Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - słaby silnik, konieczna wymiana

majart1 - 2012-09-12, 00:50
Temat postu: słaby silnik, konieczna wymiana
Witajcie!
Jesteśmy nową załogą. Nabyliśmy w tym roku Fiata Ducato Wiensberg Meteor z 2000r 1,9 TD 83kM. Autko zwrotne, funkcjonalne, ale silnik słaby jak mucha po imprezie. Każda górka to wyzwanie :box2 .A ileż tych wyzwań można znieść? Poprzedni właściciel chyba się nie przyznał ile naprawdę kamperek miał na liczniku, ale po pomrukach silnika i jego zachowaniu to ma duuuużo więcej.
Poradźcie, proszę, czy jest możliwość zamiany starego, słabego silnika na nowy, mocniejszy 120-130kM bez konieczności wymiany skrzyni biegów i innych elementów?
Nie chcemy zmieniać kampera, bo wymiar 5,50 m i wysokość 2,80 m są dla nas idealne, ale musimy rozstac się ze starym silnikiem.
Prosimy o porady!
Piszcie na e-mail: hipokrates3@wp.pl
Pozdrawiamy
majart1

SlawekEwa - 2012-09-12, 07:05

majart1 napisał/a:
czy jest możliwość zamiany starego, słabego silnika na nowy, mocniejszy 120-130kM bez konieczności wymiany skrzyni biegów i innych elementów?

Nie ma takiej możliwości. Coś co by spełniło Twoje oczekiwania, to cały zespól napędowy 2.8idTD o mocy 122KM. Silnik prosty mocny bez zbędnych wodotrysków. Najlepiej kupić cale auto z takim silnikiem i kiepską blachą / o co w Fiatach wcale nie trudno/ jako dawcę organów koniecznych do przeszczepu.

gino - 2012-09-12, 07:14

majart1, ja bym Slawkowi wierzyl..i pytal go o szczegoly..
bo..sam zmajstrowal taka przekladke od A do Z :spoko

majart1 - 2012-09-12, 22:56

Bardzo dziekujemy Fendziaszkom za podpowiedź i jesli można skorzystać z fachowej porady Sławka, który sam dokonał takowej transplantacji, pozwolimy sobie zadzwonić i popytać o szczegóły.
Pozdrawiamy
majart1 :spoko

SlawekEwa - 2012-09-12, 23:03

majart1 napisał/a:
pozwolimy sobie zadzwonić i popytać o szczegóły.

Proszę bardzo :bigok numer w awatarze :spoko

sławek w. - 2012-09-12, 23:56

Możesz również zamienić - jeżeli Cię to zadowoli na silnik 2,5 td - z tego lub podobnego rocznika. Ja tak zrobiłem, kupiłem dostawczaka za grosze - totalne próchno zgniłe na wylot, ale silnik miodzio nie bierze grama oleju. zmieniając silnik należy zmienić cały zespół napędowy (również ze sterowaniem np. świecą płomieniową) wraz z półosiami, kołami (tylne bębny pozostają bez zmian) , przekładnią kierowniczą (bo pewnie masz bez wspomagania), serwo, do tego nowe opony bo 16" - całkowity koszt :shock: :shock: - dobrze, że żona nie wie - może się trochę domyśla :mrgreen: . Doliczyć należy jeszcze nowe sprzęgło, rozrząd, pompa wody, łożyska wtryskiwacze, regeneracja turbiny itp., itd. Czeka mnie jeszcze remont skrzyni biegów :gwm . Policz to wszystko, decyzja należy do Ciebie. Jednakże biorąc to wszystko pod uwagę chyba nie żałuję. Na poprzednim silniku w Alpach dwukrotnie zagotowałem silnik, totalny brak mocy, ledwo wjeżdżałem się na wyższe góry. W tym roku pojechałem do Bułgarii przez Rumunię zaliczając trasę Transfogaraską - różnica mocy nieprawdopodobna, to zupełnie inny samochód, nie chce się wierzyć, że te kilkanaście koni (raptem 13)robi taką różnicę, a spalanie o niecały litr więcej.
SlawekEwa - 2012-09-13, 07:04

sławek w. napisał/a:
Możesz również zamienić - jeżeli Cię to zadowoli na silnik 2,5 td

Silniki 2.5 robione były w różnych mocach.można trafić na słabszą wersję :gwm
2.8idTD - jeden typ= 122KM
Wniosek- robota taka sama, koszty podobne, a wynik przyrostu mocy pewny :)
sławek w. napisał/a:
ale silnik miodzio

sławek w. napisał/a:
. Doliczyć należy jeszcze nowe sprzęgło, rozrząd, pompa wody, łożyska wtryskiwacze, regeneracja turbiny itp., itd.

Silnik miodzio to chyba nie był :haha:
sławek w. napisał/a:
Czeka mnie jeszcze remont skrzyni biegów

sławek w. napisał/a:
, przekładnią kierowniczą (bo pewnie masz bez wspomagania),
serwo,

żartujesz? w aucie z 2000r.
sławek w. napisał/a:
Ja tak zrobiłem, kupiłem dostawczaka za grosze - totalne próchno zgniłe na wylot,

Jak się kupi za grosze to potem są koszty :bigok

sławek w. - 2012-09-13, 13:31

SlawekEwa napisał/a:
Jak się kupi za grosze to potem są koszty


Źle mnie zrozumiałeś chyba - silnik miodzio bo był po kapitalnym remoncie, co ma skrzynia biegów, sprzęgło, rozrząd do silnika. Byłbym nieodpowiedzialny gdybym nie wymienił sprzęgła, rozrządu, pompy wody tym bardziej, że wszystko było wyjęte - robię to dla siebie, dla prawie pewności (100% nie ma nigdy), że te elementy nie zwiodą mnie będąc kilka tysięcy km od domu. Zawsze tak robiłem kupując używane samochody. Można to nazwać przezornością, rozrzutnością czy jak kto inaczej woli. Wolę spokojnie jechać na urlop(y), tym bardziej, że kamperek musi zostać z nami na dłużej. Tak na marginesie trudno mi wyobrazić sobie pęknięcie paska rozrządu na np. takiej trasie Transfogaraskiej kilkaset metrów przed szczytem :gwm :gwm :zimno . Ciekawe jak wygląda ściągnięcie pomocy choćby ADAC.

majart1 - 2012-09-13, 16:50

Dziękujemy również Sławkowi W. za sugestie. Bardziej nam jednak odpowiada porada Fendziaszków, bo jak się już silnik wymienia, to należy wymienić na mocniejszy. W modelu z 2000 r jest wspomaganie kierownicy. W tym roku zrobiliśmy 1700 km po Austrii, z czego 600 km tras alpejskich. Jakoś nie udalo nam się zagotować silnika, a pewnie dlatego, że często robiliśmy postoje, a na podjazdach jechaliśmy wolniutko, jednym tempem, często redukując biegi. :lol: Z górki zjeżdżaliśmy na najwyższym biegu bez gazu i silnik się ładnie chłodzil, a i paliwa poszło mniej. Opony kupiliśmy zaraz nowiutkie, bo też nie lubimy ryzykować.
Gdzie najłatwiej nabyć pojazd do transplantacji i jak poznać, że przeszczepiany organ ( silnik i reszta) nie są równiez ruiną?
Pozdrawiamy :spoko
majart1

JaroW - 2012-09-13, 18:58

Witajcie
Może ja wtrące parę zdań..
iDTD to super silniczek ... ale nie ma 122 KM tylko 129 KM bo ...
Myślę Sławku że nie dawałeś katalizatora.
Katalizator obniża moc około 7KM
Przykład podaje taki 2.5 TDI FIATA MA 116KM bez kata a z napisem 2.5 TDI cat ma 109 KM.
Pozdrawiam :spoko

maszakow - 2012-09-13, 23:27

Myślę że 107-110KM tez im wystarczy, a nie wejdą w wyższe progi opłat OC/AC z powodu pojemności silnika.
2,5 TDi montowany w Citroenie IMHO był naprawdę świetny. W blaszaczku regularnie serwisowanym zrobiłem 200 kkm w ciągu 2 lat i nie pamiętam żadnego poważniejszego numeru któy by mi auto odwaliło z powodu silnika...
NO i był jeszcze silnik 2.0 benzynowy 110KM który można było zagazowac - albo kupić z fabryczną instalacją LPG (Peugeot).
W tej budzie mogliby się złapać jeszcze na pierwsze common raile ale wymiana na 2.2. HDI 101KM to IMHO niezbyt duży zysk - chyba że ze względu na spalanie w dłuższym okresie. ALE to by było opłacalne w blaszaku a nie w kamperze.
względnie ... 2.8Hdi :)

SlawekEwa - 2012-09-14, 07:21

JaroW napisał/a:
Myślę Sławku że nie dawałeś katalizatora.

Jarek - no co Ty i EGR- a taż wywaliłem :aniolek

SlawekEwa - 2012-09-14, 07:33

maszakow napisał/a:
Myślę że 107-110KM tez im wystarczy, a nie wejdą w wyższe progi opłat OC/AC z powodu pojemności silnika.

Masz prawo tego nie wiedzieć, ale pojemność silnika w kamperach u wielu ubezpieczycieli na gra głównej roli
maszakow napisał/a:
2,5 TDi montowany w Citroenie IMHO był naprawdę świetny. W blaszaczku regularnie serwisowanym zrobiłem 200 kkm w ciągu 2 lat i nie pamiętam żadnego poważniejszego numeru któy by mi auto odwaliło z powodu silnika...
NO i był jeszcze silnik 2.0 benzynowy 110KM który można było zagazowac - albo kupić z fabryczną instalacją LPG (Peugeot).
W tej budzie mogliby się złapać jeszcze na pierwsze common raile ale wymiana na 2.2. HDI 101KM to IMHO niezbyt duży zysk - chyba że ze względu na spalanie w dłuższym okresie. ALE to by było opłacalne w blaszaku a nie w kamperze.
względnie ... 2.8Hdi
:lol:
2.8idTD= prosty, mocny, długowieczny :bigok po co wyważać otwarte drzwi :shock:

StasioiJola - 2012-09-14, 09:36

Sławku- masz całkowitą rację!!! :bigok :bigok :bigok :szeroki_usmiech :spoko
JaroW - 2012-09-14, 15:50

maszakow napisał/a:
Myślę że 107-110KM tez im wystarczy, a nie wejdą w wyższe progi opłat OC/AC z powodu pojemności silnika.


Bzdura :stop:
montować to tylko najmocniejszy jaki można dać bo cena jest taka sama aut do transplantacji.
tylko 2.8 idtd bo to jest silnik 2.8 tdi czyli następca 2.5 tdi zachwalane przez kolegę marszakowa.
te silniczki robią bez problemu 600-800 tyś km i więcej.
:spoko

papamila - 2012-09-14, 20:55

też twierdzę że 2,8 jest nie do zajeżdzenia :ok
IAAN - 2012-09-14, 21:30

papamila napisał/a:
też twierdzę że 2,8 jest nie do zajeżdzenia :ok

ja mam 2,8 dti w masterze pewnie ciut inny jak fiatowski
mój jest z 2001 rp a posiada jeszcze pompę na lince myślę że jest to dobry silnik w porównaniu z mocą i spalaniem poprzednio miałem 2,5 td fiata i 2,5 d peugota
zwykły 2,5 d posiada za małą moc ale jest jak twierdzą nie do zajechania 2,5 td trochę lepszy a 2,8 to już bajka nie jechałem jeszcze takim 160 KM
ale te 120 KM w zupełniści wystarcza
jednak u mnie skrzynia nie wytrzymała a w zasadzie łożyska po rozebraniu okazało się że wałki łożysk wyglądają tak jakby ktoś tam piasku nasypał takie dziury i wytarte bieznie łożysk teraz mam wszystkie nowe łożyska obecnie 275 tys przebiegu myslę że ze 100 tkm jeszcze zrobi
szukaj 2,8 td

maszakow - 2012-09-15, 15:57

Panowie - Poza starymi mercedesami nie ma silników nie do zajechania.
cytat z jakiegoś forum
Cytat:
w moim Ducato 2.8idtd z 99r odkrecila sie rolka napinacza ...z calymi konsekwencjami


Dajcie pls trochę konkretów - poza pojemnością i mocą którą znamy...
to chyba jeszcze nie jest common rail ? ile pali ?Czy można lać biodiesla ?
Silnik na pasku czy na łańcuchu rozrządu?
jakieś wskazówki serwisowe żeby wiedzieć jakie sa potencjalne koszty...
Bardzo istotne jest też info że silnik dostarczyło Iveco - to nie Fiatowska siłownia. Być może dlatego taki odporny...

SlawekEwa - 2012-09-15, 16:14

maszakow napisał/a:

Cytat:
w moim Ducato 2.8idtd z 99r odkrecila sie rolka napinacza ...z calymi konsekwencjami

Jak doopa mechanik -to w każdym się coś trafi.
maszakow napisał/a:
to chyba jeszcze nie jest common rail ?

Nie, zwykła pompa na linkę.
maszakow napisał/a:
ile pali ?Czy można lać biodiesla ?

10l/100km. Można.
maszakow napisał/a:
Silnik na pasku czy na łańcuchu rozrządu?

Na pasku.
maszakow napisał/a:
jakieś wskazówki serwisowe żeby wiedzieć jakie sa potencjalne koszty.

Zmieniać olej, filtry i płyny na czas.
maszakow napisał/a:
Bardzo istotne jest też info że silnik dostarczyło Iveco - to nie Fiatowska siłownia. Być może dlatego taki odporny..

Iveco.
Co jeszcze chcesz wiedzieć,? :spoko

grzesk - 2012-09-15, 17:01

Ja mam pytanie i jeśli można proszę o odpowiedź.
Czy przy wymianie silnika 1.9TD na 2.8 IdTD trzeba wymieniać pozostałe elementy układu napędowego?
Z jakimi kosztami całkowitymi należało by się liczyć przy zleceniu wymiany do mechanika?

SlawekEwa - 2012-09-15, 17:06

grzesk napisał/a:
Czy przy wymianie silnika 1.9TD na 2.8 IdTD trzeba wymieniać pozostałe elementy układu napędowego?

Zależy jaki masz typ Dukato / chodzi o ładowność 10, 14 czy 18/
grzesk napisał/a:
Z jakimi kosztami całkowitymi należało by się liczyć przy zleceniu wymiany do mechanika?

Nie wiem, wymieniałem sam, myślę, że 300-400 PLN

grzesk - 2012-09-15, 17:27

To jest najmniejsze Ducato - 10.
SlawekEwa - 2012-09-15, 18:13

grzesk napisał/a:
Czy przy wymianie silnika 1.9TD na 2.8 IdTD trzeba wymieniać pozostałe elementy układu napędowego?

grzesk napisał/a:
To jest najmniejsze Ducato - 10.

Jeśli dawcą będzie 10 lub 14 to nie, ale przy18- tak.

grzesk - 2012-09-15, 19:46

Ciągle się zastanawiam, czy jest sens wymiany.Mój camper to Granduca na bazie Ducato z 1996 roku z silnikiem jak wyżej. Ja tym autem w tym roku przejechałem całą Grecję w sumie prawie 6 tyś km , w poprzednich latach Chorwacja , Włochy i zawsze ten samochód dawał sobie radę - w górach nie byo problemów, na autostadzie - 90 i 100 też jechał. Fakt że czasami na stromych podjazdach brakowało mocy, ale na 2 czy czasami na 1 to przednie koła buksowały i każdy by tak się zachowywał. Przy wymianie silnika taki koszt oceniam na - silniik 5000 wymiana może 4000 i dalej jest to samo auto o niewiele większej wartości. Potem trzeba by założyć klimatyzację, też drożej niż w standarcie.
Taka mała refleksja.

SlawekEwa - 2012-09-15, 20:50

grzesk napisał/a:
Fakt że czasami na stromych podjazdach brakowało mocy, ale na 2 czy czasami na 1 to przednie koła buksowały i każdy by tak się zachowywał.

Właśnie, że nie każdy.Przy 1.9TD też tak miałem. Wynikało to z niskiego momentu obrotowego. Była potrzeba dodania większego gazu i koła buksowały. Teraz z mocnym silnikiem tego nie ma
grzesk napisał/a:
silniik 5000
;)
Zgoda
grzesk napisał/a:
wymiana może 4000 i

Coś dużo liczysz :spoko

sławek w. - 2012-09-15, 22:12

Wtrącę swoje 3grosze co do wymiany. Jeżeli będziesz kupował na wymianę to kupuj cały samochód - dawca części, których nie masz w 1,9td, potem będziesz jeździł i szukał na szrotach lub allegro. Dawcę potem możesz zawieźć na szrot jeszcze dostaniesz parę stówek - ja tak zrobiłem. Zaprowadziłem obydwa samochody do zaprzyjaźnionego warsztatu i za wymianę całego zespołu napędowego, zawieszenia z kolumnami, układu kierowniczego, wymianę rozrządu, sprzęgła, oleju, płynów, zmiana instalacji i sterowania świec żarowych na świecę płomieniową zapłaciłem 1000 zł (koszt robocizny). Gdybyś zdecydował się na wymianę a u Ciebie byłoby drogo mogę polecić Ci mój warsztat - z Bełchatowa nie jest daleko. Koszty obniżysz sprzedając stary sinik i inne podzespoły, mnie zostały tylko kolumny mcphersona. :spoko
Nomad - 2012-09-18, 11:55

Też mam 1,9 TD z 2001 r (66 kW) i nie przerabiałem.
Jazda z prędkością do 115km/godz po autostradach mi wystarcza a pod górkę wspinam się szybciej lub wolniej w zależności od nachyłu-ostatecznie to prawie ciężarówka i po załadowaniu mój waży około 3,1 T.Nie przegrzałem go nigdy,jeżdząc po górkach Francji ,Grecji i Szwajcarii ani wspinając się na Angielskie klify...zaliczyłem niejeden nachył około 20 %.
Jak musisz ciś zmienić to spytaj o tuning silnika-wyjdzie taniej.

grzesk - 2012-09-18, 14:07

Przeszło mi.
sławek w. - 2012-09-20, 22:31

IAAN napisał/a:

ja mam 2,8 dti w masterze pewnie ciut inny jak fiatowski
mój jest z 2001 rp a posiada jeszcze pompę na lince myślę że jest to dobry silnik


Mam pytanie do znawców, do kiedy i w jakich samochodach były montowane silniki "na linkę" czyli prosta mechanika bez elektroniki.

ROBRE - 2012-12-04, 21:27

wiem co czujecie...
wolniejszego od mojego chyba nie ma...
ja w moim powinienem daaaawno porobic full rzeczy ale ani sie na tym nie znam ani mi sie za to zabierac nie chce a poza tym jest dla naszej czworki za maly (3 miejsca do spania ) ...

w sumie to jezdzimy nim od lat tylko na campingi w poblizu (100-150 km)... (wtedy mlody rozstawia namiot i ma gdzie spac) i dlatego jego powolnosc mi nie przeszkadza tak bardzo

moze juz czas jak mowi moja pani zamiast w nim grzebac wymienic na jakis nowszy,wiekszy model... a jego wstawic jako rozliczenie... tylko oni staraja sie zawsze dac grosze a pozniej sprzedaja 2 razy drozej (jak zrobili z moim szwagrem przykladowo) i to na pniu

pozdrawiam

ps. skoro juz tu pisze to wie moze ktos skad wziac lacznik skrzyni biegow (chyba tak sie to nazywa) do mojego Ducato ?

ps2. chociaz powolnosc camperka ma tez wieeeelkiego plusa.... korki sa zwykle za nami... nie przed ;-))))))))

Ducati - 2013-03-19, 20:08

witam kolegów, dyskusja trochę już trochę wygasła, ale może ja trochę dodam i trochę od Was otrzymam :lol: Mam Fiata 14 2,5D z 91r. prosty niezawodny silnik, zdobiłem nim w ciągu dwóch lat prawie 30tys. I nic , tylko lać paliwo i olej , ale....tego paliwa jest trochę zbyt wiele. Jeżdżę prawie zawsze na DMC i auto przy 80km/h bierze ok.12l, jak pojadę trochę szybciej 95 - 100km/h to może się skończyć na 15l. :( Cały czas przychodzi mi myśl zmiany silnika lub skrzyni biegów, bo moim zdaniem auto pracuje na zbyt wysokich obrotach i brakuje mu nadbiegu. Jak na razie nie wiem jak ten temat ugryźć...Pytanie, czy do Dukato I pasuje wspomniany wyżej silnik 2,8l? Czy ktoś się ważył ruszyć ten temat. Zmiana camperka nie wchodzi w grę, bo wygląd jest dla mnie nie ważny, a funkcjonalność mi wystarcza ;) Wyrzucenie 30tys, na Dukato II nie ma dla mnie najmniejszego sensu. Może ktoś z Was ma pomysł jak znaleźć rozwiązanie? :lol:
CORONAVIRUS - 2013-03-19, 20:36

Kolego ... to nie wina pojemności tylko stanu tego Twojego silnika ... sprawdź sprężanie a jak będzie ok to regulacja pompy i wtrysków , może rozrząd ( zakładam , że hamulce nie "trzymają" i sprzęgło się nie ślizga). Fiat z alkową z 92 roku z silnikiem 2,5 którego mam cały czas "na oku " przy prędkościach do 90 km/h nie spala więcej jak 9,5 litra ON ..... To nie jest jedyny taki "przypadek" na CT ... to raczej norma . :spoko
Argo - 2013-03-19, 20:54

No name napisał/a:
Kolego ... to nie wina pojemności tylko stanu tego Twojego silnika ... sprawdź sprężanie a jak będzie ok to regulacja pompy i wtrysków , może rozrząd ( zakładam , że hamulce nie "trzymają" i sprzęgło się nie ślizga). Fiat z alkową z 92 roku z silnikiem 2,5 którego mam cały czas "na oku " przy prędkościach do 90 km/h nie spala więcej jak 9,5 litra ON ..... To nie jest jedyny taki "przypadek" na CT ... to raczej norma . :spoko

Skąd wiesz jakie auto kol. Ducati ma przełożenie przekładni głównej. Należy sprawdzić przełożenie i ewentualnie założyć skrzynię z dłuższym przełożeniem. np od campera lub busa. Auta dostawcze z reguły mają miejskie przełożenia (krótkie).

MILUŚ - 2013-03-19, 21:00

AiR napisał/a:
.........................
Skąd wiesz jakie auto kol. Ducati ma przełożenie przekładni głównej. Należy sprawdzić przełożenie i ewentualnie założyć skrzynię z dłuższym przełożeniem. np od campera lub busa. Auta dostawcze z reguły mają miejskie przełożenia (krótkie).


Coś wiem na ten temat :evil: ............przy 50 km/h muszę już wrzucać "5" bo silnik chce mi wyskoczyć z ramy :gwm

:spoko

Argo - 2013-03-19, 21:07

MILUS napisał/a:
AiR napisał/a:
.........................
Skąd wiesz jakie auto kol. Ducati ma przełożenie przekładni głównej. Należy sprawdzić przełożenie i ewentualnie założyć skrzynię z dłuższym przełożeniem. np od campera lub busa. Auta dostawcze z reguły mają miejskie przełożenia (krótkie).


Coś wiem na ten temat :evil: ............przy 50 km/h muszę już wrzucać "5" bo silnik chce mi wyskoczyć z ramy :gwm

:spoko

Ty wiesz bo taki samochód posiadasz i masz w nim krótkie przełożenia. Wymiana silnika nic nie da, ale zmiana skrzyni na skrzynię z długim przełożeniem już tak.

MILUŚ - 2013-03-19, 21:44

AiR napisał/a:
..............................
Ty wiesz bo taki samochód posiadasz i masz w nim krótkie przełożenia. Wymiana silnika nic nie da, ale zmiana skrzyni na skrzynię z długim przełożeniem już tak.


Próbowałem dowiadywać się / m.in. u EMKI / czy da rade wymienić skrzynkę na inna ale..........zmartwił mnie kiedy sprawdził po nr.VIN i nie da rady bo była produkowana tylko skrzynka z jednym przełożeniem :gwm :gwm :gwm :gwm

Ducati - 2013-03-20, 08:18

No to krótko Panowie...Pasek zmieniałem rok temu, a następnie pojechałem na sprawdzenie zapłonu do zaufanego warsztatu. Wszystko w porządku, sprawdzanie zapłonu na lampę. Hamulce na pewno nie trzymają , bo ostatnio zmieniałem tarcze i sprawdzałem bębny - ok. Sprzęgło raczej odpada, bo samochód ma siłę i spokojnie podjeżdża pod każdą górkę i nie czuć sprzęgła, żeby się ślizgało.. :-/ Zostają jeszcze wtryski, które chyba muszę sprawdzić. Nie wiem jak u Was, ale u mnie na zimnym silniku jak go odpalę, to strasznie dymi, ale następnie ustaje :) Korci mnie jeszcze skrzynia, żeby pogadać z kimś, kto się na tym zna, aby przerobić przekładnie, żeby obniżyć mu obroty o ok.500, bo wydaje mi się, że jak jadę na 5 to ma ok. 3000 obrotów., a to spowodowałoby obniżenie zużycia paliwa o około 15 - 18%, bo większość trasy jadę na piątym biegu. Poza tym szkoda mi nieraz czasu na jazdę, bo nieraz są odcinki trasy, które by się chciało szybciej pokonać, a tu pod pedałem brak :gwm :gwm
bryzby - 2013-03-20, 08:28

Wymień filtr powietrza{wkład}.
CORONAVIRUS - 2013-03-20, 08:38

często zapłon na lampę nie jest optymalnym , kopcenie rano nie jest normalne , w hamulcach starszych aut często uszkodzeniu ulegają elastyczne wężyki w których "zamyka się " drożność ... ciśnienia sprężania nie sprawdziłeś a od tego wypada zacząć :spoko obstawiam źle ustawiony zapłon :bajer
Ducati - 2013-03-20, 18:30

Filtr powietrza i paliwa zmieniam co 10 tys. km. Hamulce nie trzymają na pewno, bo by się chyba grzały bębny lub felgi, wężyki zmieniane jak kupiłem auto, czyli 3 lata temu. Sprawa zapłonu nie jest pewna, jak każdy mechanik :haha: Sprawdzałem w Słotwinie na Dolnym Śląsk k/Wrocławia. Warsztat naprawdę sprawdzony i nigdy nie miałem z nimi problemów, a różnymi dieslami już u nich byłem. Pozostaje sprawdzenie ciśnienia i wtrysków :kamp2
bryzby - 2013-03-20, 18:38

Ducati napisał/a:
Filtr powietrza i paliwa zmieniam co 10 tys.

Filtr powietrza może zawilgotnieć, sprawdź przewody doprowadzające powietrze do silnika, bo to wygląda na słaby dopływ powietrza-jak regulacje są ok.

Ducati - 2013-03-20, 18:53

Na to nie wpadłem :idea Dzięki, jutro zajrzę pod maskę... No i zajrzałem, filtr suchy, lecz okazało się,że rura dopływowa powietrza do kolektora ssącego jest uszkodzona i silnik ciągnął lewe powietrze poza filtrem :gwm , nie wiem jak to długo trwało...i ile śmieci wciągnęło do cylindrów :-/ Okazało się także, że takie małe coś w tej rurze dopływowej z dwoma kabelkami to czujnik podciśnieniowy sygnalizujący zużycie filtra. Niestety tak był zabity olejem z odmy, że już od dawna nie działał. W tym przypadku to zresztą nie ważne. Wtryski po wykręceniu i ocenie wizualnej wskazuję na to,ż ę dwa leją. Końcówki są mokre i komorach wtrysku też pełno paliwa. Pozostało jeszcze ciśnienie w cylindrach, ale do tego potrzebny jest mi zrobiony specjalnie u ślusarza pusty wtrysk, gdzie podłączę urządzenie do sprawdzenia. Pytanie : Jaki powinno być ciśnienie w cylindrach, które według Was nie wymaga ingerencji w sprawdzenia zaworów głowicy oraz pierścieni tłokowych? A tak nawiasem, czy uważacie, że auto które ma 22lata i 140tys. km na liczniku nie wymaga wymiany uszczelniaczy na zaworach? Za podpowiedzi i sugestie z góry dziękuję.
Ryszard.S - 2013-12-07, 19:01

No i jak sprawdzian ?
I jakie czynności nastąpiły ?

WINNICZKI - 2013-12-07, 21:41

Zainwestuj w koła 16 stki i opony na pełnym profilu. Zyskasz więcej niż na nowej skrzyni. :spoko
maszakow - 2013-12-08, 22:57

uszczelniacze ja wymieniałem po 300kkm. czy warto wymienić? jak się lepiej z tym poczujesz to tak, ale po co jeśli sa w porządku i nie puszczają...
Czy ktoś moze zapodać zakres ciśnienia sprężania dla 2,5D z 91r. ?

scuter0 - 2013-12-09, 12:31

:spoko Moc 55kw(75km)stopien sprezania 22.Tak pisze w ksiazce :spoko
maszakow - 2013-12-09, 23:15

no i dzięi - oby tylko właściciel wznowienia nie zwątpił - w końcu trochę czasu minęło...
yaro 65 - 2013-12-19, 09:02

maszakow napisał/a:

Czy ktoś moze zapodać zakres ciśnienia sprężania dla 2,5D z 91r. ?


nominał 2,8-3,0 MPa


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group