|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Działanie pieca gazowego
AUTOJUR - 2007-09-20, 10:08 Temat postu: Działanie pieca gazowego Czy to prawidłowość osłona pieca nagrzewa się mocno prawie parzy ?
Jak powinna działać regulacja ?
janusz - 2007-09-20, 10:11
Powinien być wentylatorek z tyłu pieca który rozprowadza ciepło po pojeździe i zasysa zimne przez osłonę pieca chłodząc ją.
AUTOJUR - 2007-09-20, 10:14
Wentylatorek działa jak szalony na każdym biegu. Powietrze jest dobrze rozprowadzane leci gorące
Kazik II - 2007-09-20, 13:19
AUTOJUR napisał/a: | Wentylatorek działa jak szalony na każdym biegu. Powietrze jest dobrze rozprowadzane leci gorące |
Może masz kampera w wersji arktycznej?
A tak na serio to chyby coś jest nie w porządku z termoregulacją - po nagrzaniu się pieca powinna być ograniczana moc grzania przez przygaszanie palników. Lepiej się temu przyjrzeć bo moim zdaniem to może być niebezpieczne.
AUTOJUR - 2007-09-20, 13:52
Czy jest możliwe że ma gdzieś czujnik ? Wczoraj wieczorem / ok + 14/ grzał słabiej
Dziś rano / ok 4 +/ tak mocno grzał . Do góry jest oczywiście pokrętło mechaniczne
Paweł P. - 2007-09-20, 15:59
AUTOJUR, w tych piecach jest czujnik temperatury otoczenia, jak zdejmiesz obudowę jest termopara na podłodze. Jak nagrzeje pomieszczenie to pozostaje zapalona tylko "świeczka" na palniku.
AUTOJUR - 2007-09-20, 16:07
Spróbuje zobacze co się będzie działo.
Kazik II - 2007-09-20, 22:32
Paweł P. napisał/a: | jak zdejmiesz obudowę jest termopara na podłodze |
Termopara to jest zupełnie inne ustrojstwo i nie ma nic wspólnego z regulacją temperatury. Termopara służy do zamknięcia dopływu gazu w przypadku kiedy zgaśnie płomień podtrzymujący (tzw świeczka). Termopara jest także w kuchence gazowej - dlatego po zapaleniu palnika musimy przez chwilę trzymać pokrętło wciśnięte. Gdyby palnik został zdmuchnięty po kilku sekundach termopara odskoczy i zamknie dopływ gazu. A tak na marginesie - może ktoś wie na jakiej zasadzie działa to ustrojstwo, kilka razy wyciągałem to z kotła gazowego oglądałem ze wszystkich stron i nie mam pojęcia.
Wracając do sprawy pieca to czunik temperatury widać po zdjęciu osłony takie metalowe cygarko.
Tak czy owak u mnie kiedy działa dmuchawa to w zasadzie osłona pieca nie nagrzewa się specjalnie i coś tu chyba jest nie tak - może układ nawiewu działa za słabo jest gdzieś przytkany albo co?
Paweł P. - 2007-09-20, 22:40
Kazik II napisał/a: | Termopara to jest zupełnie inne ustrojstwo i nie ma nic wspólnego z regulacją temperatury. Termopara służy do zamknięcia dopływu gazu w przypadku kiedy zgaśnie płomień podtrzymujący (tzw świeczka). Termopara jest także w kuchence gazowej - dlatego po zapaleniu palnika musimy przez chwilę trzymać pokrętło wciśnięte. | Kolego KazkuII za nim zanegujesz kogoś opinię to przynajmniej poczytaj Wikipedię
(termoogniwo, termoelement, ogniwo termoelektryczne) to czujnik temperatury wykorzystujący zjawisko Seebecka, będący połączeniem dwóch różnych metali .
Składa się z dwóch różnych metali (drucików), spojonych na jednym końcu (strona pomiarowa). Pod wpływem różnicy temperatury powstaje siła elektromotoryczna zwana w tym przypadku siłą termoelektryczną na końcach niepołączonych (zimnych) proporcjonalna do różnicy temperatur pomiędzy temperaturą spoiny pomiarowej, a temperaturą spoin odniesienia (zimnych, wolnych końców). Spoina pomiarowa może znajdować się w obudowie, którą następnie instalujemy w miejscu pomiaru temperatury. Termopary odznaczają się dużą niezawodnością, dokładnością i elastycznością konstrukcji, co pozwala na ich zastosowanie w różnych warunkach.
janusz - 2007-09-20, 22:40
Kazik II napisał/a: | A tak na marginesie - może ktoś wie na jakiej zasadzie działa to ustrojstwo |
Kiedyś rozebrałem taki zawór z zabezpieczeniem. Jest tam w środku elektromagnes i ma rdzeń który normalnie zatyka wypływ gazu. a gdy dochodzi prąd to gaz może płynąć. Sterowane jest to właśnie termoparą. http://pl.wikipedia.org/wiki/Termopara.
Przy kuchence jest taki szpindelek wystający podgrzewany płomieniem to jest termopara.
AUTOJUR - 2007-09-20, 22:43
Sprawdzałem wieczorem ciepło ok +12 działał normalnie zobacze jutro rano
Chyba Paweł ma racje
Kazik II - 2007-09-20, 23:41
Paweł P. napisał/a: | Kolego KazkuII za nim zanegujesz kogoś opinię to przynajmniej poczytaj Wikipedię
(termoogniwo, termoelement, ogniwo termoelektryczne) to czujnik temperatury wykorzystujący zjawisko Seebecka, będący połączeniem dwóch różnych metali . |
Owszem jest to czujnik temperatury, ale wcale nie służy do utrzymywania jej poziomu ani do czegokolwiek związanego z regulacją temperatury. Służy wyłącznie do utrzymania otwartego przepływu gazu kiedy jest zapalony płomień i odłączenia kiedy płomień zgaśnie. O to mi właśnie chodziło że problem nadmiernej temperatury na piecu nie ma nic wspólnego z termoparą bo i nie ma. Od tego jest termostat. A więc kolego Pawle P. nie besztaj mnie niesłusznie, choćby z tego powodu aby nie mącić mojego szczęścia z okazji awansu na doświadczonego pisarza.
Paweł P. - 2007-09-20, 23:46
Kazik II napisał/a: | A więc kolego Pawle P. nie besztaj mnie niesłusznie |
Kolego mój sympatyczny, termopara to czujnik temperatury używany np w pomiarach pola temperatur strumienia silnika odrzutowego. Nie koniecznie służy do regulacji, ale do pomiaru. Można jeszcze dołożyć urządzenia wykonawcze które tą temperatura regulują, np zawór o którym Ty piszesz, zamykający gaz pod palnikiem.
janusz - 2007-09-20, 23:53
Koledzy aby uspokoić trochę temat to w takim piecu jest i termopara (do odcinania dopływu gazu gdy piec zgaśnie) i termostat (do zabezpieczenia przed nadmiernym rozgrzaniem).
Więc obaj macie rację.
Termopara jest przy samym palniku w środku piecyka a termostat obok korpusu, na rysunku nr 7.
Kazik II - 2007-09-20, 23:59
Paweł P. napisał/a: | Kolego mój sympatyczny, termopara to czujnik temperatury używany np w pomiarach pola temperatur strumienia silnika odrzutowego. |
Znawstwo w zakresie technologii silników odrzutowych zaprawdę imponujące - ale w tym przypadku do niczego się niestety nie przyda. Termopara w piecach Thrumy jest umieszczona pod spodem całej konstrukcji tam gdzie wchodzi wysięgnik pokrętła regulacji i w ogóle nie jest widoczna a służy wyłącznie do tego o czym piszę. Po zapaleniu świeczki utrzymujemy przez chwilę pokrętło wciśnięte aby właśnie termopara załapała i na tym jej rola się kończy. Dalej regulacją temperatury steruje termostat. Oj trochę mniej pychy kolego mój miły.
Paweł P. - 2007-09-21, 00:01
Kazik II napisał/a: | Oj trochę mniej pychy kolego mój miły. | Miłego dnia
janusz - 2007-09-21, 00:02
Kurde bo zamknę wam temat
Jerzy - 2007-09-21, 09:31
W sprzęcie powszechnego użytku stosuje się trzy rodzaje czujników temperatury:
To, co nad palnikiem w piecu czy w kuchence, to termopara pracująca w zakresie wysokich temperatur - kilkaset st. C. Generuje ona prąd, który jest wykorzystywany w różnorakich układach regulacji temperatury.
To, co na ścianie czy na podłodze, to termistor pracujący w zakresie niskich temperatur - kilkadziesiąt st. C poniżej i powyżej zera. Zmienia on rezystancję, która także jest wykorzystywana w różnorakich układach regulacji temperatury.
Trzeci rodzaj czujnika, to układ mechaniczny wykorzystujący bimetal, który zmienia kształt pod wpływem temperatury. Zakres pracy - podobny do termistora.
- Jerzy
AUTOJUR - 2007-09-21, 09:48
No to nic i tak z tego niewiem .Dziś było około +10 rano i działa normalnie .Po zdjęciu osłony piec jest gorący . Wczoraj rano PARZYŁ ale było zimno . Poczekam do wyjazdu na zlot w Nieborowie
Paweł P. - 2007-09-21, 10:59
Ja bym dołożył jeszcze gazowe. Takie jak w lodówkach.
Jerzy - 2007-09-21, 18:53
Paweł P. napisał/a: | Ja bym dołożył jeszcze gazowe. Takie jak w lodówkach |
Zgadza się: gazowo-ciśnieniowo-membranowe.
Paweł, wykazałeś rewolocyjną czujność...
- Pozdrawiam.
Paweł P. - 2007-09-21, 18:59
KERC napisał/a: | Paweł, wykazałeś rewolocyjną czujność...
|
AUTOJUR - 2007-09-23, 20:37
Jak to działa czy nie ? Po odpaleniu przez te małe okienko widać palnik który sie pali.
Brak reakcji na kręcenie pokrętłem temperatury 0-10 Piec jest goracy jak kaloryfer.
Prosze rade najlepiej nr tel zadzwonie i powiem co jest grane
kaimar - 2007-09-23, 21:04
W temacie rodzajów czujników , to ja bym dołożył chyba najczęściej stosowany obecnie w kotłach CO czujnik z elektrodą jonową myloną często z termoparą. Jest to pręt który powinien być w płomieniu, wykorzystuje zjawisko przewodzenia prądu przez płomień. Pokrycie się tej elektrody nagarem powoduje zakłócenia w pracy pieca. Oczyszczenie elektrody przywraca prawidłową pracę pieca.
AUTOJUR - 2007-09-23, 21:06
Jak sie do niego dostać ?
AUTOJUR - 2007-09-24, 19:16
W piecu pali się cały czas jeden palnik nie reagujący na pokrętło
Kiedy zapala się drugi ??
janusz - 2007-09-24, 20:00
Tam jest tylko jeden palnik, musi być coś z zaworem regulującym ilość gazu. Pokrętło jest na górze pieca a zawór na dole. Połączone jest ro kawałkiem drutu z osadzonym u góry pokrętłem a na dole włożonym do takiego szpindla wystającego z zaworu. Pokręcając tym pokrętłem poprzez drut pokręca się regulator ilości gazu. Może ten drut wyskoczył z regulatora albo się w nim obrobił i ne porusza nim.
Trzeba tam zajrzeć. Jak zdejmiesz przednią osłonę to wszystko będzie na wierzchu.
Żeby zdjąć osłonę trzeba odciągnąć ją na dole od pieca i całą podnieść do góry.
A do palnika można się dostać od spodu, pod samochodem, też jest zamocowany drucianą sprężyną i daje się wyjąć do oczyszczenia bez większego problemu.
AUTOJUR - 2007-09-24, 20:20
Mam model trumatic SL 3002 . Po zdjęciu osłony po prawej stronie na dole wchodzi pokrętło / drut/do plastykowej puszeczki i pokętło działa . Przez okienko widać palniczek / grzybek/ nad nim drucik i ten pali się ładnie nie reaguje na pokrętło.
Obok przez okienko widać drugi identyczny jak pierwszy tylko się nie pali ???
Czy moge prosić o tel zadzwonie łatwiej wytłumacze
martes - 2007-09-24, 20:26
Jarku przyjedz do Bońkowskich to popatrzymy....
janusz - 2007-09-24, 20:38
Telefon mogę podać 662079025. Tylko nie wiem czy coś więcej mogę pomóc.
Na takim piecu znam się tyle , że miałem podobny w swoim samochodzie i oglądałem go kilka razy. Jestem prawie pewien że jeżeli to jest piec z serii 3000 to tam jest tylko jeden palnik. To że widać dwa to prawdopodobnie jakieś załamanie światła w okienku i obraz się odbija.
Jeszcze jedno pytanie, czy pokrętłem regulacji płomienia da się zgasić piec pokręcając na (0)?
Kazik II - 2007-11-11, 13:15
kaimar napisał/a: | Termopara to termopara a "świeca jonizacyjna" to czujnik a właściwie elektroda umieszczona w płomieniu wykorzystująca (w dużym uproszczeniu) zjawisko przewodzenia prądu przez płomień. |
Jak to dobrze poczytać czasami mądrzejszych - prawde mówiąc nie miałem pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak świeca jonizacyjna.
W tym kontekście mam pytanie czy coś takiego jest równieś w piecu grzewczym i steruje wyłączaniem iskrownika? Niedawno bawiłem się w naprawę pieca co mi się częściowo udało. Przy tej okazji długo i bezskutecznie dociekałem w jaki sposób dzieje się tak, że po zapaleniu świeczki iskrownik przestaje podawać iskrę. Z układu iskrownika wychodzą tylko: przewód wysokonapięciowy do elektrody oraz dwa prowadzące do włącznika iskrownika sterowanego pokrętłem. Czy może być tak, że elektroda iskrownika jest jednocześnie świecą jonizacyjną sygnalizującą do układu iskrownika przerwanie podawania iskry?
Tak w ogóle to może admin przerzuci ten wątek do nowego tematu "budowa i działanie pieca" bo często z tym urządzeniem są problemy i zebranie całościowego opisu tego zagadnienia byłoby użyteczne.
janusz - 2007-11-11, 13:34
Dołożyłem ten post do istniejącego już takiego tematu.
Kazik II - 2007-11-11, 13:43
AUTOJUR napisał/a: | W piecu pali się cały czas jeden palnik nie reagujący na pokrętło
Kiedy zapala się drugi ?? |
Miałem podobne problemy i rozebrałem cały piec. Jest tam w zasadzie jeden blok palnika ale podzielony na dwa obwody: jeden do świeczki drugi palnika głównego. U mnie też nie zapalał się palnik główny.
Ryzykując bezpowrotną utratę pieca rozebrałem cały sterownik (zegarmistrzowska robota ale ja to lubię). Okazało się, pod harmonijką termostatu jest taki jakby tłoczek wciskany w dół pokrętłem sterującym. Po wciśnięciu przy uruchamianiu pieca najpierw zapala się świeczka. Kiedy po chwili puszczamy pokrętło elektromagnes już pozostawia otwartą dyszę świeczki a tłoczek wracając do góry otwiera dyszę palnika głównego. Sęk w tym że ze starości wszędzie pełno tam jest brudu i ten tłoczek nie bardzo chce wrócić do góry. Wyczyściłem to wszystko, tłoczek wraca i piec gra i buczy - tyle że aż za bardzo bo przy okazji uszkodziłem termostat i teraz mam do wyboru: chłód listopadowej nocy albo ukrop lipcowego popołudnia
Sławek B - 2007-11-11, 14:55
Ostatnio rozbierałem mój piecyk, bo czasem sam z siebie lubił się wyłączyć.
Ustaliłem co następuje:
W moim piecu są 3 obwody regulacji / zabezpieczenia pieca:
Obwód 1 (najważniejszy z punktu widzenia bezpieczeństwa)
Termopara podgrzewana "świeczką" palnika, sterująca bezpośrednio elektrozaworem odcinającym (opisanym przez Janusza). W przypadku zgaśnięcia "świeczki", np z powodu braku gazu, termopara stygnie, napięcie termopary obniża się i elektrozawór blokuje dopływ gazu.
Obwód 2 (zabezpieczający przed przegrzaniem i pożarem)
Jest to czujnik temperatury - prawdopodobnie termorezystor albo termistor, umieszczony na blaszanej osłonie pieca (jest widoczny po zdjęciu obudowy). Poprzez układ sterujący piecem sygnał tego czujnika odcina dopływ gazy zamykając elektrozawór. Gaz jest odcinany w przypadku nadmiernego wzrostu temperatury.
Uwaga:
Obwód 1 i Obwód 2 odcinają dopływ gazu w sposób "nieodwracalnu". Tzn aby przywrócic ogrzewanie trzba wykonać procedurę odpalenia pieca od początku.
Obwód 3 (regulacja temperatury)
Najprawdopodobniej jest to klasyczny termoregulator z gazem rozprężnym (opisany w jednej z odpowiedzi). Czujnikiem temperatury jest rurka umieszczona w dolnej części pieca, wypełniona gazem i połączona rurką z mieszkiem regulacyjnym oddziałującym na zawór przepływowy. Zasada działania: Temperatura rośnie - gaz w obwodzie rozszerza się - mieszek regulacyjny rozszerza się - regulacyjny zawór gazowy ogranicza dopływ gazu.
Nawet jeżeli zawór regulacyjny całkowicie zamknie dopływ gazu to "świeczka" nadal płonie.
Pokrętło regulacji temperatury oddziałuje na mieszek regulacyjny (zdaje się, że też opisane we wcześniejszych postach)
Ważnym elementem komfortu ogrzewania jest sprawne działanie wentylatora rozprowadzającego ciepłe powietrze. Szczególnie wymaga to sprawdzenia w kamperach "pełnoletnich". Otóż u mnie było tak, że wszystko działało a palnik gasł. Okazało się, że turbinka wentylatora była zakurzona do tego stopnia, że zatkane były przerwy pomiędzy łopatkami. Pomimo, że się obracała to mało skutecznie odprowadzała ciepło. Po dokładnym oczyszczeniu sprężonym powietrzem, pędzelkiem i odkurzaczem, wszystko wróciło do normy. Poza tym zniknął nieprzyjemny zapach rozpylanego kurzu, charakterystyczny przy włączonym ogrzewaniu.
Uwaga:
Aby sprawdzić Obwód 1.
-Załącz piecyk.
-Ogranicz termostatem temperaturę, tak aby paliła się tylko "świeczka"
-Zdmuchnij "świeczkę"
Powinno być słychać zamknięcie zaworu a gaz nie powinien się ulatniać.
Aby sprawdzić Obwód 2.
-Załącz piecyk.
-Podgrzej suszarką do włosów - albo lepiej nagrzewnicą czujnik temperatury obwodu 2.
-Wszystko tzn palnik i "świeczka" powinno zgasnąć.
Aby sprawdzić Obwód 3.
-Załącz piecyk.
-Ustaw temperaturę na "1/3".
-Zaczekaj, aż camper dogrzeje się i palnik zostanie wyłączony.
-Zwiększ ogrzewanie na max - palnik powinien się załączyć.
-Zmniejsz ogrzewanie na min - palnik powinien się wyłączyć.
Uwaga:
Z gazem nie ma żartów. Jeżeli nie posiadasz wiedzy i intuicji technicznej- nie rób tego. Powierz naprawę i sprawdzenie specjalistom.
kaimar - 2007-11-11, 15:31
Często elektroda jonizacyjna jest przyczyną niesprawności domowego pieca c.o. Mój domowy piec c.o. od czasu do czasu wyłączał się z sygnalizacją blędu. Okazało sie że przyczyną problemów jest nagar na elektrodzie jonizacyjnej, powodujący zmniejszenie prądu płynącego prze elektrodę a tym samym odczytywane przez sterownik pieca jako brak płomienia. Wyczyszczenie elektrody papierem ściernym przywróciło sprawność pieca c.o. Teraz profilaktycznie przed i po sezonie grzewczym czyszczę elektrodę i już nie mam problemów z piecem.
Kazik II - 2007-11-11, 21:23
Sławek B napisał/a: | Obwód 2 (zabezpieczający przed przegrzaniem i pożarem)
Jest to czujnik temperatury - prawdopodobnie termorezystor albo termistor, umieszczony na blaszanej osłonie pieca (jest widoczny po zdjęciu obudowy). Poprzez układ sterujący piecem sygnał tego czujnika odcina dopływ gazy zamykając elektrozawór. Gaz jest odcinany w przypadku nadmiernego wzrostu temperatury. |
U siebie nie znalazłem takiego czujnika, kiedyś miałem przyczepę (starą) i też nie było. Może to było instalowane w nowszych piecach?
Sławek B - 2007-11-12, 14:11
Kazik II napisał/a: | U siebie nie znalazłem takiego czujnika, kiedyś miałem przyczepę (starą) i też nie było. Może to było instalowane w nowszych piecach? |
Mój piec to Truma S 3002 K.
W wolnej chwili zeskanuję obrazek z instrukcji i zrobię fotkę z natury.
Rzeczywiście na obrazku Janusza takiego czujnika nie widzę - co nie znaczy, że go nie ma.
Zgodnie z zasadami zdroworozsądkowymi, i dobrą praktyką projektowania, w układach grzewczych daje się dwa niezależne obwody zabezpieczeń przed nadmiernym wzrostem temperatury.
Jeden to ten przeznaczony do regulacji temperatury ( opisałem go jako Obwód 3)
Drugi to ten o którym użytkownik nie zawsze wie - bo nie musi (opisałem go jako Obwód 2 ) Temperatura tego drugiego obwodu jest ustawiona na maksymalną dopuszczalną. Użytkownik nie ma możliwości zmiany tej temperatury.
Może przyda się taka dokumentacja: http://www.truma.com.pl/pdf/instrukcja%20S3002.pdf
Rys A nr 43 - to prawdopodobnie czujnik o którym mówię ( u mnie wygląda trochę inaczej)
AUTOJUR - 2008-02-28, 10:21
Piecyk działa był uszkodzony zawór raz puszczał gaz raz nie.Nowy z wymianą w serwisie 330 zł
donald - 2009-07-15, 13:13
a może powiecie mi ,jako ze ja bede montowal piec truma 3002k w camperku,jakie do tych pieców sa stosowane kominy?? boczny czy taki dachowy???
Z tego co widze na razie na swoim piecu to mam od spodu oslone przeciw błotną tam gdzie zasysa sie powietrze do spalania. Natomiast co do rodzaju i dlugości komina nie bardzo wiem. piec kupilem sprawny z alledrogo i nawet nie wiem z jakiej przyczepy był wymontowany...wiec komina nie moge namierzyć jaki wspolpracowal z nim..
dzieki z góry
raffe - 2009-12-06, 21:49 Temat postu: TRUMATIC C6002 PROBLEM!!! Witam wszystkich i pozdrawiam.Mam klopot z trumaticiem C6002 i moze jest ktos w stanie pomoc?oczywiscie czerwona dioda po okolo20-30sekundach od wlaczania.jestem mechanikiem ale samochodowym!wiec tak po skrocie co juz zrobilem i nadal to samo!wiec tak:oczyszczony wentylator,wymieniony na nowy zawor gazowy(te cewki pozostaly stare)poniewaz myslalem ze sie zawiesil,A WLASNIE-po wlaczeniu wlacza sie wentylator,po chwili slychac takie kilkunastokrotne tykanie(to obstawiam iskrownika)lecz zawor gazowy milczy(brak jakiegokolwiek odglosu stukniecia itp)wiec dlatego wymienilem ten zawor wpierw.Nie pomoglo!potem rozebralem ten piec od spodu i wymienilem wszystkie3 te czujniki czy jak je tam zwal!wszystkie3sa nowe!nadal nic!to samo!wogole sprawdzilem czy na tym ukladzie scalonym wiszacym na boku pieca wychodzi jakikolwiek prad na kablach ktore dochodza do tych elektrozaworow zalozonych na tym zaworze gazowym.kontrolka sie nie swieci na zadnym a jest ich az6.!wiec prosze o pomoc kogos kto zna sie na tym!aha,kontrolka sprawdzilem oba bezpieczniki na tym ukladzie scalonym(kontrolka swieci na obu stykach bezpiecznika wiec zakladam bezpieczniki dobre.Teraz zastanawiam sie czy nie wymienic na nowy tego zielonego ustrojstwa(do ktorego wchodza oba kabelki z tych czujnikow oraz 3kable z pieca)oraz zaworu na butli moze?kiedys pamietam po odkreceniu butli tak jakby slychac takie fukniecie w nim a teraz cisza!nic!piec w kuchni jednak zapala wszystkie palniki.dlaczego nie odzywa sie ten zawor gazowy?czytalem tu i tam i niby ma byc go slychac ze otwiera sie.pomocy koledzy!Ps.dobrych ktorzy pomoga camperowiczow zapraszam potem na piwko w szwecji u mnie na tarasie oraz pomoge w jakichkolwiek sprawach na terenie szwecji itp.pozdrawiam i mam nadzieje ze ktos szybko napisze co robic.
Andrzej 73 - 2009-12-06, 23:32
raffe napisał/a: | Mam klopot z trumaticiem C6002 i moze jest ktos w stanie pomoc?oczywiscie czerwona dioda |
Witam ,
ja mam podobny problem w modelu 6002 C .
Po włączeniu działa ok. 5 min. i potem się wyłącza i zapala się czerwona dioda , lecz dzieje się tak w momencie braku wody w instalacji (przy napełnionym układzie wodą brak jakichkolwiek znaków awarii)
Podobno w tym modelu jest możliwe uruchomienie pieca bez "zalania" go wodą.
Uruchamiam zgodnie z instrukcją.
Pozdrawiam
ARCADARKA - 2009-12-07, 00:45 Temat postu: Re: TRUMATIC C6002 PROBLEM!!!
raffe napisał/a: | Witam wszystkich i pozdrawiam.Mam klopot z trumaticiem C6002 i moze jest ktos w stanie pomoc?oczywiscie czerwona dioda po okolo20-30sekundach od wlaczania.jestem mechanikiem ale samochodowym!wiec tak po skrocie co juz zrobilem i nadal to samo!wiec tak:oczyszczony wentylator,wymieniony na nowy zawor gazowy(te cewki pozostaly stare)poniewaz myslalem ze sie zawiesil,A WLASNIE-po wlaczeniu wlacza sie wentylator,po chwili slychac takie kilkunastokrotne tykanie(to obstawiam iskrownika)lecz zawor gazowy milczy(brak jakiegokolwiek odglosu stukniecia itp)wiec dlatego wymienilem ten zawor wpierw.Nie pomoglo!potem rozebralem ten piec od spodu i wymienilem wszystkie3 te czujniki czy jak je tam zwal!wszystkie3sa nowe!nadal nic!to samo!wogole sprawdzilem czy na tym ukladzie scalonym wiszacym na boku pieca wychodzi jakikolwiek prad na kablach ktore dochodza do tych elektrozaworow zalozonych na tym zaworze gazowym.kontrolka sie nie swieci na zadnym a jest ich az6.!wiec prosze o pomoc kogos kto zna sie na tym!aha,kontrolka sprawdzilem oba bezpieczniki na tym ukladzie scalonym(kontrolka swieci na obu stykach bezpiecznika wiec zakladam bezpieczniki dobre.Teraz zastanawiam sie czy nie wymienic na nowy tego zielonego ustrojstwa(do ktorego wchodza oba kabelki z tych czujnikow oraz 3kable z pieca)oraz zaworu na butli moze?kiedys pamietam po odkreceniu butli tak jakby slychac takie fukniecie w nim a teraz cisza!nic!piec w kuchni jednak zapala wszystkie palniki.dlaczego nie odzywa sie ten zawor gazowy?czytalem tu i tam i niby ma byc go slychac ze otwiera sie.pomocy koledzy!Ps.dobrych ktorzy pomoga camperowiczow zapraszam potem na piwko w szwecji u mnie na tarasie oraz pomoge w jakichkolwiek sprawach na terenie szwecji itp.pozdrawiam i mam nadzieje ze ktos szybko napisze co robic. |
Witaj
Przeczytałem twojego posta i stwierdzam , że nie powinno się dotykać urządzeń , a w szczególności gazowych jak się nie ma zbyt dostatecznej wiedzy , nie będę opisywał co i jak , ale mogę ewentualnie ci pomóc , mieszkasz w Szwecji a oni mają naprawdę dobrze rozwinięty punkty naprawy sprzętu do domków na kółkach , do wielu urządzeń gazowych starszych niż 10 lat ni ma już części , ale sporadycznie można je znaleźć jeśli tylko się chce , namotałeś równo , problemu należy szukać w serduszku broilera , jak chcesz przyślij płytkę główną cosik poradzimy
Pozdrawiam cieplusio
reszta na PW
ARCADARKA - 2009-12-07, 00:56
Andrzej 73 napisał/a: | raffe napisał/a: | Mam klopot z trumaticiem C6002 i moze jest ktos w stanie pomoc?oczywiscie czerwona dioda |
Witam ,
ja mam podobny problem w modelu 6002 C .
Po włączeniu działa ok. 5 min. i potem się wyłącza i zapala się czerwona dioda , lecz dzieje się tak w momencie braku wody w instalacji (przy napełnionym układzie wodą brak jakichkolwiek znaków awarii)
Podobno w tym modelu jest możliwe uruchomienie pieca bez "zalania" go wodą.
Uruchamiam zgodnie z instrukcją.
Pozdrawiam |
witaj
dobrze przeczytaj instrukcję , albo masz od innego urządzenia
pozdrawiam
raffe - 2009-12-07, 17:47
Zgadzam sie z Toba ze nie powinno sie,zgadzam tez sie ze jest w szwecji dobrze rozwiniety serwis oraz czesci zamienne.Ale bardziej zalezy mi na jakiejs podpowiedzi co jeszcze sprawdzic,wymienic??a tak naprawde to przeciez tez ludzie to serwisuja!i skoro kupuje nowe czesci(te 3czujniki z drucikami oraz ustawiam je suwmiarka tak jak maja byc,kupuje nowe uszczelki i oringi,wszystkie polaczenia ktore zdemontowalem i skrecilem sprawdzam srodkami do gazu(wyciekow)to nie rozumiem w czym problem by samemu sprawdzic i usunac usterke?serwisy tu sa ale ceny za robocizne tez sa kosmiczne!pozostal jedynie ten zielony element do ktorego wchodza te oba kable z tych czujnikow(on tez chyba robi iskre miedzy dwoma drucikami poniewaz tak sie dommyslam skoro istotny jest odstep miedzy nimi3,5mm)oraz czy ten reduktor na butli mogl np.ulec uszkodzeniu i piec zapala ale trumatic juz nie!najbardziej ciekawi mnie jaki problem jest ze elektrozawor gazowy nie daje zadnego odglosu?a chyba powinien?jaki moze byc powod?nie wychodzi prad z tej wtyczki na ukladzie scalonym,meczy mnie to a zarazem nie chce dac za wygrana!jest kilka funkcji ktore blokuja doplyw gazu do urzadzenia!ale po wymianie tych 3czujnikow,nowy zawor gazowy to co jeszcze?pomozcie z dobrymi radami.
ARCADARKA - 2009-12-07, 17:55 Temat postu: ARCADARKA witaj
wymień płytę główną , jeżeli za dużo nie pokręciłeś ze swoją naprawą , powinno działać
jak masz wątpliwości , wymień reduktor to nie są duże koszta , tylko zwróć uwagę na mb, albo 30 albo 50 sam zobacz
pozdrawiam
Andrzej 73 - 2009-12-07, 19:00
ARCADARKA napisał/a: | dobrze przeczytaj instrukcję , albo masz od innego urządzenia |
Witam,
Urządzenie to:
C 6002
-C- 302 C
W takiej kolejności podane na opisie z parametrami Trumy.
Sprawdziłem wszystko się zgadza.
Chyba wiem w czym problem , w butli zostały resztki butanu i piecyk nie chce przepalić tego w niskiej temperaturze .
Jutro jadę napełnić butle propanem i wtedy przekonam się czy wszystko jest ok.
Pozdrawiam
raffe - 2009-12-07, 20:11
Tak wiem,moj jest30 i chyba jak w wiekszosci niemieckich aut,co do plyty glownej,chodzi ci o ten caly uklad scalony?przeciez to bedzie kosztowac tu sporo!a co jesli nie to jest przyczyna?przeciez w tym nic nie robilem!a bezpieczniki sa ok!dlatego robie przy tym sam bo nie usmiecha mi sie placic fortuny szwedom!a po za tym przy kazdym nastepnym problemiku znow im oddawac i placic?tak bynajmniej sam przegladne,poznam to ustrojstwo i bez obaw fuchy nie zrobie bo autko drogie i mam rodzine he,he.byly liche troche uszczelki,teraz mam nowe,rura odprowadzajaca spaliny tez nowa i oringi i poprostu taki przeglad przy okazji szukani,a i te czesci ktore wymienilem odlozone i zawsze sie moga przydac bo chyba sa dobre skoro zadnych zmian.Ps.ostatnio tez dzialo sie tak ze po okolo20min tez sie zapalala czerwona dioda i dupa,stalo sie tak kilka razy.ale piszcie,piszcie i doradzajcie,zawsze sie przyda.w koncu jestesmy jedna rodzinka ludzi zakreconych he,he.co do wpisu co do zalania woda,hm...moje dzialalo tak i tak tzn z woda i bez.ale moze sprawdze z woda czy odpali?tak czy tak to tez jest jakis problem u Pana no i jaki?prosze o rady dla mnie i kolegi.ja wiem ze na sucho dzialalo bez problemow wczesniej moje!to i Pana powinno,tak tez w opisie tego typu jest napisane!no ale czemu uwazasz ze plyta?to drogi element by tak kupic dla proby mysle.
ARCADARKA - 2009-12-07, 20:57 Temat postu: ARCADARKA tak uważam , że płyta główna walnęła i nie patrz na bezpieczniki ,jest to dość skąp likowane urządzenie ,dlatego tyle kosztuje , ale bez przesady nie majątek
raffe - 2009-12-07, 21:40
no to mnie pocieszyles!w polsce moze jest przystepna cena,tu pewnie kosmiczna!no nic zapytam.ten regulator na buti kiedys po odkreceniu butli byl slyszalny tez taki dzwiek a teraz cisza!kurcze wolalbym zeby to byl on a nie ta elektronika!oh...a te dwa czujniczki(chyba czujniczki)na boku u gory boilera to sa do temperatury wody?te40i60st?
raffe - 2009-12-07, 22:06 Temat postu: trumatic c6002 a czy dobrze mowie i mysle?te 3"czujniki" z tymi drucikami to ten osobno jeden ktory jest13mm od palnika to czujnik przegrzania?no i te dwa razem to czujnik plomienia oraz do iskry ten trzeci a dokladniej do odpalania gazu?wiec ten zielony"transformator"jest tez do tej iskry tylko?no bo oba kabelki wchodza do niego.jakie on ma zadanie ten "transformator"czy jak on sie tam zwie?no bo procz tej plyty glownej i tych elektrozaworow(choc do nich nie dochodzi prad juz na tej plycie)wiecej rzeczy nie ma na ktore zwrocic uwage?no i nie zerklem tak teraz mysle czy ten wentylator zasilajacy w powietrze do palnika czy on tez sie wlacza czy nie?ten do rozprowadzania ciepla po aucie sie wlacza,iskrownik tez slychac(mysle ze to dzwiek tego iskrownika).moze nie podawac pradu na zawor gazu tez wtedy gdy ten reduktor na butli padl?mase pytan co?bo mnie to interesuje,taki juz jestem,po prostu mechanika krew i juz he,he!no i tez teraz banalne choc tez ciekawe pytanko:przewod metalowy gazu ktory przykrecany jest do zaworu gazu poprzez no wiesz,ta zlaczka z dwoma nakretkami.troche podobne jak w ciezarowkach na przewodach powietrznych.kupilem nowy ten lacznik ale...na przewodzie zostala ta stara koncowka,ten taki oring.czy moge brzeszczotem obciac ten przewod za starym oringiem,oszlifowac krawedzie i zalozyc ten nowy oring i dociagnac nakretke?no to dosc pytan na dzis,pozdrawiam
Andrzej 73 - 2009-12-10, 22:08
Witam ,
Tak jak pisałem wyżej , po wymianie butli na mieszankę propan-butan wersja zimowa (większa zawartość propanu) piecyk hula .
Drugą butlę wymieniłem na czysty propan.
Pozdrawiam
raffe - 2009-12-12, 19:41
ARCADARKA teraz dopiero przegladajac forum zauwazylem ze jestes serwisem wiec dziekuje za porade.Przynajmniej o plycie glownej dowiedzialem sie od fachowcow.Problem polega na tym ze tu w szwecji ta plyta kosztuje do mojego trumatica 4,5tys.koron!!!!co dla zwyklego kierowcy-mechanika jest poprostu nie do przyjecia!!!z kad oni biora te ceny?!!!to okol1800zl za glupia plytke!!!to porazka!chodzi mi po glowie przesylka tej mojej do was w celu naprawy(tylko czy nie zostanie potraktowana zle w transporcie?)ah sam juz nie wiem.na99%to przeciez wymiana jakiegos malutkiego podzespolu chyba w niej i zacznie dzialac.moj camper stoi pod dachem lecz chcialbym miec mozliwosc przegrzania wnetrza raz na tydzien minimum a ogrzewanko nie chce wspolpracowac!masz jakies propozycje dla mnie i tej plyty?pozdrawiam.
ARCADARKA - 2009-12-12, 19:49 Temat postu: ARCADARKA przesyłaj płytę , tylko dobrze ją zabezpiecz przed wysyłką , może się uda ją reanimować , może , bo tak namotałeś , że lepiej nie pisać , ale człowiek całe życie się uczy , ja też cały czas udoskonalam swoje komórki , napisz na PW to ci podam adres do wysłania , nie martw się grunt to dobry humor i zdrówko i dzin dobry
Wesołych Świąt , pozdrów rodzinkę od nas wszystkich
papamila - 2009-12-12, 20:16
raffe napisał/a: | to okol1800zl |
u nas też tyle kosztuje,
a dokładnie 400E.
U mnie w burstnerze walnęła, czego ja nie kombinowałem, rózni próbowali
od telewizorów i komputerów, samochodowi elektronicy i ................nic
nie dało się płytki naprawić
piec poszedł do trumy do Krakowa, wymienili płyte i było ok
ARCADARKA - 2009-12-12, 20:19
papamila napisał/a: | raffe napisał/a: | to okol1800zl |
u nas też tyle kosztuje,
a dokładnie 400E.
U mnie w burstnerze walnęła, czego ja nie kombinowałem, rózni próbowali
od telewizorów i komputerów, samochodowi elektronicy i ................nic
nie dało się płytki naprawić
piec poszedł do trumy do Krakowa, wymienili płyte i było ok |
DLACZEGO NIE ZADZWONIŁEŚ DO MNIE ,,,,,,,,,,,,,, może dałbym radę elektronice
raffe - 2009-12-12, 21:07
ARCADARKA prosze cie bardzo jesli mozesz to napisz czemu twierdzisz ze nakombinowalem?tak po prostu z ciekawosci chce wiedziec na przyszlosc.w poniedzialek chce podjechac na taki "bildemontiering"bo tam tez to moga miec uzywane.poszukac chce rozbitego campera z2000roku(taki mamy rocznik naszego)z trumaticiem c6002 i wzisc od nich(jesli bedzie)ta plytke i wstawic.jesli nie bedzie zaraz ci napisze i jakos zapakuje i przesle ci.a tak wogole bo nie zerklem gdzie masz warsztat?bo23.12 kolega jedzie do polski(na slask do mikolowa)na swieta.wtedy byloby super poslac ja nim.odebralby w drodze powrotnej do szwecji.bedzie jechal z gdanska na katowice23go.a tak po za tym masz moze dostep do czesci zamiennych?ten kabel z od wlacznika z pokretlem z temperatura do tej plytki tez chce nowy.poprzedni jakis glab go uszkodzil i polutowal.chce nowy.awaria tego mojego trumatica nastapila po tym jak pod wiata stalo auto z wlaczonym ogrzewaniem oraz napelnione woda i ten przewod wodny u gory do boilera wyunol sie i walnelo woda.pewnie para z goracej wody namieszala!bo nie rozumie dlaczego ja mialbym cos nakombinowac?powaznie.ja tylko wymontowalem uzadzenie jak przestalo dzialac,poczytalem ze zawor gazowy powinno byc slychac jak sie otwiera.nie otwieral.wiec po kolei bylo tak.wymienilem ten zawor gazowy(myslac ze sie zawiesil na dobre itp)zakladajac nowa uszczelke oczywiscie!nastepnie wszystkie te 3 czujniki piszac po skrocie bo wiem ze kazdy to co innego.montujac ten caly dol oczywiscie tez nowe oringi,uszczelki!to przeciez nie taka powazna sprawa odkrecic dol i skrecic?oczywiscie to moje zdanie i zdanie serwisu naprawde doceniam.ba,zgadzam sie ze nie powinno sie w tym grzebac.ale nadal upieram sie ze majac kampera,oraz to ze jestem mechanikiem nie powinno byc ogromnym bledem sprawdzenie,sprobowanie znalezc uszkodzony element.z elektronika nie grzebie i nigdy grzebal nie bede.sa tez pozytywy jesli chodzi o moj przypadek.wymienilem oringi na wylocie spalin,zalozylem obie dwie nowe rury(stare byly zalamane troche)przeczyscilem wentylator rozprowadzajacy cieplo z trumy.wiec prosze wal smialo czemu twierdzisz ze namieszalem?w poniedzialek wieczorem napisze ci czy znalazlem ta plytke i co zrobimy.moze tym kumplem tez sie da ci poslac i od razu zaplaci ci odbierajac.z tego co patrze to te plytki sie roznia do c6002,sa do06,01 i od07.01 wiec dlatego chce znalezc rocznik auta podobny z moim.tak czy inaczej wielkie dzieki arcadarka bo przynajmniej mam kogo zapytac o fachowe informacje,bez obaw moge tez sie odwdzieczyc np.gdy bedziesz kamperkiem swoim w szwecji.ja mieszkam nad jeziorem,w bardzo pieknym i cichym miejscu bez sasiedztwa wiec na grila mozesz zawsze wpasc.
ARCADARKA - 2009-12-12, 21:25 Temat postu: ARCADARKA proszę wyluzuj , proszę to tylko Boiler
jak nie znajdziesz płytki na szrocie . prześlij ją do mnie ,może pomogę ,,,,,,,,,,tylko płytkę , albo przyjedź do mojego serwisu to ci pomogę we wszystkim I NIE MĘCZ MNIE O POZOSTAŁE PIERDOŁY , jak zawory zwrotne i kable bo albo rybki , albo akwarium
raffe - 2009-12-12, 21:29
napewno bede myslal by ta plyta trafila do ciebie gdybym nie znalazl jej w poniedzialek,zalezy mi by jak najszybciej odpalilo ogrzewanie by dogrzewac wnetrze i by na narty wyskoczyc na polnoc.to dzieki.P.s.czemu nie napiszesz co zrobilem nie tak?
Andrzej 73 - 2009-12-12, 21:51
Witam ,
Darku widzę że kolega raffe bardzo Cię lubi.
Czytam ten Jego przypadek z zainteresowaniem .
A .. w poniedziałek lub wtorek dam Tobie znać co do mojej sprawy.
Pozdrawiam
ARCADARKA - 2009-12-12, 21:53
raffe napisał/a: | napewno bede myslal by ta plyta trafila do ciebie gdybym nie znalazl jej w poniedzialek,zalezy mi by jak najszybciej odpalilo ogrzewanie by dogrzewac wnetrze i by na narty wyskoczyc na polnoc.to dzieki.P.s.czemu nie napiszesz co zrobilem nie tak? |
bo cię telepatycznie polubiłem
ARCADARKA - 2009-12-12, 21:56
Andrzej 73 napisał/a: | Witam ,
Darku widzę że kolega raffe bardzo Cię lubi.
Czytam ten Jego przypadek z zainteresowaniem .
A .. w poniedziałek lub wtorek dam Tobie znać co do mojej sprawy.
Pozdrawiam |
jestem do twojej dyspozycji
raffe - 2009-12-12, 22:10
Ok Arcadarka,dam znac tez czy zalatwilem cos,jak mnie fachowiec nie chce opiepszyc to fajnie.Szczerze powiedziawszy tez jakos po kilku wpisach zauwazyc da sie ze jestes spoko gosc!to tez dlatego nie wachalem sie juz wczesniej zaprosic cie na kawke u mnie na tarasie(campera tez jest gdzie postawic twojego,prad i woda tez jest).ale mam nadzieje ze partaczem nazwac mnie nie nazwiesz,no nie napiszesz tego!ale nie myslisz tez chyba!uszkodzila pewnie ten glupi DROGI uklad scalony ta para bo wysunieciu sie przewodu?dla swojego usprawiedliwienia po stwierdzeniu ciszy zaworu gazowego w trumie wpierw zaczolem od niego,potem ten osamotniony czujnik(przegrzania tak sie zwie?)tez powoduje nie podanie pradu na zawor gazu.chcialem dobrze,bynajmniej wytarlem dobrze podloge,caly kurz pod ogrzewaniem,wiem ze polaczenie spalin jest super cool teraz,a i ten wentylator rozprowadzajacy cieplo tez byl niezbyt.teraz tylko mi plytke trzeba albo uzywana z tad albo ty moja zreanimujesz i mam nadzieje ze uslysze pikny dzwiek zaworu i spalin na zewnatrz.wogole fajna jest ta strona i wiem ze sa na niej ludzie tacy zakreceni jak ja.to znaczy czytaj WOLNI i niezalezni.
bonusik - 2009-12-12, 22:17
Raffe...dobrze trafiłeś,tu są same zakręcone ludki(oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu )
Darek też naprawiał mojego kampiórka i wieeeeeelki szacun dla Niego
raffe - 2009-12-12, 22:26
A tak po za tym to jestem rafal dla wszystkich,raffe dlatego ze tak juz sie poprostu przyzwyczailem bo szwedzi tak potrafia wymuwic raffe,z rafalem maja klopot.Ja kiedys jezdzilem z malutkimi moimi dziecmi z przyczepa,ciaglem ja poldkiem i juz tak zostalo,zarazilismy sie juz dawno bo takie wczasy sa niezapomniane,nieplanowane i nie siedzi sie w jednym miejscu3tygodnie w hotelu itp.teraz wreszcie dorobilismy sie super autka(tzn super dla nas)bo na nowego nie stac nas i chyba malo kogo a po za tym to nowy kosztuje tyle ze mam takie same watpliwosci jak z ta plyta do ogrzewania!tzn ceny z kosmosu.po za tym nie wazny rocznik,wazne sa miejsca,spotkani ludzie,zawarte znajomosci i by wszystko dzialalo.
bonusik - 2009-12-12, 22:28
, raffe napisał/a: | ,wazne sa miejsca,spotkani ludzie,zawarte znajomosci i by wszystko dzialalo |
święte słowa
Mirekmat - 2009-12-12, 23:21
Witam.
Dużo napisałem no i nie poszło.Przed manewrami z płytą głowną proponuję sprawdż czy działają cewki na elektrozaworze gazowym.Jeżeli nie to albo sa uszkodzone albo nie działa prawidłowo silnikdrugiego wentylatora./Jeden jest od dmuchania ciepłego powietrza a drugi odpowiada za dostaeczenie powietrza do komory spalania,jak będzie za mało to nie nastąpi otwarcie zaworu.Jeżeli chcesz więcrj informacji to zadzwoń 0048 694 553 878,Jestem rekomendowanym serwisantem Truma Polska więc troszkę na tych klockach mam oriehtację.Życzę owocnych potyczek z piecykiem ale uważaj na zachowanie bezpieczeństwa Mirek
marzena - 2009-12-12, 23:28
Mirekmat ma racje. Polecam jego wiedze i doswiadczenie. Pozdrawiam
raffe - 2009-12-12, 23:47
no wlasnie te cewki nie dzialaja chyba,ba napewno nie.mysle tak poniewaz miernikiem sprawdzalem podczas uruchamiania czy jest prad na tych kabelkach do nich(po3 na kazda cewke)i nie ma pradu na zadnym.coz zerkne jutro na ten mniejszy wentylatorek,ale cos zdaje mi sie ze dzialal poniewaz juz wszystkiego sie doszukuje i po wlaczeniu na tym sterowaniu grzania tylko wody chyba slychac bylo obracajacy sie maly wentylator doprowadzajacy powietrze do komory spalania.coz ale jak te cewki mam sprawdzic?bo zawor milczy dlatego ze nie dochodzi prad?to chyba oczywiste ze milczy.jak je sprawdzic.no i obie padly?zamienic je miejscami tez nie mozna tak sadze.to maly plomyk i duzy.
grzesk - 2009-12-17, 20:17
Mam problem, przy próbie uruchomienia po kilkutygodniowej przerwie pieca S3002K - cisza . Iskrownik elektroniczny nie działa, nie zapala się także dioda awarii. Sprawdziłem to co się dało; napięcie do układu dochodzi, tyrystor sprawny, kondensatory - sprawne- pomierzone pojemności, diody także. Z drugiej strony płytki jest montaż powierzchniowy,tak że w tym momencie impas. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z naprawą takiego układu, może schemat ? Ja spędziłem nad tym układem dwa popołudnia i jestem blislki poddania się.
Andrzej Psz - 2009-12-21, 18:14
grzesk napisał/a: | Mam problem, przy próbie uruchomienia po kilkutygodniowej przerwie pieca S3002K - cisza . Iskrownik elektroniczny nie działa, nie zapala się także dioda awarii. Sprawdziłem to co się dało; napięcie do układu dochodzi, tyrystor sprawny, kondensatory - sprawne- pomierzone pojemności, diody także. Z drugiej strony płytki jest montaż powierzchniowy,tak że w tym momencie impas. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z naprawą takiego układu, może schemat ? Ja spędziłem nad tym układem dwa popołudnia i jestem blislki poddania się. |
Padł automat zapalający.Trzeba nowy.
grzesk - 2009-12-21, 19:26
Nowy kupić to nie sztuka, sztuka to naprawić stary i tego dotyczył mój post.
Andrzej Psz - 2009-12-21, 21:16
grzesk napisał/a: | Nowy kupić to nie sztuka, sztuka to naprawić stary i tego dotyczył mój post. |
Chcesz naprawic szpulki zalane plastykiem? to zycze powodzenia.
raffe - 2010-04-01, 21:11 Temat postu: trumatic c6002 witam wszystkich i chce napisac tylko ze zrobilem moj piecyk,znalazlem usterke i teraz pieknie pracuje.a nawiasem mowiac nie byla to zadna usterka o ktorej pisalismy.w kazdym badz razie troche to ustrojstwo poznalem i jak cos sluze pomoca i historia mojego problemu.
WINNICZKI - 2010-04-01, 21:21
Po co czekać,pisz co było może inny nie bedzie sie musiał "doktoryzować"
ekosmak.dabrowska - 2010-04-01, 21:51
WINNICZKI napisał/a: | Po co czekać,pisz co było może inny nie bedzie sie musiał "doktoryzować" |
Właśnie
roger - 2010-04-02, 10:34
raffe napisał/a: | znalazlem usterke i teraz pieknie pracuje.a nawiasem mowiac nie byla to zadna usterka o ktorej pisalismy.w kazdym badz razie troche to ustrojstwo poznalem i jak cos sluze pomoca i historia mojego problemu. |
No ja też nie wiem na co czekasz ... ? jesli problem inny i nowy opisuj co i jka
raffe - 2010-04-05, 13:20 Temat postu: piec trumatic c6002 no juz dobrze,dobrze naprawiam swoj blad.duzo by pisac i uwazam ze lepiej udzielac porady na konkretne problemy!ja jednak caly czas uwazam ze i owszem jest to uzadzenie na gaz ale.....!za kazdym razem gdy zapali sie usterka na czerwonej diodzie nalezy odstawiac fure do serwisu!wiec wolalem poznac te urzadzenie,przy okazji odrestaurowac tzn(oczyscic wentylator,powymieniac uszczelki na wydechu oraz calym urzadzeniu gdzie tylko rozkrecalem)i szukalem,szukalem i powolutku wymienialem.jak juz wczesniej pisalem problem u mnie byl taki ze nie otwieraly cewki zaworu gazowego.uruchomilo sie po wymianie tego czujnika przegrzania umieszczonego na boku u gory obok wyjscia cieplej wody z boilera(dwa zolte kabelki)i teraz po wyczyszczeniu chodzi przepieknie!kiedys po 20min.tez sie czasem wylaczalo z czerwona dioda!przypuszczam powodem byl zabrudzony wentylator ktory nie nadazal rozprowadzac ciepla z urzadzenia na auto.oraz chcialbym dodac ze duzo duzo rozmawialem i pisalem z ARCADARKa oraz podeslal mi nowe cewki do zaworu gazowego.Super gosciu i pomocny!choc przypuszczam ze na99,9%nie byly potrzebne.Fakt jest taki juz na koniec podsumowan,radosc ze dziala,sporo czesci zapasowych w garazu,urzadzenie odnowione,przeczyszczone,wydech nowy(polecam kazdemu sprawdzenie wydechu poniewaz oringi gumowe juz po kilku latach sa zlej jakosci!)oraz gdy nastapi awaria nastepnym razem w najmniej oczekiwanym momencie(wakacjach)czlowiek jest madrzejszy i latwiej mu usunac awarie.Dlatego jesli komus bede mogl doradzic sluze pomoca.nie polecam jakiejs partyzantki.uszczelki itp.sprawy podczas rozbierania i skladania powinno dawac sie nowe a koszt nie jest straszny.Pozdrawiam ludzi zakreconych jak ja he,he.
darboch - 2011-05-15, 17:18
Podepnę się do tematu....Trumatic s3002K gdzie jest bateria ??
ARCADARKA - 2011-05-15, 17:23
brak baterii zasilanie elektroniki 12 volt
darboch - 2011-05-15, 21:13
aha...tzn szukałem czegoś czego niema te zasilanie 12v to dobre rozwiązanie ? Trzeba na coś zwracać szczególną uwagę ?
airgaston - 2011-05-16, 21:13
Tylko na jedno. Akumulator. Bez tego nie działa. W modelu z bateryjką działa jeśli tylko jest gaz.
ARCADARKA - 2011-05-16, 21:57
airgaston napisał/a: | Tylko na jedno. Akumulator. Bez tego nie działa. W modelu z bateryjką działa jeśli tylko jest gaz. |
a jak nie ma gazu nie działa ?????skrownik na bateryjkę
dominik - 2011-05-16, 22:50
no jeśli bateryjką nazwiemy baterię R6
Skorpion - 2011-05-16, 22:52
no walsnie bateia R6 daje iskre w piecu
ARCADARKA - 2011-05-16, 22:54
Skorpion napisał/a: | no walsnie bateia R6 daje iskre w piecu |
bateryjka R6 daje napięcie iskrę daje iskrownik a czy iskra może być bez bateryjki ,,,R6 ?
Skorpion - 2011-05-16, 22:56
lapiesz za slowka chesz krowke mordoklejke z milanowka ??
ARCADARKA - 2011-05-16, 22:57
Tadziu LAPIESZ to na głowie łapie cię ,ale nie za słówka
Skorpion - 2011-05-16, 22:59
chcesz krowke juz sobie nimi ryjek zakleilem
ARCADARKA - 2011-05-16, 23:03
Skorpion napisał/a: | chcesz krowke juz sobie nimi ryjek zakleilem |
ja używam Corega extra strong też zakleja
Skorpion - 2011-05-16, 23:10
ale nie ma takiego smaku jak krowki mordoklejki z milanowka
ARCADARKA - 2011-05-16, 23:13
Skorpion napisał/a: | ale nie ma takiego smaku jak krowki mordoklejki z milanowka |
i tu się z Tobą zgadzam Tadeuszu
darboch - 2011-05-17, 10:26
Teraz juz niema takich krówek jak kilkanaście lat temu a wracając do pieca...pytałem o baterie bo mam problem z uruchomieniem...teraz zrobił się problem bo myślałem,że trzeba wymienić baterię i będzie działać
Skorpion - 2011-05-17, 10:36
Moja corka wlasnie wczoraj zanabyla orginaly z Milanowka.Odwiez strone trumy tam znajdziesz instrukcje obslugi pieca i wentualne mozliwosci samonaprawy. http://www.truma.com/int/en/heating/downloads.php
darboch - 2011-05-17, 11:03
Na spokojnie teraz będę szukał co nie gra a przy okazji chciałem zapytać....jaki środek jest najlepszy żeby po wyczysczeniu tych wszystkich wtyczek spryskać i zabezpieczyć przed kurzem?
ARCADARKA - 2011-05-17, 11:08
darboch - 2011-05-17, 11:12
ARCADARKA, dzięki a na pytanie powyżej jaka jest odpowiedż ?
airgaston - 2011-05-17, 21:31
Elektrosol?
darboch - 2011-05-17, 22:11
w/g opisu może chyba być....
Frowyz - 2011-05-23, 16:46
Chciałbym się podpiąć do tematu piecyka. Zapala się tylko "pilot" czyli jedna część palnika (oznaczona na zdjęciu numerem 2). Wyciągnąłem piecyk, rozebrałem i stwierdziłem następujące rzeczy:
- piecyka chyba nikt wcześniej nie wyciągał ani nie czyścił (a przynajmniej poziom zabrudzenia wskazuje, że działo się to baaaaaardzo dawno temu);
- przedmuchałem sprężonym powietrzem oba wężyki doprowadzające gaz do palnika oraz sam palnik;
- wyczyściłem wężownicę odprowadzającą spaliny oraz kratkę nawiewu świeżego powietrza;
- całość złożyłem, podłączyłem i stwierdziłem... że dalej pali się tylko pilot
W trakcie podnoszenia się z kolan wypadły mi z ręki kombinerki. Upadły na podłogę dosyć blisko piecyka i... zapalił się cały palnik Niestety szybko zgasnął. Jak stukałem rączką od śrubokręta po obudowie, tudzież po wymienniku, to na chwilę znowu się zapalał...
W związku ze znacznym stopniem desperacji mam zamiar rozkręcić zawór oznaczony na zdjęciu nr 1. I tu pojawiają się pytanie - czy ktoś to już rozkręcał? I co znajdę w środku? Czy to może być przyczyna moich problemów?
Borys1003 - 2012-10-21, 18:13
Mam taki piecyk który na górze ma wciskane i obrotowe pokretło/ zapala sie normalnie z iskrownika zapala się plomien ale nie dzial regulacja dopiero przy przekreceniu na 9 zapala sie na full, czy ten termostat mozna wymontowac i naprawic czy raczej szukac nowy? Czy pilot zawsze sie sie pali czy jak sie nagrzeje to gasnie potem iskra sam sie zapala? piecyk jest z 1989 roku. Czy mozna uzywac piecyk bez wentylatora?
dziwaczek - 2012-10-21, 18:34
Pilot pali się zawsze - po odpaleniu. Jakby zgasł pilot to piecyk zacznie się sam odpalać (iskrzyć). Praca na ful jest na końcu skali 8-10 na 2-5 też grzeje, poczekaj chwilkę i przyłóż ostrożnie rękę z przodu.
Można używać bez wentylatora wtedy grzeje z przodu na 2-5 ustawienia. Potem należy włączyć wentylator ustawienia chyba ponad 6 wtedy piecyk zasysa powietrze i wydmuchuje kanałami w pojeździe (łazienka nogi alkowa itp). z przodu jest chłodniejszy.
Yekater - 2012-10-21, 19:06
Kazik II napisał/a: | AUTOJUR napisał/a: | W piecu pali się cały czas jeden palnik nie reagujący na pokrętło
Kiedy zapala się drugi ?? |
Miałem podobne problemy i rozebrałem cały piec. Jest tam w zasadzie jeden blok palnika ale podzielony na dwa obwody: jeden do świeczki drugi palnika głównego. U mnie też nie zapalał się palnik główny.
Ryzykując bezpowrotną utratę pieca rozebrałem cały sterownik (zegarmistrzowska robota ale ja to lubię). Okazało się, pod harmonijką termostatu jest taki jakby tłoczek wciskany w dół pokrętłem sterującym. Po wciśnięciu przy uruchamianiu pieca najpierw zapala się świeczka. Kiedy po chwili puszczamy pokrętło elektromagnes już pozostawia otwartą dyszę świeczki a tłoczek wracając do góry otwiera dyszę palnika głównego. Sęk w tym że ze starości wszędzie pełno tam jest brudu i ten tłoczek nie bardzo chce wrócić do góry. Wyczyściłem to wszystko, tłoczek wraca i piec gra i buczy - tyle że aż za bardzo bo przy okazji uszkodziłem termostat i teraz mam do wyboru: chłód listopadowej nocy albo ukrop lipcowego popołudnia |
Powyższy tekst zwięźle objaśnia działanie piecyka gazowego.
szadok - 2012-10-21, 19:14
Borys1003, tak jak koledzy pisali - częstą przyczyną nieprawidłowej pracy termostatu pieca jest zabrudzenie zaworu. Czasem uda się zawór odblokować bez rozbierania przez podlanie z góry paru kropel oleju (mniej więcej tam gdzie wchodzi pokrętło - ten drut). Polecam olej silikonowy - ładnie penetruje, jest łagodny dla uszczelek gumowych.
Jeśli to się nie uda - należy spróbować zawór rozebrać, wyczyścić, nasmarować i złożyć. Przy okazji można zmierzyć suwmiarką, czy przy podgrzewaniu kapilary rozszerza się tłoczek wykonawczy termostatu w zaworze. Jeśli się nie rozszerza - wymiana całego zaworu na nowy. Same kapilary nie występują.
kimtop - 2012-10-21, 19:18
Borys1003 napisał/a: | dopiero przy przekreceniu na 9 zapala sie na full, |
może trzeba poczekać aż się ochłodzi?
Yekater - 2012-10-21, 19:28
Nie sprowadzałbym tego do kpin, wątek przez półtora roku pozostawał bez odpowiedzi, nie jest to przypadkiem zwykła ignorancja?
kimtop - 2012-10-21, 19:34
Yekater napisał/a: | wątek przez półtora roku pozostawał bez odpowiedzi, |
Yekater, przeczytaj pytanie Borysa 1003 kilka postów wyżej.
xr5pl - 2013-06-01, 09:32
gdzie kupić termoregulator do pieca trumy SL3002 czy da się to zastąpić jakimś zamiennikiem ?
szadok - 2013-06-01, 10:35
xr5pl napisał/a: | gdzie kupić termoregulator do pieca trumy SL3002 czy da się to zastąpić jakimś zamiennikiem ? |
Termoregulator to kapilara z mieszkiem wykonawczym umieszczonym w zaworze głównym pieca. Część niedostępna w sprzedaży. Dostępny cały zawór za ok. 400zł. Chyba, że gdzieś u serwisantów będą stare kapilary po wymianie całych zaworów (wątpliwe...) Pytaj może ARCADARKA
IAAN - 2013-06-01, 11:51
jak stary ten piec ,jeśli bardzo to może być problem
xr5pl - 2013-06-01, 16:12
kurcze no to się załatwiłem myślałem że podobnie jak z termoparą w lodowce, istnieją uniwersalne zamienniki. (pisał o niej kiedys Gino w "zrób to sam")
ok trudno .
[/code]
IAAN - 2013-06-02, 18:16
xr5pl napisał/a: | kurcze no to się załatwiłem myślałem że podobnie jak z termoparą w lodowce, istnieją uniwersalne zamienniki. (pisał o niej kiedys Gino w "zrób to sam")
ok trudno .
[/code] |
nie ma rzeczy niemożliwych jeśli zrobił to człowiek to i człowiek potrafi rozebrać i naprawić
generalnie ja kupiłem piec na aukcji z dopiskiem brak zapalarki sprzedaję jako uszkodzony a okazało się że uszkodzony był również zawór dokładnie termopara
mój piec miał zawór gazu z termoparą umieszczony w środku podstawy pieca sterowanie zaworu poprzez giętką linkę i pokrętło takiego zaworu już nie kupisz nowego w to miejsce nie zamontujesz bo nowy ma sterowanie przez taki jakby drut prostopadły od pokrętła do zaworu gazu a zawór jest bezpośrednio połączony z dyszami stary palnik ma inny rostaw dyszy teoretycznie nie da się tego połączyć
ja przerobiłem to w ten sposób że podstawę pieca dostosowałem do nowego zaworu jest on montowany na takich sprężynkach w podstawie pieca zrobiłem otwór że można go zamontować tak jak jest to w orginale a zostawiłem stary palnik
w starym palniku zawór gazu z dyszami był połączony rurkami fi 5mm rurki te dogiołem w odpowiedni sposób aby wyjścia z zaworu połączyć z dyszami i wszystko pasuje
czyli mam stare dysze i nowy zawór a w nim jest termopara koszt zaworu ok 500 zł
ja piec montowałem od zera więc otwór w podłodze docinałem pod wymiar ,jeśli masz taki piec jak ja to po przeróbce na nowy zawór należy powiększyć otwór w podłodze o wymiar zaworu
kaimar - 2013-06-02, 21:58
IAAN napisał/a: | nie ma rzeczy niemożliwych jeśli zrobił to człowiek to i człowiek potrafi rozebrać i naprawić |
A może trzeba do siebie dopuścić informację że żywotność pewnych urządzeń technicznych jest ograniczona?
I jeszcze jedno - z gazem nie ma żartów.
IAAN - 2013-06-02, 22:56
kaimar napisał/a: | IAAN napisał/a: | nie ma rzeczy niemożliwych jeśli zrobił to człowiek to i człowiek potrafi rozebrać i naprawić |
A może trzeba do siebie dopuścić informację że żywotność pewnych urządzeń technicznych jest ograniczona?
I jeszcze jedno - z gazem nie ma żartów. |
tak taka dysza rurka z dziurką ta potrafi się zepsuć -masz nowy zawór który steruje gazem podawanym na dysze ten odpowiada za sprawnośc urządzenia jeśli układ pomiędzy zaworem i palnikiem jest szczelny to gdzie jest niebezpieczeństwo
przeciez ten piec SL jak był nowy to zawór gazu był oddalony od dyszy i połączony z nimi rurkami teraz jest tak samo tylko zawór w innym miejscu nie w środku zabudowy a z boku palnika pod podwoziem jak w nowym piecu
według mnie ten zawór z termoparą można było by zamontować w dowolnym miejscu zabudowy a do palnika gaz posłać rurką tylko mija się to z sensem zwartej zabudowy pieca
prosze nie sugerować się powyższym jak najbardziej do tego nie nakłaniam
potwierdzam z gazem nie ma zartów
artek_1972 - 2013-12-11, 22:02
Witam!
Trochę się pogmatwało w tym wątku, "termopara" (czujnik) ma za zadanie odciąć dopływ gazu przy zdmuchnięciu tzw "świeczki" jest mechanicznym wyłącznikiem który działa lub nie i tyle, i jak odłączy raz zasilanie gazem to już samemu nie podłączy trzeba manualnie... Wykorzystywane jest to zarówno w ogrzewaniu (piecyki gazowe), jaki i chłodzeniu (np.lodówki absorbcyjne na "amoniak"), są też samochodowe lodówki z funkcją chłodzenia i grzania które wykorzystują tzw pompę ciepła która i chłodzi i ogrzewa i może być generatorem prądu to tzw "ogniwo Peltiera" które jest swoistą "pompą cieplną" i może chłodzić i grzać po doprowadzeniu napięcia ale i generować napięcie po podgrzaniu ogniwa (http://www.youtube.com/watch?v=8EEd_GIiZxQ)
trochę pogmatwane ale...
Pozdrawiam!
zdzineks - 2014-01-08, 20:24
Witam kolegów,przeczytałem uważnie 8 stron z nadzieją,że znajdę rozwiązanie mojego problemu ale niestety.W czym rzecz -noc sylwestrową zaplanowaliśmy zakończyć w świeżo nabytym kamperze no i trzeba było skorzystać z ogrzewania,piec odpalił po wymianie bateryjki ale po wyłączeniu gazu iskrownik pikał cały czas aż do wyładowania baterii.Kolejne włączenie pieca nie powiodło się,pomimo wymiany baterii i odkręceniu przedniej płyty udawało mi się kilka razy odpalić piec ale przy wysuniętym z mocowania do podstawy tego automatu z baterią a po włożeniu go w swoje miejsce niestety.Teraz już wogóle nie odpala ,mam pytanie ;czy to ten Zundautomat[zalana plastikiem cewka?]czy raczej te kabelki wychodzące z niego padły? Biorąc pod uwagę cenę tego drobiazgu {320zł} czy jest inna możliwość podpalania tego pieca,np.bezpośrednio jak kuchenkę ?Pozdrawiam z Nowym Rokiem
silny - 2014-01-08, 20:52
jesli tyle czasu pstrykalo to moze sie uszkodzilo ale to prosty system a wlacza sie strycznikiem ktory uruchamiasz naciskajac pokretlo gazu , styk zamyka obwod i jest iskra .
mogl pasc pstryczek w zaworku ale iskrownik mozesz sprawdzic podlaczajac go do umasowanej obudowy a kabelek wysokiego napiecia zblizajac na ok. 0,5 cm i rozlaxczasz i zalaczasz kabelek sterujacy, tylko nie wiem jak z dojsciem do kabelkow.
gore zaworka tam gdzie styk, latwo rozebrac bez ingerencji w gaz. reszta trudna , nawet dla mnie choc robie rozne cuda
ps. jesli to nowszy model to mnie nie sluchajj bo moze dane mam nieaktualne ale wyglada na styk uruchamiajacy zaplon , a umieszczony w zaworku . bez tego nie odpalisz , komora spalania zamknieta
zdzineks - 2014-01-10, 20:51
Dzięki majsterek za zainteresowanie tematem,kamper jest z 2004 r ale po piecu widać ,że dużo w swoim życiu przeszedł ale wracając do sedna wymontowa łem tę "cewkę" z baterią odłączając 2 przewody z tyłu i jak teraz proponowałbyś sprawdzić to wysokie napięcie {ze 2 razy to mnie "kopnęło" jak grzebałem z tyłu przy przewodach} -podłączyć 2 inne przewody i przy włożonej baterii sprawdzić czy przeskoczy iskra?
zdzineks - 2014-01-10, 20:52
Dzięki majsterek za zainteresowanie tematem,kamper jest z 2004 r ale po piecu widać ,że dużo w swoim życiu przeszedł ale wracając do sedna wymontowa łem tę "cewkę" z baterią odłączając 2 przewody z tyłu i jak teraz proponowałbyś sprawdzić to wysokie napięcie {ze 2 razy to mnie "kopnęło" jak grzebałem z tyłu przy przewodach} -podłączyć 2 inne przewody i przy włożonej baterii sprawdzić czy przeskoczy iskra?
silny - 2014-01-10, 20:57
jak kopnelo to jest sprawne , jeden kabel to do iskry zbliz go na pol cm do masy , dwa razem to sterowanie niepamietam jak to bylo chyba jak jest masa to nie iskrzy a jaknie nie ma to bije albo odwrotnie
zdzineks - 2014-01-10, 21:26
Jeden kabel wychodzący z boku jest podwójny a ten ze środka pojedynczy-to ten pojedynczy zbliżać do masy pieca?
silny - 2014-01-10, 21:43
Z boku iskrownika powinna wystawac blaszka , umasuj ja jakims kabelkiem do pieca zebys mogl swobodnie dzialac i iskrowniku , teraz taki pojedynczy grobo izolowany kabelek na kilka mm odleglosci zbliz do pieca/do masy. Teraz kombinuj z tymi kabelkami ktore pozostaly bo naprawde nie pamietam ale mysle ze skoro ciebie kopnelo to generator sprawny a winne braku iskry bedzie styk na gorze zaworka ktory iskre uruchamia.
Mam wolny generator i rano sprawdze jak polaczyc kabelki sterujace i napisze
zdzineks - 2014-01-11, 11:19
Dzisiaj rano opryskałem WD-40 ten element na dole pieca w który wchodzi pręt sterujący ilością gazu( czy w nim jest ten zawór od sterowania iskrą?) do niego dochodzi podwójny przewód od Zundautomat ale bez rezultatu.Myślę nad wymontowaniem tego pieca bo nie wiem co jest z tymi przewodami z tyłu(skoro odpalał przy wysuniętym Zundautomat).Mam pytanie :czy piec trzymają tyllko te 4 śruby na imbus + rura wylotowa ?pozdrawiam
zdzineks - 2014-01-11, 13:43
Trochę poczytałem w internecie o tym ogrzewaniu i trafiłem na forum z dyskusją na podobny problem i złączyłem 2 wyjścia z cewki,podłączyłem ten pojedynczy przewód do iskrownika,wsadziłem baterie,przekręciłem kurek z gazem i piec odpalił,Teraz już wiem,żeby szukać w tym zaworze z włącznikiem.
silny - 2014-01-11, 21:56
A nie mowiem
zdzineks - 2014-01-12, 10:45
Dzięki za pomoc,Majsterek,zdjąłem plastikową pokrywę z tego zaworu,delikatnie pogrzebałem przy stycznikach,wlałem 3 krople oleju do otworu w który wchodzi pręt do sterowania gazem,złożyłem wszystko i wielka radość -piec odpala za każdym razem,koniec z chłodem.
silny - 2014-01-12, 11:45
|
|