kazik_ - 2012-03-28, 22:10 Temat postu: Co to za bezpiecznik i dlaczego przepalony. Witam po zimowej przerwie. Zabrałem sie do przygotowań na sezon 2012 a tu widzę zonk, izolacja lekko zeszła z kabla, i nadtopiony bezpiecznik jakiś dziwny. Kabelek tak ok 3mm^2 od + akumulatora rozruchowego po 20cm kabla bezpiecznik ten dziwny i potem jakieś 30cm kabla do separatora jak sądzę. Do czego jest potrzebne to połączenie, czy jest szansa ze przez ten kabel i bezpiecznik się miedzy innymi ładuje aku rozruchowe z podłączenia 220V bo z tego co mierzyłem na jesień to rozruchowy się nie ładował tylko z zabudowy pobierał sobie prąd. Zamieszczam kilka fotek proszę o naświetlenie tematu, na ile amper on może być 50A ? coś tak na separatorze pisze. lepciak - 2012-03-29, 07:45 To nie jest przepalony bezpiecznik ale styk wytopiony przez przepływający prąd o dużym natężeniu. Prawe złącze było niezbyt mocno dokręcone i stąd taki efekt. Na podstawie zdjęć nie potrafię powiedzieć do czego bezpiecznik służy ale z pewnością jest potrzebny skoro przepływa przez niego prąd. Obudowę bezpiecznika wymienić, przewód prawego zacisku skrócić o 5 cm i zarobić nową końcówkę oczkową. Wszystko ponownie połączyć i będzie grało. kazik_ - 2012-03-29, 18:07 pytanie jaki ten bezpiecznik obudowę już znalazłem taka samą czy faktycznie 50A bo cos tam pisze na tym separatorze ale chyba po wlosku scuter0 - 2012-03-29, 18:49  U mnie taki bezpiecznik jest odpowiedzialny za ladowanie pokladowego aku przez alternator w czasie jazdy.(znaczy sie przez niego plynie prad, i ma 50A) 
kazik_ - 2012-03-29, 20:01 No to chyba bedzie to, a jaki lepszy bezpiecznik taki sam blaszkowy czy lepszy ten midi val ? scuter0 - 2012-03-29, 20:39  lepiej niech bedzie taki sam jak byl...chyba ze sie wypowie ktos kto sie lepiej zna na tym 
maszakow - 2012-03-29, 20:56 bezpiecznik to bezpiecznik - kawał druta o określonym oporze. Jaki założysz taki będzie lepiej jednak dać takie same jakie występuja w całym układzie żeby po prostu nie mieć potem problemów, albo kto inny po sprzedazy kamperka ich nie miał. czyli radzę blaszkowy
To może byc 50A tylko ze to wtedy będzie zabezpieczenie na maxymalnego poboru prądu na budę. przy takich prądach to już się faktycznie ciepło robi 
Panowie...gdyby alternator ładował akumulatory prądem 50A, wylecielibyście w kosmos po 2 godzinach ciągłej jazdy. ARCADARKA - 2012-03-29, 22:11 Rzuć palenie ,,,,,,,,w tedy będziesz miał oczyszczony umysł 
kazik_ - 2012-03-29, 22:43 OFFTOP , "pić palić i uprawiać sport" to cytat z mojego ulubionego filmu, nie pale już 7 lat ta fotka ma z 10 lat. ;-) Ok kupie blaszkowy, 50A bo tak pisze w miejscu wtyczki z tego kabla, balem sie tylko ze mogę mieć gdzieś zwarcie, ale fakt wygląda to na efekt luźnego styku, pytanie tylko czemu mi kontrolka ładowania nie świeciła, a może to jest bezpiecznik ładowania rozruchowego aku z podpiętego do budy napięcia 220V, ale 50A przecież ładowanie może mieć nie więcej niż 6A w porywach. a normalnie kolo do 4A. maszakow - 2012-03-30, 20:21 Z tego co się zdazyłem naoglądać na paru energoblokach ładowanie z reguły idzie osobnym kabelkiem do Aku pokładowego. Zawsze jest to osobny styk we wtyczkach. kazik_ - 2012-03-30, 21:04 Co do 50A, ile mam dać aby było dobrze 40A? Argo - 2012-03-30, 21:21 Zastosuj pojedyncze gniazdo samochodowe do bezpiecznika przykręcanego (lub wsuwanego z dużymi stykami). Bezpiecznik 50A to wcale nie za dużo. To jest bezpiecznik główny i chwilowe skoki natężenia mogą być dużo większe. U mnie w aucie alternator jest zabezpieczony 70A. kazik_ - 2012-03-31, 13:54 Ok dzięki wszystkim, to chyba wszystko już wiem, pozdrawiam i zamawiam części. OK wszystko sprawdzone i założone, ten bezpiecznik miedzy separatorem a aku rozruchowym, był od ładowania aku pokładowego z alternatora. Pytanie tylko, czy ładowanie nie impulsowo dobrze robi aku GELOWEMU ? W sumie mam w Handzie żelowy jako rozruchowy i już 5 rok bardzo dobrze służy i jest też ładowany normalnie z alternatora. |
