Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Co sądzicie o tym Fiacie Ducato ? - kupiony

miciurin - 2011-09-18, 11:37
Temat postu: Co sądzicie o tym Fiacie Ducato ? - kupiony
Witam, jadę dzisiaj oglądać Fiacika Ducato, porobię dodatkowo jak najwięcej zdjęć.
Ogólnie rozmawiałem już z właścicielem i auto wydaje się być. Jeżeli stan będzie dobry jest wart tych 19,5 tyś + opłaty ? Co sądzicie ? Proszę o opinie,pozdrawiam - miciurin

http://allegro.pl/kamper-...1818874854.html

matro - 2011-09-18, 12:23

Piękny i to z naszej okolicy ;)
PS. podaj mi jak możesz swój numer telefonu na PW.

krzysztofCz - 2011-09-18, 12:36

Ma niemieckie blachy, czy jest jest tam wyrejestrowany :?:
Zarejestrowany na 6 osób... ale chyba do jazdy, bo nie widzę tyle miejsca do spania. Na fotkach wygląda ładnie.

miciurin - 2011-09-18, 13:18

Cytat:
Ma niemieckie blachy, czy jest jest tam wyrejestrowany :?:

Na pewno jest do rejestracji więc do tego dochodzą opłaty związane z akcyzą i pozostałe. Pewnie koło 4 tyś można liczyć. JHak dla mnie to trochę dużo wyjdzie to auto ale chyba jest warte tej ceny.

krzysztofCz - 2011-09-18, 13:23

miciurin napisał/a:
Cytat:
Ma niemieckie blachy, czy jest jest tam wyrejestrowany :?:

Na pewno jest do rejestracji więc do tego dochodzą opłaty związane z akcyzą i pozostałe. Pewnie koło 4 tyś można liczyć. JHak dla mnie to trochę dużo wyjdzie to auto ale chyba jest warte tej ceny.

Jeżeli tam nie jest wyrejestrowany to są dodatkowe kłopoty i koszty.

matro - 2011-09-18, 14:14

ładny ze zdjęć ;) jeszcze dziś go "oblukamy" ;)
miciurin - 2011-09-18, 15:24

Cytat:

ładny ze zdjęć ;) jeszcze dziś go "oblukamy" ;)

Dzięki za miłą pogawędkę, miło będzie się spotkać :spoko

Majk - 2011-09-18, 16:13

Spojrzałbym na lewą strone( alkowa i góra ) , nie ma malowania charakterystycznego dla prawej - znaczy czy cos było robione i ewentualnie jak.
Bogusław i Ewa - 2011-09-18, 17:41

Różne kolory listew bocznych po obu stronach... :spoko
SlawekEwa - 2011-09-18, 19:32

krzysztofCz napisał/a:
na 6 osób... ale chyba do jazdy, bo nie widzę tyle miejsca do spania. Na fotkach wygląda ładnie.

3 miejsca w alkowie-szer. 150cm + 3 miejsca po opuszczenie stolika i rozłożeniu boków siedzeń przy stoliku- szer. 145cm.

miciurin - 2011-09-18, 19:50

Chciałbym jeszcze raz podziękować koledze z forum Sys. Robert dzięki, że poświęciłeś czas swój i rodzinki żeby podjechać i wspólnie obejrzeć auto.

Majk napisał/a:
Spojrzałbym na lewą strone( alkowa i góra ) , nie ma malowania charakterystycznego dla prawej - znaczy czy cos było robione i ewentualnie jak.


Cytat:

Różne kolory listew bocznych po obu stronach... :spoko

SlawekEwa napisał/a:

3 miejsca w alkowie-szer. 150cm + 3 miejsca po opuszczenie stolika i rozłożeniu boków siedzeń przy stoliku- szer. 145cm.


Co do auta
Dzięki za Wasze opinie, oczywiście macie rację. Fiacik troszkę został dopieszczony i zretuszowany przez właściciela. Środek jest ładny, nie zniszczony, nowa alaskóra na tapicerce w miarę działający sprzęt wewnętrzny bo np lodówka nie działała na 12V ale to może być padnięty bezpiecznik, bojler działa, ładnie brzmiący silnik 2,5 diesel.
Co do budy to już widać, że było to i tam robione, tak jak kolega . Zauważyliśmy ślad po cieknącej wodzie w łazience, alkowa od środka niby OK chociaż w lewym narożniku coś tam widać.
Ogólnie buda była robiona z przodu na alkowie i jest kilka wyprawek łatania i malowania taśmą.
Rejestracja na 6 osób, dwa siedzące w szoferce i 4 z pasami z tyłu. Stanęliśmy na kwocie 16 tyś + oczywiście moje opłaty.
Nie zdecydowałem się jeszcze na to auto choć przyznam, że troszkę mnie kusi ale co tam szukam dalej.

matro - 2011-09-18, 21:40

:spoko
dzięki również za spotkanie , oczywiście zapraszamy do nas ;)

...co do Ducato, na pewno jest to auto z przeszłością, ktoś pieryknął :lol: zapewne alkową , prawą stroną , widać robotę- sylikon , do tego brak taśmy kryjącej wkręty w listwie bocznej na całym obwodzie (łączenie ściana - dach) , widać że był picowany cały prawy bok, wspomniany zaciek w łazience, coś tam siąpiło(widoczny na zdjęciach allegro po powiększeniu), silnik jak i zawieszenie - wiadomo to najtańsza sprawa ;)
... różne kolory listew bocznych- te ciemniejsze to oryginały, te jaśniejsze to nówki - coś mi się wydaje, że auto jakiś czas temu wyglądało o wiele gorzej :roll: i zostało robione na potrzeby sprzedaży - ogólnie sprzedawca miły, sympatyczny , do dogadania , naturalny :aniolek ;) ale wszak wiadomo nie o to chodzi 8-)
W kamperze trzeba przyjąć zasadę, że to co nie sprawdziliśmy - nie działa, a tak naprawdę nie działa lodówka na 12V , na gazie też nie wiadomo jak chodzi, ale wszystko miało być załączone przed sprzedażą, brak wyświetlenia na panelu stanu naładowania akumulatora kabinowego- :roll: nie sprawdziliśmy czy w ogóle jest :haha: , bojler włączyliśmy i tylko tyle wiadomo, że pali się zielona kontrolka - po prostu potrzeba zagrzać wodę...grzejnik wymieniony (wg.właściciela) ...
... oględziny i sprawdzenie kampera to nie 5 minut ;) a kilka godzin :bigok (piszę to jako mądry Polak po szkodzie ;) - czyli z małym doświadczeniem )
...do przemyśleń dla kolegów kamperowców są przykręcone na przestrzał wkrętami szerokie listwy na dole alkowy- na zdjęciach wyglądają OK, ale na "żywca" wydają się czysto przypadkowe - zresztą nie wiem.

...miałem mieszane uczucia, rocznik zachęcający , środek zadbany choć znalazłem pomarszczenia okleiny od spodu szafek ale to raczej nie od wody, wszędzie jednak powkręcane nowe wkręty bez maskowania tak jakby ktoś chciał na siłę coś ze sobą skręcić, przedni zderzak wydawał się świeższy niż auto, maska delikatnie bardziej biała od całości ale to może wina pogody idealnej na zakup kampera- siąpił deszcz ;) . Cena jak widać spadła , ale czy na tyle by się od razu skusić ... ??? -
...ogólnie auto małe jak dla 6 osób - 4 to max.
Warte wzięcia za mniejsze pieniądze, bo wtedy można zminimalizować ryzyko ;)

Piotr szukaj dalej lub targuj, sprzedający nie ma gdzie trzymać go zimą ;)

...PS. opony do wymiany - koszt może być duży bo w grę wchodzą tylko typ "C".

miciurin - 2011-09-18, 21:49

sys napisał/a:
Piotr szukaj dalej lub targuj, sprzedający nie ma gdzie trzymać go zimą ;)

Jedno i drugie wchodzi w grę. Jak się nie sprzeda jeszcze przez tydzień to pojadę na dokładną rewizję zaraz z kontrolą i odpalaniem na ciepło całego sprzętu.
Myślę, że cena jest jeszcze do negocjacji.
sys napisał/a:

...PS. opony do wymiany - koszt może być duży bo w grę wchodzą tylko typ "C".

Mam znajomego co ma wulkanizację i pewnie w dobrej cenie mógłbym kupić takie oponki.
W sumie nie sprawdzaliśmy stanu tego drugiego kompletu opon ale pewnie są również kiepskie bo inaczej były by założone na aucie.

majsterus - 2011-09-18, 23:39

przeglądnij strony niemieckie z kamperami w necie
nie ma możliwości zakupu kampera alkowy z roku 93 za 4000Eur....a co dopiero z silnikiem TD...
takie auta kosztują od 5000Eur w górę

a tutaj okazja, chce zejść z ceny.... za niecałe 4000Eur i samochód już stoi w Polsce...

nie ma okazji, za auto w dobrym stanie trzeba zapłacić.

tolo61 - 2011-09-18, 23:46

Witam
Lodówka chodzi na 12v tylko wtedy kiedy pracuje silnik...to tak gwoli informacji ...
:spoko

tolo61 - 2011-09-18, 23:50

A tak na marginesie to ile chcesz przeznaczyć na zakup kamperka???
I w jakim stanie ma być ???
Bo ten tutaj wg mnie oczywiście, wart jest swojej ceny i to ze zdjęć A z tego co opisujecie nawet wg mnie większej niż gość chce.
Fakt jest mały na 2-4 osób max ale to nie ma nic do rzeczy .
:spoko

miciurin - 2011-09-19, 00:07

tolo61 napisał/a:
A tak na marginesie to ile chcesz przeznaczyć na zakup kamperka???
I w jakim stanie ma być ???

To ma być moje pierwsze takie auto. Szukam czegoś do 15 tyś ale jak będzie trzeba to warto chyba dać troszkę więcej i mieć pewniejszy sprzęt. Ogólnie stan wewnętrzny jest całkiem dobry, a co z zewnętrz to mogę przesłać dodatkowe fotki. Auto ma służyć rodzinie 2+1 to na początek chyba nam powinien taki wystarczyć. Wszelkie opinie mile widziane.
Wypatrzyłem w dziale supermarket coś takiego
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11172
Wolałbym troszkę większe autko jak to :mrgreen:

Skwarek - 2011-09-19, 09:00

Witam
Mam identycznego fiata tylko 1,9TD . Te samochody miały "ozdobne" paseczki na poszyciu malowane metodą sitodruku, natomiast na klapach, drzwiach, kabinie przedniej samochodu naklejane z folii samoprzylepnej. stąd w po tylu latach różnica odcieni. Górny pasek z lewej strony nadwozia był napewno zamalowany.
Ale autko mimo tych niedociągnięć jest raczej warte tych pieniędzy.
pozdrawiam MM

matro - 2011-09-19, 10:24

tolo61 napisał/a:

wart jest swojej ceny i to ze zdjęć
:spoko


...wnosisz ze zdjęć z allegro? fakt ładne są - ale przed usłyszeniem nowej ceny auto po opłatach miało wyjść coś ok 24 tys. - teraz już ok 20 , cena super dla auta po jakimś szlachetnym traktowaniu. Tu jak piszę, musiało coś się wydarzyć (odnośnie prawego boku)- tylko co? ta wiedza w przyszłości może okazać się bezcenną ;)
...opisujemy wszystko z naocznych oględzin, zapewne subiektywnie ;) , ale tak aby ktoś chcąc kupić jadąc np 400km wiedział co mniej więcej zastanie na miejscu (my mieliśmy tylko parę kilometrów).
Z grzechów jeszcze pamiętam na szybko dorobione z blachy zakończenia na listwach dolnych (tył) - kompletnie nie widoczne na zdjęciach, a nie wyglądające nawet dobrze...

...super plusem jest na pewno stan wnętrza, toaleta z kasetą... :spoko
...miciurin, jakbym miał wybierać to jednak skusiłbym się na tego droższego , choćby ze względu na łazienkę i sam układ wnętrza ;)

Jurek121175 - 2011-09-19, 17:30

Witam, byłem oglądać tego Fendta na poczatku sierpnia b.r. i to co zauważyłem (nie widać tego na zdjęciach) to naprawiany cały tył zabudowy. Zaglądnąłem przez schowek boczny z prawej strony i wyrwałem niechcący kawałek szkieletu - taki zgniły. Zajrzałem jeszcze od spodu z lewej strony i jak puknąłem w podłogę to resztki drewna spadły mi na oczy. To mi wystarczyło i nie sprawdzałem kamperka dokładniej. Polecam szukać dalej (ja też to robię) :spoko
miciurin - 2011-09-19, 18:21

Jurek 121175 kurcze nie udało nam się zauważyć tych mankamentów o których piszesz. Kurde już coraz bardziej się nad nim zastanawiałem, jaka cena w tedy była za auto ?
Chyba sobie jeszcze raz w sobotę podjadę na dokładne oględziny. Dzięki za informacje.

Jurek121175 - 2011-09-19, 19:52

miciurin napisał/a:
Jurek 121175 kurcze nie udało nam się zauważyć tych mankamentów o których piszesz. Kurde już coraz bardziej się nad nim zastanawiałem, jaka cena w tedy była za auto ?
Chyba sobie jeszcze raz w sobotę podjadę na dokładne oględziny. Dzięki za informacje.


Podjedź i zwróć szczególną uwagę na tylną ścianę. Była cała malowana (i to nieudolnie), rozmawiałem z żoną sprzedającego i ona mi powiedziała, że "mąż malował tył, bo był brzydki". Jednak zajrzałem (tak jak wspomniałem wcześniej) w boczny schowek z prawej strony i na tylnej ścianie (od wewnątrz) była okleina, która odstawała od tej ścianki i odsuwając ją (nie było problemu) chwyciłem za listwę drewnianą (szkielet) i ściskając (niezbyt mocno) wyrwałem kawałek tego szkieletu. Pokazując to właścicielce, ona tylko wzdrygnęła mówiąc, że się na tym nie zna. Zaglądnąłem pod auto i z tyłu z prawej strony było czymś zapaćkane typu "bitexem", natomiast z lewej strony pukając od spodu w podłogę leciały wióry z tejże podłogi. Co do ceny to nawet nie rozmawiałem, bo mąż miał dopiero wrócić z pracy i to z nim miałem negocjować, ale już na to nie czekałem (wywoławcza 19.500 PLN + opłaty). Pozdrawiam: Jurek :spoko

dziwaczek - 2011-09-19, 20:11

miciurin napisał/a:
tolo61 napisał/a:
A tak na marginesie to ile chcesz przeznaczyć na zakup kamperka???
I w jakim stanie ma być ???

To ma być moje pierwsze takie auto. Szukam czegoś do 15 tyś ale jak będzie trzeba to warto chyba dać troszkę więcej i mieć pewniejszy sprzęt. Ogólnie stan wewnętrzny jest całkiem dobry, a co z zewnętrz to mogę przesłać dodatkowe fotki. Auto ma służyć rodzinie 2+1 to na początek chyba nam powinien taki wystarczyć. Wszelkie opinie mile widziane.
Wypatrzyłem w dziale supermarket coś takiego
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11172
Wolałbym troszkę większe autko jak to :mrgreen:


Ten jest fajny dużo jest w nim zrobione i troszeczkę trzeba także zrobić. A cena lepsza nie może być. Mi się podoba :spoko

miciurin - 2011-09-19, 20:24

Jurek121175 napisał/a:
Zaglądnąłem pod auto i z tyłu z prawej strony było czymś zapaćkane typu "bitexem"
To fakt, pytałem się gościa czy malował, to mówi że nie.
Wklejam kilka dodatkowych fotek:






MER-lin - 2011-09-20, 08:24

Jak na mój gust, to szukaj innego. Lepiej dołożyć parę groszy i wziąść auto bez bez uszkodzeń zabudowy niż pakować się w remont za duuuże pieniądze. :spoko
krzysztofCz - 2011-09-20, 08:45

Chyba jednak nie jest wart tej kasy, można rozważyć ewentualny remont po duuużym obniżeniu ceny. Pytałeś o papiery :?: Dalej nie podobają mi się te niemieckie blachy.
miciurin - 2011-09-20, 10:09

auto jest wymldowane, a tablice dorobione na dojazd
matro - 2011-09-20, 13:13

miciurin napisał/a:
Jurek121175 napisał/a:
Zaglądnąłem pod auto i z tyłu z prawej strony było czymś zapaćkane typu "bitexem"
To fakt, pytałem się gościa czy malował, to mówi że nie.


...a patrz, mówił że nic nie wie o jakichkolwiek naprawach a sam nic przy nim nie robił, tylko grzejnik TRUMA 3002 przełożył ze swej przyczepy.... podjedź, pogadaj, potarguj, wyłóż ASy...jak zejdzie poniżej 12tys. to albo bierz, albo... uciekaj :haha: :spoko
Po dokładnych oględzinach podjedźcie na kawę ;)

miciurin - 2011-09-20, 18:18

sys napisał/a:
wyłóż ASy...jak zejdzie poniżej 12tys. to albo bierz, albo... uciekaj :haha: :spoko

Wydaje mi się,że maksymalna cena za to auto to 14 tyś i tyle jestem skłonny dać.
sys napisał/a:
Po dokładnych oględzinach podjedźcie na kawę ;)

Nie ma problemu, dzięki za zaproszenie :spoko

WINNICZKI - 2011-09-20, 22:50

Moim skromnym zdaniem po przekroczeniu pewnej granicy auto jest nic nie warte,mimo,że ktoś go wycenił na daną kwotę. Minimalna kwota za którą można kupić starego kampera to 20 000 i nie ma uproś.Cała reszta to niestety bardziej pobożne życzenia niż pojazd do jazdy. Kochani sam trzy lata temu szukałem kampera. Najbardziej cenowo na Mobile .de odpowiadały mi te za ok 8000 zł,po sześciu miesiącach poszukiwań i oglądania krajowych kamperków doszedłem do wniosku ,że taniej niż za 35 000 nie można nic sensownego kupić. Udało mi sie kupić kamperka w Berlinie bezpośrednio od pierwszego właściciela ( i tak miał pare mankamentów ) ,ale był suchy.za kwotę 6000 euro- na szczęście euro było po 3,20 zł.i z opłatami w Polsce wyszło 25 000zł.Takie są realia. I nie łudżcie się ,że uda się coś taniej.Taniej można kupić ,ąle przyczepę kempingową i to też trzeba bardzo uważać by nie władować się na minę. Tyle pare szczerych zdań na temat kupowania kampera.A co Wam uda się kupić - zobaczymy :spoko
tolo61 - 2011-09-20, 22:57

TAAAAAAAAA
Winniczki niestety lub stety mają rację....
Popieram....
Nikt nie robi prezentów .Coś za coś .
:spoko

matro - 2011-09-20, 23:02

masz dużo racji ale wg tego co piszesz tylko te za 35+ są OK, a te poniżej tej ceny są skazane na TOP GEAR :lol:
... w każdym trzeba coś pogrzebać , w tych tańszych trzeba więcej pracy , w tych droższych - też :spoko
...do dziś myślałem, że granicą przydatności auta kamperowego do dalszej eksploatacji jest zgniła podłoga , a nie cena :-P

miciurin - 2011-09-20, 23:26

Panowie biorę pod uwagę wszystkie Wasze uwagi, niestety nie wszyscy dysponują kwotą 35 tyś zł na campera. Wiadomo, że najwięcej płacisz za rocznik auta i jego stan ale to nie znaczy, że tańsze zaraz się pisuje na straty. Miałem wiele wiekowych auta jak Garbusy i Jeepy i liczę się z tym, że trzeba będzie coś tam naprawić... :wyszczerzony:
matro - 2011-09-21, 12:22

miciurin napisał/a:
Panowie biorę pod uwagę wszystkie Wasze uwagi, niestety nie wszyscy dysponują kwotą 35 tyś zł na campera. Wiadomo, że najwięcej płacisz za rocznik auta i jego stan ale to nie znaczy, że tańsze zaraz się pisuje na straty. Miałem wiele wiekowych auta jak Garbusy i Jeepy i liczę się z tym, że trzeba będzie coś tam naprawić... :wyszczerzony:

...nie ma co popadać w paranoję bo tak naprawdę można iść tym tokiem myślenia dalej i wyjdzie na to, że tylko NOWY kamp jest czegoś wart , choć nawet w nowych nie domykają się drzwi ;)
...zastanawiam się co o kamperach za 35, myślą Ci którzy mają za np. 70 :-P
...przy zakupie należy sobie wyznaczyć priorytety co jesteśmy w stanie naprawić a co nie - kierując się zasadą, że najłatwiej "wyleczalne" są sprzęty i wyposażenie, a najtrudniej ściany i podłoga.

WINNICZKI - 2011-09-21, 15:01

W paranoję to popadli Ci co kupili złom z założeniem ,że jakoś to będzie. Owszem jest, wszyscy jeżdżą na zloty i wakacje ,a oni NIE. Starają się coś tam dłubać,a w duchu przeklinają własną decyzję. Bo ,można było poczekać jeszcze sezon kupić coś prostszego w konstrukcji i już jeździć. Kwota 20 000 odnosi się do kampera z alkową o konstrukcji tzw. listewkowo styropianowej, każdy np: blaszak,z zabudową firmową typu westfalia najczęściej w VW,lub Peugeot itp będzie miał cenę ok 12 000 i będzie jak najbardziej gotowy do jazdy i spędzania wakacji. Chciałem aby kupujący zdał sobie sprawę,że płacąc za kampera 15 000 w rzeczywistości naraża się na wydanie kwoty 30 000 i kupę własnej pracy. Niestety nie kazdy z nas dysponuje garażem na kampera ,wolnym czasem umiejętnościami i rodzinami, które w wielkiej cierpliwości będą znosić kolejne wydatki na złom który tata kupił. Ale to tylko moje zdanie. Sam mam zdolności manualne mam mały warsztat tylko na wszelkie prace chronicznie brak mi czasu :gwm :spoko
ekosmak.dabrowska - 2011-09-21, 21:44

WINNICZKI napisał/a:
każdy np: blaszak,z zabudową firmową typu westfalia najczęściej w VW,lub Peugeot itp będzie miał cenę ok 12 000 i będzie jak najbardziej gotowy do jazdy i

Lub kwota "przywrócenia go do jazdy zamknie się w 2 -6tys zł"
:spoko

marty - 2011-09-23, 15:22

Dwa lata temu kupiliśmy w komisie w Kutnie DUCATO 1.9 D z 1990 w zabudowie Detlaffa za 21 tys. zł. Na liczniku miał 134 tys,ale jakoś krzywo były te cyferki i co jakieś 500 km znowu było 134 tys. Włożyliśmy ok. 2 tys na bieżące naprawy i w drogę do Niemiec. Podróż musieliśmy przerwać bo pękła głowica. Naprawa wyniosła chyba 2,5 tys zł. Ponownie udaliśmy się w daleką podróż. Na granicy świeca żarowa w padła do środka i rozsadziła nową głowicę. Naprawa kosztowała prawie 6 tys zł. i wykonano ja tylko w części. Co prawda buda była sucha, ale osprzęt nie do końca był sprawny. pozbyliśmy się tego wraka za 12 tys. zł. Mam nadzieję, że nowy właściciel, mechanik z zawodu będzie miał z niego pożytek. Ale ja już nigdy takiego taniego nie kupię. Teraz jeździmy dwa razy droższym i jesteśmy zadowoleni. Moim zdaniem za coś z czym nie będzie kłopotów trzeba dać między 30, a 40 tys zł, z silnikiem min 2,5D.
MER-lin - 2011-09-23, 16:01

Im taniej na początku, tym drożej potem. I praktycznie w każdym używanym aucie będzie coś do zrobienia. :-/
matro - 2011-09-23, 17:13

marty napisał/a:
Dwa lata temu kupiliśmy w komisie w Kutnie DUCATO 1.9 D z 1990 w zabudowie Detlaffa za 21 tys. zł. Na liczniku miał 134 tys,ale jakoś krzywo były te cyferki i co jakieś 500 km znowu było 134 tys. Włożyliśmy ok. 2 tys na bieżące naprawy i w drogę do Niemiec. Podróż musieliśmy przerwać bo pękła głowica. Naprawa wyniosła chyba 2,5 tys zł. Ponownie udaliśmy się w daleką podróż. Na granicy świeca żarowa w padła do środka i rozsadziła nową głowicę. Naprawa kosztowała prawie 6 tys zł. i wykonano ja tylko w części. Co prawda buda była sucha, ale osprzęt nie do końca był sprawny. pozbyliśmy się tego wraka za 12 tys. zł. Mam nadzieję, że nowy właściciel, mechanik z zawodu będzie miał z niego pożytek. Ale ja już nigdy takiego taniego nie kupię. Teraz jeździmy dwa razy droższym i jesteśmy zadowoleni. Moim zdaniem za coś z czym nie będzie kłopotów trzeba dać między 30, a 40 tys zł, z silnikiem min 2,5D.


...marty, w Waszym przypadku to tylko wynik braku kogoś kto porządnie sprawdziłby auto pod względem mechaniki , zaufaliście prawdopodobnie komisowi, a to że świeca rozsadziła głowice to albo pech, albo wina mechanika który przy wymianie głowicy czegoś nie dopatrzył :spoko
:spoko

krzysztofCz - 2011-09-23, 19:14

sys napisał/a:
marty napisał/a:
Dwa lata temu kupiliśmy w komisie w Kutnie DUCATO 1.9 D z 1990 w zabudowie Detlaffa za 21 tys. zł. Na liczniku miał 134 tys,ale jakoś krzywo były te cyferki i co jakieś 500 km znowu było 134 tys. Włożyliśmy ok. 2 tys na bieżące naprawy i w drogę do Niemiec. Podróż musieliśmy przerwać bo pękła głowica. Naprawa wyniosła chyba 2,5 tys zł. Ponownie udaliśmy się w daleką podróż. Na granicy świeca żarowa w padła do środka i rozsadziła nową głowicę. Naprawa kosztowała prawie 6 tys zł. i wykonano ja tylko w części. Co prawda buda była sucha, ale osprzęt nie do końca był sprawny. pozbyliśmy się tego wraka za 12 tys. zł. Mam nadzieję, że nowy właściciel, mechanik z zawodu będzie miał z niego pożytek. Ale ja już nigdy takiego taniego nie kupię. Teraz jeździmy dwa razy droższym i jesteśmy zadowoleni. Moim zdaniem za coś z czym nie będzie kłopotów trzeba dać między 30, a 40 tys zł, z silnikiem min 2,5D.


...marty, w Waszym przypadku to tylko wynik braku kogoś kto porządnie sprawdziłby auto pod względem mechaniki , zaufaliście prawdopodobnie komisowi, a to że świeca rozsadziła głowice to albo pech, albo wina mechanika który przy wymianie głowicy czegoś nie dopatrzył :spoko
:spoko

Głowica nie pęka ot tak sobie, albo kupiłeś z pękniętą, albo sam doprowadziłeś nieświadomie do tego. Wystarczy zły wskaźnik temperatury by nie wyłapać w porę awarii. A ta świeca żarowa to jak pisze sys... pretensje do warsztatu, który wymieniał Ci głowicę.

miciurin - 2011-09-23, 21:01

Hmm, a co sądzicie o tym ? Jest do obejrzenia blisko mnie, chyba w niedzielę pojadę zobaczyć to autko :
http://allegro.pl/kamper-...1835579243.html

krzysztofCz - 2011-09-23, 21:15

Na fotkach jest O.K. Mam taki sam układ w środku, bardzo funkcjonalny. Cena też na pewno nie jest ostateczna :lol: . Nie zawsze racje mają ci, którzy twierdzą, że poniżej 40tys a już 20 to nic nie kupisz. Sprawdź budę czy sucha, podłogę czy nie zgnita, pokaż gościowi gotówkę, potarguj i... bierz.
miciurin - 2011-09-23, 21:24

Cytat:

Na fotkach jest O.K. Mam taki sam układ w środku, bardzo funkcjonalny.

Właśnie układ mi się bardzo podoba, coś takiego właśnie szukam :ok

krzysztofCz - 2011-09-23, 21:30

W nocy obojętnie z którego łóżka wstajesz to idziesz do lodówki czy kibelka nie depcząc nikomu po głowie :lol: :lol: :lol:
krzysztofCz - 2011-09-23, 21:34

Gość sprzedaje jeszcze betoniarkę, na podwórku widać materiały budowlane... może kończy budowę i potrzebuje kaski, a to daje możliwości negocjacji :lol:
miciurin - 2011-09-23, 21:39

krzysztofCz napisał/a:
może kończy budowę i potrzebuje kaski, a to daje możliwości negocjacji :lol:

Hehe też to zauważyłem, mam nadzieję że coś by się utargowało jeszcze 8-)
Chyba, że ma firmę budowlaną...

krzysztofCz - 2011-09-23, 22:03

:lol: Myśl raczej pozytywnie :szeroki_usmiech ... kończy budowę :szeroki_usmiech
matro - 2011-09-24, 00:46

krzysztofCz napisał/a:
Gość sprzedaje jeszcze betoniarkę, na podwórku widać materiały budowlane... może kończy budowę i potrzebuje kaski, a to daje możliwości negocjacji :lol:


...za spostrzegawczość, pozytywne myślenie i tą wypowiedź pozwalam sobie postawić koledze wirtualne piwko ;) ...a jak przyjadę kiedyś nad "czerwonkę" z miciurinem to będzie piwko realne ;)

...miciurin...dziś wieczorkiem była u nas koleżanka co ma brata w Szydłowie , szkoda że dopiero teraz luknąłem w CT, około południa do niej przedzwonię , może jej brat obada teren :-P

:spoko

krzysztofCz - 2011-09-24, 04:42

A miałeś być w tym roku... za piwko oczywiście dzięki :lol:
SlawekEwa - 2011-09-24, 07:05

Poszukaj dobrze na forum, czy ten kamper nie był już oglądany przez naszych :chytry
miciurin - 2011-09-24, 09:39

Właśnie rozmawiałem z właścicielem, Pan bardzo miły. Auto będzie do obejrzenia dopiero od poniedziałku ponieważ jest gdzieś w trasie. Telefonicznie stan OK, cały osprzęt działa, brak wilgoci w środku. Cena raczej nie do negocjacji ale cóż będę próbował. Wszystko się okaże po oględzinach, będę Was na bieżąco informował co i jak :spoko
StasioiJola - 2011-09-24, 09:48

Obejrzyj dobrze alkowę w środku przy prawym rogu!!! :spoko
miciurin - 2011-09-24, 09:52

StasioiJola napisał/a:
Obejrzyj dobrze alkowę w środku przy prawym rogu!!! :spoko


Coś tam widać, że działo się w tym narożniku. Dzięki za info

Coś dziwnie cofnięte jest WC pod zlew, raczej tak nie powinno być.

arrtur - 2011-09-24, 13:10

miciurni - nie chce cytowac kolegow bo mozna przeczytac jeszcze raz ich posty.

Podpisuje sie dwoma rekami pod kazdym postem Winniczki. A jesli kolego wiesz lepiej - to nie pytaj na forum o zdanie bo szkoda baterii. Poza tym temat samochodow za 15-20 tys byl wielokrotnie walkowany - nie odrobiles pracy domowej, poczytaj porady dla innych.

Wszystkie sa takie same do pewnego pulapu aut bez wzgledu na rodzaj ogloszenia czy link do zdjec.

Ile razy zapytasz jakikolwiek samochod w tej cenie to mozesz od razu poczytac wczensiejsze posty bo tycza sie takze tego. I kazdy bedzie w takim samym stanie - moze bedzie mial jedna nozke bardziej...

starego kampera z alkowa nie mozna wyremontowac - mozna polepic (nie obrazam kolegow, jak nie mamy kasy to probujemy ratowac jak sie da), kupic dobry 40 tys, lub trzeba zupelnie odbudowac za 15 tys na materialy i 1500 ( slownie tysiac piecset) godzin pracy....

Jesli przeznaczyles na auto 15 tys to kup ktorekolwiek z tych o ktore pytasz, ktore Ci sie bardziej "podoba" tylko ze swiadomoscia co to jest. ( w zaciekajacym samochodzie tez mozna mieszkac a w podloge nie trzeba co chwile pukac kladac sie pod spodem zeby sie sypala na glowe, a pomalowana tylna sciana pewnei teraz wyglada ladnie a nei brzydko)
Tylko zebys sie nei zniechecil do tego sportu po takich doswiadczeniach. ( jak moj kolega poznany w ub roku z takim jak Twoje podejsciem, juz nie ma samochodu i na razie nic nei kupuje dokad nie dobzyka kasy, bo sam remonowac juz nie chcial i nie mial mozliwosci)

Kupuj i rozpoczynaj nowa przygode.
Pozdr

matro - 2011-09-24, 15:07

halo, koledzy...oczywiście jeżeli ma ktoś 40-50 tys. to nie będę mu wpierać żeby lepiej zrobił kupując tańszego, np takiego za 15 lub 20. Jakbym miał 40 to bym na pewno za tyle kupił, ale tak naprawdę zacząłem prawdziwe kamperowanie w tym roku, więc póki co taki za 15tys. mi wystarczy, i cóż z tego że kupując go nie działało ogrzewanie, bojler, lodówka na gaz w sumie grzeje niż chłodzi, a z odpływów z brodzika i umywalki lało się na trawę (dopiero dziś wymieniłem wszystkie odpływy)... za to buda jak na wiek w stanie dobrym, sztywna, sucha (choć znalazłem dziś przeciek właśnie z odpływów)- większość z tych rzeczy już sam naprawiłem, bojler kupiony dzięki koledze z forum za funta ma przyjść lada dzień, oświetlenie ledowe jest ale jakoś nie ma "weny" na koniec sezonu by go założyć...no ale wiem,że kupując np. Golfa III nie będę oczekiwać stanu Golfa V , bo należałoby kupić waśnie Golfa V. Starsze kampery są dla tych co mają żyłkę majsterkowicza, umieją coś nie coś pracować rękoma a nie tylko głową...bo rzeczywiście można sobie nie poradzić i będzie tylko załamka i biadolenie. ... Cały kłopot w tym, że w tej tańszej grupie kamperów jest duży procent aut tylko pod tkz. "lawetę" , rama cała a resztę rozebrać, i gorzej jak ktoś się na takie auto napali...i tu wielką rolę odgrywać powinno właśnie forum :bigok


Mam nadzieję, że ktoś po przeczytaniu tego tematu nie utrwali sobie, że przede wszystkim należy kierować się ceną :spoko ... czyli zmniejszona czujność przy zakupie :bajer

OFFTOPowo :aniolek
krzysztofCz. byłem już po naszym umawianiu 27 sierpnia. Nawet gdzieś o tym wspomniałem wcześniej ale umknęło uwadze, choć byłem prawie pewien, że widziałem Ciebie nad "czerwonką"- ale po południu przeszedł front więc "korba" i do domu :spoko

miciurin - 2011-09-24, 16:57

arrtur napisał/a:
A jesli kolego wiesz lepiej - to nie pytaj na forum o zdanie bo szkoda baterii. Poza tym temat samochodow za 15-20 tys byl wielokrotnie walkowany - nie odrobiles pracy domowej, poczytaj porady dla innych.

Na forum jest z 80 % właścicieli kamperów w tym właśnie przedziale cenowym (15-20 tyś) i jakoś nie biadolą, że ciągle się coś psuje czy to i tamto.
Nie stać mnie na zakup auta za większą kwotę dlatego pytam się Was o ocenę auta chociaż wizualnie ze zdjęć, a kolejnym krokiem jest dokładnie oglądanie i sprawdzanie sprzętu.
Jeśli auto nie jest warte uwagi szukam dalej. Niedawno kupowałem dla siebie Audi A6 to przeznaczyłem na zakup 2 miesiące szukania i teraz jestem szczęśliwym posiadaczem nie bitego i z małym przebiegiem auta. Tak samo chcę kupić kampera.
Mam nadzieję, że już nie długo będę mógł się pochwalić przed Wami zakupionym samochodem w dobrym stanie i za rozsądne pieniądze.

krzysztofCz - 2011-09-24, 19:05

Kamper to po prostu samochód a nie członek rodziny. Kupujesz takiego na jakiego Cię stać. Po jakimś czasie sprzedajesz i kupujesz następnego, ale jesteś już bogatszy o doświadczenia i bardziej konkretnie wiesz czego szukasz :lol:
krzysztofCz - 2011-09-24, 19:09

sys ja podjeżdżałem białym voyagerem, a wypływałem pontonem z silnikiem spalinowym wodując się na rzeczce za ławkami, przy zwalonym drzewie. Szkoda, że nie zagadałeś. :spoko
WINNICZKI - 2011-09-25, 18:44

miciurin napisał/a:
Na forum jest z 80 % właścicieli kamperów w tym właśnie przedziale cenowym (15-20 tyś)
Myśle ,że jednak mylisz się. Z obserwacji tych co jeżdżą na zloty i piszą wspomnienia po wakacjach dolna granica ceny 25000. resztę co kupiła taniej znam tylko z forum. Przemili ludzie,ale jakoś nie udało poznać mi się w realu. Może mam pecha. :spoko
krzysztofCz - 2011-09-25, 18:55

WINNICZKI napisał/a:
miciurin napisał/a:
Na forum jest z 80 % właścicieli kamperów w tym właśnie przedziale cenowym (15-20 tyś)
Myśle ,że jednak mylisz się. Z obserwacji tych co jeżdżą na zloty i piszą wspomnienia po wakacjach dolna granica ceny 25000. resztę co kupiła taniej znam tylko z forum. Przemili ludzie,ale jakoś nie udało poznać mi się w realu. Może mam pecha. :spoko

Spójrz ilu jest zarejestrowanych... a ilu przyjeżdża na zloty. Może to właśnie przeświadczenie, że będą potraktowani jak szroty powstrzymuje ich przed udziałem w zlotach :?:

miciurin - 2011-09-25, 20:18

Drodzy forumowicze, nadal moim tematem przewodnim jest ocena stanu Fiata Ducato. Niestety widzę, że górę biorą emocje oraz stan portfela.
Dzisiaj dzięki koledze z forum Sys miałem okazję spotkać się na lokalnym zakończeniu sezonu motorowodnego, były cztery kampery których stanie i rocznik był różny. Najważniejsza jest przygoda i chęć dobrej zabawy :spoko

tojfel - 2011-09-26, 08:14

witaj.

szukalem auta przez rok, siedzialem, czytalem, ogladalem na fotkach, czasami w realu...zawsze cos nie tak...przyszla wiosna i zachcialo sie wyjazdow. postanowilem to zrobic szybko !!! a dlaczego ? w pewnej kwocie nie ma co sie spodziewac cudow, dziasiaj wszystko dziala jutro cos tam padnie, dzisiaj, jutro nic nie cieknie...jestes na wakacjach i cos tam kapie....silnik rewelacja....po 11257 km cos puka....przeciez to sa auta pelnoletnie...wiekszosc aut cos tam miala robione, na forum pewnie nie jeden z nas gdzies tam zahaczyl, rysnal, najechal na cos....itd...( ja juz tak :) )
kupujac swojego zaoferowal mi pomoc kolega z forum. pojechalismy...sprawny, szczelny i do domu w dwa auta...a ze byl tam robiony...i co z tego
teraz pewnie bym jeszcze szukal jak nie ma czasami szybkich decyzji...a tak teraz to tylko szukam jakiegos miejsca na zaparkowanie i wyjscie na rybki czy grzybki.... :)

nie ma to tamto...od posiadanej kwoty odejmij jakies 10-20% na drobne naprawy i kupowac...zreszta nikt nam prezentu nie zrobi
co do fiata jestem osobiscie zadowolony... moze to jakis sentyment do tej marki,
jak mialby byc peugeoty czy citroen to bym nie krecil nosem

powodzenia

miciurin - 2011-09-26, 08:58

Dzisiaj mam w planach ogladanie kolejnego Ducato, moze tym razem sie zdecyduje ;)
matro - 2011-09-26, 12:47

Miło że wpadliście :spoko , mogliście w jednym miejscu zobaczyć kamperki w różnych układach jak i rocznikach, szkoda tylko że mieliście mało czasu by zostać na grilku bo mogliście porozmawiać z Jurkiem (od Hymerka) . Acha! i było to nasze lokalne zakończenie sezonu kamperowego-letniego 8-) , a za tydzień prawdopodobnie w Śzklarskiej Porębie otworzymy sezon kamperowy-jesienny :haha: :ok
Dodam, że w naszym gronie były dwa kampery praktycznie odbudowane od podłogi, więc "fachowej myśli" było tam pod dostatkiem...
...widzę jednak, że rozmowa idzie nie w tym kierunku co powinna... ja tam jednak nie mam kompleksów, na żaden zlot jeszcze nie dojechałem ale byłem za to w paru innych ciekawych miejscach w których były kampery i ich dolna granica wartości była naprawdę różna, poza tym była kwestią co najmniej 10cio rzędną czy też w ogóle pominiętą. :spoko
...ale być może jest coś w tym co napisał KrzysztofCz. i być może przekłada się to również na odmachiwanie :roll: :spoko :spoko :spoko

krzysztofCz - 2011-09-26, 15:24

:lol: :lol: :lol: Ja nie mam żadnych kompleksów ani uprzedzeń :lol: :lol: :lol: Czytam to forum i wiem o co poszło na pewnym zlocie po złamaniu nogi od markizy. Nie bylem na zlotach kamperowych bo jakoś tak wyszło... i tylko dlatego. Byłem na zlotach wędkarskich i grzybowych i było miło :lol: . Zresztą sprzedaliśmy swojego o wartości do 20 000 i myślimy o zakupie za szacowne 40 000 :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
ekosmak.dabrowska - 2011-09-26, 21:40

Chcę Cię tylko instynktownie pozdrowić. Może kiedyś się spotkamy i pogawędzimy. :spoko
miciurin - 2011-09-26, 22:03

ekosmak.dabrowska napisał/a:
Chcę Cię tylko instynktownie pozdrowić. Może kiedyś się spotkamy i pogawędzimy. :spoko

Też pozdrawiam :spoko
Dzisiaj oglądałem Ducato pod Piłą. Ogólnie auto wydaje mi się, że w miarę dobrym stanie.
Niestety tak jak wcześniej wspomniał SławekEwa w narożniku są ślady wilgoci :







Z tego co mówiła żona właściciela auta tak już było jak go kupowali w Niemczech dla próby mieliśmy lać wodą ale dzisiaj sobie odpuściłem. Nie udało mi się też odpalić piecyka, lodówki oraz podgrzewacza wody Truma, padnięty jest też drugi akumulator. Ponieważ nie miałem dzisiaj więcej czasu zostawiłem to na drugi przyjazd. Wnętrze, podwozie, reszta zabudowy wydaje się OK. Malowany był też przód auta ale bardziej z walorów estetycznych. Co do ceny nie rozmawiliśmy ale wyjściowa 19,5 tyś.
A tu link do aukcji :
http://allegro.pl/kamper-...1835579243.html

matro - 2011-09-26, 23:05

:spoko
jeżeli ślady zacieków są stare, a przecieki zostały ponaprawiane to... targuj ;) ... sprzęty to kolejna karta przetargowa ;)
:spoko
...ale spokojnie, sezon już właściwie się kończy, więc nic na siłę :spoko :spoko :spoko

krzysztofCz - 2011-09-27, 07:31

Polewanie wodą może nic nie pokazać. Sprawdza się przy większych przeciekach. Groźne są jednak mikro przecieki powstające przez utlenianie aluminium - nie widzisz a cieknie. Jeżeli ten zaciek nie śmierdzi i nie jest nowy to sprawdź jak został naprawiony. Na zdjęciach nie ciekawie wygląda ta warstwa silikonu.
ekosmak.dabrowska napisał/a:
Chcę Cię tylko instynktownie pozdrowić. Może kiedyś się spotkamy i pogawędzimy. :spoko

Również pozdrawiam i... do zobaczenia :lol:

MER-lin - 2011-09-27, 08:15

Powstanie takich zacieków musiało potrwać. Popatrz na zdjęcia samochodów kolegów z forum, którzy rozebrali alkowę przy mniejszych zaciekach. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wewnętrzny stelaż już zgnił i rozpadł się. Z tego co piszesz, to również nic w kamperku nie działa. Odpuścił bym sobie to auto i szukał dalej. 19,5 tys. zł to co najmniej o 9,5 tys. za dużo, jak za ten szrot. Ponadto, jeżeli ktoś tak dbał o zabudowę, to zapewne i mechanika jest w podobnym stanie. W takim przypadku, to będziesz musiał włożyć jeszcze 19,5 tys. zł, a efekt końcowy niepewny.
miciurin - 2011-09-27, 11:05

krzysztofCz napisał/a:
Jeżeli ten zaciek nie śmierdzi i nie jest nowy to sprawdź jak został naprawiony. Na zdjęciach nie ciekawie wygląda ta warstwa silikonu.

Na pewno to jest stary zaciek, teraz jest sucho i nie śmierdzi. Dzisiaj rozmawiałem z właścicielek bo wczoraj niestety był nieobecny i podobno tak kupił go 2 lata temu.
MER-lin napisał/a:
Z tego co piszesz, to również nic w kamperku nie działa

Wewnętrzny sprzęt nie odpalał bo jest bardzo słabiutki akumulator, ponoć wystarczyło podłączyć drugi i będzie ok, cena spadła do 18 tyś, ja proponowałem 15tyś jak będą działały urządzenia.

tojfel - 2011-09-27, 11:16

moim skromnym zdaniem alkowe idzie wyremontowac dosyc tanim kosztem jesli ktos posiada smykalke do narzedzi ( ja swoja mam zamiar odnowic - niewielki koszt - wiecej mojego czasu i piwka :ok )
jesli chodzi o urzadzenia : piecyk bez pradu powinien odpalic ( sprawdzic baterie )
lodowka na gaz - sprawdz czy jest iskra ( u mnie nie dzialala - po przejechaniu 200 km zaczela dzialac na 12v, na na gaz wymienilem zapalacz od kuchenki domowej 17 zl - oryginalny prawie 200 ) zostaje 230v
no i chyba najdrozsza rzecz to bojler.

no i nie ufaj na slowo i ladne oczy :-P

powodzonka

miciurin - 2011-09-27, 11:21

tojfel napisał/a:
no i nie ufaj na slowo i ladne oczy :-P

Hehe to wiadomo, jak facet zgodzi się na moją cenę to będziemy dalej sprawdzać :)
Jak na razie dalej szukam, dzięki za odpowiedź, piwko dla Ciebie :spoko

miciurin - 2011-09-27, 11:29

tojfel napisał/a:
jesli chodzi o urzadzenia : piecyk bez pradu powinien odpalic ( sprawdzic baterie )

Iskra cykała, a nie odpalał
tojfel napisał/a:
lodowka na gaz - sprawdz czy jest iskra

Jak wyżej

gino - 2011-09-27, 12:09

miciurin napisał/a:
tojfel napisał/a:
jesli chodzi o urzadzenia : piecyk bez pradu powinien odpalic ( sprawdzic baterie )

Iskra cykała, a nie odpalał
tojfel napisał/a:
lodowka na gaz - sprawdz czy jest iskra

Jak wyżej

sprawdz czy jest .... gaz :-P

miciurin - 2011-09-27, 12:12

gino napisał/a:
sprawdz czy jest .... gaz :-P

Nie no kuchenka gazowa działała :mrgreen:

krzysztofCz - 2011-09-27, 13:54

Szczerze mówiąc tamte poprzednie bardziej mi leżały niż ten. Oczywiście tylko na podstawie fotek. Coś za dużo w tym jest mankamentów.
miciurin - 2011-09-27, 13:59

krzysztofCz napisał/a:
Szczerze mówiąc tamte poprzednie bardziej mi leżały niż ten. Oczywiście tylko na podstawie fotek. Coś za dużo w tym jest mankamentów.

Szczerze mówiąc to w tym podoba mi się najbardziej zabudowa.
Coś mi się wydaje, że nie będę na siłę kupował auta w tym sezonie bo do tego trzeba troszkę więcej czasu...
Wczoraj znalazłem coś takiego:
http://otomoto.pl/fiat-du...s-T2588892.html
Podoba mi się to łóżko nad stolikiem, chociaż też tam jakiś zaciek widać :/

krzysztofCz - 2011-09-27, 14:07

Zabudowę ma jak miał nasz, funkcjonalna, ale to już wiesz. W tym ostatnim ładny jest tez kibelek :lol:
Jak Ci się nie spieszy, to kupuj rozważnie, w tej cenie też możesz trafić na okazje. Ktoś może sprzedawać bo brak mu kasy, kończy się przegląd czy ubezpieczenie... a wtedy można targować. Próbuj również na mobile.pl.

miciurin - 2011-09-27, 14:09

krzysztofCz napisał/a:
Jak Ci się nie spieszy, to kupuj rozważnie, w tej cenie też możesz trafić na okazje

I tego się będę 3mał :spoko

dziwaczek - 2011-09-27, 17:08

miciurin napisał/a:
krzysztofCz napisał/a:
Szczerze mówiąc tamte poprzednie bardziej mi leżały niż ten. Oczywiście tylko na podstawie fotek. Coś za dużo w tym jest mankamentów.

Szczerze mówiąc to w tym podoba mi się najbardziej zabudowa.
Coś mi się wydaje, że nie będę na siłę kupował auta w tym sezonie bo do tego trzeba troszkę więcej czasu...
Wczoraj znalazłem coś takiego:
http://otomoto.pl/fiat-du...s-T2588892.html
Podoba mi się to łóżko nad stolikiem, chociaż też tam jakiś zaciek widać :/


No właśnie zacieki są wszędzie i wrogach alkowy i pod stolikiem i na wszystkich zdjęciach, a w łazience jakie fajne zacieki i brak tapety - odpuść sobie tego, bo coś mi się zdaje ze to zgniłe dość jest :gwm

To łózko nad stolikiem to raczej dla dzieci nośność 50kg, no ale jaką mna złota narzutkę w alkowie :szeroki_usmiech

Dla mnie porażka.

miciurin - 2011-09-27, 18:53

dziwaczek napisał/a:
No właśnie zacieki są wszędzie i wrogach alkowy i pod stolikiem i na wszystkich zdjęciach, a w łazience jakie fajne zacieki i brak tapety - odpuść sobie tego, bo coś mi się zdaje ze to zgniłe dość jest :gwm

Odpuszczam, a z zewnątrz taki ładny jest :/

kaimar - 2011-09-27, 19:41

Koledzy!
Ponieważ już parę kamperów remontowałem to jedna uwaga:
Jeśli wewnątrz widać jakikolwiek zaciek to na 1000% wewnątrz jest zgnilizna na ogromnym obszarze. Kamper zachowuje się jak radziecki zegarek wodoszczelny - wodę wpuści ale nie wypuści.
A z drugiej strony - to że nie ma zacieków to nie oznacza że nie jest zgnity.
Sklejka wewnątrz kamperów jest oklejana folią która nie przepuszcza wody. Często pod nią jest kompletnie zniszczone drewno, ale powierzchnia wygląda jak nowa. zapraszam do siebie - ma na "tapecie" kampera z roku 2005 mocno podgnitego - dach w całości, tylna ściana 50%, boki około 30%. Zacieków nie ma. Zapach zgnizlizny pojawił się dopiero po rozebraniu ściany.

krzysztofCz - 2011-09-27, 21:31

kaimar napisał/a:
Koledzy!
Ponieważ już parę kamperów remontowałem to jedna uwaga:
Jeśli wewnątrz widać jakikolwiek zaciek to na 1000% wewnątrz jest zgnilizna na ogromnym obszarze. Kamper zachowuje się jak radziecki zegarek wodoszczelny - wodę wpuści ale nie wypuści.
A z drugiej strony - to że nie ma zacieków to nie oznacza że nie jest zgnity.
Sklejka wewnątrz kamperów jest oklejana folią która nie przepuszcza wody. Często pod nią jest kompletnie zniszczone drewno, ale powierzchnia wygląda jak nowa. zapraszam do siebie - ma na "tapecie" kampera z roku 2005 mocno podgnitego - dach w całości, tylna ściana 50%, boki około 30%. Zacieków nie ma. Zapach zgnizlizny pojawił się dopiero po rozebraniu ściany.

No to żeś nas wszystkich pogodził :haha: Niektórym przyjdzie jeździć tylko zimą... kiedy mróz uszczelni i usztywni konstrukcję :lol: :lol: :lol:

WINNICZKI - 2011-09-27, 22:47

krzysztofCz napisał/a:
WINNICZKI napisał/a:
miciurin napisał/a:
Na forum jest z 80 % właścicieli kamperów w tym właśnie przedziale cenowym (15-20 tyś)
Myśle ,że jednak mylisz się. Z obserwacji tych co jeżdżą na zloty i piszą wspomnienia po wakacjach dolna granica ceny 25000. resztę co kupiła taniej znam tylko z forum. Przemili ludzie,ale jakoś nie udało poznać mi się w realu. Może mam pecha. :spoko

Spójrz ilu jest zarejestrowanych... a ilu przyjeżdża na zloty. Może to właśnie przeświadczenie, że będą potraktowani jak szroty powstrzymuje ich przed udziałem w zlotach :?:
Kochany kolego BŁAGAM !!!!!!przyjedź na nasz jakikolwiek zlot,poznasz nas i może wtedy chociaż przestaniesz bredzić,bo niestety Twoja fantazja na temat jak odnosimy się do siebie z racji wieku kamperów zaczyna być co najmniej wkurzająca. Ty nie masz pojęcia co to znaczy zlot, i co w nim nas "rajcuje" a wymyślasz już takie wersje,że osłabiasz połowę forum,tą co jeździ i super bawi się i cieszy z możliwości przebywania razem.
krzysztofCz - 2011-09-28, 04:58

WINNICZKI napisał/a:
krzysztofCz napisał/a:
WINNICZKI napisał/a:
miciurin napisał/a:
Na forum jest z 80 % właścicieli kamperów w tym właśnie przedziale cenowym (15-20 tyś)
Myśle ,że jednak mylisz się. Z obserwacji tych co jeżdżą na zloty i piszą wspomnienia po wakacjach dolna granica ceny 25000. resztę co kupiła taniej znam tylko z forum. Przemili ludzie,ale jakoś nie udało poznać mi się w realu. Może mam pecha. :spoko

Spójrz ilu jest zarejestrowanych... a ilu przyjeżdża na zloty. Może to właśnie przeświadczenie, że będą potraktowani jak szroty powstrzymuje ich przed udziałem w zlotach :?:
Kochany kolego BŁAGAM !!!!!!przyjedź na nasz jakikolwiek zlot,poznasz nas i może wtedy chociaż przestaniesz bredzić,bo niestety Twoja fantazja na temat jak odnosimy się do siebie z racji wieku kamperów zaczyna być co najmniej wkurzająca. Ty nie masz pojęcia co to znaczy zlot, i co w nim nas "rajcuje" a wymyślasz już takie wersje,że osłabiasz połowę forum,tą co jeździ i super bawi się i cieszy z możliwości przebywania razem.

W tym wątku pomagamy kupić koledze kampera... i to tyle.
Jeżeli jestem Twoim kochanym kolegą to nie pisz, że bredzę, że jestem wkurzający, że nie wiem co to zloty, ze wymyślam jakieś wersje, że osłabiam połowę forum. To Ty w poście z 21-09 nazwałeś kolegów, których nie stać na więcej niż 20 000 paranoikami. Nikt wspaniałomyślnie Ci tego nie wypomniał, a jest takich ludzi dla których 20 000 to cały majątek pewnie też połowa forum. Pewnie gdybyś mnie znał osobiście to rzeczywiście oceniłbyś mnie jako miłego, wspaniałego faceta, na którego zawsze można liczyć.
Jeszcze raz przypominam, że w tym wątku oceniamy przedstawione kampery... nie ludzi.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Krzysiek Czuchra

Darek1968 - 2011-09-28, 09:40

poluzujcie trochę, campera mam drugi sezon, byłem na czterech zlotach na razie i nie spotkałem się z sekowaniem przez kogokolwiek co ma "wypasionego" campera, a nawet napiszę, że w moim odczuciu nie miało to żadnego znaczenia czym kto przyjechał... oczywiście, że chciałbym mieć coś lepszego, nowszego etc. ale jakoś nie mam ciśnienia i kompleksów a tym co mam udało mi się odwiedzić Skandynawię i Wyspy oraz kilkanaście innych ciekawych miejsc i daje radę...:) pozdrawiam i może mniej emocji:)
gino - 2011-09-28, 10:15

kaimar napisał/a:
mam na "tapecie" kampera z roku 2005 mocno podgnitego

a tu wszyscy wymagaja aby kamper z 80-90r...był jak nowy... :bajer

osobiście..jestem zadowolony, ze moj 21letni kamperek nie jest ''jak nowy'' bo..w porównaniu z tymi ''nowymi''...dłuzej będzie dobry....i przezyje kilka z nich :diabelski_usmiech

jeżdze nim 5lat...
mam dwa zacieki na suficie/tzn miałem..bo je wyczysciłem..
jeden, po montazu w serwisie wywietrzników tzw.''grzybków'' dachowych....drugi , przez nieszczelnosc listwy dachowej, łaczacej sciane z dachem, ale to, naprawiłem juz sam..i jak narazie jest ok..tyle ze..moze nie jest zbyt ''pieknie''.. uczyłem sie.. :-P
oba zacieki powstały dosc dawno, zostały natychmiast wysuszone ...i..do dzisiaj nic sie nie dzieje..sciana i sufit sztywne , nic nie smierdzi...nic nie cieknie...

matro - 2011-09-28, 11:19

Winniczki, uważam osobiście że piszesz nie do końca zdając sobie sprawę że możesz kogoś urazić, obrazić, i do tego w tonie szyderczym :-/ ... ale niech tam... :spoko :spoko :spoko
gino - 2011-09-28, 12:01

nie wydaje mi sie, aby Tomek-Winniczek kogokolwiek uraził...
przecież napisał prawde....na zlotach niema podziałów na nowe i stare kampery..
dlatego, wcale mu sie nie dziwie, że wkurza go zdanie iz taki podział jest, zwłąszcza wyrażane przez osoby, które nigdy na zlocie nie były.... :-P

jesli juz tworza sie grupki....to raczej z powodu róznej ''aktywności'' zlotowej :wyszczerzony:
ale..to czym kto przyjeżdza.. niema znaczenia...

więc..ja równiez NAJPIERW ZAPRASZAM NA ZLOT..i dopiero pózniej na wnioski :bigok
bo tego typu zdanie..
Cytat:
Może to właśnie przeświadczenie, że będą potraktowani jak szroty powstrzymuje ich przed udziałem w zlotach

jest ocena niesprawiedliwą i krzywdzącą tych, którzy na te zloty jeżdżą...
bo, po prostu tacy nie jesteśmy :-/

ps.
zarówno ja.. jak i Winniczek..przyjezdzamy mocno ''leciwymi'' kamperkami
i naprawdę nie czujemy sie ''gorszymi'' uczestnikami zlotu :bigok :bigok :bigok

krzysztofCz - 2011-09-28, 12:40

:-P gino nie była to ocena zlotowiczów, ale tryb przypuszczający :-P Z Tobą chętnie wybrałbym się na ryby, a innym też zawsze pomacham :lol: :lol: :lol:
Aaaa... i dajmy spokój ze schodzeniem z tematu o kupnie kamperka :spoko

gino - 2011-09-28, 12:50

:bigok :bigok :bigok


:spoko

matro - 2011-09-28, 13:24

:spoko
gino, :spoko (miałem tu tekst ale go kasuję by nie zaogniać ) :spoko

...dobra, miciurin szuka auta , pomóżmy , wznieśmy się nad przeciętność , każdy znaleziony przez niego kamper oceńmy z osobna bez szufladkowania, że jeżeli będzie kosztował mniej niż magiczne "25" to nie ma co sobie nim głowy zawracać :lol: :spoko

arrtur - 2011-09-28, 14:33

No, ale wlasnei wszyscy razem i kazdy z osobna pomagamy koledze kupic kamera.

Tylko, ze jedne opinie sa mile slyszane, a inne w ogole. Trudno przyjac do wiadopmosci ze za 15 to nic dobrego sie nie kupi. Skoro w sieci tyyyyle ogloszen i fajnych... zdjec!

Co do jakosci scian pod zaciekami zgadzam sie w 100 % z kaimarem - pisalem o tym ze dwa razy gdzies w tym dziale chyba nawet przy okazji poszukiwan kampera za 20 tys przez innych kolegow. Ogolnie bo nie znaczy ze moze byc lepiej, zacieki moga powstac z roznych przyczyn.

Tak swoja droga to koledze polecam przeczytanie tych postow m in doradzajacy tu juz z wlasnego doswiadczenia tojfel, olcha 20 i kilka innych osob szukalo podobnie opinii.

Co zas "magicznej kwoty" nie chodzi o to zeby nie kupowac tanszych samochodow, lecz o to zeby wiedziec w jakim sa stanie (i nie pytac o ocene ze zdjec....) ponizej "magicznej kwoty" kazdy samochod jest do naprawy, remontu, odbudowy lub turlania sie tak jak jest.
Pytania o zacieki czy sprawnosc urzadzen sa bez sensu bo w kazdym takim jest cos nie tak i to znacznie nie tak.

Ja wyznaczylbym jeszcze jeden pulap umowny ( wlasnei interesujacy kolege najbardziej) w okolicy 15 tys kiedy to samochod moze byc tylko baza do zupelnej odbudowy ( lub turlania sie tak jak jest)

Poza tym mozna liczyc na cud, okazje... przez pare lat szukajac lub wyjatek potwierdzajacy regule (wszyscy zyjemy w przekonaniu ze mamy takie wyjatki :) )

Natomiast jeszcze jedna rada - jesli kolega rzeczywiscie chce wydac te 15 tys z roznych powodow i koniecznie nie skorzysta z rady winniczki bo musi to byc alkowa to sugerowalbym nie czekanie za dlugo tylko kupowanie teraz. Po to zeby do wiosny doprowadzic auto do stanu uzywalnosci (o ile w tym czasie sie uda) ( no i na naprawy trzeba... dolozyc kasy wiec wyjdzie pow "15" tu...)

pozdr

miciurin - 2011-09-28, 21:20

krzysztofCz napisał/a:
Aaaa... i dajmy spokój ze schodzeniem z tematu o kupnie kamperka :spoko

I tego się trzymajmy :ok

tolo61 - 2011-09-29, 02:21

Witam
Miałem nie pisać bo i po co jątrzyć ...
Popieram Winniczka i Gino....popieram bo .......myślę tak samo jak Oni
A na temat...
Najlepszym wyjściem jest przyjazd na jakiś zlot .
Wybór z pośród wielu kamperów układu w środku.
Naocznego przekonania się co najbardziej pasuje, a później szukania raczej pod swoje wymagania.
Ci co jeżdżą i mają już któregoś z rzędu, wiedzą czego chcą , co im pasuje a czego nie daj Boże....I myślę że jest to nieraz ważniejsze, niż stan ogólny naszego domku na kołach ./ przynajmniej dla mnie /
Obracam się raczej w leciwych kamperkach bo po prostu na inne mnie nie stać .
Nie wstydzę się tego co mam i też nigdy od NIKOGO nie usłyszałem niczego złego, na to czym przyjechałem.
Cena natomiast dla mnie , jest pojęciem względnym .
Ja osobiście wolałbym albo zapłacić więcej za lepszy / o ile było by mnie stać / albo mniej z opcją jeżdżę do bólu i potem coś się wymyśli ./ Jeżeli będzie możliwość jazdy :mrgreen: /
Wszystko zależy od zasobności portfela i możliwości samodzielnego dłubania.
A kamperki.....cóż są takie jakie są , Czekać na okazję można czasami latami ......Można się tez nie doczekać ....
:spoko

WINNICZKI - 2011-09-30, 11:30

Chciałem dobrze, a że moje słowa nie zawsze podobają się nowo kupującym trudno. Możliwe ,że ktoś dostanie kamperka za przysłowiową złotówkę i będzie we wspaniałym stanie. Chociaż nazwałem tych co kupili poniżej 20 000 paranoikami jak to wytknął mi kolega. Dzielę się swoimi doświadczeniami po to by następni też tak jak ja cieszyli się tą formą wypoczynku ,a nie narażali swoją rodzinę na stres i wąchanie grzybków. Dzielę się i będę to robił dalej, doradzając tak aby kupowane kampery służyły do turystyki,a nie do wiecznych remontów. Osobiście uważam,że istnieje na rynku spora grupa kamperów które zamiast do sprzedaży powinny iść na części,lub na złom. Miciurin kupuj i chwal się kolegom, zanim kupisz pytaj o radę. Bo jak kupisz to ode mnie nie usłyszysz krytyki. Ani nikt inny. Wtedy to będzie już Twój problem :szeroki_usmiech
matro - 2011-10-02, 23:54

:spoko
...czasem myślę, że "wg.nie paranoików" powinno zakazać się sprzedaży kamperów poniżej magicznych 40 tys... tylko nikt z owych ;) nie przyzna się, że i u nich już grzybek zaczyna się rozprzestrzeniać bo to byłoby jak przyznanie, że i takie to najprawdopodobniej wtopa na dłuższą metę - wszak to już auta 15-18 letnie i nikt nie wmówi mi, że z tymi autami jest w 100% wszystko w porządku - mało tego , takie auta z reguły się nie remontuje, nawet nie mówi się głośno o usterkach... z reguły się je tylko opycha dalej z uśmiechem na ustach i słowami - "dobry kamper" :oops:
...owszem :spoko , remontuje się te auta gdy są po wypadku lub częściowym spaleniu a ich cena była równa kilogramom w przeliczeniu na złom. :bajer

majsterus - 2011-11-18, 11:53

chyba już zrezygnował z szukania :D

a mi się wydaje ze sam nie wie czego chce. Ogląda a to..a tam to...to nie...łe bo to jest takie...
niech się przejedzie 700km po auto do Niemiec i zobaczy co Niemcy sprzedają i ich nic nie obchodzi stan, gdyż to jest gebraucht Wagen i jak ci nie odpowiada to do widzenia i do domu drugie 700km

ale jak czytam o handlowaniu to dosłownie leję:D upusty w tysiącach złotych idą na kwocie klikanaście tys zł :D:D:D:D:D

proponuję spróbować handlować u Niemca 100Eur... na kwocie 10 tys eur.....

to sa pojazdy używane i kazdy z nich będzie miał jakieś wady. No ale jak kupujący szuka ideału to tylko salon i nowy kamper.

szymek1967 - 2011-11-18, 12:40

hej,
pomysl azeby przejrzec kamperki na zlocie jest b.dobrym pomyslem zwlaszcza ze mozna sobie pogaworzyc z wlascicielem ( co prawda zgodnie z zasadą ze kazdy zyd swoj towar chwali nie do konca moze byc to objektywna opinia)
jednak lepszego wyjscia nie ma :)

ps. ostatnio podczas zlotu(zryty beret) wywiązal sie temat o podobnej tematyce i kilka opinii mozna bylo zweryfikowac.
warto tez wypozyczyc kilka razy kamperka i wowczas wszystko stanie sie jasne :)

ps2. jak tak uczynil ,nim dokonalem wyboru- a dokonalem po dokladnie 5ciu doswiadczeniach z kamperkiem z wypozyczalni.
za kazdym razem zawsze cos mi nie pasowalo,a to za dlugi do parkowania w miastach,a to za mala lazienka, a to i tamto...
w koncu trafilem na swoj ideal :lol:

klaniam sie nisko :bukiet:

prezes1960 - 2011-11-18, 13:43

majsterus, kolego nie zrażaj się opiniami doświadczonych kamperowiczów i szukaj dalej kup auto to które będzie robiło na tobie dobre wrażenie .Nie kupisz auta o jakim piszą koledzy ,takie auta mają tyko Oni!!! a Oni ich nie sprzedają.Naszym największym problemem jest jak zwykle cena!!! .Mnie nie było stać na nic lepszego więc kupiłem to:1993 240 tys km no i brak łazienki!cena 6500 zł + akcyza no i remont na dzien dzisiejszy 18000tyś bez łazienki!,ale za to odbudowane do zdrowej konstrukcji !!!Wiem , dużo pracy ale ja się jej spodziewałem i jestem szczęśliwym posiadaczem "idealnego "kampera.tak wygląda teraz
miciurin - 2011-11-18, 17:04

majsterus napisał/a:
chyba już zrezygnował z szukania :D.

Spokojnie dalej szukam i wiem czego chcę, jutro jadę oglądać jeszcze jednego kamperka :)
Do sezonu jeszcze troszkę czasu zostało :spoko

majsterus - 2011-11-18, 17:47

nie ma ideałów.
poprzedni dethleffs miał wady, ale to nie dyskwalifikowało go. Po prostu potrzeby był młodszy.

szukałem hm....miesiąc?? chyba:D
byłem nad Hamburgiem bo Frankię z 93r za niecałe 7000eur - na zdjęciach ok a okazał się tragicznym, po prostu zniszczony i nic nie działało mimo zapewnień właściela, który myślał, że ładnie położę mu 7 tysi ojro i pojadę nach Polen.
zresztą ma cie link
http://www.ebay.de/itm/25...984.m1497.l2649

ze zdjęć wygląda ok. Jednak w realu jest dużo gorzej. zniszczony.
Gdy mama weszła do srodka, no nie....nie urzekł jej. Stan wewnętrzny i zewnętrzny nie do przyjęcia.
i 1200km + żółte blachy za 130eur poszły....

teraz "nowy" kupiony też ma wady, elementy do naprawy a ma "tylko" 10 lat.
Jednak na zdjęciach wyglądał dużo gorzej niż w rzeczywistości. Całkiem odwrotna sytuacja.

I tutaj kiedy mama weszła do środka był koniec... Ma być i tyle. :wyszczerzony:

a jak ktoś szuka kilka miesięcy, to sam już nie wie czego chce. No takie jest moje zdanie.
Nie ma cudów. Każdy jeden ma coś do zrobienia.

miciurin - 2011-11-18, 18:29

majsterus napisał/a:

ze zdjęć wygląda ok. Jednak w realu jest dużo gorzej. zniszczony.
.

Faktycznie na fotkach wydaje się być w bardzo dobrym stanie.

miciurin - 2011-11-27, 10:40

Ostatnio oglądane auto mi nie podeszło. Co myślicie o tym pod Warszawą ?
http://otomoto.pl/show?id=T2724785
Czekam na zdjęcia wnętrza bo na razie nie wiem w jakim stanie kamper jest w środku.
Rozmawiałem z właścicielem i ponoć w środku jest w dobrym stanie i bez przecieków. Nie chciałbym jechać 400 km, żeby się przewietrzyć i nie kupić. Może znacie to Ducato ? Wszystkie opinie mile widziane :mrgreen:

MILUŚ - 2011-11-27, 13:29

Podoba mi się sposób otwierania okien z alkowy :bigok
:spoko

miciurin - 2011-11-27, 15:23

MILUS napisał/a:
Podoba mi się sposób otwierania okien z alkowy :bigok
:spoko

Tez zwrocilem na to uwage, a co sadzisz o reszcie ?

matro - 2011-11-27, 18:40

Drogi kolego, :spoko
zaczęliśmy w tym temacie od optymistycznego szukania aut za kwotę 15000zł...z naciskiem na "optymizm" ...(gino, winniczki i inni) niech mi koledzy, z którymi nie zgadzałem się wcześniej wybaczą mój prezentowany optymizm :lol: :bukiet: ale za bardzo byłem na owy czas wpatrzony w te swoje auto, w którym wszystko wydawało się być w miarę OK.
...niestety...
...pierwsze co zaczęło doskwierać memu kamperowi to instalacja odpływowa do zbiornika na wodę "szarą"- myślałem że te krople , zamieniające się w wodę lecącą ciurkiem pod kampera , to efekt rozszczelnienia rurek spustowych pod kamperem, wszak były one mokre...wymieniem wszystko... jednak jak się okazało to było rozszczelnienie lecz instalacji wody czystej! która w moim przypadku przechodzi pod brodzikiem nad rurami spustowymi, z tej instalacji się lało, podmywając wszystko pod brodzikiem następnie ciekło dalej na rury spustowe... efektu nie muszę objaśniać... Jak może pamiętacie gdzieś w okolicach Łodzi, z gościem ze Świdnika wymieniłem swojego busika T3 na coś co na pierwszy rzut oka przypominało porządny kamper od porządnych ludzi, na 150% jestem pewien, że była to znana usterka poprzedniemu właścicielowi więc taki porządny nie był- na szczęście jest zima i wieczory długie :lol: , jak brałem auto wody w baniaku nie było bo Pan tylko jeździł po renomowanych kampingach :lol: a tam wiadomo że są prysznice. ... gdybym wcześniej wiedział, wymieniłbym trójnik pod brodzikiem i po zabawie...teraz czeka mnie wymiana wszystkiego co w tym miejscu drewniane...

...ale idźmy dalej......okazało się jednak , że silnik cieknie jak sito, ale tego jak mamę kocham nie było widać :lol: dzięki fantastycznemu rozwiązaniu jakim okazał się kawałek miękkiej wykładziny, bardzo chłonny kawałek do tego doskonale stylizowany na osłonę silnika...- a kto jest kumaty we Fiatach to wie o co chodzi z wymianą uszczelki pomiędzy blokiem a panewkami w starym silniku 2,5D...poprzedni właściciel przed sprzedażą odtłuścił okolice tej uszczelki i na około przeleciał jakimś klejem - po kilkuset kilometrach klej puścił- efekt -remont silnika - drogi remont. ... na szczęście już się z nim uporałem więc nie będzie mi już "krwawił" a przegląd zerowy i tak się przydał - ponoć teraz będę jeździł i jeździł :lol:

i teraz coś z czego jestem najbardziej ""dumny""- z własnej głupoty i skupianiu się na sprawach nieistotnych przy zakupie kampera... otóż...nawet nie mogłem przepisać umowy ubezpieczenia ponieważ była opłacona na auto dostawcze , z mniejszym silnikiem , mniejszą ilością osób, z dmc 1500kg :? - moja wina ale numer vin jak i rej na polisie się zgadzał :lol: ... z prawd objawionych sprawdziło się tylko sprzęgło - tarcza nowa... tyle że była pęknięta :roll: :roll:
Nie jaki forumowicz kmiecio zarejestrował się na forum busika ale jednak mimo rejestracji i pozdrowień na forum i chęci przerobienia mojego byłego T3 na napęd 4x4 ...zamilkł... kontakt telefoniczny również - a ja chciałem tylko przekazać mu, że ma napisać pismo do Warty żeby odebrać nadpłatę za OC :roll:

... na dzień dzisiejszy już mi przeszło :los , miałem chwilowy kryzys :lol: ale nie chcę już zabijać, gryźć , drapać... zapewne na wiosnę uporam się z tymi wszystkimi niuansami i ... jeżeli coś we mnie pęknie lub powie dosyć, sprzedam auto po atrakcyjnej cenie tracąc przy tym kilka tysięcy... :gwm
...piszę to wszystko w temacie, w którym bardzo broniłem starych autek, wierzyłem w ich możliwy stan mimo niskiej ceny... trochę się zawiodłem- chcę być uczciwy i walnąć się w pierś, powiedzieć że przy zakupie mniej ufać sprzedawcom a bardziej fachowej wiedzy, oraz doświadczeniach ludzi z forum, nawet przekazanych w sposób uszczypliwy.

...na dzień dzisiejszy koszty zamiany, dopłaty, NAPRAW , sięgnęły już kwoty 22tys... a jeszcze trochę przede mną :roll:

...bo prawda taka, że bojler to był szrot i musiałem części kołować w UK...acha! okno tylne cieknie, i ciekło wcześniej - skąd wiem? ano z tej przyczyny, że płyta nad zlewem została wymieniona przed sprzedażą nie ze względu na walory estetyczne jak podawano ale ze względu na to że zgniła poprzednia- tak jak teraz gnije ta wymieniona :placze lodówka natomiast chodzi tylko na 230V- nooormalne tylko po co mi facet udawał, że chodzi na wszystkim?... to samo z grzejnikiem ;) dzięki jego samodzielnej naprawie dostałem parę pochwał na forum więc i tak wyszło na plus :bajer

...

silny - 2011-11-27, 18:52

pouczajaca opowiesc , :!: dlatego jestem zdania ze starocie powinny byc w rekach zlotych raczek , mechanikow itp. ktory niczego sie nie boi. :!:
miciurin - 2011-11-27, 19:37

sys napisał/a:
Drogi kolego, :spoko
zaczęliśmy w tym temacie od optymistycznego szukania aut za kwotę 15000zł...z naciskiem na "optymizm" ...(gino, winniczki i inni) niech mi koledzy, z którymi nie zgadzałem się wcześniej wybaczą mój prezentowany optymizm :lol: :bukiet:

Kurcze musze wpasc do Was na meska pogawedke na temat zakupu kampera bo zaczyna przypominac to horror.
Dzisiaj dzwonilem nawet w sprawie tego Ducato z 1998r. Niestety zaczynam podnosic kwote potrzebna do zakupu autka :mrgreen:
http://otomoto.pl/fiat-du...-C21112462.html

WINNICZKI - 2011-11-27, 19:43

Sys ,przeczytałem co Cię spotkało i mimo,że potwierdza Twój przypadek to o czym pisaliśmy wcześniej wcale się nie ucieszyłem. Pomalutku doprowadzisz kamperka do stanu spokojnej używalności ,i kiedyś sprzedasz go z czystym sumieniem,że następny będzie cieszył sie z niego ,a nie przeklinał. A jak będzie w faktycznie dobrym stanie to wcale nie musi być tani.Bo ci co szukają tanich za wszelką cenę i tak nie kupią dobrego kampera tylko do remontu. Ja mam suchego kampera i też przymierzam się do sprzedaży. Moja cena to 28 000 i nie spuszczę,ale kupujący może siedzieć w nim tydzień i sprawdzać wszystko po kolei.A jak nikt nie kupi to w przyszłym roku jazda na Krym :) :) :spoko
makdrajwer - 2011-11-27, 20:51

Podstawowa zasada : ocena sprzedawanego pojazdu zależy od sprzedającego. Tzn. jeżeli gość mieszka w przysłowiowych chlewie, ma co drugi ząb, myje sie tylko od święta, jeżdzi dziurawym polonezem na 3 cylindrach i łysych oponach to dla niego nawet śmierdzący i zgnity kamper będzie idealny. I hasło : " panie, to zawsze było zepsute i mi nie przeszkadzało " jest naprawde szczerą opinią . Z drugiej strony esteta ( małostkowiec, idealista czy jak go nazwać ( czyli większość z nas )) kampera w który nie działa hamulec ręczny i niedomyka się okno oceni jako " do napraw " , " wymaga inwestycji " lub nigdy go nie sprzeda w takim stanie. Tak więc punkt widzenia zależy od ... otaczającego nas najbliższego świata . Oczywiście nie dotyczy to cwaników, oszustów i innych sk...synów przez których niepotrzebnie nabija się km i traci złudzenia.
janus - 2011-11-28, 08:42

miciurin napisał/a:
(...)
Dzisiaj dzwonilem nawet w sprawie tego Ducato z 1998r. Niestety zaczynam podnosic kwote potrzebna do zakupu autka :mrgreen:
http://otomoto.pl/fiat-du...-C21112462.html

Mam nadzieje, że to był żart :shock:
Nie ulegaj złudnej (i podwójnej nadziei), że jak widzisz uszkodzenia to naprawa jest wycenialna i w cenie sprzedaży ujęta :evil: , a także to że jak był taki dzwon z przodu to z tyłu (i w zabudowie) wszystko w porządku. I jeszcze to, że w 14. letnim aucie stan szczelności zabudowy wcale nie musi być lepszy niż w tych bardziej wiekowych :(

gino - 2011-11-28, 09:22

sys napisał/a:
zaczęliśmy w tym temacie od optymistycznego szukania aut za kwotę 15000zł...z naciskiem na "optymizm" ...(gino, winniczki i inni) niech mi koledzy, z którymi nie zgadzałem się wcześniej wybaczą mój prezentowany optymizm :lol: :bukiet:

po co mam cokolwiek pisać...skoro Tomek juz to zrobił...
a ja..podpisuje sie pod tym w 100%
WINNICZKI napisał/a:
Sys ,przeczytałem co Cię spotkało i mimo,że potwierdza Twój przypadek to o czym pisaliśmy wcześniej wcale się nie ucieszyłem


:gwm :gwm :gwm

ale fajnie, że mimo wszytsko widac OPTYMIZM w Twoim poście..i /chyba/ nadal cieszysz sie z kamperka :spoko

EwaMarek - 2011-11-28, 15:59

to i ja wtrącę co nieco do tematu

miałem kampery z lat 90 tych niby były ok ale zawsze coś można było znaleść
sprzedałem jako dobre i szczelne ale nie wiadomo co się pokarze za pół roku i wcale tego nie ukrywałem...
standardem było wklejanie od nowa okien dachowych i doszczelnianie wszystkich bocznych okien i włazów

były do kwoty 30tys zł
jak sprzedałem zacząłem szukać do kwoty do 50 tys - :shock: były w gorszym stanie niż moje staruszki...

w końcu zdecydowałem się na jeszcze nowszego biorąc kredyt

i co no i grzebie dalej jak w tych starych co prawda nie naprawiam poszycia ale poprawiam niedoróbki fabryki

ma początku poprawiałem elektrykę, ostatnio poprawiałem ogrzewanie bo rury były źle złożone i grzało nie tam gdzie powinno, instalacje wody bo ciekło w kilku miejscach, muszę jeszcze do izolować alkowe bo coś wilgoć mi wychodzi w narożnikach i jeszcze znajdzie się kilka rzeczy

zakup kampera to jest jak totolotek - też wąchałem , pukałem, macałem w dniu zakupu jest ok a za klika miesięcy robi się mokro a za pół roku gnije

sprzedaje teraz na części rozbitą przyczepę kempingową z ok 2000r już widać jak zaczęła gnić z niczyjej winy...

krzysztofCz - 2011-11-28, 16:15

Moi mili my również od chwili narodzin już możemy się tylko starzeć. To samo jest z autkami, od wyjazdu z fabryki już tylko z górki. I obojętne czy to kamper czy osobówka. Ważne jest by za kasę jaką dysponujemy zakupić coś co da nam radość. Jednemu wystarczy jak nie leci na głowę, innemu potrzebne są do szczęścia złote klamki. A jeżeli możemy sami coś podłubać by polepszyć to tylko plus dodatni :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
1506edi - 2011-11-28, 16:55

No niestety te tańsze kampery wymagają używania kasków.I w tym wypadku musimy być przygotowani na solidny remont z małego zacieku.
miciurin - 2011-11-28, 19:05

janus napisał/a:
Mam nadzieje, że to był żart :shock:

Nie żartowałem wcale, jeśli będę gdzieś w okolicy to na pewno pojadę go obejrzeć.
EwaMarek napisał/a:
były do kwoty 30tys zł
jak sprzedałem zacząłem szukać do kwoty do 50 tys - :shock: były w gorszym stanie niż moje staruszki...

Staruszek to jak już trafi w dobre to będzie zadbany, a nowszy to każdy tylko retuszuje. Panie przecież ma tylko 10 lat to przecież igła :wyszczerzony:

matro - 2011-11-28, 22:39

gino, dobry humor w dzisiejszych czasach to podstawa :spoko , a z kamperka to cieszę się bardzo tyle, że mogłoby być lepiej ... zawiodłem się na sprzedawcy i tyle, mógłbym uniknąć kilku kosztownych wydatków gdyby tylko powiedziano mi o bolączkach auta ... miałbym czas zareagować - teraz jestem już po spawaniu :lol: , wykonałem takie jakby podpory pod tyłem kampera , pod łazienką była oryginalna , najprościej mówiąc wzmocniłem tył od spodu i teraz mogę z powodzeniem rozbierać brodzik i wymienić przewody od wody ... :spoko
...miciurin... ktoś wcześniej napisał, że kupno kampera to totolotek i jest w tym dużo racji , i widzę u Ciebie pewien niepokojący :lol: trend :spoko .... zwiększając pułap cenowy szukasz mimo woli auta młodszego... zwiększaj pułap cenowy ale rocznik niech zostanie sprawą drugorzędną ;)

miciurin - 2011-11-28, 22:57

sys napisał/a:
widzę u Ciebie pewien niepokojący :lol: trend :spoko .... zwiększając pułap cenowy szukasz mimo woli auta młodszego... zwiększaj pułap cenowy ale rocznik niech zostanie sprawą drugorzędną ;)

Coś w tym jest, po prostu zaczynam dostrzegać więcej zalet, walorów wizualnych i udogodnień osprzętu nowszego auta. Obejrzałem już chyba ponad 10 kamperów i w każdym jest coś nie tak, a ostatnio to już mnie facet rozwalił jak przez telefon podał cenę niższą o 1 tyś niż przy oględzinach na miejscu.
No nic szukam dalej :lol:
Robercik wlecę zobaczyć postęp przy renowacji Twojego Ducato :spoko
Jak dalej pójdzie mi szukanie kamperka to chyba wrócę do zakupu i motania Jeepów :shock:

Komplecik - 2011-11-28, 23:04

poradnik zakupu 20 letniego i starszego kampera przeznaczonego do jazdy a nie do natychmiastowej odbudowy: najważniejszymi czynnikami są PRZEBIEG i ILOŚĆ WŁAŚCICIELI tj. jak najmniej. Mniejszą wagę przywiązujemy do ceny, układu wnętrza, modelu samochodu. Aby kupić taki starszy , dobry kamper czasami trzeba przejechać nawet i 20 tyś km po całej Europie /bez żartów/. :kawka: szukac :kawka: :spoko :spoko :spoko
miciurin - 2011-11-28, 23:11

Robert Dychus napisał/a:
najważniejszymi czynnikami są PRZEBIEG i ILOŚĆ WŁAŚCICIELI tj. jak najmniej.

Z przebiegiem to tak jak z babą, kilometry się cofnie, a i kobita nigdy się nie przyzna ile ma nalatane :mrgreen:
A no szukam dalej ....

Komplecik - 2011-11-28, 23:28

ustawic ograniczenia na mobile wybrac kilka sztuk zobaczyc zabrac ;) :spoko
arrtur - 2011-11-28, 23:58

witka

swiata sie nie naprawi, podejrzewam ze koledzy miciurni i gazownik nie wyciagna zadnych wnioskow z opowiesci sysa - choc pierwszy z nich przynajmniej cos juz ogladal.
tak przy okazji odpowiadajac na pytanie "co sadzicie" o ostatnim samochodzie mozna napisac - to samo co o poprzednich, jest taki sam i wtakim samym stanie, a decyzja nalezy do kupujacego i sam musi ja podjac na miejscu a nie przy monitorze z piwkiem

ale nic to, i tak kibicuje

Natomiast chcialem ze dwa slowa dot przygody sysa - kilka stron wczesniej mozna zobaczyc jak gorliwie bronil opcji "samochod za 15 tys"
Szczera weryfikacja podejscia wyjatkowo mnie zaskoczyla. Nie moge powiedziec ze to przykre - a tym bardziej mile oczywiscie - i daleki jestem od "a niemowilem" bo nie o to tu chodzi, poprostu to jest to o czym od razu bylo wiadomo z tym ze ten terazniejszy bol to wynika z wczesniejszego brak swiadomosci.
Zdrowe podejscie nie dobzyka kasy na cos lepszego, ale pomaga zawijac rekawy do roboty. Tylko tyle i az tyle. Poprawiony jest mechanicznie i urzadzenia tez a koszt to 22 tys jak dotad, zas to co zorbila woda i rocznik to masakra z podlogi i czesci scian co najmniej wiec jak jeszcze i za to sie sys wezmie to wyjdzie 30....

a koledzy nadal szukaja za 15...

miciurin, z kamperem jest jak z cherokeem (bo chyba to masz na fotce), nieswiadomy czlowiek moze kupic i za 4 i za 6 tys, a z "duzym kolkiem" i chinska wyciagarka za 8 - i mysli ze bedzie mial dzipa... tylko ze zaden z nich nie wie, ze ten samochod za takie pieniadze to pasc totalna, ktora jesli jezdzila w terenie to jest powyginana tak, ze palce wchodza miedzy drzi i dach, a przedniej szyby nie da sie juz nigdy wkleic... - czy taki samochod polecilbys nowemu adeptowi terenowek?? ew i jakich argumentow uzylbys zeby mu wytlumaczyc ze to nie tedy droga...

tutaj pare osob probuje Ci pomoc z kamperem...

Pozdr

matro - 2011-11-29, 09:08

mój problem polega na tym, że osobiście ruszają mnie w samochodzie wszelkie niedoróbki , a już zupełnie spokojnie nie mogę przejść nad plamą oleju pod samochodem, choć mówiono mi że to normalne i że tak wszyscy mają - stąd kosztowny remont silnika który był podzielony na dwa etapy (przed wyjazdem do Szklarskiej Poręby i po powrocie)...stąd te koszty bo raz trzeba było wyciągnąć skrzynie i wymienić uszczelki w tym tą na wale , a za drugim razem wytargać cały silnik...i robić wszystko od początku )
...też oglądałem kilka kamperów, zresztą obracam się wśród wielkich sympatyków karawaningu więc widziałem to czy owo i powiem, że mało jest aut choćby w 95% sprawnych, w wielu jest wiele niedoróbek, ale ich właściciele umieją z tym żyć , ja nie umiem i stąd moja udręka...
...chociaż po zliczeniu wszelkich kosztów przychodzi otrzeźwienie, i na tą chwilę będzie wymienione lub naprawione w wersji minimum to co musi być wymienione i naprawione, i będę to robił we własnym zakresie...
miciurin, w piątek powinienem odbierać auto, postawię go pod dom a gdy firma wejdzie w stan zimowego spowolnienia zabierzemy się do remontu. Mam na oku też Sprintera Maxa , coraz częściej kalkuluję co się bardziej opłaci...ale czy w ten sposób należy podchodzić do hobby? :bajer
Co do kawki to zapraszam choć od piątku do niedzieli z powodu wyjazdu będzie nas w domu tylko połowa ;) więc może w przyszły weekend ;)

silny - 2011-11-29, 09:14

arrtur jakos tak odbieram twoje pisanie jakos tak z gory , ze niby masz racje i wiedze niepodwazalna. to ze sie wpakowales w remont ktory cie zniechecil do starzyznyi pewnie camperingu( co znalazlem w innym twoim poscie )to nie znaczy ze nie nalezy kupowac zabytkow za 15-20 t. . tak , pewnie gnija , ale czy te suche sa suche skoro sam pisales ze nie widac nie smierdzi a pod spodem lipa.
nie lubie sie sprzeczac wiec odpuszczam dalsze komentarze z mojej strony ale i tak nie dam 30 tys, za 90. r bo gosc twierdzi ze cacy.
spotkamy sie na jakims zlocie to obejrzycie co kupilem , skomentujecie :haha: :haha: :haha: i juz .

pp - 2011-11-29, 09:32

piwko dla Kolegi Sys'a za szczerość i poniekąd przyznanie się do błędu!
nie jest to dzisiaj powszechne zachowanie

arrtur - 2011-11-29, 13:46

gazownik123 napisał/a:
arrtur jakos tak odbieram twoje pisanie jakos tak z gory , ze niby masz racje i wiedze niepodwazalna. to ze sie wpakowales w remont ktory cie zniechecil do starzyznyi pewnie camperingu( co znalazlem w innym twoim poscie )to nie znaczy ze nie nalezy kupowac zabytkow za 15-20 t. . tak , pewnie gnija , ale czy te suche sa suche skoro sam pisales ze nie widac nie smierdzi a pod spodem lipa.
nie lubie sie sprzeczac wiec odpuszczam dalsze komentarze z mojej strony ale i tak nie dam 30 tys, za 90. r bo gosc twierdzi ze cacy.
spotkamy sie na jakims zlocie to obejrzycie co kupilem , skomentujecie :haha: :haha: :haha: i juz .


Mozna by bylo tak odbierac moje posty jesli bylbym w swych sugestiach osamotniony, a kilka osob jasno wyraza podobne opinie, nie chodzi o to zeby sie madrzyc tylko podzielic doswiadczeniem - o ile ktos chce skorzystac, a skoro pyta to moze sie wydawac ze chce.

Co do mojej odbudowy to nie chyba doczytales dokladnie przez co nie zrozumiales sedna.

Ja swiadomie kupilem samochod do remontu ten konkretny i nigdy nie zniechecilem sie do odbudowy bo lubie takie prace. Kupilem taki wlasnei dlatego co piszesz - ze nie chcialem wydawac 40 tys zl na auto w dobrym stanie ale nadal ponad 20 letnie bo sam wiek robi swoje, kasa duza, a zawsze bedzie cos do dolozenia. Zreszta znalezc taki samochod nie jest latwo bo jest ich bardzo malo.

Zas post moze byc wizja jak wygladaja glebiej dokladnie wszystkie samochody, o ktore pytales i pytasz nadal + te z nieco wyzszego pulapu cenowego (to ze na ta chwile rozgladam sie za przyczepa to zupelnie inna bajka)

Oczywiscie, ze nie trzeba wydawac 30 tys tylko dlatego ze ktos chce, zwlaszzca, ze tez kilku kolegow pisalo o tych za 40 i za 50... z uszkodzeniami tym bardziej, ze jak chce sie wydac wiecej to sie szuka rocznikowo mlodszego, a to znow lokuje wybor w gorszych sztukach.
Natomiast w tej kwocie jest szansa, ze samochod bedzie rokowal. Na przykladzie auta sysa juz widac jak to dokladnie jest. Jesli by je wystawil z 8x roku prod (bo nie pamietam) za te 20 - 23 tysiace to pewnie bys na niego nie spojrzal, a teraz to dopiero jest samochod z poprawiona mechanika i sprawnymi urzadzeniami wiec jezdzic mozna i kamperowac tez...
choc poprawiac nadal jest co.

Jesli juz padl temat mojego Karmanna... wisi w ogloszeniach na CT opis sprzed paru miesiecy za wywolawczo 19500... jest suchy jak wior bo wszystko jest NOWE, a na szczelnosc dam gwarancje - i jak dotad ani Ty ani kolega mircuni nawet nie zamailowaliscie po fotki albo po cokolwiek porozmawiac - cena byla ponizej magicznych 20 tys, samochod suchy jak doslownie zaden inny (moze Rysiola i paru innych kolegow)
... no to czego wlasciwie szukasz....
zaraz bedzie ze jestem zlosliwy - ale wychodzi na to ze ladnego zdjecia za 15 tys
bo raczej nie samochodu.

juz kiedys napisalem, kup doslownie ktorykolwiek z tych ktore ogladales, ten ktory Ci sie podoba za wytargowana kase i zabieraj sie do rementu - wtedy chetnie pomoge calym doswiadczeniem i dzieki temu zrobisz ten remont bardzo szybko bo bez blakania sie po poszukiwaniach materialow robieniem porb itd itd - o i to bedzie konkret

albo... mozesz isc droga kolegi Donalda - tez mozesz poszukac krotka historie na forum - ktory kupil "stare" auto za 40 tysiecy i nie ma wiekszego bolu z odpadajaca laznienka tylko firaneczki pewnie pierze zeby ladniej pachnialy :) sama przyjemnosc.

jest podobny samochod za podobna cene kolegi Landka w ogloszeniach na CT, na pewno rokuje...

wiec sa dobre rzeczy do wziecia, ale niestety one kosztuja, choc i tak w dobie kryzysu i totalnej zapasci w samochodach ceny sa wyjatkowo niske.

a jesli ktos szuka czegos jeszcze tanszego to poprostu nie moze byc dobre bo ilosc ludzi ktorzy ciezko zachorowali lub sie rozwodza i potrzebuja pozbyc sie czegos dobrego a do tego jest to kamper i to w cenie z okreslonego pulapu i... i... jest raczej znikoma i... mozna szukac 10 lat.

( do tego trzeba byc szybkim jak juz sie trafi, a nie - sorry - prosic kolegow zeby podjechali bo masz daleko...)

takze wystarczy wiedziec czego sie chce (i czy to jest realne)

amen
ide wymienic opony :)

Pozdr

miciurin - 2011-11-29, 18:33

arrtur napisał/a:

miciurin, z kamperem jest jak z cherokeem (bo chyba to masz na fotce), nieswiadomy czlowiek moze kupic i za 4 i za 6 tys, a z "duzym kolkiem" i chinska wyciagarka za 8 - i mysli ze bedzie mial dzipa...

Swojego drugiego Jeepa Cherokee kupiłem świadomie za 3,5 tyś i wsadziłem w niego coś koło 13 i wiedziałem, że mam Jeepa. Kupiłem samochód do remontu bo robiłem modyfikacje pod swoje potrzeby. Wszystkie modernizacje zrobiłem w nim sam.
Nie boję się więc prac również przy kamperze jeżeli w końcu już coś kupię.
arrtur napisał/a:
Jesli juz padl temat mojego Karmanna... wisi w ogloszeniach na CT opis sprzed paru miesiecy za wywolawczo 19500... jest suchy jak wior bo wszystko jest NOWE, a na szczelnosc dam gwarancje - i jak dotad ani Ty ani kolega mircuni nawet nie zamailowaliscie po fotki albo po cokolwiek porozmawiac

Wyślij mi fotki na miciurinMAŁPAhotmail.com

miciurin - 2011-11-29, 18:35

sys napisał/a:
Co do kawki to zapraszam choć od piątku do niedzieli z powodu wyjazdu będzie nas w domu tylko połowa ;) więc może w przyszły weekend ;)

Nie ma problemu,dzięki za zaproszenie :spoko

silny - 2011-11-29, 18:41

odniose sie tylko do sprzedazy lt arrtura. nie mailuje nikt pewnie dlatego ze nie kazdy ( czytaj -ja gazownik) chce podrozowac lt w dieslu ktory wydala z siebie tyle ryku i braku mocy . niewin nas ze chcemy nowsze choc zmeczone. no i po co sprzedajesz te "igle" przeca suchy :-P . raz juz pisalem - 2 polakow 3 zdania . ja swoiego nie zmienie
ps. mnie nawet nie wystraszyl ten trup z lomianek :spoko :bigok

Komplecik - 2011-11-29, 18:44

kolega arrtur ma rację ,stary kamper jest poprostu wyeksploatowany i bardzo rzadko zdarzają się rodzynki dlatego powtarzam jak mantre patrzcie koledzy na przebieg i ilość właścicieli. za fajnym sprzętem poprostu trzeba się najezdzić, naoglądać albo kupić do odbudowy

moim ;) zdaniem do odbudowy to coś uderzonego bo i tak płyty w tym i tym trzeba wymieniać a nowszy ma poprostu nowsze sprzęty :spoko :spoko :spoko

miciurin - 2011-11-29, 20:05

Cytat:

odniose sie tylko do sprzedazy lt arrtura. nie mailuje nikt pewnie dlatego ze nie kazdy ( czytaj -ja gazownik) chce podrozowac lt w dieslu ktory wydala z siebie tyle ryku i braku mocy

Zmieniam zdanie.
Ups, dopiero teraz znalazłem ogłoszenie tego LT, wydaje się ciekawy :) Czekam na foty na @

matro - 2011-11-30, 11:08

Dla rodziny 2+2, LT tak samo jak zresztą T3 ma jedną wadę i nie jest to bynajmniej ryczący silnik bo to akurat jest sprawą drugorzędną ... chodzi o miejsce w środku.
Zmianę mojego T3 na większy wymusiła na mnie rodzina i nie dodaję w tym miejscu żadnego uśmieszku... ale jakbym tego nie zrobił to w przyszłym sezonie stałbym się samotnym wilkiem, żona ciężko przyzwyczajała się do tak małej ilości miejsca, nie obyło się bez uderzeń głową , otarć i...łez... podczas przygotowań posiłków wszyscy musieli wykonać manewr "z wozu!" i super jak było ładnie na dworze (a w większości lało), to można było rozbić boczny namiot - wtedy jako tako mogło być, do tego toaleta(problem opisywany- znany mi z autopsji) - czyli też wszyscy "z wozu" ...
...LTki mają już łazienkę , więc ten problem znika , ale nadal zostaje ten istotny... żeby tak zobrazować to miałem tyle miejsca w T3 co teraz w Ducato koło kuchni :bajer w LTku jest tylko troszkę lepiej...
...ale pod względem technicznym nie mam pytań, jak to w starym volkswagenie...cały czas zostanie mi te autko w sercu bo serce w nie włożyłem...doprowadzając do myślę bardzo dobrego stanu, jednak to autko dla dwóch osób dorosłych, względnie dla dwóch i dwójki małych dzieci, na krótkotrwałe intensywne wyjazdy, przemieszczanie się w pobliżu kampingów, z dużą zaletą jakim jest brak problemów z parkowaniem w każdym miejscu...i przede wszystkim na ciepłe bezdeszczowe lato...taka moja subiektywna ocena :spoko
...jeżeli miałbym myśleć o zakupie LTeka za 20 tys to skłaniałbym się jednak do zakupu jakiegoś blaszaka typu MAX i budowa na jego bazie kamperka, jeżeli koszty byłyby za duże to rozłożyłbym to na dwa lub trzy sezony - ale auto byłoby z rocznika ok 2000r , nowe meble w środku , przy odrobinie chęci z klimatyzacją i nowymi sprzętami... na pierwszy sezon wykonałbym same meble+pomieszczenie na łazienkę , turystyczną maszynkę do gotowania za parę złotych i lodówkę turystyczną + dodatkowy akumulator...w następnym sezonie resztę- o ile spodoba się ta forma wypoczynku-bo jednak nie ma co ukrywać po pierwszym wyjeździe można obchodzić kampera bokiem :roll:
miciurin :bajer , z tego co się orientuję masz już porządny "ciągnik" - to może przyczepę? za 15-20 tys.zł byłaby to już LUX torpeda która nie łapałaby się na "emyto" :spoko piszę to bo tak naprawdę narazie nie trafiliśmy na miejsce do którego nie dojechało by autko z przyczepą- ba! z racji wymiany kampera na dużo wyższego (3m) do wielu miejsc zwiedzanych wcześniej busikiem nie mam teraz dostępu :gwm
...ale teraz Ci w głowie namieszałem :kawka:

PS. pp, dziękuję za piwko
:spoko

silny - 2011-11-30, 16:23

i se ta przyczepa zaparkuj w miescie gdzies po drodze bo akurat glodny jestes :haha: :haha:
przyczepa to jechac , dojechac i juz :bigok wiem bo mam :(

miciurin - 2011-11-30, 17:29

sys napisał/a:
miciurin :bajer , z tego co się orientuję masz już porządny "ciągnik" - to może przyczepę?

W domu to nawet dwa porządne holowniki mam ale jakoś nie ciągną mnie przyczepy ale dzięki za pomysł :)
sys napisał/a:
PS. pp, dziękuję za piwko :spoko

Nie ma problemu, lubię rozdawać :piwo:
gazownik123 napisał/a:
przyczepa to jechac , dojechac i juz :bigok wiem bo mam :(

Tego samego zdania jestem :ok
Dalej zostaję przy opcji kampra :szeroki_usmiech

prezes1960 - 2011-11-30, 19:33

miciurin, to jest "dobre"auto ,napewno pasuje do definicji drogie to napewno dobre http://otomoto.pl/hymer-eriba-164-T2722711.html. Jak koledzy myślicie ,czy to cudo jest warte tej ceny???
miciurin - 2011-11-30, 19:40

Cytat:

miciurin, to jest "dobre"auto ,napewno pasuje do definicji drogie to napewno dobre

Strona jest niedostępna

prezes1960 - 2011-11-30, 19:58

miciurin, przykro mi jest niezmiernie ,ale przed chwilą jeszcze działało !.Można sprawdzic w allegro wpisując cenę 53000 ,chodzi o Hymera!
miciurin - 2011-11-30, 20:00

prezes1960 napisał/a:
cenę 53000 ,chodzi o Hymera!

Hehe nie łam się, ta kasa nie wchodzi w grę :wyszczerzony:

matro - 2011-11-30, 21:50

gazownik123 napisał/a:
i se ta przyczepa zaparkuj w miescie gdzies po drodze bo akurat glodny jestes :haha: :haha:
przyczepa to jechac , dojechac i juz :bigok wiem bo mam :(


OK, OK, OK :spoko czasem coś palnę :lol: :spoko

prezes1960 - 2011-12-01, 09:26

:haha: miciurin, napisałem abyś poświęcił troszkę czasu i zajrzał do tej strony.Gość sprzedaje Hymera z 1989 roku za 53000zł ,własnym oczom nie wierzyłem!.Co prawda wyposażenie niezłe ale czy samochód jest tego wart ,to tak na temat dyskusji powyżej prowadzonej!.To jest "wyjątek potwierdzający tezę" i drogo i staro :haha: :haha: :haha: czy warto kupić takie auto!? :mrgreen:
miciurin - 2011-12-01, 18:00

prezes1960 napisał/a:
miciurin, przykro mi jest niezmiernie ,ale przed chwilą jeszcze działało !.Można sprawdzic w allegro wpisując cenę 53000 ,chodzi o Hymera!

Pewnie ktoś kupił :haha:

MILUŚ - 2011-12-01, 18:27

No ...... cena "kosmiczna " albo raczej ...........zaporowa :bajer

http://otomoto.pl/hymer-eriba-164-T2722711.html

:shock:

WINNICZKI - 2011-12-01, 18:56

W sumie to taki luzacki temat, bo tak na prawdę to nie wierzę ,że micurin chce kupić jakiegokolwiek kamperka. Wyszukuje różne i podpuszcza kolegów aby sie wypowiadali. Sam kilka razy napisałem zaraz po jego poście że sprzedaje kampera i podałem cenę.Bez zdjęć ,jak by faktycznie szukał to by zadzwonił i chociaż zapytał. Jak na razie cisza. A dla czego bo nie ma linka i nikt nie moze wypowiedzieć się. Ale klupać dalej na temat cudzych kamperów,zawsze można :bigok :spoko
matro - 2011-12-01, 19:24

...a ja nie wierzę, że chcesz sprzedać ;)

...cnota się sama obroni ale zachowam się teraz jak dobry adwokat i powiem że chce kupić, dla mnie miciurin to postać niewirtualna, prawdziwa, mająca odłożone pewne środki na zakup o czym pisze... i zapewne gdyby nie forum już dawno cieszyłby się kamperkiem...lub smucił :haha:
... http://moto.allegro.pl/sa...1948276745.html ... chociaż z wierzchu wygląda dobrze - może ktoś z Mazur dopomoże ?

miciurin - 2011-12-01, 19:43

WINNICZKI napisał/a:
W sumie to taki luzacki temat, bo tak na prawdę to nie wierzę ,że micurin chce kupić jakiegokolwiek kamperka.

Kolego, uwierz mi że nie interesuje mnie Twoja opina czy szukam kampera czy nie. Ale jak jesteś już taki czepialski to zaspokoję Twoją ciekawość, w zeszłym tygodniu oglądąłem dwa auta, jedno w Murowanej Goślinie i drugie w Szczecinie, nie wspominając już o jednym od kolegi majsterus z naszego forum w Nowym Tomyślu i kolejnym w Pile, w Dębe z kolegą sys itd...
WINNICZKI napisał/a:
jak by faktycznie szukał to by zadzwonił i chociaż zapytał

Za to rozmawiałem dość długo z kolegą tolo61, który mi udzielił kilka ciekawych informacji.
WINNICZKI napisał/a:
Sam kilka razy napisałem zaraz po jego poście że sprzedaje kampera i podałem cenę

No i właśnie zobaczyłem cenę, która mnie zniechęciła. To chyba zrozumiałe, że nie byłem nim zainteresowany.
Dzisiaj otrzymałem zdjęcia wnętrza kamperka :
http://otomoto.pl/show?id=T2724785
Jak tylko wykąpię syna to wkleję do tematu, miło by też było jak by któryś z szanownych forumowiczów podjechał obejrzeć lub może zna to auto bo ja mam prawie 400 km.

miciurin - 2011-12-01, 19:49

sys napisał/a:
.. http://moto.allegro.pl/sa...1948276745.html ... chociaż z wierzchu wygląda dobrze - może ktoś z Mazur dopomoże ?

Mam ustawioną opcję powiadamiania o nowych aukcjach aukcjach aledrogo i sobie na bierząco sprawdzam. Widziałem już to autko ale szukam czegoś w jak najbardziej oryginalnie zadbanej i pomalowanej zabudowie, a ten wygląda jak by był cały pomalowany. Interesuje mnie też kibelek z kasetą opróżnianą z zewnętrz :ok A co tam, nie ma to jak wygoda :mrgreen:
sys napisał/a:
dla mnie miciurin to postać niewirtualna, prawdziwa, mająca odłożone pewne środki na zakup o czym pisze... i zapewne gdyby nie forum już dawno cieszyłby się kamperkiem...lub smucił :haha:

Dobrze gadasz, przeca se kawę kilkla razy już wypiliśmy, a jak się uda to w przyszłym tygodniu się piwka napijemy i to regionalnego Noteckiego
Dzięki za czujność Robercik :lol:

silny - 2011-12-01, 21:43

temat z cenami jest troche bardziej skomplikowany , mysle tak sobie . rozumie ze winniczki ma dobre ale drozsze , tylko dlaczego marudzi ze nikt go nie chce,
dziesiaty rok jestem na swoim, usugi ,podla sprawa gdy widzisz ze gosc byl u konkurencji. ale takie zycie , ja juz sie nauczylem .
dzisiaj mnie nie chca a jutro nie beda chcieli tamtego.
a jesli chodzi o kamperki to juz nikogo nie prosze o pomoc bo znowu zostane zlinczowany przez tych co wiedza lepiej czy chce kupic czy nie
3razy dzwonilem po 0,5 godz. dyskusja. i.................................
jade ,z kasa jade i wruce na kolach ,juz wiem na pewno
k a m p e r k i e m
ps. oj bedzie przy nim roboty , oj bedzie ale pokaze ze sie da :-P

MariuszB - 2011-12-01, 21:46

MILUS napisał/a:
No ...... cena "kosmiczna " albo raczej ...........zaporowa :bajer

http://otomoto.pl/hymer-eriba-164-T2722711.html

:shock:

Czy to nie ten sam kemper w trochę niższej... ale w nadal niezbyt atrakcyjnej cenie? ;)

KLIK

MILUŚ - 2011-12-01, 22:07

MariuszB napisał/a:
MILUS napisał/a:
No ...... cena "kosmiczna " albo raczej ...........zaporowa :bajer

http://otomoto.pl/hymer-eriba-164-T2722711.html

:shock:

Czy to nie ten sam kemper w trochę niższej... ale w nadal niezbyt atrakcyjnej cenie? ;)

KLIK


Tak to ten sam :mrgreen:
Dobry numer .............. :diabelski_usmiech
Pierwsza oferta chyba bezpośrednio właściciela ......... liczy może ,że uda mu się sprzedać samemu :chytry

druga z komisu ........o 10 tyś mniejsza ......pewnie wiedzą że to nierealne by sprzedac za w/w cenę :ok

:spoko

WINNICZKI - 2011-12-01, 23:06

Święta prawda , nie chcę go sprzedać ,nie leje mi się na głowę , nic w nim nie wybucha,na zdrowy rozum trzeba jeżdzić i nie kombinować .A ze troche za duży jak na dwie osoby. Może się przyzwyczaję. A co do ceny,taka bo właśnie nie pali mi się grunt pod nogami.Przynajmniej jak na razie. :spoko
silny - 2011-12-02, 08:06

za duzy czyli co , 3 pokoje ? kamper za duzy jak ma 5 czy 6 m. ? moze do manewrowania , parkowania to tak. i tu widze zalete kamperbusow , jest miejsce pod marketem , pyk i stoje.
:spoko

MILUŚ - 2011-12-02, 08:37

gazownik123 napisał/a:
za duzy czyli co , 3 pokoje ? kamper za duzy jak ma 5 czy 6 m. ? moze do manewrowania , parkowania to tak. i tu widze zalete kamperbusow , jest miejsce pod marketem , pyk i stoje.
:spoko


Nie znasz camperka Tomka Winniczka i nie wiesz co dla niego jest za dużo a co za mało :-P Po co mu samochód z alkową jak jeździ sam z żoną ? No chyba ,że na " ciche dni " :-P :-P :-P .Mniejszy camperek mniejsze zużycie paliwa , łatwiej zaparkować itd. Druga strona medalu to jak napisałeś camperbusy .Mam swojego U-boota na podwoziu blaszaka ........... dla dwóch ; no może trzech osób w każdych warunkach idealny ale........ brak WC ; prysznica ; stół u mnie robi w nocy za łóżko , więc rano :gwm

:spoko

matro - 2011-12-02, 10:00

MILUS napisał/a:


Mam swojego U-boota na podwoziu blaszaka ........... dla dwóch ; no może trzech osób w każdych warunkach idealny ale........ brak WC ; prysznica ; stół u mnie robi w nocy za łóżko , więc rano :gwm

:spoko

...kiedyś miałem tak samo ;) ...czyli rano o poranku "z woooozu!" :spoko :spoko
...a z tymi kosztami paliwa to bym tak nie przesadzał, wyjdzie z tego może ok 2l na 100km, ale za to wygoda jak trzeba... winniczki jak naprawdę szukasz mniejszego to może zamiana wchodzi w grę-ludzi odwrotnie myślących z blaszakami trochę jest :spoko

arrtur - 2011-12-02, 10:05

gazownik123 napisał/a:
odniose sie tylko do sprzedazy lt arrtura. nie maiuje... -ja gazownik) nie chce podrozowac lt w dieslu ktory wydala z siebie tyle ryku i braku mocy . niewin nas ze chcemy nowsze choc zmeczone. :spoko :bigok


alez oczywiscie to doskonale rozumiem, ze mozna chciec cos nowoczesniejszego ... tylko NIE za te pieniadze o ktorych sie mowi. albo w stanei lomiankowym
To "nowsze" na co zwracasz nasza uwage w ogole do niczego sie nie nadaje w porownywalnych kwotach i do tego rzeczywiscie jest wyjatkowo ciche i jeszcze bardzo malo pali bo - w ogole nie jezdzi :)

(nadal twierdze ze mozna takie cos kupic i remontowac tylko nie szukac dziury w calym wiadomo co to jest)

(btw - LT czek z turbinka przy swoich 100 konikach i kulturze 6 cylindrow jezdzi 100 x lepiej niz cokolwiek innego z porownywalnych lat, a tu pojawiaja sie glownie pierwsze fiat/peugeoty wiec... ponadto troche inne sa doswiadczenia w samochodzie towarowym wozacym wegiel a troche inne np w Westfalii z 96 roku...)

ponadto kiedys pisales ze najwazniejsza jest dla ciebie jakosc zabudowy, chyba ze cos sie zmienilo i przeoczylem

sys - z tym miejscem to troszke namieszales, w jakims blaszaku czy Westfalii rzeczywiscie miejsca jest mniej niz w alkowie (choc ergonomia LT Wetfalii jest czyms za co bym dal Nobla, no i przy czterech osobach mozna wyjac jedna z tylnych kanap robiac wiecej miejsca do tanca a nadal miec 4 miejsca)
- natomiast LT Karmann to normalna alkowa.

W kazdym razie, nieustajaco zycze powodzenia i jak juz kiedys pisalem - drodzy koledzy taka ogromna prosba: jesli ktokolwiek z Panow znajdzie w swych poszukiwaniach dobry samochod za 15 tys i z jakiegos powodu go nie kupi to bardzo goraco prosze o kontakt - biore kada ilosc.

Pozdr

matro - 2011-12-02, 10:15

arrtur napisał/a:

- natomiast LT Karmann to normalna alkowa.


Pozdr


dokładnie :spoko
...ja miałem natomiast na myśli zabudowy turystyczne typu "wysoki dach". Ale zgoda również , że wszystkie typy "wysokie dachy" są bardzo dobrze przemyślane pod względem ergonomii, choć bardziej działa tu zasada coś za coś lub mniejszego zła :)

MILUŚ - 2011-12-02, 14:45

sys napisał/a:
...........winniczki jak naprawdę szukasz mniejszego to może zamiana wchodzi w grę-ludzi odwrotnie myślących z blaszakami trochę jest :spoko


A ja myślę ,że Tomek nie szuka mniejszego czy krótszego ......tylko niższego od swojej alkowy :bigok

miciurin - 2011-12-02, 18:30

Umówiłem się oglądać tego :kamp pod Warszawą ale dopiero 12 grudnia bo mam wyjazd służbowy w te strony. Mam nadzieję, że do tego się nie sprzeda chociaż koleś mówił, że jest spore zainteresowanie
MILUŚ - 2011-12-02, 18:42

miciurin napisał/a:
...............chociaż koleś mówił, że jest spore zainteresowanie


Zawsze tak mówią......... :bajer :chytry

Japan - 2011-12-02, 18:45

sys napisał/a:
...a z tymi kosztami paliwa to bym tak nie przesadzał, wyjdzie z tego może ok 2l na 100km, ale za to wygoda jak trzeba... winniczki jak naprawdę szukasz mniejszego to może zamiana wchodzi w grę-ludzi odwrotnie myślących z blaszakami trochę jest :spoko

Średnie zużycie ON- Ducato Maxi L4H3 (160 KM) a moim kamperm alkową z motorem 2,5tdi jest praktycznie takie samo,tyle że blaszakiem inny komfort jazdy ale i tak uważam że dla naszej rodziny 2+2 alkowa jest idealna ,oczywiście jest to moja opinia.

miciurin - 2011-12-02, 18:47

MILUS napisał/a:


Zawsze tak mówią......... :bajer :c
hytry

No tak, ogłoszenie obejrzało 1,5 tyś razy to troszkę jest. Facet rozsądny rozmawiałem z nim ze dwa razy, dzisiaj to chyba pół godziny. Z drugiej strony jak sporo ludzi ogląda, a nikt nie kupuje to coś jest nie tak z autem :mrgreen: Bym nawet wcześniej pojechał na wizję ale nie pasuje mi za cholerę

MILUŚ - 2011-12-02, 18:53

miciurin napisał/a:
............ Bym nawet wcześniej pojechał na wizję ale nie pasuje mi za cholerę


A może któryś z naszych kolegów Ci pomoże i obejrzy go przed Tobą ?
Ekipa z Warsiawki jest chyba najliczniejsza tutaj :evil:

:spoko

prezes1960 - 2011-12-02, 19:15

miciurin, jeśli mowa jest o tm z Teresina ,to mogę go obejrzeć w niedzielę .Wybieram się tam (bardzo blisko) obejrzeć "domki holenderskie"więc jak zdecydujesz że chcesz tej informacji to napisz jak najszybciej bo musiał bym się z facetem od kampera wcześniej umówić!Co prawda wielkiego stażu jako kamperowiec nie mam ale swój kamper kupiłem całkowicie zdewastowany(foto na forum) i odremontowłem więc troszkę już wiem! :mrgreen:
miciurin - 2011-12-02, 19:26

Cytat:
miciurin, jeśli mowa jest o tm z Teresina ,to mogę go obejrzeć w niedzielę .Wybieram się tam (bardzo blisko) obejrzeć "domki holenderskie"więc jak zdecydujesz że chcesz tej informacji to napisz jak najszybciej bo musiał bym się z facetem od kampera wcześniej umówić!

Dokładnie właśnie o tego chodzi, jutro ma ktoś przyjechać oglądać z Polski.
Tu jest do niego telefon 783394394. Super by było jak byś wjechał, jak był OK to bym wpłacił jakąś zaliczkę, a potem przyjechał i pewnie kupił.
Tu jest link do większej ilości zdjęć.
https://picasaweb.google.com/miciurin/FiatDucato

WINNICZKI - 2011-12-02, 21:33

Kamperek wygląda obiecująco,nasuwają mi sie tylko dwa ptania:
1.Na ile osób jest rejestrowany bo jak kiedyś słyszałem nie wolno przewozić osób bokiem do kierunku jazdy,czyli wygląda na dwie.
2.Lewa strona przerobiona na łóżko ze stolika,czyli brak na codzień możliwości jedzenia wewnątrz,pod tylną kanapą powinien być zbiornik wody białej ,a tam jest w szafie.Dokładnie bym obejrzał tamto miejsce bo coś za dużo przeróbek jak na jeden kąt. I do zobaczenia na szlaku.
Mnie najbardziej podobają sie dwa pierwsze zdjęcia zwłaszcza nogi :oops: :spoko

MILUŚ - 2011-12-02, 21:40

WINNICZKI napisał/a:
........Mnie najbardziej podobają sie dwa pierwsze zdjęcia zwłaszcza nogi :oops: :spoko


Tomuś................ :nono

WINNICZKI - 2011-12-02, 21:40

Nie znasz camperka Tomka Winniczka i nie wiesz co dla niego jest za dużo a co za mało :-P Po co mu samochód z alkową jak jeździ sam z żoną .Dokładnie Miluś podsumował to co mi "przeszkadza"w moim kamperze. Szukam natomiast blaszanki Master L3H3 może być 2,5 TD najlepiej z klimą w szoferce.Mam zniżki w Elcampie resztę zrobię sam,lub przy pomocy zaprzyjaźnionego stolarza. :spoko
miciurin - 2011-12-02, 21:41

WINNICZKI napisał/a:
1.Na ile osób jest rejestrowany bo jak kiedyś słyszałem nie wolno przewozić osób bokiem do kierunku jazdy,czyli wygląda na dwie.

Rejestracja na 6 osób, są pasy ale schowane
WINNICZKI napisał/a:
2.Lewa strona przerobiona na łóżko ze stolika,czyli brak na codzień możliwości jedzenia wewnątrz

Zadałem to samo pytanie, na alkowie leży stoliczek, który można wstawić między kanapy do jedzenia, lub do spania to w tedy kładziesz boczne poduchy i kimasz albo wystawiasz sobie stoliczek na dwór otwierasz browarka i obserwujesz panią z długimi nogami :ok

WINNICZKI - 2011-12-02, 21:57

Rozumiem,tylko jak zatrzyma Cię policja,to niestety na tych siedzeniach mimo pasów nie wolno przewozić pasażerów (można jeżdzić przodem,lub tyłem do kierunku jazdy.Jak jedziesz bokiem to pas nie spełnia swojej roli) Możesz mieć niezły argument do zbicia z ceny,a potem przywrócisz funkcję stołu i osoby jadące tyłem do kierunku jazdy nie są zobowiązane do zapinania pasów. A co do Tola61 bo pisałeś,że rozmawiałeś z nim to też ma kamperka do sprzedania,ostatnio przerabiał go na fajne rozwiązanie wnętrza może jego kamperka kupisz? :spoko
miciurin - 2011-12-02, 22:05

WINNICZKI napisał/a:
Rozumiem,tylko jak zatrzyma Cię policja,to niestety na tych siedzeniach mimo pasów nie wolno przewozić pasażerów (można jeżdzić przodem,lub tyłem do kierunku jazdy

Niby tak ale większość aut wojskowych czy nawes suka policyjna ma takie siodła.
Cytat:
A co do Tola61 bo pisałeś,że rozmawiałeś z nim to też ma kamperka do sprzedania,ostatnio przerabiał go na fajne rozwiązanie wnętrza może jego kamperka kupisz? :spoko


ja rozmawiałem na temat kamperków i punktów zapalnych, nie rozmawialiśmy na temat sprzedaży jego auta. Pewnie i tak mnie nie będzie stać to nawet nie pytam o cenę :wyszczerzony:

arrtur - 2011-12-02, 22:15

miciurni - przy okazji obejrzalem Twoje fotki cherokeeego, podoba mi sie ze nie ma rzezby tylko kupione przyzwoite zawieszenie
w wiekszosci przypadkow jak ktos kupuje auto za 3,5 tys (? jak napisales) to konczy sie wspawaniem kawalka zelaza i przesztukowaniem drazka...
jeszcze tylko wyrzezbic bagazniczek dachowy i komplet
no i wyjdzie pod dwie dychy... bedac przyzwoitym


co do kampera - przyjezdzaj i bierz
jesli toto jest zarejestrowane normalnie, a nie na papiery od busa (zreszta jak ktos nie ma oporow...) jest w kupie, jezdzi do przodu i do tylu, bylo gdzies bo widac na fotkach wiec jezdzil, ma markize i bagaznik na rowery ktorych tez za darmo nie rozdaja...to jak gosc opusci z 1500 zl to co to za pieniadze...

a, ze cos jest popierniczone i do naprawy i podgnite to na 100 %.

za 14 tys zamochod juz w polsce po oplatach i zarejestrowany do tego po poprawkach mechaniki i na chodzie???
Brac.
i brac - sie za poprawki zeby na sezon byl jak trzeba.

a te podstawowe informcje to przez telefon mozna uzyskac i sie zorientowac o co kaman

(chyba, ze polowa to nieprawda)
(a moze prawda i chlopaki potrzebuja kasy na zakup motorow do komisu...)

pozdr

miciurin - 2011-12-02, 22:27

arrtur napisał/a:
miciurni - przy okazji obejrzalem Twoje fotki cherokeeego, podoba mi sie ze nie ma rzezby tylko kupione przyzwoite zawieszenie
w wiekszosci przypadkow jak ktos kupuje auto za 3,5 tys (? jak napisales) to konczy sie wspawaniem kawalka zelaza i przesztukowaniem drazka...

Hehe a no miałem dwa Jeepy Xj, pierwszego kupiłem nie znając się w ogóle, a drugiego to już dobrze przemyślałem. Za tanie pieniążki kupiłem w dobrym stanie mechanicznym ale za to z troszkę blachą ale tym się nie przejmowałem bo i motałem auto w teren. Całą zaoszczędzoną kasę wpakowałem w zawieszenie i osprzęt. Warto bylo potem patrzec na minz Patrolowcow stojacych w moich koleinach :ok
arrtur napisał/a:
za 14 tys zamochod juz w polsce po oplatach i zarejestrowany do tego po poprawkach mechaniki i na chodzie???
Brac.
i brac - sie za poprawki zeby na sezon byl jak trzeba.

Boje sie,ze do tego czasu bedzie juz sprzedany.

arrtur - 2011-12-03, 08:14

miciurin napisał/a:

Hehe a no miałem dwa Jeepy Xj, pierwszego kupiłem nie znając się w ogóle, a drugiego to już dobrze przemyślałem.


aaaa... no widzisz, i z kamperem jak dotad jestes moim zdaniem na tej samej drodze... tzn na jej pierwszym etapie, ale... moze przez to trzeba przejsc


nie bedzie sprzedany, poza tym wsiadaj dzis, jutro i przyjezdzaj, masz wolny dzien maly ruch, pare godzin prosta droga i kolejna przygoda

jesli ktokowiek pojedzie tam za Ciebie to bez sensu bo tylko Ty mozesz podjac decyzje czy zakres roboty potrzebny do wlozenia akceptujesz
Ja zeby go obejrzec musze poswiecic ze 3-4 godziny, z poltorej na dojazdy w obie strony bo mam niedaleko i ze 1,5 - 2,5 na dobre ogledziny w zaleznosci na co wlasciciel pozwoli - sorry moglbym tam podjechac z Toba, ale za Ciebie tam nie pojade bo to tez pol mojej soboty sam rozumiesz

Zas juz w ciemno moge Ci powiedziec jakie ogolniki napisze kazdy po takiej wizycie:
"widac lekko miekka "tapete" scian w kilku miejscach, wlaqsciciel mowi ze byly zacioeki ale juz jest uszczelnione, na dachu podklejone listwy na calej dlugosci powinny trzymac, lekki zaciek przy jednym oknie, od spodu w kilku miejscach widac koniecznosc poprawek podlogi, odpala normalnie, nie ma przedmuchow, widac pare wyciekow i jakies czyste miejsce jakby wycierane, urzadzen nie udalo sie wszystkich sprawdzic bo samochod przygotowany juz do zimy i spuszczona woda, jeden akumulator siedzi bo nie uzywany
ale wlasciciel mowi ze wszystko dziala. Lodowka nie zdazyla sie rozkrecic bo bylismy za krotko albo auto stalo nie wypoziomowane natomiast wlasciciel mowi ze dziala, choc on uzywal jej glownie na prad na gazie nie probowal bo zawsze byl na kempingu. Nie sprawdzalismy dokumentow to juz zrobisz sam przy zakupie"...

No i co Ci po takim opisie - wplacasz zaliczke w cienmno czy nie?
Ew czego sie spodziewasz i jak dokladnych ogledzin, jesli nawedt dojdzie troche doikladniej " podloga w narozach do wymiany, tylna sciana na dole miekka trzeba rozebrac, reszta nie wiadomo dokladnie bo nie widac, ogrzewanie sprawne dzialalo dobrze, boiler tez w pelnie sprawny, ale niema zbiornika na czysta wode"...
- to co to zmieni ??? w Twojej decyzji wirtualnej.

Jesli chcesz kupic samochod do remontu to ok tylko Ty mozesz okreslic czy Ci odpowiada, dasz rade i mozesz targowac cene - na miejscu.

(to ze weszlo na ogloszenie tysiace osob nic nie znaczy, na moje ogloszenie o T3 weszlo odkad byl wyatwiony z 5 tys ludzi i... NIKT, ani jedna osoba nie przyjechala obejrzec i o ile moge to zrozumiec jak cena byla zaporowa przed sezonem o tyle przy obecnej cenie to juz paranoja, a jeden kretyn z obcym akcentem mailuje i dzwoni od kad cena byla 16,5 tys taraz jest 11,5 a on dalej dzwoni... i jeszcze pyta czy go pamietam :) )

pozdr

miciurin - 2011-12-03, 08:51

arrtur napisał/a:
nie bedzie sprzedany, poza tym wsiadaj dzis, jutro i przyjezdzaj, masz wolny dzien maly ruch, pare godzin prosta droga i kolejna przygoda

Pracuję jako serwisant i niestety nie mogę się ruszyć z domu przez cały tydzień, , jestem pod telefonem 24h w przypadku awarii wsiadam w auto i jadę usunąć usterkę. W przyszłą sobotę będę już wolny, a 12 jadę do Żyrardowa to bym miał blisko.
arrtur napisał/a:
Ja zeby go obejrzec musze poswiecic ze 3-4 godziny, z poltorej na dojazdy w obie strony bo mam niedaleko i ze 1,5 - 2,5 na dobre ogledziny w zaleznosci na co wlasciciel pozwoli - sorry moglbym tam podjechac z Toba, ale za Ciebie tam nie pojade bo to tez pol mojej soboty sam rozumiesz

No cóż, szkoda ale rozumiem Cię. Szkoda bo myślałem, że byś mógł zerknąć. W każdym razie jeśli Twoja opinia byłaby pozytywna o aucie to jestem w stanie wpłacić zaliczkę i później pojechać po kampra :wyszczerzony:
Jak kolega szukał dla siebie Jeepa to właśnie w taki sposób zadziałaliśmy, zaufał mi w 100% moim zdaniem aż za bardzo ale za to cieszy się autkiem w zadowalającym stanie
Dzięki za dobre chęci :spoko

arrtur - 2011-12-03, 09:11

milo pogadac przy sniadaniu :)

moja opinie juz znasz i to w dwoch wersjach opisana wyzej - a ogladales juz kilka aut wiec wiedsz ze sie wstrzelilem w 100 % w klika z nich, a nawet nie wiem co to bylo.

poza tym niestety opinia moja nie bylaby pozytywna, ja takiego auta bym nie kupil, po pierwsze mi sie nie podoba, po drugie to fiat/peugeot - a ja tej grupy nie lubie, oraz do remontu ktorego dla mnie skala (przy moim podejsciu i Twoim z drugim Cherokeem) to kompletna odbudowa.

To jak pisalem - mozesz ocenic i podjac decyzje tylko Ty, i jesli moge cos zasugerowac lepiej bez wirtualnych zaliczek.

pozdr
ide do... garazu :)

miciurin - 2011-12-03, 09:20

Mimo wszystko jak byś był w pobliżu i dałoby zerknąć na tego kamperka to byłbym wdzięczny :ok
Bim - 2011-12-03, 12:46

arrtur napisał/a:
poza tym niestety opinia moja nie bylaby pozytywna, ja takiego auta bym nie kupil, po pierwsze mi sie nie podoba, po drugie to fiat/peugeot - a ja tej grupy nie lubie,


I to by było chyba wszystko w temacie :spoko

matro - 2011-12-03, 23:00

miciurin, prezes1960 wcześniej napisał:

prezes1960 napisał/a:
miciurin, jeśli mowa jest o tm z Teresina ,to mogę go obejrzeć w niedzielę .Wybieram się tam (bardzo blisko) obejrzeć "domki holenderskie"więc jak zdecydujesz że chcesz tej informacji to napisz jak najszybciej bo musiał bym się z facetem od kampera wcześniej umówić!:mrgreen:


dogadaj się szybko, tu może będziesz miał bardziej wyważoną opinię ;)

miciurin - 2011-12-03, 23:07

sys napisał/a:
miciurin, prezes1960 wcześniej napisał:

prezes1960 napisał/a:
miciurin, jeśli mowa jest o tm z Teresina ,to mogę go obejrzeć w niedzielę .Wybieram się tam (bardzo blisko) obejrzeć "domki holenderskie"więc jak zdecydujesz że chcesz tej informacji to napisz jak najszybciej bo musiał bym się z facetem od kampera wcześniej umówić!:mrgreen:


dogadaj się szybko, tu może będziesz miał bardziej wyważoną opinię ;)


Wysłałem wiadomość do kolegi na PW. Fajnie by było jak by mógł podjechać i obwąchać tego Ducato :mrgreen:

matro - 2011-12-03, 23:15

aaaatam PW :spoko prezes1960 ma telefon w profilu...dzwoń do niego z rana :idea
miciurin - 2011-12-03, 23:26

Cytat:

aaaatam PW :spoko prezes1960 ma telefon w profilu...dzwoń do niego z rana :idea

Nic nie mów, dopiero teraz to zauważyłem :confused Jutro z rana będę dryndał :spoko

matro - 2011-12-04, 20:23

miciurin napisał/a:
Cytat:

aaaatam PW :spoko prezes1960 ma telefon w profilu...dzwoń do niego z rana :idea

Nic nie mów, dopiero teraz to zauważyłem :confused Jutro z rana będę dryndał :spoko

...no i? :hallo:

miciurin - 2011-12-04, 20:31

sys napisał/a:
...no i? :hallo:

No i nie wiem.
Rozmawiałem prezes1960, niech się wypowie bo nie wiem czy oglądał :mrgreen:

matro - 2011-12-10, 12:10

pragnę donieść, że nasz kolega miciurin jest w drodze na Dolny Śląsk po kampera ;)
MILUŚ - 2011-12-10, 17:41

sys napisał/a:
pragnę donieść, że nasz kolega miciurin jest w drodze na Dolny Śląsk po kampera ;)


No to świetnie ............jutro czekamy na relację :bigok

miciurin - 2011-12-10, 22:28

MILUS napisał/a:
No to świetnie ............jutro czekamy na relację :bigok

Dopiero wróciłem do domu, wczoraj w nocy znalazłem ciekawego Ducato, cena wyjściowa 20 tyś, po 15 minutowej porannej rozmowie telefonicznej z miłym właścicielem byłem pewien, że chcę go mieć, cena zeszła na 17,5 tyś :) . Długo się nie zastanawiałem tylko zaraz popędziłem do miejscowości Jelcz Laskowice po to cudo :

Niestety takie rzeczy to tylko w Erze, po przyjeździe okazało się, że autko jest świeżo wymyte, choinki zapachowe w każdym kącie. Wilgoć się zagnieździła w kilku miejscach, całą ścisna boczna była wymieniana przez właściciela i nieudolnie zakryta korkiem, nie działało ogrzewanie, bojler, lodówka no bo Pan przez 4 lata nie używał i ble ble ble, pomijam już stan blacharki i przedni zderzak wypełniony pianką montażową.
Ostatecznie za 17 tyś można by go wziąść ale ja sie nie skusiłem.
Posumowanie to takie, że stracone 600 km i cały dzień w drodze.
Plus to taki, że jak bym nie pojechał to bym spokojnie nie spał, że taka okazja przeszła mi koło nosa.
Miałem jechać w poniedziałek oglądać kolejnego kampera do Teresina pod Warszawę ale odpuszczam sobie, na ten tydzień mam dość. Chyba to był już z 10 lub 15 kamper, którego oglądałem w tym roku, już gubię rachubę.
Szukam dalej :spoko

Tutaj linkl do oglądanego auta :
http://allegro.pl/show_item.php?item=1988282033

WINNICZKI - 2011-12-10, 22:45

miciurin napisał/a:
Kupię campera w rozsądnej cenie - oferty PW
Jak sie zbliżysz z rozsądną ceną do mojej rozsądnej ceny daj znać ,kupisz nie kupisz potargować sie zawsze można ;) ;)
WINNICZKI - 2011-12-10, 22:52

Wcale się nie dziwię ,że "napaliłes" się na takiego kampera,sam bym pojechał ładna bestia. Coś sobie przypomniałem,jak ja szukałem kampera w Polsce to dogadałem się z właścicielem S-Campu w Bieruniu.Chłopaki jeżdżą na zachód w swoje sprawdzone miejsca i ściągają kampery troche je remontują w swoim serwisie i potem sprzedają. Może ściągną coś dla Ciebie.Przynajmniej będzie wszystko sprawne i 100%suchy. :spoko
MILUŚ - 2011-12-10, 22:53

No żal.......... i tego czasu zmarnowanego , i tego paliwa spalonego :?

Miciurin................zastanów się nad propozycją Tomka Winniczka ja Ci dobrze radzę :bigok

:spoko

arrtur - 2011-12-10, 23:01

miciurin napisał/a:
...po przyjeździe okazało się, że autko jest świeżo wymyte, choinki zapachowe w każdym kącie. Wilgoć się zagnieździła w kilku miejscach, całą ścisna boczna była wymieniana przez właściciela i nieudolnie zakryta korkiem, nie działało ogrzewanie, bojler, lodówka no bo Pan przez 4 lata nie używał i ble ble ble, pomijam już stan blacharki i przedni zderzak wypełniony pianką montażową.
...
Posumowanie to takie, że stracone 600 km i cały dzień w drodze.
Plus to taki, że jak bym nie pojechał to bym spokojnie nie spał, że taka okazja przeszła mi koło nosa.
...
Chyba to był już z 10 lub 15 kamper, którego oglądałem w tym roku, już gubię rachubę.
Szukam dalej


stary, a kiedy (ile jeszcze musisz zobaczyc poza tymi 15 toma) uznasz, ze za te pieniadze to moze byc tylko do odbudowy wiec mozesz brac ktoregokolwiek lub jesli chcesz dobrego musisz dolozyc kasy ?

Jak przyjedziesz zobaczyc to z Teresina to sie moge z Toba przejechac, ale to szkoda baterii...

miciurin - 2011-12-10, 23:18

Cytat:
Jak przyjedziesz zobaczyc to z Teresina to sie moge z Toba przejechac, ale to szkoda baterii...

arrtur, a no miałem jechać w poniedziałek. Nawet urlop już mam zaplanowany ale odpuszczam sobie. Nie będę kulał następne 700 km, żeby się zdenerwować.
MILUS napisał/a:
Miciurin................zastanów się nad propozycją Tomka Winniczka ja Ci dobrze radzę :bigok

Jak do wiosny nic nie kupię to albo wydam kasę na wybrukowanie podwórka przed domem albo zagadam z Winniczkiem :spoko
Cytat:

Wcale się nie dziwię ,że "napaliłes" się na takiego kampera,sam bym pojechał ładna bestia

Naprawdę jestem troszkę zawiedziony, że to nie był ten wymarzony :?
WINNICZKI napisał/a:
Może ściągną coś dla Ciebie.Przynajmniej będzie wszystko sprawne i 100%suchy. :spoko

Masz może jakieś namiary ?
O mam chyba to to ?
http://www.s-camp.pl/samochody_uzywane.php

silny - 2011-12-10, 23:31

jak to milo ze tak klamia no nie .sporo jezdze ogladac ale w promieniu sto kilometrow z chaczykiem,. juz na poczatku tygodnia bylem kupowac bo nie zgnity , a pewny bylem ze to to , ze hej. ladny byl tylko podlogi z tylu prawie nie bylo :haha: :haha: a wlasciciel nie zwrocil na to uwagi :evil:
sa tez mile wyjatki , dzwonie kolo krakowa a gosc mowi ze do zrobienia to tamto ,zgnilki i takie tam.
takie zycie
sie wq.... to se zrobie jednak te adaptacje na busie ;)

WINNICZKI - 2011-12-10, 23:38

Gazownik jak masz coś koło Krakowa to daj znać zawsze można pooglądać. :spoko
miciurin - 2011-12-10, 23:42

Cytat:
sa tez mile wyjatki , dzwonie kolo krakowa a gosc mowi ze do zrobienia to tamto ,zgnilki i takie tam.

Właściciel też niby normalny, powiedział że to i tamto ale troszkę było więcej :haha: .
gazownik napisał/a:
takie zycie

Taa

WINNICZKI - 2011-12-10, 23:44

miciurin, Tak to tam, zadzwoń zapytaj na który dadzą gwarancję szczelności ,bo część prawdopodobnie to auta ich klientów. Ja "zamówiłem " tam takiego jak chciałem i mieli na wiosne w takim silniku jak chciałem tylko cena była wyższa i ja już wcześniej kupiłem w Niemczech.
miciurin - 2011-12-10, 23:51

WINNICZKI napisał/a:
miciurin, Tak to tam, zadzwoń zapytaj na który dadzą gwarancję szczelności

A no se dryndnę z ciekawości co i jak.

silny - 2011-12-11, 00:02

kumpel ktory mowi perfekt po niemiecku zadzwonil mi po hymera 90. i co ? niemiaszki powiedzialy jak jest , ze wilgoc bo rura pekla i sie lalo bog wie ile. co nie zmienia faktu ze ceny nie opuscili nawet o euro :gwm
Yans - 2011-12-11, 00:24

arrtur napisał/a:
miciurin napisał/a:
...po przyjeździe okazało się, że autko jest świeżo wymyte, choinki zapachowe w każdym kącie. Wilgoć się zagnieździła w kilku miejscach, całą ścisna boczna była wymieniana przez właściciela i nieudolnie zakryta korkiem, nie działało ogrzewanie, bojler, lodówka no bo Pan przez 4 lata nie używał i ble ble ble, pomijam już stan blacharki i przedni zderzak wypełniony pianką montażową.
...
Posumowanie to takie, że stracone 600 km i cały dzień w drodze.
Plus to taki, że jak bym nie pojechał to bym spokojnie nie spał, że taka okazja przeszła mi koło nosa.
...
Chyba to był już z 10 lub 15 kamper, którego oglądałem w tym roku, już gubię rachubę.
Szukam dalej


stary, a kiedy (ile jeszcze musisz zobaczyc poza tymi 15 toma) uznasz, ze za te pieniadze to moze byc tylko do odbudowy wiec mozesz brac ktoregokolwiek lub jesli chcesz dobrego musisz dolozyc kasy ?

Jak przyjedziesz zobaczyc to z Teresina to sie moge z Toba przejechac, ale to szkoda baterii...

Wiesz kolego... Tak Cię czytam i .... Gdybym Cię słuchał .to dawno bym wisiał z pesymizmu... Może Ciebie spotyka całe zło Świata... Przykro mi...Ale ze mną jest inaczej. Kupiłem kamperka starego i suchego.( Wcześniej obejrzałem 38 sztuk...) Owszem , ma dużo innych, technicznych wad, ale jeżdzi.I stara się zawsze zawieżć mnie do moich przyjaciół na zlocie lub spocie...I nie narzekam, bo najważniejsze są spotkania z fajnymi ludzmi. A wydane 24 tysiaki uważam za najlepszą inwestycję w życiu, bo dała mi mnóstwo szczęścia i spokoju. I mimo ,że nadal "wisi mi tyłek" ( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) , to mi to zwisa, bo najważniejsze są podróże i ludzie na ich szlaku... Dlatego zawsze będę za... Za "złotym środkiem" . Bo ideał nie istnieje... Zawsze będzie jakieś "ale" I to my musimy ustalić granice absurdu... Czy chcemy kupić i remontować bez ustanku , czy jeżdzić bez krytycznie nie remontując..
Bo są pasjonaci odnawiania , remontów , przeróbek... Ale też są pasjonaci podróży, poznawania nowych miejsc, ludzi... Szanujmy wszystkich. I nie zniechęcajmy ich.. Dajmy im promyk nadziei... :bigok

Sułek - 2011-12-11, 00:29

Miciurin - jak znam życie to ciężko będziesz miał ze znalezieniem odpowiedniego kampera który spełniał by twoje wymagania dlatego patrząc z boku i czytając każdy post wychodzę z założenia czy nie lepiej dla Ciebie i twojego zdrowia byłoby na spokojnie wejśc w kontakt z kimś kto sprowadza kampery pod konkretne zapotrzebowanie.Wiem,że są u nas w kraju specjaliści którzy wręcz zabierają ze sobą kupującego na konkretny zakup aby zobaczył,dotknoł,obejrzał i stwierdził że to jest to i cena jest jawna i wiele innych spraw jasnych.Jak sobie przypominam coś w tym stylu organizowali bracia Klaja www.klaja.pl nie wiem jak to wygląda na dzień dzisiejszy ale sprawdzic zawsze można.Pozdrawiam i życzę osiągnięcia zamierzonego celu zakupowego!
WINNICZKI - 2011-12-11, 00:45

Mmmmmmm,he,he targowanie sie z Niemcem. Mój był wyceniony na 6000 euro ,po dwugodzinnej dyskusji,a pomagał mi handlarz samochodowy z Syrii rodem udało nam się "urwać 300 euro" i......koniec ani centa mniej.Ale naoglądałem się też w Niemczech,a dokładnie w Berlinie jak handlarze picują kampery na sprzedaż. :shock: :shock: :shock: Na zgnitą podłogę panele,szafki malowane farbą olejną, w środku smród zgnilizny( część była już na Mobile ,ale nie była do konca przygotowana w rzeczywistości. Jak zobaczyłem Tego co mam i okazało sie ,że sprzedaje go właściciel,to mimo,że szukałem o długości 5,30 i silniku 2.5 TD wiedziałem,że raczej lepiej to nie trafię. Pare kwiatków było do zrobienia,ale nic co by dyskwalifikowało go jako auto na następne lata.I tak to toczę sie nim od 2008 roku. :spoko
miciurin - 2011-12-11, 10:15

Yans napisał/a:
Wiesz kolego... Tak Cię czytam i .... Gdybym Cię słuchał .to dawno bym wisiał z pesymizmu... Może Ciebie spotyka całe zło Świata... Przykro mi..

Kolego ale o co Tobie chodzi bo nie rozumiem ?
Yans napisał/a:
Kupiłem kamperka starego i suchego.( Wcześniej obejrzałem 38 sztuk...)

Ja też takiego szukam, jak na razie to do Ciebie brakuje około 18 szt do obejrzenia to może trafię w Twoją średnią.
Mój syn jest alergikiem i astmatykiem zresztą jak nie byłby chory to i tak jak Wy szukałbym suchego i bez wilgoci. To chyba normalne :mrgreen:
Sułek napisał/a:
lepiej dla Ciebie i twojego zdrowia byłoby na spokojnie wejśc w kontakt z kimś kto sprowadza kampery pod konkretne zapotrzebowanie

Wierzysz w to,że wszyscy są uczciwi, nie cofają liczników i retuszują wad ? Ja nie.
Po prostu szukam dla siebie auta w miarę dobrym stanie i suchego, a resztę to w miarę możliwości sam sobie zrobię.
Yans napisał/a:
I stara się zawsze zawieżć mnie do moich przyjaciół na zlocie lub spocie...I nie narzekam, bo najważniejsze są spotkania z fajnymi ludzmi.

Dla mnie kamper ma służyć przede wszystkim do wyjazdów rodzinnych, a owszem o jakimś zlocie też bym pomyślał, a zaliczyłem takich w moim 37 letnim życiu sporo bo jak miałem 18 lat to moim wymarzonym i pierwszym Garbusem przejeździłem pół Polski od morza przez mazury do gór. Resztę zaliczyłem przy okazji imprez Jeepem :spoko

matro - 2011-12-11, 11:16

:spoko hey, miciurin , coś wydaje mi się że masz już nerwy napięte jak postronki... gdy zdzwoniliśmy się i powiedziałeś mi co chcesz kupić to powiem Ci, że pomyślałem : Chłop szukał, szukał i znalazł! - naprawdę przykro mi, że tak wyszło. :spoko
... zakup kampera odłożyłbym na przyszły rok, jak kupisz to i tak z tego radości wielkiej nie będzie, luty/marzec uważam, że są to dobre miesiące bo jak ktoś będzie chciał wtedy sprzedać to tylko żeby kupić inny, zazwyczaj upatrzony. Następuje swoista wymiana sprzętu, czasem ktoś machnie ręką co do ceny, bo bardziej niż na dobrej sprzedaży będzie zależało na kupnie...
...poza tym , dobra takie jak auto kempingowe jest produktem bądź co bądź luksusowym ;) a takie dobra w czasie kryzysu (choć tego nikomu nie życzę :bukiet: ), ale mogą być zbywane "po przecenie"

miciurin - 2011-12-11, 11:30

Cytat:

:spoko hey, miciurin , coś wydaje mi się że masz już nerwy napięte jak postronki...

Witam, naprawdę jestem spokojny, tak jak mówiłem przez telefon jak wczoraj wracałem nie żałuje, że pojechałem go oglądać bo jak bym go nie widział to bym nie mógł spać spokojnie. Szkoda tylko, że znów sprzedający nie okazał się uczciwym.
sys napisał/a:
... zakup kampera odłożyłbym na przyszły rok, jak kupisz to i tak z tego radości wielkiej nie będzie, luty/marzec

Po krótkiej porannej rodzinnej naradzie też tak postanowiliśmy, chyba że coś ciekawego się pojawi :spoko

Yans - 2011-12-11, 13:13

miciurin napisał/a:
Kolego ale o co Tobie chodzi bo nie rozumiem ?

To było skierowane do arttura.Zauważyłem, że zdecydowana większość jego postów jest pesymistyczna. Ja uważam ,że życie to nie tylko porażki. :bigok Dlatego chcę Ciebie podnieść na duchu :diabelski_usmiech dając swój przykład...Kamperka mam od roku. Zrobiłem około 30 tyś. km.Zjeżdziłem Polskę i nie tylko.
Trzymam kciuki za Twój wybór... :spoko

matro - 2011-12-11, 13:52

Pesymizm arttura wypływa raczej z jego doświadczenia niż ze złośliwości. Jest jak dobry onkolog, mówi że szanse są lecz należy przygotować się na najgorsze, bezkompromisowo nie widzi rozwiązań pośrednich ;)

...a zauważyliście, że optymistycznie nastawieni do kamperingu forumowicze rozdają więcej wirtualnych piw ??? ;) ;) ;)

Komplecik - 2011-12-11, 15:22

:lol: a mówiłem że są ze trzy w europie. do miciurin szukać szukać :kawka: :kawka: :kawka: patrzeć na przebieg i właścicieli :spoko :spoko :spoko
Komplecik - 2011-12-11, 15:27

przecież w pierwszych 3 słowach wiadomo czy sprzedawca kręci :zastrzelic :spoko :spoko :spoko
miciurin - 2011-12-11, 16:21

Ogólnie to z tego tematu zrobił się niezły wątek :ok Cieszę się,że możemy sobie porozmawiać i wyrazić swoje poglądy. Mam nadzieję, że już wkrótce będę mógł się pochwalić swoim kamperkiem.
Jak na razie to...
Robert Dychus napisał/a:
szukać szukać :kawka: :kawka: :kawka:

I robię to do samej nocy, a potem dręczę telefonami i pytaniami, a na końcu okazuje się,że to mina ale co tam damy radę.
:spoko

MER-lin - 2011-12-11, 16:29

Miciurin nie załamuj się. Tak na prawdę nie ma reguły. Ja też jeździłem po całej Polsce i oglądałem kampery, które według ich właścicieli były w dobrym stanie. Miałem trudniej o tyle, że wiedziałem jaki układ wnętrza mnie interesuje, co eliminowało część kamperków. Nawiązałem nawet kontakt z jednym handlarzem z Pomorza. Podałem mu swoje oczekiwania i rzeczywiście ściągnął sprzęt. Takiej zgniłej padliny, jak ta sprowadzona przez "zawodowca" z Niemiec nie oferował żaden Polak. W końcu kupiłem kamperka w lutym. Tani nie był, ale z pełną dokumentacją ( wszystkie instrukcje obsługi, książka serwisowa itp. ). Fabrycznie najbogatsza wersja, doposażona jeszcze przez pierwszego właściciela zaraz po zakupie. Suchy!!! Oprócz zalet były też i wady - musiałem wymienić jeden kran i mieszalnik przy prysznicu i uruchomić zasilanie lodówki na 12 V ( nie kontaktował zaśniedziały bezpiecznik ). Oczywiście paski, filtry itp.
Uważam, że trzeba wiedzieć czego konkretnie się szuka i cierpliwie jeździć i oglądać.
Powodzenia!!! :spoko

WINNICZKI - 2011-12-11, 20:58

MER-lin napisał/a:
Tani nie był, ale z pełną dokumentacją ( wszystkie instrukcje obsługi, książka serwisowa itp.
Uważam że jest to podstawa dobrego zakupu,właściwie to od tego można by zaczynać rozmowę i starać się ocenić auto.Jak ma dokumentację to jest duża szansa ,że nie będzie to mina. :spoko
miciurin - 2011-12-11, 21:04

Drodzy forumowicze czy silnik 1.9 TD daje radę udźwignąć 6m kampera z alkową ?
Oglądałem takiego jednego wcześniej nawet opisywałem go w wątku na początku ale niestety cena była zaporowa, a tu nagle dzisiaj dzwoni telefon i Pan mówi że może byśmy się dogadali. Umówiłem się na ponownie konkretne oględziny z odpalaniem całego sprzętu.
Jest jakaś mała stara wilgoć w alkowie, trzeba by wywalić i zrobić to od nowa.

Komplecik - 2011-12-11, 21:07

:) miciurinku no żeby nie było dobrego kamperka poprostu jaja :gwm .
wszystkiego nie możesz mieć, jakie masz priorytety .
z czego ewentualnie zrezygnujesz .
a na CT nie ma nic w twoich oczekiwaniach ,bo nieraz daleko szukamy a koło domu mamy,wiem z doświadczenia pozdrawiam i szukaj szukaj :kawka: :kawka: :kawka: :spoko :spoko :spoko

miciurin - 2011-12-11, 21:10

To to auto :




I tu mamy zaciek w alkowie



EwaMarek - 2011-12-11, 21:15

miałem fiata ducato 1,9td bez wspomagania z alkową i nie narzekam - trochę mocy brakowało ale to kwestia przyzwyczajenia

coś mocno zasilikonowany !!!!! :shock:

miciurin - 2011-12-11, 21:19

EwaMarek napisał/a:
coś mocno zasilikonowany !!!!! :shock:

Też od środka jest ta widoczna wilgoć w alkowie. Jak go oglądałem to wyglądało to na stare. Trzeba by było wywalić wszystko od środka i od nowa zrobić, cena coś koło 16 tyś za to auto.
Pasuje mi zabudowa bo właśnie coś takiego bym chciał

Komplecik - 2011-12-11, 21:45

jest na mobile detlews 1988 przebieg 71 tyś km 5,5m wygląda miło pan prywatny pisze że w 2006 dołożył 2500ojro cena 4400e coś do urwania plus wycieczka kuknij na niego miczurinku :spoko :lol: :spoko :lol: :spoko :lol:
Komplecik - 2011-12-11, 21:51

bo ten na tzdjęciach lichutki :kciuki :kciuki :kawka: :kawka:
miciurin - 2011-12-11, 22:01

Robert Dychus napisał/a:
jest na mobile detlews 1988 przebieg 71 tyś km 5,5m wygląda mił

Możesz zapodać link :wyszczerzony:

Komplecik - 2011-12-11, 22:08

Pokaż wszystkie zdjęcia (5) 19 866 PLN
Ten pojazd znajduje się za granicą, a jego pierwotna cena nie została wprowadzona w PLN. Przeliczenie na PLN służy tylko do celów orientacyjnych, jest oparte na średnich dziennych kursach walut publikowanych przez Europejski Bank Centralny i jest codziennie aktualizowane. Przeliczone ceny są zaokrąglone. Nabywca może ponieść dodatkowe koszty (np. podatki, transport, ubezpieczenie itd.).
4 400 EUR
VAT nie podlega zwrotowi
Dethleffs
Samochód lub przyczepa kempingowa, Alkowa, Pojazd używany
PR 01/1988
71 000 km
Olej napędowy
51 kW (69 KM)
Ręczna skrzynia biegów Sprzedawca prywatny

Thomas Möhle
38642 Goslar Niemcy
Telefon: +49 (0)152 54271880
Napisz e-mail

Komplecik - 2011-12-11, 22:10

no to nawstawiałem :oops:
Komplecik - 2011-12-11, 22:13

mobile ,alkowa,rok,przebieg,prywatne,cena do 30tyś i masz ;) :lol:
miciurin - 2011-12-11, 22:14

Robert Dychus napisał/a:
no to nawstawiałem :oops:

Dzięki, też znalazłemhttp://szukaj.pl...pl&pageNumber=1
Wygląda ładnie, widzę że nie ma raczej WC kasety tak jak ja szukam. Niestey odpada
Właśnie taki układ w :mrgreen: środku mi pasuje

Komplecik - 2011-12-11, 22:15

a długość 5-6m
Komplecik - 2011-12-11, 22:19

lepiej zrobić bardaszke niż remont no ale :kawka: :kawka: :kawka:
matro - 2011-12-11, 23:13

:spoko dokładnie ;)
...koszt takiej sławojki to 600-1200zł plus robota. :bajer

miciurin - 2011-12-11, 23:18

Cytat:

:spoko dokładnie ;)

Robert planujesz coś na sobotę bo wstępnie jestem umówiony ? Może byśmy podjechali pod Piłę obejrzeć to Ducato ? Już oglądałem ale tylko pobieżnie bo nie było właściciela no i nie odpalałem na gorąco osprzętu.

arrtur - 2011-12-11, 23:24

Yans napisał/a:

Wiesz kolego... Tak Cię czytam i .... Gdybym Cię słuchał .to dawno bym wisiał z pesymizmu... (...)
Kupiłem kamperka starego i suchego.( Wcześniej obejrzałem 38 sztuk...) Owszem , ma dużo innych, technicznych wad, ale jeżdzi.I stara się zawsze zawieżć mnie do moich przyjaciół na zlocie lub spocie...I nie narzekam, bo najważniejsze są spotkania z fajnymi ludzmi. A wydane 24 tysiaki uważam za najlepszą inwestycję w życiu


:) :):) cos kolego... - pomijajac, ze slabo czytasz bo watek dotyczy w wiekszosci samochodow o 8 tys tanszych od Twojego szczesliwego zakupu i w tym jest glowny problem - faktycznie jestes wyjatkowym optymista skoro nie zauwazasz problemu w jakosci swojego auta, za ktore dales te 24 tys i nie dziala w nim jak piszesz sporo rzeczy i do tego dupa ci wisi...

ale skoro ma Cie dowiezc az na zlot... to moze wystarczy.
(moze suchy jest przy tak samo optymistycznym podejsciu)

PS
co do patologii to mozna by sie zastanowic gdzie ona jest czy w moim "pesymizmie" realnego doradzania czy... w Twoim ogladaniu 38 !!!!! samochodow przed zakupem :)

Chyba, ze to dwa komisy :)

najciekawsze jest to, ze jakos po tym co napisales o ilosci obejrzanych aut, kwocie i stanie tego co kupiles pewnie nie zaraziles nikogo optymizmem

ale w realu na pewno jest LEPIEJ

Powodzenia

matro - 2011-12-11, 23:37

miciurin napisał/a:
Cytat:

:spoko dokładnie ;)

Robert planujesz coś na sobotę bo wstępnie jestem umówiony ? Może byśmy podjechali pod Piłę obejrzeć to Ducato ? Już oglądałem ale tylko pobieżnie bo nie było właściciela no i nie odpalałem na gorąco osprzętu.


:spoko . na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że na sobotę nie mam żadnych planów ale najlepiej będzie jak zdzwonimy się w okolicach czwartku :spoko

Komplecik - 2011-12-11, 23:37

a ile może kosztować odbudowa zawilgoconego :confused :confused :confused
miciurin - 2011-12-11, 23:41

Cytat:

a ile może kosztować odbudowa zawilgoconego :confused :confused :confused

Jak nie będzie pasować to nie kupię, tylko w alkowie znalazłem ślady na materiale bo generalnie było sucho.
sys napisał/a:
zdzwonimy się w okolicach czwartku :spoko

Będę dzwonił, na dzisiaj tyle uciekam spać. Cześć

Yans - 2011-12-12, 19:04

arrtur napisał/a:
ale w realu na pewno jest LEPIEJ

Kolego, w realu jestem szczęśliwy. I tego życzę każdemu,bez wyjątku. Bo to wspaniałe uczucie.. Uwierz.. Zapewniam Cię ,że kiedy uśmiechniesz się do kogoś, to on też uśmiechnie się do Ciebie... Dlatego jak może kiedyś się spotkamy, to bardzo chętnie wychylę z Tobą piwko i postaram się Ciebie przekonać do optymizmu... :diabelski_usmiech A wtedy dopiero ujrzysz słońce... :bigok Pozdrawiam serdecznie... :spoko

arrtur - 2011-12-12, 19:47

miciurin napisał/a:
Jak nie będzie pasować to nie kupię, tylko w alkowie znalazłem ślady na materiale bo generalnie było sucho.


Zajrzyj do postu o remoncie Stach63 w pewnym momencie doszedl do podobnej alkowy - w tym jest to samo, zobaczysz jak to wyglada glebiej i co trzeba zrobic.

(U mnie zreszta tez ten element pokazywalem).

Bedzie to swiadoma decyzja, i do roboty.

pozdr

donald - 2011-12-12, 20:18

Yans napisał/a:
Kolego, w realu jestem szczęśliwy
Ja wole Lidla :haha: :haha: :haha:
a prawda jest taka że kazdy ma takiego kamperka jaki mu los podsuwa.. ja kupilem drugiego z kolei co oglądałem i jestem mega zadowolony :spoko :spoko :spoko co nie znaczy że trzeba szukać i kupowac bez emocji... predzej czy póżniej trafi sie takiego ze już od pierwszego spojrzenia sie poczuje ze to ten.... :spoko :spoko

silny - 2011-12-12, 20:18

a ja zrobilem sobie objazdowa niedziele i powiem wam ze lipa . dziwi mnie ze ma ktos , cos i wogole o to nie dba. wchodze do franki w poznaniu i wiem ze juz chce wyjsc , no tak smierdzialo ze koles chyba trupa wozil z tydzien zanim sie skapnol.
a najlepsze co na to wlasciciel - aaa chlopaki nad morzem byli . :!: :!: :!:
i jeszcze pare takich kwiatkow . i wybredny nie jestem , kolejne 400 km. w kolach :spoko

Skorpion - 2011-12-12, 20:35

donald, co to zdjecie az mnie zatkalo :aniolek :aniolek
Yans - 2011-12-12, 20:51

Skorpion napisał/a:
donald, co to zdjecie az mnie zatkalo :aniolek :aniolek

Ja doznałęm szoka... Wcześniej zdążyłem dać Ci piwo... Czy można odwołać? :shock:

donald - 2011-12-12, 21:16

Yans napisał/a:
Czy można odwołać?
:haha: :haha: Nie można :box za to teraz winko prosze.. :haha: :haha: a to to tak z rok sobie popracuje i nowego kampera kupie :bajer :aniolek a tak na poważnie to w teatrze przecie pracuje .... :bigok
Skorpion - 2011-12-12, 21:56

Do takiego klechy to nie na spowiedz a z :pifko2 :pifko :piwo: :haha: lepiej sie wybrac
MILUŚ - 2011-12-12, 21:57

donald napisał/a:
Yans napisał/a:
Czy można odwołać?
:haha: :haha: Nie można :box za to teraz winko prosze.. :haha: :haha: a to to tak z rok sobie popracuje i nowego kampera kupie :bajer :aniolek a tak na poważnie to w teatrze przecie pracuje .... :bigok


To co..... teraz będziesz się z nami witał ,,,,,, niech będzie pochwalony,,,,,,,,,, ? :rip

donald - 2011-12-12, 21:58

MILUS napisał/a:
To co..... teraz będziesz się z nami witał ,,,,,, niech będzie pochwalony,,,,,,,,,, ?
może być i Lony.... :haha: :haha: :haha: :haha:
Skorpion - 2011-12-12, 21:59

MILUS napisał/a:
,,,,,, niech będzie pochwalony,,,,,,,,,, ?
:spoko :gwm :gwm :gwm :haha: :haha: :bajer :bajer
Yans - 2011-12-12, 22:05

donald napisał/a:
MILUS napisał/a:
To co..... teraz będziesz się z nami witał ,,,,,, niech będzie pochwalony,,,,,,,,,, ?
może być i Lony.... :haha: :haha: :haha: :haha:

W domu przechwalony , na zlocie nawalony... :haha: :haha: :haha: :hihi: :hihi: :hihi:

Skorpion - 2011-12-12, 22:17

zamiast na temat Fiata to robimy OFF-a
miciurin - 2011-12-12, 23:23

arrtur napisał/a:
miciurin napisał/a:
Jak nie będzie pasować to nie kupię, tylko w alkowie znalazłem ślady na materiale bo generalnie było sucho.


Zajrzyj do postu o remoncie Stach63 w pewnym momencie doszedl do podobnej alkowy - w tym jest to samo, zobaczysz jak to wyglada glebiej i co trzeba zrobic.
pozdr

Właśnie czytam... może nie być łatwo :/

miciurin - 2011-12-13, 12:54

Pocieszam sie tym, ze w tym co pokazalem zdjecia to alkowa jest z tworzywa, to powinna wystarczyc wymiana docieplenia i materialu wewnetrznego ;-)
MER-lin - 2011-12-13, 18:05

Nie kupuj tego co jest, tylko to, co rzeczywiście chcesz mieć. W końcu, to ty masz kasę i możesz mieć wymagania.
Cierpliwości i powodzenia. :spoko

matro - 2011-12-13, 22:21

http://otomoto.pl/fiat-du...-C21026633.html
miciurin - ten jest ciekawy choć cena spora...
... ta zabudowa i układ jest mi znana (FFB) - jeden z integralków który był nad jeziorem Sarcze (na zakończenie sezonu) miał taką zabudowę.

arrtur - 2011-12-13, 22:47

sys napisał/a:
http://otomoto.pl/fiat-ducato-kempingowy-C21026633.html
miciurin - ten jest ciekawy choć cena spora...
... ta zabudowa i układ jest mi znana (FFB) - jeden z integralków który był nad jeziorem Sarcze (na zakończenie sezonu) miał taką zabudowę.


super uklad, sam bym sobie takiego kupil, i dach chyba tez z laminatu

miciurin - 2011-12-13, 23:22

sys napisał/a:
http://otomoto.pl/fiat-du...-C21026633.html
miciurin - ten jest ciekawy choć cena spora...

No ładny, nawet ma fajny układ. nie widziałem go wcześniej. Podobny do tego, oglądanego w miniony weekend. Jednak mój przyszły kamper powinien mieć alkowę bo Bartuś sobie upodobał :)
No cóż cena...Z ciekawości zadzwonię sobie jutro do właściciela i popytam.
Jak nie wyjdzie nic z tego Szydłowa to będę dalej szukał i zbierał kaskę :mrgreen:

matro - 2011-12-14, 00:17

te FFB mają fajną konstrukcję , praktycznie nie ma gdzie zacieknąć ...
:spoko

matro - 2011-12-14, 13:02

no to ja trochę przewrotnie... skoro wszystkie kampery w okolicach 15 a nawet 20 tys to szmelc totalny, zgniluchy i tym podobne szroty to może warto rozpatrzyć tą propozycję?
http://otomoto.pl/fiat-du...r-T2550141.html
...cena niska a można jeszcze potargować , opis właściwie adekwatny do ceny... żadnych niespodzianek nie powinno być :spoko

donald - 2011-12-14, 16:44

Noo przynajmniej bez sciemy i bez picowania pod kupującego :bigok dobry materiał na campera ;)
krzysztofCz - 2011-12-14, 18:06

Ten Pan raz orżnął mnie z lodówką, jeszcze do cycepki, a później, właśnie po oglądaniu jego kamperów podjechałem do kantoru i pojechaliśmy na zakupy do niemców.
miciurin - 2011-12-14, 18:50

krzysztofCz napisał/a:
Ten Pan raz orżnął mnie z lodówką, jeszcze do cycepki, a później, właśnie po oglądaniu jego kamperów podjechałem do kantoru i pojechaliśmy na zakupy do niemców

Chyba przed świętami czeka na rozgrzeszenie, że zaczął prawdę pisać. No chyba, że znów opis jest za mało adekwatny co do stanu :haha:

MILUŚ - 2011-12-14, 19:43

miciurin napisał/a:
...............No chyba, że znów opis jest za mało adekwatny co do stanu :haha:


To co pokazali i co napisali wygląda mi na wierzchołek góry lodowej .............. :bajer
Ale jak każdy wierzchołek .........warto przynajmniej raz zobaczyć a może i ........ go zdobyć :bigok

:spoko

EwaMarek - 2011-12-14, 20:53

nie zgodzę się z przedmówcami
jak pisałem na forum
miałem kampery do 30tys zł
kolejnego szukałem w kwocie 50 tys (najlepsze były lekko odremontowane - :haha: )
po oglądaniu kilku zgniłków stwierdziłem że wezmę kredyt i kupie nowszy od Dunina

w każdym przedziale cenowym są kampery w dobrym stanie lub kiepskim - zależy na co sie trafi
:(
jak juz pisali koledzy nie rocznik, ja dodam - nie cena, gwarantuje dobrego kampera 8-)

miciurin - 2011-12-14, 20:56

EwaMarek napisał/a:
w każdym przedziale cenowym są kampery w dobrym stanie lub kiepskim - zależy na co sie trafi
:(

Zgadzam się z kolegą :lol:

WINNICZKI - 2011-12-14, 21:26

Tylko ,że prawdopodobieństwo trafienia dobrego za 8 czy 12 tysięcy jest mniejsze niż wygrana w totka. Z kamperami o wyższej cenie jest łatwiej i im nowszy tym łatwiej ,najlepszy przykład EwaMarek. :spoko Wczoraj tak z ciekawości oglądałem mój rocznik i model na mobile.de i powiem Wam,że miałem cholerne szczęście,że tak tanio go kupiłem.Za 6000 euro lub mniej nigdzie takiego kamperka jak mój nie znalazłem. Jak będę sprzedawał to tylko na mobile .de. :spoko
miciurin - 2011-12-14, 22:04

WINNICZKI napisał/a:
Tylko ,że prawdopodobieństwo trafienia dobrego za 8 czy 12 tysięcy jest mniejsze niż wygrana w totka.

E tam to już przerabialiśmy, a u nas pada już trzeci dzień. Ciekawe czy jak będę oglądał w sobotę kamperka to będzie suchy jak pieprz czy będę musiał zabrać wodery :ok

WINNICZKI - 2011-12-14, 22:38

Wszystko zależy czy stoi cały czas pod plandeką, i facet zdejmie na godzinę przed przyjazdem. A tak poważnie,kamper zamaka w alkowie najczęściej podczas jazdy.Jak będzie lało to przejedź się nim tak do 100 km/h i potem pomacaj byłe zacieki,ale też w innych miejscach ,ciśnienie wody podczas jazdy lubi wepchnąć wode głęboko w zabudowę. :spoko
miciurin - 2011-12-14, 22:41

WINNICZKI napisał/a:
A tak poważnie,kamper zamaka w alkowie najczęściej podczas jazdy.Jak będzie lało to przejedź się nim tak do 100 km/h i potem pomacaj byłe zacieki

No patrz.... sprytne 8-)

krzysztofCz - 2011-12-15, 06:06

U tego gościa przyczepy były jeszcze takie, że można było coś wybrać. Natomiast kampery trzeba rozebrać do ramy podwozia i stawiać od nowa. Wtedy chciał za nie 15-20 tys.
RadekNet - 2011-12-15, 10:13

Wnoskujac z Waszych postow, jesli kupujemy starego kampera to lepiej kupic blaszaka? Stan blacharki latwiej sprawdzic i na pewno nie bedzie przeciekac.. :)
MILUŚ - 2011-12-15, 10:57

RadekNet napisał/a:
Wnoskujac z Waszych postow, jesli kupujemy starego kampera to lepiej kupic blaszaka? Stan blacharki latwiej sprawdzic i na pewno nie bedzie przeciekac.. :)


Tak i łatwiej go później..............w razie zacieków uszczelnić .Od prawie dwóch lat , nie licząc zaraz po zakupie paru poprawek uszczelnienia dachu /dach PCVjest nałożony na blaszaną kastę / nie mam problemów z ciurlaniem :bigok

:spoko

Bogusław i Ewa - 2011-12-15, 14:28

Może się powtarzam ale można chyba za 20parę tys.kupić kamperka w dobrym stanie,pojeździć nim parę lat,sprzedać,dołożyć trochę i kupić inny bliższy naszym marzeniom i potrzebom.Ten poprzedni kupi ktoś kto też zaczyna.Wiemy przecież że dbamy o te pierwsze sprzęty bardziej niż o te następne i kupujący od nas Camperteamowców może być pewny tego co kupuje,chyba że się mocno mylę?Pozdrawiam poszukiwaczy i życzę im powodzenia w spełnieniu marzenia!!! :mikolaj ps.nam się udało już przy drugich oględzinach :spoko
RadekNet - 2011-12-17, 09:11

MILUS napisał/a:
RadekNet napisał/a:
Wnoskujac z Waszych postow, jesli kupujemy starego kampera to lepiej kupic blaszaka? Stan blacharki latwiej sprawdzic i na pewno nie bedzie przeciekac.. :)


Tak i łatwiej go później..............w razie zacieków uszczelnić .Od prawie dwóch lat , nie licząc zaraz po zakupie paru poprawek uszczelnienia dachu /dach PCVjest nałożony na blaszaną kastę / nie mam problemów z ciurlaniem :bigok
:spoko


Czyli blaszak - bo nowego nie kupie... Albo busa z np. izoterma i kurnikiem nad kabina. Tez szczelny, a dodatkowo mamy mozliwosci przelozenia zabudowy i podowjne spanie nad kabina :)

miciurin - 2011-12-17, 20:28

Witam ponownie.
Chciałem ogłosić dobrą nowinę, iż nabyłem w końcu kamperka :ok
Chcialbym bardzo podziekowac koledze SYS, ktory spedzil dzisiaj calz dzien ze mna i pomogl mi podjac decyzje.
Jest nim Fiat Ducato z zabudowa Fendt.

W takim ukladzie jak szukalem

Po gruntownym obejzeniu auta, pojechalismy na stacje diagnostyczna zrobic przeglad bo sie okazalo, ze wyszedl i przy okazji sprawdzic dokladnie kamperka, wszystko w idealnym stanie, bez uwag przeszedl wszstkie testz,

Do kompletu jest tez niemiecka ksiazka serwisowa,

Decyzja byla krotka i zdecydowana, autko zostalo kupione.
Dziekuje wszystkim za porady i goracy doping.

MILUŚ - 2011-12-17, 20:48

Wielkie gratulacje ............. :bukiet:

Czekamy na..........fotki :bigok

miciurin - 2011-12-17, 21:08

Cytat:

Wielkie gratulacje ............. :bukiet:

Dzięki. Wątek zostawiam jak najbardziej otwarty, zapraszam do dalszej dyskusji o wszystkim i niczym :spoko

silny - 2011-12-17, 21:21

dzentelmeni o pieniadzach nie rozmawiaja ale czy to sumka ktora pozwoli zatkac usta wszystkim ktorzy twierdza ze tanio nie mozna , czy musiales sie szarpnac :?:
miciurin - 2011-12-17, 21:24

gazownik napisał/a:
dzentelmeni o pieniadzach nie rozmawiaja ale czy to sumka ktora pozwoli zatkac usta wszystkim ktorzy twierdza ze tanio nie mozna , czy musiales sie szarpnac :?:

Ostatecznie zakupiłem autko za 15 tyś w tym właściciel na własny koszt zrobił przegląd + tankowanie za 50 zł na drogę :ok Zresztą myślę,że kontakt z nim będzie kontynuowany ponieważ chce kupić nowszego kampera i pewnie się gdzieś razem wybierzemy.

WINNICZKI - 2011-12-17, 21:30

Micurin, gratulacje wszystkiego kamperowego,a tak przy okazji układ taki jak mój :spoko
miciurin - 2011-12-17, 21:42

WINNICZKI napisał/a:
Micurin, gratulacje wszystkiego kamperowego,a tak przy okazji układ taki jak mój :spoko

Muszę jeszcze przekonać do kamperka moją drugą połowę ponieważ nie oglądała go wcześniej i po przyjeździe do domu stwierdziła, że jest jakiś taki mały :shock:
Ale co tam, zrobiłem sobie w końcu prezent na święta :mikolaj
Do zobaczenia w pięknych okolicznościach przyrody :spoko

arrtur - 2011-12-17, 21:43

no to gratulacje !!!

napisz cos wiecej z ogledzin o stanie


pozdr

Bogusław i Ewa - 2011-12-17, 21:44

Pisałem że można,gratuluję pięknego prezentu :spoko
matro - 2011-12-17, 21:49

:spoko
Powiem, że naprawdę byłem zaskoczony stanem tego auta, Ja swego za taką cenę na pewno bym nie sprzedał :spoko a wygląda, jeździ, i ma wyposażenie o wiele lepsze od mojego - tak zresztą powiedziałem Piotrowi. Sprawdzaliśmy go z 4 godziny, ogrzewanie, lodówka - choć w temp.2 stopnie mogliśmy tylko wyczuć wizualnie czy chodzi czy nie... bdb stan techniczny (!)... nie wiem, ale czuję zazdrość :lol: :spoko :spoko :spoko

miciurin zasłużył na piwka ;)

miciurin - 2011-12-17, 21:55

arrtur napisał/a:

napisz cos wiecej z ogledzin o stanie

Trzeba uszczelnić sprawdzić i uszczelnić alkowę ale nie powinno być z tym problemu ponieważ zabudowa Fendt jest z laminatu czyli muszę zdemontować listwy i poprawić uszczelki ale zaraz przy okazji wymienię zaraz tapicerkę alkowy. Do wymiany jest też akumulator kabinowy chociaż troszkę się naładował ale i tak mam drugi, który mi został z Jeepa. Sprzęt zabudowany działa taki jak lodówka, ogrzewanie, pompka wody itd. we wnątrz są zamontowane lampki Led, antena satelitarna (do poprawki mocowanie bo urwane), tuner satelitarny, instalacja pod TV, bagażnik na rowery.
Na przeglądzie wszystko pozytywnie, amortyzatory 75%, hamulce, ręczny itd wszystko w normie.
Oglądałem auto również na kanale i nie stwierdziłem jakiś problemów, brak wycieków itd..
Uważam, że 15 tyś to są naprawdę dobrze wydane pieniążki :ok

matro - 2011-12-17, 22:01

acha...a jak ktoś mi powie że 1,9 TD słabo jedzie toooo .... :box ;)
Naprawdę pięknie popindala :spoko do tego ma pompowane "poduchy" oraz boczną sprawną markizę :mikolaj
Ktoś chce mojego za 15 tys po remoncie mechaniki i bojlera, wartym 4 tys? :wyszczerzony:

arrtur - 2011-12-17, 22:03

nieee no stary... z czterech godzin ogledzin jedna male lakoniczne zdanie...

no napiszcie cos wiecej, duzo wiecej
ja rozumiem ze miciurin siedzi teraz w samochodzie i nie mysli o sieci ale Ty mozesz cos napisac

pozdr

miciurin - 2011-12-17, 22:03

sys napisał/a:
Sprawdzaliśmy go z 4 godziny

No właśnie, jeszcze raz dziękuję za poświęcony dla mnie czas i przepraszam, że to aż były 4 godziny.

miciurin - 2011-12-17, 22:06

arrtur napisał/a:
ja rozumiem ze miciurin siedzi teraz w samochodzie

Hehe piję właśnie :kufel

matro - 2011-12-17, 22:12

arrtur napisał/a:
nieee no stary... z czterech godzin ogledzin jedna male lakoniczne zdanie...

no napiszcie cos wiecej, duzo wiecej
ja rozumiem ze miciurin siedzi teraz w samochodzie i nie mysli o sieci ale Ty mozesz cos napisac

pozdr

...po wigili branżowej jestem więc.... :mikolaj

naprawdę stan dobry , tak jak pisaem pomacaliśmy go wszędzie ;) co więcej pisać ;)
Miciurin :spoko cieszę się że kupiłeś, teraz lato otworzy przed Tobą inne oblicze ;)

MILUŚ - 2011-12-17, 22:13

miciurin napisał/a:
arrtur napisał/a:
ja rozumiem ze miciurin siedzi teraz w samochodzie

Hehe piję właśnie :kufel


Sam......... :shock: i co myślisz ,że się wykręcisz od forumowego oblewania :?: :-P

matro - 2011-12-17, 22:18

MILUS napisał/a:

Sam......... :shock: i co myślisz ,że się wykręcisz od forumowego oblewania :?: :-P


na zachętę postawcie miciurinowi parę piwek wirtualnych :spoko wszak ten temat żyje od paru miesięcy , poświęcił wiele czasu, był bardzo zdeterminowany - odnalazł swoje szczęście :spoko

martini44 - 2011-12-17, 22:26

eeeeeeee tam wirtualne...... prawdziwe !!!!!!!! i to on a nie My......

a tak to miciurin, Gratulacje :bigok :bigok

Tadeusz - 2011-12-17, 22:30

Rzeczywiście autko robi wrażenie, a cena wprost powala. Fantastyczny zakup. Gratuluję. :spoko
miciurin - 2011-12-17, 22:37

martini44 napisał/a:
eeeeeeee tam wirtualne...... prawdziwe !!!!!!!! i to on a nie My......

Damy radę.
Nie myślałem,że dzisiaj przejadę się kamperkiem 120 km/h hehe oczywiście w celu próby, bo do domku to już wracałem 80 dziesątką i uśmiechem od ucha do ucha :wyszczerzony:

SlawekEwa - 2011-12-17, 23:14

miciurin napisał/a:
przejadę się kamperkiem 120 km/h hehe

Zużycie paliwa przez to auto z tym silnikiem przy tej prędkości nie nastraja do śmiechu. 90 - 95 km/h jest akurat :lol:

miciurin - 2011-12-17, 23:18

SlawekEwa napisał/a:
90 - 95 km/h jest akurat :lol:

Zgadzam się z Tobą, myślę że odpowiednia będzie nawet 80 km/h 8-)

SlawekEwa - 2011-12-17, 23:23

Pamiętaj, żeby obroty silnika na poszczególnych biegach nie spadały poniżej 2500obr/min :spoko
miciurin - 2011-12-17, 23:27

SlawekEwa napisał/a:
Pamiętaj, żeby obroty silnika na poszczególnych biegach nie spadały poniżej 2500obr/min :spoko

Wiem, jeżdżę już dieslami z turbiną od pewnego czasu. Dzięki za radę, nie myślałem że 1,9 TD jest w miarę żwawe.

gino - 2011-12-18, 05:33

miciurin...fajnie jest przestac byc ...bezdomnym... :bigok
super auteczko...gratulujemy zakupu i cieszymy sie razem z wami.. :spoko
miciurin napisał/a:
nie myślałem że 1,9 TD jest w miarę żwawe

juz dawno o tym pisalem..ze fiatki 1.9td...sa zaskakujaco zwawe...


aha...no i piweczko za wytrwałość w szukaniu... :pifko

krzysztofCz - 2011-12-18, 08:52

Gratulacje. Uważam, że ten układ w środku jest jednym z najbardziej racjonalnych. :spoko
miciurin - 2011-12-18, 09:35

Niestety autko bedzie stalo pod domem, plyny zostaly spuszczone,a co z pozostaloscia wody,wlewacie cos do instalacji co by nie zamarzlo,kasete do cieplego wziasc?
Yans - 2011-12-18, 11:06

Gratulacje! I właśnie o to chodziło! Na każdego z nas czeka gdzieś tam kamperek...A Ty nareszcie doznałeś tego wspaniałego uczucia...Od teraz, gdziekolwiek staniesz ,będziesz miał pod ręką ciepły kibelek :bigok , prysznic , kuchnię i wygodne spanko... :haha: Pozdrawiam.. :spoko
Komplecik - 2011-12-18, 11:18

Czapki z głów fajny :)
krzysztofCz - 2011-12-18, 13:28

miciurin napisał/a:
Niestety autko bedzie stalo pod domem, plyny zostaly spuszczone,a co z pozostaloscia wody,wlewacie cos do instalacji co by nie zamarzlo,kasete do cieplego wziasc?

Możesz wlać płyn z chłodnicy, zimowy do szyb lub denaturat. W takiej ilości by zalać syfony, obniżone części węży itp. Pamiętaj o spuszczeniu wody z bojlera. Kasetę umyć, odkazić jakimś chlorem (może być wybielacz), wodę do spłukiwania zlać również tak by nie została w pompce. Zresztą już sam powinieneś po takim czasie poszukiwań wiedzieć o słabych punktach kamperów :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

krzysztofCz - 2011-12-18, 13:30

Aaa, jak ma stać dłużej to dobrze jest stanąć przodem na najazdach by na dachu woda nie stała. Krany i zawory zostawić otwarte.
miciurin - 2011-12-18, 13:36

krzysztofCz napisał/a:

Możesz wlać płyn z chłodnicy, zimowy do szyb lub denaturat

Tak też myślałem ale mnie kobieta zganiła że będziemy się truli denaturatem, to se jutro zatankuję niebieskiego :wyszczerzony:
krzysztofCz napisał/a:
Krany i zawory zostawić otwarte.

Tak też zrobione, kaseta już w cieplutkim garażu.
krzysztofCz napisał/a:
Pamiętaj o spuszczeniu wody z bojlera

Kurde a jak mam spuścić, jest jakiś zaworek ? Krany potwierane.
Kupię plandekę i przykryję autko na zimę :spoko

gino - 2011-12-18, 13:42

czytaj i czerp wiedze garsciami.... :spoko
krzysztofCz - 2011-12-18, 13:43

Jeżeli bojler masz w szafie pod dolną półką to po włożeniu prawej ręki trafisz na taki dzyndzelek - zaworek :lol: ... podnieś dźwigienkę do góry.
Pod plandekę podłóż coś by był tam jakiś ruch powietrza... inaczej możesz sobie (raczej jemu zaszkodzić jak się to wszystko zaparuje.

miciurin - 2011-12-18, 13:47

gino napisał/a:
czytaj i czerp wiedze garsciami.... :spoko

:wyszczerzony:
krzysztofCz napisał/a:
Jeżeli bojler masz w szafie pod dolną półką to po włożeniu prawej ręki trafisz na taki dzyndzelek - zaworek :lol: ... podnieś dźwigienkę do góry.

Pójdę jeszcze dzisiaj i pomacam.
Udało mi się też dzisiaj stwierdzić przyczynę rozładowanego akumulatora kampingowego, okazało się,że wypadł z złączki przewód od ładowania z alternatora.
Już działa jak należy.
Panowie dzięki za rady, mam nadzieję że już w przyszłym roku będę miał choć troszkę Waszej wiedzy i będę mógł pomagać takim żółtodziobom jak JA
:lol:

krzysztofCz - 2011-12-18, 13:52

Zima jest długa, dni krótkie - masz czas na pytania i odpowiedzi :szeroki_usmiech
jedrek49 - 2011-12-18, 14:00

Gratuluje kupna camperka
ja tez mam fiata z zabudowa FENDT 94r polintegra z silnikiem 2,5TD
pozdrawiam
jedrek49

miciurin - 2011-12-18, 14:08

jedrek49 napisał/a:
Gratuluje kupna camperka

Dzięki :)
jedrek49 napisał/a:
ja tez mam fiata z zabudowa FENDT 94r polintegra z silnikiem 2,5TD

Mam calutką oryginalną dokumentację niemiecką jak byś chciał.
Muszę ją zeskanować to będzie też dla pozostałych forumowiczów :spoko

ccsrally - 2011-12-18, 14:26

hej
witam w klubie fendta:) autko widzę bardzo fajne. Gratuluje zakupu. A co do instrukcji to ja chętnie skorzystam.

pozdrawiam

Sułek - 2011-12-18, 14:53

Witam i gratuluję zakupu jednocześnie potwierdza się teza że Fiatek to Fiatek oby chodził jak zegarek przez długie lata.Pozdrawiam!!
MER-lin - 2011-12-18, 15:52

Gratuluję :spoko Wysokości i szerokości :spoko
miciurin - 2011-12-18, 16:46

Wykorzystałem senność i Justyny i Bartka i po raz kolejny wyrwałem się do kamperka i zgodnie z Waszymi radami zalałem syfony borygiem, pootwierałem wszystkie krany, zdemontowałem kasetę WC oraz otworzyłem zaworek
gino napisał/a:

Jeżeli bojler masz w szafie pod dolną półką to po włożeniu prawej ręki trafisz na taki dzyndzelek - zaworek :lol: ... podnieś dźwigienkę do góry.

Czy to ten ? Nic innego nie znalazłem.

Skorpion - 2011-12-18, 16:47

Dokladnie toten zawor do spuszczania wiody z bojlera :spoko
SlawekEwa - 2011-12-18, 16:56

miciurin napisał/a:
Mam calutką oryginalną dokumentację niemiecką jak byś chciał.

I w niej szukaj zaworów spustowych do wody, bo FENDT- FENDT-owi nie równy i w kazdym będziesz miał w innym miejscu opisywane zaworki. Jak dotychczas tylko dwa FENDT-y na forum CT są identyczne Campmara i mój 510 SK z 1996r.

miciurin - 2011-12-18, 17:01

SlawekEwa napisał/a:
miciurin napisał/a:
Mam calutką oryginalną dokumentację niemiecką jak byś chciał.

I w niej szukaj zaworów spustowych do wody, bo FENDT- FENDT-owi nie równy i w kazdym będziesz miał w innym miejscu opisywane zaworki.

Ino jakoś nie rozumiem po niemiecku

SlawekEwa - 2011-12-18, 17:03

miciurin napisał/a:
Ino jakoś nie rozumiem po niemiecku

Nie musisz, tam jest pismo obrazkowe :chytry

miciurin - 2011-12-18, 17:07

SlawekEwa napisał/a:
Nie musisz, tam jest pismo obrazkowe :chytry

A chciałem to dopisać ale mnie uprzedziłeś :haha:

arrtur - 2011-12-18, 18:38

jak on jest zarejestrowany, na ile osob? czy tam sa pasy sa przy kazdym stoliku?
pozdr

miciurin - 2011-12-18, 18:51

arrtur napisał/a:
jak on jest zarejestrowany, na ile osob? czy tam sa pasy sa przy kazdym stoliku?
pozdr

Zarejestrowany jest na 6 osób, pasy dla dwóch osób jadących w kierunku jadzy są tylko przy pierwszym stoliku

MILUŚ - 2011-12-18, 18:58

Gratulowałem Ci już zakupu ............ :bigok to teraz dopisz się do listy posiadaczy Fiatów :-P
Bo fiaciarze górą :bigok

MILUŚ - 2011-12-18, 18:59

Gratulowałem Ci już zakupu ............ :bigok to teraz dopisz się do listy posiadaczy Fiatów :-P
Bo fiaciarze góra :bigok

miciurin - 2011-12-18, 19:02

MILUS napisał/a:
to teraz dopisz się do listy posiadaczy Fiatów :-P

Zaraz się zamelduje :mrgreen:

krzysztofCz - 2011-12-18, 19:21

miciurin napisał/a:
Wykorzystałem senność i Justyny i Bartka i po raz kolejny wyrwałem się do kamperka i zgodnie z Waszymi radami zalałem syfony borygiem, pootwierałem wszystkie krany, zdemontowałem kasetę WC oraz otworzyłem zaworek
gino napisał/a:

Jeżeli bojler masz w szafie pod dolną półką to po włożeniu prawej ręki trafisz na taki dzyndzelek - zaworek :lol: ... podnieś dźwigienkę do góry.

Czy to ten ? Nic innego nie znalazłem.
[url=http://img151.images...613.jpg]Obrazek[/URL]

Tak to ten. A gino pewnie się ucieszy, że Ci podpowiedział :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

miciurin - 2011-12-18, 19:25

Cytat:
Tak to ten. A gino pewnie się ucieszy, że Ci podpowiedział :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

Ja się też ucieszyłem, a koledze gino postawiłem browarka

krzysztofCz - 2011-12-19, 15:55

miciurin napisał/a:
Cytat:
Tak to ten. A gino pewnie się ucieszy, że Ci podpowiedział :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

Ja się też ucieszyłem, a koledze gino postawiłem browarka



:szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech Tak dla formalności:
krzysztofCz napisał/a:
Jeżeli bojler masz w szafie pod dolną półką to po włożeniu prawej ręki trafisz na taki dzyndzelek - zaworek :lol: ... podnieś dźwigienkę do góry.
Pod plandekę podłóż coś by był tam jakiś ruch powietrza... inaczej możesz sobie (raczej jemu zaszkodzić jak się to wszystko zaparuje.

MILUŚ - 2011-12-19, 16:28

miciurin napisał/a:
.................
Ja się też ucieszyłem, a koledze gino postawiłem browarka


Grześ nie powinien tyle pić .............lekarz mu zabronił :nono Zobacz no ile piwek mu postawiono i............i nic nie ubywa :bigok a wręcz przybywa :haha: :haha: :haha:

:spoko

EwaMarek - 2011-12-19, 20:52

gratulacje - niech służy

tylko sprawdź dokładnie te dziwne uszczelnianie silikonem !!!

miciurin - 2011-12-19, 21:45

EwaMarek napisał/a:

tylko sprawdź dokładnie te dziwne uszczelnianie silikonem !!!

Wczoraj już zacząłem od środka, wywaliłem boczek ale muszę jeszcze dokładnie oczyścić. Na wiosnę zajmę się uszczelkami i usunięciem tego paskudnego silikonu.
Jestem dobrej myśli, naprawdę się cieszę że w końcu kupiłem kamperka, a Winniczek wątpił w moje chęci :)

WINNICZKI - 2011-12-19, 22:40

Ja nie wytrzymałem,wątpiło troche więcej :gwm .Niech Ci służy jak najdłużej i najlepiej. Z naszego forum kol. DARO miał takiego kamperka i wiem,że Go uszczelniał,zmieniał nawet listwy boczne. Napisz do niego na PW może coś ciekawego Ci podpowie. Sam możesz wyciągnąć uszczelkę z listwy pod spodem są śrubki mocujące,jak będą po wykręceniu zardzewiałe to natychmiast przykryj go plandeką na zimę,a wiosną będziesz wiedział od czego zacząć.Powodzenia :spoko
miciurin - 2011-12-19, 23:02

Cytat:
Ja nie wytrzymałem,wątpiło troche więcej :gwm

Spoko
WINNICZKI napisał/a:
Sam możesz wyciągnąć uszczelkę z listwy pod spodem są śrubki mocujące,jak będą po wykręceniu zardzewiałe to natychmiast przykryj go plandeką na zimę,a wiosną będziesz wiedział od czego zacząć.Powodzenia :spoko

Plandekę już znalazłem na aledrogo, muszę zamówić i przykryć.
WINNICZKI napisał/a:
Z naszego forum kol. DARO miał takiego kamperka i wiem,że Go uszczelniał,zmieniał nawet listwy boczne.

Super informacja, zaraz pisze do niego pw
:spoko
Będzie trzeba zrobić jakąś parapetówkę i opić Ducasia :wyszczerzony:

matro - 2011-12-20, 00:40

miciurin napisał/a:

Będzie trzeba zrobić jakąś parapetówkę i opić Ducasia :wyszczerzony:


co by się alkowa nie rozeschła :szeroki_usmiech :spoko
...dzięki Piotrze za podarunek :pifko

PS. przypomniało mi się że też strzeliłem miciurinowi fotkę, mam nadzieję że nie będzie miał mi za złe ;) :spoko

miciurin - 2011-12-20, 06:13

Dzieki za foto, ja juz od 5 rano w trasie tym razem Szczawno Zdroj :)
MILUŚ - 2011-12-20, 08:54

miciurin napisał/a:
Dzieki za foto, ja juz od 5 rano w trasie tym razem Szczawno Zdroj :)


Kamperkiem :shock: ?

miciurin - 2011-12-20, 11:51

niestety nie,autkiem firmowym :)
WINNICZKI - 2011-12-20, 21:11

Znowu szukasz? :shock: :shock:
miciurin - 2011-12-20, 21:43

WINNICZKI napisał/a:
Znowu szukasz? :shock: :shock:

Hehe nie szukam przeca już mam mjego skarba, muszę zarabiać teraz na sezon letni :) Taką mam pracę, jestem serwisantem i jeżdżę po kraju, a przy okazji oglądałem kamperki :spoko

silny - 2011-12-20, 22:14

patrzajta ludzie czego ucza w innym miejscu
:kamp2

miciurin - 2011-12-20, 22:26

gazownik napisał/a:
patrzajta ludzie czego ucza w innym miejscu

A Ty znalazłeś już tego jedynego ? :mrgreen:

WINNICZKI - 2011-12-20, 22:37

A co naprawiasz?
silny - 2011-12-20, 22:41

nie wiem co do kogo bylo ale jesli do mnie to chyba tak , jade poyutrze , kolega z forum sie zglosil i zobaczymy , wierze ze nie upieksza sprzetu przez tel :aniolek :haha:
miciurin - 2011-12-20, 22:45

WINNICZKI napisał/a:
A co naprawiasz?

Generalnie zajmuję się kotłowniami gazowymi, olejowymi, automatyką i takie tam pochodne ciepło zimno.
Cytat:

nie wiem co do kogo bylo ale jesli do mnie to chyba tak

A no
gazownik napisał/a:
jade poyutrze , kolega z forum sie zglosil i zobaczymy , wierze ze nie upieksza sprzetu przez tel :aniolek :haha:

Oglądałem jedno auto forumowe i było OK, niestety nie miał takiego układu jak chciałem.
Powodzenia :spoko

silny - 2011-12-20, 22:56

dzieki , szkoda ze w domu aprobata moich poczynan niewielka :klnie: chociarz sie staram :verona wysilam :elegant i tak :chory
miciurin - 2011-12-20, 22:59

gazownik napisał/a:
dzieki , szkoda ze w domu aprobata moich poczynan niewielka

U nie to samo było, a jak już przyjechałem do domu autem to musiałem wysłuchiwać, że jakieś takie małe jest i znów kupiłem auto i będę siedział w nim całe dni i grzebał i takie tam dyrdymały..... Chociaz już po kilku dniach zaczyna się jej podobać :mrgreen:

Yans - 2011-12-20, 23:08

miciurin napisał/a:
Chociaz już po kilku dniach zaczyna się jej podobać :mrgreen:

Może za kilka dni będzie chciała się wybrać do Uniejowa.... :bigok

miciurin - 2011-12-20, 23:11

Yans napisał/a:
Może za kilka dni będzie chciała się wybrać do Uniejowa.... :bigok

czytałem o zlocie, na razie to walczymy z ospą syna, a czasami zaraz sami też możemy załapać bo jesczze nie chorowaliśmy na to paskudcwo :/

miciurin - 2011-12-28, 22:33

Autko dzisiaj zatankowalem po korek i zabralem sie za demontaz zabudowy alkowy gdzie bylo widac wilgoc. Nie jest tak zle, kupie nowe uszczelki i wymienie. Umowiony tez jestem wstepnie na konkretny przeglad z wymiana paska rozrzadu, pompy wodnej, filtrow i oleju.
Rozmawialem tez z gazownikiem, zeby wsadzic butle od LPG do kamperka :mrgreen:
Byle do wiosny :spoko
Piekny widok

matro - 2011-12-28, 23:02

aż żal :lol: :spoko
:-P cały zbiornik i nigdzie się nie ruszysz ? :lol: ropa się zestarzeje :-P

miciurin - 2011-12-28, 23:16

sys napisał/a:
aż żal :lol: :spoko
:-P cały zbiornik i nigdzie się nie ruszysz ? :lol: ropa się zestarzeje :-P

Tak jak pisalem, odwiedze mechaniora i gazownika :wyszczerzony:
Ropka sie przyda, oj na pewno :mrgreen:
Zacznamy sezon zlotem i targami Moto Show w Poznaniu, ja sie juz zapisalem, teraz czekam Robercik na Ciebie w rodzinka :lol:
http://www.camperteam.pl/...cf4acc8b32d956b :spoko

mzloty - 2012-01-08, 13:02

Koledzy jako, że chcę zacząć bawić się TĘ zabawę.... może ktoś oglądał te auto? Przebrnąłem przez cały temat i wiem, że autor się przymierzał. Pytanie, czy ktoś w końcu obejrzał to auto?

http://otomoto.pl/show?id=T2724785

miciurin - 2012-01-08, 13:31

mzloty napisał/a:
Pytanie, czy ktoś w końcu obejrzał to auto?

Z tego co mi wiadomo to nikt z forumowiczów nie dojechał, jak chcesz to puść mi adres @ to wyślę więcej zdjęć. Właściciel przez telefon udzielił mi wszystkich odpowiedzi niestety nie działa ogrzewanie oraz grzanie wody no bo po co przecież jechali do ciepłych krajów...
A no byłem nawet umówiony na oglądanie ale w końcu po objechaniu innych aut w terenie stwierdziłem, że nie będę jeździł dalej niż 200km bo nie ma sensu i kupiłem już wcześniej oglądanego Ducato na miejscu. Zresztą udało się sporo utargować.

miciurin - 2012-01-08, 14:46

Poszly fotki na maila, mam nadzieje ze pomoge. Rozmawiales z facetem na temat kampera ?
mzloty - 2012-01-08, 16:06

miciurin napisał/a:
Poszly fotki na maila, mam nadzieje ze pomoge. Rozmawiales z facetem na temat kampera ?


Nie dzwoniłem do gaścia. Myślę o zakupie kampera celem wyprawy do Norwegii, stąd potrzebna mi będzie ciepła woda i grzanie. Dopiero się przymierzam do tematu. Nie mam za wielkiej wiedzy, miałem jakiś czas przyczepę, ale stała ona głównie stacjonarnie.

Jest jeszcze podobny kamper bliżej mnie w Giżycku: http://moto.allegro.pl/sa...1948276745.html

To niecałe 100km ode mnie.

miciurin - 2012-01-08, 16:20

mzloty napisał/a:

Jest jeszcze podobny kamper bliżej mnie w Giżycku: http://moto.allegro.pl/sa...1948276745.html

Ten też już długo wisi, niestety zdjęcia są tak zrobione,że nie widać jaka jest zabudowa wnętrza ani prawej strony i tyłu kampera. Cholera wie czy ma roletę zewnętrzną, bagażnik na rowery, nie ma też WC z kasetą oraz wydaje mi się,że jest cały świeżo malowany co oczywiście może nie jest przeszkodą ale nie znam powodu. Mnie nie zainteresował ale jedź i oglądaj może jest OK

mzloty - 2012-01-08, 16:42

jest jeszcze Peugeot od klubowicza: http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11418

Zajawka pojawiłe mi się wczoraj i na razie drążę temat.

MILUŚ - 2012-01-08, 17:13

mzloty napisał/a:
jest jeszcze Peugeot od klubowicza: http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11418


I ten jest godny zainteresowania dużo o nim Irek pisał na forum :bigok

:spoko

miciurin - 2012-01-08, 17:20

mzloty napisał/a:

Zajawka pojawiłe mi się wczoraj i na razie drążę temat.

Jaka cena bo nie doczytałem ?
Wydaje mi się, że przód z błotnikami ma nowszy więc pewnie był wymieniany. Też drążę ten temat bo bardziej mi się podoba :)
MILUS napisał/a:
I ten jest godny zainteresowania dużo o nim Irek pisał na forum :bigok

:spoko

Dogaduj się z Irkiem i bierz :spoko

mzloty - 2012-01-08, 21:08

muszę usiąść i poszukać właśnie informacji o aucie Irka. Jeszcze jest HYMER od Michałą: http://www.camperteam.pl/...ic.php?t=11807. Cena wyższa niż prosi Irek (20kzł - Peugeot , 27,8kzł-hymer), ale i auto wygląda fajniej. Zapewne lepiej się prowadzi kampa bez alkowy.
IAAN - 2012-01-09, 00:35

kto pyta nie błądzi
pytaj
fakt przód auta to nowszy model ale takiego kupiłem jest to przekładka jesli chcesz podam ci byłego własciciela pisz na pw
chcę zmienić na coś innego nowszego półintegrala lub blaszankę

miciurin - 2012-01-10, 10:10

Skarbówka opłacona, a ubezpieczenie w PZU wypowiedziane. Teraz szukam jakieś taniej ubezpieczalni i przerejestrowuję autko na siebie. Przy okazji udało mi się naprawić zasilanie 230V energobloku i ładowanie wewnętrznych akumulatorów. Masa uszczelniająca kupiona, jak tyko zrobi się cieplej to zdejmuję i uszczelniam listwy na alkowie. Dzisiaj jeszcze wpadnę z odkurzaczem i posprzątam w środku :mrgreen:
gino - 2012-01-10, 10:30

i to jest to... :pifko
nawet jak coś tam w kamperku masz do roboty...to jak juz jest ''swój''
to ...nawet te wady..człowieka cieszą :bigok

miciurin - 2012-01-10, 10:34

gino napisał/a:
i to jest to... :pifko

Dzięki za piwko, tak od rana :mrgreen:
gino napisał/a:
to ...nawet te wady..człowieka cieszą :bigok

Łe tam jakie to wady, hehe ja też nie jestem idealny, a Justa ze mną wytrzymuje :wyszczerzony:
Jeszcze do końca tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim, aż do końca wyleczę się z ospy wieku młodzieńczego :chacha2 to sobie pogrzebię w autku.

Bogusław i Ewa - 2012-01-10, 11:15

Ja bym się nie leczył,ja już bym jechał :spoko
W piątek Uniejów byłby mój :bigok

miciurin - 2012-01-10, 13:17

Dzisiaj troszkę pogrzebałem przy kamperku, udało mi się między innymi usunąć wstrętny silikon uszczelniający alkowę i przy okazji doszedłem do przyczyny przecieku.
Tak wyglądało zaraz po zakupie :

A tak po godzince pracy i to pod plandeką :


Profil łączący elementy alkowy jest troszkę jak by za wąski, obawiam się że sama masa uszczelniająca może nie wystarczyć. Ale tym będę się martwił później.

Pochwaliłem dzisiaj się też swoim autkiem w drugim wątku :
http://www.camperteam.pl/...p=259803#259803

MILUŚ - 2012-01-10, 15:22

Bogusław i Ewa napisał/a:
Ja bym się nie leczył,ja już bym jechał :spoko
W piątek Uniejów byłby mój :bigok


A po Uniejowie wszyscy którzy nie przeszli ospy wieku młodzieńczego do...............lekarza :roll:

Bogusław i Ewa - 2012-01-10, 16:10

Ryzyk fizyk :mrgreen: Nie ma co choroby odkładać,tej w szczególności :spoko
miciurin - 2012-01-10, 21:49

Cytat:

Ryzyk fizyk :mrgreen: Nie ma co choroby odkładać,tej w szczególności :spoko

Jak by syn nie przyniósł z przedszkola to byśmy pewnie z Justyną nie zachorowali. :wyszczerzony:

miciurin - 2012-01-10, 21:51

Cytat:

Ryzyk fizyk :mrgreen: Nie ma co choroby odkładać,tej w szczególności :spoko

Jak by syn nie przyniósł z przedszkola to byśmy pewnie z Justyną nie zachorowali. :wyszczerzony:

miciurin - 2012-01-12, 17:20

Dzisiaj mój Ducat dostał nowe tablice rejestracyjne, dzięki miłej mojej znajomej Pani urzędniczce mamy fajne numerki :)

Komplecik - 2012-01-12, 19:19

Ja mialem nr. KR997KR i boga prosiłem co by mnie policja zkontrolowała ,nic nie pomoglo 200zł i już :) ,a pedziłem cariocą całe 65km/h
miciurin - 2012-01-12, 19:38

Komplecik napisał/a:
Ja mialem nr. KR997KR

Super blachy, ja miałem np PCT 0004, 4488, 8888 :haha:

miciurin - 2012-01-12, 19:46

Komplecik napisał/a:
Ja mialem nr. KR997KR

Super blachy, ja miałem np takie :haha:












Komplecik - 2012-01-12, 20:06

miciurin napisał/a:
Komplecik napisał/a:
Ja mialem nr. KR997KR

Super blachy, ja miałem np PCT 0004, 4488, 8888 :haha:

i to nasi koł Mrągowa mowie do pana policjanta patrz pan 997 aon a co mnie to :szeroki_usmiech :spoko 888888888888888 lubie fajne nie ostre :wyszczerzony:

miciurin - 2012-01-12, 20:30

Komplecik napisał/a:
lubie fajne nie ostre :wyszczerzony:

To tak jak kiedyś podczas kontroli włożyłem w portfel 50 zł na obiad dla dwóch panów niebieskich, a koleś mi oddaje i mówi że miało być na obiad, a nie śniadanie :gwm :haha: i musiałem dać 100 :mrgreen:

Komplecik - 2012-01-12, 20:43

ciiiiiiiiiiiiiiiiicho ja na władze nie poradze :haha:
Komplecik - 2012-01-12, 20:44

ale tam tego tam ja raz dostałem zwrot nadpłaconego podatku 50zeta :-P
miciurin - 2012-01-12, 20:50

Komplecik napisał/a:
ale tam tego tam ja raz dostałem zwrot nadpłaconego podatku 50zeta :-P

A ode mnie masz piwko :spoko

Komplecik - 2012-01-12, 21:01

masz zapał widze do pracy przy kamperku super :) :spoko to i roboty ubywa :)
miciurin - 2012-01-12, 21:19

Cytat:

masz zapał widze do pracy przy kamperku super :) :spoko to i roboty ubywa :)

Dzisiaj wykleiłem żywicą od środka narożnik alkowy oraz wstawiłem nowe listwy boczne.
Teraz zostało mi od nowa wkleić zewnętrzną listwę maskującą i biorę się za przód alkowy.

WINNICZKI - 2012-01-13, 01:00

Przód ,a tam też coś jest do roboty? Miał być narożnik. :spoko
miciurin - 2012-01-13, 01:05

WINNICZKI napisał/a:
Przód ,a tam też coś jest do roboty? Miał być narożnik. :spoko

Stwierdziłem, że jak już kupiłem masę uszczelniającą i ma mi zoatać to zaraz przy okazji oczyszczę i od nowa wkleję przednią listwę.
Widzę, że czujny jesteś :mrgreen: Ogólnie naprawdę zadowolony jestem z zakupu, a dzisiaj mój syn powiedział do mnie żebym nie sprzedawał kamperka :shock: Nie wiem skąd to wziął bo nawet o tym nie myślę.
:spoko
A wiesz jak to jest, chciałbym żeby moje autko było najładniejsze. :wyszczerzony:

WINNICZKI - 2012-01-13, 01:36

Gratulacje ,każdy chce żeby jego autko było najładniejsze :) ,Kiedyś napisałem,że będę krytykował do momentu jak ktoś nie kupi ,jak kupi to będę starał sie pomóc , Bo problemy pozostają tylko na jego głowie.Nigdy nie twierdziłem ,że za 15 000 nie da sie kupić,ale jest cholernie ciężko i trzeba być bardzo czujnym. Z tego co piszesz udało Ci sie i bardzo sie z tego ciesze. :spoko
miciurin - 2012-01-13, 01:42

WINNICZKI napisał/a:
Z tego co piszesz udało Ci sie i bardzo sie z tego ciesze. :spoko

Dzięki, właśnie szukam w necie czegoś co mógłbym zastosować na oderwaną płytę z boku wnętrza alkowy i chyba zdecyduję się na korek. Jest łatwy w obróbce (muszę wyciąć otwory na okna) i estetyczny,a Ty co sądzisz ?

Waśnie dotarły wylicytowane przeze mnie w aukcji WOŚP piękne rameczki CT, tak wyglądają zamontowane:

WINNICZKI - 2012-01-13, 16:59

Korek jest dobrym materiałem do tego typu prac,można też przyglądnąć sie jak koledzy robią tapicerowane boczki na sklejce i wstawić taki boczek na zatrzaskach.Zawsze wtedy jest możliwość kontroli czy naprawa pod względem szczelności udała sie .Wystarczy zdjąć boczek. :spoko
IAAN - 2012-01-13, 19:07

mój jest wyklejony korkiem cały łącznie z podłogą
arrtur - 2012-01-13, 19:35

WINNICZKI napisał/a:
Przód ,a tam też coś jest do roboty? Miał być narożnik. :spoko



zaczyna sie...

a w jakim stanie jest "podloga" alkowy, proponowalbym zajrzec niewiem jak tam jest to zbudowane jesli jest plyta/sklejka to ja odkrecic i zobaczyc pod spodem,

no i zrobic od razu to samo z druga strona sciany pewnie jest tak samo
jak juz wiesz co i jak to idzie szybko

aura jeszcze sprzyja

a tak btw to w najwazniejsze w tej rejestracji jest CT powinno byc boldem :)

pozdr

miciurin - 2012-01-13, 19:41

arrtur napisał/a:
zaczyna sie...

a w jakim stanie jest "podloga" alkowy, proponowalbym zajrzec niewiem jak tam jest to zbudowane jesli jest plyta/sklejka to ja odkrecic i zobaczyc pod spodem,

Hehe wszystko już sprawdzone i reszta jest OK :mrgreen:
arrtur napisał/a:
no i zrobic od razu to samo z druga strona sciany pewnie jest tak samo
jak juz wiesz co i jak to idzie szybko

Bartek już wykąpany, to teraz czas dla taty. Idę właśnie grzebać oczywiście robię oby dwie strony, żeby ładnie to wyglądało. Niestety nie udało mi się zakupić korka i będę robił boczki z ...... paneli podłogowych. W sumie to pomysł mi się podoba, na początku chciałem je obić materiałem ale chyba zostawię.
Mam nadzieję,że jeszcze dzisiaj wkleję fotki wykonanej pracy :bigok

miciurin - 2012-01-13, 23:14

Jeden boczek zrobiony :wyszczerzony:



SlawekEwa - 2012-01-14, 07:08

Jaką masz wysokość od materaca do sufitu alkowy w połowie szerokości i długości alkowy?
miciurin - 2012-01-14, 11:39

SlawekEwa napisał/a:
Jaką masz wysokość od materaca do sufitu alkowy w połowie szerokości i długości alkowy?


Od strony kampingu mam 60 cm,a za polowa przy koncu alkowy 50 cm do materaca

SlawekEwa - 2012-01-14, 17:54

Pytałem dlatego, że podoba mi się ta Twoja alkowa - jest taka aerodynamiczna. Moja stawia większy opór podczas jazdy :(
miciurin - 2012-01-14, 18:20

SlawekEwa napisał/a:
Pytałem dlatego, że podoba mi się ta Twoja alkowa - jest taka aerodynamiczna. Moja stawia większy opór podczas jazdy :(


Jest wystarczajco duzo miejsca dla dwoch osob.

1506edi - 2012-01-14, 18:54

Najwazniejsze,że masz zapał żeby samemu to zrobić,ja też walczyłem ze swoim
IAAN - 2012-01-14, 19:17

a czym kleiłeś te listwy do blachy aluminiowej
arrtur - 2012-01-14, 21:30

nie chce sie czepiac, ale obawiam sie ze to nie takie proste

na tym zdjeciu wyraznie widac, ze zaznaczona listwa jest tez juz zgnila, dalej poprostu z tego co widze nie oderwales w ogole wewnetrznej sklejki...

ta woda w koncu gdzies plynela

a sugerujac zajrzenie do drugiej strony mialem na mysli takze wydarcie listwy i uszczelnienei jej na nowo oraz wydarcie wlasnie wewnetrznej sklejki i zobaczenie generalnie co tam w srodku rosnie - a nie polozenie na wierzch tego samego materialu zeby ladnei wygladalo

obawiam sie, ze troszke za lagodnie podchodzisz do tematu
nie jest to raczej podejscie z drugiego jeepa i moze sie mscic

chyba, ze sie myle bo to tylko wirtualna gadanina


pozdr

miciurin - 2012-01-14, 21:48

arrtur napisał/a:
a sugerujac zajrzenie do drugiej strony mialem na mysli takze wydarcie listwy i uszczelnienei jej na nowo oraz wydarcie wlasnie wewnetrznej sklejki i zobaczenie generalnie co tam w srodku rosnie - a nie polozenie na wierzch tego samego materialu zeby ladnei wygladalo

Nie zrywałem tej listwy bo jest OK. Na fotce jest ciemniejsza ale jest twarda i sztywna, zresztą miałem zdjęte poszycie z zewnątrz.

Dzisiaj spadł śnieg i zrobiło się chłodno, to nie będę kleił listew zewnętrznych to się zabiorę za wyklejenie od nowa alkowy materiałem. Muszę znaleźć materiał o wymiarach 210x190 cm

arrtur - 2012-01-14, 22:18

jakby to napisac... no to czarne to nie sa kropki farby...

pisze o tym nie po to zeby wytykac cos tam lecz zeby cos doradzic dla lepszego efektu skoro robota w toku

ale juz nic nie mowie

Taki z zycia wziety obrazek - na tym duzym elemencie z laminatu, ktory jest na szoferce czyli spod alkowy pod sklejka lozka, w jego profilowanych dolkach widzialem na wlasne oczy jak stalo sobie ladne kilka litrow! wody.... bo ani nie miala za bardzo jak parowac ani nie miala sie gdzie wylac, ani wsiaknac bo laminat...

dlatego warto tam zagladnac nawet jesli ten kawalek listwy tylko wygladal na zagrzybiony na fotce a w realu jest ok

tym bardziej ze cos jeszcze pisales o przodzie alkowy...


pozdr

miciurin - 2012-01-14, 22:31

arrtur napisał/a:
pisze o tym nie po to zeby wytykac cos tam lecz zeby cos doradzic dla lepszego efektu skoro robota w toku

ale juz nic nie mowie


Naprawdę dziękuję za wszystkie uwagi, które cenię i biorę sobie do serca, widząc co zrobiłeś ze swoim VW wiem,że znasz się na robocie dobrze radzisz.
Po prostu stwierdziłem, że jak ta listwa jest sucha i twarda to nie ma sensu jej wymieniać.
Niestety zdjęcia nie odzwierciedlają tak do końca stanu faktycznego. Jak by było inaczej to bez wahania bym też wymienił resztę.
:spoko

miciurin - 2012-01-14, 22:34

1506edi napisał/a:
Najwazniejsze,że masz zapał żeby samemu to zrobić,ja też walczyłem ze swoim

Staram się :mrgreen:

WINNICZKI - 2012-01-15, 02:17

miciurin, arrtur mądrze prawi,warto profilaktycznie sprawdzić co z zakrętem ,niż rozwalać wszystko za pół roku jeszcze raz.No chyba ,że będzie spała tam twoja żona i nie boisz się ,że zapleśnieje :shock: :shock: :spoko
silny - 2012-01-15, 08:47

a plesn to rak , wysypka i dziura ozonowa :haha:
ludzie co wy , ponabijaliscie sobie glowy regulkami :?:
plesn jest wszedzie i nikogo nie zabila , co najwyzej nie wyglada zbyt ladnie , przylkad- wychowalem sie w domu starym jak swiat , tak zawilgocialym ze plesn byla na scianach miesiac po osuszeniu , mieszkalem tam 20 lat od dziecka i nie choruje , nie mam alergi i juz, co nie znaczy ze nie trzeba z tym walczyc ale prosze-
nie demonizowac :!:

WINNICZKI - 2012-01-15, 09:20

gazownik napisał/a:
mieszkalem tam 20 lat od dziecka i nie choruje
Cytat:
kupie hymera integralatralalala do 3.5 t . pomocy ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,bo juz chce miec !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pewny jesteś? :haha: :haha: ;) ;) :spoko
1506edi - 2012-01-15, 11:02

Listwy kleiłem na żywicy poliuretanowej po wyschnięciu jest elastyczna choć twarda,robiłem próby i nie byłem w stanie oderwać ani wykręcić na boki,resztę uszczelniłem pianką.
A tak przy okazji kolega pokazał ta ciemna listwę (zamokniętą)ma rację ja też chciałem zostawić do łączenia ale dobrze że dalej rozbierałem bo przy ściąganiu było widać że jest licha i będzie problem z dobrym łaczeniem z nową,oczywiście wszystko ma na celu wyeliminowanie wpływającej wody.Wiem że nie chcesz za daleko sie zapuszczać z wymiana i rozbiórka tapicerki ale co może tam być dalej kto to przerabiał to wie.Jak zobaczesz w lewym górnym rogu widac u mnie dokąd woda zniszczyła listwe to jest 50cm wiecej jak chciałem zakończyć,a tak od siebie że styropian w tym miejscu ważył 5kg z małego kawałka taki opity wody.

miciurin - 2012-01-15, 11:29

WINNICZKI napisał/a:
miciurin, arrtur mądrze prawi,warto profilaktycznie sprawdzić co z zakrętem ,niż rozwalać wszystko za pół roku jeszcze raz.No chyba ,że będzie spała tam twoja żona i nie boisz się ,że zapleśnieje :shock: :shock: :spoko

Jak znajdę chwilkę to dla świętego spokoju spokoju rozbiorę jeszcze raz te boczki z drugiej strony. Chociaż jestem peny że wszystko jest OK.

miciurin - 2012-01-15, 11:33

gazownik napisał/a:
nie mam alergi i juz, co nie znaczy ze nie trzeba z tym walczyc ale prosze-
nie demonizowac :!:

To nie znaczy, że na starość (oby nie) nie wyjdzie. Zdrowie najważniejsze :spoko

silny - 2012-01-15, 11:48

panowie ktos juz to napisal i mysle ze ma racje- w kazdym staruszku jest woda i tylko niektorym sie nie chce tego przyjac do wiadomosci .
proponuje zwazyc te wasze igly przed i po tygodniu ulew , mysle ze z 10-20 kilo deda ciezsze

1506edi - 2012-01-15, 11:53

Ja też podchodziłem do tego że troche wody gdzieś przegapię w scianie to nic sie nie stanie ale jak byłem z kolega po kupno kampera i zaciągnąłem niemiły stęchły zapach,zmieniłem zdanie bo jak kogos zaprosić,albo spać i jeszcze wdychać nie jak robić to raz i spokój,dodatkowo pouszczelniałem od strony dachu ale zapobiegawczo.i jest Ok.przerabiałem nawet podczas jazdy oberwanie chmury w Łodzi lipiec 2011 i sucho.Ja już swój tak wyremontowałem i zabezpieczyłem że jestem pewny przynajmniej na 5 lat.A to zdjęcie to juz przeszłość.U mnie tez ściany wyglądały ładnie wszystko cacy tylko slady uzytkowania po rozbiórce zniszczenie wewnątrz ścian było straszne.
miciurin - 2012-01-15, 12:10

1506edi napisał/a:
jak robić to raz i spokój,dodatkowo pouszczelniałem od strony dachu ale zapobiegawczo

Dlatego po sprawdzeniu, ze reszta jest sucha nie zrywałem dalej. To chyba normalnie, że bym sobie nie zostawił pleśni w kamperze. U mnie nić nie śmierdzi ale co tam widzę, że i tak każdy ma swoje zdanie. OK koniec tematu.

marcylrex - 2012-01-15, 18:35

miciurin, mamy ten sam rocznik w podobnej cenie zakupu :lol:
i powiem Ci tak, też byłem rad z zakupu. I wierzyłem że jest to jedyny jaki może się trafić i był, ale pracy troszkę poszło. Z małego zawilgocenia, konsternacja i remont :evil: Ale teraz wiem czym jadę
Wymieniłem wszystko, chyba wszystko. To co widziałem. I nie wierzę że te ciemne listwy sa zdrowe.Z takich nie wyszło mi nawet ognisko. Ale może Twój jest faktycznie wyjątkiem. Oby tak było. Lepiej od razu wymienić niż potem zbierać po drodze :) . Zaczepiłem du...kiem na Krymie o podjazd i zostało całe :) bo wymieniłem takie właśnie listwy :) . Powodzenia, szerokości i wysokości Życzę.

silny - 2012-01-15, 19:39

temat wilgoci sie zrobil :-P ale teraz wilgoci juz nie bedzie , teraz bedzie mroz :zimno :haha: :haha: :haha:
gino - 2012-01-15, 19:48

gazownik napisał/a:
teraz wilgoci juz nie bedzie , teraz bedzie mroz :zimno
zgadza sie...teraz zamrożona ''wilgoć'' zacznie rozsadzać ściany :haha: :haha:
gotic1 - 2012-01-15, 20:16

miciurin we wrześniu lub pażdzierniku(nie pamiętam) oglądałem twojego kamperka w Szydłowie,wtedy był znacznie droższy.Właściciel chciał min.18.500,do auta dorzucał jeszcze przedni zderzak kamperowy i skrzynię biegów(w samochodzie jeden z biegów bardzo ciężko wchodził).Podczas jazdy próbnej przy prędkości ok 110km/h alkowa delikatnie falowała(góra dół)nie wiem czy to normalne swoim autem jeszcze prawie nie jeżdziłem i nie mam doświadczenia.Sprawdz jeszcze czy poduszki powietrzne trzymają powietrze,właściciel mówił że jedna puszcza na zaworze,a z tego co wiem nie można jeżdzić z ciśnieniem mniejszym niż 0,5 atm. (można wtedy uszkodzić poduszkę).Ogólnie kamperek był w niezłym stanie i gdyby cena była trochę niższa pewnie bym go wziął :spoko
gotic1 - 2012-01-15, 20:23

Wyskoczyło mi 2 razy :shock: :shock: :shock: nie wiem jak :confused
miciurin - 2012-01-15, 21:27

marcylrex napisał/a:
miciurin, mamy ten sam rocznik w podobnej cenie zakupu :lol:
i powiem Ci tak, też byłem rad z zakupu. I wierzyłem że jest to jedyny jaki może się trafić i był, ale pracy troszkę poszło. Z małego zawilgocenia, konsternacja i remont :evil: Ale teraz wiem czym jadę

Dlatego ja oglądałem to auto 2x, a za drugim razem z kolegą z forum w sumie włącznie z przeglądem na stacji diagnostycznej przez 5 godzin. Zaglądaliśmy w każdy kąt i sprawdziliśmy wszystko dokładnie.
gotic1 napisał/a:
miciurin we wrześniu lub pażdzierniku(nie pamiętam) oglądałem twojego kamperka w Szydłowie,wtedy był znacznie droższy.Właściciel chciał min.18.500)

We wrześniu cena zaczynała się od 19,5 tyś.
gotic1 napisał/a:
.Podczas jazdy próbnej przy prędkości ok 110km/h alkowa delikatnie falowała(góra dół)nie wiem czy to normalne swoim autem jeszcze prawie nie jeżdziłem i nie mam doświadczenia.

My jechaliśmy 120 i jakoś tego nie odczułem
gotic1 napisał/a:
gdyby cena była trochę niższa pewnie bym go wziął :spoko

Też troszkę utargowałem i kupiłem za 15 tyś ale dopiero w grudniu :mrgreen:


gotic1 napisał/a:
Wyskoczyło mi 2 razy :shock: :shock: :shock: nie wiem jak :confused

Wejdź z swj watek i kliknij usuń :ok

miciurin - 2012-01-24, 19:14

Jabol napisał/a:
Koledzy chciałem jutro podjechać oblukac tego kampera z Teresina widziałem że na forum juz ktoś na jego temat coś pisał ,był moze ktos z was i jego ogladał?

Cześć, chyba nikt nie dojechał i nie oglądał tego z Teresina. Jak chcesz więcej zdjęć to wyślij mi na pw adres @ to puszczę. Facet wysłał mi dodatkowo kilka fotek ze środka.
Jabol napisał/a:
ale na co w srodku zwracać uwage ,gdzie najczęściej są przecieki.

Sprawdź dokładnie alkowę, narożniki, ściany, podłogę, wc, okna dachowe i boczne.
Proponuję zapoznać się z wątkami z tymi :
http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=19
I ABC kampera :
http://www.camperteam.pl/...n=category&id=9
Więcej mogą dodać bardziej doświadczeni forumowicze ode mnie :mrgreen:

miciurin - 2012-01-25, 06:26

Takie same ja mam :/ Napisz jaki jest faktyczny stan auta po ogledzinach
silny - 2012-01-25, 07:16

totalny syf,,,,,,hm , to juz wiesz jak dba o to cacko . pojechalem obejzec taki sprzet bo pomyslalem ze da sie rade ogarnac i wszystko bylo nie tak lub jeszcze gozej :(
Jabol - 2012-01-25, 17:29

Dziś byłem oglądałem 3 sztuki i ten z Teresina SYF KIŁA I MOGIŁA. .
W śroku wilkoć ogrzewanie porozbierane cześci walają się na podłodze ,trutki na myszy porozkładane w środku bo coś się zalęgło .
brak uszczelki na nadbudowie nad szoferką zacieka woda .
Nie dał bym za niego nawet 10tyś.

Ogladałem jeszcze tego w Opocznie http://otomoto.pl/fiat-pr...r-T2832876.html w środku bardzo ładny delikatnie zacieknięty pod lufcikiem nadkierowcą ,tyko stan blacharski szoferki bardzo słaby.
Ten sprzedający mówił że do poprawek więc nie mam pretensji tylko jest na nim kilkakg szpachli na błotnikach podszybiu,i progach .Na podszybiu i progach nie mozna było zrobić pomiaru grubości lakieru sam kit.

Ale za to kupiliśmy tego http://allegro.pl/show_item.php?item=2077385664

miciurin - 2012-01-25, 19:06

Jabol napisał/a:


Ale za to kupiliśmy tego http://allegro.pl/show_item.php?item=2077385664

Gratulacje zakupu, muszę przyznać że działasz exspresowo :) Jeśli to nie tajemnica to ile za niego dałeś ?

SlawekEwa - 2012-01-25, 19:27

miciurin napisał/a:
Jeśli to nie tajemnica to ile za niego dałeś ?

23000zł

miciurin - 2012-01-25, 19:29

SlawekEwa napisał/a:
23000zł

Taka cena była wystawiona na aukcji ale myślę, że Jabol coś utargował :mrgreen:

SlawekEwa - 2012-01-25, 20:14

miciurin napisał/a:
że Jabol coś utargował

To zobacz kto dał tą sumę :chytry

Jabol - 2012-01-25, 20:31

miciurin napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
23000zł

Taka cena była wystawiona na aukcji ale myślę, że Jabol coś utargował :mrgreen:

Ja nie utargowałem tylko ojczulek bo to jego będzie sprzęt 22000zl

Jabol - 2012-01-25, 20:34

Mieliśmy dzisiaj jechać obejrzeć dwie sztuki ale ten było prawie po drodze musiałem 50km zboczyc z drogi do domu i chyba się opłacało .

miciurin napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
23000zł

Taka cena była wystawiona na aukcji ale myślę, że Jabol coś utargował :mrgreen:

Ja nie utargowałem tylko ojczulek bo to jego będzie sprzęt 22000zl

miciurin - 2012-01-25, 20:35

Jabol napisał/a:
Ja nie utargowałem tylko ojczulek bo to jego będzie sprzęt 22000zl

Zawsze tysiączek na wymianę oleju i pierdołki :mrgreen:

miciurin - 2012-05-22, 20:54

Dzisiaj wymieniłem oleum i filterki. Mam nadzieję,że w przyszłym tygodniu przejedziemy się nad morze :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group