marcylrex - 2012-02-25, 18:12 Temat postu: DPG w Zosinie Czy ktoś ostatnio jechał przez to przejście graniczne?? cdn. 
marcylrex - 2012-02-25, 23:34 
marcylrex - 2012-02-26, 15:33 wielu z nas przekracza granicę w wielu miejscowościach, narzeka na kolejki, służby graniczne czy to nasze czy tez innych krajów, infrastrukturę ale czy ktoś się zastanawiał jak to faktycznie jest. Co się dzieje zanim przejedziemy? Zanim będziemy mogli spokojnie przekroczyć granice? Bim - 2012-02-26, 21:09 Nie bardzo wiem do czego zmierzasz co ma oznaczać ta fotka 
dobek44 - 2012-02-27, 10:57 Truchło turysty stojącego w 20. wieku na przejściu w Medyce 
Bim - 2012-02-27, 11:10
tu mozna zobaczyć jak jest w Medyce http://www.youtube.com/wa...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=X-38VD4JIR0 a w Zosinie to przejścia pieszego nie ma Ciekawe jak będzie się przekraczać granicę przed samym Euro  
Bogusław i Ewa - 2012-02-27, 11:34 Czy ten tłumek mędrców i biznesmenów organizatorów i załatwiaczy to są nasi turyści?Jeżeli tak to może lepiej siedzieć w domu,przynajmniej nie trzeba się będzie za nich wstydzić 
Bim - 2012-02-27, 13:27
Kogo Boguś miałeś na myśłi z tych wstydzeniem? Mniemam że wstydzisz się ludzi którzy chcą godnie przekroczyć granicę Bogusław i Ewa - 2012-02-27, 13:46 Granicę państwa przekracza się w jakimś celu,turyści piesi niosą namioty,plecaki itp.Nie zauważyłem na tym filmiku tych akcesoriów.Wnioskuję że są to tzw.mrówki.Myślę że drobny zawodowy przemyt nas nie interesuje.Pokazując ten filmik sami sobie strzelają gola.Godności tu nie zauważyłem,była arogancja,chamstwo i roszczenia .Dziwi mnie(żart)że ci fachowcy nie pracują w SG lub SC.Wtedy na pewno byłoby inaczej chociaż na pewno niezbyt długo
Bim - 2012-02-27, 14:03
Boguś tu się z Tobą zgodzęw 100%
Wyobrażasz sobie stać z garbem na plecach tyle godzin ten filmik pokazuje ogólnie jak traktowani są ludzie nie ważne czy "mrówki" czy normalni turyści
Też się z Toba zgodzę w 100% ale jak odróznic jednych od drugich na przejściu granicznym Są dwa pasy masz coś do oclenia albo nic ,a na przejściu pieszym jeden wybór czyli kołowrót . Mnie poprostu jest żal tych ludzij ak widzę w jakich warunkach przekraczają granicę młodzi ludzie którzy chcą poznać wschodni klimat a nie dorobili się kamperka Bogusław i Ewa - 2012-02-27, 14:17 Mnie poprostu jest żal tych ludzij ak widzę w jakich warunkach przekraczają granicę młodzi ludzie którzy chcą poznać wschodni klimat a nie dorobili się kamperka Jacku-zgadzam się z tobą w tej chwili w całości. 
Bim - 2012-02-27, 14:55
No cieszę się że ta kwestię mamy z głowy bo to nie kamperowy problem 
ale dale nie rozkminiam co miąl na myśli autor tego wątku Bogusław i Ewa - 2012-02-27, 17:23 Ja niestety też
marcylrex - 2012-02-27, 18:23
fotka troszke intrygujące, ale za chwilę...
pewnie i tak można by tą dziewczynę określić, lecz w tym czasie nie było granic w takim rozumieniu
Do rzeczy, jak pewnie wiecie Zosin jest w trakcie rozbudowy od ubiegłego roku. I w trakcie realizacji natrafiono na osadę z IX w. wraz z cmentarzem. To jest jeden z pochówków. Kto przejeżdżał przez Zosin ten wie jakie to maleńkie i "zapomniane" przejście. Lecz tereny na których sie znajdowała przeprawa sa dość ciekawe. To co zostało do tej pory stwierdzone jest tylko maleńkim fragmentem tego co zostało już zinwentaryzowane przez konserwatora. Początki osadnictwa, potwierdzone wykopaliskami w tym miejscu sięgają neolitu, a zabytki są bardzo ale to bardzo ciekawe. Dalsze prace w tym roku. Zakończenie w 2013. Ale pieszochodow nie bedzie.
|
