Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Piecyk naftowy

fraglesi - 2011-09-07, 10:24
Temat postu: Piecyk naftowy
Idzie jesień i nie ma to rady :-( Chciałbym jednak jeszcze od czasu do czasu poużywać mojego lekkiego kampera wycieczkowego i dumam nad jakimś dorywczym ogrzewaniem na noc. Nie mam ogrzewania gazowego. Kolega doradził mi japoński piecyk naftowy.
Zastanawiam się jednak czy to nie najlepsza droga aby zamienić kampera w karawan....

dziwaczek - 2011-09-07, 11:09

Wiesz ja tez sie nad tym zastanawiałem z kolega. Aby cos takiego zainstalowac w multivanie VW bo webasto niema. I sam nie wiem, teretycznie jest toto przystosowane do pracy w pomieszczeniach ale musza byc one wentylowane. Kamper to mała powierzchnia i do tego dosc szczelna. Produkty spalania tez są, co prawda sa wersje z katalizatorem ale sa drogie i sam niewiem. Na tego typu promienik moze cos spasc.
Najlepsze było by cos typu grzejnik olejowy farelka tylko skąd wziasc tyle pradu?

Pozostaje pyrkajacy na jałowo silnik i można założyc dodatkowa nagrzewnice z wiatraczkiem w czesci mieszkalnej.

gino - 2011-09-07, 12:32

ja, w ostatni week, na bazarze ze smieciami/słynne KOŁO w WAwie/ za całe 20pln nabyłem po NRDowski piecyk KATALYT ...
słuchajcie..jestem pod ogromnym wrażeniem tego urządzenia ...
na ''półlitrze'' benzynki działał prawie cały dzień...
ciepełko od niego bije jak diabli..mimo że ognia w ogóle na nim nie widać !!
kupiłem go z myślą o mojej przyczepce namiotowej..która ostatnio doposażam w rózne wynalazki....wszystkie oczywiście ''z epoki''

oczywiście piecyk równiez został prztestowany w przyczpece, we wczorajszy chłodny wieczór...i spisuje sie super...
znalazłem w zakończonych aukcjach identyczny i wygląda to tak

co do ''zapaszku'' przez pierwsza godzine, z racji wieku....wypalał sie kurz i inne smieci..
pózniej..nic ''ostrego'' nie wyczuwałem....
co do szkodliwości dla zdrowia..
nie wydaje mi sie, aby urządzenie przeznaczone do ogrzewania przyczep..było szkodliwe..

ja..3h siedzenie i dłubanie wczoraj w ''namiotówce''....przeżyłem i to w ''ciepełku'' :bigok
:bigok

arrtur - 2011-09-07, 13:24

Moim zdaniem najlepsza opcja jest zakup ogrzewania z przyczepy (trumatic - to samo co w samochodach ale w gratach przyczep zdarza sie kupic taniej, za kilka stow) Bardzo wydajne, komin na zewnatrz, odcina gaz jak zmuchnie plomien... przy tym nie balbym sie spac w nocy. Inne wynalazki raczej srednio daja komfort psychiczny.

Z drugiej strony, kupilem takie cos ze 4 lata temu i... nigdy nie zainstalowalem :) ( nie sprzedaje) bo do "przygruntowych przymrozkow" na zewnatrz w samochodzie wytrzymuje a z dzieckiem w takiej temp juz nie jezdze.

dziwaczek - 2011-09-07, 17:26

A ja znalazłem coś takiego piecyk naftowy za 179zł.

http://allegro.pl/kuchenk...1805626318.html

http://allegro.pl/lampa-k...1794711576.html

nawet fajne ciekawe jak się sprawdza?

i na gaz http://allegro.pl/slonecz...1791993543.html

ale tu bym chyba nie zaryzykował

na gaz także ale to piecyk (tylko na naboje) http://allegro.pl/ogrzewa...1794545418.html - nawet fajny

Ogrzewacz Coleman 289zł drogi ale fajny.

http://allegro.pl/ogrzewa...1771712572.html

StasioiJola - 2011-09-07, 22:55

Najważniejsze, aby produkt spalania w takich urządzeniach był odprowadzany na zewnątrz a nie pozostawał w tej przestrzeni w której będziemy spać!! No i trzeba zapewnic dobrą wentylację poprzez dopływ świeżego powietrza!! :spoko
EwaMarek - 2011-09-08, 08:04

trochę strach używać do ogrzewania tak małej przestrzeni piecyka z otwartą komorą spalania !!!
producent takiego piecyka nawet zabrania, można tylko w pomieszczeniach wentylowanych

webasto też odpada bo prądożerne (sam się teraz męczę)

najlepiej piecyk ale z zamkniętą komorą spalania

chyba że jest podłączenie do prądu to mały grzejniczek elektryczny poniżej 1000w

OldPiernik - 2011-09-08, 11:30

Co prawda pomieszczenia tym nie ogrzejesz, ale do ogrzewania indywidualnego takie coś jest idealne.
Podobno wynalezione w Japonii, testowane przez alpinistów i podobno działa.

dziwaczek - 2011-09-08, 11:44

Mam podobne ustrojstwo na benzynke tylko produkcji i czasow CCCP. Działa wysmienicie do ogrzwania rak sie nadaje w kieszeni też można nosic i działa i jakos nie spłonołem.
fraglesi - 2011-09-08, 13:58

Byłem oglądać piecyki naftowe w Praktikerze i Castoramie. Minimalne pomieszczenie jakie można ogrzać to 35m3 więc grzanie kampera skończy się tym czym owe trzy zdrowaśki w piecu Rozalki z nowelki "Antek" Bolka Prusia.

Skłaniam się do ogrzewacza naftowego wskazanego przez dziwaczka, ale pod warunkiem, że uda mi się zainstalować jakiś cichy wiatrak na 12V i wymusić wentylację. Obstawię się też czujnikami na czad i brak tlenu, a zamiast śpiwora przykryje się kocem gaśniczym. Jako poduszka posłuży mi gaśnica, trzeba będzie ją tylko czymś otulić żeby nie było za twardo :lol:

dziwaczek - 2011-09-08, 21:51

A na koniec znalazłem takie coś i mi się bardzo podoba, jest na kartusze (ok 4zł) i wygląda porządnie.
http://allegro.pl/slonecz...1794402963.html

david111 - 2011-09-08, 23:21

EwaMarek, piszesz ze "webasto też odpada bo prądożerne (sam się teraz męczę)" ja wlasnie rowniez sie zastanawiam nad ogrzewaniem. bardzo mi sie podoba to webasto:

http://allegro.pl/webasto...1801070293.html

i myslalem nad jego kupnem do mojego kamperka. jest jeszcze trumatic w tej samej cenie

http://allegro.pl/ogrzewa...1799762502.html

ale jakos nie jestem przekonany, raz ze to osoba prywatna, kasa duza mozne cos nie dzialac, a to webasto to od firmy, po regeneracji. mowisz ze to naprawde tak duzo pradu bedzie bralo?? trumatic tez potrzebuje zasilania do wiatraczka??

poradzcie cos bo juz glupieje od tego myslenia a zimno sie robi noca

pozdrawiam

AUTOJUR - 2011-09-09, 07:18

Najlepszym rozwiązaniem Trumatic, dla własnego zdrowia i życia nie stosować nic co pobiera tlen z kabiny mieszkalnej. Można się szybko przenieść do św.Piotra / rodzice kolegi tak zrobili i dzieci osierocili/ :gwm
EwaMarek - 2011-09-09, 21:01

długo pisać

webasto z nawiewem powietrza pobiera mniej prądu niż wodne ale jednak
- pracuje wiatrak, pompka paliwa no i najgorsze świeca żarowa

co prawda tylko przy rozruchu jest max zużycie ale jak masz słaby akumulator i nie ładujesz codziennie to ....

ale

rozruch masz na początku, potem utrzymuje się temperatura i webasto chodzi na niskim poborze prądu - tak jest ok
niestety wystarczy, że taka praca i tak nagrzeje za szybko kampera wtedy się webasto wyłączy i co dalej np za 15 min włącza się spowrotem i znowu na maxa

kilka takich cykli i akumulator pada poniżej 11,80v webasto się nie załączy

PISZE TO NA WŁASNYM PRZYKŁADZIE
1- seat alhambra akumulator padł po 2 latach używania webasto wodnego (rano do podgrzania samochodu zimą i w ciągu dnia gdzieś na postoju)
2 - kampera aku padł po 3 latach - w tym 1 rok u nas ( użytkowanie na noc a w zimniejszym okresie częściej)

EwaMarek - 2011-09-09, 21:07

jeszcze jedno

ja mam akumulator na zewnątrz kampera, ostatnie próby robiłem na krótkim przewodzie z akumulatorem wewnątrz ( jakie próby? zostawiłem webasto włączone na noc a potem załączałem kilka razy ręcznie w ciągu dnia)
zauważyłem że akumulator wytrzymał dłużej bez ładowania

wniosek - tak jak zimą akumulator jest słaby a latem dostaje kopa

no i ja mam akumulator 100ah przy próbach na 75 nie dawał rady,
czym krótsze przewody zasilające tym lepiej

AUTOJUR - 2011-09-09, 21:20

Przy niskich temperaturach mniejsza sprawność akumulatora :bajer
EwaMarek - 2011-09-09, 21:30

to jeszcze dopisze że fachowcy z branży webasto odradzają kupno niepewnych używanych urządzeń bo są wyeksploatowane , części regenerowane też długo nie pociągną ...

uff dawno tyle nie pisałem :shock:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group