Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kamperowanie - Kradziez tablicy rejestracyjnej

scuter0 - 2012-06-20, 15:36
Temat postu: Kradziez tablicy rejestracyjnej
:( W dniu wczorajszym moje wq...nie osiagnelo zenitu kiedy spostrzeglem ze nie mam tylnej tablicy rejestracyjnej.Auto stoi przodem do bloku i niestety tylu nie widac.Dzisiaj zglosilem sie na komisariat spisalem protokol.Niestety najwiekszym problemem nie jest to ze ktos tam moze zatankowac i uciec ze stacji,dorobienie jednej tablicy to tez niewielki koszt.Tablice beda widnialy teraz w ewidencji calej uni jako skradzione,u nas jakos sie wytlumacze po wnikliwej kontroli,ale za granica juz tak latwo nie bedzie :gwm wiec trzeba chyba bedzie wymienic wszystko na nowe :grrr q....rwa
Bim - 2012-06-20, 18:36

scuter0 napisał/a:
chyba bedzie wymienic wszystko na nowe q....rwa


Nie chyba tylko napewno przerabiałem ten temat

Argo - 2012-06-20, 19:44

Nie jest tak źle jak było na początku wprowadzenia tablic zgodnych z UE. Wydział Komunikacji zamawia duplikaty, płacisz i po sprawie. Ja czekałem 10 dni i zapłaciłem 70 zł.
Bim - 2012-06-20, 19:48

No to zdziercy u mnie musiałem zmienić na nowe bo nie chcieli mi dorobić i skroili mnie coś kole 180 zetas :gwm
Argo - 2012-06-20, 19:53

Dokładnie: tablica 50zł + 10zł hologram + 10zł koszty.
Krystian - 2012-06-20, 19:59

Ja swoje tablice przymocowałem dodatkowo nitem zrywalnym.
maga - 2012-06-20, 20:08

Też mi ukradli tablice kilka lat temu,od tego czasu przymocowuję nitami zrywalnymi i mam spokój :ok
janus - 2012-06-21, 10:34

Krystian napisał/a:
Ja swoje tablice przymocowałem dodatkowo nitem zrywalnym.



Czy takim :?: :haha: :haha: :haha:

jarekzpolski - 2012-06-21, 12:48

na naszym osiedlu, jakis rok temu, fajansiarze zrobili sobie z kradzieży tablic dyscyplinę sportową.
Wiele tablic niszczyli, gięli, wyrywając na siłę. Żonie skroili dwa razy...

Pod wpływem negatywnych emocji, przywaliłem każdą na 8 (osiem) nitów. 4 góra, 4 dół.
Teraz tablica i zderzak tworza monolit :szeroki_usmiech . Jest spokój. Na razie...

marzena - 2012-06-21, 15:52

Scuter sprawdź na allegro - jest tam dużo ofert: tablice rejestr. do wyboru - może będą i Twoje numery
Dembomen - 2012-06-21, 16:33

Hej!
scuter0, Szkoda że zgłosiłeś kradzież :shock: najlepiej zgubienie sprawa załatwiana jest od ręki, dorobią lub nowe.
Mówiąc szczerze od kosztów nie uciekniesz, sprawa się tylko przewlecze.
Hej!

kazbar - 2012-06-21, 17:32

Moim skromnym zdaniem, problem kradzionych tablic jest problemem sobie a muzom. Ordnumg muss sein (porządek musi być) jak mawiają Niemcy ale nie róbmy z igły widły.
W wielu krajach Unii Europejskiej tablica rejestracyjna przypisana jest "na całe życie" do konkretnego samochodu a nie do właściciela (ubezpieczenie czyli nic innego jak podatek, też) . I tak np. w Wielkiej Brytanii tablice wydaje producent pojazdu (z pierwszej ręki) lub sprzedawca-komisant z drugiej (np. sprowadzonego na rynek z innego kraju a więc objętego pierwszą rejestracją). W numerach na tablicy zakodowane są wszystkie dane pojazdu czyli typ, marka, rok produkcji itp. By kupić jakąkolwiek część zamienną wystarczy w sklepie motoryzacyjnym podać numer rejestracyjny i...wszystko wiadomo! Problem kradzieży tablic rejestracyjnych tam nie istnieje lub jest marginalny (dla celów dowodowych, musiałby to być identyczny typ, marka i rok produkcji a więc na granicy prawdopodobieństwa).
Tez miałem problem ze zgubioną (skradzioną, kto to wie?) tablicą. Dzwoniłem na Policje i do wydziału komunikacji. Ojo...joj! Policja nie przyjmie zgłoszenia, jeśli jest to JEDNA tablica (dwie, tak) a wydział komunikacji...obowiązkowe osobiste stawiennictwo i głupkowate druczki do wypełnienia, następnie co najmniej dwa dni oczekiwania (muszą dać do "wybicia" nową) i ponowne odwiedziny. Minimum więc dwa dni wyjęte nie tylko z życiorysu ale też dwie dniówki, za które nikt mi nie zapłaci...
Albo....nie tracąc drugiego dnia (UWAGA! HUMOR!) przerejestrowanie na inne numery "od ręki"). No powiem szczerze, jakieś jaja!!! :haha:
Wrzuciłem więc na Google "plastikowe tablice rejestracyjne" i za 15 zeta zamówiłem niczym się nie różniącą od oryginału (poza nalepką hologramu i wypukłym tłoczeniem) tablicę.
Nie jestem ani oszustem ani złodziejem. Stało się, tablicy nie ma. Trudno. Tak wyszło.
Ale żeby robić z takiego bzdetu jak nowa tablica wielki problem administracyjny i narażać mnie na utratę dwóch dniówek+papierkowy stres+koszty dojazdu...to coś jest nie tak!

Pozdrawiam wszystkich bez oryginalnych tablic
kazbar


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group