Zobacz temat - Bezpieczeństwo we włoszech

Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Włochy - Bezpieczeństwo we włoszech

Mikołaj - 2012-03-05, 21:53
Temat postu: Bezpieczeństwo we włoszech

Jak z bezpieczeństwem we włoszech ... tyle sie słyszy o okradaniu kamperów i napadach ... czy nmozna tam swobodnie zostawić naszego kamperka ?
Czy mieliście jakieś nie miłe przygody ? Czy to tylko urban legends ?

Santa - 2012-03-05, 22:45
Temat postu: Re: Bezpieczeństwo we włoszech

Mikołaj napisał/a:

Mieliśmy

Opisujemy je w swoich relacjach (moja - piętro niżej).
Od tego czasu nie zostawiamy kamperka "swobodnie". :szeroki_usmiech

koko - 2012-03-06, 06:58

Na campingach możesz zostawiać

papamila - 2012-03-06, 07:33

Często jeżdzę do Włoch zawsze było szczęsliwie
ale minionego roku w Pizzie ktoś zapragnął
zwiedzić mojego kampera
ale przyznaję się bez bicia bo była to po części nasza wina (rozszczelnione okno)

andreas p - 2012-03-06, 07:40

Od lat odwiedzam Wlochy i nigdy nie mialem problemow. Po prostu sypiam na Campingach, a jak zwiedzamy to zawsze parkujemy na parkingach. Lepiej zaplacic i miec psychiczny komfort zwiedzania. :spoko

Agostini - 2012-03-06, 20:26

Najgorzej jest w dużych miastach, tych atrakcyjnych turystycznie. Wtedy kemping lub parking.
Podczas podróży w dzień jak i w czasie postoju w nocy, cenne przedmioty (telefony, aparaty, laptopy) warto mieć schowane. Nie powinny leżeć na wierzchu.Tym bardziej dokumenty i pieniądze. Więcej nie będę pisał, żeby za bardzo Cię nie straszyć.
Dalej zdrowy rozsądek sam Ci podpowie jak masz się pilnować.

kazbar - 2012-03-06, 20:37

Ja kilka dobrych już lat temu wróciłem z Włoch bez kampera. Ktoś ukradł mi go z parkingu w Lido di Ostia k/Rzymu.

Agostini - 2012-03-06, 20:42

kazbar napisał/a:

Ktoś ukradł mi go z parkingu w Lido di Ostia k/Rzymu

Tak, pamiętamy, myślę raczej o strzeżonym parkingu.
Chociaż ktoś podpowiadał mi, że takie miejsce nie powinno być przy płocie, lub jakimś parkanie. Raczej na widoku i w środku parkingu.

Santa - 2012-03-06, 21:02

Agostini napisał/a:

...Chociaż ktoś podpowiadał mi, że takie miejsce nie powinno być przy płocie, lub jakimś parkanie. Raczej na widoku i w środku parkingu.

Agostini - ktoś ci dobrze podpowiadał. Niebawem spróbuję opisać co nam się mogło przydarzyć, gdyby nie... :roll:

Ale nie uprzedzajmy faktów :szeroki_usmiech

Mikołaj - 2012-03-14, 21:30

Rozumiem, że każdy opisuje swoje niezbyt miłe przygody w relacjach z podrózy ale wydaje mi się ze powinien być jeden wpólny wątek dotyczący tego teamtu na forum bo nie każdy z nas zdaje relacjie z wypadów ... a pozatym łatwiej poczytać w jednym wątku niż przekopywać wszytkie relacje ...