stachwody - 2011-10-07, 16:41 Temat postu: Krym - dozwolone od 65 lat Z miesięcznej wyprawy we wrześniu na Ukrainę,a szczególnie na Krym,gdzie spędziliśmy trzy tygodnie ( w końcu trzeba tam było dojechac i co najważniejsze ,szczęśliwie wrócić) dochodzę do wniosku,że jest to kraina wprost wymażona dla 65-latków,a także starszych,którym nie wygasł apetyt na życie.Po pierwsze :radość pustych lub częściowo wyludnionych plaż ,zamkniętych tawern ,jarmarcznego zgiełku ,rozbrykanych dzieci ...Czysta( no w miarę) natura ,morze wprawdzie nie ma 28 stopni,ale jest wystarczająco ciepłe do solankowych kąpieli,słońce od rana do wieczora pieści nas promieniami wkłuwającymi do skóry odmładzającą Vit D i E .Jak kto lubi może poddać swoje nerki dializom z krymskich win i koniaków.Nogi wprost same niosą po nadbrzeżnym piasku. Bez potu,zadyszki.Kilometrami ! Cudowne inhalacje jodu,tlenu pompowane bryzą.Dnie krótkie, ale 100% pogodne, noce pod rozgwiezdżonym niebem długie i orzeźwiająco chłodne.Wszystko to za stosunkowo niewielkie pieniądze.Przyznam też,że chyba w żadnym z odwiedznym przeze mnie krajów - biwakując przecież na dziko,na samych plażach ,lub w ich najbliższym sąsiedztwie nie czułem się tak bezpiecznie.To jest chyba zasługa panującego jeszcze na Ukrainie reżimu policyjnego. Nic nam tam na tym Krymie nie brakowało...no może - drugiej pary do kart. stachwody - 2011-10-07, 17:10 Temat postu: wszelkie newralgie reumatyzmy,kłucia,łamania,strzykania - jak ręką odjął stachwody - 2011-10-07, 17:20 Temat postu: najdzielniejszy oczywiście był Wielbłąd bez kłopotów żłopał ropę ,ktora juz tam kosztuje prawie 1 euro Banan - 2011-10-07, 17:29
Protestuję  Złamałem zakaz i nie żałuję 
Trochę młodsi też kochają takie klimaty 
Prosimy o więcej 
Brat - 2011-10-07, 17:57 Chętnie do Was dołączymy ... za 4 (!) lata ! 
stachwody - 2011-10-07, 19:41 Temat postu: dodam jeszcze ,dla szczególnie zainteresowanych,że Słowianki:Ukrainki i Rosjanki noszą się ( a jakże) na plażach ,jak twierdzi moja żona - bardzo niemodnie,ubrane( za dużo powiedziane) w kostiumy bikini typu stringi.Niestety nie udało się mi tego udokumentować przy pomocy aparatu Sony.Proszę więc wierzyć mi na słowo,a w formie rekompensaty zamieszczam zdjęcie z karaimskiego cmentarza ,który liczy ponad 1000 lat,ciagnie sie przez 16 km i ma 5 km szerokosci u podnóża tatarskiej twierdzy, miasta skalnego Czufut-Cale ekosmak.dabrowska - 2011-10-07, 20:20
Szkoda, wielka szkoda. Jak zwykle super relacja. Może kiedyś i nam się uda wybrać w podróż na Krym. Mam nadzieję że nie będę musiał czekać 18 lat. 
Jary70 - 2011-10-07, 20:50 super relacja Krym to moje marzenie, tylko jak przekonać pozostało część załogi 
stachwody - 2011-10-08, 06:31 Temat postu: chciałbym także przy tej okazji głosić chwałę świateł do jazdy dziennej LED! Nasza ,bardzo gnuśna podróż po krymskich plażach - stwarzała realne ryzyko ( przy 5 dniowym postoju w jednym miejscu) rozładowania akumlatora pokładowego.Wprawdzie posługuję się solarową baterią( walizkową) o nominalnej mocy 13W, ale zawsze o tym myślałem z pewna troską.Odkąd zainstalowałem ledy - niesłychanie poprawił się mi bilans energetyczny wytwarzany przez alternator Wielbłąda( oby żył zdrowo jak najdłużej) .W trakcie jazdy napędza lodówkę,przetwornicę i magnetofon z którego na Obczyźnie słucham pieśni patriotyczne Bernarda Ładysza i to wszystko nie przekracza zużycia 130W to jest tyle ile pobierają światła drogowe z pozycyjnymi.Lodówka też zasługuje na uznanie - pracowała praktycznie na okrągło na postojach zasilana gazem.Była bowiem wypełniona daniami mięsnymi,typu weka,kiełbasami pakowanymi próżniowo( z "Biedronki")majonezami,serami i mlekiem .W knajpach jedliśmy wyłącznie obiady na trasie.Na postojach - ucztowaliśmy za polskim stołem zakrapianym odrobiną krymskiego portweinu.Mielismy nawet ze swojej działki pomidory,których na Krymie jest zatrzęsienie i bywa ,że kosztuja 40 gr kilo.Nie chcę się za bardzo rozpisywać na temat kosztów( już raz wywołałem na CT burzę poruszając tę stronę podrózy),ale jak się chce wędrować trzy miesiace w roku ,to trzeba o tym dyskretnie napomknąć: na paliwo wydałem około 1200 zł( prawie 5 tys km) ,drugie tyle na jedzenie,picie,ukraińska fryzjerkę,wstępy do muzeum, ( nie mają zniżek dla seniorów), stojanki po 10 lub 20 hrywien,łapówek policji nie płaciłem! gino - 2011-10-08, 07:09 co tu duzo pisać..... dziekuję za relacje
stachwody - 2011-10-08, 07:23 gino, Dziekuję,a wiesz Gino,że mój Wielbłąd pochodzi z Radości...kupiłem go od dra Morawskiego.Przejechałem nim już,przez 4 lata 55 tys kilometrów.Jak naiwne dziecko nic nie myślę o technice( zresztą jestem po trosze idiotą politechnicznym) .Daję Wielbłądowi to co trzeba i jadę. Bim - 2011-10-08, 09:31
Bardzo dobrze ,że wspomniałeś o tej "wstydliwej sprawie" Dla mnie jest to najważniejsza kwestja i myślę ,że dla wielu kolegów również. Mimo niższych kosztów podróży jak narazie wielu jeszcze nie szybko pojedzie w tym kierunku no może po Euro 2012 
Ciszę się ,że wstawiłeś realację z podróży wspomnienia wróciły w tym roku zdradziłem Ukrainę wybrałem Albanię ,ale napewno tam powrócę w terminie wrześniowym gdzie plaże już takie jak na twoich zdjęciach
tachowp - 2011-10-08, 10:51 Dzięki za relację i piękne fotki. Może i my wyruszymy w taką podróż (4 lata zostało do tego magicznego wieku). Chociaż ja byłbym po wschodniej stronie pierwszy raz( chodzi o podróż kamperem) ale moja BABUNIA już tam była i to gdzie ! www.bajkal2005.pl Pozdrawiam !!
stachwody - 2011-10-08, 13:01 Temat postu: jeszcze trochę nostalgicznych zdjęć,które pobudzą apetyt do założenia we wrześniu na Krymie obozu CT ! and123 - 2011-10-13, 21:40 Witaj Stachwody. Szacun i piwo za relację ! Tylko dlaczego już wróciłeś na zimowisko ? Czy Ty wiesz jaka tu na Ukrainie piękna jesień teraz ? Powinieneś to kiedyś zobaczyć ! 
Tadeusz - 2011-10-13, 22:25 Brawo, brawo, brawo!!! Stanisławie, wyrazy szacunku. Wspaniałe zdjęcia plus gawęda z charyzmą musi budzić szacunek. To się musi skończyć exodusem CT na Ukrainę.  
WHITEandRED - 2011-10-14, 08:08 .
matro - 2011-10-14, 19:42 dzięki za relację  jak ten zwinny vw daje sobie radę !
marcylrex - 2011-10-14, 20:10 potwierdzam, że Krym jest wart odwiedzenia we wrześniu 
widok na Azję z Kerczu 
borowiny jeziora Czokrak 
Kurortnoje plaża 
widok na jezioro Czokrak 
plaża muszelkowa w Kurortnoje cisza i spokój tydzień na plaży, miejscowi bardzo mili. stachwody - 2011-10-15, 09:10 Temat postu: ależ Andrzeju
stachwody - 2011-10-15, 09:26 Temat postu: bardzo Tadeuszu dziekuję...z tym exodusem
MILUŚ - 2011-10-16, 18:05 Temat postu: Re: ależ Andrzeju
Jak zwykle........... na tą co nie wchodzi do sejmu
stachwody - 2011-10-16, 20:06 Temat postu: Szczęśliwego Nowego Roku żeby nie było gorzej |
