|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
|
Dethleffs - Odbudowa spalonego Fiata Ducato Dethleffs 5812
rewir - 2012-05-26, 23:24 Temat postu: Odbudowa spalonego Fiata Ducato Dethleffs 5812 Witajcie, rejestrowałem się na tym forum jako posiadacz przyczepy kempingowej. Status się zmienił, jest kamper a właściwie pół kampera ;-) ... spalonego. I właśnie po to jest ten temat będę w nim dokumentował przemianę naszego pojazdu w coś co mamy nadzieje będzie stanowiło uciechę całej rodziny. Na początek kilka fotek sprzed miesiąca (wtedy nie miałem jeszcze odwagi zakładać tego tematu) i stanu na dzisiaj. Planowany czas zakończenia prac to jesień 2012, czy się uda zobaczymy. A oto kilka zdjęć:
Camper zapalił się od przedsionka, spaliła się w nim ściana prawa (od pasażera) cały styropian w alkowie, pół na suficie uległ stopieniu.
Na pozór wygląda ładnie ..
ale to tylko pozory ...
Odbudowa alkowy, styrodur 3 cm, pierwotnie planowaliśmy wszystko wyciągnąć że środka i odbudowywać od "zera" jednak połowa okazała się zdrowa także dorabiamy połowę
Od góry docisk workami z piaskiem.
C.D.N.
ARCADARKA - 2012-05-26, 23:42
Kolego ,,,,,,,,ty chyba się zamieniłeś na głowy ,cóżeś ty kupił ,nie szkoda ci kasy ,na takie spalone marzenia ,,,,,,,,,,,,,,wolałbym w namiocie z żonką zamieniać się miejscami ,góra dół
ale to moje stukanie
pozdrawiam cię cieplusio
wbobowski - 2012-05-26, 23:52
Ciekawy jestem dalszych efektów pracy.
Na forum mamy takie pojazdy, które wydawały się tylko na złom. Dzisiaj nikt by ich nie poznał.
janusz - 2012-05-26, 23:53
ARCADARKA napisał/a: | ty chyba się zamieniłeś na głowy ,cóżeś ty kupił ,nie szkoda ci kasy ,na takie spalone marzenia |
Dareczku, panikujesz. Ludziska od zera budują kampery a tu połowa albo nawet 3/4 auta jest.
Wygląda, że samochód zapalił się w okolicach lodówki. Ciekawe czy uda się pozbyć zapachu spalenizny, w tym widzę największy kłopot.
Poważne wyzwanie ale trzymam kciuki i kibicuję.
ARCADARKA - 2012-05-26, 23:53
wbobowski napisał/a: | Ciekawy jestem dalszych efektów pracy.
Na forum mamy takie pojazdy, które wydawały się tylko na złom. Dzisiaj nikt by ich nie poznał. |
bo zostały zezłomowane
rewir - 2012-05-26, 23:56
Usłyszeć to od człowieka w Twoim fachu to mało motywujące jednak nie tracę wiary i mam nadzieje że wrócimy do tematu za 3-4 miesiące Dodam może tylko że jako takie doświadczenie w temacie mamy jako takie, robiliśmy już campera z Transita Maxi a raczej przekładkę z przyczepy na blaszaka. Wyszło bardzo przyzwoicie. Nikt nie mówił że będzie łatwo Pozdrawiam Ciebie również bardzo cieplutko
Zapachu spalenizny już w ogóle niema, całość spalonej okleiny usuwaliśmy ... opalarką. Cała nadpalona konstrukcja została wycięta, będziemy ją robić od nowa, całość, obić, pokrowców, firanek, zasłonek czyli to co może chłonąć zapachy będzie wymienione.
ARCADARKA - 2012-05-27, 00:04
rewir napisał/a: | Usłyszeć to od człowieka w Twoim fachu to mało motywujące jednak nie tracę wiary i mam nadzieje że wrócimy do tematu za 3-4 miesiące Dodam może tylko że jako takie doświadczenie w temacie mamy jako takie, robiliśmy już campera z Transita Maxi a raczej przekładkę z przyczepy na blaszaka. Wyszło bardzo przyzwoicie. W tym wypadku połowę części zamiennych już mamy z dethleffsa Polska lub innych. Poszycie od rodzimego producenta przyczep Ni......w. Wszystkie okna, wentylatory, lodówka została uruchomiona przez gazownika. Nikt nie mówił że będzie łatwo Pozdrawiam Ciebie również bardzo cieplutko |
,a skąd ty możesz wiedzieć ile ja mam fachów Ale kolego ,o czym innym stukasz ,ja nie neguje twoich umiejętności ,ale to coś kupiłeś ,,,,,,,,,,,swąd grilla będzie za tobą sunął i nic ci nie pomorze ,nawet ozonowanie ,perfumowanie i kadzenie
może jetem bezpośredni ,bo klepania po ramieniu nie znoszę ,,,,i podpór gumowych ,,,,,,,,mocno grawitacyjny jestem
ale chyba jesteś dorosły i wiesz co robisz
powodzonka
ARCADARKA - 2012-05-27, 00:10
janusz napisał/a: | ARCADARKA napisał/a: | ty chyba się zamieniłeś na głowy ,cóżeś ty kupił ,nie szkoda ci kasy ,na takie spalone marzenia |
Dareczku, panikujesz. Ludziska od zera budują kampery a tu połowa albo nawet 3/4 auta jest.
Wygląda, że samochód zapalił się w okolicach lodówki. Ciekawe czy uda się pozbyć zapachu spalenizny, w tym widzę największy kłopot.
Poważne wyzwanie ale trzymam kciuki i kibicuję. |
Tata nie panikuje ,wiem to z autopsji ,,,,,,,,,,,,,,,smród i nic więcej gazy ze stopionego styropianu ,będą w podłodze ,spalone marzenia
ja kciuków nie trzymam
ale pozdrawiam cieplusio
@ndrzej - 2012-05-27, 00:10
Powodzenia!
arrtur - 2012-05-27, 00:21
HI
Dwa problemy do przejscia i bedzie git.
Pierwszy to, lepienie od srodka. Nie skomentuje bo nie chce robic przykrosci wielu osobom w ten sposob poprawiajacym swoje auta z koniecznosci, ale jesli byla juz konecpcja rozebrania to byla nieporownywalnie lepsza bo dawala sznse na naprawe fachowa i odpowiednia sztywnosc laczenia konstrukcji, a w efekcie wieloletnie uzytkowanie, co przy nie bardzo starym aucie bylo warte zachodu. Jesli nie trzeba rozbierac calego auta to tym lepiej.
Na oko po zdjeciach - zdjac poszycie dachu, wyjac cala prawa strone, bez problemu mozna zrobic dokumentacje bo wszystko jest, zrobic nowa sciane na stole, wstawic,
tak samo
wywalic spalona czesc dachu, zrobic nowa, wstawic tak jak powionno byc, pozakladac poszycia i bedzie pieknie.
Druga sprawa... to wyjatkowo ciezka kwestia usuniecia zapachu spalenizny/topionego plastiku i styropianu. Spotkalem sie ze zdaniami ze wlasciwie nie da sie tego zrobic. Czyli sugerowalbym poszukanie informacji jak sobei z tym probowac poradzic. Moze bedzie trzeba pol wnetrza poprostu wymnienic mimo, ze na oko dobre.
Prawdopodobnie jesli beda jakies kompromisy, pozostawisz jakies osmolone elementy czy przygrzane to niestety syf bedzie gryzl w nos i nici z marzenia o jezdzie.
Wdzieczna robota bo wszystko jest w kupie
na pewno sie uda.
Powodzenia
rewir - 2012-05-27, 00:30
ARCADARKA napisał/a: |
,a skąd ty możesz wiedzieć ile ja mam fachów Ale kolego ,o czym innym stukasz ,ja nie neguje twoich umiejętności ,ale to coś kupiłeś ,,,,,,,,,,,swąd grilla będzie za tobą sunął i nic ci nie pomorze ,nawet ozonowanie ,perfumowanie i kadzenie
może jetem bezpośredni ,bo klepania po ramieniu nie znoszę ,,,,i podpór gumowych ,,,,,,,,mocno grawitacyjny jestem
ale chyba jesteś dorosły i wiesz co robisz
powodzonka |
Pomoże, pomoże, no cóż być może nie jestem zbyt aktywnym użytkownikiem forum, ale wiem że jesteś dużym autorytetem w tematyce "leczenia kampera". Mimo wszystko nie tracę wiary być może zamieściłem mało zdjęć bo śladów pożaru w środku już niema. Wszystko zostało wycięte, całe poszycie, kątowniki, uszczelnienie skrobałem pazurami, cała kuchnia idzie do wymiany. Każdy centymetr spalonej płyty wycieliśmy, obecnie ściany prawej całej niema zero zapachu. Na dachu jedynie styropian kanapki pod wpływem temperatury się stopił. Cóż mam nadzieje że wrócimy do tematu za "jakiś czas" serdecznie Cie zaproszę na "wąchanie"
Poprawiłem konstrukcję cytatu.WB
ARCADARKA - 2012-05-27, 00:40
jestem takim samym u serem jak ty ,żaden autorytet ,ze mam w AVATORZE kombatant ,o niczym to nie świadczy ,jesteśmy razem na forum i to wystarczy ,opisałeś swój wybór ,a ja odpisałem ,że to porażka i to wszystko
rewir - 2012-05-27, 00:45
Rozumiem i akceptuje to, chętnie wrócę do tematu za "jakiś czas" i poproszę Cię o pointę i być może przyznam Ci wtedy rację na razie nie mam podstaw
ARCADARKA - 2012-05-27, 00:53
rewir napisał/a: | Rozumiem i akceptuje to, chętnie wrócę do tematu za "jakiś czas" i poproszę Cię o pointę i być może przyznam Ci wtedy rację na razie nie mam podstaw |
arrtur - 2012-05-27, 08:39
ARCADARKA napisał/a: | jestem takim samym u serem jak ty ,żaden autorytet |
(DZIZAS ??!! Swiat sie zmienia)
... i tego sie trzymajmy!!!!
na doswiadczenie trzaba pracowac troche wiecej niz pare sezonow, zas na autorytet latami doswiadczenia
a w jego budowaniu nie pomagaja chamskie posty
(choc taka strategia zaistnienia jest dobrze znana technika w przyrodzie.
Mimo tej swiadomosci ulegam jej i zawsze mnie bawia te posty
i czekam na chwile poznania czlowieka ktory na zywo jest ponoc fajnym gosciem. Fajny garaz)
Bawmy sie.
SlawekEwa - 2012-05-27, 08:47
arrtur napisał/a: | i czekam na chwile poznania czlowieka ktory na zywo jest ponoc fajnym gosciem |
"fajny gość" na żywo to mało powiedziane On jest " zajefajny gość", ale na forum to sam czasem bym mu
Kocurek - 2012-05-27, 09:21
Witam.
Sporo osób chciałoby zostać posiadaczem kampera ale nie stać ich na spory wydatek. Kombinują żeby obnizyć koszty zakupu - jedną z metod jest zakup autka po przygodach. Na tutejszym forum czytałem opisy reanimacji takich aut że włos się na głowie podnosił. Ja nie dałbym rady przeprowadzić takich prac pomimo umiejętności. Zakup nadpalonego kampa i jego remont jedną ze słusznych dróg do zostania dumnym posiadaczem własnego domku. Nie przekreślajmy właściela tegoś zanim nie zakończy swojego dzieła. Niekoniecznie musi w nim pachnieć spalenizną a autorytatywne wypowiedzi autorytetów są dość ryzykowne. Ja trzymam kciuki i życzę sukcesu.
Yekater - 2012-05-27, 10:56
rewir napisał/a: | Rozumiem i akceptuje to, chętnie wrócę do tematu |
Auto ma potencjał, pożar to epizod w jego egzystencji.
Ponad 90% kamperów w Polsce to auta po przejściach, po remoncie spełniają swoją funkcję i to należy uszanować.
Wydaje mi się, że w średniowieczu na terenach naszego kraju powstawały początki bezinteresownej zawiści użytkowników szałasów. Dzisiaj potomkowie tamtych chcą być specjalistami w każdej branży a internet wydaje im się ostoją wiedzy.
Bareja powiedziałby: zakompleksionym użytkownikom forum kamperowego mówimy stanowczo, nie!
Argo - 2012-05-27, 11:59
Panowie, zamiast popierać, wy go dołujecie. Trochę optymizmu. rewir trzymam kciuki i dam Ci radę. Polacy jako nacja, są zawsze za nie. Jak się spytasz kogoś jak się czuje to Ci odpowie że jest już nad grobem, bo naród jest zawistny od pokoleń, brak optymizmu dołuje społeczeństwo. Napraw kampera pochwal się na forum, pokaż na zlocie i dopiero będziesz Wieeeelki.
MILUŚ - 2012-05-27, 12:25
AiR napisał/a: | ............. Napraw kampera pochwal się na forum, pokaż na zlocie i dopiero będziesz Wieeeelki. |
I wtedy pokornie przyjdą wszyscy malkontenci i..............powinni oddać Ci pokłon
Ale..............czy starczy im............klasy
ARCADARKA - 2012-05-27, 13:42
Skwarek - 2012-05-27, 13:55
Naprawa nadpalonego kamperka nie jest taka trudna, chyba trudniej naprawić zgnitego bo niby wszystko ładnie wygląda a pod spodem próchno. Jeżeli chodzi o zapach to po naprawie spalonego nic nie capi nawet z tapicerki której nie wymieniałem (przednie fotele), lub tylko zmieniłem poszycie (w zabudowie). Trochę to już opisałem na naszym forum http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
Przyczyna i miejsce pożaru były podobne.
Nie przerażaj się tylko naprawiaj. Gdy pozbędziesz się brudzącej wszystko spalenizny to robota będzie przyjemniejsza.
Mutek - 2012-05-27, 17:07
Rób Kolego swoje i nie przejmuj się opiniami o zapachach (mam nadzieję że nie są złośliwe tylko wynikają z nadmiernej chęci "pomocy") Kilkanaście lat temu dotknąłem tego tematu ponieważ kupiłem przyczepę campingową z podobnym uszkodzeniem (podpaloną) i po zrobieniu remontu domowymi sposobami jeżdziłem nią przez parę lat i nie było żadnych problemów zapachowych a z tych co ją oglądali nikt się nie orientował że była kiedykolwiek naprawiana.
Zibi
HarryLey4x4 - 2012-05-27, 18:27
Rób, rób, bo teraz pewnie i tak już nikt go od Ciebie nie odkupi (taka prawda...).
Ocena zapachu i tak nie jest możliwa na forum .
Za to nie każdemu musi przeszkadzać to samo co innym.
radecki1972 - 2012-05-27, 18:35
Witam i loguję się do tematu.
Rób swoje, a resztą się nie przejmuj.
I tak jesteś w lepszej sytuacji ode mnie, bo ja mam dopiero podłogę
szymek1967 - 2012-05-27, 18:46
i ja tobie kolego kibicuję
ps. na przykry zapach najlepsza choinka zapachowa,o !
miciurin - 2012-05-27, 19:28
Cytat: |
Witam.
Sporo osób chciałoby zostać posiadaczem kampera ale nie stać ich na spory wydatek. Kombinują żeby obnizyć koszty zakupu - jedną z metod jest zakup autka po przygodach. |
Zgadzam się z Tobą.
Mój też nie był i nie idealny ale wybrałem go z wielu z pośród oglądanych w moim przedziale finansowym. Jak tylko czas pozwolił zimą i wiosną dłubałem sobie w kamperku, który był przykryty plandeką.
Niestety większość komentarzy forumowiczów nie była pozytywna bo przecież jak można kupić auto za 15 tyś w miarę dobrym stanie. Za to teraz cieszę się z każdej chwili nim spędzonej w pięknych okolicznościach przyrody. Dzisiaj też byłem z rodzinką nad jeziorkiem
Kolego powodzenia w odbudowie i do zobaczenia na szlaku
matro - 2012-05-27, 21:13
Masz rację miciurin , pamiętasz nasz wypad na jezioro gdzie przyjechały dwa Jurki? ...Laika była murzynkiem w 50% , Globtroter to również murzynek... widać coś? czuć? Jak pokazałem im wpisy na forum, że taka odbudowa/remont jest niemożliwa ,niewykonalna, kosztowana ... popukali się w czoło. Dodali, że kosztownie to odbudowuje się kampera w polskim serwisie , ale jak masz przyjaciół na zachodzie to wszystko masz za grosze...ale oczywiście trzeba na to sporo czasu
...rewir, rób chłopie swoje wiadomo, że w tym sezonie nie pojedziesz ale w przyszłym , kto wie ... jak nie dasz rady to zawsze nabędziesz doświadczenia
...tajemnica ile dałeś?
miciurin - 2012-05-27, 21:29
Cytat: |
Masz rację miciurin , pamiętasz nasz wypad na jezioro gdzie przyjechały dwa Jurki? ...Laika była murzynkiem w 50% , Globtroter to również murzynek... widać coś? czuć? |
Ja tam to dużo pamiętam ale za miast docinek wolę słowo wsparcia i dobrą radę
Rób swoje i szybko pochwal się efektem końcowym
Skwarek - 2012-05-27, 21:42
Dlaczego przyczepiliście się jakiegoś przykrego zapachu, mało kto był w naprawionym kamperze po pożarze i przestrzega przed jakimś wydumanym zapachem. Nic takiego nie ma, nie potrzeba choinek, perfum i dezodorantów. Pachniało nowością . Już minęło prawie dwa lata po naprawie, wyschły farby, kleje itp. i teraz też żadnego zapachu nikt w środku nie wyczuwa (żeby nie być subiektywnym). Jest normalnie, zapachy kuchenne, łazienkowe, imprezowe ;-), tak jak w życiu. Po takiej naprawie nie ma za to zapachu stęchlizny starego kamperka!!! To naprawdę gruntowny remont.
łoś - 2012-05-27, 21:53
Ja tam trzymam kciuki za powodzenie w remoncie.
Jak zwiększyć przyjemność kamperowania? Przygotować, wyremontować go samemu.
emkacar - 2012-05-28, 06:38
Rób kolego, rób!!!
Najlepiej kogoś dołować zamiast pomóc choćby wskazówkami.
Ja sama nie mam jeszcze kamperka, bo nie mogę nic znaleźć w cenie, która mnie interesuje i w układzie jaki sobie wymarzyłam. czekam i czekam i......też wierzę, że kiedyś się doczekam.
A w Ciebie wierzę i trzymam kciuki z całego serca!
A jak już zrobisz, to powstawiaj fotki, pokaż wszystkim, że sceptyzm to najgorsze co może być.
Ludzie mieszkają w domach ze spalonymi poddaszami, które wyremontowano i.....jakoś u niech nie śmierdzi spalenizną!
A może komuś się wydaje, że wie wszystko najlepiej i nie ma lepszych od niego???
trzymam kciuki i życzę powodzenia z całego serca!!!
arrtur - 2012-05-28, 14:10
Yekater napisał/a: |
Wydaje mi się, że w średniowieczu na terenach naszego kraju powstawały początki bezinteresownej zawiści użytkowników szałasów. Dzisiaj potomkowie tamtych chcą być specjalistami w każdej branży a internet wydaje im się ostoją wiedzy. |
YES. :):)
nie wiem jak sie stawia te piwa.
Najciekawsze jest to, ze wysmial kolege glownie jeden "doktor z Kliniki Zdrowego Kampera" (czyli pewnie chorych tam nie lecza... moze nie potrafia?), a wszyscy dalej sie do tego odnosza.
Do tego ten mega ordynator fajny na zywo sam swoje auto lepil patykami od srodka po czym zostal nadwornym guru o podwojnej osobowosci.
i uzyskal uprawnienia do orzekań.
ZAS Koledze na pewno sie uda i to jeszcze w tym sezonie. Tym bardziej, ze juz ma doswiadczenia.
Ja zycze wiary i pewnosci siebie takze w odpowiedziach.
Pooozdr
ARCADARKA - 2012-05-28, 14:49
arrtur napisał/a: | Yekater napisał/a: |
Wydaje mi się, że w średniowieczu na terenach naszego kraju powstawały początki bezinteresownej zawiści użytkowników szałasów. Dzisiaj potomkowie tamtych chcą być specjalistami w każdej branży a internet wydaje im się ostoją wiedzy. |
YES. :):)
nie wiem jak sie stawia te piwa.
Najciekawsze jest to, ze wysmial kolege glownie jeden "doktor z Kliniki Zdrowego Kampera" (czyli pewnie chorych tam nie lecza... moze nie potrafia?), a wszyscy dalej sie do tego odnosza.
Do tego ten mega ordynator fajny na zywo sam swoje auto lepil patykami od srodka po czym zostal nadwornym guru o podwojnej osobowosci.
i uzyskal uprawnienia do orzekań.
ZAS Koledze na pewno sie uda i to jeszcze w tym sezonie. Tym bardziej, ze juz ma doswiadczenia.
Ja zycze wiary i pewnosci siebie takze w odpowiedziach.
Pooozdr |
Kolego ,odpitol się w końcu od mojej osoby , za mało grawitacyjny jesteś ,jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem ,to już nie moja wina ,,,,,,,nie napisałem ,że nie da rady odbudować ,tylko stukałem o smrodzie spalenizny po odbudowie domku na kółkach ,,,,,,,,,,i grzecznie cię proszę znawco ,tak jestem doktorem kliniki zdrowego kampera i w tej materii jestem profesjonalistą ,przed tobą długa droga w tym temacie i nie improwizuj
Tak oczywiście podpierałem patykami ,uczyłem się na swoim kamperku ,,,i cały czas się uczę ,,,,ale kolego nauczyłem się przez te 5 lat ,,,,,nie wiem skąd u ciebie ,tyle złości i zazdrości ,takich jak ty trzeba omijać dużym łukiem ,ogólnie chyba jesteś nieszczęśliwym człowiekiem ,ale każdy człowiek potrzebuje trochę czasu ,aby się zmienił ,życzę tobie tego z całego serduszka
pozdrawiam cię cieplusio
Bogusław i Ewa - 2012-05-28, 14:50
Chwal się nawet drobiazgami,warto.Nie licz na ,,fachowców,,jeżeli sam coś potrafisz zrobić.Skorzystaj ze wszystkich porad,wybierz te rozsądne.Fachury nie dają żadnych gwarancji na piśmie,a czasem trzeba po nich poprawiać.Dasz sobie radę,nie tylko ja w to wierzę
gino - 2012-05-28, 17:10
Bogusław i Ewa napisał/a: | Dasz sobie radę,nie tylko ja w to wierzę |
i co tu więcej dodawać..
rób swoje..
Bogusław i Ewa - 2012-05-28, 17:22
Żartem o zapachu,czy po każdym .......bąku wyrzucamy spodnie?
HarryLey4x4 - 2012-05-28, 17:29
to zależy kogo pytasz. Są tacy co myślę ,że powini wdrożyć tę zasadę
Bogusław i Ewa - 2012-05-28, 17:35
De best
waldi - 2012-05-28, 19:23
Kolego dasz rade jak skonczysz bedziesz zadowolony i bedziesz wiedzial co masz a jak wyjdzie zle to pretesje do siebie
rewir - 2012-05-28, 21:34
Dziękujemy za słowa otuchy i poparcia, ani przez chwilę od zakupu nie przeszła nam myśl, że to był błąd. No może ja raz czy dwa zamarudziłem ale na szczęście mój Ojciec to gość który wie czego chcę i co najważniejsze wie jak to zrobić. Co jednak dziwne to im dalej w las tym .. mniej drzew, bardzo dużo rzeczy już mamy zakupionych, właściwie zostało "tylko" składanie klocków. Zresztą sam camper został nabyty przez nas ze sporą ilością części: okna, wentylator, elementy lodówki, drzwi, spory kawał blachy itd.
Mam nadzieje że nie będzie to reklama jeśli podam co skąd braliśmy może komuś się kiedyś przyda:
Dethleffs:
- drabinka
- okno czołowe alkowy
- owiewka zabudowy (maskownica połączenia zabudowy i kabiny)
- błotniki (ten kawał plastiku z dołu zabudowy
- brodzik (poprzedni właściciel go dobił i pokleił nieudolnie jakimś silikonem porażka)
Niewiadów:
- kompletne poszycie (rybia łuska) z cięciem a co najważniejsze 1 / 4 ceny Dethleffsa
Bat24.pl
- styrodur
Fabertec.pl
- okleiny
Sklejki w pobliskim Tartaku
- niestety w kamperze jest sklejka 3 mm nam się udało tylko dostać 4 mm na szczęście "odchudzają" nam ją zaprzyjaźnieni meblarze. U nas jest to o tyle istotne że w niektórych miejscach będziemy łączyć oryginalną i naszą sklejkę.
MultiBond - kleje-przemyslowe.pl
- kleje do styroduru
Intra Biz - intra.biz.pl
- taśmy Butylowe (to czarne cholerstwo izolujące)
Ekoskóra - nie podaje adresu bo podobno wykupiliśmy ostatki
Backer.pl
- kołpaki maskujące z rozetkami
Pommier.pl
- kątowniki anodowane i taśmy brzegowe.
I garść zdjęć dla usystematyzowania jak to teraz wygląda:
Cała ściana poszła ...
Lodówka doczyszczona, całe tylne bebechy zostały wymienione i co najważniejsze ... działa
W między czasie kiedy schnie styrodur zajęcia tapicerskie elementów oparć i alkowy
Klapa serwisowa - opalenizna z ramki aluminium ładnie się domyła sodą, a kanapkę na wymiar wycięliśmy ze starej przyczepy kempingowej.
Nadkole było nadtopione można było zamówić nowe za 300 euro lub zreanimować ... kątownikiem anodowanym ze zdemontowanej ściany
Góra jest nietknięta, relingi dały się łatwo domyć benzyną ekstrakcyjną.
Powoli do przodu małymi krokami
ps. Wiecie może gdzie nabyć uszczelki okienne 4 cm ?
JuHoMaAn - 2012-05-28, 21:34
Ja trzymam za ciebie kolego kciuki! Sami remontowaliśmy naszego Camperka, lecz to co miałem to NIC w przeciwieństwie do ciebie. No ale jak się robi to co się kocha to leci szybko i przywiązuję się do tego szczególną wagę. Życzę powodzenia i mam nadzieję że zobaczę kiedyś efekty na jednych z campingów.
Bürsti A572 - 2012-05-28, 22:36
Witam kolego nie daj sie i rob swoje,popieram cie...ps. tez myslalem juz o kupnie spalonego kampera...czekam na dolasze postepy
dyha - 2012-05-28, 23:24
Trochę żle mi się pisze z zaciśniętymi kciukami,ale 3 mam je za to aby Ci sie udało.
piotreksylwia - 2012-05-29, 16:20
Trzymam kolego za Ciebie kciuki
Piszesz że masz już troszkę doświadczenia więc napewno ci się uda
Może jak się pospieszysz to jeszcze pojedziecie na jakiś wekend jeszcze w tym roku
Czekamy na fotki jak będzie skończony
arrtur - 2012-06-14, 23:11
ARCADARKA napisał/a: | arrtur napisał/a: |
...Najciekawsze jest to, ze wysmial kolege glownie jeden "doktor z Kliniki Zdrowego Kampera" (czyli pewnie chorych tam nie lecza... moze nie potrafia?), a wszyscy dalej sie do tego odnosza.
Do tego ten mega ordynator fajny na zywo sam swoje auto lepil patykami od srodka po czym zostal nadwornym guru o podwojnej osobowosci.
i uzyskal uprawnienia do orzekań.
ZAS Koledze na pewno sie uda i to jeszcze w tym sezonie. Tym bardziej, ze juz ma doswiadczenia.
Ja zycze wiary i pewnosci siebie takze w odpowiedziach.
Pooozdr |
Kolego ,odpitol się w końcu od mojej osoby , za mało grawitacyjny jesteś ,jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem ,to już nie moja wina ,,,,,,,nie napisałem ,że nie da rady odbudować ,tylko stukałem o smrodzie spalenizny po odbudowie domku na kółkach ,,,,,,,,,,i grzecznie cię proszę znawco ,tak jestem doktorem kliniki zdrowego kampera i w tej materii jestem profesjonalistą ,przed tobą długa droga w tym temacie i nie improwizuj
Tak oczywiście podpierałem patykami ,uczyłem się na swoim kamperku ,,,i cały czas się uczę ,,,,ale kolego nauczyłem się przez te 5 lat ,,,,,nie wiem skąd u ciebie ,tyle złości i zazdrości ,takich jak ty trzeba omijać dużym łukiem ,ogólnie chyba jesteś nieszczęśliwym człowiekiem ,ale każdy człowiek potrzebuje trochę czasu ,aby się zmienił ,życzę tobie tego z całego serduszka
pozdrawiam cię cieplusio |
:) ooo proszsze... co?? zabolalo???
cos chyba jednak mniaj grawitacyjny jestes niz piszesz o sobie
NIe rozumiesz??!!!!
Ja tylko przyjalem Twoj sposob konwersacji z tym, ze akurat dotyczy Ciebie... i co zabolalo??
No widzisz i tak sie czuja Ci, ktorych krytykujesz po chamsku.
(Co do Twojej fachowosci - czy jest czy nie - nic do niej nie mam i nie mam zamiaru robic Ci czarnego marketingu, ale troszke pokory by Ci sie przydalo zas o mnie sie nie wypowiadaj bo nic nie wiesz. Miotasz sie tylko i wyglada to zalosnie. (a "5 lat" jest smieszne)
Mialem okazje kontaktowac sie z Toba od Walu, przez Raszyn po Pawlowo - i jak dotad nigdy mi nie pomogles mimo, ze z roku na rok wydawaloby sie iz doswiadczenie rosnie.
Niestety przeceniasz sie co widac po postach i komentarzach krazacych na PW czy poza forum. A faktem, ze moj (moje) post jest glownie odpowiedzia na nietolorowanie Twojego burackich tekstów, a nie Ciebie jako czlowieka czy serwisu niech bedzie to, ze tych komentarzy tu nie zacytuje)
Sorry za zasmiecanie watku.
Postepy widac na zlosc malkontentom.
Kibicuje
Pozdr
matro - 2012-06-15, 08:31
Koledzy, byłem wczoraj w kamperku spalonym( wytopione okno w alkowie, cały środek osmolony, wywalone wszystkie poduchy)...kamper jest właśnie remontowany.Możecie wierzyć lub nie ale zapach nic by nie powiedział gdyby oczy nie widziały. Być może to zasługa 5 letniego postoju i wietrzenia.
rewir - 2012-07-03, 23:26
Niestety był lekki zastój wynikający z braku czasu ale walczymy dalej, żeby nie było
Odbudowaliśmy już cały sufit i alkowę chwile to trwało ze względu na czas, jaki potrzebny jest do związania poszczególnych warstw. W między czasie odwiedziłem przedstawiciela Dethleffsa po odbiór kilku nowych elementów które ogień strawił bezpowrotnie. No i jest już ściana wewnętrzna:
... i zewnętrzna:
c.d.n.
Marcin_75 - 2012-07-03, 23:44
Nie chcę tu jakiegoś flejma wywoływać, bo widzę że temat drażliwy, ale (z doświadczenia) na zapach spalenizny naprawdę fajnie działa ozonowanie. Gdyby więc coś zostało spróbuj tej metody.
rewir - 2012-07-03, 23:58
Zapach spalenizny to jest temat który mnie W OGÓLE NIE MARTWI wszystko co nosiło ślady nadpalenia zostało wymienione, wycięte, wyrzucone. Wszystkie miękkie elementy: pokrowce, zasłonki, gąbki, obiciówki itd. itp. poszły do kosza dla mnie problem zapachu nie istnieje .. i już!
kaimar - 2012-07-04, 01:35
Podziwiam i uważam że pójście w "spaleniznę" jest lepsze niż pójście w "zgniliznę".
Koszty i robota ta sama, a kamper dużo młodszy. Nawet gdyby został lekki zapaszek spalenizny to ten jest o wiele przyjemniejszy niż zapaszek zgnilizny.
Cyryl - 2012-07-04, 12:19
kaimar napisał/a: | ...uważam że pójście w "spaleniznę" jest lepsze niż pójście w "zgniliznę"... |
lepiej w to niż w PZPN.
kurczę (do autora tematu) miałeś takiego fajnego kamperka i zepsułeś go.
jak teraz zrobisz grilla w deszcz?
rewir - 2012-07-04, 21:37
Cyryl napisał/a: |
jak teraz zrobisz grilla w deszcz? |
Żadnych grilli, żadnego otwartego ognia, na kempingu będę złośliwy i nawet sąsiadom zgaszę grilla, lepiej dmuchać na zimne
Styrodur już docięty po całości, na razie tylko powtykany klejenie dopiero jak wyschnie sklejka wewnętrzna.
matro - 2012-07-05, 12:35
rewir napisał/a: | Cyryl napisał/a: |
jak teraz zrobisz grilla w deszcz? |
na kempingu będę złośliwy i nawet sąsiadom zgaszę grilla, lepiej dmuchać na zimne
Obrazek |
...myślę, że czekają Cię w perspektywie samotne podróże ... większość pożarów kamperów to jednak z winy sprzętów zamontowanych wewnątrz a nie z grilów czy ognisk
poza tym bdb robota
rewir - 2012-07-10, 22:17
Jest ściana! Można walić
Już przyklejona i wycięta wyszło całkiem przyzwoicie. Kamper stoi blisko ściany domu dzięki czemu można ją było dobrze docisnąć. Wprawdzie łączenie zrobiliśmy nieco wyżej niż jest orginalnie ale dzięki temu udało się zaoszczędzić kilka złotówek korzystając z dostępnej blachy 1250 mm.
No i w między czasie zadyma w kibelku oryginalny brodzik był pęknięty, chcieliśmy go kleić ale podobno sztuka nie jest łatwa, ani pewna także trzeba wymienić na nowy.
Znacie może jakiś skuteczny sposób gięcia kątownika alu? Jedyne co przychodzi mi do głowy to gięcie na oponie. Obróbka cieplna raczej nie zwiększy plastyki aluminium.
woojtek - 2012-07-11, 08:11
no no robota idzie pelna para kibicuje ci pzdr
waldi - 2012-07-11, 10:44
Dobrze ci idzie kolego spokojnie do celu no jakos idzie bez warsztatow powodzenia
rewir - 2012-07-12, 20:35
Dzisiaj było oklejanie ściany od wewnątrz, warto ją wcześniej polakierować. A podczas samego klejenia lepiej używać gumowej ściągaczki, wówczas nie tworzą się pęcherzyki powietrza
emkacar - 2012-07-13, 07:13
Wiedziałam że warto trzymać za Ciebie kciuki i Tobie kibicować Niezły kawał roboty!!! Tak trzymać i DO PRZODU
Mam nadzieję, że wstawisz więcej zdjęć?
rewir - 2012-07-20, 23:24
emkacar napisał/a: | Tak trzymać i DO PRZODU
Mam nadzieję, że wstawisz więcej zdjęć? |
Dzięki nie chciałem zaśmiecać tematu zdjęciem każdej śrubki, ale ... na koniec a ten jak mam nadzieje nastąpi nim opadną z drzew kasztany Zaśmiecę obfitą galerią
Nie mamy parcia na lato bo to całoroczniak i tak raczej będzie wykorzystywany poza sezonem letnim niż w trakcie. Brak klimy a ja raczej zimno i śniego lubny jestem.
No ale wracając do tematu alkowy, musieliśmy skorzystać z pomocy fachowca tapicera do wyklejenia jej eko skórą, tu potrzebne są palce pianisty jutro może uda się zamontować wszystkie maskownice w alkowie. Uszczelki okienne też przy okazji fachowego pistoletu do zszywek zostały zamontowane. No poza czołową którą zdecydowaliśmy zamontować dopiero po lakierowaniu czoła alkowy i kabiny.
rewir - 2012-07-25, 21:33
W alkowie na upartego już można by spać wprawdzie jeszcze bez okienek ale w tak upalny dzień po co to komu Lampa flesza jest złośliwa bo widać pod nią miejsca łączeń sklejek mimo szpachlowania, na szczęście przy świetle dziennym nie rzuca się w oczy.
Sufit też już oklejony, jeszcze dwa okienka, drzwi, wentylatory i można by odjechać spod zadaszenia a i kratki lodówki oczywiście zawsze coś
Wymieniamy też wszystkie rury grzewcze bo wyglądają mało apetycznie, skupisko alergenów wylądowało w koszu
arrtur - 2012-07-25, 22:36
hi
gratulacje
czym oklejales wnetrze scian, czy to taka sklejka?
pozdr
gino - 2012-07-25, 22:51
brawo
dobra robota..stawiam zasluzone
rewir - 2012-07-25, 23:06
arrtur napisał/a: |
czym oklejales wnetrze scian, czy to taka sklejka?
|
Na ścianach od wewnątrz jest sklejka 4 mm, "odchudzona" na 3 mm, polakierowana i oklejona okleiną drewnopodobną. Bardzo fajnie to wygląda, trochę zajęło dopasowanie odpowiedniego koloru bo jednak zdjęcia nie oddają fatycznych barw. Natomiast alkowę robimy jakby osobne pomieszczenie w eko skórze całość będzie połączona jakimś profilem aluminiowym i karniszem.
rewir - 2012-07-25, 23:12
gino napisał/a: |
dobra robota..stawiam zasluzone
|
Dzięki niema na co czekać konsumuje natychmiast
piotreksylwia - 2012-07-26, 18:27
Super to wychodzi
Jak się uporasz ze wszystkim to jeszcze uda się pojechać na wekend a może krótki urlop
rewir - 2012-07-26, 22:35
piotreksylwia, niema innej opcji! Powiedziałem już Żonie że jak nie uda się nim gdziekolwiek pojechać, to Boże Narodzenie spędzamy w kamperze, na podjeździe przed domem
arrtur - 2012-07-27, 08:58
rewir napisał/a: | arrtur napisał/a: |
czym oklejales wnetrze scian, czy to taka sklejka?
|
Na ścianach od wewnątrz jest sklejka 4 mm, "odchudzona" na 3 mm, polakierowana i oklejona okleiną drewnopodobną. Bardzo fajnie to wygląda, trochę zajęło dopasowanie odpowiedniego koloru bo jednak zdjęcia nie oddają fatycznych barw. Natomiast alkowę robimy jakby osobne pomieszczenie w eko skórze całość będzie połączona jakimś profilem aluminiowym i karniszem. |
a no wlasnie, ja u siebie ze wzgledu na duza bo cala powierzchnie dalem tapety i wiadomo ze nie sa odporne na uszkodzenia mechaniczne, powinienem poprostu uwazac.
Jesli ta okleina jest na folii (a penie tak) to u Ciebie bedzie duzo lepiej.
pozdr
rewir - 2012-07-30, 22:25
arrtur napisał/a: |
Jesli ta okleina jest na folii (a penie tak) to u Ciebie bedzie duzo lepiej.
pozdr |
Zgadza się na folii, powinno być trwałe bo jest dosyć gruba.
Pozdrawiam
======================================
Poprzedni właściciel musiał być dużym klocem bo obok popękanego brodzika, również bakisty były popękane, do wymiany . Co gorsza, UDO (imię tego szanownego Pana) w stosunku do swojego kampera był strasznym rzeźnikiem nie brakowało smaczków w postaci za długich wkrętów na wylot, czy patentów a'la taśma i sznurek. Bakisty (a właściwie pokrywy) zrobiliśmy nowe z zastosowaniem zawiasów plastikowych bo poprzednie metalowe musiały kaleczyć poduchy.
Sklejka 8 mm.
WINNICZKI - 2012-07-31, 00:15
rewir napisał/a: | Poprzedni właściciel musiał być dużym klocem bo obok popękanego brodzika, również bakisty były popękane, do wymiany | Albo lubił "poszaleć "z partnerką,lub miał stadko dzieci z ADHD. Różnie to bywa.
WINNICZKI - 2012-07-31, 00:16
rewir napisał/a: | Sklejka 8 mm. | W oryginale 4-ka,nie za ciężkie to wyjdzie w całości.
rewir - 2012-07-31, 01:25
WINNICZKI napisał/a: | rewir napisał/a: | Sklejka 8 mm. | Albo lubił "poszaleć "z partnerką,lub miał stadko dzieci z ADHD. Różnie to bywa. W oryginale 4-ka,nie za ciężkie to wyjdzie w całości. |
Udo zostawił w szafce swoją kartę ADAC i jakieś karty kempingowe wynika z nich że to rocznik 1949, czyli dzieci ma już pewnie zaawansowane wiekowo jeśli mają dodatkowo ADHD to faktycznie mogły nawyrządzać szkód Co do innych szaleństw to nie wiem, gość jest 60+
A co do sklejki to 8-ka jest tylko na klapach, plus wzmocnienie bakist, strzelam że przytyło mu się jakieś 4-5 kg w stosunku do orginału także pomijalna wartość. Ściany robiliśmy z trójki jak w orginale.
rewir - 2012-08-01, 01:50
Podstawowe parametry życiowe zostały przywrócone
rewir - 2012-08-01, 22:54
dzisiaj szafki po czyszczeniu wróciły na miejsce
wódka jako środek czyszczący działa cuda
górne kuchenne poszły do śmietnika ogień jednak za mocno je ruszył, jutro może przyjedzie meblarz na pomiary. Pomysł jest żeby zabudować je ścianką oddzielającą kuchnie od części sypialnej tak jak mają to wyższe modele z serii 58XX a drzwiczki zastąpić roletami pionowymi chromowymi tak jak mają to nowsze modele załamie się facet jak posłucha
MAWI - 2012-08-02, 17:47
A ktoś mówił ,że się nie da
emicargo - 2012-08-02, 19:25
Przyjmij kolego wyrazy szacunku. Były głosy niedowierzania, ale pokazałeś, że chcieć to móc!
Pozdrawiam.
Kuba L. - 2012-08-02, 20:23
Brawo, kawał dobrej roboty efekt końcowy wyglada zaje...
Camptramp - 2012-08-02, 22:04
Kawał świetnej roboty.
Skorpion - 2012-08-02, 22:07
Wspaniala robota
waldi - 2012-08-03, 10:17
Kolego pisalem ze nie trzeba warsztatu z napisem SERWIS no i teraz
Cykada - 2012-08-03, 11:17
MAWI napisał/a: | A ktoś mówił ,że się nie da |
To teraz wypada odszczekać głupie gadanie i tyle.
gratulacje . dobra robota
rewir - 2012-08-03, 21:32
Dziękuje bardzo za wszystkie miłe słowa, za niemiłe które padły też dziękuje na pewno dodały zdrowego kopniaka na zasadzie "to ja Ci jeszcze pokaże" Ale do końca jeszcze daaleka droga także nie oceniajmy dnia przed zachodem. Może jeszcze cholera zacznie śmierdzieć w tym kamperze a ściany się rozpadną, kto wie
Teraz szybkie pytanie do Warszawiaków, gdzie w Stolycy może być największy asortyment listew - zawiasów okiennych? Mój Ojciec będzie w godzinach rannych przejeżdżał i dopasowałby do okien które ma ze sobą. Przez Internet trudno dopasować, w Poznaniu mieli tylko zewnętrze kręcone nad oknem a takie nam się nie podobają Wyszukałem w necie sklep na Wybrzeżu Gdyńskim 2, warto tam podjechać? Czy coś lepszego polecacie?
rewir - 2012-08-04, 11:51
rewir napisał/a: | Dziękuje bardzo za wszystkie miłe słowa, za niemiłe które padły też dziękuje na pewno dodały zdrowego kopniaka na zasadzie "to ja Ci jeszcze pokaże" Ale do końca jeszcze daaleka droga także nie oceniajmy dnia przed zachodem. Może jeszcze cholera zacznie śmierdzieć w tym kamperze a ściany się rozpadną, kto wie
Teraz szybkie pytanie do Warszawiaków, gdzie w Stolycy może być największy asortyment listew - zawiasów okiennych? Mój Ojciec będzie w godzinach rannych przejeżdżał i dopasowałby do okien które ma ze sobą. Przez Internet trudno dopasować, w Poznaniu mieli tylko zewnętrze kręcone nad oknem a takie nam się nie podobają Wyszukałem w necie sklep na Wybrzeżu Gdyńskim 2, warto tam podjechać? Czy coś lepszego polecacie? |
=========================
Powyższe pytanie nieważne, Ojciec był listew nie było, będziemy szukać w necie
BAYLA DUCATO - 2012-08-04, 13:11
POLAK POTRAFI
ARCADARKA - 2012-08-04, 22:51
mobili napisał/a: | MAWI napisał/a: | A ktoś mówił ,że się nie da |
To teraz wypada odszczekać głupie gadanie i tyle.
gratulacje . dobra robota |
Też mi się wydaje ,,,,,,,,,,,że ten co tak napisał ,że się nie da odbudować spalenizny ,powinień ,zaćwierkać
kawał roboty przerobione ,mnie oko cieszy jak widzę w realu dzieło ,,może kiedyś na zlocie będzie mi dane ,być zaproszonym do środeczka domku ale chyba po zapachu trafie chyba ,że go sprzedaż ,jako bezwypatkowy i nie zdąże
kolego bez urazy każdy ma swoje zdanko
pozdrawiam cieplusio
Argo - 2012-08-04, 23:28
rewir zmień zdjęcie w awatarze i szerokiej drogi.
Aulos - 2012-08-05, 00:27
Jestem pod wrażeniem prac, które wykonałeś. Życzę wytrwałości w sfinalizowaniu odbudowy - efekt już jest imponujący, a po skończeniu z pewnością zadowoli malkontentów. Pozdrawiam z Kołobrzegu
rewir - 2012-08-11, 21:57
BAYLA DUCATO, Aulos, dzięki za miłe słowo, pozdrawiam
AiR, nie omieszkam zmienić jak będzie skończony
ARCADARKA, czemu nie, pewnie będzie ku temu okazja doceniam to że awansowałem już na zlot kamperowy, bo w drugim poście tego tematu sugerowałeś mi namiot Jako "bezwypatkowy" na pewno go nie sprzedam, masz moje słowo
ARCADARKA - 2012-08-11, 22:29
rewir napisał/a: | BAYLA DUCATO, Aulos, dzięki za miłe słowo, pozdrawiam
AiR, nie omieszkam zmienić jak będzie skończony
ARCADARKA, czemu nie, pewnie będzie ku temu okazja doceniam to że awansowałem już na zlot kamperowy, bo w drugim poście tego tematu sugerowałeś mi namiot Jako "bezwypatkowy" na pewno go nie sprzedam, masz moje słowo |
Łał ,nie masz co doceniać ,że awansowałeś na zlot ,,ja wyrocznie/ nie jestem na zlot każdy może ,kto chce nie sugerowałem tobie namiotu ,kolego ,czytanie ze zrozumieniem ,ale rozjaśnie chodziło o moją osobę ,że wolałbym w namiocie ,góra ,dół
ozdrawiam cielusio
rewir - 2012-08-11, 22:39
Okna na miejscu, może lada dzień uda się zamontować wentylatory i wloty sufitowe i w końcu odjechać od ściany.
Po wywaleniu wszystkiego z łazienki wymieniliśmy popękany brodzik, to cholerstwo kosztuje niemało, a każdą jedną dziurkę trzeba sobie samemu powycinać
Stare brzydkie lustra zostały zastąpione panelami PVC firmy VOX. Zdjęcie jeszcze bez przedniej ściany
Dzisiaj pierwszy raz popłynęła ciepła woda z prysznica i nawet poleciało ciepłe powietrze . Kamper po spaleniu miał wyciągniętą oryginalną TRUME a sprzedawca wstawił (a raczej postawił, bo wszystko było porozpinane) kupioną z blaszaka, model C3402. Próbowaliśmy ściągnąć autoryzowanych "zaklinaczy" ale jak goście po wejściu szukali piecyka w bakiście to był znak że trzeba uciekać Chcieli dzwonić do Dethleffsa po jakieś schematy do tego modelu campera, cuda niewidy. Ostatecznie pomogła nam zaprzyjaźniona firma ze Szczecina, to jest gaz to są fachowcy, sprawdzili, odpalili, działa, nie wybuchło jest dobrze
rewir - 2012-08-11, 22:45
ARCADARKA napisał/a: |
Łał ,nie masz co doceniać ,że awansowałeś na zlot ,,ja wyrocznie/ nie jestem na zlot każdy może ,kto chce nie sugerowałem tobie namiotu ,kolego ,czytanie ze zrozumieniem ,ale rozjaśnie chodziło o moją osobę ,że wolałbym w namiocie ,góra ,dół
ozdrawiam cielusio |
Ja również rozjaśnię, to była lekko uszczypliwa ironia z mojej strony czytanie ze zrozumiem powiadasz, próbuje choć nie jest łatwo
Ozdrawiam Cię również, Hej!
ARCADARKA - 2012-08-12, 00:19
rewir napisał/a: | ARCADARKA napisał/a: |
Łał ,nie masz co doceniać ,że awansowałeś na zlot ,,ja wyrocznie/ nie jestem na zlot każdy może ,kto chce nie sugerowałem tobie namiotu ,kolego ,czytanie ze zrozumieniem ,ale rozjaśnie chodziło o moją osobę ,że wolałbym w namiocie ,góra ,dół
ozdrawiam cielusio |
Ja również rozjaśnię, to była lekko uszczypliwa ironia z mojej strony czytanie ze zrozumiem powiadasz, próbuje choć nie jest łatwo
Ozdrawiam Cię również, Hej! |
tak tak wyluzuj ,,,,,,,,jesteś na forum ludków pozytywnie zakręconym,,,,,,,,,,oj jesteś troszkę złośliwy ,a dlaczego bo jeden nie klepie o ramieniu ,,tylko wali co mu się podoba ,a co nie to jestem ja
mam uszkodzoną klawiaturę i co nie które litery gubię
ozdrawiam cieplusio
i kończę w tym temacie stukanie
do internetu zawsze odchodzę z przymrużeniem oka
rewir - 2012-08-12, 01:32
ARCADARKA napisał/a: | ,a dlaczego bo jeden nie klepie o ramieniu ,,tylko wali co mu się podoba ,a co nie to jestem ja
|
I bardzo dobrze, po grzecznym wstępie i ja ujawniłem swe prawdziwe oblicze ale okej już nie róbmy offftopa. Ozdrawiam i już
emkacar - 2012-08-12, 06:44
Bardzo się cieszę, że udało się Tobie tak ładnie wykończyć niektóre prace. Aż się chętnie patrzy na taki postęp!
I ja "ozdrawiam co nie których" Boże, ile ty błędów
rewir - 2012-08-18, 22:33
Czas nieco się dłuży w oczekiwaniu na kamienie milowe jakimi niewątpliwie będzie wyprawa do lakiernika i montaż kuchni. Ale coś tam się cały czas dzieje, stare oświetlenie zastąpiły LED-y, wypalony wentylator i świetlik zostały zastąpione nowym. Generalnie były to ostatnie elementy które nosiły ślady pożaru
Nie wiedziałem że to ustrojstwo ma takie ssanie
Orginalne dystanse były mocowane na takich plastikowych kruchych kostkach, zastąpione solidnymi drewnianymi.
Ściana wróciła, znów jest ustronnie
rewir - 2012-08-20, 06:08
Drzwi zamontowane, tyle że są używane i mało estetyczne od środka. Może ma ktoś jakiś ciekawy pomysł jak to odnowić? Powierzchnia jest chropowata także nie bardzo nadaje się do oklejenia
rewir - 2012-08-20, 21:30
Fiacik pierwszy raz od dwóch miesięcy, poczuł deszcz i słońce na grzbiecie
Już z kątownikiem
Okno założyliśmy jednak przed lakierowaniem, szkoda ryzykować zalania alkowy.
Skorpion - 2012-08-20, 22:46
No prosze kampiorek juz w calej okazalosci praktycznie nie widac zlego no moze po drzwiach kabiny.Ale i to da sie naprawic i przywrocic do wygladu fabrycznegoWielki szacun wytrwalosci w odbudowie.
wujek - 2012-08-20, 23:46
Brawa za dobrą robotę i... odporność na krytykę
emkacar - 2012-08-21, 06:44
BRAWO BRAWO
waldi - 2012-08-21, 12:45
Duszka - 2012-08-21, 13:30
Wiedziałem że Ci się uda gratuluję.
rewir - 2012-08-22, 23:45
Dzięki
Jak nie zdarzy się nic nie przewidzianego Fiacik trafi jutro do lakiernika. Dzisiaj z kolei meblarz zamontował ścianki boczne do kuchni, ale na montaż samych szafek kuchennych trzeba jeszcze poczekać.
Długo szukaliśmy pomysłu na maskownice do karniszy, Ojciec wydumał pomysł wykorzystania ... listew przypodłogowych jak dla mnie ciekawe rozwiązanie
rewir - 2012-08-23, 21:38
I pojechał w siną dal a dokładniej do Nowego Worowa do firmy Auto Stodoła która specjalizuje się głównie zabytkami, 15-letni raptem Ducato stoi (i pewnie wygląda dość śmiesznie) w doborowym towarzystwie Mercedesa SL 190. Malowanie będzie tylko kilku elementów a szkoda bo patrząc na efekt ich pracy na klasykach robi mega wrażenie.
Chłopaki powiedzieli że na weekend pojadą kamperkiem nad jezioro a od poniedziałku wezmą się do pracy, zatem czekamy
koko - 2012-08-24, 02:40
Niech uważają lakier na tych blachach schodzi pod rozpuszczalnikiem
matro - 2012-08-26, 11:55
pomysł z odwróconymi listwami przypodłogowymi jest naprawdę bardzo dobry . Mam nadzieję, że przetrwa eksploatację kampera
rewir - 2012-08-27, 19:38
Dzisiaj byłem zobaczyć jak tam postępy. Delikatnie mówiąc Panowie "nie byli zadowoleni" z naszego montażu okna alkowy które i tak musieli wyjąć włącznie z uszczelnieniem
Akurat drzwi były polerowane, ale co tam Fiacik, moją uwagę przykuło to cudo obok prawdziwe dzieło sztuki, camper przy nim choć duży to taki malutki
rewir - 2012-09-03, 18:51
przaszam że nie temat, ale co tam! powiększyła mi się załoga
Mam Synaaa !!!!!!!
Donat - 2012-09-03, 18:54
Gratulacje!!!
makdrajwer - 2012-09-03, 19:15
mar78 - 2012-09-03, 19:40
.......... .............
gino - 2012-09-03, 19:47
gratki dla dziecka, mamy i tatki
miciurin - 2012-09-03, 20:35
rewir napisał/a: |
Mam Synaaa !!!!!!! |
Gratulacje
A co mi tam, też się pochwalę Ja od dwóch miesięcy mam córkę
rysiol - 2012-09-03, 20:59
To Ty mistrz jesteś nie tylko w odbudowie kamperów. Gratulacje!!
Camptramp - 2012-09-03, 21:48
Wszystkiego najleszego dla rodziców i pociechy
wujek - 2012-09-03, 22:19
Syna "zmajstrowałeś", dom (na kółkach) zbudowałeś, więc zostało ci jeszcze posadzenie drzewa ale to już pikuś GRATULACJE i wszystkiego najlepszego dla pociechy.
tomek_lodz - 2012-09-06, 09:26
Gratuluję syna
autko tez pięknie uratowane
Swoją drogą większość ojców przed narodzeniem pociechy remontuje pokój ....a Ty cały domek .
Tylko nie maluj go w środku na niebiesko
Jeszcze raz gratki
Skorpion - 2012-09-06, 12:21
gratulacje
marzena - 2012-09-06, 18:37
GRATULACJE!!! MISTRZ NAD MISTRZAMI Z CIEBIE
marekoliva - 2012-09-08, 21:59
Gratulacje , wszystkiego najlepszego dla powiększonej rodzinki
rewir - 2012-09-11, 19:11
Dziękuje Bardzo radość wielka, ból głowy też nie mniejszy
Mały przywieziony ze szpitala ... Fiacik też powrócił do domu, mi bardzo pasuje
Nie .. felgi nie są nowe
Tylko taka łysa ta nowa ściana a niestety nie mogę namierzyć nigdzie orginalnych naklejek do globetrottera
Skorpion - 2012-09-11, 21:10
No teraz juz wyglada wspaniale Wielki Szacun kawal dobrej roboty wykonanej
BŁĘKITNY Team - 2012-09-11, 21:20
Wielkie brawa
Dla niedowiarków i komentatorów
Zapraszamy na zlocik aby się pochwalić i zapoznać
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=13719
Miejsce się zwolniło!
wujek - 2012-09-11, 22:11
rewir... skoro nabyłeś doświadczenia... kolejne wyzwania czekają http://otomoto.pl/fiat-do...p-T3247417.html
rewir - 2012-09-11, 22:40
Pikna LAIKA ale ja już chyba podziękuje trzeba się będzie najpierw pocieszyć tym sprzętem, a jeszcze zabawa w środku została, kuchnia, zasłonki etc. Poza tym LAIKA mała, dzieci coraz więcej, no i ta szyba nie wiem czy dobrze widzę że stuknięta a pewnie nie są to tanie rzeczy
woojtek - 2012-09-16, 13:17
Brawo! i gratki za syna
rewir - 2012-09-22, 20:18
Dokładnie cztery miesiące temu, 22 maja kuchnia prezentowała się tak:
Dzisiaj ogień widać już tylko pod garnkiem
Łazienka
Szafa
To jeszcze nie koniec, ale myślę że już mogę to powiedzieć: nie to nie były spalone marzenia
Skorpion - 2012-09-22, 20:30
Wyszedl tak jakby nigdy nie bylo przygody z ogniem w srodku .Wspaniala robota. Przywrociles do zycia i napewno odwdzieczy sie za dobre serce ,ktorw wlozyles w jego odbudowe.Szerokosci wysokosci wspanialych wyjazdow.
miciurin - 2012-09-22, 20:47
Co niektórzy powinni się teraz bić w pierś, jesteś naprawdę dobrym fachowcem.
Jak dla mnie najwyższa pólka
WINNICZKI - 2012-09-22, 21:02
Rewelacja, gdzie zdobyłes takie fajne rolety.?Na dżwiczki do szafek? Za pracę wykonaną duży szacun.
rewir - 2012-09-22, 21:10
Skorpion napisał/a: | Przywrociles |
Dziękuje za piwko, zaraz skonsumuje Muszę jednak doprecyzować bo mi Tatuś głowę będzie suszył Przywróciliśmy jest jeszcze parę osób które maczały w tym swoje palce ale ich chwalił nie muszę bo tematu nie czytają
miciurin - 2012-09-22, 21:15
rewir napisał/a: | Dziękuje za piwko, zaraz skonsumuje |
Tylko nie upij się, ode mnie też poszło
rewir - 2012-09-22, 21:15
WINNICZKI napisał/a: | Rewelacja, gdzie zdobyłes takie fajne rolety.?Na dżwiczki do szafek? Za pracę wykonaną duży szacun. |
Od bardzo dobrego meblarza, Pana Jacka (posłodzę trochę bo może czyta forum) , Cała górna zabudowa kuchenna jest nowa, starą za mocno ogień spenetrował.
rewir - 2012-09-22, 21:19
miciurin napisał/a: | rewir napisał/a: | Dziękuje za piwko, zaraz skonsumuje |
Tylko nie upij się, ode mnie też poszło |
Czemu nie? Żona mi właśnie przypomniała że mamy dzisiaj rocznice ślubu a ja się kamperem ekscytuje, dostałem gonga i poszła. Pozostaje piwo
Geniu - 2012-09-22, 21:34
dobra robota
Tröy Deströy - 2012-09-22, 22:11
Kawał dobrej roboty
Endi - 2012-09-22, 22:44
Trafił Dethleffsik w fachowe, dobre ręce . Aż łezka kręci się w oku, że miał takie szczęście i nie skończył jako - organów dawca lub na schrocie. Gratuluję rewir ! - dla mnie to rewelacja i choć skromnym piwkiem ale wynagrodzę
waldi - 2012-09-23, 12:16
Rewir utarles co niektorym nosa , swietnie az mam ochote przyjechac do ciebie zobaczyc to na wlasne oczy i zastosowac umnie powodzenia
LukNet - 2012-09-27, 16:46
Czyli jednak warto. Upór i wytrwałość popłaca.
rewir - 2012-10-19, 21:03
Kooooniec
Trwało to dłużej niż pierwotnie planowaliśmy, ale przy takim przedsięwzięciu to rachuj, rachuj wszystko na ... Można powiedzieć że etap remontu zakończony, efekty oceńcie sami. Dzięki za wsparcie i dobre słowo To była ciekawa droga do posiadania własnego kampera, droga której nigdy nie planowaliśmy myśleliśmy raczej o standardowym zakupie Czy polecam kupowanie spaleńców? Jeśli ma się wokół siebie grupę tak zdolnych i mega pomysłowych ludzi jakich ja miałem, Mój Ojciec, kolega Złota Rączka, Meblowy Jacek i inni to na pewno tak. Nam się udało i dzisiaj cholernie dumni jak pawie pijemy wspólne piwo
Salon był:
Salon jest:
Skorpion - 2012-10-19, 21:50
Wspaniale Powstal feniks z popiolow BRAWO
rewir - 2012-10-19, 23:47
Skorpion napisał/a: | Wspaniale Powstal feniks z popiolow BRAWO |
Co najważniejsze Feniks jeździ, ja niestety z przyczyn zdrowotnych sezon mam spalony ale rodzina zaraz wyjeżdża do krainy Pilsnera i alkoholu metylowego Może zima będzie bardziej łaskawa dla mnie
gino - 2012-10-20, 06:15
wiesz....wnetrze wyglada fajniej niz w oryginale
stawiam kolejne
dominik - 2012-10-20, 18:52
Dobra robota
Nomad - 2012-10-20, 22:13
Mocarz jesteś
10 do 0 dla Ciebie
miciurin - 2012-10-20, 22:36
rewir napisał/a: |
Co najważniejsze Feniks jeździ, ja niestety z przyczyn zdrowotnych sezon mam spalony |
Hehe no zobacz role się odwracają Teraz trzeba się brać za Twoją odbudowę.
Żartuję sobie ale plan wykonaliście w 100 %
woojtek - 2013-01-17, 20:11
Z takiego popielca powstało coś piknego piffko musi być
WilKas - 2013-02-15, 15:07
o kurcze kolego piękna sprawa tylko pozazdrościć udanego kamperowania
rewir - 2013-03-01, 12:24
WilKas napisał/a: | o kurcze kolego piękna sprawa tylko pozazdrościć udanego kamperowania |
jest udane, wczoraj wróciliśmy z Wieżycy .. słoneczko, grill .. narciarstwa trochę też tam było generalnie przynosi dużo radości i oto przecież chodzi.
Qcyk - 2013-03-01, 13:39
Super zdjęcia i super odbudowa gratuluje.
Sułek - 2013-03-01, 14:02
rewir - jestem pełen uznania dla całej ekipy.Szczerze mówiąc nie przypuszczałem,że doprowadzicie do tak pięknego zakończenia.Gratulacje i masz prawo tym wszystkim niedowiarkom i pismakom na NIE zaśmiac się prosto w twarz No i oczywiście leci dla każdego z Twojej ekipy.Pozdrawiam hej
fousek - 2013-03-01, 21:29
pieknie. moje gratulacje.
wałęsa - 2013-03-03, 19:19
Kawał roboty,teraz tylko jeżdzic,zwiedzac,odpoczywac
rewir - 2013-03-06, 23:14
Sułek napisał/a: | ... i masz prawo tym wszystkim niedowiarkom i pismakom na NIE zaśmiac się prosto w twarz |
A to byli tacy? słyszałem coś o jednym, ale jego imienia niestety nie pamiętam to i nie wspomnę Pozdrawiam
CORONAVIRUS - 2013-03-06, 23:20
W następny weekend jest zlocik w Grudziądzu ... solanki ... może dasz się namówić ?
http://www.camperteam.pl/...=14881&start=75
rewir - 2013-03-07, 07:30
Chętnie, jednakże chwilowo przez pracę Żony (weekendy) jestem wyłączony z takich imprez Na weekend to ja mam pampersy bracie Miłej zabawy!
Ducati - 2013-03-24, 17:52
Super dobra robota Wiara czyni cuda. Życzę wspaniałych wypraw i niezapomnianych pozytywnych przeżyć z NOWYM kamperkiem
|
|