1506edi - 2012-09-18, 18:50 Temat postu: Umknęło mi i znów remont Chciałem się tylko podzielić moim problemem.Rok temu skończyłem kapitalny remont kampera,czyli stelaż,porządne markowe materiały i MASA godzin pracy.pierwszy wyjazd nad nasze morze czas próby,padło na Rowy.I nie było by w tym nic dziwnego tylko na owym kempingu źle mnie pokierowano na stanowisko i w wysokich żywopłotach były umywalnie dobrze zamaskowane zadaszenie z kątownika , na dojeździe do stanowiska lekko dotknąłem owego daszka.Wyjazd tyłem trwał 20min.porysował krzewami oba boki całe szczęście,że lajtowo ( a był 2 miesiące po malowaniu)Oględziny na kempingu nie wykazały uszkodzeń góry.A dziś wymieniałem wywietrznik dachowy(stary się wysłużył i rozpadł),znalazłem dziurę 1 cm. kwadratowy koło samego boku okna alkowy(jak to przegapiłem przez 2 sezony pojęcia nie mam)Zacząłem rozbierać środek alkowy -szkoda gadać a pikanterii dodały małe robaczki żyjące w takim środowisku.Jedyne co zrobiłem to wypsikałem owadobójczym,jutro zaczynam R E M O N T-dobrze,że zaliczyłem jeszcze tydzień temu Krościenko i super spędzony czas a podróż w tym roku zamykam.Tylko nie daje mi spokoju,że nie było zadnych oznak wody w środku w tylnej części mam wilgotnościomierz i oscylował koło normal. Dembomen - 2012-09-19, 11:14 Hej! 1506edi, Przykra sprawa, jeśli możesz pstryknij parę fotek dla potomnych. Pozdrawiamy 
Hej! Marian 1949 - 2012-09-19, 14:00 Witaj 15O6 edi , szkoda że przegapiłeś tą dziurę przy poprzednim remacie bo przez następny 1 rok dalej zamakało co nie było korzystne dla tego auta . Ale widzę że się nie załamujesz i myślisz o ponownym remoncie życzę powodzenia poradzisz sobie . pozdrawiam Marian.
. Agostini - 2012-09-19, 15:24 Wilgotnościomierz, prawdopodobnie jaki masz zamontowany , nie wykryje niestety nieszczelności. Przykre jest kiedy włożone serce i praca idą na marne. 
Ale masz doświadczenie i poradzisz sobie kolejny raz. Powodzenia.
Bojar - 2012-09-19, 16:41 Oj przykra sprawa . Przeżyłem w poprzednim camperze podobne boje z oknem dachowym. Na moje szczęście szybko zlokalizowałem zaciek. Teraz dokładnie sprawdzam wszystko przynajmniej 2x w sezonie. Powodzenia w naprawie. Na pewno dasz radę |
