|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Elektroblok EBL 280 do burstnera
adej - 2012-03-28, 07:34 Temat postu: Elektroblok EBL 280 do burstnera Mam pytanko i prośbę:
Czy ktoś z Kolegów ma schemat IDEOWY (serwisowy) elektrobloku EBL 280 /burtsner/ 1995, blokowy mam, ale to za mało. Wypalone są tranzystory serii BC.
Gdyby ktoś mógł mi je przesłać na PR.
Z góry dziękuję i stawiam pyfko.
maszakow - 2012-03-28, 22:55
zobacz jakie są sąsiednie - z dużym prawdopodobieństwem można założyć że będą takie same.
zakładając że większosc energo blokó jest do siebi epodobna... Najprawdopodobniej PNP BC327 lub NPN BC337.
adej - 2012-03-29, 11:31
Wielkie dzięki za reakcję i chęć pomocy.
Ale chodzi mi o przyczynę uszkodzenia tranzystorów (całkowicie zwęglone), nie wiem w jakim układzie pracują. A są to tranzystory małej mocy.
Prawdopodobnie są sparowane i jest to układ pomiarowo-wykonawczy.
Do analizy przyczyny przydałby mi się jednak schemat ideowy, choć wątpię aby ktoś go miał, no chyba, że w serwisie. A może?
Być może dam sobie radę starą (choć kosztowną) sprawdzoną metodą prób i błędów.
Nie mniej jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Argo - 2012-03-29, 12:15
Dokładnie 3 minuty zajęło mi szukanie w necie instrukcji jak i schematu. Nie wklejam bo zanim zadaje się pytanie trzeba trochę poszukać, dla leni jest opcja, kup nowy.
adej - 2012-03-29, 12:58
Serdeczne dzięki, Drogi Kolego.
Nie ma to jak dobra rada.
Banan - 2012-03-29, 14:22
Nie znalazłem EBL280, ale jak Ci pomoże, to może podpasuje coś z EBL 269 lub 264-9
EBL 269
EBL 264-9
Pogrzebie jeszcze, jak znajdę, to wkleję.
adej - 2012-03-29, 17:57
Witaj Banan.
Darku, dziękuję serdecznie za chęć pomocy i zaangażowanie w moją sprawę.
Ale chodzi mi o schemat IDEOWY tzn. taki na którym (wyższa szkoła jazdy) są wyszczególnione wszystkie elementy i obwody układów elektronicznych z oznaczeniami
i ich wartościami. Być może takiego nie znajdę, bo raczej mogą, a i to nie jest pewne, być tylko w posiadaniu specjalistycznego serwisu. Schemat BLOKOWY do swojego elektrobloku posiadam, ale to nie umożliwia zanalizowania przyczyny uszkodzenia.
Niemniej stawiam na razie wirtualne pyfko i mam nadzieję , że wypijemy również w realu. Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia.
Banan - 2012-03-29, 19:40
Sorry, nie popatrzyłem dokładnie
W pracy grzebałem w tak zwanym międzyczasie
Zerknąłem tylko, że są schematy, ale nie popatrzyłem jakie z braku czasu
Spokojnie, znajdzie się ten co trzeba
Pozdrawiam i dzięki za browarka
maszakow - 2012-03-29, 20:43
Cytat: | Nie wklejam bo zanim zadaje się pytanie trzeba trochę poszukać, dla leni jest opcja, kup nowy. |
Air - Twoje ostatnie posty są wręcz dekadenckie....czy Ty masz inwersję wiosennego przesilenia? Prośba - weź ze trzy głębokie oddechy zanim chlapniesz coś w podobnym stylu na forum - kolega nowy, nie dostrzegł że go obrażasz. Nieładnie.
Możesz pomóc to pomóż - masz link do schematu, podziel się, wyślij privem jak nie chcesz na forum - ale działaj konstruktywnie a nie destruktywnie. Co to do cholery za pomoc w stylu znalazłem schematy ale nie wklejam...
TO co znalazł Banan widziałem już chyba w zeszłym roku bo ktoś o Shaudta pytał - ale to nie są schematy ideowe więc nie publikowałem. Schematów nie udało mi się namierzyć mimo ze uważam sie za dobrego szperacza. Jeszcze nie
Adej - z którego roku auto lub energoblok ? Zrób fotografie płytek i wrzuć na forum. Przyjrzyj się dokładnie elektrolitom - nawet nieźle wyglądające mogą być po prostu suche ze starości.
Zwróć uwage na większe rezystory wyższej mocy czy nie sa przypadkiem popalone. albo laminat koło nich nie jest przygrzany zbyt mocno.
adej - 2012-03-29, 21:54
Dziękuję Ci serdecznie za wstawiennictwo, dostrzegłem, dostrzegłem, choć jestem nowy na forum, ale doświadczony już trochę wiekiem, jeszcze kumam co nieco.
Co zaś do schematu, dziękuje za porady techniczne, jestem elektronikiem i jakoś sobie poradzę, chciałem tylko sobie wyprostować dróżkę do celu. Może i z lenistwa.
No cóż, wypada mi tylko przeprosić za zamieszanie i jeszcze raz podziękować Wam za zainteresowanie. No to może wypijemy piwko we trójkę, bo i Tobie stawiam na razie wirtualne pyfko. Do zobaczenia latem. pozdrowionka.
Banan - 2012-03-30, 09:54
adej napisał/a: | No cóż, wypada mi tylko przeprosić za zamieszanie |
Ty masz akurat najmniej do przepraszania
Jak Maszakow nie znalazł schematów, to ja chyba będę miał problem...
Ale idzie weekend, będę miał trochę czasu, może mi się bardziej poszczęści
adej - 2012-03-30, 11:55
Darku Bananie, dziękuję za wsparcie i zaangażowanie, ale naprawdę zbytnio nie przejmuj się tym.
Jak już pisałem, dam sobie radę, trochę tylko łamania głowy. Oczywiście łatwiej poruszać się po terenie mając dokładną mapę (w tym przypadku schemat). Szkoda Twojego czasu, nie szukaj specjalnie, to jest jak już zaznaczyłem schemat specjalistyczny, nie jest ogólnodostępny. Po prostu myślałem, że ktoś przypadkiem taki ma i może mi udostępnić. Ja też już przeryłem różne strony internetowe i fora tematyczne. A nie jest to sprawa życia i śmierci. Powiedzmy, że jestem już na półmetku, jeszcze trochę, a będę u celu. Nie jest to aż takie skomplikowane, jak na pierwszy rzut oka się wydawało.
Życzę miłego weekendu i pozdrawiam. Nie szukaj, szkoda Twojego czasu.
Banan - 2012-03-30, 12:03
Jak sobie Antku życzysz
Wiem, że bez tej "mapki" trochę trudniej, też coś elektroniki liznąłem
Ale jak już jesteś na półmetku, to faktycznie szkoda czasu
Pełnego sukcesu w naprawie życzę i cieplutko pozdrawiam
maszakow - 2012-03-30, 20:00
Adej - jak już zacząłeś temat to sie nie wycofuj
Być może te bloki są tak dobre że nikt jeszcze nie wykopał schematu na światło dzienne - albo nikt go nie wydostał z serwisu. Może są zakopane gdzieś indziej - poza jezykami cywilizacji mi znanymi mamy jeszcze niemiecki (tu z bólem ale może chyba dałbym se radę i rosyjski , nie wspomnę o hiszpańskim w którym to kraju tez lubią europejskie kamperki. Trzeba szukać i tyla a jak się jie znajdzie no cóż - ryć na czuja.
Adej zacznij standardowo - od wymiany elektrolitów.
Argo - 2012-03-30, 20:43
Nie wkleiłem linka do schematu, bo wychodzę z założenia, że jak coś jest trudno dostępne w sieci, to jest zakazane lub niebezpieczne. Energo-blok to mózg układu elektrycznego kampera i nie fachowa naprawa bez sprawdzenia na stole probierczym pociąga za sobą kosztowne lub tragiczne skutki. Wpisz google naprawa energobloku, zadzwoń lub napisz emaila o przesłanie schematu, lub daj do regeneracji. Wybór należy do Ciebie. życzę udanej naprawy.
maszakow - 2012-03-31, 00:14
litości ... W sieci można znaleźć znacznie gorsze rzeczy, poczynając od gorzały 1410, poprzez proch i nitroglicerynę, pornografię, kończąc na ... no właśnie - granic nie ma. Moje osobiste extremum - filmik jak rosyjscy żołnierze podrzynają gardła czeczeńskim jeńcom. Wyłączyłem w 10tej sekundzie.
Życzyłbym sobie by w sieci były tylko i wyłącznie tak niebezpieczne rzeczy jak schemat energobloku. EOT.
Argo - 2012-03-31, 01:17
Piszesz bzdury, istnieje etyka zawodowa. Przepracowałem w samochodziarstwie w własnej firmie ponad 40lat i mnóstwo widziałem poważnych awarii wynikłych z niefachowych, a wręcz dyletanckich napraw. O ile 30 lat temu było to na porządku dziennym, (brak wszystkiego) to dzisiaj trzeba stosować jakieś standardy napraw. Jeżeli ten człowiek źle naprawi elekroblok, który pracuje w prądzie stałym-zmiennym w napięciach od 9-280v i popali instalację albo kampera to będziesz moralnie odpowiedzialny, bo mu tak czy inaczej doradziłeś. Gdyby się znał to by nie pisał o schemat, spojrzał by na płytkę i wszystko by wiedział. Najwyżej z ostrożności przewymiarował by bebechy.
lepciak - 2012-03-31, 07:38
AiR Cytat: | mnóstwo widziałem poważnych awarii wynikłych z niefachowych, a wręcz dyletanckich napraw. |
Tu się z Tobą zgadzam. Na zlotach często poprawiam buble spreparowane przez właścicieli aut aby zaoszczędzić na serwisie. Prawie każdy domorosły majsterkowicz ma się za fachowca elektryka lub elektronika do momentu porażenia prądem.
adej - 2012-03-31, 09:07
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia'' cytat - Gino z CT
I to jest prawda! Co właśnie się objawiło.
Zacząłem temat i na tym go kończę.
Dziękuję Wam Panowie.
Życzę więcej pogody ducha oraz wesołych i spokojnych Świąt.
Jeszcze raz przepraszam za niepotrzebne zamieszanie.
UWAŻAM TEMAT ZA ZAMKNIĘTY!
adej - 2012-04-04, 12:04
No, uporałem się z elektroblokiem, działa super. Układ (tranzystory) zabezpiecza akumulator kampera przed nadmiernym rozładowaniem i po prostu go odłącza. Można to zrobić także ręcznie przyciskiem sterującym, do tej pory (tak uszkodzony kupiłem) nie było innej możliwości odłączenia akumulatora, poza mechanicznym.
Serdecznie dziękuję Kolegom którzy starali mi się pomóc. Dziękuję również swoim adwersarzom którzy wyrazili głęboką troskę o moje zdolności, brak odpowiedzialności i dyletanctwo. Wiele by pisać, ale tu nie miejsce na to. Koledzy nie obawiajcie się, całe życie zawodowe spędziłem przy urządzeniach elektrycznych, zarówno czysto elektronicznych RTV, (także serwis) jak i typowo elektrycznych, przy różnych napięciach i mocach, wysokich też. Niejednokrotnie też aby utrzymać się w zawodzie wypacałem się przed SEP-owskimi egzaminatorami. Czterdzieści kilka lat, nie w laskę dmuchał, sam się dziwię, że przeżyłem. Co zaś do serwisu, serwisant ma komfortową sytuację, bo za jego błędy płaci klient, beztrosko może wymieniać całe podzespoły, bo na tym teraz serwis polega. Nieprawdaż? Nie mówię, że to wszyscy tak postępują.
A i jeszcze jedno, żaden FACHOWIEC nie wstydzi się szczegółowej dokumentacji do urządzenia które ma serwisować, dyletant tak. "Łón spojźry i wszyćko wi. A rutyna nie popłaca.
Dużo zdrówka. Pozdrowionka.
lepciak - 2012-04-04, 14:06
adej Cytat: | serwisant ma komfortową sytuację, bo za jego błędy płaci klient, beztrosko może wymieniać całe podzespoły, bo na tym teraz serwis polega. |
To wymieniacz wymienia całe podzespoły bo i tak dokładnie nie wie co wymienia. Wie tylko co chce osiągnąć (a raczej klient mu podpowiedział) ale brak mu wiedzy jak do tego dojść. Serwisanci i diagności byli kiedyś. Obecnie są na wymarciu.
Banan - 2012-04-04, 15:32
adej napisał/a: | No, uporałem się z elektroblokiem, działa super. |
Gratulacje
Serdecznie pozdrawiam
Cieszę się, że żyjesz...
adej - 2012-04-04, 17:37
Lepciak, to właściwie nie wiem o co Ci chodziło, ja właśnie NAPRAWIAŁEM, (dawniej) bo wtedy trzeba było dotrzeć do poszczególnego elementu i go wymienić.
A tak na marginesie, naprawa elektrobloku kosztowała mnie aż! 1,90 PLNa i to po paskarskich cenach, bo te tranzystory (BC 338) można kupić już po 36 gr. A teraz policz ile by mnie to kosztowało gdym powierzył naprawę serwisowi, same przesyłki kosztowałyby ok stówy, a serwis? Zapewne nie mniej. Chyba bym sobie w brodę napluł i Ty mi również, gdybym ja z maksymalnym stażem elektronik, elektryk, z czymś takim udał się do serwisu. Zresztą wtedy by były słuszne Wasze kąśliwe uwagi. Słowa bym nie rzekł.
Darku Bananie, dziękuję za dobre słowo. Dobrze że są jeszcze tacy dobrzy LUDZIE na świecie. Pozdrowionka
maszakow - 2012-04-04, 17:49
No i spoko. Ale jak mogłeś tak przepłacić...ponad 5x więcej za tranzystor... Oj Oj ...
lepciak - 2012-04-04, 18:03
adej Cytat: | Lepciak, to właściwie nie wiem o co Ci chodziło, ja właśnie NAPRAWIAŁEM, (dawniej) bo wtedy trzeba było dotrzeć do poszczególnego elementu i go wymienić. |
Przecież się Ciebie nie czepiam tylko popieram zdjagnozowanie i naprawę. Wymieniacz wymieniły wszystko a i tak nie wiadomo czy energoblok ruszyłby.
adej - 2012-04-04, 18:11
Maszakow,
Nieraz trzeba zaszaleć.
Żyje się raz, a już niewiele zostało.
Można sobie dać na luz, czego i Tobie życzę.
Lepciak,
nie szkodzi, zdawało mi się, jak już pisałem, każda uwaga jest cenna i za każdą dziękuję. Nauki nigdy za wiele.
darek 61 - 2013-08-22, 20:07
Po włączeniu energobloku słychać chyba przekaźniki,ale nie oto mi chodzi,tylko jaki prąd powinien pobierać z baterii.Mój pobiera 200 miliamper,a gdy włączę obwody oświetlenia i zasilania pompy,prąd wrasta do 400 mili.Jest to pobór samego energobloku bez żadnego obciążenia,czy to nie jest za dużo.Ostatnio mi padła bateria i nie wiem czy ze starości,czy coś jest nie tak.Bateria nowa nie jest ,ale tak trochę się niepokoję.
maszakow - 2013-08-23, 23:48
Myślę że to trochę sporo, ale trzeba to na spokojnie sprawdzić i przeliczyć. każdy działający przekaźnik w energobloku pobiera prąd, każda sygnalizacyjna żaróweczka pobiera prąd.
Dla przykładu podam małe żarówki które mam w szafie tzw telefoniczne - napięcie 6V prąd 50 mA. niby nic ale jak trzy takie podłaczysz równolegle to już masz 150 mA poboru prądu.
NIe wiem co to i jak stary to jest energoblok, jaki typ ile tych potencjalnych podświetleń jest ile przekaźników pracuje przy 12V... Zwykle to są prądy rzędu kilkudziesięciu miliamperów.
tylko przekaźniki kontaktronowe miały prądy rzędu 5-7mA.
A może masz wentylatorek w EB ... niby nic ale też kilkadziesiąt miliamperów zabierze. no i może ci się uciułac co nieco .
|
|