż w Chorwacji , no może oprócz makaronu w spożywczaku. Nie pisałbym tego ale Twoja ocena wydaje mi sie bardzo emocjonalna i niesprawiedliwa . Zobaczysz jeszcze zatęsknisz za tym krajem :spoko
Camper Diem - 2011-08-08, 15:50

w zeszłym roku byłem w Chorwacji i mam zupełnie inne wspomnienia niż autor wątku.

mogę uwierzyć, że trafiłeś na złych ludzi i złe sytuacje, ale nie mogę uwierzyć, że Chorwacja jest taka jak opisujesz :-/

olcha20 - 2011-08-08, 19:39

MarcoPolo napisał/a:
to wszystko we Włoszech jest droższe niż w Chorwacji
:shock: :shock: no to nie wiem czy w tej samej Chorwacji byłem...

Bylem tydzień po tygodniu w lipcu tegoż roku i zdecydowanie większość towarów jest w Chorwacji droższe niż we Włoszech.

Wg moich spostrzeżeń jest też część produktów które kosztuje podobnie jak np: Pizza, pieczywo, nabiał, ale reszta dużo droższa, albo przynajmniej jakościowo gorsza w tej samej cenie. (napoje, lody, soki, colo-podobne napoje, coca-cola mięsiwo, ketchup, wina,woda mineralna, rogaliki francuskie nadziewane, słodycze, mięso na grilla, etc)

Jedynie Piwo w spożywczaku jest tańsze w Cro...

I byłem także na Istrze.... (Rovnij) a potem na KRK.

Powiem wprost: Ostatnie zakupu w It, robione w Intersparze, a potem w Deco czy Deli, na drugi po przyjeździe do Cro, podjechałem do Konzuma, a potem do Lidla, i naprawdę baaardzo żałowałem, że nie zrobiłem zapasów we Włoszech.., bo właśnie posłuchałem głosów że w Cro jest taniej... a trzeba było słuchać tych co gadali że w Italii taniej :ok

MarcoPolo - 2011-08-08, 20:56

Olcha najtaniej to jest w Polsce choć może wielu rodaków nie chce w to uwierzyć. No może jeszcze w Bułgarii. Dla kamperowca najważniejsza jest moim zdaniem cena paliwa - tu masz porównanie
http://www.e-petrol.pl/in...je-paliw-europa (ciekawostka ON na dziś jest tańszy w Chowacji niż u nas)
i kempingów , które we Włoszech są droższe , choć chorwackie prześcignęły je pod wieloma względami .Żywność w marketach ma podobne ceny , wiadomo globalizacja ale też i podobną jakość. Ale już ceny w restauracjach są różne, szczególnie w miastach .Narzekasz na drogi na Istrii , a ja w tym roku , byłem zaskoczony , droga od granicy w Dragoniji jest teraz dwujezdniowa i zaczyna sie prawie przy samej granicy. Za to we Włoszech nie wiem czy zwróciłeś uwagę, pasy rozbiegowe na wjazdach są za krótkie dla takich pojazdów jak kamper, a przez to bardzo niebezpieczne. Jestem pełen podziwu dla Chorwatów jak szybko potrafili wybudować sieć autostradową i to w trudnym terenie . Być może miałeś prawdziwego pecha , trafiłeś na ludzi którzy chcieli Cie oszukać ,ale tacy są wszędzie, w Polsce też ich nie brakuje. Życzę więcej optymizmu :spoko

Kocer - 2011-08-08, 22:46

Zgadzam się z Marco Polo,
byłem w Chorwacji dwa razy tylko kempingi) i pojechałbym jeszcze raz bez wahania. Chwilowo mamy przerwę w dłuższych wyjazdach ( mniejsza z Pociech ma 4 miesiące), ale w przyszłym roku - kto wie? Zjechaliśmy Chorwację do Dubrovnika i spokojnie możemy ją polecić i polecamy wszystkim.
Pozdrowienia

olcha20 - 2011-08-09, 06:39

MarcoPolo napisał/a:
Olcha najtaniej to jest w Polsce choć może wielu rodaków nie chce w to uwierzyć
Tu się muszę z Tobą zgodzić i podpisuję się obiema rękami i nogami :)

Co do Paliwa - u mnie akurat LPG jest w kampie, więc nie zwracałem uwagi na cenę ON.

MarcoPolo napisał/a:
i kempingów , które we Włoszech są droższe , choć chorwackie prześcignęły je pod wieloma względami


Fakt, Wydaje mi się, iż campingi są (ŚREDNIO) jakieś 5% droższe (przy podobnych standardach) , ale to nie ma co generalizować, podjechałem na dwa we włoszech, gdzie rzeczywiście było drogo i nijako, i tak samo w Cro. a np za dzień pobytu w Polaris na Istrze płaciłem dokładnie tyle samo co Laguna Village w Caorle (IT), a w Laguna Village było zdecydowanie lepiej (ale to musiałby być osobny wątek - w skrócie niby tak samo, basen, sklepy, rozrywka,ceny, ale jednak jeszcze sporo brakowało organizacyjnie w Cro.... )

A co do dróg - jechałem prawie od Wenecji, przez Triest, do Rovinj i droga we Włoszech biegnąca pod autostradą na Triest, szeroka, bezpłatna, (spokojnie można było się mijać, poszerzenia na podjazdach itd itp, a zaskoczony właśnie byłem na Istrze, gdzie płaciłem za krętą drogę na której nikt mnie nie mógł wyprzedzić przez kilka kilometrów...

Może zmienię zdanie, jak pojadę dalej w kierunku Toskani? zobaczymy za rok :spoko

MarcoPolo napisał/a:
Życzę więcej optymizmu :spoko


Optymizmu mam sporo, ale też jestem realistą :) np nie wierzę, że rachunki za prąd potanieją o 50% czy tez kurs franka wróci w tym roku na 2,0 ;) :spoko

I zawsze też, uważam iż potencjalnym wyjazdowiczom lepiej fakty mówić, niż naginać rzeczywistość.

Mnie właśnie znajomy (nie z forum) zbytnio zafascynowany Cro troszkę koloryzując, w błąd wprowadził, i może dlatego iż rzeczywistość (która nie była wcale zła - żebyś mnie dobrze zrozumiał) odbiegała od wyobrażeń, to może stąd lekkie rozczarowanie Cro.

To tak jakby o Bieszczadach powiedzieć, że zawsze tam świeci słońce, a stacje LPG na każdym kroku ;)

wałęsa - 2011-08-09, 08:35

Masz rację olcha20, nasze wrażenia w pewnej mierze zależą od wyobrażeń o danym kraju i od tego czego się spodziewamy. Byliśmy 2 razy przejazdem w Chorwacji i moje wrażenia są takie, że trzeba się ciągle pilnowac, żeby nie zostac oszukanym.
olcha20 - 2011-08-09, 09:41

Cytat:
http://www.e-petrol.pl/in...je-paliw-europa (ciekawostka ON na dziś jest tańszy w Chowacji niż u nas)


MarcoPolo, Ta stronka dość mija się z rzeczywistością....

Napisali tam: PB Chorwacja 9,89kun =>5,31PLN
czyli wychodziło by że kuna po 53gr....
w kantorach po 0,61 0,62 pln .... czyli nie 5,31 litr tylko ponad 6 pln....

Za ON wychodzi też prawie 5,70

Była taka fajna mapka z cenami, które mi się pokryły na wyjeździe (przynajmniej dla LPG - w granicach 3pln) .. jak znajdę to wkleję

MarcoPolo - 2011-08-09, 13:55

Tu masz aktualny kurs kuny
http://www.splitskabanka....a/Tecajna-lista
na dziś to akurat .... 0,53,- zł :lol: . Taka uwaga ,nie kupuj kun w kantorze w Polsce , bo to sie zwyczajnie nie opłaca, lepiej wziąć Euro albo wybrać z bankomatu na miejscu. A jeszcze wracając do narzekań na oszukiwanie turystów to dziś masz fajny artykuł na Onecie - po kontroli UOKiK okazało się że 80 % ( ! ) lokali gastonomicznych w Polsce oszukuje ( http://biznes.onet.pl/uok...12,1,news-detal ) :spoko
ps. wszytkiego o Chorwacji dowiesz sie na forum cro.pl

janus - 2011-08-09, 16:45

olcha20 napisał/a:
(...)

A co do dróg - jechałem prawie od Wenecji, przez Triest, do Rovinj i droga we Włoszech biegnąca pod autostradą na Triest, szeroka, bezpłatna, (spokojnie można było się mijać, poszerzenia na podjazdach itd itp, a zaskoczony właśnie byłem na Istrze, gdzie płaciłem za krętą drogę na której nikt mnie nie mógł wyprzedzić przez kilka kilometrów...

(...)


Ale to trzeba się postarać żeby na Istrii trafić na drogę płatną (lub ten jedyny tunel). Zjechaliśmy wiosną Istrię dokładnie i nie zapłaciłem ani kuny :lol:

janooo - 2011-08-09, 17:30

affa napisał/a:
w zeszłym roku byłem w Chorwacji i mam zupełnie inne wspomnienia niż autor wątku.

mogę uwierzyć, że trafiłeś na złych ludzi i złe sytuacje, ale nie mogę uwierzyć, że Chorwacja jest taka jak opisujesz :-/


MarcoPolo napisał/a:
Nie pisałbym tego ale Twoja ocena wydaje mi sie bardzo emocjonalna i niesprawiedliwa . Zobaczysz jeszcze zatęsknisz za tym krajem :spoko



nie opisuje zle Chorwacji tylko Chorwatów

na pewno tam pojade bo kraj jest przepiekny i bardzo mi sie podoba
polwysep Paljesac ma idealne warunki do plywanie na desce

ale nie moge pogodzic sie z tym ze bedac na wakacjach, ludzie wykorzystuja moja polegliwość

przeciez jak dostalem ten rachunek na polu namiotowym powinienem sie awanturowac, powiedziec ze mieszkalem na parkingu kolo smierdzcego zaplecza kuchni!

a ja pomyslalem przeciez mam wakacje, wiecej tu nie przyjade, ostrzege kolegów z forum zeby uwazli i tyle

Camper Diem - 2011-08-09, 17:57

janooo napisał/a:

nie opisuje zle Chorwacji tylko Chorwatów


ok, ale napisałeś tak, jak gdyby każdy Chorwat urodził się po to, by łupić obcokrajowców.
ja takiego w zeszłym roku na swojej drodze nie spotkałem więc sądzę, że prawda leży po środku ;)

janooo napisał/a:

polwysep Paljesac ma idealne warunki do plywanie na desce

a może tutaj jest pies pogrzebany? ja zatrzymywałem się głównie na spokojnych, klimatycznych miejscach dla rodzin z dziećmi, te dla młodzieży i surferów omijając, może stąd zupełnie inne wspomnienia?

swoją drogą pamiętam, że kiedy zmęczeni dotarliśmy na plażę surferów w Kuciste (o której piszesz) byłem załamany... Duduś, który nas zaprosił na wspólny objazd Chorwacji, był gotów zostać, ale potem zdaje się w szorstki męski sposób dziękował za nasz upór w szukaniu właściwego miejsca ;) , bo trafiliśmy do prawdziwej oazy- Loviste :ok

janooo napisał/a:

przeciez jak dostalem ten rachunek na polu namiotowym powinienem sie awanturowac, powiedziec ze mieszkalem na parkingu kolo smierdzcego zaplecza kuchni!

jeżeli rzeczywiście oszukali trzeba się było o swoje upomnieć, chociaż najlepiej jest po uzgodnieniu promocyjnych warunków płacić z góry ;)

janooo napisał/a:

a ja pomyslalem przeciez mam wakacje, wiecej tu nie przyjade, ostrzege kolegów z forum zeby uwazli i tyle

i bardzo dobrze, że ostrzegasz o postępowaniu obsługi campingu Palme, ale swoim uogólnieniem oczerniasz przy okazji masę porządnych pracowitych Chorwatów :-/
(to tak jakby powiedzieć, że każdy z nas Polaków to złodziej :haha: )

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2011-08-09, 21:14

spotyka sie chorwatow takich i siakich,my mamy przyklady gdy nie camperowalismy,jedni nawet za caly pobyt nie poczestowali kawa np na Krku w Punacie,w Karlobagu,godzinami gadalismy z nimi przy winie,ja lubie wermut to gdzies z Pagu przywiezli dla mnie prosek-wermut,w malenkim Kleku kolo Neum nie opuscila ceny Luba,ale zrobila dla wszystkich wspaniale przyjecie grilowe.W tym samym kleku okolo 22 kwietnia tego roku,stalismy na parkingu,miasteczko wymarle przed sezonem,pare domow otwartych,nagle auto i w cywilu policjant,czy nas zobaczyl z gory czy ktos zatelefonowal,ale bardzo byl niemily,uratowal nas prospekt domu tej Luby ze jestesmy,ale dom zamkniety ,no i szybko kazal odjechac,tak ze zepsul nam wielkanoc bo juz mielismy namiary koscila ze swieceniem jajek,kakze jak sie trafi?barbara
olcha20 - 2011-08-09, 21:27

MarcoPolo, Nie wprowadzaj w błąd z tym kursem....

http://kantory.pl/kursy/

http://www.bankier.pl/inw...ile/?symbol=HRK

kurs ŚREDNI z kupna/sprzedaż a nie kurs po jakim kupujesz.
kupno 0,52 sprzedaż 0,61

Ale fakt faktem, zarówno z bankomatu jak i przy płatnościach bezgotówkowych przelicznik ING, Mbank, AlliorBank miały podobne i były o 1-2gr niższe od ceny po jakiej kupiłem w kantorze w PL. Ale to i tak po 0,60 gr za zakup kun wychodzi, i inaczej być nie chce... to w sumie nie aż tak istotne, ale nie wprowadzajmy ludzi w błąd. :spoko

MarcoPolo - 2011-08-10, 10:44

Kurs kuny z dnia 9 sierpnia w kantorze w Katowicach zakup 0,48 sprzedaż 0,64 a więc różnica między nimi to 0,16 czyli jakieś 35 % :gwm . Nie dziwie sie , że jak kupiłeś kuny w kantorze to Chorwacja wydała Ci się droga. Porównaj sobie spread na Euro jakie stosuja kantory zazwyczaj to nie więcej niż 3 % . Jeszcze raz - nie warto kupować kun w kantorze. Kurs bankowy który podałem służy do rozliczeń pomiędzy bankami podczs pobierania z bankomatu. Przy płaceniu kartą sprawdź jak Twój bank pobiera prowizje , zazwyczaj jest tak , że karta Visa jest rozliczana w dolarach a Mastercard w Euro. Kurs bankowy da Ci także pogląd na o ile dostaniesz kun za Euro przywiezione z Polski . Prosiłem poczytaj cro.pl . :spoko
Załoga G - 2011-08-10, 11:02

Byliśmy w Chorwacji na przełomie czerwca i lipca jeżeli chodzi o KUNE to kupując Euro a potem wymieniając na KUNE wychodziło około 70gr a płacą kartą 53gr.
I już trzeci raz mi się potwierdziło, że gdzie tylko można to płacę kartą.

TomekW - 2011-08-10, 15:25

Załoga G napisał/a:
...gdzie tylko można to płacę kartą.

Rzeczywiście, karta jest opłacalna, ale najpierw radzę przeczytać przestrogę: http://www.camperteam.pl/...er=asc&start=24
A jako rezerwę gotówkową czasem lepiej zabrać złotówki niż euro (korzystniejszy przelicznik).

olcha20 - 2011-08-10, 18:45

MarcoPolo napisał/a:
Nie dziwie sie , że jak kupiłeś kuny w kantorze to Chorwacja wydała Ci się droga
Marco.. czy ty w ogóle czytasz co ja piszę? :?

A na forum.cro.pl byłem przed wyjazdem, ale tam panuje klimat ślepej fascynacji, a nie realnych informacji.. lepsze są fora ogólne o turystyce - jak np. Camperteam :)
Na forum Cro.pl autor tematu że coś mu nie pasiło, musiałby pod pręgierzem się wyrzekać blużnierstwa.... ;) i dostałby ban na wjazd ;)

Tak przynajmniej tam odczułem klimat....

Załoga G,

Tak z ciekawości - z jakiego banku? bo u mnie wychodziło w granicach 0.57- 0,58 ( Mbank) może najwyższy czas konto zmienić ... żona wyliczała że u niej podobnie (Allior i ING)

P.s. w kantorze kupowałem po 0,60 i po 0,61 więc nie różnica maks 5% wyszła :) nie rozdrabniajmy się, nie przewróci to stwierdzenia, czy jest tam stanowczo za drogo w stosunku to oferowanych produktów, lub że jest drożej niż we Włoszech.... ;)

A z tą kartą, to fakt, jak byłem we Francji to kurs z karty także ciut był lepszy od kantorowego.

Tak czy siak gdzie bym nie jechał zabieram około 50% planowych wydatków w gotówce (jakby kartę zgubić, zostać okradzionym, awaria bankomatu, uszkodzenie karty, etc żeby z ręką w nocniku jakby co nie zostać :)

olcha20 - 2011-08-10, 18:54

TomekW, W tym wątku co zalinkowałeś najbardziej chyba zgodzę się z podsumowaniem kaimar-a któreg zacytuje:

O Chorwacji można wiele powiedzieć:
Chorwacja jest piękna, nieprzyjazna dla kamperów, bez sensu droga, ma wspaniały klimat, ludzi którzy mogli by być milsi dla turystów bo z nich żyją. Chorwaci potrafią "wycyckać" frajera.
Ale kampingi mają na całkiem przyzwoitym poziomie higienicznym
koniec cytatu

:spoko nic do dodania już nie mam :)

janusz - 2011-08-10, 19:53

Cytat:
:spoko nic do dodania już nie mam :)

I nie umieją jeździć samochodami, do kitu maja serwisy głównie Forda innych nie używałem. :haha:

TomekW - 2011-08-10, 20:18

olcha20 napisał/a:
A na forum.cro.pl byłem przed wyjazdem, ale tam panuje klimat ślepej fascynacji, a nie realnych informacji..(...)
Na forum Cro.pl autor tematu że coś mu nie pasiło, musiałby pod pręgierzem się wyrzekać blużnierstwa.... ;) i dostałby ban na wjazd ;)

Eeeee... konfabulujesz waść... Wrzucamy w wyszukiwarkę słowo "oszustwa" i oto pierwsze z brzegu efekty (z poszukiwanym słowem w tytule):
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=29346
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=30581
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=19847
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=16018
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=13657
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=5971

martini44 - 2011-08-10, 20:47

a moje zdanie jest takie:

jeśli koszty są priorytetem odwiedzając Chorwację i nad każdym wydatkiem turysta płacze jak małe dziecko to nigdy Chorwacja nie zachwyci swoim urokiem......

Ci co jadą pozwiedzać, odpocząć i odetchnąć od codziennego zgiełku zostawiając kalkulator w domu będzie co roku pragnął wrócić do Chorwacji...... może nie należę do elity finansowej i jeżdże starym kamperkiem ale nigdy nie patrze na ceny kempingów, marketowych półek..... poprostu korzystam ile sie da i każdy paragon leci do śmieci zaraz przy kasie.......

Może dlatego nie mam pojecia że mnie oszukują i nabijają w butelkę ale czuję że żyję i wiem że odpoczywam nie przejmując się że tu kuna drożej a tam taniej..... :spoko

pp - 2011-08-10, 20:48

a ja bym te karty sprawdził dokładniej!
płacąc kartą w kunach bank przelicza z kun na euro a potem na złotówki - i to wychodzi tak korzystnie?! Trudno w to uwierzyć! Ale może akurat tutaj dużych spredów nie stosują!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group