| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
OLD CAMPER - KoneFka na wiosennym rozruchu Grupy Retro
makdrajwer - 2012-03-25, 10:50 Temat postu: KoneFka na wiosennym rozruchu Grupy Retro No i pierwszy zlot staruszków mamy za nami. Przygotowała go Retro Grupa z Kęt. Jak co roku była dobra pogoda, miłe towarzystwo i ciekawe atrakcje.
W sobote rano spotkaliśmy sie przed domem kultury w Kętach. Była kawa, ciasto, przemowa burmistrza i oczywiście rozmowy między dawno niewidzianymi właścicielami innych staruszków. Załóg przyjechało 36 więc jak na marzec to całkiem sporo. Były samochody z demoludów , angliki, amerykany, niemce , był też spartan który wygląda jak replika . No i oczywiście był jeden kamper czyli my. Nie zbudziliśmy jakiegoś większego szoku wśród innych kierowców ponieważ większość nas już zna i wie że no coś dziwnego z naszej strony można liczyć.
By makdrajwer at 2012-03-25
By makdrajwer at 2012-03-25
By makdrajwer at 2012-03-25
O godzinie 10 pojazdy zaczęły ustawiać się w kolejce i co 3 minuty startowała kolejna załoga do przejazdu z itinererem.
By makdrajwer at 2012-03-25
Pomny moich wcześniejszych przygód z KoneFką postanowiłem zabrać pojazd zapasowy ( oczywiście z epoki ) w - jak to się mówi - razie w. Na szczęscie Wigrus został tylko w roli eksponatu a po dojechaniu do mety usłyszałem od kierowcy jadącego za mną : "Jak ci to k... zapier .... " co oznaczało że nawet z 2,4D można poszaleć do drodze.
By makdrajwer at 2012-03-25
Przejazd z itinererem polega na tym , że dostaje sie rozpiske z odległościami i czynnościami , które należy wtedy wykonać. Chodzi o skręty na skrzyzowaniach , przejazdy koło jakiś charakterystycznych miejsc, próby sprawnościowe czy inne zadania.
Trasa ok. 50 km , tzw. zadupiami była ciekawa i malownicza. Świecką tradycją jest to , że organizator "powinien" w jakimś miejscu zrobić tak wskazówke aby była niejednoznaczna i aby cześć załóg się pogubiła . Tu się też to udało. Wygrywa ta załoga , która przejedzie całą trase w czasie jak najbardzie zbiżonym do przejazdu trasy przez organizatora więc nie możan jechać ani za szybko ani zbyt wolno.
Po drodze należało na chwile zmkienić pojazd
By makdrajwer at 2012-03-25
Starać się nie trafić w sędziego
By makdrajwer at 2012-03-25
czy posiadać umiejętność czytania z pomników:
By makdrajwer at 2012-03-25
Mieliśmy jeszcze kilka zadań z obserwacji otaoczenia jak np. odczytanie numery na przychodni, czy reklamy na niebieskim budynku lub znalezienie stacji gazowej na której należało pobrac wizitówke.
Przejazd zakończył się pod browarem w Żywcu.
By makdrajwer at 2012-03-25
Chętyni , my również , mogli skorzystac z okazji i zwiedzić muzeum browaru.
Jest to nowoczesne muzeum typu : pytaj , dotykaj , smakuj z wieloma mulimedialnymi elementami . Ogólnie wszyscy lubiący piwo ( czyli chyba wszyscy z parzystą ostatnią cyfrą w peselu ) dobrze sie bawili i poznawali tajniki tego napoju.
By makdrajwer at 2012-03-25
By makdrajwer at 2012-03-25
Dzieci również się nie nudziły i niektóre wynosiły na ubraniu " krystalicznie czystą wode z głębi gór " co niekoniecznie mamie sie spodobało.
By makdrajwer at 2012-03-25
Dotykanie
By makdrajwer at 2012-03-25
W muzeum jest nawet kręgielnia na cześc któregoś z Habsburgów który lubiewał bawić się kulkami. Oczywiście okupiona została ona przez najmłodszą czesc załogo KoneFki
By makdrajwer at 2012-03-25
W międzyczasie żony uczyło sie jak prefesjonalnie i z uśmiechem nalac swojemu mężowi złocisty napój z pianką
By makdrajwer at 2012-03-25
I tu największy "zgrzyt" całej imprezy . Po zakończeniu zwiedzania udaliśmy się na degustacje piwa. Jak ono pachniało, jakie zimniutki , i świeżutke. Ale cóż, kluczyki i "lejce" w kieszeni cały czas przypominały po co my tu jesteśmy więc tylko "zwilżyłem usta " do zdjęcia.
By makdrajwer at 2012-03-25
Natomiast żona wypiła swoją i moją degustacje co dość diametralnie wpłynęło na jej nastrój.
Po zakończeniu zwiedzania udaliśmy sie kolumną w kierunku Korbielowa do karczmy Smrek. I to jest najpiękniejsze w każdym zlocie: jedzie kilkadzieśiąt pojazdów "z epoki" jeden za drugi a na ustach wszystkim mijanych ludzi pojawia sie szczery uśmiech. Oczywiście aby było bezpiecznie cały czas jechała z nami karetka w którą rządził organizator. W brew tradycji nie pojawiła sie kartka : " Bezpłatne badanie piersie " ale patrząc na pasażerke Anetke wcale się organizatorowi Adamowi nie dziwe że jest już w tym temacie zaspokojony .
By makdrajwer at 2012-03-25
Pod Smrekiem zaparkowałem obok mojego byłego kanciaka. Jeszcze w sprawie Smreka : jeżeli ktoś tam będzie to prosze uważać na jedzenie. Porcje są "słusznej" wielkości i bardzo smaczne. A widok kwaśnicy na tależu wielkości małej wazy robi wrażenie.
By makdrajwer at 2012-03-25
Po posiłku nadszedł czas na wyniki i podsumowanie . W błysku fleszy TV Kęty każda złoga dostała dyplom i upominki
By makdrajwer at 2012-03-25
W kategorii najstarsze auto zlotu wygrała czerwona skoda octavia 1954, najdłuższy dojazd 260 km + 150 km zlotu + 260 km miał wiśniowy duży fiat a najładniejszym aute zlotu został całkiem zasłużenie czerwony MG.
W kategorii przejazd z itinererem nasza KoneFkowa załoga otrzymała puchar srebrny docisk za 2 miejsce oraz reklamówke makaronu. Za trzecie miejsce była brązowa tarcza a pierwszego nie pamiętam ( pewnie z tej euforii ).
By makdrajwer at 2012-03-25
By makdrajwer at 2012-03-25
Krótko mówiąc : zlot bardzo udany, organizacja super . nikomu ( nawet nam ) nic sie nie zepsuło. A kto mógł być a nie był - ten trąba
Na jutubie znalazłem filmik :
http://www.youtube.com/watch?v=SX-cKXk8cLI
Misio - 2012-03-25, 11:44
Super fotorelacja, fajny pomysł i wykonanie. Jesteśmy pod wrażeniem najstarszego samochodu. Za udział i zdobycie nagrody stawiam piwko.
makdrajwer - 2012-03-25, 15:07
Bardzo dziękuje za uznanie i piFko.
Tutaj jest jeszcze więcej szczegółów:
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1379
makdrajwer - 2012-03-28, 17:50
Nawet w telewizorni pokazali naszą koneFkową załoge:
http://www.youtube.com/wa...ql5oU4%3D[/url]
|
|