| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Rdzawe korniki
fraglesi - 2011-10-27, 15:18 Temat postu: Rdzawe korniki Mojego pięknego żółwia atakują rdzawe korniki. Jeżdżę z nim od kowala do kowala, ale jak tylko widzą z daleka moją maszynę, uciekają do lasu, zabierając z sobą żonę, dzieci i inwentarz...
Czy ktoś wartego polecenia blacharza lakiernika w Trójmieście, bądź okolicach, który chciałby popracować nad moją blaszanką, a przy okazji nie skroi mnie na maksa?
A może samemu chwycić za szlifierkę, i połatać dziury np. żywicą, a całość pomalować wałkiem, zwłaszcza, że w planach mam barwy maskująco ochronne a la Bundeswehra
maszakow - 2011-10-27, 15:31
Fraglesie - nie w Trójmieście. jeśli już to na dalekich peryferiach.
Parę lat temu chciałem wymienić progi w Ducato. Ceny od 1200 do 2400.
SKończyło się na robocie w trafionym okazjonalnie blacharzu w Zgierzu gdzie gość wziął 600 PLN +blachy za 200 PLN. (byłoby taniej gdyby on sam blachy kupował ).
Szukaj po wsiach okolicznych w promieniu co najmniej 50km, w samym Gdańsku mało prawdopodobne byś coś trafił.
Twoje rozwiązanie zreszta też nie jest złe tylko dość pracochłonne
Camper Diem - 2011-10-27, 16:47
| maszakow napisał/a: | Fraglesie - nie w Trójmieście. jeśli już to na dalekich peryferiach.
|
kolega z Moreny od jakiegoś czasu naprawia samochody w Stężycy i nie dość, że ceny zdecydowanie niższe to jeszcze obsługa pierwsza klasa. z blacharzami jest podobnie.
jeżeli zależy Ci jednak na blacharzu z Gdańska, spróbuj w warsztacie http://www.pkt.pl/s/gdans...acharstwo.html. zdaje się nie mają umowy z żadną ubezpieczalnią, tak więc nie odmawiają robót. nie wiem jakie mają ceny, ale mnie kasują przyzwoicie. jakby co mogę pomóc w negocjacjach z Mirkiem
marekoliva - 2011-10-27, 21:22
Wieś Kożyczkowo za Kartuzami, tani i dobry jeśli będzieś zainteresowany prześlę nr tel na PW
maszakow - 2011-10-28, 13:44
No to się przyda. Warsztat mały ale do tanich nie należy. No chyba że facet mnie po prostu zlał 3 lata temu jak go pytałem o progi. Problem w tym czy Fragles zmieści żółwia pod dach - z tego co pamiętam garaż tam jest dość niski. A tak poza tym to cud że gość się tam jeszcze uchował, Biorąc pod uwage co się dzieje w okolicy i jakie są ceny gruntów.
Ciekawe autka stoją przy płocie do renowacji.
Camper Diem - 2011-10-28, 14:08
| maszakow napisał/a: | | Warsztat mały ale do tanich nie należy. No chyba że facet mnie po prostu zlał 3 lata temu jak go pytałem o progi. |
nie wiem jakie ma ceny porównując do innych warsztatów, ale z robotami typu progi mnie pogonili z kilku gdańskich warsztatów blacharskich, więc ten był dla mnie wybawieniem
| maszakow napisał/a: | | Problem w tym czy Fragles zmieści żółwia pod dach - z tego co pamiętam garaż tam jest dość niski. |
w sumie nie wiem o ile jego LT jest wyższy od mojego T4
| maszakow napisał/a: | | A tak poza tym to cud że gość się tam jeszcze uchował, Biorąc pod uwage co się dzieje w okolicy i jakie są ceny gruntów. Ciekawe autka stoją przy płocie do renowacji. |
- ze "Słowakiem" miał szczęście, że go omija,
- ceny gruntów- to chyba jego teren, więc co go ceny obchodzą
- samochody tam różne trafiają, szkoda, że ten 4-drzwiowy "maluch" zniknął
- właściciel, "stary" surfer, miał T3 Westfalię, którą do niedawna śmigał co roku do Hiszpanii, ale chyba z tym skończył. a kamperka kupił od niego mocno starszy Pan i postawił na działce- takie miał marzenie
|
|