Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Po Polsce - Borne Sulinowo

matro - 2012-08-01, 13:21
Temat postu: Borne Sulinowo
Było już opisywanych na forum kilka miejsc w tym jeszcze w gruncie rzeczy mało poznanym terenie.
Ostatnio, czysto spontanicznie , po europejskich wojażach na wycieczkach zorganizowanych :bajer postanowiliśmy gdzieś pojechać naszym fiaciorem, przy czym to "gdzieś" musi być koniecznie nad wodą. Od pewnego czasu naszym drugim hobby jest motorowodniactwo, po nieudolnych próbach sprzedaży naszego kampera forumową pocztą pantoflową (tak by nie narazić się na śmieszność i rozbieranie naszego kampera przez "poszukiwaczy wilgoci" na forum :lol: :haha: :spoko )... postanowiliśmy jednak zamienić nasz domek na kołach w ciągnik do naszej motorówki (wymieniając sprzęgło i montując hak) ...
Wybór padł najpierw na Tuczno i jedno z jego jezior... potem po rozmowie z Sebkenem doszliśmy do wniosku( zważywszy na fakt wyłączenia z kamperowania "naszej" Czerwonej Rzeczki), iż Borne Sulinowo to bardzo dobre, najlepsze rozwiązanie... perspektywiczna możliwość popływania po jeziorze Pile powodowało u mnie przypływ gęsiej skórki jak i radości :lol:
Spakowani pojechaliśmy w kierunku na Wałcz, potem obraliśmy kierunek Człuchów a w miejscowości Szwecja skręciliśmy na Sypniewo dalej na Nadarzyce a stamtąd do Bornego Sulinowa. Pierwszy przystanek zrobiliśmy sobie koło Muzeum, w którym już byłem kilkukrotnie (ba, byłem przecież 60 lub 65 mieszkańcem Bornego Sulinowa w latach 90-tych :bajer ) , poza tym czekaliśmy na Sebkena który dojechał do nas po około godzinie.
Rozpoczęliśmy poszukiwania miejsca z dostępem do wody...pierwsze kroki skierowaliśmy na Marinę, gdzie mogliśmy zeslipować motorówkę ale za to nie mogliśmy postawić kampera i ... napić się kawy :kawka:
Tuż na wyjeździe z miasta na Łubowo , skręciliśmy w leśną drogę i dojechaliśmy na kamping ... niestety kamping mimo wszelkich choć po spartańsku wyglądających wygód nie miał łagodnego zejścia do wody... poszliśmy obejść trochę linii brzegowej by znaleźć coś odpowiedniego. Trafiliśmy na teren PSP- ładna trawka, betonowy slip... skąd stanowczo choć grzecznie zostaliśmy wyproszeni przez strażaka który jak się okazało już dawno nas obserwował i domyślał się że szukamy miejsca :( ...nie mniej po chwili rozmowy strażak zaoferował nam pomoc...pokaże nam fajne miejsce kilka kilometrów dalej, w lesie, nad brzegiem, nie powinno być tłumów- super. Strażak musiał jednak skończyć służbę więc czekaliśmy jeszcze kilka godzin - ale warto było :ok
Pojechaliśmy w stronę Łubowa- potem gdzieś skręciliśmy do lasu, kilka skrzyżowań i po przejechaniu tak kilkuset metrów trafiliśmy na profesjonalne szałasy (drewniane zadaszenia tuż nad wodą - niestety zajęte) - pojechaliśmy jeszcze dalej i znaleźliśmy małą polanę a na niej kilka aut oraz namiotów - było jeszcze sporo miejsca na nasze 2 a docelowo 3 kampery.
Niestety na tą chwilę nie mogę podać namiarów z GPS :oops:
Miejsce fajne lecz okazało się w tym momencie nie ciche...mieliśmy pecha i trafiliśmy na wędkarzy z okolic Poznania, którzy na okrągło słuchali Trzeci Wymiar, Peję , i inny polski rap tak głośno, że musieliśmy wręcz do siebie krzyczeć. Do około 22.00 jakoś się z tym godziliśmy ale później :roll: najpierw poszedł sebken - okazali się bardzo mili i ściszyli - za ok 30 min sytuacja się powtórzyła - poszedłem ja - równie miło zostałem potraktowany lecz po 30 min znów...i znów prośba, posłuchali i żadnych agresywnych zachowań czy zwrotów nie usłyszeliśmy, my mili, oni mili, a muzyka gra...przestali jednak bombać ok.01.30 kiedy to zrezygnowani kładliśmy się spać :bajer ... ranek, 8.00 przywitał nas powtórką z rozrywki ale tylko przez około 60 sekund... jedna z turystek śpiących z namiocie nie wytrzymała i już bezceremonialnie opindoliła wędkarzy skutkiem czego złapaliśmy kilka godzin snu. Ok 11.00 towarzystwo rybne się zmyło :spoko ... i już od tamtej pory było wręcz świetnie :ok
Kilka zdjęć :

silny - 2012-08-01, 20:02

zaaaazdroszcze. moja pani jak nie ma promenady i moza to nie pojedzie :(
Argo - 2012-08-01, 20:12

"Tu podaję namiary z GPSu spisane na miejscu N35'34"65 E16'29"46"
Popraw współrzędne, bo wychodzi Może śródziemne

pagand - 2012-08-01, 20:57

Ja byłem częstym gościem nad tym jeziorem... zjeździłem je rowerem, samochodem i zbiegałem wzdłuż i wszerz wokół jeziora. Miejsc postojowych jest mnóstwo. Niektóre łatwiej dostępne, niektóre trudniej gdzie duży camper nie wjedzie.

Natomiast jakby ktoś się wybierał w te okolice, to polecam podjechać najpierw do Bornego Sulinowa i w "Informacji turystycznej" kupić mapkę tego regionu. Pomijam już to, że są wskazane oficjalne miejsca postojowe, ale też łatwo zobaczyć jak przebiegają dukty leśne, znaleźć bunkry, które można pozwiedzać (raczej w słabym stanie, ale jako przerywnik na wycieczki rowerowe w sam raz).
Ja taka mapkę kupiłem i dopiero zacząłem odkrywać ciekawe miejsca wokół tego jeziora i jezior okolicznych (!).

CORONAVIRUS - 2012-08-01, 21:43

rok temu ten pomost był w lepszym stanie :lol: ... miejsce faktycznie urokliwe choć już poza oficjalnie wyznaczonymi pozycjami do biwakowania :spoko :spoko :spoko
miciurin - 2012-08-01, 22:13

Super weekendowy wypadzik, a my nie mieliśmy co robić i w końcu pojechaliśmy nad Trzcianeckie jeziorko :/ Szkoda,że się nie zdzwoniliśmy wczesniej.
matro - 2012-08-01, 22:16

AiR napisał/a:
"Tu podaję namiary z GPSu spisane na miejscu N35'34"65 E16'29"46"
Popraw współrzędne, bo wychodzi Może śródziemne


Rzeczywiście, masz rację...niestety nie mogę w tej chwili odpalić GPSu i cofnąć do danej pozycji :-/ Przepraszam, ale nie wiem dlaczego wyświetliło mi te współrzędne.

...póki co pozostaje zajechać tam zgodnie z zasadą - koniec języka za przewodnika i pytać się o szałasy w lesie - ponoć miejscowy nadleśniczy daje tam zezwolenia i spisuje rejestracje :spoko

...po wypowiedzi no name i pagand stwierdzam, że jest to miejsce znane więc może ktoś podrzuci współrzędne? 8-)

matro - 2012-08-01, 22:18

miciurin napisał/a:
Super weekendowy wypadzik, a my nie mieliśmy co robić i w końcu pojechaliśmy nad Trzcianeckie jeziorko :/ Szkoda,że się nie zdzwoniliśmy wczesniej.


a widzisz :spoko dobrze byłoby pogadać... my zaraz wybywamy w kierunku morza...cel nieznany, trasa od 300 do 1000km :spoko

miciurin - 2012-08-01, 22:22

sys napisał/a:


a widzisz :spoko dobrze byłoby pogadać... my zaraz wybywamy w kierunku morza...cel nieznany, trasa od 300 do 1000km :spoko

A kiedy i gdzie ? Ja pewnie pojadę na Hel 19 sierpnia, braciszek wybiera się z rodzinką na serfing i chyba dojedziemy do niego :)

matro - 2012-08-01, 22:42

miciurin napisał/a:
sys napisał/a:


a widzisz :spoko dobrze byłoby pogadać... my zaraz wybywamy w kierunku morza...cel nieznany, trasa od 300 do 1000km :spoko

A kiedy i gdzie ? Ja pewnie pojadę na Hel 19 sierpnia, braciszek wybiera się z rodzinką na serfing i chyba dojedziemy do niego :)


no już, zaraz, za chwilę ;) pewnie obierzemy kurs na ADA w Unieściu , może Ustronie, może Hel .....może Giżycko :spoko

miciurin - 2012-08-01, 22:49

sys napisał/a:


no już, zaraz, za chwilę ;) pewnie obierzemy kurs na ADA w Unieściu , może Ustronie, może Hel .....może Giżycko :spoko

Jeżeli pojadę na ten Hel top będę tu:
http://www.chalupy3.pl
Ale jeszcze nie wiem bo mała Roma ma dopiero miesiąc i Justa za bardzo nie chce, no chyba że sami z Bartkiem pojedziemy.
Jutro do Ciebie zadzownię :)

pagand - 2012-08-01, 22:51

TU jest zjazd do dwóch fajnych miejsc... jadąc od Szczecinka gdy skręci się w lewo są trzy albo cztery polanki, na których można się zatrzymać...dojazd dobry (jak to na ścieżkach leśnych - trzeba powoli)... miejsce oznakowane jako parking leśny...niestety często już zajęte...
Skręcając w prawo, po przejechaniu torów kolejowych i po 100-150 metrach jest polanka i pomost... całość w cieniu drzew...

Jak znajdę chwilę by oznaczyć kolejne miejsca to zamieszczę linki do mapy...

darek 61 - 2014-07-19, 10:27

Czy ktoś był a polu cempingowym,może jakieś świeże informacje.
janek50 - 2014-07-19, 19:22

ja byłem w okolicach Bornego i w samym Bornym rok temu i dwa lata temu. Co do ciekawych miejsc to mogę dodać , Rezerwat Diabelskie Pustacie, wjazd do niego znajduję się na wysokości cmentarza żołnierzy radzieckich (gdzie średnia wieku pochowanych wynosi 30 lat, i kilku 40 lat,) jadąc od strony Szczecinka. Ten z pomnikiem ,ręka z pepeszą , jak się nie mylę. Można dojechać samochodem choć już wtedy droga miała wiele do życzenia,ale powolutku szło dojechać, jest na końcu parking. Można dojechać rowerkiem ,do parkingu jest jakieś 7 km, rezerwat to były poligon .

Ja z żoną miałem kwatere w Pławnie niedaleko Czaplinka. nad jeziorem Krzemno,( najczystsze jezioro w tym rejonie,) jest mały parking gdzie można zaparkować kamperkiem. no wygód tam nie ma . Niedaleko od parkingu jest miejsce z głazem narzutowy , Tempelberg.
W miejscowości Kaleńsko jest ośrodek wypoczynkowy, może tam będą lepsze warunki dla kamperka, nie byłem tam więc nie mam żadnej wiedzy.
Jest parking nad jeziorem Komorze w miejscowości Sikory, czyste jeziorko gdzie można sobie popluskać i odpocząć.
Odradzam wypad i zwiedzanie ruin zamku w Starym Drawsku, nie ma co oglądać a za wejście wołają 10 zł, a w sezonie chyba więcej. I nie dajcie się naciągnąć na Miód Drahimski, 0,9 litrowy słoik kosztuje chyba 40 zł a taki sam u pszczelarzy ,których jest sporo w okolicy, zapłacicie 25 zł,
Ja kupowałem dobry miód od pszczelarza w wiosce Broczyno( droga nr 163,) u pani Kapiszewskiej .
Odradzam też wypad na Strękową Górę, gdzie jest nawet wieża widokowa, niestety jakiś mądry urzędnik kazał dookoła wieży nasadzić sosny, które po kilku latach porosły i zasłoniły cały widok z wieży.
Można w okolicy znaleźć sporo miejsc na biwakowanie kamperkami nad jeziorami czy to na dziko czy w jakimś ośrodku. Jest parę ośrodków , nad jeziorem Lubie, w Lubieszewie, czy nad jeziorem Drawskim, czy jeziorem Siecino,.

Jednym minusem może być hałas powodowany przez nisko latające myśliwce które oblatuja sobie ten rejon w czasie ćwiczeń i nie tylko ,a mające lotnisko w Mirosławcu.

To tyle co mogę napisać o tym rejonie, nie są może to wyczerpujące info bo nigdy nie patrzałem na ten rejon pod katem kamperowania.

rewir - 2014-07-22, 01:10

To ja może dodam coś od siebie, bo kolega powyżej kilka drobnych sucharów popełnił :wyszczerzony: najpiękniejsze okolice Bornego to zdecydowanie Zalewy Nadarzyckie. Krzemno faktycznie najbardziej przejrzyste jezioro w okolicy, znajomi z okolicznej bazy nurkowej OCTO ZCTN organizują tam kursy nurkowe.

Miejscówek jest kilka, raczej bez wygód zwyczajne parkingi leśne. Zazwyczaj bywałem nad krzemnem i obok malutkim Ciemniakiem poza sezonem letnim tj. kwiecień - październik. Nikomu nigdy to nie przeszkadzało, mało tego nie widziałem tam żywej duszy. Głaz narzutowy, warto zobaczyć przy okazji, ciekawostką jest że dokulał się do nas wraz z lodowcami z terenów Skandynawii. Co do zamku to zależy jak się trafi i na kogo, bo zupełnie inny jest odbiór miejsca kiedy możesz się coś ciekawego dowiedzieć a nie tylko popatrzeć na ruiny. Warto zobaczyć Sławogród w samym Czaplinku.

Co do miodu to też tak na dwa razy, Miód Drahimski jako pierwszy produkt w zachodniopomorskim wpisany jest na listę produktów tradycyjnych, i nie kosztuje 40 tylko 30 zł. Kupuje dzieciakom raz na jakiś czas, jakości odmówić im nie można. Zresztą można poczytać na ich stronie internetowej gdyby ktoś miał chęć. Kwestia gustu, kiedyś słyszałem że dobrą i tanią "Łiski i Kole" to w Biedronce można kupić :haha:

Co do góry o której piszesz ta nazywa się Spyczyna Góra, i faktycznie Od kilku lat widok z wieży widokowej jest utrudniony przez wysoki drzewostan, należący do Nadleśnictwa Czaplinek. Od kilku lat Burmistrz prowadzi rozmowy z Nadleśnictwem Czaplinek, jednakże Nadleśnictwo nie wyraża zgody na przycięcie drzewostanu ponieważ został on posadzony zgodnie z planem urządzania lasów, który nie przewiduje takiego przycięcia. Burmistrz prowadzi rozmowy na temat zamiany gruntów dotyczących przejęcia gruntów na prawdziwej Spyczynej Górze, która znajduje się w odległości ok. 100 m od miejsca teraźniejszej wieży widokowej.

Co do samolotów z Mirosławca, mieszkam tu na stałe nie zauważyłem żadnych zakłóceń, może byłeś w czasie jakichś manewrów, ale obecnie jest cisza i spokój.

Także miejsca na dziko są, ewentualnie zapraszam do nas do Czaplinka, namiar w stopce (mam nadzieje że admini na mnie nie nakrzyczą :oops: ) Jeśli tak proszę o skasowanie.

Jeśli mogę jakoś pomóc, piszcie postaram się coś poradzić.

Rafał

darek 61 - 2014-07-22, 09:50

A coś p polu cempingowym w samym Bornym
brams - 2014-07-22, 11:11

darek 61,

weź może pod uwagę pole namiotowe za wsią Nadarzyce, w stronę Bornego.

Byłem tam kilka razy, świetne miejsce na okoliczne wycieczki rowerowe.

darek 61 - 2014-07-22, 17:44

Najprawdopodobniej pojadę z 17 letnią córką.Dlatego nie może być cicho i spokojnie bo razem z żoną dostaniemy na głowę.Dodatkowy problem to 16 letni pies,ledwo dycha,słonce i plaża odpada.Dlatego szukam czegoś w zaroślach by był cień dla psa i blisko centrum rozrywkowe dla najmłodszej córki.Oj się będzie działo. :gwm :gwm
janek50 - 2014-07-22, 23:38

rewir, ja napisałem to co widziałem, mi chciano wcisnąć miód, drahimski, za 40 zł za słoik,nie wiedziałem że jest jako produkt regionalny , dziwnie to przyznają bo z z tym Drahimskim zamkiem to nie ma wiele wspólnego, ja widziałem pod ruinami aż 5 uli a oni z nich wyciągają z tonę miodu , obrotne mają pszczółki, Miód kupują od okolicznych pszczelarzy po 20 zł a za doklejenie naklejki Drahimski miód kasują 10 lub 20 zł więcej drogie są te naklejki . Po drugie , obsługa tych ruin traktowała mnie jak intruza który mąci ich leniwe życie przed sezonem, po trzecie z nudów jak nie ma ruchu w interesie może by tak umyli witryny wystawowe, bo wygladały jakby nie były myte z pół roku.

Masz rację walnąłem się co do tej góry , chodziło mi o Spyczną Górę a napisałem Strękowa, wybaczcie , ale nie wiem jak to zrobiłem. Strękowa Góra to ........... zupełnie gdzie indziej . Jeszcze raz Sorry.

Co do samolocików to musiałem mieć faktycznie pecha, ale żeby aż 2 razy ? , a na Pojezierzu Drawski byłem 3 razy w ciągu roku.


http://photos.nasza-klasa...7786f25e9f.jpeg

http://photos.nasza-klasa...35c2c44162.jpeg


pierwsza fotka to ołtarz w kościółku w Starym Drawsku , niedaleko ruin zamku, a druga to rak w jeziorze Pile.

rewir - 2014-07-23, 02:46

Tak jak pisałem, w Zamku to jak się trafi i na kogo. Byłem raz 3 lata temu i usłyszałem naprawdę fajne rzeczy o których wcześniej nie miałem pojęcia. Ale rozmawiałem z turystami, czy też z organizatorami wypoczynku i mieli mieszane uczucia, co do obsługi, czasem bardzo pozytywne, czasem odwrotnie.

Na majówce gościliśmy zlot z zaprzyjaźnionego forum, byli u nas na obiekcie, gościli także w zamku, można poczytać:

Zlot Karawaning.pl

Pozdrawiam :spoko

Bronek - 2014-07-23, 06:41

Byliśmy ostatnio na kempingu Drawtur. Fakt króciutko ale miło Warto. Nie przyznałem się że Camperteam......była by zniżka :idea: :wyszczerzony:
turystasj - 2014-07-23, 21:36

darek 61 napisał/a:
A coś p polu cempingowym w samym Bornym

Ośrodek "PRL" , szału nie ma. Prysznic koedukacyjny z rozrywek. Kemping typu wróć na noc po zwiedzaniu.
Co do samolotów to blisko jest przecież http://www.21cpl.wp.mil.pl

matro - 2014-07-24, 22:54

rewir napisał/a:
Tak jak pisałem, w Zamku to jak się trafi i na kogo. Byłem raz 3 lata temu i usłyszałem naprawdę fajne rzeczy o których wcześniej nie miałem pojęcia. Ale rozmawiałem z turystami, czy też z organizatorami wypoczynku i mieli mieszane uczucia, co do obsługi, czasem bardzo pozytywne, czasem odwrotnie.

Na majówce gościliśmy zlot z zaprzyjaźnionego forum, byli u nas na obiekcie, gościli także w zamku, można poczytać:

Zlot Karawaning.pl

Pozdrawiam :spoko


Stare Drawsko wraz ze swym Drahimem próbuje się na nowo odrodzić. Myślę, że uwagi odnośnie obsługi zamku powinny trafić do tamtejszych władz, które przez wiele lat walczyły o to by na turystycznej mapie Polski istnieć. I się zaczyna udawać! Na przeciw samego zamku powstała przystań/pomost gdzie turyści -zwłaszcza wodni- ale na dobrą sprawę nie tylko - mogą się za darmo zatrzymać. Przez przypadek zatrzymałem się tam i trafiłem na pewnego Pana który zaczął z ogromną pasją opowiadać mi historię zamku, Starego Drawska, jeziora...od Templariuszy po zatopione łodzie podwodne... możecie go spotkać na Orlenie w Czaplinku ;) Niestety goniły mnie obowiązki i nie mogłem się zatrzymać na dłużej ale obiecałem sobie po tym spotkaniu że wrócę w te rejony kamperem jak i motorówką bo ostatnio można oficjalnie tam pływać łodziami z silnikami spalinowymi (ograniczonych mocą do 40kW)... To tyle jako OT. :spoko

rewir - 2014-07-25, 00:01

matro napisał/a:

Na przeciw samego zamku powstała przystań/pomost ...


Choć nie bez problemów, najpierw zatopiła się jedna kopara, przy wyciąganiu tejże zatopiła się druga ... widziałem jak przejezdni robili zdjęcia rodzinne przy tej nietypowej atrakcji :-) ale jakoś dali rade :wyszczerzony:

matro napisał/a:
możecie go spotkać na Orlenie w Czaplinku ;)


dyskretnie zapytam ... taki z wąsami? :?: ;)

matro napisał/a:
jak i motorówką bo ostatnio można oficjalnie tam pływać łodziami z silnikami spalinowymi (ograniczonych mocą do 40kW)


Tak choć z wyłączeniem wszystkich zatok i tego co powyżej na północ od wyspy Bielawy, czyli tak naprawdę połowa jeziora.

I znowu wyszło OT :oops:

matro - 2014-07-25, 01:05

rewir napisał/a:
matro napisał/a:

Na przeciw samego zamku powstała przystań/pomost ...


Choć nie bez problemów, najpierw zatopiła się jedna kopara, przy wyciąganiu tejże zatopiła się druga ... widziałem jak przejezdni robili zdjęcia rodzinne przy tej nietypowej atrakcji :-) ale jakoś dali rade :wyszczerzony:


też o tym opowiadał ;)

rewir napisał/a:
matro napisał/a:
możecie go spotkać na Orlenie w Czaplinku ;)


dyskretnie zapytam ... taki z wąsami? :?: ;)


Tak :spoko ... proszę pozdrowić :spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group