|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Moja pierwsza podróż kamperem - bulli team na pokładzie T3
Bulli - 2011-11-28, 20:26 Temat postu: bulli team na pokładzie T3 Witajcie,
na razie tylko wstęp, do tego co będę opisywał,
sezon wakacyjny zakończony, Bulli Team przygotował już Bullika na zimę, więc zasiadam do podsumowania naszego pierwszego sezonu kamperowego :-) miło się zaskoczyłem! Pełno życzliwych ludzi, bardzo fajna przygoda, tylko w przyszłym roku nabędziemy łańcuchy.. Wakacje przedłużyły nam się w sumie o kilka dni z powodu deszczy i tylnego napędu naszego T3. Tu prośba do właścicieli kempingów o utwardzanie dróg wyjazdowych..
Wieeeeeelkie podziękowania dla Skorpiona za nieocenione rady i kontakty, które pomogły nam wystartować z lekko niesprawnym Bullikiem,
oraz wyrazy uznania za zaangażowanie we wszelkie prace, jakie wykonał dla nas (już niestety nieistniejący od kilku dni) zakład Polmozbyt przy naszej pięknej ulicy Oleandrów.
Pozdrawiamy
Bulli Team
matro - 2011-11-30, 11:24
z racji sentymentu do tego pojazdu proszę o jak najszybszą relację
MILUŚ - 2011-11-30, 11:41
sys napisał/a: | :spoko z racji sentymentu do tego pojazdu proszę o jak najszybszą relację |
Ja też , ja też ............ i foteczki
Witek zbooY - 2011-11-30, 11:50 Temat postu: Re: bulli team na pokładzie T3
Bulli napisał/a: | oraz wyrazy uznania za zaangażowanie we wszelkie prace, jakie wykonał dla nas (już niestety nieistniejący od kilku dni) zakład Polmozbyt przy naszej pięknej ulicy Oleandrów. |
dajesz dajesz...
no niestety nie ma tego sklepu już tam... przechodzę tam ze 2x w tygodniu a obok nietypowy parking wzdłuż trasy, który nie podlega opłatom parkingowym
Skorpion - 2011-11-30, 13:31
Nie tylko ten sklep rzestal tam istniec jeszcze kilka inny rowniez
Witek zbooY - 2011-11-30, 15:49 Temat postu: Re: bulli team na pokładzie T3
Bulli napisał/a: | ...napędu naszego T3. .. |
a propo T3
dzisiaj 30/11 o 20:15 na UW Krakowskie Przedmieście jest spotkanie i prezentacja ekipy busemprzez świat ... ja będę bo teraz niedaleko tu mieszkam a ogórki to fajne samochody
matro - 2011-11-30, 21:42
no Bulli nooo... dawaj fotki
Bulli - 2011-12-05, 21:28
Przepraszam za opóźnienie, już nadrabiam zaległości
Przygoda zaczęła się w Warszawie w lipcu, skąd wyruszyliśmy.
W założeniu mieliśmy przez 9 dni jeździć po Mazurach, ale w końcu postanowiliśmy zahaczyć o Hel, w którym spotkaliśmy wyłącznie znajomych.. świat jednak mały :-)
Pierwszy dzień - Ruciane Nida i "kemping u Andrzeja" nad samym jeziorem - bardzo fajne miejsce, dla tych, dla których liczy się przyjazna atmosfera, cisza po zmroku i bliskość wody. Dla wymagających wygód będzie chyba zbyt surowo. Nam się podobało.
Dalej Mrągowo i okolice.
Koło Mrągowa do polecenia Siedlisko Gizewo, de facto dowiedzieliśmy się o nim z forum.
Miejsce piękne i spokojne. Pogoda w kratkę a deszcz akurat w dniu wyjazdu, więc zryliśmy hektary próbując podjechać pod zupełnie niestromą górkę. Po prostu było za mokro i tylny napęd.. :-))
Następny przystanek Kiersztanowo, na dziko.. polecam to miejsce, 10 minut od Mrągowa, dokładnie po drugiej stronie jeziora od Siedliska Gizewo, nie jest łatwo znaleźć to miejsce - trzeba pytać o świetlicę zbudowaną ze środków unijnych i przejechać przez jej bramę - piękne jezioro, cisza, super widoki i stromo... więc nie polecam wjeżdżać tak jak my.. bez łańcuchów; ps: pozdrawiam Monikę, która wciskała gaz podczas gdy my pchaliśmy 200m pod górę :-)
Na parę godzin, korzystając z pięknej pogody, zatrzymaliśmy się nad jeziorem Juno, kemping nazywa się "Camp-Park" i ma ogromną zaletę w postaci własnego mola, które w słoneczny dzień sprawia wiele frajdy. Pozdrawiamy właściciela, który jakoś tanio nas policzył :-))
Stamtąd już nad morze.
Kempingi w Chałupach (numeru nie pamiętam, ale wszystkie wyglądają tak samo).. dla mnie dramat, ale co kto lubi, potwornie drogo, ciasno i niszczą przyrodę jak nikt inny. Więcej tam moja noga nie postanie!
Hel, Helkamp, brzydki kemping, czyste i ładne łazienki, zero klimatu, w sumie daleko do morza, więc nie bardzo rozumiem jaka jest wartość dodana :-) smród z okolicznych bud i rozwalające się stare łajby mnie nie ujęły..
Władek, Kamping Horyzont, mistrzostwo świata pod każdym względem, będzie jeszcze lepiej jak drzewka urosną. Jeden minus.. wiatr, ale czasem bywają spokojne dni i wtedy 6+
w Łomiankach rozpadł się cały układ chłodzenia a PZU odmówiło pomocy, mimo, że nasze ubezpieczenie zawierało 24h pomoc z naprawą na miejscu lub holowanie.
Nie polecam PZU, są zawodni a nowy układ chłodzenia w tym chłodnica 2500.
czyli 700zł więcej niż 9 dniowy wyjazd :D
Pozdrawiam
Adam
Bulli Team
Bulli - 2011-12-05, 22:05
sys napisał/a: | :spoko z racji sentymentu do tego pojazdu proszę o jak najszybszą relację |
SYS - czy Ty nie masz w avatarze mojego Bullika??? ;-))) stąd ten sentyment???
Mr.Mclaren - 2011-12-05, 22:19
SYS do niedawna miał :arrow: tego tutaj
Bulli - 2011-12-05, 23:08
Mr.Mclaren napisał/a: | SYS do niedawna miał :arrow: tego tutaj |
ładny egzemplarz,
pytałem czy to nie ta sama wersja, bo szukałem informacji niedawno, kto był producentem tej budy :-)
matro - 2011-12-06, 09:34
hey, hey Bulli ... T3 to naprawdę auto z duszą, a ja niestety tę duszę sprzedałem
...teraz żałuję...
...dzięki Mr.Maclarenowi, którego tu serdecznie pozdrawiam , dowiedziałem się że moja zabudowa to był wytwór jakiegoś rzemieślnika- podejrzewam że każdy miał inne wyposażenie i układ ( ja miałem np. tkz. segment za siedzeniem pasażera w którym znajdowały się szuflady i grzejnik gazowy Truma (bardzo przydatny...nawet latem;)) Do tego miałem specjalne okno w miejscu zlewokuchenki , taka żaluzja, rodem z T1 tyle że wykonane prawdopodobnie specjalnie do T3...szukałem identycznego egzemplarza ale nie znalazłem- poprzedni właściciel jeździł po Europie Południowej i Północnej i ponoć stawiał skrzynkę wódki jak ktoś znajdzie identycznego.
... a ja , no cóż, żałuję że... ale mleko się już rozlało...
Mr.Mclaren - 2011-12-06, 10:31
sys napisał/a: | no cóż, żałuję że... ale mleko się już rozlało... |
...ja tam bym nad tym mlekiem jeszcze tak nie płakał...
Mówią, że z busa ciężko jest się wyleczyć - także nie mówmy nigdy - nigdy
matro - 2011-12-06, 10:52
Mr.Mclaren napisał/a: | sys napisał/a: | no cóż, żałuję że... ale mleko się już rozlało... |
...ja tam bym nad tym mlekiem jeszcze tak nie płakał...
Mówią, że z busa ciężko jest się wyleczyć - także nie mówmy nigdy - nigdy |
powiem tak..nigdy nie lubiłem "seryjnej" produkcji nie wyobrażam sobie w tej chwili przechodzić tego co przechodziłem podczas remontu T3 , choć z drugiej strony jakby tak pomyśleć to zostało mi pewne doświadczenie które spowodowałoby, że za drugim razem mogłoby być łatwiej
Witek zbooY - 2011-12-07, 15:28
ooo znalazłem zdjęcia z września jak się szwendałem z Dziećmi na spacerze, bardzo im się podobał :-)
SlawekEwa - 2011-12-07, 17:18
zbooY napisał/a: | bardzo im się podobał :-)
|
Widzę, że nie tylko Tobie się podobał
Bulli - 2011-12-07, 19:25
wow, ale miło ;-)
faktycznie stał przez kilka dni w tym cichym zakątku i odpoczywał przed długą drogą.
6+ za spostrzegawczość, bo nie widać tego na zdjęciach, ale on naprawdę nie stał na widoku!
Pozdrawiam całą rodzinkę!
Bulli
Witek zbooY - 2011-12-08, 16:35
Bulli napisał/a: | faktycznie stał przez kilka dni w tym cichym zakątku ...nie widać tego na zdjęciach, ale on naprawdę nie stał na widoku! |
powiedz to Dzieciom one różne cuda wynajdują a Ignacy ma 1.5 roczku a wszystkie znaczki samochodów Ci powie
jeśli często tam bywasz to masz jeszcze Sąsiada 300m dalej - może nawet czyta tutaj
odpozdrawiam
Skorpion - 2011-12-08, 16:39
to jest troszke dalej niz 300m od Oleandrow bo to podworko przy Boy-Zelinskiego blirzej Warynskiego i przy kiedys istniejacym SuperSamie osiedle dosc stare lata 50 i jako chyba jedyne osiedle gdzie niema w mieszkaniach kaloryferow tylko ogrzewanie poprzez system naduchu cieplego powietrza z kotlowni
Witek zbooY - 2011-12-08, 17:24
ino bulli nie stał przy Oleandrów tylko w głębi podwórka a ten Fiacik stoi nadal w głębi tego drugiego podwórka o którym piszesz, więc idąc na skuś tak będzie...
przynajmniej Moi Zwiadowcy taką drogę znaleźli
i to koło dawnego CPNu (24h) no i jeszcze jest basen na Polnej a dalej na Batorego jest woda oligoceńska, to tak z punktu widzenia kamperowania w mieście
a tak a propo placu Uni - jest takie śmieszne okienko by podglądać budowę ... jak się wchyli głowę to widoczek lekko kosmiczny
a podobny Super Sam... no moze w deczko innym stylu... jest na Starych Bielanach
Skorpion - 2011-12-08, 19:30
Tamte przejscie zawsze bylo odkad pamietam jeszcze z lat 60 tam sie wychowalem .Przez moj dom a moze inaczej palacyk i ogrod przy Polnej 36 teraz przejezda sie samochodem czyli Warynskiego.W tej chwili niema juz Polnej o numerach od 38 do 28 zostalo wszystko wyburzone gdy budowano trase lazienkowska.U zbiegu Polnej i Mokotowskiej istniala fabryka odznak dla harcerzy i nie tylko.
Bulli - 2011-12-08, 23:26
Skorpion napisał/a: | Tamte przejscie zawsze bylo odkad pamietam jeszcze z lat 60 tam sie wychowalem .Przez moj dom a moze inaczej palacyk i ogrod przy Polnej 36 teraz przejezda sie samochodem czyli Warynskiego.W tej chwili niema juz Polnej o numerach od 38 do 28 zostalo wszystko wyburzone gdy budowano trase lazienkowska.U zbiegu Polnej i Mokotowskiej istniala fabryka odznak dla harcerzy i nie tylko. |
Świetnie się czyta takie wpisy, czuć emocjonalne zaangażowanie.. nostalgię, łezka się w oku kręci!
Ostatnio widziałem się z kolegą architektem, który z równym zaangażowaniem opowiedział mi prawie 100 letnią historię budynku, w którym mieszkam.. :-)
zbooY - to prawda, jak biegniesz za 1,5 rocznym dzieckiem, to odległość, która dzieliła oba pojazdy można pokonać w 20 sekund :-) też zapuściłem się w ten rejon pewnego dnia, ale nie widziałem tej perełki, więc pewnie był w tym czasie w trasie.
Pozdrawiam,
Adam
Witek zbooY - 2011-12-09, 12:01
Skorpion napisał/a: | gdy budowano trase lazienkowska.U zbiegu Polnej i Mokotowskiej istniala fabryka odznak dla harcerzy i nie tylko. |
to ci harcerze?
Bulli napisał/a: | też zapuściłem się w ten rejon pewnego dnia, ale nie widziałem tej perełki, więc pewnie był w tym czasie w trasie. |
to sprawdź teraz bo sąsiad tam mieszka i nawet prund sobie ciągnie przez okno i tak zimuje
darboch - 2011-12-09, 12:30
zbooY, harcerze z PPS
Witek zbooY - 2011-12-09, 12:49
darboch napisał/a: | zbooY, harcerze z PPS |
bo mieli kampera?
KingS520 - 2012-02-10, 20:01
Swietna podroz oby więcej takiego Epickiego klimatu
|
|