Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - Stukot w przednim zawieszeniu..............?

RISTEAM - 2011-10-16, 12:13
Temat postu: Stukot w przednim zawieszeniu..............?
Witam wszystkich ponownie. Jak już nadmieniłem w temacie denerwujący stukot po stronie prawej wydobywa się z mojego zawieszenia (nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż wymieniłem dolne sworznie, gałki, oraz wszystkie połączenia gumowe!!!!). Nie jestem mechanikiem, i po prostu skończyły mi się już wszystkie amatorskie pomysły :gwm . Może ktoś ma jakieś pomysły na pomoc takiemu nowicjuszowi jak ja........ :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
RISTEAM - 2011-10-16, 12:15

Nadmienię jeszcze, iż uw stukot wydobywa się dopiero po wjechaniu kołem w "dziure" których nie mało na naszych polskich drogach :szeroki_usmiech
kimtop - 2011-10-16, 12:25

Może być luz na łozysku McPersona.
StasioiJola - 2011-10-16, 13:43

Marek ma rację- jesli stukanie po dziurach to na 90% łożysko poduszki amortyzatora przedniego. Dobrze byłoby wymienic przy okazji i poduszkę , a najlepiej kpl na obydwie kolumny Mc. Person!!!. Koszt łożyska to około 55 zł, koszt poduszkli z Łożyskiem około 100 zł. :szeroki_usmiech :spoko
RISTEAM - 2011-10-16, 16:19

Dzięki serdeczne za podpowiedź, trzeba zamawiać komplet żeby za jakiś czas nie rozbierać na nowo :mrgreen: ps: czy tu powinno się wymienić z obu stron jak np: gałki czy sworznie (jeśli stukot dobiega tylko z prawej strony?)
kimtop - 2011-10-16, 18:59

Z obu stron powinno wymieniac się teleskopy i sprężyny.
Gałki,sworznie,łozyska mozemy wymieniać pojedynczo.
Łożysko może byc nawet dobre, a wyrobił się kołnierz poduszki.Dlatego proponuje kupić komplet.
Twój samochód jest z 1994r.Wtedy była zmiana modelu,tak że chyba najpierw musisz rozebrać kolumnę żeby wiedzieć co kupić to http://allegro.pl/poduszk...1853195537.html , czy to http://allegro.pl/poduszk...1859444536.html

RISTEAM - 2011-10-16, 20:08

kimtop zgodzę się z tobą, gdyż jak przed wyjazdem wakacyjnym szykowałem fiacika to np: okazało się że filtr powietrza jest już od modelu 95> :bigok
RISTEAM - 2011-10-16, 20:18

aaaaaaaaaa jak już rozmawiamy (widzę, że masz pojęcie o takich "dziadkach") mimo, iż mam najmocniejszy silnik z turbiną (oleju chyba nie bierze zbyt dużo jakieś 0,3-możne 0,4 dolałem za trasę ok 5000km) to czuje przy zmianie głównie z jedyny na dwójkę (zwłaszcza przy ostrym podjeździe) niedostatek mocy (oczywiście zanim rozkręci się turbinka, bo jeśli nie to spowrotem jedyna) czy to normalne??? ps: zastanawia mnie jak jeżdżą koledzy z silniczkami wolnossącymi 1.9 :shock: ???????????? Oczywiście później jest znakomicie na autostradzie 120 było normalne i spalanie nie przekraczało 9,5l MAX z pełnym załadunkiem, więc sądze że silnik jest ok, ale mogę się mylić :bigok wkońcu jak narazie "laik" ze mnie w tym temacie :szeroki_usmiech
maga - 2011-10-16, 20:19

kimtop napisał/a:
Z obu stron powinno wymieniac się teleskopy i sprężyny.
Gałki,sworznie,łozyska mozemy wymieniać pojedynczo.
Łożysko może byc nawet dobre, a wyrobił się kołnierz poduszki.Dlatego proponuje kupić komplet.
Twój samochód jest z 1994r.Wtedy była zmiana modelu,tak że chyba najpierw musisz rozebrać kolumnę żeby wiedzieć co kupić to http://allegro.pl/poduszk...1853195537.html , czy to http://allegro.pl/poduszk...1859444536.html


Do kompletu który proponuje Marek,jeszcze musisz kupić łożyska górne amortyzatora http://allegro.pl/lozysko...1864815522.html na pewno będą zapieczone-zardzewiałe.

kimtop - 2011-10-16, 20:37

Odnośnie osiągów silnika, to uważam ,że to są sprawy indywidualnych oczekiwań każdego z nas.Kampera możemy porównać do w pełni załadowanego dostawczaka.Wyścigówka to nie będzie.
Moje auto ma 146 kucyków,ale jeżdżę z prędkością 80-90km/h ,na autostradzie 95-100.
A co? Jestem na wczasach.Po co sie śpieszyć? Luz,blus :spoko

RISTEAM - 2011-10-16, 20:46

Może źle mnie zrozumiałeś, nie chodzi mi o to, że chcę się tu chwalić moimi osiągami bo nie o to tu chodzi (choć jak pozostała część załogi smacznie przysypiała a jestem "bezalkowowcem"to na autostradzie chciałem troszkę drogi podgonić - normalne przy niecierpliwej w jeździe żonie i 4-letniemu synkowi :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech i 120 wtedy bywało :szeroki_usmiech ) chodzi mi o to że po zmianie na dwójkę dodatkowo przy wzniesieniu auto nieraz (zwłaszcza e Grecji lub Rumunii) nie dawało rady i trzeba było zrzucać na jedyneczkę :? i stąd moje pytanie: CZY TO JEST NORMALNY W TYCHŻE AUTACH????????? nie mówiąc już przy 1.9
papamila - 2011-10-16, 20:55

kimtop napisał/a:
jeżdżę z prędkością 80-90km/h ,na autostradzie 95-100.

też uwielbiam taką jazdę,

RISTEAM - 2011-10-16, 21:12

Ojjjjjjjjj 140 na budziku to już musi zaboleć po kieszeni :ok :ok :ok
SlawekEwa - 2011-10-16, 21:14

RISTEAM napisał/a:
) chodzi mi o to że po zmianie na dwójkę dodatkowo przy wzniesieniu auto nieraz (zwłaszcza e Grecji lub Rumunii) nie dawało rady i trzeba było zrzucać na jedyneczkę i stąd moje pytanie: CZY TO JEST NORMALNY W TYCHŻE AUTACH????????? nie mówiąc już przy 1.9

Czy masz w swoim kamperku 1.9TD-- 82KM ?. Jeśli tak to o co pytasz jest normalne w tych autach. Jak spadną obroty poniżej 2500 obr/min ,wyrażnie spada moc z powodu małego ciśnienia wytwarzanego przez turbinę. Dlatego też zainstalowałem obrotomierz.

bonusik - 2011-10-16, 21:23

RISTEAM napisał/a:
denerwujący stukot po stronie prawej wydobywa się z mojego zawieszenia



Zajrzyj też do zacisku hamulcowego.Miałem dokładnie ten sam objaw,wymieniłem prawie wszystko i dopiero wtedy wpadłem na to,że stukot może pochodzić stamtąd.
Zestaw naprawczy zacisku zamienił definitywnie metaliczne stukanie w ciszę podczas jazdy.... :spoko :szeroki_usmiech

RISTEAM - 2011-10-16, 21:24

Nie, nie ja u siebie mam 2,5 td, i dlatego się zastanawiałem czy to możliwe, że tak się dzieje jak już wcześniej pisałem (a tylko mnie zastanawia jak sobie dają radę camperki z 1.9 i to bez turbinki)
Bogusław i Ewa - 2011-10-17, 08:04

W moim 2,5D miałem podobnie.Problem przy przejściu z1 na2.Po wymontowaniu pompy wtryskowej i jej regulacji jest super.Wróciła moc :spoko
RISTEAM - 2011-10-17, 08:08

Regeneracja pompy........hmmmmmmm, jakie to koszta?????
MILUŚ - 2011-10-17, 14:43

RISTEAM napisał/a:
(a tylko mnie zastanawia jak sobie dają radę camperki z 1.9 i to bez turbinki)


Słabo ............ o szczegółach możesz poczytać na forum .Ja od siebie mogę dodać ,że mój nie jest demonem prędkości .Nie znoszę jeździć autostradami więc je jak mogę to omijam .Ale jak muszę to kamperek wpada mi w "tirową " prędkość / ~90 km/h / i dłuuuuuugo muszę się zbierać by coś wyprzedzić .Ale powtarzam sobie jak mantre ........jestem na wakacjach i się nie spieszę :mrgreen:

:spoko

Bogusław i Ewa - 2011-10-17, 15:53

Koszt z demontażem i montażem 350zł.Zużycie paliwa było normalne ale brakowało mu przejścia na obroty.Wciśnięcie pedału gazu tylko pogarszało sytuację.Podobno jest to wina jakiejś pompki w pompie wtryskowej.Po naprawie pali od dotknięcia zimny i na mrozie. :spoko
Yans - 2011-10-17, 18:36

MILUS napisał/a:
.Ale jak muszę to kamperek wpada mi w "tirową " prędkość / ~90 km/h / i dłuuuuuugo muszę się zbierać by coś wyprzedzić .Ale powtarzam sobie jak mantre ........jestem na wakacjach i się nie spieszę :mrgreen:

Bo się nakręcasz...Zacznij sobie powtarzać:"wyprzedzam tylko skutery" i po sprawie... :bigok :haha: :haha: :haha: Ja tak robię i rzadko się stresuję... :haha: :haha: :haha:

MILUŚ - 2011-10-17, 18:45

Yans napisał/a:

Bo się nakręcasz...Zacznij sobie powtarzać:"wyprzedzam tylko skutery" i po sprawie... :bigok :haha: :haha: :haha: Ja tak robię i rzadko się stresuję... :haha: :haha: :haha:


Ja się nakręcam ......ja się stresuję ?............ :bajer :lol:
Za kółkiem małej białej łodzi podwodnej ?
Jestem ponad to............ :bigok :ok

:spoko

RISTEAM - 2011-10-17, 21:14

Wracając do tematu stukającego zawieszenia: na początku zajęło mi to całe popołudnie, aż do późnego wieczór, czyli przed chwilą skończyłem, rozebrałem całego McPersona i co się okazało????: wszystko jest OK! a tu patrzcie jakie ktoś zmysła miał (nie wiadomo do czego to miało służyć............ dodatkowe utrzymanie sprężyny????? nie kumam widocznie ktoś chciał być mądrzejszy od konstruktorów :wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony: ) Trochę się wqrw..... ale mam nadzieje, że to zakończy mój problem z zawieszeniem :ok
RISTEAM - 2011-10-17, 21:15

zapomniałem dodać, że te udoskonalenia obcierały o sprężynę i gniazdo co wydawało metaliczny stukot :gwm
bonusik - 2011-10-17, 21:18
Temat postu: Co to ?
Czy zaznaczone przeze mnie miejsce to pęknięcie czy tak ma być fabrycznie?
Sprawdż to dokładnie bo raczej tak nie powinno być...

RISTEAM - 2011-10-17, 21:25

To jest pęknięcie, jednakże wydaje mi się ze nie powinno to w niczym przeszkadzać, chyba że się mylę :roll: ??????????
bonusik - 2011-10-17, 21:30

Wymieniłem i sprzedałem sporo mocowań amortyzatora ale nie pamietam żeby takie były...
Jak masz wyjętego McPhersona to rozbierz go i sprawdż dokładnie.
Po co potem rozbierać od nowa :ok

RISTEAM - 2011-10-17, 21:36

Już rozebrałem i to jest tylko pęknięcie plastikowej podkładki i to w najcieńszym miejscu. Sądzę, że to nie będzie negatywnie wpływało na pracę zawieszenia???!!! Zastanawia mnie tylko czemu miały służyć te "udoskonalenia" :?:
MILUŚ - 2011-10-20, 08:06

RISTEAM napisał/a:
.......... Zastanawia mnie tylko czemu miały służyć te "udoskonalenia" :?:


A moze to pozostalosc po domoroslych "udoskonaleniach" sluzacych do sciskania sprezyny amorka po jego demontazu ?

:spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group